2009-02-13, 23:35 | #301 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Cytat:
moje tez maja dni ze nie wychodza sie wygrzewać. dobrze byloby aby żółwik mogł nurkowac,jutro zrobie foty jak to u nas wyglada z ilosci wody i wyspą. wdg. mnie i TŻ twoj żółw to żółtolica bestia nie zaden ostrogrzbiety . dla pewnosci polecam zapytac na forum ktore podalam wczesniej. |
|
2009-02-14, 00:27 | #302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Cytat:
Dolalam mu wody, chociaż wiem że zarzuca fochem za to Już na forum (ale chyba innym) kombinuje z 'chłopakami' jak mu świetlówke UVB dołożyć, jak podrasować akwarium pływami pcv żeby się zmieściła i lama grzewcza i ta z świetlówką UVB, bo oni wyszli z założenia że światło mu nie odpowiada (ale wcześniej odpowiadala) :/ Zmieniłam mu trochę wystrój i zamiast pokrywy z żarówką świecę mu na kamień lampka biurową która grzeje mocniej niż ta żarówka z pokrywy - może jutro zmieni zdanie co do wychodzenia. Pocieszyłaś mnie trochę tym, że Twoje mają takie dni - tyle że u Edzia to trwa już od środy Tzn w środę jak wróciłam z pracy, to była mokra plama na kamieniu, więc chyba wychodził tuz przed moim powrotem, ale w czwartek nic, wczoraj nic - zobaczymy 'dzisiaj'. Teraz widzę że się obudził, i grzebie w poszukiwaniu jedzenia Nocny marek, tak jak Pani
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
2009-02-14, 15:57 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
U nas akwa wyglada tak :
Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-02-10 o 11:55 |
2009-02-15, 18:28 | #304 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Super akwarium.
A tak zimują moje stwory. P1050575.jpg (68,4 KB) P1050577.jpg (54,7 KB) |
2009-02-15, 20:22 | #305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
a moze cos zmienilas w akwa i nie moze sie wspiąć na kamień ?
|
2009-02-16, 14:03 | #306 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Oddam dwa żółwie czerwonolice!
Tak,ja tu nadal jestem i nadal mam dwa żółwie czerwonolice do oddania
|
2009-02-17, 11:41 | #307 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
I co, żółwik zdecydował się w końcu wejść na kamień?
|
2009-02-18, 11:05 | #308 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Wiem z doswiedczenia (mialam zolwia czerwonolicego), ze na kamien ciezko sie zolwiowi wdrapac. Lepsza jest taka pochylnia jak ma paula78, mozna ja latwo samemu zrobic no i wody to ma stanowczo za malo
Jest malutki to czemu nie zrobic mu frajdy i kupic wieksze akwa? Zeby mogl nurkowac i swobodnie plywac? I dlaczego ma sztuczne roslinki, moj zawsze mial zywe. |
2009-02-18, 13:23 | #309 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Nie, nie zmieniałam, sam z siebie przestał wychodzić - i dopiero po 5 dniach zmieniłam kamień na korzeń z taka wyspa posrodku (w kształcie odwróconej litery V), dałam lampkę z klipsem i żarówką grzewczą - dalej nie wychodził Więc wróciłam do mniejszej ilości wody i kamienia, z pokrywą i zwykłą żarówką, wczoraj. Wieczorem widziałam jak wchodzi i od razu zeskakuje do wody, to samo dziś rano, więc jest poprawa Do tego przyuważayłam, jak sie 'czochra' o sztuczne drzewka, raz plecami a raz brzuchem - słodko to wyglada Kupiłam ochotkę, białe robaki, dżdżownice, suszoną stynkę i mrozone ryby w całości - bedę próbowac co mu najbardziej smakuje Cytat:
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
2009-02-18, 14:08 | #310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
My nie mamy sztucznyc roslin bo sie boje o podgryzanie ich a to grozi wiaodmo smiercia.
prawdziwych tez nie mamy bo pozarlyby w ciagu doby a rosliny tanie nie sa :-/ hoduje moczarke w osobny akwa i 2-3 razy wtygodniu wrzucma im po porcji. do czochrania polecam kupic korzen ,co moe z nim wyprawiaja ,masakra korzen codziennie w innym kącie akwa lezy :-D niestety żólwie w sklepach sa trzymane w fatalnych warunkach czesto maja po 2 cm wody stad byc moze obawa przed wiekszymi akwa,chcoiaz moje od razu wskoczyly na głebokosc potwor atakuje suszonego gammarusa :-D Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-02-10 o 11:55 |
2009-02-18, 19:31 | #311 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Fajne zdjęcie.
|
2009-02-20, 09:58 | #312 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Co tu taka cisza zapadła ?
|
2009-02-20, 11:29 | #313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Paula, on miał korzeń, to właśnie siedział cały czas w moczarce i tylko do jedzenia wychodził, więc jak teraz widzę że lata po całym akwa, czochra się o sztuczne rośliny, atakuje ślimaki, to się sama do siebie uśmiecham
Wczoraj się wygrzewał przy mnie, znowu z akrobacjami, więc wróciło wszystko do normy Dżdżownicę próbował ugryżć, ale zakręciła się wokół pęsety i dostał ogonem w łepek, teraz jak próbuję go nakarmić nią to zwiewa na drugi koniec akwa, coś czuję że nie będzie ich jadł Białego robaka ugryzł, wypluł, i odpłynął - chyba nie jego smak (albo się przyzwyczaiło podniebienie do szlachetnych owoców morza ). Karmiłam go wczoraj rybą, to z takim łakomstwem jadł, że mu w gardle stanęło, i zaczął się dławić Musiałam go wyjąć z akwa i wyciągać mu z pyszczka po kawałku, chyba byłam bardziej przestraszona niż on Ale dobrze się skończyło, i za 5 minut juz się do suszonej krewetki dobierał Ale najśmieszniejsze - jak zobaczyłam że się czochra, wzięłam mendkę do kąpieli - mam odłożoną gąbkę do naczyń specjalnie dla niego, i go tym po skorupie drapię A jakie on przy tym cuda wyrabia, to hoho - jak tylko dotknę brzucha, to zaczyna stroic miny, pyszczek otwierać jakby spiewał - przy czym sie nie wyrywa, nie próbuje gryźć, tylko leży szczęśliwyna ręce z łapkami w bok załuję że nie miałam jak zdjęcia zrobić, bo to tak słodko wyglądało I zaraz po kąpieli wyszedł się wygrzewać znalazł sobie nowe miejsce do spania - koszyczek po roślinie Super zdjęcie, mój niestety nie lubi być fotografowany w akwa, i jak tylko podchodzę z aparatem, to się chowa Dorotko - kiedy Twoje będą sie wybudzać?
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
2009-02-20, 12:04 | #314 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Cytat:
Moj sie ciagle czochral, zmienial skorupe, normalnie bez przerwy, ciagle mialam kawalki starej skorupy w akwa,. |
|
2009-02-20, 12:57 | #315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Cytat:
Mój na razie za mlody na zmianę skorupy, jeszcze mu nic nie odchodzi, natomiast skóra tak, takie milimetrowe kłębuszki sie łuszczą No właśnie o korzeń się nie chce czochrać - woli o sztuczny krzaczek ;>
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
2009-02-20, 13:17 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Myłaś żółwie ??
|
2009-02-20, 13:19 | #317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Tak, pisze na forach że dobrze im robi jak się gąbeczką albo miekka szczoteczka do zebow wyczysci skorupę Tyle że różne żółwie różnie na to reagują - niektóre bardzo nie lubią, a niektóre wręcz się same domagają
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
2009-02-20, 14:32 | #318 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Moje obudzą się jak temperatura się ustabilizuje. I dłuższy czas będzie ciepło.
Ja swoje też myję kilka razy do roku. Biorę ciepłą wodę, łyżeczkę soli i szczoteczkę do zębów. Moje się przyzwyczaiły i nie marudzą. Pewnie wiedzą, że to dla ich zdrowia. |
2009-02-20, 19:00 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Z pewna taka niepewnoscia podchodze do potrzeby czyszczenia żółwi mowiac szczerze w odpowienich warunkach przy odpowiedniej filtracji i mozliwosci wygrzewania zolwie powinny miec czyste skorupy to raz a dwa w naturze nikt ich nie myje.
szczegolnie podczas kapieli z sola trzeba uwazac bo przedostanie sie soli w okolice blon sluzowych wywoluje bol a i szczypie w ew. zranienia. |
2009-02-21, 17:20 | #320 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Ale nie porównuj życia żółwi w naturze i w najlepszych nawet warunkach w akwarium.
Trzeba czyścić skorupy ze względu na infekcje. I trzeba to robić solą, samą wodą nic nie da. A uważać oczywiście trzeba !!!! |
2009-02-21, 18:20 | #321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
tzn. ?jakie infekcje ?
|
2009-02-22, 09:31 | #322 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Woda w akwarium może być zanieczyszczona. A wątpie żebyś wlewała im destylowaną.
A pewnie też latem wypuszczasz na dwór na trawkę. Zresztą ja nie potrafię Ci dokładnie wytłumaczyć. Mi tłumaczył weterynarz. |
2009-02-22, 18:55 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Wlewam im kranówke odstaną a mam je dopiero od pazdziernika wiec wspolne lato dopiero przed nami
z jakiego jesteś woj.? szukam namiarow na weta znajacego sie na zolwiach . |
2009-02-22, 21:38 | #324 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Ja jestem z lubuskiego.
Znawcą żółwi to ja nie jestm, po prostu sporo czasu już je mam i bazuję na własnym doświadczeniu. |
2009-02-22, 23:30 | #325 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Tu jest lista weterynarzy wg województw, tylko Ci którzy znają się na rzeczy w sprawie naszych gadów
http://www.terrarium.com.pl/dzial/weterynarze P.S. Edgar całkowicie wrócił do normalności, znowu robi akrobacje, mało tego obudził się w nim instynkt łowcy i w ciągu jednego wieczoru ubyły 3 rybki A jaką ma frajdę z polowaniem - genialnie to wygląda po prostu z tym ze w takim tempie to ja zbankrutuje, dziś dokupiłam 5 i już jedną zdążył złapać - rano się okaże, ile przeżyło noc
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... Edytowane przez Elliannia Czas edycji: 2009-02-22 o 23:33 |
2009-02-23, 02:58 | #326 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Moje maluchy-żólwie -chwale sie ;-)
Cytat:
no nie wierze ,ja tez z lubuskiego :-D konkretnie z ZG Cytat:
wlasnie dlatego my hodujemy swoje gupiki |
||
2009-02-24, 08:44 | #327 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oddam dwa żółwie czerwonolice!
A wysłałabyś je pocztą?
Mogę przesłać zdjęcia, jak żyją żółwie u mnie i jakie mają warunki. Pozdrawiam Dorota |
2009-02-24, 13:38 | #328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Oddam dwa żółwie czerwonolice!
no blagam cie poczta ???
|
2009-02-24, 15:56 | #329 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oddam dwa żółwie czerwonolice!
No kurcze, bo ja mieszkam na drugim końcu Polski.
W Gorzowie Wlkp. ---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Chyba, że jest bezpośredni kontakt przez PKS, to wtedy można przekazać kierowcy. |
2009-02-24, 15:56 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Oddam dwa żółwie czerwonolice!
nie ma takiego miasta jak gorzów ;-)
mozna sie spotkac w polowie drogi. jestem zdecydowana przeciwniczka przesylania zywych stworzen poczta . |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.