Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[Susanna]

Napisane przez hawrodytka

Nie mam niestety porównania do żadnej bazy:/ Nigdy nie korzystalam, bo rzadko uzywalam cieni. Ale na gwiazdkę dostalam palete cieni z inglota i zaczelam sie bawic. Jak zoabczylam ta baze w sklepie to od razu kupilam. Jestem z niej zadowolona, bo cienie sa intensywne, nie zbieraja sie w zalamaniach i nie splywaja. Baza fajnie wtapia sie w powieke. Makijaz sylwestrowy byl w nienagannym stanie po kilku godzinach zabawy. Nie musialam nic poprawiac

No to pięknie! Ciekawe jak wychodzi w porównaniu z Lumene czy Duraline Może tez się kiedyś skusze choć dążę do minimalizmu najpotrzebniejszego w kosmetykach kolorowych

[Hosenka*]

Kilka dni temu widziałam w drogerii serię mineralną Pudry kuszaco wygladają

[iustitia]

Ukrycior, zmieniłaś avatar i Cię nie poznałam

Btw. ostatnio rozwaliłam swój spiekany fioletowy cień Ale dalej używam, bo tylko na pół się rozłupał.

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Ukrycior, zmieniłaś avatar i Cię nie poznałam

Btw. ostatnio rozwaliłam swój spiekany fioletowy cień Ale dalej używam, bo tylko na pół się rozłupał.

No właśnie, zastanawiałam się, czy jestem rozpoznawalna. Chciałam dać na avka jakiś obłędny makijaż, ale w folderach pustka. Muszę coś pocykać aparatem w dobrym świetle, tylko kiedy? ? ? No i na pewno nie teraz bo jestem maksymalnie chora i wywalona opryszczkami. Buuu...

Złożyłam zamówienie. Mam nadzieję, że w połowie tygodnia będę już testować moją bazę...

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

No właśnie, zastanawiałam się, czy jestem rozpoznawalna. Chciałam dać na avka jakiś obłędny makijaż, ale w folderach pustka. Muszę coś pocykać aparatem w dobrym świetle, tylko kiedy? ? ? No i na pewno nie teraz bo jestem maksymalnie chora i wywalona opryszczkami. Buuu...

Złożyłam zamówienie. Mam nadzieję, że w połowie tygodnia będę już testować moją bazę...

Ojjj to zdrowiej...

Ja może skuszę się na bazę Joko, ale teraz sobie zamówiłam paczkę z CC, próbki minerałów a kasy brak

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Ojjj to zdrowiej...

Ja może skuszę się na bazę Joko, ale teraz sobie zamówiłam paczkę z CC, próbki minerałów a kasy brak

Ja się dziś tak fatalnie czuję, że generalnie nawet makijaż mnie nie cieszy a fluid mi się zważył na twarzy Normalnie, mój w musie J40, który używam codziennie. Kremu też nie zmieniałam. Widać skóra rozpalona...

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Ja się dziś tak fatalnie czuję, że generalnie nawet makijaż mnie nie cieszy a fluid mi się zważył na twarzy Normalnie, mój w musie J40, który używam codziennie. Kremu też nie zmieniałam. Widać skóra rozpalona...

Ano u mnie gorączka zawsze powodowała szybkie spłynięcie makijażu w dość nierównych i mało estetycznych plamach. Zdrowiej Ukrycior, kosmetyki sobie odpuść, jedynie z kremów nie rezygnuj, no i oczywiście skacz do łóżka i nawet nie myśl o pracy, bo Ci się nie polepszy, a jedynie pogorszy! Teraz to musisz zadbać przede wszystkim o podtrzymanie i wzmocnienie systemu odpornościowego
A jak już się Tobie polepszy to opisz bazę koniecznie, bo dziewczyny sporo dobrego już o niej napisały, więc dygoczę wewnętrznie i najchętniej bym ją sobie zakupiła, ale zdrowy rozsądek póki co ładnie wyziębia tego typu zapędy

A jak będziesz miała chwilkę (może być podczas zakupów w Inermisie) to zerknij proszę na poniższe minerały Jokowe - jakie kolory pokazują się u Ciebie na monitorze???

chodzi mi o J10
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=

i Jokowe spiekańce mineralne J16

http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=

Dziewczyny popatrzcie też i dajcie znać czy widzicie brązy, szare brązy czy też raczej miedziane odcienie? I czy to będzie na powiece bardziej mat, rozświetlenie czy roziskrzona perła ?

Zapewne można się domyślić, iż postanowiłam odpuścić sobie szlaban i dokonać zakupu cienia - ale bardzo dobrze muszę przemyśleć kolorek (zdradzę, że chciałabym mieć taki ładny i naturalny brązik połączony z drugim odcieniem sperlonej cielistości - tak aby wyrzeźbić oczka, ale je nie przeciążyć kolorystycznie) No należy mi się jakiś miły i krzepiący drobiażdżek - w końcu zima jest, brak słońca i ciepła przybija mnie do gleby i popadam w depresyjną martwicę
Cienie i błyszczyki (Joko czekoladkowe 202N decyzja już podjęta) będą w stanie mnie pokrzepić i rozchmurzyć Ślubny już wie i nie próbuje oprotestować, bo doświadczenie mu podpowiada, że nie ma na mnie teraz mocnych ... No i może sobie jeszcze jakiś ujędrniający podkładzik zafunduję jak już będę się "spełniała" zakupowo

[Paulinka_S]

kurcze dlaczego tych kosmetykow joko nigdzie nie ma musze kupic w inermisie a wiadomo, ze jak juz cos bede kupowac to przy okazji 15 innych rzeczy

[ja85gusiek]

Napisane przez Paulinka_S

kurcze dlaczego tych kosmetykow joko nigdzie nie ma musze kupic w inermisie a wiadomo, ze jak juz cos bede kupowac to przy okazji 15 innych rzeczy

Ja na szczęście nie mam tego problemu, bo kosmetyki Joko są u mnie w kliku sklepach

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Ano u mnie gorączka zawsze powodowała szybkie spłynięcie makijażu w dość nierównych i mało estetycznych plamach. Zdrowiej Ukrycior, kosmetyki sobie odpuść, jedynie z kremów nie rezygnuj, no i oczywiście skacz do łóżka i nawet nie myśl o pracy, bo Ci się nie polepszy, a jedynie pogorszy! Teraz to musisz zadbać przede wszystkim o podtrzymanie i wzmocnienie systemu odpornościowego
A jak już się Tobie polepszy to opisz bazę koniecznie, bo dziewczyny sporo dobrego już o niej napisały, więc dygoczę wewnętrznie i najchętniej bym ją sobie zakupiła, ale zdrowy rozsądek póki co ładnie wyziębia tego typu zapędy

A jak będziesz miała chwilkę (może być podczas zakupów w Inermisie) to zerknij proszę na poniższe minerały Jokowe - jakie kolory pokazują się u Ciebie na monitorze???

chodzi mi o J10
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=

i Jokowe spiekańce mineralne J16

http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=

Dziewczyny popatrzcie też i dajcie znać czy widzicie brązy, szare brązy czy też raczej miedziane odcienie? I czy to będzie na powiece bardziej mat, rozświetlenie czy roziskrzona perła ?

Zapewne można się domyślić, iż postanowiłam odpuścić sobie szlaban i dokonać zakupu cienia - ale bardzo dobrze muszę przemyśleć kolorek (zdradzę, że chciałabym mieć taki ładny i naturalny brązik połączony z drugim odcieniem sperlonej cielistości - tak aby wyrzeźbić oczka, ale je nie przeciążyć kolorystycznie) No należy mi się jakiś miły i krzepiący drobiażdżek - w końcu zima jest, brak słońca i ciepła przybija mnie do gleby i popadam w depresyjną martwicę
Cienie i błyszczyki (Joko czekoladkowe 202N decyzja już podjęta) będą w stanie mnie pokrzepić i rozchmurzyć Ślubny już wie i nie próbuje oprotestować, bo doświadczenie mu podpowiada, że nie ma na mnie teraz mocnych ... No i może sobie jeszcze jakiś ujędrniający podkładzik zafunduję jak już będę się "spełniała" zakupowo

Dziękuję Ci Kochana za dobre słowa, dziś mi potrzebne jak dawno nie. Eh... W każdym razie mam L4, siedzę i już Ci piszę. J10 to u mnie brudny brąz, taki w brunatność wpadający typu smoky. A J16 wypada mi na ciepły, przyjazny brąz, może coś bardziej w kierunku miedzi, ale zdaje się, że ładnie by się komponował z błękitnymi, zielonymi i szarymi tęczówkami. O - taki podobny do brązowego eyelinerka z Virtual. Tak bym go odebrała. J10 wygląda na mat, a J16 będzie w typie mojego J13 czyli na sucho rozświetlająco - perłowy (ale trzynastka jest zaskakująca bo perła jest srebrno-złotawa, kompletnie nie spotkałam się wcześniej z takim odcieniem), a na mokro głęboki, nasycony, dający taflę koloru, ale też z tym perłowo-metalicznym refleksem. Co ja tu za herezje wypisuję...

Napisane przez Paulinka_S

kurcze dlaczego tych kosmetykow joko nigdzie nie ma musze kupic w inermisie a wiadomo, ze jak juz cos bede kupowac to przy okazji 15 innych rzeczy

Norma Paulinka, u mnie się zawsze tak kończy. Kupuję masę potrzebnych rzeczy, potem dorzucam zachcianki, potem masę niepotrzebnych... norma.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Ja się dziś tak fatalnie czuję, że generalnie nawet makijaż mnie nie cieszy a fluid mi się zważył na twarzy Normalnie, mój w musie J40, który używam codziennie. Kremu też nie zmieniałam. Widać skóra rozpalona...

Ukryciorkuuuu zdrowiej, Gwiazdko

U mnie taki mały odwyk od Joko, maluję się tym, co jest, bo nie mogę się natknąć na żadną drogerię, która to ma.

[maat7]

Napisane przez ja85gusiek

Ja na szczęście nie mam tego problemu, bo kosmetyki Joko są u mnie w kliku sklepach

A w jakim to mieście ??? Ja niestety zamieszkuję Poznań i Joko udaje mi się spotkać tylko gdzieś w odrzutach przecenianych, zero nowych kosmetyków, żeby pomacać i wybadać konsystencję czy kolory ... to mogę jedynie pomarzyć i Ukryciora wypytać o radę W drogerii gdzie mnie łudzono nadzieją, że wejdą w Joko - pustki, a i Bell'a też nie mają, tylko jakieś dziwolągi no i Ewelinkę (którą też darzę sympatią i szacunkiem ).

Napisane przez ukrycior

10 to u mnie brudny brąz, taki w brunatność wpadający typu smoky. A J16 wypada mi na ciepły, przyjazny brąz, może coś bardziej w kierunku miedzi, ale zdaje się, że ładnie by się komponował z błękitnymi, zielonymi i szarymi tęczówkami. O - taki podobny do brązowego eyelinerka z Virtual. Tak bym go odebrała. J10 wygląda na mat, a J16 będzie w typie mojego J13 czyli na sucho rozświetlająco - perłowy (ale trzynastka jest zaskakująca bo perła jest srebrno-złotawa, kompletnie nie spotkałam się wcześniej z takim odcieniem), a na mokro głęboki, nasycony, dający taflę koloru, ale też z tym perłowo-metalicznym refleksem.

Kochana jesteś Ukrycior, ale ... Ja chcę ładny cielisty + brązowy cień Miedziano rdzawy dostałam na Gwiazdkę (Inglota). Jest śliczny, ale jakoś ... jak go już mam i nie muszę pożądać to ... taki niesatysfakcjonujący mi się wydaje Mąż chwali mój wygląd, w gruncie rzeczy wszystko jest o.k., ale ... no właśnie wciąż się go czepiam. Chyba będę musiała poprosić o wsparcie jakiegoś psychologa, bo zaczynam z lekka świrować.
No generalnie to smoky w brudnym brązie też bym nie chciała. Teraz ja zacznę bredzić, ale pragnę mieć cielisty ładny kolorek połączony z brązowo-różowym odcieniem brązu ... Chyba specjalnie sobie to wymyśliłam, aby nie móc tego kupić i katusze cierpieć
Ukryciorku - zerknij tylko na spiekańca mineralnego J14 - to będzie taki złotawy czy bardziej w beż idący???

Napisane przez iustitia

U mnie taki mały odwyk od Joko, maluję się tym, co jest, bo nie mogę się natknąć na żadną drogerię, która to ma.

Znam to uczucie klęski Ja też paćkam się zapasami, pożądliwie spoglądam na nowości, ale zapowiada mi się kiepski miesiąc finansowo, więc zaczynam drżeć, czy w styczniu będę mogła sobie pozwolić na inne szaleństwa niż środki higieniczne typu tonik + mleczko + krem.
Jak myślicie czy cienie, pudry i błyszczyki (pomimo sporego zapasu) można zaliczyć do artykułów pierwszej potrzeby higieniczno-pielęgnacyjnej Chyba będę musiała obejść w ten sposób samą siebie

[ja85gusiek]

maat7, w Poznaniu nie ma Joko, nie wierzę, to ja u siebie, tzn. w Sierpcu, mam kilka sklepów, w których znajduję i Joko i Bell, te nowości także

[YenneferD]

A ja dzisiaj uległam serii Chocolate i kupiłam błyszczyk nr 200 Cudny jest

[iustitia]

Napisane przez maat7

Znam to uczucie klęski Ja też paćkam się zapasami, pożądliwie spoglądam na nowości, ale zapowiada mi się kiepski miesiąc finansowo, więc zaczynam drżeć, czy w styczniu będę mogła sobie pozwolić na inne szaleństwa niż środki higieniczne typu tonik + mleczko + krem.
Jak myślicie czy cienie, pudry i błyszczyki (pomimo sporego zapasu) można zaliczyć do artykułów pierwszej potrzeby higieniczno-pielęgnacyjnej Chyba będę musiała obejść w ten sposób samą siebie

Ja wiem, czy klęski... póki co mam wszystko, co potrzebuję, idzie do mnie paczka z CC z podkładem, tuszem, cieniami i pędzelkiem, oraz dwie paczki z próbkami kosmetyków mineralnych, będzie wielkie testowanie, ba, cała orgia nowości kosmetycznych

No wiesz... zimno jest, trzeba chronić skórę przed warunkami zewnętrznymi, np. warstewką ślicznego makijażu

[maat7]

Napisane przez ja85gusiek

maat7, w Poznaniu nie ma Joko, nie wierzę, to ja u siebie, tzn. w Sierpcu, mam kilka sklepów, w których znajduję i Joko i Bell, te nowości także

No nie ma RAz trafiłam jeden sklepik, ale babeczka miała stare serie i nie planowała nowości bo przedstawiciel handlowy niesłowny, raz był, innym razem zapominał być, poza tym Joko postawiło warunki typu nowe kosmetyki tak, ale z szafą. Chyba byłam pierwszą osobą, której mogła się kobieta z tego wszystkiego wyżalić, co uczyniła ochoczo i wylewnie.
Naturalnie nie wykluczam, że gdzieś tam na jakimś osiedlu, na którym nie mieszkam jest miluśki sklepik, w którym można dostać zawału z samego zachwytu że wszystko jest na wyciągnięcie ręki ...

Napisane przez iustitia

Ja wiem, czy klęski... póki co mam wszystko, co potrzebuję, idzie do mnie paczka z CC z podkładem, tuszem, cieniami i pędzelkiem, oraz dwie paczki z próbkami kosmetyków mineralnych, będzie wielkie testowanie, ba, cała orgia nowości kosmetycznych

No wiesz... zimno jest, trzeba chronić skórę przed warunkami zewnętrznymi, np. warstewką ślicznego makijażu

No to faktycznie nie klęska tylko stan uśpienia Też bym chciała czekać sobie na takie różne cudeńka i paćkać się starociami. Ale w weekend planuję porobić porządki w toaletce - na pewno trafię na różne zapomniane kosmetyki, które będą robiły póki co za nowe

[giancarla]

Uprzejmie donoszę, że baza pod cienie Virtual DZIAŁA!
Trochę ustępuje Lumene, ale sprawia się u mnie lepiej niż ArtDeco. Jak wiadomo, to jest bardzo indywidualna kwestia... Ale jestem super zadowolona, wiecie, za taką cenę, taka fajna baza

[ukrycior]

Napisane przez maat7

A w jakim to mieście ??? Ja niestety zamieszkuję Poznań i Joko udaje mi się spotkać tylko gdzieś w odrzutach przecenianych, zero nowych kosmetyków, żeby pomacać i wybadać konsystencję czy kolory ... to mogę jedynie pomarzyć i Ukryciora wypytać o radę W drogerii gdzie mnie łudzono nadzieją, że wejdą w Joko - pustki, a i Bell'a też nie mają, tylko jakieś dziwolągi no i Ewelinkę (którą też darzę sympatią i szacunkiem ).



Kochana jesteś Ukrycior, ale ... Ja chcę ładny cielisty + brązowy cień Miedziano rdzawy dostałam na Gwiazdkę (Inglota). Jest śliczny, ale jakoś ... jak go już mam i nie muszę pożądać to ... taki niesatysfakcjonujący mi się wydaje Mąż chwali mój wygląd, w gruncie rzeczy wszystko jest o.k., ale ... no właśnie wciąż się go czepiam. Chyba będę musiała poprosić o wsparcie jakiegoś psychologa, bo zaczynam z lekka świrować.
No generalnie to smoky w brudnym brązie też bym nie chciała. Teraz ja zacznę bredzić, ale pragnę mieć cielisty ładny kolorek połączony z brązowo-różowym odcieniem brązu ... Chyba specjalnie sobie to wymyśliłam, aby nie móc tego kupić i katusze cierpieć
Ukryciorku - zerknij tylko na spiekańca mineralnego J14 - to będzie taki złotawy czy bardziej w beż idący???



Znam to uczucie klęski Ja też paćkam się zapasami, pożądliwie spoglądam na nowości, ale zapowiada mi się kiepski miesiąc finansowo, więc zaczynam drżeć, czy w styczniu będę mogła sobie pozwolić na inne szaleństwa niż środki higieniczne typu tonik + mleczko + krem.
Jak myślicie czy cienie, pudry i błyszczyki (pomimo sporego zapasu) można zaliczyć do artykułów pierwszej potrzeby higieniczno-pielęgnacyjnej Chyba będę musiała obejść w ten sposób samą siebie

Maat, u mnie J14 to ewidentnie złoty cień. Zdecydowanie wszystkie kosmetyki jakie kupuję są niezbędne do życia i pierwszej potrzeby. Buty to mogą być zbytkiem. Ale błyszczyk? Absolutnie niezbędny. Zwłaszcza 20-ta sztuka.

Napisane przez giancarla

Uprzejmie donoszę, że baza pod cienie Virtual DZIAŁA!
Trochę ustępuje Lumene, ale sprawia się u mnie lepiej niż ArtDeco. Jak wiadomo, to jest bardzo indywidualna kwestia... Ale jestem super zadowolona, wiecie, za taką cenę, taka fajna baza

Ha, ha, dziś będzie moja!

[iustitia]

Napisane przez maat7

No to faktycznie nie klęska tylko stan uśpienia Też bym chciała czekać sobie na takie różne cudeńka i paćkać się starociami. Ale w weekend planuję porobić porządki w toaletce - na pewno trafię na różne zapomniane kosmetyki, które będą robiły póki co za nowe

Nom, przygotowuję się A i czasu nie mam chodzić i polować na Joko a nie mam co z Inermisu zamawiać, bo kilka sztuk to się nie opłaca.

Napisane przez ukrycior

Zdecydowanie wszystkie kosmetyki jakie kupuję są niezbędne do życia i pierwszej potrzeby. Buty to mogą być zbytkiem. Ale błyszczyk? Absolutnie niezbędny. Zwłaszcza 20-ta sztuka.

A moja mama narzeka, że ja mam kupę kosmetyków... No, przynajmniej błyszczyki mam tylko ze 2

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Nom, przygotowuję się A i czasu nie mam chodzić i polować na Joko a nie mam co z Inermisu zamawiać, bo kilka sztuk to się nie opłaca.



A moja mama narzeka, że ja mam kupę kosmetyków... No, przynajmniej błyszczyki mam tylko ze 2

Ja mam zawsze co zamawiać. Wręcz cholera wywalam z koszyka na "następną razę" Zawsze jakieś żele pod prysznic w domu potrzebne, pasty do zębów, a do tego krem do biustu, błyszczyk, baza i maseczka to tylko miły dodatek

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Ja mam zawsze co zamawiać. Wręcz cholera wywalam z koszyka na "następną razę" Zawsze jakieś żele pod prysznic w domu potrzebne, pasty do zębów, a do tego krem do biustu, błyszczyk, baza i maseczka to tylko miły dodatek

Ale Ty jesteś absolutną kosmetyczną maniaczką U mnie w domu zapasu pasty na rok, kremów i balsamów do ciała nienawidzę a mama oszczędna jest, żele w jakiś supermarketach... A na kolorówkę czekam moją kochaną, no niech już przyjdzie

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Ale Ty jesteś absolutną kosmetyczną maniaczką U mnie w domu zapasu pasty na rok, kremów i balsamów do ciała nienawidzę a mama oszczędna jest, żele w jakiś supermarketach... A na kolorówkę czekam moją kochaną, no niech już przyjdzie

Masz rację.

Wytłumaczcie mi tylko taką reakcję: moja mama ostatnio jak dowiedziała się, że mój małż używa nawilżającego kremu pod oczy to odłożyła słuchawkę. Kurcze, no ma potrzebę to używa. Dla mnie nic nienormalnego. Czasem peelingu używa do twarzy, codziennie żelu do mycia twarzy (ciała też, antyperspiranty to norma). Jakaś przesada to to nie jest, czy tylko ja tak myślę?

[tuRmaNIA]

Kosmetyki firmy Joko w Łodzi można spotkać w sklepie kosmetyczno-chemicznym Danwi przy ul. Jaracza 40 oraz w drogerii Zuzanna na Czerwonym Rynku przy ul. Rzgowskiej 80/82

Do tej pory zamawiałam przez Internet razem z bratową, bo wtedy się opłacało
W tej chwili jestem zainteresowana błyszczykiem do ust Wonderfull Lipgloss nr13, ale wolę obczaić go na żywca, ponieważ HoloGlam nie przypasował mi ze względu na zapach...
http://inermis.pl/index.php?str=prod...t=65&subkat=65

[Ukano]

http://www.joko.pl/zakupy.php tutaj można znaleźć adresy sklepów

Napisane przez maat7

No nie ma RAz trafiłam jeden sklepik, ale babeczka miała stare serie i nie planowała nowości bo przedstawiciel handlowy niesłowny, raz był, innym razem zapominał być, poza tym Joko postawiło warunki typu nowe kosmetyki tak, ale z szafą. Chyba byłam pierwszą osobą, której mogła się kobieta z tego wszystkiego wyżalić, co uczyniła ochoczo i wylewnie.
Naturalnie nie wykluczam, że gdzieś tam na jakimś osiedlu, na którym nie mieszkam jest miluśki sklepik, w którym można dostać zawału z samego zachwytu że wszystko jest na wyciągnięcie ręki ...



No to faktycznie nie klęska tylko stan uśpienia Też bym chciała czekać sobie na takie różne cudeńka i paćkać się starociami. Ale w weekend planuję porobić porządki w toaletce - na pewno trafię na różne zapomniane kosmetyki, które będą robiły póki co za nowe

[telbuh]

Napisane przez tuRmaNIA

Kosmetyki firmy Joko w Łodzi można spotkać w sklepie kosmetyczno-chemicznym Danwi przy ul. Jaracza 40 oraz w drogerii Zuzanna na Czerwonym Rynku przy ul. Rzgowskiej 80/82

Do tej pory zamawiałam przez Internet razem z bratową, bo wtedy się opłacało
W tej chwili jestem zainteresowana błyszczykiem do ust Wonderfull Lipgloss nr13, ale wolę obczaić go na żywca, ponieważ HoloGlam nie przypasował mi ze względu na zapach...
http://inermis.pl/index.php?str=prod...t=65&subkat=65

Spadłaś mi normalnie z nieba z ta informacją! Dziękuję jutro po pracy tam lecę
Oj, już się cieszę, ale i boję (że mój budżet tego nie wytrzyma )

[tuRmaNIA]

Napisane przez Ukano

http://www.joko.pl/zakupy.php tutaj można znaleźć adresy sklepów

Chyba niedawno to uruchomili, bo wcześniej sprawdzałam i czegoś takiego nie było
http://www.joko.pl/lodz.php -> ŁÓDŹ
Są podane sklepy z woj. łódzkiego a nie ma żadnego z Łodzi

Napisane przez telbuh

Spadłaś mi normalnie z nieba z ta informacją! Dziękuję jutro po pracy tam lecę
Oj, już się cieszę, ale i boję (że mój budżet tego nie wytrzyma )

Nie ma za co Tylko nie gwarantuję, że tam wszystko będzie, bo jak ja szukałam kilku rzeczy, to nie zawsze były...
W mniejszych kosmetycznych też niekiedy można spotkać Joko wybiórczo.

[ukrycior]

Dziewczyny, ja tylko melduję w sprawie bazy. Wczoraj testowałam od popołudnia do wieczora, dziś od rana do teraz i (oczywiście) nadal będę testować. Dla mnie niczym nie odbiega od Artdeco. Dokładnie niczym.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Dziewczyny, ja tylko melduję w sprawie bazy. Wczoraj testowałam od popołudnia do wieczora, dziś od rana do teraz i (oczywiście) nadal będę testować. Dla mnie niczym nie odbiega od Artdeco. Dokładnie niczym.

Super to słyszeć

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Dziewczyny, ja tylko melduję w sprawie bazy. Wczoraj testowałam od popołudnia do wieczora, dziś od rana do teraz i (oczywiście) nadal będę testować. Dla mnie niczym nie odbiega od Artdeco. Dokładnie niczym.

To dobre wieści Testuj jeszcze intensywnie, bo być może skóra się uodporni i po tygodniu będzie mniej trwała ta baza Ale byłoby rewelacyjnie gdyby tak się nie stało

Ja jak już mówiłam przetrzepałam zapasy w różnych zakamarkach szuflady mej przepastnej i ... znalazłam jasny puder z serii czekoladowej - no piękny biszkopcik na powiekach mi wyszedł, tak więc odwołuję konieczność zakupienia nowego cienia w odcieniu cielistym Podskórnie czułam, że lepiej zajrzeć do szuflady niż stracić kasę na eksperymentalny kosmetyk, który nie zawsze będzie mi pasił.

[ukrycior]

Napisane przez maat7

To dobre wieści Testuj jeszcze intensywnie, bo być może skóra się uodporni i po tygodniu będzie mniej trwała ta baza Ale byłoby rewelacyjnie gdyby tak się nie stało

Ja jak już mówiłam przetrzepałam zapasy w różnych zakamarkach szuflady mej przepastnej i ... znalazłam jasny puder z serii czekoladowej - no piękny biszkopcik na powiekach mi wyszedł, tak więc odwołuję konieczność zakupienia nowego cienia w odcieniu cielistym Podskórnie czułam, że lepiej zajrzeć do szuflady niż stracić kasę na eksperymentalny kosmetyk, który nie zawsze będzie mi pasił.

Nie wiedziałaś, że masz na stanie czekoladkę?

Testuję. Dziś pan w Sephorze nie mógł się napatrzeć na mój megafioletowy makijaż oka. Byłam mile połechtana. I w ogóle same komplementy dziś... mmmm...

Dziewczęta - mam wiadomości nowościowo-kolorówkowe z Inermisa. Pisać?