Malowidła Ani na naturalnych pazurkach :) zapraszam :)

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

kolorystycznie lubisz, czy drobinki czy co?
no są tak 2-3 mm dłuższe niż nosiłam kwadraty, ale w tym kształcie i tak tego nie odczuwam

oczorypne są

[Śniegowa]

Napisane przez AnulaPPP

leże i pachnę nie no zartuję nawet prace ogródkowo-polowe mi nie obce

Czyli natura uczyniła Cię taka szczęściarą

[Pilar1899]

fajnie go stjuningowałaś , ja też często tak robię jak mi się jakiś lakier znudzi

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

oczorypne są

yhym

Napisane przez Śniegowa

Czyli natura uczyniła Cię taka szczęściarą

czy ja wiem, dawniej tak nie miałam, ale jak się zawzięłam na dbanie i zapuszczanie, tak teraz nie mam raczej problemów

Napisane przez Pilar1899

fajnie go stjuningowałaś , ja też często tak robię jak mi się jakiś lakier znudzi

ja w ogóle lubię layering

[Anka :)]

zwyklaki, ale śliczne!
za to długość nieziemska nie mówi Ci nikt, że masz za długie, że okropna długość? Nie, że ja tak myślę, bo mi się podobają, ale tak z ciekawości pytam

[Hazel_Eyed]

śliczne te pomarańczki

[AnulaPPP]

Napisane przez Anka :)

zwyklaki, ale śliczne!
za to długość nieziemska nie mówi Ci nikt, że masz za długie, że okropna długość? Nie, że ja tak myślę, bo mi się podobają, ale tak z ciekawości pytam

no nikt, ale w sumie ostatnio też żadne tłumy moich paznokci nie ogladają a zresztą przypuszczam, że mało kto by się odważył mi to powiedzieć wprost
to mówicie że widać długość? bo w ogóle teraz jakby mi przestały rosnąć, duzo wolniej rosną.
I nie wiem czy to przez zmianę ksztaltu (dziwne, ale może...), czy się bardziej wycierają (to fakt, bo lakir mam bardziej starty niz przy kwadratach, ale czy aż tyle?) czy po prostu osiągnęły taka długość, że teraz tylko rosną tak o...

Napisane przez Hazel_Eyed

śliczne te pomarańczki

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

no nikt, ale w sumie ostatnio też żadne tłumy moich paznokci nie ogladają a zresztą przypuszczam, że mało kto by się odważył mi to powiedzieć wprost
to mówicie że widać długość? bo w ogóle teraz jakby mi przestały rosnąć, duzo wolniej rosną.
I nie wiem czy to przez zmianę ksztaltu (dziwne, ale może...), czy się bardziej wycierają (to fakt, bo lakir mam bardziej starty niz przy kwadratach, ale czy aż tyle?) czy po prostu osiągnęły taka długość, że teraz tylko rosną tak o...

żadne tłumy powiadasz??

[AnulaPPP]

no a co w tym dziwnego? raczej osoby, które mnie i moje paznokcie znają, więc długość im nie dziwna. Na ulicy to rzadko kto ma się okazje dokładnie przyjrzeć, no i tak jak pisałam mało kto ma odwagę skomentować. Komplementy mi się zdarzają, natomiast nikt mi nie powiedział wprost że brzydkie, za długie, okropne itp. Choć na pewno są osoby które tak uważają i to wiem

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

no a co w tym dziwnego? raczej osoby, które mnie i moje paznokcie znają, więc długość im nie dziwna. Na ulicy to rzadko kto ma się okazje dokładnie przyjrzeć, no i tak jak pisałam mało kto ma odwagę skomentować. Komplementy mi się zdarzają, natomiast nikt mi nie powiedział wprost że brzydkie, za długie, okropne itp. Choć na pewno są osoby które tak uważają i to wiem

to ja jak miałam podobną długość do twoich,daaaaawno temu, to mi na uczelni dziewczyny sprawdzały czy to nie tipsy

[AnulaPPP]

a no to u mnie też tak było ale na uczelni już nie bywam

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

a no to u mnie też tak było ale na uczelni już nie bywam

jo tyż

[joanna_adamska]

pomarańcz ze złotem... ten kolor mnie zahipnotyzował.... Śliczny!

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

jo tyż

Napisane przez joanna_adamska

pomarańcz ze złotem... ten kolor mnie zahipnotyzował.... Śliczny!

ciesze się

[Anka :)]

mi się wydaje, że urosły i to nie mało chyba, że mi się wydaje... albo Ty tego nie dostrzegasz, bo masz je każdego dnia przy sobie

[AnulaPPP]

kwadraty najczęściej miały 21, 22 mm teraz mają 24 więc tak dużo nie urosły biorąc pod uwagę że kształt zmieniłam jakieś 1,5 miesiaca temu. Zawsze rosły tygodniowo 1 mm, a przez ten czas urosły tylko 2, 3 mm podczas gdy z długości nie skracam... jedynie modeluję kształt, no moze przy tym coś tam ubywa ale naprawdę niewiele, może się wycierają, nie wiem. Może osiągnęły taką długość że teraz nie będą rosły (ponoć tak jest z włosami u niektórych osób ) Ciekawi mnie to

a długie się pewnie wydają, bo może przekroczyły ten "próg" do którego byłyśmy przyzwyczajone

[Anka :)]

a może a może też rzeczywiście ścierasz trochę pilnikiem przy równaniu kształtu. Wydaje mi się, że rosnąć na pewno nie przestały Widziałaś kobiete z najdłuższymi paznokciami świata? one chyba nie przestają rosnąć no chyba, że rzeczywiście teraz rosną troszkę wolniej

a z włosami to chyba u mnie tak jest mam wrażenie, że nie rosną... :/ ALE dziś ścinam tak z 5 cm, może im się polepszy i będą rosły pewnie jest tak, że są rozdwojone i odlatują końce a mi wydaje się, że nie rosną... tzn nie że mam jakieś siano zamiast włosów, bo nie farbuje, nie prostuje ani nic, więc mega zniszczone nie są... tylko chyba muszę częściej podcinać końcówki, żeby były w lepszej kondycji

[Gofrzyca]

Napisane przez Anka :)

mi się wydaje, że urosły i to nie mało chyba, że mi się wydaje... albo Ty tego nie dostrzegasz, bo masz je każdego dnia przy sobie

urosły urosły

Napisane przez Anka :)

a może a może też rzeczywiście ścierasz trochę pilnikiem przy równaniu kształtu. Wydaje mi się, że rosnąć na pewno nie przestały Widziałaś kobiete z najdłuższymi paznokciami świata? one chyba nie przestają rosnąć no chyba, że rzeczywiście teraz rosną troszkę wolniej

a z włosami to chyba u mnie tak jest mam wrażenie, że nie rosną... :/ ALE dziś ścinam tak z 5 cm, może im się polepszy i będą rosły pewnie jest tak, że są rozdwojone i odlatują końce a mi wydaje się, że nie rosną... tzn nie że mam jakieś siano zamiast włosów, bo nie farbuje, nie prostuje ani nic, więc mega zniszczone nie są... tylko chyba muszę częściej podcinać końcówki, żeby były w lepszej kondycji

łooo, za dwa dni pełnia więc utrafiłaś idealnie

[AnulaPPP]

widziałam widziałam ale wiesz, może są jakieś indywidualne predyspozycje? dla mnie tragedii nie ma, bo i tak dłuższych mi nie trzeba

no co do włosów to tak własnie może być jak piszesz, że końce lecą i nie widać że rosną. Ale jest jeszcze niby coś takiego, że każdy ma jakiś "zakodowany" wiek włosa i przez to nie każdy może miec długie włosy, tylko do jakiejś określonej długości do której te włosy "zdążą" urosnąć. Nie wiem czy logicznie piszę, ale coś czytałam takiego

A Tobie się też tak może wydawać, też myślałam że mi nie rosną, na dodatek podcinałam raczej często a jednak już 1 cel długości osiągnęłam (zdziwiłam się kiedy to do mnie dotarło )
teraz jeszcze cel najwazniejszy - wyrównać i poprawianie jakości, a potem kolejne cele w długości może za kilka lat...

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Gofrzyca

urosły urosły



łooo, za dwa dni pełnia więc utrafiłaś idealnie

widocznie komuś łatwiej to dostrzec niż samemu sobie

no dokładnie, pełnia wkrótce
też obcinam przed, co dwa miesiące, ale moja kolej wypada za miesiąc no i kolejna aktualizacja włosowa na wątku

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

widocznie komuś łatwiej to dostrzec niż samemu sobie

no dokładnie, pełnia wkrótce
też obcinam przed, co dwa miesiące, ale moja kolej wypada za miesiąc no i kolejna aktualizacja włosowa na wątku

też miałam obcinać ale końcówki mi się już nie bielą i mi szkoda zwyczajnie

[AnulaPPP]

ja paradoksalnie (bo przecież chcę mieć długie i jeszcze dłuższe) mam manię podcinania już mnie korci,a to jeszcze miesiąc... nie mogę się doczekać, a jak przyjdzie co podcięcia to pilnuję mamy, żeby tylko nie ucięła nawet pół centa więcej niż sobie zażyczę
no ale ja chcę zrównać włosy, więc podcinanie konieczne. Najlepiej raz a dobrze, ale szkoda mi 20 cm włosów, więc robię stopniowo (choć nie wiem czy jest sens).

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

ja paradoksalnie (bo przecież chcę mieć długie i jeszcze dłuższe) mam manię podcinania już mnie korci,a to jeszcze miesiąc... nie mogę się doczekać, a jak przyjdzie co podcięcia to pilnuję mamy, żeby tylko nie ucięła nawet pół centa więcej niż sobie zażyczę
no ale ja chcę zrównać włosy, więc podcinanie konieczne. Najlepiej raz a dobrze, ale szkoda mi 20 cm włosów, więc robię stopniowo (choć nie wiem czy jest sens).

też bym chciała wrównać
może się przełamie i za miesiąc ciachnę.

[ewalucja]

jakie soczyste i długie piekne są!

[diablica88]

Dobry wieczór moje Kochane Robaczki
Swoim starym zwyczajem, pojawiam się i znikam, pojawiam i znikam i tak w koło Jakoś ciągle nie mogę się dobrze zorganizować i brakuje mi czasu, ale Aniu regularnie Cię czytam i podglądam I ciągle nie mogę wyjść z podziwu

Zmieniłaś kształt pazurków co mnie zupełnie zaskoczyło powiem szczerze Mnie chyba jednak bardziej podobały się prostokąciki, zawsze idealne równe, pięknie wypiłowane, może byłam ich wielką fanką dlatego, że sama nigdy takiego kształtu nie mogę osiągnąć, bo moje dziady podwijają się w sposób bardzo nierówny Ale rozumiem, że chciałaś jakiejś zmiany, czegoś innego, zresztą te także zawsze są równiutkie i pięknie się prezentują. Ja chyba po prostu kocham twoje paznokcie w każdym wydaniu

Pazurki, które w tym czasie jak mnie nie było, szczególnie mnie urzekły
- kolorowej kropeczki : szalone, zakręcone, kolorowe, bardzo optymistyczne od razu mam lepszy humor jak na nie patrzę
-porcelanki z kwiatuszkami: no to jest absolutne mistrzostwo jeśli chodzi o precyzję wykonania i całe ważenie artystyczne! padam do stóp
- czarne z czerwonymi podeszwami: a tutaj z kolei mamy mistrzostwo jeśli chodzi o pomysłowość ! I choć sama mam czarne szpilki z czerwoną podeszwą to przenigdy bym nie wpadła na pomysł odwzorowania tego na pazurkach! Barwo, brawo i jeszcze raz brawo! klask i:
-pawie oczko : świetne wykonanie, choć chyba idealnie by było jak by oczko pojawiło się na każdym paluszku. Ale rozumiem, że wykonanie nawet jednego było bardzo pracochłonne

I przepraszam, że pojawiam się tak nieregularnie i nie uczestniczę w życiu wiżażowo/pazurkowo/plotkowym.. należy mi się lanie normalnie

-

[Śniegowa]

Napisane przez AnulaPPP

kwadraty najczęściej miały 21, 22 mm teraz mają 24 więc tak dużo nie urosły biorąc pod uwagę że kształt zmieniłam jakieś 1,5 miesiaca temu. Zawsze rosły tygodniowo 1 mm, a przez ten czas urosły tylko 2, 3 mm podczas gdy z długości nie skracam... jedynie modeluję kształt, no moze przy tym coś tam ubywa ale naprawdę niewiele, może się wycierają, nie wiem. Może osiągnęły taką długość że teraz nie będą rosły (ponoć tak jest z włosami u niektórych osób ) Ciekawi mnie to

a długie się pewnie wydają, bo może przekroczyły ten "próg" do którego byłyśmy przyzwyczajone

Bardzo widać, że urosły. Sama porównaj z poprzednimi zdjęciami
24mm! Meeega długie. Moje jak miały ostatnio 21 to zaczęlam miec prblemy z podstawowymi czynnościami jak pisanie na klawiaturze, wymycie kubka...a wodę kłykciem spuszczałam ... Pisze w czasie przeszłym bo dwa paznokcie do krwi zerwałam

[Gofrzyca]

Napisane przez Śniegowa

Bardzo widać, że urosły. Sama porównaj z poprzednimi zdjęciami
24mm! Meeega długie. Moje jak miały ostatnio 21 to zaczęlam miec prblemy z podstawowymi czynnościami jak pisanie na klawiaturze, wymycie kubka...a wodę kłykciem spuszczałam ... Pisze w czasie przeszłym bo dwa paznokcie do krwi zerwałam

ałaaa
współczuje
mi zaczeły się łamać i w ogóle przestały rosnąć po tym jak "zerwałam" paznokcia po samym opuszku na jednym palcu.

[Anka :)]

Napisane przez Gofrzyca

łooo, za dwa dni pełnia więc utrafiłaś idealnie

no specjalnie czekałam na8 listopada Wyczytałam na wizażu, że niby po tym szybciej włosy odrastają, ale jakoś średnio w to wierzę... Ale na wypadek gdyby jednak miało działać, to prawie miesiąc czekałam na tą datę a Wy w to wierzycie? na jakiej podstawie w ogóle stwierdzono taką zależność między pełnią a rośnięciem włosów?

Napisane przez AnulaPPP

ja paradoksalnie (bo przecież chcę mieć długie i jeszcze dłuższe) mam manię podcinania już mnie korci,a to jeszcze miesiąc... nie mogę się doczekać, a jak przyjdzie co podcięcia to pilnuję mamy, żeby tylko nie ucięła nawet pół centa więcej niż sobie zażyczę
no ale ja chcę zrównać włosy, więc podcinanie konieczne. Najlepiej raz a dobrze, ale szkoda mi 20 cm włosów, więc robię stopniowo (choć nie wiem czy jest sens).

To ile ścinasz tych włosów co 2 miesiące? 1 cm?
i jakie masz długie?

[karmazynka99]

a k z twoich pazurków ma 24 mm? srodkowy ?

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

też bym chciała wrównać
może się przełamie i za miesiąc ciachnę.

hehe dużo masz do zrównania?

Napisane przez ewalucja

jakie soczyste i długie piekne są!

Napisane przez diablica88

Dobry wieczór moje Kochane Robaczki
Swoim starym zwyczajem, pojawiam się i znikam, pojawiam i znikam i tak w koło Jakoś ciągle nie mogę się dobrze zorganizować i brakuje mi czasu, ale Aniu regularnie Cię czytam i podglądam I ciągle nie mogę wyjść z podziwu

Zmieniłaś kształt pazurków co mnie zupełnie zaskoczyło powiem szczerze Mnie chyba jednak bardziej podobały się prostokąciki, zawsze idealne równe, pięknie wypiłowane, może byłam ich wielką fanką dlatego, że sama nigdy takiego kształtu nie mogę osiągnąć, bo moje dziady podwijają się w sposób bardzo nierówny Ale rozumiem, że chciałaś jakiejś zmiany, czegoś innego, zresztą te także zawsze są równiutkie i pięknie się prezentują. Ja chyba po prostu kocham twoje paznokcie w każdym wydaniu

Pazurki, które w tym czasie jak mnie nie było, szczególnie mnie urzekły
- kolorowej kropeczki : szalone, zakręcone, kolorowe, bardzo optymistyczne od razu mam lepszy humor jak na nie patrzę
-porcelanki z kwiatuszkami: no to jest absolutne mistrzostwo jeśli chodzi o precyzję wykonania i całe ważenie artystyczne! padam do stóp
- czarne z czerwonymi podeszwami: a tutaj z kolei mamy mistrzostwo jeśli chodzi o pomysłowość ! I choć sama mam czarne szpilki z czerwoną podeszwą to przenigdy bym nie wpadła na pomysł odwzorowania tego na pazurkach! Barwo, brawo i jeszcze raz brawo! klask i:
-pawie oczko : świetne wykonanie, choć chyba idealnie by było jak by oczko pojawiło się na każdym paluszku. Ale rozumiem, że wykonanie nawet jednego było bardzo pracochłonne

I przepraszam, że pojawiam się tak nieregularnie i nie uczestniczę w życiu wiżażowo/pazurkowo/plotkowym.. należy mi się lanie normalnie

-

hej hej
co do kształtu to go lubię, aczkolwiek nie wiem który wolę. Chyba minimalnie kwadraty, ale w każdym kształcie czasem mam tak, że patrzeć na nie nie mogę, a czasem że lubię
dziękuję za wszystkie miłe (jak zwykle) słowa

no lanie się troszkę należy, ale jakoś nie mam serca
fajnie, ze i od czasu do czasu wpadasz
ale bardzo bym chciała Twoje paznokiety zobaczyć

Napisane przez Śniegowa

Bardzo widać, że urosły. Sama porównaj z poprzednimi zdjęciami
24mm! Meeega długie. Moje jak miały ostatnio 21 to zaczęlam miec prblemy z podstawowymi czynnościami jak pisanie na klawiaturze, wymycie kubka...a wodę kłykciem spuszczałam ... Pisze w czasie przeszłym bo dwa paznokcie do krwi zerwałam

wiecie, ja to zauważę ale dopiero za jakiś czas. Nigdy nie widzę takich rzeczy na aktualnych zdjęciach, za to jak oglądam starsze to już tak

hehe no z wodą i takimi rzeczami to tak samo mam, nigdy nie czubkiem palca, to już odruch. Za to z pisaniem, myciem naczyń i innymi taki rzeczami problemów nie mam.

ojoj

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

ałaaa
współczuje
mi zaczeły się łamać i w ogóle przestały rosnąć po tym jak "zerwałam" paznokcia po samym opuszku na jednym palcu.

tu też ałć

Napisane przez Anka :)

no specjalnie czekałam na8 listopada Wyczytałam na wizażu, że niby po tym szybciej włosy odrastają, ale jakoś średnio w to wierzę... Ale na wypadek gdyby jednak miało działać, to prawie miesiąc czekałam na tą datę a Wy w to wierzycie? na jakiej podstawie w ogóle stwierdzono taką zależność między pełnią a rośnięciem włosów?

To ile ścinasz tych włosów co 2 miesiące? 1 cm?
i jakie masz długie?

znaczy hmm nie wiem czy wierzę. Z jednej strony to dosyć dziwne, ale przecież pełnia ma wpływ na wiele spraw - choćby na uprawę roślin. Ja np nie mogę spać podczas pełni, może i na włosy coś działa? to można sprawdzić w sumie, tylko że ja i tak porost wspomagam więc ciężko. Jestem zdania że na pewno nie zaszkodzi, a skoro podcinam regularnie to co mi szkodzi zrobić to akurat wtedy? nic

a róznie. 1 lub 2, nieraz 3. Różne już miałam "systemy" np 1 cm co miesiac. Teraz powiedzmy mam już 1 cel długości osiągnięty, więc ustaliłam sobie że co 2 miesiace będę ucinać tyle co mi urosną (bo chcę równać)
robi mi to mama i faktycznie ostatnio zmierzyłam ucięte włosy i miały co do milimetra 3 cm, tyle miało być właśnie

a mam takie
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2552
od końca przedziałka z tyłu głowy do dołu niby 62 cm - mierzone centymetrem przez mame, wiec raczej dobrze, ale jeszcze muszę sprawdzić

Napisane przez karmazynka99

a k z twoich pazurków ma 24 mm? srodkowy ?

środkowy, wskazujący i serdeczny. Mały krótszy od nich o tyle samo co kciuk dłuższy