zasychanie glinki na twarzy

[karmazynka99]

hej, jak robię maseczkę z glinki to zasycha ona na twarzy, czy powinno tak być?

bo w ulotce pisze że nie mozna dopuścić do wyschnięcia, co prawda jest ona pod 2 przepisem gdzie do glinki i wody dodaje sie jeszcze olej, i nie wiem czy odnosi sie to do obudwu masek czy tylko do tej z olejem.

Jak sądzicie?
bo chyba nie da się nic zrobić by glinka nie zaschla?

[natii4]

Woda termalna w sprayu bądź jakiś tonik, hydrolat,mgiełka przelana do pojemniczka w rozpylaczem

[Agnieszka987]

Napisane przez natii4

Woda termalna w sprayu bądź jakiś tonik, hydrolat,mgiełka przelana do pojemniczka w rozpylaczem

Zawsze maseczki z glinką trzeba spryskiwać wodą czy jakimś płynem w/w bo jak zaschnie to będzie problem

[karmazynka99]

a czemu jak zaschniue to problem?

włąsnie mi zaschnięta mokrym wacikiem schodzi bez problemu.

czemu nie moze zasychać? jest to szkodliwe?

[Agnieszka987]

Glinka przyzwyczaja skórę do "suszenia jej" a jak się ją odstawia to skórze tego brakuje. gdy nie zwilżasz maski z glinki skóra się wysusza. Także z glinką trzeba ostrożnie. przynajmniej tak powtarza kosmetyczka moja

[enchanteone]

ja stosuje glinkę i też nie polecam żeby zaschnęła , bo to zresztą niekomfortowe uczucie , ale coś czytałam ,że najlepiej zwilżać ją wodą termalną lub mineralną ;D

[annie89]

też się nad tym zastanawiałam, no bo ciągle myślę, że jak zaschnie to lepszy efekt będzie itp.

ale ona chyba i tak działa nawet jak jest niezaschnięta

[karmazynka99]

tez miałam wlasnie takie wrazenie ze jak wyschnie to lapiej.

na szczęscie tylko 2 razy mi zaschła.

podobały mi sie efekty, ale ze jest troiche niewygodna w uzyciu nie wiem czy ja kupować

[gsk]

właśnie jak wyschnie to nie działa. Bo nie ma jak tak jakby wsiąknąć a jak jest wilgotna to jest jakoś połączona za skórą, jak zaschnie nie oddaje swoich właściwości do skóry

[natii4]

Napisane przez gsk

właśnie jak wyschnie to nie działa. Bo nie ma jak tak jakby wsiąknąć a jak jest wilgotna to jest jakoś połączona za skórą, jak zaschnie nie oddaje swoich właściwości do skóry

Mnie się też tak wydaje,ale nie mam na to dowodów Dopóki glinka nie zasycha, dopóty będzie mieć działanie absorpcyjne i będzie pochłaniać brud, kurz, sebum itp.

Ja z własnego doświadczenia nienawidzę jak mi czasami glinka zasycha,bo zmycie jej może i jest mniej brudzące niż zmycie niezaschniętej glinki,ale mam wrażenie,że skóra jest zaczerwieniona,napięta,po drażniona

[uparta Marti]

wiecie, pierwsze słysze,że maseczka z glinki nie powinna zasychać na twarzy macie jakieś źródła mówiące coś na ten temat ? bo zazwyczaj spotykam się z ulotkami, artykułami itp ze po 20 min(czyli po zaschnięciu maseczki) spłukać letnią wodą.

[natii4]

Napisane przez uparta Marti

wiecie, pierwsze słysze,że maseczka z glinki nie powinna zasychać na twarzy macie jakieś źródła mówiące coś na ten temat ? bo zazwyczaj spotykam się z ulotkami, artykułami itp ze po 20 min(czyli po zaschnięciu maseczki) spłukać letnią wodą.

A jakich firmy używasz masek? Bo na opakowaniach masek,których ja używałam zawsze było napisane "nie dopuścić do zaschnięcia maski".

[gsk]

zależy jakie glinki, takie sproszkowane które samemu się miesza z płynem trzeba zwilżać, być może takich z tubki nie trzeba już nawilżać.

[Kasiek1987]

Ja używałam kilku różnych maseczek z zieloną glinką z saszetki, i na żadnej nie zauważyłam informacji, że nie należy dopuścić do zaschnięcia :|

[natii4]

Napisane przez gsk

zależy jakie glinki, takie sproszkowane które samemu się miesza z płynem trzeba zwilżać, być może takich z tubki nie trzeba już nawilżać.

Wydaje mi się,że na gotowych też miałam napisane

Napisane przez Kasiek1987

Ja używałam kilku różnych maseczek z zieloną glinką z saszetki, i na żadnej nie zauważyłam informacji, że nie należy dopuścić do zaschnięcia :|

Wystarczy przeszukać internet,by znaleźć informacje,by nie dopuszczać do zasychania glinki na twarzy.Niestety odp. na pytanie dlaczego? trudno znaleźć

[karmazynka99]

no własnie też prawda że jak zaschnie to potem skóra jest trochę podrażniona, choć efekt i tak mnie zadowala.

czyli jak nie zasyha to pochłania?
chociaz w sumie jak zasycha to moze znaczy że juz wszystko wyciągnęła?

hmmm sama juz nie wiem, glinka fajna bo wiadomo co w tej masce jest bo sie ja samemu robi, no ale skoro trzeba ja tak pryskiwac to trochę kłopotu.

ale lepiej spryskiwac niz siedziec z zaschnięta skoro mówicie że to nieodbrze
ale ona juz chyba najlepsza z tych masek. w których od naturalnych składników jest więcej chemii

[tester_Warkos]

Glinki w żadnym wypadku nie mogą zaschnąć nam na twarzy. Dlaczego? Otóż gdy glinka jest mokra oddaje nam - dokładniej naszej skórze wszystkie potrzebne pierwiastki. Jednak gdy zasycha bierze co jej z naszej skóry! Czyli pogarsza sytuację. Nie dopuszczajmy do wyschnięcia glinek, nasza piękna twarz może na tym bardzo ucierpieć i dużo stracić.

[ellish]

Z tego co wiem, to taka zaschnieta glinka prowadzi tylko do wysuszenia skory, podraznienia i niezbyt milego sciagniecia skory.
W salonie kosmetycznym nie psika się na twarz klientki wodą Czeka az glinka zastygnie i sie ją zmywa.

[tester_Warkos]

Być może masz rację, jednak mój kosmetolog odradza czekanie za zaschnięciem. Po za tym glinkę powinno trzymać się na twarzy od 15 do 20 minut. Po takim czasie (nie nawilżając glinki) popęka i zasysa skórę przez co po zmyciu mamy, jak ja to nazywam "rozstępy" na twarzy. Bardzo brzydko to wygląda i mi się utrzymywało przez cały dzień.. ja używam glinki jak należy i efekty są zadowalające.

[ellish]

Napisane przez tester_Warkos

Być może masz rację, jednak mój kosmetolog odradza czekanie za zaschnięciem. Po za tym glinkę powinno trzymać się na twarzy od 15 do 20 minut. Po takim czasie (nie nawilżając glinki) popęka i zasysa skórę przez co po zmyciu mamy, jak ja to nazywam "rozstępy" na twarzy. Bardzo brzydko to wygląda i mi się utrzymywało przez cały dzień.. ja używam glinki jak należy i efekty są zadowalające.

Jaka masz glinke? Czystą? Bo ja czesto na sobie zostawiam bez nawilżania i nic takiego sie nie dzieje.

[201607040946]

U mnie zawsze zasycha, ale cerę mam oczyszczoną

[ellish]

ja to mam taka dziwna cere ze u mnie lepiej wyglada wlasnie po zaschnieciu. Nie ma takiego superowego efektu po zwilżeniu. Ale za to mam tez klientki, ktore mają podrazniona, wiec to zalezy od cery.

[biedroneczka05]

Witam wszystkie wizażystki jestem tuod niedawna i to moj pierwszy komentarz Od niedawna też używam zielonej glinki do twarzy. staram sie nie dopuścić do zaschnięcia, dlatego spryskuje woda twarz. w moim przypadku przez 15 min trzymania zasycha bardzo szybko i muszę kilkakrtonie spryskiwac. Nie nakładam tez grubej warstwy glinki,może to jest przyczyną. Mimo wszystko warto

[tester_Warkos]

Tak, mam glinkę czystą, zmieszaną ze zwykłą letnią wodą. Być może to zależy od rodzaju cery ale żaden kosmetolog Ci nie powie, że powinna zaschnąć. To nic dobrego..

[xxee]

Ja do maseczki ze spiruliny zawsze dodaję kilka kropel oliwki + kilka kropel olejku (np. herbacianego albo z migdałów) i wtedy nie zasycha
Ewentualnie można też przed nałożeniem maseczki, posmarować twarz olejkiem, wtedy dodatkowo skóra ma ułatwione pobieranie substancji odżywczych z maseczki
Myślę, że w przypadku glinki też się to sprawdza

[tester_Warkos]

Może to mieć działanie zatykające. Raz na jakiś czas dodaję kilka kropel olejku arganowego, ale nie za każdym razem. Glinka może zasycha wolniej, ale i tak zasycha i potrzebuje nawilżenia.

[ellish]

Oj u mnie taki zestaw to katastrofa na twarzy. Oleje mnie bardzo zapychają.

[tester_Warkos]

Mnie od razu nie zapychają. Ale muszę przy tym zachować umiar.

[xxee]

Napisane przez ellish

Oj u mnie taki zestaw to katastrofa na twarzy. Oleje mnie bardzo zapychają.

Napisane przez tester_Warkos

Mnie od razu nie zapychają. Ale muszę przy tym zachować umiar.

Jak widać, nie u każdego sprawdzają się te same metody
Moja cera mimo, że w niektórych miejscach tłusta (a może właśnie dlatego? ) bardzo lubi olejki.

[tester_Warkos]

To oczywiste, każdy jest inny.