bez podkładu....

[azure]

Ja od kilku lat nie używam podkładu. Jedynie korektor punktowo, odrobina pudru i cera wygląda o niebo lepiej! Jak pomyślę co ja sobie kiedyś pakowałam na twarz i jak wyglądałam, to mnie dreszcze przechodzą

[tosiajola]

Zawsze mozna uzywac podkladów mineralnych, poza tym podkłady nie sa takie złe, bo chronią przed wiatrem, mrozem czy nawet trochę przed słoncem. Zawsze jakies "zabezpiecznie"

[azure]

Napisane przez tosiajola

Zawsze mozna uzywac podkladów mineralnych, poza tym podkłady nie sa takie złe, bo chronią przed wiatrem, mrozem czy nawet trochę przed słoncem. Zawsze jakies "zabezpiecznie"

jako zabezpieczenie stosuje dobry krem, nie potrzebuję podkładu

[Ivi 1988]

Napisane przez azure

Ja od kilku lat nie używam podkładu. Jedynie korektor punktowo, odrobina pudru i cera wygląda o niebo lepiej! Jak pomyślę co ja sobie kiedyś pakowałam na twarz i jak wyglądałam, to mnie dreszcze przechodzą

U mnie to samo

[diabolic]

Napisane przez Kachnaaaa

Widziałam na allegro

też tam widziałam ale wolałabym w tradycyjnym sklepie gdyż nie wiem któremu sprzedawcy można zaufać że to będzie faktycznie ten puder a nie niewiadomo co boję się tego gdyż mam bardzo nieciekawą skórę z nadwrażliwością

[201605011933]

zauważyłyście poprawę cery jeśli chodzi o rozświetlenie itp.?
zastanawiam się nad odstawieniem podkładu, używam go prawie codziennie i cerę mam szarą, zmęczoną... może to właśnie przez podkład

[Laura_Palmer]

Latem, kiedy jest gorąco też postanowiłam zrezygnować z podkładu. Skusiłam się na krem tonujący z Ziaji (antybakteryjny do cery z problemami, mimo, że nastką już nie jestem i tylko czasem przed @ coś wyskoczy) i powiem szczerze, że jestem zachwycona nie sądziłam, że tak tani produkt może być tak dobry. Skóra się nie kisi, jest świetlista i wypoczęta, nie trzeba pudrować nawet. Jest nawilżona i promienna. Polecam

[sensualitat]

Napisane przez _kocimietka

zauważyłyście poprawę cery jeśli chodzi o rozświetlenie itp.?
zastanawiam się nad odstawieniem podkładu, używam go prawie codziennie i cerę mam szarą, zmęczoną... może to właśnie przez podkład

Miałam ten sam problem, ale regularnie raz w tygodniu zaczełam używam peelingu i maseczek Dermaglinu i widzę naprawdę ogromną poprawę. Cera jest bardziej promienna, gładsza, taka żywsza, odzyskała naturalny koloryt, niespodzianki póki co się nie pojawiają. Naprawdę polecam

Napisane przez Laura_Palmer

Latem, kiedy jest gorąco też postanowiłam zrezygnować z podkładu. Skusiłam się na krem tonujący z Ziaji (antybakteryjny do cery z problemami, mimo, że nastką już nie jestem i tylko czasem przed @ coś wyskoczy) i powiem szczerze, że jestem zachwycona nie sądziłam, że tak tani produkt może być tak dobry. Skóra się nie kisi, jest świetlista i wypoczęta, nie trzeba pudrować nawet. Jest nawilżona i promienna. Polecam

A ja polecam również inny krem tonujący z Ziaji z serio Anno D'oro - bardzo dobrze się sprawdza

[marynka42]

a gdzie mozna dostac serię Anno Doro? bo szczerze mówiac widziałam w Naturze tylko pojedyncze rzeczy, jakiś krem i tonik? coś takiego, ale mikrodermabrazji ani kremu tonującego

[sensualitat]

Ja upolowałam w małym osiedlowym sklepie, ale są też w aptekach.

[Mademoiselle_Pauline]

Latem również nie nakładam podkładu Zdecydowanie wystarczy mi skrobia kukurydziana

Napisane przez marynka42

a gdzie mozna dostac serię Anno Doro? bo szczerze mówiac widziałam w Naturze tylko pojedyncze rzeczy, jakiś krem i tonik? coś takiego, ale mikrodermabrazji ani kremu tonującego

jest na doz-ie

[niebieskie_oczko]

ja w lato zdecydowanie mniej się maluje, ale jednak ciągle ten podkład obok się pałęta... już niedługo czeka mnie wyjazd i marzyłoby mi się wreszcie szybkie wyjście bez stosowania tych wszystkich warstw. chciałabym, by moja skóra też miała wakacje.

ktoś napisał o kremie tonującym Nuno Ziaja. chyba skorzystam, zwłaszcza że cena jest kusząca. mam małe przebarwienie na policzku no i czasami wyskoczy mi jakiś syfek przed okresem czy na zmianę klimatu, czy Ziaja sobie z tym dzielnie poradzi?


co do serii AnnoDoro to moja mama stosuje z tego kosmetyki. jest zachwycona, bo nie dość, że jej służą ( a przetestowała wszystko chyba Dermica, Vischy, Garnier i inne i ta seria w końcu jej przypadła) no to na dodatek cena bije wszystko! też było ciężko dostać, ale zamówiła w aptece i jest

[_doraaa_]

Witajcie

Od dziś przestaje używać podkładu i mam nadzieję, że wytrwam chociaż tydzień Cerę wrażliwa, policzki mam rumiane ze względu na rozszerzone naczynka i głownie dlatego używam podkładu. Czoło mi się troche błyszczy ale zbytnio tego nie maskuje. Właśnie zmyłam wszystko co miałam na buzi, zrobilam maseczke, przemyłam hydrolatem z kocanki i pokremowałam się kremem na naczynka. Eh, musze wytrwać!

[Laura_Palmer]

Napisane przez niebieskie_oczko

ja w lato zdecydowanie mniej się maluje, ale jednak ciągle ten podkład obok się pałęta... już niedługo czeka mnie wyjazd i marzyłoby mi się wreszcie szybkie wyjście bez stosowania tych wszystkich warstw. chciałabym, by moja skóra też miała wakacje.

ktoś napisał o kremie tonującym Nuno Ziaja. chyba skorzystam, zwłaszcza że cena jest kusząca. mam małe przebarwienie na policzku no i czasami wyskoczy mi jakiś syfek przed okresem czy na zmianę klimatu, czy Ziaja sobie z tym dzielnie poradzi?


co do serii AnnoDoro to moja mama stosuje z tego kosmetyki. jest zachwycona, bo nie dość, że jej służą ( a przetestowała wszystko chyba Dermica, Vischy, Garnier i inne i ta seria w końcu jej przypadła) no to na dodatek cena bije wszystko! też było ciężko dostać, ale zamówiła w aptece i jest

Ja pisałam o Nuno Poradzi sobie z małymi syfkami wyrówna Ci kolor skóry i buzia będzie wyglądała zdrowo i naturalnie.

Muszę spróbować jeszcze tego Anno D'oro. Też go nie widziałam i nawet nie wiedziałam, że istnieje.
Uzywałam różnych podkładów nisko, średnio i wysokopółkowych, ale Nuno bije je na głowe, mimo, że nie podkład. Przynajmniej teraz, latem kiedy jest ciepło. Nie wiem jak poradziłby sobie zimą będę testować na pewno. Nie wiem czemu wydaje mi się, że zimą w podkładzie na twarzy byłoby mi cieplej chyba to głupie strasznie co napisałam

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Laura_Palmer

Ja pisałam o Nuno Poradzi sobie z małymi syfkami wyrówna Ci kolor skóry i buzia będzie wyglądała zdrowo i naturalnie.

Muszę spróbować jeszcze tego Anno D'oro. Też go nie widziałam i nawet nie wiedziałam, że istnieje.
Uzywałam różnych podkładów nisko, średnio i wysokopółkowych, ale Nuno bije je na głowe, mimo, że nie podkład. Przynajmniej teraz, latem kiedy jest ciepło. Nie wiem jak poradziłby sobie zimą będę testować na pewno. Nie wiem czemu wydaje mi się, że zimą w podkładzie na twarzy byłoby mi cieplej chyba to głupie strasznie co napisałam

Nie tyle cieplej co podkład może chronić skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Ja pozostaję przy zmatowieniu filtrów, wszelkie kremy tonujące na mojej trupio bladej cerze są obrzydliwie pomarańczowe.

[sensualitat]

Napisane przez _doraaa_

Witajcie

Od dziś przestaje używać podkładu i mam nadzieję, że wytrwam chociaż tydzień Cerę wrażliwa, policzki mam rumiane ze względu na rozszerzone naczynka i głownie dlatego używam podkładu. Czoło mi się troche błyszczy ale zbytnio tego nie maskuje. Właśnie zmyłam wszystko co miałam na buzi, zrobilam maseczke, przemyłam hydrolatem z kocanki i pokremowałam się kremem na naczynka. Eh, musze wytrwać!

Trzymam kciuki Bo mi też ciężko wytrwać...

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Nie tyle cieplej co podkład może chronić skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Ja pozostaję przy zmatowieniu filtrów, wszelkie kremy tonujące na mojej trupio bladej cerze są obrzydliwie pomarańczowe.

Dokładnie. Podkład to zawsze jakaś ochrona przed zimnem i wiatrem

[_doraaa_]

[QUOTE=sensualitat;2826319 7]Trzymam kciuki Bo mi też ciężko wytrwać...



Jak narazie daje rade ale to pierwszy dzień, więc zobaczymy jak bedzie dalej. Dziś raczej nigdzie nie wychodzę to nie bede straszyc ludzi

[sensualitat]

Napisane przez _doraaa_

Jak narazie daje rade ale to pierwszy dzień, więc zobaczymy jak bedzie dalej. Dziś raczej nigdzie nie wychodzę to nie bede straszyc ludzi

Pierwsze dni są najgorsze, bo jeśli przez cały czas używałaś podkładu, a nagle go odstawiasz to wydaje Ci się, że wyglądasz okropnie. Przynajmniej tak było w moim przypadku, wydawało mi się, że wszyscy na mnie patrzą jak na jakieś dziwadło

[znasz_mnie]

Ja zakupiłam tak podkład w sztyfcie i tarktuje go jako korektor i jest ok, nie trzeba nakładać podkładu na całą bużkę

[sensualitat]

Napisane przez znasz_mnie

Ja zakupiłam tak podkład w sztyfcie i tarktuje go jako korektor i jest ok, nie trzeba nakładać podkładu na całą bużkę

Dobry pomysł, jak też tak zaczynałam odwyk od podkładu

[_doraaa_]

Napisane przez sensualitat

Pierwsze dni są najgorsze, bo jeśli przez cały czas używałaś podkładu, a nagle go odstawiasz to wydaje Ci się, że wyglądasz okropnie. Przynajmniej tak było w moim przypadku, wydawało mi się, że wszyscy na mnie patrzą jak na jakieś dziwadło

Zgadzam sie mi sie wydaje, że wygladam straaasznie. Wczoraj powiedzialam mojemu chłopakowi, że przestaje używać podkładu a on na to : NOO I DOBRZE! Zimą chyba jednak wróce do podkładu, bo to jednak dodatkowa ochrona, ale będę musiała wybrać taki, który mnie nie zapcha. 4 światy z tymi mazidlami

[Nina0007]

Szczerze podziwiam wytrwałość. Ja też należę do tych osób, które nie potrafią się obejść bez podkładu - tym bardziej, że na twarzy ZAWSZE znajdzie się coś, co trzeba by ukryć. Po prostu lękam się opuścic mieszkanie bez podkładu na twarzy

[Ivi 1988]

Napisane przez _doraaa_

Jak narazie daje rade ale to pierwszy dzień, więc zobaczymy jak bedzie dalej. Dziś raczej nigdzie nie wychodzę to nie bede straszyc ludzi

W moim przypadku, czulam sie wlasnie bardziej pewna siebie bez tego Bo wiadomo, naturalniej i jakos mniej "zrobiona" . Zwlaszcza, jesli ktos jak ja- maluje oczy dosc intensywnie- brak podkladu (albo on w minimalnych ilosciach) sprawia,ze mimo to, jest bardziej naturalniej.
Kiedys uzywalam podkladow dzien w dzien a jak przestalam,to juz mi sie go nie chce nakladac a przeciez to i tak tylko chwila,zeby nalozyc
Odkrylam fajny, delikatny podklad Bourjois i czasem go sobie nakladam (oszczednie).

[_doraaa_]

Napisane przez Ivi 1988

W moim przypadku, czulam sie wlasnie bardziej pewna siebie bez tego Bo wiadomo, naturalniej i jakos mniej "zrobiona" . Zwlaszcza, jesli ktos jak ja- maluje oczy dosc intensywnie- brak podkladu (albo on w minimalnych ilosciach) sprawia,ze mimo to, jest bardziej naturalniej.
Kiedys uzywalam podkladow dzien w dzien a jak przestalam,to juz mi sie go nie chce nakladac a przeciez to i tak tylko chwila,zeby nalozyc
Odkrylam fajny, delikatny podklad Bourjois i czasem go sobie nakladam (oszczednie).

Niby naturalniej, ale moja buzia pozostawia wiele do życzenia mam ciągle czerwone policzki i zwyczajnie się tego wstydze. Każdy podkład po jakims czasie znikał mi z buzi i zostawały tylko pomarańczowe plamy, albo wysuszał. Dam jej troche odpocząć a może za jakiś czas spróbuje minerałów. Tylko je trzeba nakładać pędzlem a moja wrażliwa buzia chyba tego nie przeżyje

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez _doraaa_

Niby naturalniej, ale moja buzia pozostawia wiele do życzenia mam ciągle czerwone policzki i zwyczajnie się tego wstydze. Każdy podkład po jakims czasie znikał mi z buzi i zostawały tylko pomarańczowe plamy, albo wysuszał. Dam jej troche odpocząć a może za jakiś czas spróbuje minerałów. Tylko je trzeba nakładać pędzlem a moja wrażliwa buzia chyba tego nie przeżyje

Na rynku jest mnóstwo bardzo delikatnych pędzli, które na pewno nie zaszkodzą Twojej cerze.
Jeśli jak taka wrażliwa to może zmień jej pielęgnację ? Próbowałaś naturalne kosmetyki ?

[_doraaa_]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Na rynku jest mnóstwo bardzo delikatnych pędzli, które na pewno nie zaszkodzą Twojej cerze.
Jeśli jak taka wrażliwa to może zmień jej pielęgnację ? Próbowałaś naturalne kosmetyki ?

Dopiero wdrażam się w świat naturalnych kosmetyków i posiadam hydrolat z kocanki, żel hialuronowy oraz krem z bielendy ale jemu raczej daleko do naturalności wraz z przypływem gotówki planuje kupić olej z kocanki i może krem z lukrecją, który troche złagodzi cere. Zazdroszcze dziewczynom, które nie mają problemów z naczynkami. A co do pędzli to mogłabyś mi coś polecić?

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez _doraaa_

Dopiero wdrażam się w świat naturalnych kosmetyków i posiadam hydrolat z kocanki, żel hialuronowy oraz krem z bielendy ale jemu raczej daleko do naturalności wraz z przypływem gotówki planuje kupić olej z kocanki i może krem z lukrecją, który troche złagodzi cere. Zazdroszcze dziewczynom, które nie mają problemów z naczynkami. A co do pędzli to mogłabyś mi coś polecić?

Ja uwielbiam ten pędzel Jest naprawdę miękki i nadaje się do wszystkiego

[_doraaa_]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Ja uwielbiam ten pędzel Jest naprawdę miękki i nadaje się do wszystkiego

kurcze..jednak mam obawy, że podrażnie sobie nim buzie

[nez123]

Napisane przez _doraaa_

kurcze..jednak mam obawy, że podrażnie sobie nim buzie

Nie masz się o co obawiać Pędzel o którym pisze Mademoiselle_Pauline jest niezwykle miękki. Jeśli obawiasz się podrażnienia, możesz wybrać wersje kabuki ( ale daje mniejsze krycie). Ale według mnie, oba są tak samo mięciutkie Pisze o nich tutaj

[_doraaa_]

Napisane przez nez123

Nie masz się o co obawiać Pędzel o którym pisze Mademoiselle_Pauline jest niezwykle miękki. Jeśli obawiasz się podrażnienia, możesz wybrać wersje kabuki ( ale daje mniejsze krycie). Ale według mnie, oba są tak samo mięciutkie Pisze o nich tutaj

Chyba mnie namówiłyście teraz tylko zostały minerały do wyboru..ale to pozniej. Narazie pociesze się trochę gołą buzią