Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXII

[Rapsodia]

Napisane przez your Angel

Apropos dbania o kondycję fizyczną, to z rana machnęłam trening Chodakowskiej. Inny niż zwykle, bo prowadził mega pięknie zbudowany pan instruktor
Na marginesie to totalnie przypomina mi mojego ginekologa i tak jakoś dziwnie mi było
Ale dobra, ćwiczę, walczę, pot ze mnie spływa. No i ostatnia, 5 seria a tu - tadam! - instruktor zrzuca koszulkę jak rasowi czipen Pot błyszczy mu na klacie Tarzana a facet dynamicznie motywuje żeby pracować tyłkiem i udami z całych sił...

Ale kurde podziałało - zmotywował mnie, zasuwałam jak szalona

mniemoja dochtor tak by nie zmotywowała
Your angel dajesz mi do myślenia

[aniyam]

Napisane przez Rapsodia

super, wreszcie zajarzyli jak traktować goldy

Czekałam, czekałam aż wyczekałam tylko pogubiłam się w chciejstwach

Napisane przez paulina aurora

Ja mam tak od dziecka, jak jadłam śniadanie za wcześnie to w przedszkolu do kibla i rzygi.. codziennie
Aż przestali mnie karmić rano

Też tak mam , do pewniej godziny jak widzę jedzenia to mi się cofa a potem wciągam 3x tyle

[michalina_86]

Napisane przez Oktawiaaa

Zapomniałam Wam powiedzieć Wczoraj wybraliśmy się z TŻ do kolegi, ale wcześniej chciałam sobie odebrać zamówienie z Zary i jak czekałam na paczkę, rozejrzałam się po sklepie. O to wybuchła awantura, że znowu coś oglądam. Wyszło na to, że powinnam stać przy kasie i czekać, mimo iż pani poszła po paczki nie tylko dla mnie, więc chwilę jej zeszło.
Tak się pokłóciliśmy (nie tylko o to), że rozpłakałam się w samochodzie. TŻ zajechał do drugiej galerii, ja siedziałam w aucie i przyniósł mi dwie karteczki z zapachami i pyta się, który mi się podoba, strzeliłam focha, ale udzieliłam mu mojego rabatu do D. i wrócił z pięknie zapakowanym Lancome La Nuit Tresor
Szkoda, że mu pani nie powiedziała, że w tej samej cenie (a nawet 10 zł taniej) mają też zestawy z mleczkiem do ciała 50 ml
Ale i tak się cieszę Chociaż zapach inaczej pachniał na karteczce, a inaczej na ręce. Na ręce przypomina mi Jimmy Choo EDP, czy może to tylko moje skojarzenie? [/SIZE]

Wzorcowe zachowanie TŻ! klask i:

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez aniyam

Też tak mam , do pewniej godziny jak widzę jedzenia to mi się cofa a potem wciągam 3x tyle

To identycznie jak ja!

[aniyam]

Napisane przez korinka3

Fajnie ciekawe czy czarnuszką też dadzą

mieliście ostatnio w weekend ale rabat ma być w stacjo i online więc się kodem podzielę

Napisane przez maarthusia

jak ja nienawidziłam wmuszania jedzenia

nic nie mów, do dziś mam traumę

[paula5656]

I ja się jednak skusiłam na boxa z kartami To mój pierwszy

[your Angel]

Napisane przez michalina_86

To nie chodzi o nieme posłuszeństwo. Ale jeśli pies robi kupę i po nim nie sprzątasz, to ktoś ma prawo zwrócić uwagę, bo takie są przepisy - a Twoje działanie powoduje dyskomfort wszystkich. A w Polsce możesz dostać za to po głowie.

No tak - ale uwagę zwracasz właścicielowi a nie psu, prawda ?

Zawsze możemy się tłumaczyć inną kulturą, tradycją itd. Ale to nie jest całkiem inny świat. To również nie jest raj, ale ludzie mają większą świadomość tego, że wszyscy razem jakoś muszą funkcjonować.

No, dla mnie też to bynajmniej nie jest raj, bo Francuzi są nadęci
Jakbyś miała wolną chwilę, to proszę poczytaj "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Chodzi o to, że tam ważna jest elegancja, wspólne posiłki, wyciąganie najlepszej zastawy, maniery itd itd.
U nas zarówno dzieci jak i dorośli uwielbiają wrzeszczeć, zauważ to

Naprawdę, nie chodzi o to, aby krytykować wszystkie dzieci. Co innego żywy i ciekawski dwulatek, co innego taki, który cały czas krzyczy. Leciałam kiedyś z takim małym dzieckiem. Lot trwał kilka godzin, byli oboje rodzice. Dziecko cały czas kopało mnie w krzesło i krzyczało. Ludzie chcieli spać, czytać, cokolwiek, patrzyli się, a rodzice nic. Chłopiec krzyczał przez 10 minut "mama, mama, mama, patrz, mama, mama, mama". A mama ani słowa, nie wiem, co robiła, ale nie zajmowała się sobą. Nikt mi nie wmówi, że to jest ok.

Nie spoko, ja też nie twierdzę, że ok. Ja bym chyba z uśmiechem poprosiła mamę żeby rzuciła okiem na dziecko, bo robi się za głośno. Jakby olali, to szepnęłabym słówko stewardessie.
Tak się to chyba załatwia?
Nie wiem, nie latałam nigdy

Tak samo tutaj. Mam dziecko, to biorę za nie odpowiedzialność. Dodatkowo takie sytuacje budują generalnie negatywny obraz dzieci. I to się odbija na tych "normalnych". Nie chodzi o to, żeby siedziało jak trusia w klatce, no ale doprawdy - wokół są ludzie.
Od kilku tygodni jestem tak zdenerwowana, że odbija się to na moim małżeństwie. Mam do skończenia ważną pracę, a nie mogę pracować tyle, ile bym chciała. Wystarczająco stresuje mnie sam projekt, nie potrzebuję wzmacniaczy. W takiej sytuacji iskra wystarczy.

Kumam i współczuję
Ale niestety wygląda na to, że ten typ tak ma i jak się nic samemu w kierunku rozwiązania tej sytuacji nie zrobi, to lepiej nie będzie...

Dziewczyny fajnie doradziły żeby przedzwonić/podejść do wspólnoty. U mnie jednego razu było jakieś pospolite ruszenie w kierunku uciszenia rodzinki, która głośno biesiadowała po nocach a synuś napieprzał na perkusji (w bloku... ).
Jak takie typy się nie poprawią, to chyba można ich nawet wywalić.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez your Angel

Apropos dbania o kondycję fizyczną, to z rana machnęłam trening Chodakowskiej. Inny niż zwykle, bo prowadził mega pięknie zbudowany pan instruktor
Na marginesie to totalnie przypomina mi mojego ginekologa i tak jakoś dziwnie mi było
Ale dobra, ćwiczę, walczę, pot ze mnie spływa. No i ostatnia, 5 seria a tu - tadam! - instruktor zrzuca koszulkę jak rasowi czipen Pot błyszczy mu na klacie Tarzana a facet dynamicznie motywuje żeby pracować tyłkiem i udami z całych sił...

Ale kurde podziałało - zmotywował mnie, zasuwałam jak szalona

Nie mogłabym się skupić

[Rapsodia]

Napisane przez korinka3

ojej czemu tak dużo? nie masz w pracy medicovera?? Ja wszystko robię z medicovera, włąsnie napisałam do mojej ginekolożki czy może mi rpzepisać badanie AMH, bo na poczatku wybieram się na pozostałe badania, a 25.03 na wizyte.

Korinka, ja np. mam pakiet który nie obejmuje takich extrasów jak antymulerian ( 190zeta)
lekarz zaleca, ale w recepcji bez karty ani rusz

widac masz jakis full wypas

[amyz]

Napisane przez aniyam

Uwaga, uwaga dzwoniłam na infolinię zapytać o moją kartę podarunkową a dowiedziałam się, że od jutra do mojej karty gold przypięty jest rabat Vip -20%

Także od jutra dla niektórych goldów są vipy szkoda, że prze wypłatą ale co tam

no to gratki ciekawe czy ja też będę mieć nie to że chcę coś kupowac czy coś

[Aabelia]

Napisane przez michalina_86

To nie chodzi o nieme posłuszeństwo. Ale jeśli pies robi kupę i po nim nie sprzątasz, to ktoś ma prawo zwrócić uwagę, bo takie są przepisy - a Twoje działanie powoduje dyskomfort wszystkich. A w Polsce możesz dostać za to po głowie.
Zawsze możemy się tłumaczyć inną kulturą, tradycją itd. Ale to nie jest całkiem inny świat. To również nie jest raj, ale ludzie mają większą świadomość tego, że wszyscy razem jakoś muszą funkcjonować.
Naprawdę, nie chodzi o to, aby krytykować wszystkie dzieci. Co innego żywy i ciekawski dwulatek, co innego taki, który cały czas krzyczy. Leciałam kiedyś z takim małym dzieckiem. Lot trwał kilka godzin, byli oboje rodzice. Dziecko cały czas kopało mnie w krzesło i krzyczało. Ludzie chcieli spać, czytać, cokolwiek, patrzyli się, a rodzice nic. Chłopiec krzyczał przez 10 minut "mama, mama, mama, patrz, mama, mama, mama". A mama ani słowa, nie wiem, co robiła, ale nie zajmowała się sobą. Nikt mi nie wmówi, że to jest ok.
Tak samo tutaj. Mam dziecko, to biorę za nie odpowiedzialność. Dodatkowo takie sytuacje budują generalnie negatywny obraz dzieci. I to się odbija na tych "normalnych". Nie chodzi o to, żeby siedziało jak trusia w klatce, no ale doprawdy - wokół są ludzie.
Od kilku tygodni jestem tak zdenerwowana, że odbija się to na moim małżeństwie. Mam do skończenia ważną pracę, a nie mogę pracować tyle, ile bym chciała. Wystarczająco stresuje mnie sam projekt, nie potrzebuję wzmacniaczy. W takiej sytuacji iskra wystarczy.

Teraz to nie pomoże, ale spytałabym sąsiadów, czy małego od września do przedszkola nie posyłają. Problem by się częściowo sam rozwiązał.

[aniyam]

Napisane przez michalina_86

Wzorcowe zachowanie TŻ! klask i:

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



To identycznie jak ja!

[xxxescapismxxx]

Nadrabiam powoli ;-)

Dostałam z sephory 15 zł w rekompensacie Poczeka
Muszę koniecznie dzwonić żeby aktywować ? Da się sprawdzić czy aktywna ?
Bo na niej pisze że w ciągu 48 h od zakupu online jest aktywna, więc nie wiem.

[Rapsodia]

Napisane przez your Angel

No tak - ale uwagę zwracasz właścicielowi a nie psu, prawda


Dziewczyny fajnie doradziły żeby przedzwonić/podejść do wspólnoty. U mnie jednego razu było jakieś pospolite ruszenie w kierunku uciszenia rodzinki, która głośno biesiadowała po nocach a synuś napieprzał na perkusji (w bloku... ).
Jak takie typy się nie poprawią, to chyba można ich nawet wywalić.

perkusja w bloku to prawie jak zajęcia umuzykalniające tyle że w gratisie

[aniyam]

Napisane przez amyz

no to gratki ciekawe czy ja też będę mieć nie to że chcę coś kupowac czy coś

Eisenbergi i Chanele same się nie kupią A Sisleye nowe już czekają

Trafiłam na bardzo sympatyczną panią na infolinii w S

[tomama]

Napisane przez Oktawiaaa

Zapomniałam Wam powiedzieć Wczoraj wybraliśmy się z TŻ do kolegi, ale wcześniej chciałam sobie odebrać zamówienie z Zary i jak czekałam na paczkę, rozejrzałam się po sklepie. O to wybuchła awantura, że znowu coś oglądam. Wyszło na to, że powinnam stać przy kasie i czekać, mimo iż pani poszła po paczki nie tylko dla mnie, więc chwilę jej zeszło.
Tak się pokłóciliśmy (nie tylko o to), że rozpłakałam się w samochodzie. TŻ zajechał do drugiej galerii, ja siedziałam w aucie i przyniósł mi dwie karteczki z zapachami i pyta się, który mi się podoba, strzeliłam focha, ale udzieliłam mu mojego rabatu do D. i wrócił z pięknie zapakowanym Lancome La Nuit Tresor
Szkoda, że mu pani nie powiedziała, że w tej samej cenie (a nawet 10 zł taniej) mają też zestawy z mleczkiem do ciała 50 ml
Ale i tak się cieszę Chociaż zapach inaczej pachniał na karteczce, a inaczej na ręce. Na ręce przypomina mi Jimmy Choo EDP, czy może to tylko moje skojarzenie?

Twój TŻ zawsze taki nerwowy czy tak przed ślubem mu się zrobiło?

Napisane przez michalina_86

Wzorcowe zachowanie TŻ! klask i:

Nie do końca rozumiem, co jest wzorowego w awanturze w sklepie.
Może już za stara jestem na takie huśtawki emocjonalne w związku

[korinka3]

Napisane przez Rapsodia

Korinka, ja np. mam pakiet który nie obejmuje takich extrasów jak antymulerian ( 190zeta)
lekarz zaleca, ale w recepcji bez karty ani rusz

widac masz jakis full wypas

nie weim, dam znac czy mi przepisze

[Rapsodia]

Napisane przez aniyam

Czekałam, czekałam aż wyczekałam tylko pogubiłam się w chciejstwach

ojtam chciejstwa, normalne zdrowe objawy

[paulina aurora]

Napisane przez aniyam

Czekałam, czekałam aż wyczekałam tylko pogubiłam się w chciejstwach



Też tak mam , do pewniej godziny jak widzę jedzenia to mi się cofa a potem wciągam 3x tyle

Najgorsze jest to ze zawsze jak próbuje cos zmieniać albo jeść lepiej itd zostawiając słodycze to dostaje migren i chudne albo brzuch mnie boli i mam sraczke jakiej świat nie widział..

Ze "zdrowych" rzeczy uwielbiam awokado mleko ryżowe albo migdałowe i duzo owoców i warzyw (to od zawsze)

A te wszystkie rady zalecenia itd dały mi wypadanie włosów i choroby..

[korinka3]

Napisane przez xxxescapismxxx

Nadrabiam powoli ;-)

Dostałam z sephory 15 zł w rekompensacie Poczeka
Muszę koniecznie dzwonić żeby aktywować ? Da się sprawdzić czy aktywna ?
Bo na niej pisze że w ciągu 48 h od zakupu online jest aktywna, więc nie wiem.

Za co masz rekompensatę?

[maarthusia]

Napisane przez aniyam

mieliście ostatnio w weekend ale rabat ma być w stacjo i online więc się kodem podzielę



nic nie mów, do dziś mam traumę

[pingwintastas]

W S stacjo powiedzieli mi właśnie, że na koncie mam kupon na podwójne pkt i cienie urodzinowe - nie dostałam na ten temat żadnej info

[aniyam]

Napisane przez Rapsodia

ojtam chciejstwa, normalne zdrowe objawy

No tylko nie tyle i nie za tyle

[Rapsodia]

Napisane przez korinka3

nie weim, dam znac czy mi przepisze

jak on nie przepisze, to przepiszesz sobie sama

co zrobic, pewnych wydatków się nie ominie, no chyba że masz full wypas z pakietu

[michalina_86]

Napisane przez your Angel

No tak - ale uwagę zwracasz właścicielowi a nie psu, prawda ?

No, dla mnie też to bynajmniej nie jest raj, bo Francuzi są nadęci
Jakbyś miała wolną chwilę, to proszę poczytaj "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Chodzi o to, że tam ważna jest elegancja, wspólne posiłki, wyciąganie najlepszej zastawy, maniery itd itd.
U nas zarówno dzieci jak i dorośli uwielbiają wrzeszczeć, zauważ to

Nie spoko, ja też nie twierdzę, że ok. Ja bym chyba z uśmiechem poprosiła mamę żeby rzuciła okiem na dziecko, bo robi się za głośno. Jakby olali, to szepnęłabym słówko stewardessie.
Tak się to chyba załatwia?
Nie wiem, nie latałam nigdy

Kumam i współczuję
Ale niestety wygląda na to, że ten typ tak ma i jak się nic samemu w kierunku rozwiązania tej sytuacji nie zrobi, to lepiej nie będzie...

Dziewczyny fajnie doradziły żeby przedzwonić/podejść do wspólnoty. U mnie jednego razu było jakieś pospolite ruszenie w kierunku uciszenia rodzinki, która głośno biesiadowała po nocach a synuś napieprzał na perkusji (w bloku... ).
Jak takie typy się nie poprawią, to chyba można ich nawet wywalić.

Oh, myślę, że to w dużej mierze książkowe mity Francuzi są bardzo na luzie. Ta rzekoma elegancja - nie zaobserwujesz tego na co dzień. Tak niedbale (w masie) ubranych ludzi jak tam nie widziałam w innym miejscu To nam się wydaje, że nie wiadomo co. Mamy w Polsce jakiś taki kompleks słodkiej Francji, a zwłaszcza Paryża
A w tym wypadku też zwracam uwagę rodzicowi. No, chyba że dziecko coś ewidentnie niszczy. Ale jak jest z rodzicem, to mówiłabym do rodzica, bo to on jest za nie odpowiedzialny.
I zauważ - imprezom sprzeciwią się wszyscy, bo to takie oczywiste, że przeszkadza. A przy dziecku, mimo że czasem (!) dyskomfort może być podobny niekoniecznie - bo to przecież dziecko. Niech się wybiega, wyszaleje, ma prawo. Ja po prostu bardzo nie lubię, jak jedna grupa społeczna rządzi drugą.
Ja pisałam o konkretnej sytuacji i konkretnym problemie. Nie wszystkich dzieciach i nie o moim stosunku do dzieci jako takich. Starałam się też trochę pokazać, co to za ludzie - np. te śmieci czy palenie na klatce. Nie ma sensu wdawać się w ogólną dyskusję, bo nasze poglądy mogą się różnić. Ale wydawałoby się, że wszystkie powinniśmy zdawać sobie sprawę, że są sytuacje, w których dzieci naprawdę mogą innym przeszkadzać i nie należy tego lekceważyć, tylko się nimi zająć. I tyle.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez xxxescapismxxx

Nadrabiam powoli ;-)

Dostałam z sephory 15 zł w rekompensacie Poczeka
Muszę koniecznie dzwonić żeby aktywować ? Da się sprawdzić czy aktywna ?
Bo na niej pisze że w ciągu 48 h od zakupu online jest aktywna, więc nie wiem.

Ja też

[paulina aurora]

Napisane przez pingwintastas

W S stacjo powiedzieli mi właśnie, że na koncie mam kupon na podwójne pkt i cienie urodzinowe - nie dostałam na ten temat żadnej info

[korinka3]

Napisane przez Rapsodia

jak on nie przepisze, to przepiszesz sobie sama

co zrobic, pewnych wydatków się nie ominie, no chyba że masz full wypas z pakietu

Dokładnie, dopłacam coś sama, bo firmie mam tylko ten podstawowy pakiet. Może jutro mi odpiszę, to będe wiedziała, a jak nie to zapłacę, trudno, za 1 badanie można zapłacic

[Rapsodia]

Napisane przez aniyam

No tylko nie tyle i nie za tyle

teoria względności

[aniyam]

Napisane przez paulina aurora

Najgorsze jest to ze zawsze jak próbuje cos zmieniać albo jeść lepiej itd zostawiając słodycze to dostaje migren i chudne albo brzuch mnie boli i mam sraczke jakiej świat nie widział..

Ze "zdrowych" rzeczy uwielbiam awokado mleko ryżowe albo migdałowe i duzo owoców i warzyw (to od zawsze)

A te wszystkie rady zalecenia itd dały mi wypadanie włosów i choroby..

Dla mnie też zdrowe żywienie i diety to porażka, choć teraz staram się jakoś to ogarnąć ale to wszystko dla męża

Napisane przez pingwintastas

W S stacjo powiedzieli mi właśnie, że na koncie mam kupon na podwójne pkt i cienie urodzinowe - nie dostałam na ten temat żadnej info

i weź się człowieku domyśl

[korinka3]

[QUOTE=michalina_86;563315 58
Ja też [/QUOTE]
za rzodkiewe, czy boxa>?
Ja dostałam za rzodkiewkę 15zł niezgodność bronzera

[Miskaa78]

Napisane przez baletnica_natasza

żebym to ja wiedziała, że to Aleksander to bym się Angela Merkel przedstawiła

Napisane przez michalina_86

To nie chodzi o nieme posłuszeństwo. Ale jeśli pies robi kupę i po nim nie sprzątasz, to ktoś ma prawo zwrócić uwagę, bo takie są przepisy - a Twoje działanie powoduje dyskomfort wszystkich. A w Polsce możesz dostać za to po głowie.
Zawsze możemy się tłumaczyć inną kulturą, tradycją itd. Ale to nie jest całkiem inny świat. To również nie jest raj, ale ludzie mają większą świadomość tego, że wszyscy razem jakoś muszą funkcjonować.
Naprawdę, nie chodzi o to, aby krytykować wszystkie dzieci. Co innego żywy i ciekawski dwulatek, co innego taki, który cały czas krzyczy. Leciałam kiedyś z takim małym dzieckiem. Lot trwał kilka godzin, byli oboje rodzice. Dziecko cały czas kopało mnie w krzesło i krzyczało. Ludzie chcieli spać, czytać, cokolwiek, patrzyli się, a rodzice nic. Chłopiec krzyczał przez 10 minut "mama, mama, mama, patrz, mama, mama, mama". A mama ani słowa, nie wiem, co robiła, ale nie zajmowała się sobą. Nikt mi nie wmówi, że to jest ok.
Tak samo tutaj. Mam dziecko, to biorę za nie odpowiedzialność. Dodatkowo takie sytuacje budują generalnie negatywny obraz dzieci. I to się odbija na tych "normalnych". Nie chodzi o to, żeby siedziało jak trusia w klatce, no ale doprawdy - wokół są ludzie.
Od kilku tygodni jestem tak zdenerwowana, że odbija się to na moim małżeństwie. Mam do skończenia ważną pracę, a nie mogę pracować tyle, ile bym chciała. Wystarczająco stresuje mnie sam projekt, nie potrzebuję wzmacniaczy. W takiej sytuacji iskra wystarczy.

aaaaaaaale mi przypomnialaś o moim locie z zeszłorocznych wakacji

cały lot kopanie w fotel, darcia/wycia, a rodzice w tym czasie spali, tatuś nawet chrapał, steward nie mogł od nich wyegzekwować by dzieci nie siedziały w jednym rzędzie, bo musi być osoba dorosła, nie dało się a żeby mi było fajniej człowieki przede mną rozłozyli sobie fotele w czarterowym samolocie, mozna sobie wyobrazić ile miałam miejsca
agresor mi się włącza jak sobie przypomnę tę podróż
to już wolałam w turbulencjach i burzy lot z Paryża