Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[mamaNiny]

Napisane przez Gosiurek

ja jestem dziś po migdałku, coś między 25-30%. Co dajecie po peelingu? ja zazwyczaj Ziaje oliwkową, ale nie bardzo mi podchodzi bo ciężka jest..

ja daję krem łagodzący z lukrecji BU jest ok

[alkaxy]

Napisane przez mamaNiny

dziś robię 3 raz peeling tym razem 30% hihihi zobaczymy! a w ogóle na dzień pod lirenkę daję serum flavo bu i super worki pod oczami mi się wygładziły, kurzych łap nie widać i jest fajnie gładko

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

ALKAXY dzięki za Twoją instrukcję do kalkulatora w końcu sobie policzyłam sobie na nim, to co dotad piechota liczylam na kartce hehe ciemna masa ze mnoe, bo ten kalkulator i prosty i logiczny

Już zaczynałam wątpić czy komuś się przyda

Sobie zafundowałam łuszczenie bez kwasu: pojechałam w góry na kilka dni i mi się kremu do twarzy nie chciało nosić, wziełam tylko filtr Lirene i nastąpił totalny przesusz. Nawet nie wiedziałam, że moja skóra bez nawilżacza to taki sucharek, same odstające skórki.
Muszę to jakoś opanować, a poźniej chyba wrócę do toniku migdałowego.

A na plecy bardzo mi się Salipeg spodobał, jednak spirytus za bardzo mnie wysuszał, a salipeg tak fajnie wygładza.

[antunka]

Ja po moim toniku migdałowym łuszczę się na brodzie i skroniach. Stosuję go tydzień i cera mi się zdecydowanie pogorszyła. Nie wiem czy to jego wina, ale za łądnie to nie wygląda. Nie dość, że odstające skórki to jeszcze kaszka na czole, brodzie, policzkach... wszędzie Będę cierpliwa mam nadzieję, że przejdzie.

[mamaNiny]

Napisane przez alkaxy

Już zaczynałam wątpić czy komuś się przyda

Sobie zafundowałam łuszczenie bez kwasu: pojechałam w góry na kilka dni i mi się kremu do twarzy nie chciało nosić, wziełam tylko filtr Lirene i nastąpił totalny przesusz. Nawet nie wiedziałam, że moja skóra bez nawilżacza to taki sucharek, same odstające skórki.
Muszę to jakoś opanować, a poźniej chyba wrócę do toniku migdałowego.

A na plecy bardzo mi się Salipeg spodobał, jednak spirytus za bardzo mnie wysuszał, a salipeg tak fajnie wygładza.

to się załatwiłaś przypomniało mi się jak szwagier łuszczył się 2 lata temu po sobotnim plażowaniu nad Zegrzem łuszczył się calusi jak wąż.. tylko, że on z tych twardzieli, co na plażę bez filtra... brr
na bardzo przesuszone miejsca stosuję carrot with poppy EDM (skuszona przez Pastereczkę )
muszę wypróbować ten salipeg dekolt mi się poprawił po migdale świetnie, na twarzy coś mnie ostatnio zsypało a plecy czyste, ale o dziwo po 30% nie widać nawet śladu łuszczenia w sumie plecy są w najgorszym stanie... ciekawe czy blizny po tych pryszczach ciążowych kiedyś znikną...

Napisane przez antunka

Ja po moim toniku migdałowym łuszczę się na brodzie i skroniach. Stosuję go tydzień i cera mi się zdecydowanie pogorszyła. Nie wiem czy to jego wina, ale za łądnie to nie wygląda. Nie dość, że odstające skórki to jeszcze kaszka na czole, brodzie, policzkach... wszędzie Będę cierpliwa mam nadzieję, że przejdzie.

może oczyszcza się skóra.. ja 3raz zastosowałam peeling i również widzę, że jest gorzej..

[alkaxy]

Skóra musi się trochę oczyścić. Nie chce nikogo zniechęcać, ale u mnie jakieś lepsze i bardziej trwałe efekty to dopiero po kilku miesiącach . Za to jak fajnie dotyka się gładkich policzków, bez kaszki, szkoda tylko, że wizualnie jakieś przebarwienia jeszcze są.

mamaNiny -Z plecami o tyle jest fajnie, że można sobie fundować mocne złuszczanie i się społeczeństwa nie straszy, a i latem można złuszczać jak się nie plażuje jakoś specjalnie.

[mamaNiny]

Napisane przez alkaxy

mamaNiny -Z plecami o tyle jest fajnie, że można sobie fundować mocne złuszczanie i się społeczeństwa nie straszy, a i latem można złuszczać jak się nie plażuje jakoś specjalnie.

w tym roku zupełnie plażę odpuszczam sobie.. zdrowa, ładna skóra ważniejsza zresztą mam samoopalacz, więc przeżyję, chociaż nie lubięzapachu orzecha
u mnie niestety po każdym pryszczu zostaje ciemna plama a później robi się jaśniejsza blizna.. tragedia.. nie ruszam tego, bo siedzi głęboko a i tak zostają ślady

[antunka]

Ja od października maltretuje twarz kwasami, więc oczyścić mi się na pewno zdąrzyła. Stosowałam kremy z kwasami (i nadal stosuję), robiłam peeling migdałowy, salicylowy (na pegu i spirytusie), LHA i inne cuda, więc już nie ma się z czego oczyszczać ta moja skóra. Może po prostu źle toleruję migdała. Poczekam tydzień i jak się nie poprawi to przerzucę się na tonik salicylowy.

[kasia083]

Ja uwielbiam tonik z migdałka... U mnie samo oczyszczanie trwało parę dni, a potem to już była tylko poprawa, tak, że teraz już nie mam pryszczy i tylko z zaskórnikami muszę jeszcze powalczyć
No, ale jak pisały dziewczyny wcześniej, to na każdego migdał inaczej działa, było tu kilka osób, które nie tolerowały toniku, ale peeling już tak, ja np nie mogą robić peelingu...
Jak widzisz, że od dłuższego czasu nie możesz nic nim osiągnąć, to szkoda się męczyć możesz ewentualnie spróbować sam peeling.

[mamaNiny]

a czy któraś z Was stosowała kosmetyki natinuela? zastanawiam się czy warto wydać na nie tyle kasy...? (moja kosmetyczka poleca)

[koko19891]

a może by spróbowac taką serię raz w tyg co 6 tyg pierw jakas domowa mikrodermabrazja na to kwasik hmm ? ja tak nad migdałkiem myślę:0

[Mini1991]

stosowała któras migdała na roztepy??

[thecla]

Witam,

w środę wieczorem zafundowałam sobie kolejnego migdałka- tym razem 35% . I w końcu poczułam szczypanie! W czwartek wieczorem miałam suche skórki na płatkach nosa a od wczoraj łuszcze się na brodzie. Przebarwienia na policzkach są już jaśniejsze i nie widać ich pod make up' em Teraz 3 tygodnie przerwy. Mam nadzieję że już nie wyskoczy mi żadna niespodzianka

[mamaNiny]

Napisane przez thecla

Witam,

w środę wieczorem zafundowałam sobie kolejnego migdałka- tym razem 35% . I w końcu poczułam szczypanie! W czwartek wieczorem miałam suche skórki na płatkach nosa a od wczoraj łuszcze się na brodzie. Przebarwienia na policzkach są już jaśniejsze i nie widać ich pod make up' em Teraz 3 tygodnie przerwy. Mam nadzieję że już nie wyskoczy mi żadna niespodzianka

hihi Twój nick kojarzy mi się z ukochaną pewnego kata
czemu robisz tę 3 tygodniową przerwę?
ja w tym tygodniu robię przerwę, bo mi migdał na czas nie dojechał a za tydzień muszę ładnie wyglądać na imprezie firmowej mężulka.. więc obawiam się, że nie zdążę się złuszczyć...

[Obstinate]

Czytam ten wątek i coraz bardziej kusi mnie terapia kwasami. Mam trądzik i nieco blizn po nich, zaskórniki, grudki. Niic już nie działa, może to będzie dobry pomysł, jak myślicie?
I przede wszystkim-czy do terapii kwasami jest jakieś zalecenie odnośnie wieku? Mam 17 lat.

[kasia083]

Jakieś ograniczenie wieku było podawane, chyba na tym wątku, ale tylko raz, więc ciężko mi do tego dotrzeć
Ale przy 17latach to już możesz robić te kwasy, tylko pamiętaj, że smarowanie się nimi = 0 opalania + obowiązkowe filtry bo inaczej oprócz pryszczy będziesz miała jeszcze przebarwienia. Dla tego ja bym poczekała z tym do jesieni, bo wtedy słońce już tak nie kusi

[Obstinate]

Wiem, wiem. A jeśli chodzi o migdałowy peeling to też 0 słońca? Bo migdałowy jest chyba[?] najdelikatniejszy, ten chciałabym spróbować najpierw Myślicie, że w każdym gabinecie dermatologicznym robią takie peelingi? Chodzę do przychodni do p. dermatolog. Kojarzy mi się ona raczej z przepisywaniem lekarstw niż robieniem peelingów.

[skrytka]

Witam,
No już mi się znudziło, doszłam do 54 strony wątku, chciałam tak solidnie podejść do tematu,ale opinie, pytania i doświadczenia już się powtarzają. A ja chciałabym zapytać o jedną rzecz doświadczone kwasowiczki.

Robiłam dwa razy peeling, za pierwszym razem nakładałam palcami, potem wacikiem, ale problem polega na tym że roztwór spływa z twarzy i zatrzymuje się w miejscach gdzie jest więcej włosków, czyli np nad górną wargą. Tam też potem najbardziej wyżera, a jak chciałabym żeby to najbardziej działało w okolicach czoła i górnej części policzków. W związku z tym moje pytanie, czy może dobrym rozwiązaniem byłoby namoczyć jedną warstwę gazy i położyć w miejscach gdzie ma działać najmocniej, co by nie spłynęło od razu niżej? Czy ktoś próbował takich eksperymentów? Co o tym myślicie?

[kasia083]

ja bałabym się eksperymentu z gazą, bo po niej to dopiero by zaczęło ściekać i to jeszcze do oczu A tak bez niej, to przynajmniej kontrolujesz to ściekanie, by oczy były całe.
Mi peeling nie służył, wiec nie eksperymentowałam z nim za dużo, ale może wyjściem byłoby zrobienie słabszego peelingu a potem w trakcie jak on trochę wyschnie dosmarowywanie nim miejsc w których chcemy się bardziej łuszczyć W gabinetach chyba tak robią

Co do łagodności migdałka, to nie jest on faktycznie, jako 1 z nielicznych fotouczulający, tzn po nim skóra nie staje sie bardziej wrażliwa na słońce tak jak np po salicylu. Ale nie zmienia to faktu, że stosowanie go podrażnia skórę, (sam peeling, to piecze aż nie do wytrzymania) no i po nim skóra sie łuszczy, więc staje się cieńsza, a gruba skóra też chroni przed UV.
Są wśród nas osoby, któe kwaszą sie przez cały rok, ale potem filtry 50 i nie ma leżakowania

[streetwork]

Wczoraj rano zrobilam peeling 20% i juz wieczorem troszke zaczelam sie luszczyc dzis juz prawie nic! Mam ochote powtorzyc zabieg szybciej niz z tygodniowa przerwa:P Poczekam az sie zluszcze do konca i poprawie zabieg poki mam wolne aa i tonik mi baaardzo nie sluzyl jednak peeling jest super! kolor twarzy wyrownal sie od razu teraz powalcze z bliznami

[viki1988]

Witam wszystkie/ich
oczywiście pod wpływem tego wątku, zamówiłam sobie kwas migdałowy z mazideł (jak i wiele innych "niezbędnych"rzeczy ) no i zaczynam się kwasić, zamierzam ukręcić sobie tonik 5% migdałka i używać na twarz(depigmentacja), plecy(zasyfione+wągry), łydki(wrastające włosy), pozatym też peeling na plecory, no i oczywiście urodziło mi sie parę pytań
1)20%peeling na plecy na 1 raz jest ok, prawda?
2) mogę sobie dodać do toniku wit.B3 (zwęża pory i depigmentuje) i NMF?
3) czy skoro bede robić na plecy tylko peeling to muszę się smarować jakimś tłuściochem (mam maść z wit.A na wazelinie) czy wystarczy jakiś lekki nie zapychający kremik (jak ten : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...la-dzieci.html)?
Ogólnie to ja wiem ze pewnie salicyl mnie nie minie z tymi wągrami na plecach, ale chciałabym zacząć jakoś łagodniej i zobaczyć jak moja skóra bedzie na kwasy reagować
pozdr

[alkaxy]

Napisane przez Obstinate

Wiem, wiem. A jeśli chodzi o migdałowy peeling to też 0 słońca? Bo migdałowy jest chyba[?] najdelikatniejszy, ten chciałabym spróbować najpierw Myślicie, że w każdym gabinecie dermatologicznym robią takie peelingi? Chodzę do przychodni do p. dermatolog. Kojarzy mi się ona raczej z przepisywaniem lekarstw niż robieniem peelingów.

W niektórych gabinetach robią

Napisane przez skrytka

Witam,
No już mi się znudziło, doszłam do 54 strony wątku, chciałam tak solidnie podejść do tematu,ale opinie, pytania i doświadczenia już się powtarzają. A ja chciałabym zapytać o jedną rzecz doświadczone kwasowiczki.

Robiłam dwa razy peeling, za pierwszym razem nakładałam palcami, potem wacikiem, ale problem polega na tym że roztwór spływa z twarzy i zatrzymuje się w miejscach gdzie jest więcej włosków, czyli np nad górną wargą. Tam też potem najbardziej wyżera, a jak chciałabym żeby to najbardziej działało w okolicach czoła i górnej części policzków. W związku z tym moje pytanie, czy może dobrym rozwiązaniem byłoby namoczyć jedną warstwę gazy i położyć w miejscach gdzie ma działać najmocniej, co by nie spłynęło od razu niżej? Czy ktoś próbował takich eksperymentów? Co o tym myślicie?

Na jakiej bazie robisz kwas - spiryt? woda? PEG?

Napisane przez viki1988

Witam wszystkie/ich
oczywiście pod wpływem tego wątku, zamówiłam sobie kwas migdałowy z mazideł (jak i wiele innych "niezbędnych"rzeczy ) no i zaczynam się kwasić, zamierzam ukręcić sobie tonik 5% migdałka i używać na twarz(depigmentacja), plecy(zasyfione+wągry), łydki(wrastające włosy), pozatym też peeling na plecory, no i oczywiście urodziło mi sie parę pytań
1)20%peeling na plecy na 1 raz jest ok, prawda?
2) mogę sobie dodać do toniku wit.B3 (zwęża pory i depigmentuje) i NMF?
3) czy skoro bede robić na plecy tylko peeling to muszę się smarować jakimś tłuściochem (mam maść z wit.A na wazelinie) czy wystarczy jakiś lekki nie zapychający kremik (jak ten : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...la-dzieci.html)?
Ogólnie to ja wiem ze pewnie salicyl mnie nie minie z tymi wągrami na plecach, ale chciałabym zacząć jakoś łagodniej i zobaczyć jak moja skóra bedzie na kwasy reagować
pozdr

1) ok, może być i więcej na plecy
2) b3 nie do kwasu, ono działa w o wiele wyższym pH, NMF przy niskim pH też nie jest stabilne
3) z plecami nie trzeba tak ostrożnie jak z twarzą, ten krem spokojnie wystarczy
Powodzenia

[viki1988]

Napisane przez alkaxy

1) ok, może być i więcej na plecy
2) b3 nie do kwasu, ono działa w o wiele wyższym pH, NMF przy niskim pH też nie jest stabilne
3) z plecami nie trzeba tak ostrożnie jak z twarzą, ten krem spokojnie wystarczy
Powodzenia

Dzieki wielkie za odp
ale jesteś pewna z ta wit.B3? bo na ZYSK-u jest nawet taka formulacja,co prawda z kwasem mlekowym ale przecież chodzi o ph http://www.zrobsobiekrem.pl/index.ph...)-by-lorri,129
A co do NMF to moge dać zamiast niego gliceryne, prawda? ją bym przynajmniej mogła w aptece kupić
a ogólnie to już sie nie moge doczekać aż mi paczuszka przyjdzie

[Natalia 1]

Napisane przez skrytka

Witam,

Robiłam dwa razy peeling, za pierwszym razem nakładałam palcami, potem wacikiem, ale problem polega na tym że roztwór spływa z twarzy i zatrzymuje się w miejscach gdzie jest więcej włosków, czyli np nad górną wargą. Tam też potem najbardziej wyżera, a jak chciałabym żeby to najbardziej działało w okolicach czoła i górnej części policzków. W związku z tym moje pytanie, czy może dobrym rozwiązaniem byłoby namoczyć jedną warstwę gazy i położyć w miejscach gdzie ma działać najmocniej, co by nie spłynęło od razu niżej? Czy ktoś próbował takich eksperymentów? Co o tym myślicie?

Spróbuj pędzlem , do podkładu , ja używałam pędzla do różu .Zrób na próbe najpierw samą wodą . Powinno się nakładać peeling od czoła , bo jest najbardziej oporne na złuszczanie , po chwili zawsze możesz dołożyć kolejną warstwe , tam gdzie ci najbardziej zależy na łuszczeniu . Pozycja półleżąca , przy nakładaniu peelingu , pomogła by , żeby nie spływał tak szybko z twarzy

[alkaxy]

Napisane przez viki1988

Dzieki wielkie za odp
ale jesteś pewna z ta wit.B3? bo na ZYSK-u jest nawet taka formulacja,co prawda z kwasem mlekowym ale przecież chodzi o ph http://www.zrobsobiekrem.pl/index.ph...)-by-lorri,129
A co do NMF to moge dać zamiast niego gliceryne, prawda? ją bym przynajmniej mogła w aptece kupić
a ogólnie to już sie nie moge doczekać aż mi paczuszka przyjdzie

Wit.B3 jest wrażliwa na kwasy, jest o tym info na mazidłach np. Myslę, że dlatego Lorri uczula, że:

Jeżeli używamy innego hydrolatu albo wody należy po wymieszniu wszystkich składników ustalić odczyn za pomocą wodorowęglanu sodu na poziomie przynajmniej pH = 4.

Możesz kombinować z pH, ale chyba łatwiej, i pewiej jezeli chodzi o rezultaty, będzie Ci używać osobno.
Gliceryna powinna być ok.

[skrytka]

Napisane przez alkaxy

Na jakiej bazie robisz kwas - spiryt? woda? PEG?

Robię z wodą i tylko 15%.

Napisane przez Natalia 1

Spróbuj pędzlem , do podkładu , ja używałam pędzla do różu .Zrób na próbe najpierw samą wodą . Powinno się nakładać peeling od czoła , bo jest najbardziej oporne na złuszczanie , po chwili zawsze możesz dołożyć kolejną warstwe , tam gdzie ci najbardziej zależy na łuszczeniu . Pozycja półleżąca , przy nakładaniu peelingu , pomogła by , żeby nie spływał tak szybko z twarzy

Nakładałam właśnie od czoła. Może za dużo na raz i dlatego tak spłynęło. W każdym razie tam gdzie peelingu się zebrał mam teraz brązowe plamki, czyli nad ustami, a że zabezpieczyłam brodę lanoliną to wzdłuż tej granicy też. Wyglądam bombowo Jak Joker niemalże.
Chyba zaopatrzę się w pędzel, może taki do maseczek? I będę czekać aż wchłonie się pierwsza warstwa żeby nałożyć drugą.
Dziękuję za odpowiedzi

[alkaxy]

Tak, tak, nie nakładaj tyle naraz żeby spływało. Lepiej dołożyć kolejne warstwy. Myślałam, że może PEG robisz - z tym to faktycznie jest problem ze spływaniem. I dobrze oczyszczaj skórę przed, wtedy będzie się szybko wchłaniało.

[koko19891]

hmm ja to nie nadążam z peelingami, ze tak powiem po atredermie zeszła skóra więc dałem salipeg no i niby ok, ale następnego dnia w takim świetle gdzie widać wszystko wręcz znów dopatrzyłem się tych malutkich bialutkich zamkniętych zaskórników wrrrr i nie wiem czy potrzeba dużo cierpliwości czy co... filtr uriage krem babydream co tu ma zapychać może zarzucić jakiś tonik jeszcze rano wieczór np z ZSK z PHA i kw.kojowym ?

[thecla]

Napisane przez mamaNiny

hihi Twój nick kojarzy mi się z ukochaną pewnego kata
czemu robisz tę 3 tygodniową przerwę?
ja w tym tygodniu robię przerwę, bo mi migdał na czas nie dojechał a za tydzień muszę ładnie wyglądać na imprezie firmowej mężulka.. więc obawiam się, że nie zdążę się złuszczyć...

ja jeszcze łuszczę się na policzkach a w przyszły weekend jadę nad morze, więc nie chciałabym zrobić sobie jakiegoś kuku
wyskoczyły mi dwie małe niespodzianki na nosie, wryyy

[sassy]

hej dziewczyny ja z takim pytaniem.. otóż planuję zaopatrzenie się na mazidłach w kwas migdałowy i wszystko co do toniku i peel. potrzebne.. wolałabym od razu zrobić peeling (niż przygotowywać się tonikiem), bo chce żeby mi się skóra ładnie i w miarę szybko złuszczyła.. i "problem" jest w tym, że nie wiem jakie wykonać stężenie % tego peelingu, tak 'na początek'? dodam też, że już kwasów używałam (dlatego nie chce 5% toniku)- dokładniej kwasu salicylowego 10%.. jeśli ktoś wie co to jest saliderm i do czego służy (nie do twarzy) to powiem, że właśnie taki SALIDERM (zawierający 10% kw. salicylowego) użyłam.. buźkę poparzyłam, ale odpowiednia pielęgnacja, itp. sprawiły, że wszytsko dobrze się skończyło i skórka ładnie zeszła.. tyle, że własnymi rączkami (nie kw. salicyl.) narobiłam sobie sama (płytkich, niedużych) blizn (przebarwień?) i chciałam się tego pozbyć jeszcze przed rozpoczęciem na dobre wakacji.. dlatego też pytanko jak mocny zrobić ten peeling kw. migdałowym...
przepraszam, za ten esej.. chciałam wszystkie relacje zdać

[kasia083]

Każda skóra inaczej reaguje na migdałka, wiele dziewczyn wogle nie tolerowało toniku, a peeling im służył. Myślę, że możesz zacząć od samego peelingu w stężeniu 16-20%. Ale uwaga, ten peeling też wcale nie jest taki łagodny: piecze na początku, a potem pali skórę, która zchodzi dopiero po kilku dniach, a do tego czasu się straszy wszystkich w około Poczytaj sobie wątek od początku, to dowiesz się więcej (są też zdjęcia), a dopiero później podejmij decyzję o zakupach