Jak podkreślić jasną cerę? V

[DagmaraRose2000]

Az sama zaraz sprawdze te bb-kremy
Kwasy - migdał i mlekowy w sporych stężeniach, filtr roca i jazda.
Oczy mam niebieskie, ale bardziej ciemne niż jasne

[Ishikawa]

Napisane przez woda sodowa

Strawberry z drugiego linka A mozesz mi polecic jakas typowo malinowa pomadke, najlepiej nawilzajaca (chodzi mi o to, zeby nie miala "suchej" konsystencji-nie wiem jak to inaczej wytlumaczyc)?

Celia utleniająca (nie pamietam,czy zielona czy fioletowa nr 3 i 4), jest naprawdę fajna
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...utlenialna.htm

Kiedys wstawiałam foki na forum,ale po awarii zniknęły, dam je znowu jutro

[woda sodowa]

Napisane przez Ishikawa

Celia utleniająca (nie pamietam,czy zielona czy fioletowa nr 3 i 4), jest naprawdę fajna
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...utlenialna.htm

Kiedys wstawiałam foki na forum,ale po awarii zniknęły, dam je znowu jutro

Jak bede w Pl za trzy tygodnie to musze sie tej Celii przyjrzec, wyglada ciekawieKoniecznie wstaw te zdjecia

[quench]

Napisane przez Valie

Muszę się Wam poskarżyć. Miałam ogromną ochotę na Misshe PC #13 i pewnego dnia nie oparłam się i kliknęłam na ebayu. To było ponad miesiąc temu. Do świąt miałam jeszcze nadzieję, że przyjdzie (tłumaczyłam sobie, że było zamieszanie w Korei), napisałam też do sprzedającego. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie otrzymam swojej przesyłki

Hah, skąd ja to znam. Mam podobną akcję z podkładem. Zamawiany ponad miesiąc temu; przesyłka z USA. I ani widu, ani słychu. W międzyczasie potrafiło dojść zamówienie z Meow i Lucy, więc podkład spisałam już na straty.

[_Czarodzielnica_]

Witam nową porcelanową twarz caterinar 2 i niczego mi tutaj nie przyciemniaj! Podglądaj ten wątek, a nie pożałujesz. Blade jest piękne i zdrowe.

Dziewczyny, jutro będę szukać po drogeriach szminkę Celii. Kiedyś czytałam o niej na KWC, dziękuję że mi o niej przypomniałyście.

[tranqil babe]

Napisane przez Valie

Muszę się Wam poskarżyć. Miałam ogromną ochotę na Misshe PC #13 i pewnego dnia nie oparłam się i kliknęłam na ebayu. To było ponad miesiąc temu. Do świąt miałam jeszcze nadzieję, że przyjdzie (tłumaczyłam sobie, że było zamieszanie w Korei), napisałam też do sprzedającego. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie otrzymam swojej przesyłki

Valie a mozesz podac nick tego sprzedawcy?myślisz, ze to wina sprzedawcy czy raczej poczty?

[estra]

Napisane przez Szabik

Jasny Hanskin? Ja miałam dwa- otworzyłam tylko próbkę tego podobno jaśniejszego- chyba Premium czy coś takiego (na pewno miał SPF 30) i yyy... Pomarańczka. Może nie był jakiś baaardzo ciemny, przed rozsmarowaniem był mniej więcej na takim poziomie jasności jak Burżuj HM 51, ale odcień był okropny. Nie żółty, nie neutralny tylko jasny pomarańcz. Gdy mi miał się śnić to raczej jako podkładowy koszmar...

Nie żartuj nawet. Na swatchach wygląda na białego. Czyli kolejny spisany na straty...

Napisane przez Valie

Muszę się Wam poskarżyć. Miałam ogromną ochotę na Misshe PC #13 i pewnego dnia nie oparłam się i kliknęłam na ebayu. To było ponad miesiąc temu. Do świąt miałam jeszcze nadzieję, że przyjdzie (tłumaczyłam sobie, że było zamieszanie w Korei), napisałam też do sprzedającego. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie otrzymam swojej przesyłki

Pewnie jeszcze przyjdzie. Okres świąteczny, więc poczta szaleje.


Ta malinowa z Celii jest fioletowa. Też ją mam I świetnie nawilża.

[Ishikawa]

Woda sodowa,moje 2 utlenialne - zaraz kukne na inne malinki z kolekcji, bo ta Celia bywa czasem trudno dostepna....
to jak one wygląda to tez indywidualna sprawa , bo u mnie miedzy zielona a fioletowa na ustach nie ma bardzo dużej różnicy

[little witch]

Napisane przez Ishikawa

Woda sodowa,moje 2 utlenialne - zaraz kukne na inne malinki z kolekcji, bo ta Celia bywa czasem trudno dostepna....
to jak one wygląda to tez indywidualna sprawa , bo u mnie miedzy zielona a fioletowa na ustach nie ma bardzo dużej różnicy

kurcze, Ishi, ładne toto. i wygląda na lekko połyskujące, ale nie błysczzące, takie satynowe....
tak jest? bo ja nie znosze miec czegokolwiek na ustach (nawet balsamu czy wazeliny), co jest lepiące i śliskie, fuj. nigdy nie miałam błyszczyka. a jednak chciałoby sie czasem umalowac usta, a nie tylko te oczy biedne cieniowac codziennie do nieprzytomności.
czasem malują sobie usta kredką po całości i lekko rozcieram, tak ze usta mam matowe i suche, to wtedy jestem w stanie jakoś przeżyć. ale jednak przydąłoby się cos innego.. a te celiowe ufoludki wyglądaja cąłkiem fajnie.
lepią się? są bardzo, nie wiem jak to określić, "mokre"?

[Ishikawa]

Napisane przez little witch

kurcze, Ishi, ładne toto. i wygląda na lekko połyskujące, ale nie błysczzące, takie satynowe....
tak jest? bo ja nie znosze miec czegokolwiek na ustach (nawet balsamu czy wazeliny), co jest lepiące i śliskie, fuj. nigdy nie miałam błyszczyka. a jednak chciałoby sie czasem umalowac usta, a nie tylko te oczy biedne cieniowac codziennie do nieprzytomności.
czasem malują sobie usta kredką po całości i lekko rozcieram, tak ze usta mam matowe i suche, to wtedy jestem w stanie jakoś przeżyć. ale jednak przydąłoby się cos innego.. a te celiowe ufoludki wyglądaja cąłkiem fajnie.
lepią się? są bardzo, nie wiem jak to określić, "mokre"?

ja mam takie uczucie jak. np masz balsam do ust z nivei,czy wazelinę -ja tego na ustach nie czuje , nie czuć tej szminki jako szminki...nie wiem,jak to lepiej opisać :P

Ona jest lekko śliska, satyna to chyba najlepsze określenie wykończenia.
Matowa nie jest,ale nie ma tez żadnej drobinki .

Nie lepią się, ale jak za dużo nałożysz to się zbiera w załamaniach.

Ja je bardzo lubię, kosztuje ok.10 zł, a bije na głowę dla mnie szminkę np. z L'Oreala.

producent,pisze,że one mają 60% składników nawilżających


a,dodaje moje inne malinkopodobne kolory , może ktoś się skusi

[DagmaraRose2000]

ten H&M wyglada świetnie ja się rozglądam właśnie za jakimiś różami, najlepiej w zimnych tonach. Szkoda, ze to blyszczyk. Co jak co, ale wole szminki. Jakoś tak - czuję mniejszy dyskomfort na ustach.

[woda sodowa]

Napisane przez Ishikawa

Woda sodowa,moje 2 utlenialne - zaraz kukne na inne malinki z kolekcji, bo ta Celia bywa czasem trudno dostepna....
to jak one wygląda to tez indywidualna sprawa , bo u mnie miedzy zielona a fioletowa na ustach nie ma bardzo dużej różnicy

Bardzo fajnie to wygladaLubie takie czary-mary i wyglada na to, ze to bedzie fajna pomadka na codzien, bo na wieksze wyjscia wole cos bardziej intensywnego. Podoba mi sie jak usta maluje Pixie Lott, czesto jak widze ja w tv, to ma baaardzo mocne kolory pomadek (na googlach niestety znalazlam tylko to zdjecie).
http://www.google.co.uk/imgres?imgur...33&tx=93&ty=52

Napisane przez little witch

kurcze, Ishi, ładne toto. i wygląda na lekko połyskujące, ale nie błysczzące, takie satynowe....
tak jest? bo ja nie znosze miec czegokolwiek na ustach (nawet balsamu czy wazeliny), co jest lepiące i śliskie, fuj. nigdy nie miałam błyszczyka. a jednak chciałoby sie czasem umalowac usta, a nie tylko te oczy biedne cieniowac codziennie do nieprzytomności.
czasem malują sobie usta kredką po całości i lekko rozcieram, tak ze usta mam matowe i suche, to wtedy jestem w stanie jakoś przeżyć. ale jednak przydąłoby się cos innego.. a te celiowe ufoludki wyglądaja cąłkiem fajnie.
lepią się? są bardzo, nie wiem jak to określić, "mokre"?

[loss_lauri]

Napisane przez little witch

kurcze, Ishi, ładne toto. i wygląda na lekko połyskujące, ale nie błysczzące, takie satynowe....
tak jest? bo ja nie znosze miec czegokolwiek na ustach (nawet balsamu czy wazeliny), co jest lepiące i śliskie, fuj. nigdy nie miałam błyszczyka. a jednak chciałoby sie czasem umalowac usta, a nie tylko te oczy biedne cieniowac codziennie do nieprzytomności.
czasem malują sobie usta kredką po całości i lekko rozcieram, tak ze usta mam matowe i suche, to wtedy jestem w stanie jakoś przeżyć. ale jednak przydąłoby się cos innego.. a te celiowe ufoludki wyglądaja cąłkiem fajnie.
lepią się? są bardzo, nie wiem jak to określić, "mokre"?

ja też wolę matowe szminki, zwłaszcza nakładane palcem i tak naturalnie roztarte. daje to fajny efekt wg mnie

Napisane przez Ishikawa

ja mam takie uczucie jak. np masz balsam do ust z nivei,czy wazelinę -ja tego na ustach nie czuje , nie czuć tej szminki jako szminki...nie wiem,jak to lepiej opisać :P

Ona jest lekko śliska, satyna to chyba najlepsze określenie wykończenia.
Matowa nie jest,ale nie ma tez żadnej drobinki .

Nie lepią się, ale jak za dużo nałożysz to się zbiera w załamaniach.

Ja je bardzo lubię, kosztuje ok.10 zł, a bije na głowę dla mnie szminkę np. z L'Oreala.

producent,pisze,że one mają 60% składników nawilżających


a,dodaje moje inne malinkopodobne kolory , może ktoś się skusi

no widzisz- taka nasza polska celia za kilka zł a jakością dorównuje chanelkom czy diorom
po jakim czasie te twoje się utleniają?

[Ishikawa]

od razu się utleniają, jak malujesz usta to nie na zielono/fioletowo - od razu jest normalny kolor.

[Chaigata]

Napisane przez Ishikawa

od razu się utleniają, jak malujesz usta to nie na zielono/fioletowo - od razu jest normalny kolor.

lubię takie bajerki musze poszukać.

[Valie]

Napisane przez tranqil babe

Valie a mozesz podac nick tego sprzedawcy?myślisz, ze to wina sprzedawcy czy raczej poczty?

Właśnie otrzymałam wreszcie odpowiedź od sprzedającego. Przeprasza i twierdzi, że to wina poczty polskiej, ponieważ to nie pierwsza taka skarga od kupującego z Polski. Zaproponowała mi albo ponowną wysyłkę albo zwrot pieniędzy. Może jednak dostanę moją Misshe

Co do szminek Celi to strasznie się napaliła na takie czary mary Będę musiała pobuszować po krakowskich kioskach i drogeryjkach.

[little witch]

Napisane przez Valie

Właśnie otrzymałam wreszcie odpowiedź od sprzedającego. Przeprasza i twierdzi, że to wina poczty polskiej, ponieważ to nie pierwsza taka skarga od kupującego z Polski. Zaproponowała mi albo ponowną wysyłkę albo zwrot pieniędzy. Może jednak dostanę moją Misshe

Co do szminek Celi to strasznie się napaliła na takie czary mary Będę musiała pobuszować po krakowskich kioskach i drogeryjkach.

ha, j atez sobie chyba kupię. tylko w warszawie, gdzie na to trafić... o dziwo jakoś cięzko mi tu znaleźć takie małe drogeryjki, a na przykład w Krakowie, gdzie jeżdże do mojego TŻ, jest takich uroczych miejsćówek w cholerę, i tam właśnie dorwałam bez ŻADNYCH problemów swoje Lumene, Vollare, etc. Celio, wyruszam na posuzkiwania. przejde sie po swojej wiosce (podwarszawskie osiedle domków jednorodzinnych, ehh), a nuż.

[fiasco]

Quench, Valie - nie traćmy nadziei przed świętami i po zawsze jest zamieszanie na pocztach. w zeszłym roku mój przyjaciel stwierdził, że kupi mi na allegro prezent na Mikołajki; dostałam go ostatecznie na swoje urodziny (w połowie stycznia) choć sprawdzony sprzedawca, wysłał towar szybko.

Napisane przez little witch

kurcze, Ishi, ładne toto. i wygląda na lekko połyskujące, ale nie błysczzące, takie satynowe....
tak jest? bo ja nie znosze miec czegokolwiek na ustach (nawet balsamu czy wazeliny), co jest lepiące i śliskie, fuj. nigdy nie miałam błyszczyka. a jednak chciałoby sie czasem umalowac usta, a nie tylko te oczy biedne cieniowac codziennie do nieprzytomności.
czasem malują sobie usta kredką po całości i lekko rozcieram, tak ze usta mam matowe i suche, to wtedy jestem w stanie jakoś przeżyć. ale jednak przydąłoby się cos innego.. a te celiowe ufoludki wyglądaja cąłkiem fajnie.
lepią się? są bardzo, nie wiem jak to określić, "mokre"?

to jeśli chcesz malować usta a nic na nich nie czuć, polecam lip-tinty na ustach zostawiają jedynie kolor, zero jakiejkolwiek warstwy (ja mam 2 sztuki tego: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-241643). te burżujki na początku jakby się trochę lepią, ale potem nic nie czuć i są nie do zdarcia

hah, ja codziennie cieniuję oczy, myślałam, że jak kupię czarną kredkę kredkę to wystarczą ze dwa cienie i tyle... ale ja tak nie mogę i co rano nad makijażem (oczywiście całkowitym, czyli podkład itp też) siedzę z 20 minut...

[Chaigata]

A ktoś ma porównanie podkładów Illamasqua? Między tym kryjącym mocniej a tym lżejszym?
Interesuje mnie 115.

Ale szkoda, że nie obejmuje go zniżka 50%

[natrix]

Napisane przez Valie

Co do szminek Celi to strasznie się napaliła na takie czary mary Będę musiała pobuszować po krakowskich kioskach i drogeryjkach.

W Krakowie widziałam niedawno te szminy Celii w drogerii Firlit, ul. Długa, w połowie ulicy, "naprzeciwko" św. Filipa

Sama miałam ją sobie kupić, ale mam na zapas 4 sztuki mojej ukochanej matowej Carroll Constance więc stwierdziłam, że nie mogę popadać w przesadę

[little witch]

Napisane przez natrix

W Krakowie widziałam niedawno te szminy Celii w drogerii Firlit, ul. Długa, w połowie ulicy, "naprzeciwko" św. Filipa

Sama miałam ją sobie kupić, ale mam na zapas 4 sztuki mojej ukochanej matowej Carroll Constance więc stwierdziłam, że nie mogę popadać w przesadę

oo, matowa carrol constance.....?

[natrix]

Napisane przez little witch

oo, matowa carrol constance.....?

Tak, dwa boskie kolory 108 True Red i 223 Deepest Pink Ja je uwielbiam

[loss_lauri]

Napisane przez natrix

Tak, dwa boskie kolory 108 True Red i 223 Deepest Pink Ja je uwielbiam

a te twoje szminki CC też są tam na Długiej?

[natrix]

Napisane przez loss_lauri

a te twoje szminki CC też są tam na Długiej?

Loss_Lauri, być może, że są, bo np. pudry CC mają, ale ja mój zapas akurat kupowałam w drogerii "pod" Kefirkiem przy ul. Karmelickiej (bliżej Alej), ale też jakiś czas temu, więc nie daję głowy czy akurat mają je jeszcze na stanie.

[loss_lauri]

Napisane przez natrix

Loss_Lauri, być może, że są, bo np. pudry CC mają, ale ja mój zapas akurat kupowałam w drogerii "pod" Kefirkiem przy ul. Karmelickiej (bliżej Alej), ale też jakiś czas temu, więc nie daję głowy czy akurat mają je jeszcze na stanie.

dzięki za odp jak przyjadę do Krakowa to poszukam

[Immaginary]

W temacie szminek dla bladolicych, to polecam firmę Star Gazer. Większość ich kolorówki świetnie współgra z takim odcieniem skóry, zapewne dlatego że firma produkuje kosmetyki dla gothów
Tu między innymi znajdziecie Star Gazer: http://restyle.iai-shop.com/pol_m_KO..._Usta-131.html

Ja w swojej kosmetyczce posiadam już odcień czerwony, który jest naprawdę CZERWONY. Żadna tam drogeryjna pomarańcz, tylko ewidentnie krwista, mordercza czerwień

[quench]

Skoro już mowa o drogeriach i drogeryjkach w ktorych można kupić "niszowe" kosmetyki, to kto wie gdzie w Warszawie można kupić podkład Lumene? Łaziłam po małych perfumeryjkach, sklepach kosmetycznych ale wszędzie jest tylko Bell, Eveline, Golden Rose, Euphora a Lumene ani widu ani słychu

[19agusia91]

http://restyle.iai-shop.com/product-...StarGazer.html biały

[rocki]

Napisane przez Immaginary

W temacie szminek dla bladolicych, to polecam firmę Star Gazer. Większość ich kolorówki świetnie współgra z takim odcieniem skóry, zapewne dlatego że firma produkuje kosmetyki dla gothów
Tu między innymi znajdziecie Star Gazer: http://restyle.iai-shop.com/pol_m_KO..._Usta-131.html

Ja w swojej kosmetyczce posiadam już odcień czerwony, który jest naprawdę CZERWONY. Żadna tam drogeryjna pomarańcz, tylko ewidentnie krwista, mordercza czerwień

Ja bym chciala natykac sie na pomarancze w drogeriach, praktycznie z wiekszosci firm nie moge kupic czerwonej szminki, bo wszystkie maja tony rozowo-malinowe

A moja absolutnie ulubiona czerwienia jest Rouge Pur YSL odcien 131 - Opium Red. Jest to najbardziej idealna czerwien swiata, z takim zalozeniem zostala wyprodukowana - zadnego rozu, zadnego niebieskiego, zadego pomaranczu, zadnego brazu - tylko czerwien

[Immaginary]

Napisane przez 19agusia91

http://restyle.iai-shop.com/product-...StarGazer.html biały

Biały w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Nadaje się właściwie wyłącznie do gotyckich stylizacji, bo tworzy taki efekt "świeżo z grobu ukopanego trupa" Wiem co mówię, widziałam go już na wielu osobach, nawet na najbledszej skórze wyglądał sztucznie i maskowato.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez rocki

Ja bym chciala natykac sie na pomarancze w drogeriach, praktycznie z wiekszosci firm nie moge kupic czerwonej szminki, bo wszystkie maja tony rozowo-malinowe

A moja absolutnie ulubiona czerwienia jest Rouge Pur YSL odcien 131 - Opium Red. Jest to najbardziej idealna czerwien swiata, z takim zalozeniem zostala wyprodukowana - zadnego rozu, zadnego niebieskiego, zadego pomaranczu, zadnego brazu - tylko czerwien

Ty wiesz co, może to kwestia pigmentu skóry, bo na mnie z kolei większość drogeryjnych szminek jest zbyt pomarańczowa
A ja nadal szukam swojej szminki idealnej. Czerwona Star Gazer, choć daje niesamowity efekt, to przy tym bardzo wysusza. Szukam pomadki o podobnym odcieniu, która ma choć śladowe właściwości nawilżające, coby nie łazić z wiórami zamiast ust