|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-04-30, 11:56 | #1951 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
heh po twoich wczesniejszych wypowiedziach sadze ze tobie wszystkie metody oprócz twojej nie pasują.
ok wiec ty sobie sądź co chcesz ja bede polecac tribiotyk bo i po kolczyku i po tatuażu i po ranie szytej goił mi rany rewelacyjnie i bardzo szybko.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
2010-04-30, 12:14 | #1952 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
ja w swojej praktyce spotkałam się z wieloma przypadkami gdzie ów magiczny tribiotic zaszkodził-najczęsciej uczulił i to poważnie do tego forma maści zasklepia kanał przekłucia więc ono "nie oddycha"-a na dodatek kleistość maści powoduje że wszelkie zaniczyszczenia sięna niej zbierają a to stanowi wstęp do infekcji o takim ppstępowaniu jak twoje-czyli nie czytam ulotki(ba mało tego mylę nazwy specyfików) i smaruję jak leci nie wspominam nawet-bo sama jesteś przykładem,że ludzie nie wiedza jak korzystac z maści antybiotykowej bazuje na swoich obserwacjach z przestrzeni siedmiu lat-wypracowałam w tym czasie takie metody i środki pielęgnacji,które nie szkodzą a pomagają -ba mało tego moje obserwacje i zalecenia są zbieżne z zaleceniami kilku osób z czołówki moje branży-to mało?
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-04-30, 12:27 | #1953 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
ty bazujesz na czołówce swojej branzy ja na swoim własnym doswiadczeniu. nie wiem co jest bardziej sprawdzona metodą.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
2010-04-30, 12:35 | #1954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
z moje strony EOT-bo jak widać pewne rzeczy nigdy do pewnych osób nie dotrą
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-04-30, 12:48 | #1955 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ok, patrząc na twoj 1 link w opisie sądze ze tobie potrzebny dobry psycholog.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 Edytowane przez aakkzzii Czas edycji: 2010-04-30 o 12:51 |
2010-04-30, 12:59 | #1956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
no nie Twoja broszka
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-04-30, 13:14 | #1957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: daleko stad...:(
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
prosze kulturalnie wymieniajac sie uwagami i doswiadczeniami z zachowaniem szacunku do rozmowcy.
Uwagi na temat "dobrego psychologa" itp potraktuje nastepnym razem punktem karnym. Watek dotyczy tylko wylacznie przekluwania nosa. |
2010-05-01, 12:14 | #1958 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
kiedyś chciałąm sobie przekłuć os-jednak koszt finansowy tego to dla mnie zbyt duże wyrzeczenie więc sobie odpuściałam
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2010-05-01 o 12:16 |
|
2010-05-02, 14:53 | #1959 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam prosbe do Was, powedzcie mi jak włozyc kolczyk do nosa ten skrecony. Mam taki prosty ale sie wysuwa i chcialam wymienic ale nie umiem go włozyc. NAkombinowalm sie i nic...
z gory dziekuje |
2010-05-05, 11:33 | #1960 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jezeli masz prosty to i masz weższa dziurke, te zakrecone maja grubszy sztyft i trzeba sie troszke namęczyc niestety, proponuje wiecej cierpliwosci ;] i próbować
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
2010-05-05, 19:56 | #1961 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wlasnie ten skrecony jest cienczy ale jako nie moge wlozyc...
|
2010-05-06, 09:05 | #1962 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2010-05-07, 18:53 | #1963 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Karolina Maria - Co do twojego pytania , raczej trudno jest opisać na forum metode wkładania, ale mam nadzieje że dam rade Jeśli masz taki skręcony jak strone czy dwie wcześniej załączyła aakkzzii to nastaw końcówke kolczyka tak żeby było tym półkolem do góry ,bokiem do nosa . Teraz niech to półkole odychli sie w strone odtwrotną do nosa mniej wiecej o 45 stopni , tak żeby możliwe było wejście w dziurke że tak powiem z 'góry' i włoż kolczyka do dziurki i obkręć zgodnie z kształtem. oczywiście nic na siłe ! A i jeśli bedziesz w tym momencie w którym kończy sie to półkole i ma przechodzić na prosto to przyciśnij troche kolczykiem w dół, wtedy minimalnie dziurka się naciągnie i będzie łatwiej. I tak jak wcześniej mówiłam nic na siłe ! ale jeśli masz 'L' to będzie troszke trudniej , przynajmniej dla mnie. Włóż kolczyka do momentu zgięcia i wtedy tak jak wcześniej napisałam przyciśnij troche kolczyka w dół jednocześnie go wpychając. Wiem że to sie tak łatwo mówi ale jeśli nie dajesz rady po prostu musisz popróbować i nabrać wprawy Albo tak jak wcześniej rosiek napisała poproś kogoś najlepiej piercera lub koleżanke |
|
2010-05-28, 00:22 | #1964 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
witam. Dziewczyny ja najpierw nosilam taki z kulka potem zakręcony itd. Teraz na necie zamowilam sobie takiego super kwiatuszka z bialego zlota, wszystko jest super, ozdoba wyglada extra, problemw tym ze on jest calkiem prosty.. precik ma ok 0.8 mm ale taka wlasnie mam dziurkę ale on jest prosty calkiem i dlugi, w instrukcji pisz ze trzeba zakrzywić go jak juz jest w nosie.. powiedzcie mijak to zrobic i czym przede wszystkim bo probowama penseta ale niestety jest to zbyt twardy ten precik i za cholere nie chce się wygiac
|
2010-05-29, 14:59 | #1965 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zgorzelec
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja zrobiłam sobie tydzień temu kolczyka u kosmetyczki (pistoletem). Nic nie bolało, przemywam wodą utlenioną, nie miałam żadnej rany, nie spuchł mi nos. Wszystko w jak najlepszym porządku. Dzień po przebiciu wymieniłam sobie kolczyka bo miałam tego leczniczego. Następnego dnia znowu musiałam zmienić bo tamten był za krótki. Ale warto było
|
2010-05-29, 17:16 | #1966 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
gratulujemy glupoty
|
2010-05-31, 18:10 | #1967 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zgorzelec
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tępego umysłu to ja tobie gratuluję
|
2010-05-31, 23:35 | #1968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: daleko stad...:(
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Eaven, caroline. Narazie ostrzeżenie publiczne, następny będzie punkt karny.
|
2010-05-31, 23:48 | #1969 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
-nie kłujemy się u kosmetyczki. od tego są profesjonaliści, którzy zwą sie piercerami. kolczykowanie się u innych grozi zarażeniem się jakimś świństwem. -nie przemywamy przekłucia wodą utlenioną-wysusza skórę, może przyczynić się do migracji. octenisept + sól fijologiczna zapewniają odpowiednią pielęgnację. -nie wymieniamy kolczyka, anie nie dotykamy go brudnymi rękoma bo może to prowadzić do infekcji, podrażnienia kanału. -nie istnieje coś takiego jak kolczyk leczniczy. ogarniamy temat przed a nie po fakcie |
|
2010-06-01, 17:57 | #1970 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Prośba o pomoc: trądzik, wągry, przetłuszczona skóra, MOJE KOSMETYKI
Witam! Mam bardzo niesmaczny problem...szukam szybkiej i fachowej porady. Od roku mam kolczyk w nosie....dzis musialam go wyjac do szkoly i po 4 godzinach do tej pory nie moge go w ogole wlozyc nie wiem co mam zrobic aby kolczyk wkoncu dostal sie do srodka. Na sile pcham go we wszystkie strony i nie udaje mi sie..nos bardzo mi spuchl i nie wiem co mam robic. Prosze powiedzcie mi co mam robic. Bede wdzieczna. Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich
|
2010-06-08, 14:10 | #1971 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Prośba o pomoc: trądzik, wągry, przetłuszczona skóra, MOJE KOSMETYKI
pewnie go już nie włozysz ;/
|
2010-06-10, 17:25 | #1972 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam. Planuję sobie jutro przebić nosek. Trochę się boje, bo u mnie w mieście robią to tylko pistoletem. Napatrzałam się na filmiki i jakoś się zaczęłam bać. Dodam, że mam kolczyk w języku tylko że igła, a pistolet to jest różnica. Więc miałabym prośbę o wrażenia po przebiciu nosa pistoletem.
Z góry dziękuję Pozdrawiam. |
2010-06-10, 22:22 | #1973 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hmnn... Stanowczo odradzam przkłuwanie jakiejkolwiek części ciała pistoletem. Z dwóch prostych powodów:
1) Po pierwsze sterylność zabiegu - sam kolczyk może być sterylny, lecz pistoletu nie da się wysterylizować (chyba, że kosmetyczka używa zestawów jednorazowych, co jest rzadkością). Istnieje więc ryzyko zakażenia WZW B (jest 100 razy bardziej zakaźny niż wirus HIV!) i C oraz ludzkim wirusem niedoboru odporności HIV. 2) Przekłuwanie ciała pistoletem poważnie rozszarpuje tkankę, co znacznie utrudnia gojenie ( a chrzastka sama w sobie jest już trudna w gojeniu ). Dodatkowo w przypadku przekłucia nosa kosmetyczce ciężko jest odpowiednio i wymierzyć i przebić chrzastkę pod właściwym kątem. I żeby nie być gołosłowną - miałam w ciele ponad 20 kolczyków; wszystkie z wyjątkiem 3 robione w studiu piercingu. Wśród owych trzech "niepiercingowych" jeden - helix -robiony był przez kosmetyczkę. Efekt - po pół roku badania na nosicielstwo, kolczyk zrobiony pod niewłasciwym kątem (zgroza!), gojenie półroczne i bardzo bardzo problematyczne. Wiem, że każdy ma wolną wolę i zrobi co zechce (i mi w sumie nic do tego) ale szeroko pojęta etyka zawodowa każe mi ostrzegać przed konsekwencjami pewnych poczynań. |
2010-06-11, 11:56 | #1974 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja przekłuwałam nos w profesionalnym studio w krośnie redmachine.Na początku bałam się ale tak na prawdę to nic nie boli tylko tak jak by ktoś Cie uszczypną i po krzyku. Jedynie poleci ci łza z oka ale to przez nerwy znajdujące sie w nosie. Za przekłucie z kolczykiem zapłaciłam 90 zł. Pozdrawiam.
|
2010-06-12, 11:54 | #1975 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja wraz z kolezanka przekłuwalysmy pistoletem ale nie u kosmetyczki tylko w studio, kupilysmy sobie nowy sterylny aparacik. Obie ni emialysmy wiekszych problemow z gojeniem się ranki, normalnie się goilo, ale trzeba dbac o hogienę. kazano nam przemywac octeniseptem i solą, przez 3 dni tribiotic i zagoilo się szybko. Nie wiem czy jest dobrze zrobiony kolczyk pod jakims kątem, ale nosze go juz ponad pol roku i jest ok, kazdy kolczyk wkladam normalnie i na zewnatrz tez wyglada ok . Nie wiem jak jest z igla, kazdy ma pewno inne odczucia. Ja panicznie igly się balam i dlatego pistoletem przekluwalam. Mam tez kolczyk w pępku zrobiony igla i nie powiem zeby było to mile i calkiem bezbolesne, w brodzie tez mialam igla i tez malo nie padlam nie tyle zbolu co z dziwnych odczuc i dlugiego czasu, a postoletem cyk i juz Ja nie cce nikomu nic polecac, mowi tylko o swoich odczuciach .pozdro
|
2010-06-24, 22:27 | #1976 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja planowałam przebicie noska długooo Ale zawsze się bałam i rezygnowałam. A dziś zajrzałam do studia i zorientować się w cenach, jak to się robi, czymm itp. i wyszło że zrobiłam. Robione miałam specjalnym aparatem do nosa i nie bolało. Łezka poleciała . Dostałam też jakiś płyn do przemywania. Wszystko jest ok. Nawet nie boli. Może troszkę . Ale jestem zadowolona i polecam gorąco.:cm ok:
|
2010-06-27, 09:40 | #1977 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam
Niedawno przekulam sobie nos (oczywiscie bylam w studiu piercingu), mam kolko na platku i ciagle jak nim chce poruszyc to mnie strasznie boli nie wiem dlaczego, w srode bedzie 2 tyg odkad przekulam . Przemywam 2 razy dziennie mydlem antybakteryjnym i jak krece go do srodka to odczuwam taki bol ;\ |
2010-06-27, 18:41 | #1978 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
zmień sposób pielęgnacji na sól fizjologiczną i octenisept 3 razy dziennie
|
2010-06-28, 21:18 | #1979 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Znowu Witam
Mam pare pytań Po jakim czasie moge zmienić kolczyk?;] I właśnie mogę nim już ruszać tylko że do pewnego miejsca kolczyk dochodzi a dalej nie chce przejść ;P Albo to moja wyobraźnia bo strasznie boje się bólu. Już nic tam lepiej nie ruszam. Teraz już w ogóle nie boli więc jest ok.;] No boli tylko przy mocniejszym poruszeniu przez przypadek;P Pytam po jakim czasie moge zmienić ponieważ każdy piszę inaczej . Pozdrawiam wszystkich forumowiczów ;] |
2010-06-28, 21:50 | #1980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Wiec srednio 1,5-2miesiace. |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:24.