|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2007-02-06, 22:37 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
gdzie bezpieczniej?
Swoje pytanie kieruję zarówno do początkujących, jak i zaawansowanych "kierowniczek" i kierowców .
Gdzie wolicie jeździć: po mieście czy poza nim (z tym że tutaj mam na myśli raczej takie główne trasy a nie polne drogi ). No bo sie zastanawiam. Jak już kupię samochód to będę chciała częściej jeździć do mojej rodziny, mieszkającej 100km stąd. Z tym że moja mama i TŻ strasznie panikują, że jak tylko wyjadę na krajową siódemke to zaraz jakaś pędząca strzała we mnie wjedzie i tyle mnie będa widzieli. A na kursie poza terenem zabudowanym jezdzilo mi sie rewelacyjnie. I wprost nie moge sie doczekac kiedy sama bede mogla wyruszyc w dluzsza trasę! Czy to rzeczywiscie jest tak niebezpiecznie i trzeba miec oczy naokolo glowy? Mnie sie wydaje ze pod tym wzgledem gorzej jest w mieście. Owszem, w miastach nie rozwija sie tak duzych predkosci, ale przeciez są piesi, jest więcej skrzyżowań, ogolnie jest chyba wiekszy ruch... Przez to łatwiej o wypadek. Sama już nie wiem. Dlatego chciałam zapytać: gdzie wy sie czujecie bezpieczniej? No i ogólnie: po jakich drogach najfajniej wam sie jeździ?
__________________
|
2007-02-06, 22:48 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Hello - no to jest nas dwie
Nie wiem, gdzie jest bezpieczniej ale ja wolę poza miastem. Szczególnie nocą. Jest spokojnie, wrzucam długie i zasuwam nie powiem ile Trzeba uważać głównie na zwierzaki, wyprzedzających i przy wyprzedzaniu. Ach i na rowerzystów [strasznie nie lubię]. W mieście mam oczy dookoła głowy i ciągle po hamulcach albo obok studzienek, bo albo dziura, albo ktoś wyskoczy. No i znacznie wolniej. Myślę, że w mieście są duże szanse na stłuczkę, poza miastem na poważny wypadek niestety, bo prędkość inna. Na pewno wcześniej trzeba dobrze opanować technikę wyprzedzania
__________________
Akuku |
2007-02-06, 23:35 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
a ja wole w miescie. mam duzo pasow, wiec jak cos to moge szybko wyprzedzic. z reszta lewy pas jest dla tych spieszacych sie i jak zaden powolniak sie na niego nie wladuje to jest ok a np. na drodze krajowej nie raz klnelam pod nosem jak jechal przede mna jakis wybitnie wolny osobnik i za cholere przez kilka kilometrow nie dalo sie go wyprzedzic, bo albo droga wyjatkowo zawijasta albo cos non-stop jedzie z naprzeciwka. to nie na moje nerwy. albo jak jedzie ciagnik, a za nim (przede mna) jakies 5 samochodow. zanim wszyscy sie zbiora i wyprzedza (a niektorym to bardzo ciezko przychodzi) to ja trace mnostwo czasu. autostrady sa dla mnie z kolei wybitnie nudne, a drogi polne zazwyczaj w takim stanie, ze trzeba jechac slalomem i uwazac zeby nie wpasc przy okazji do rowu.
reasumujac - wole jezdzic w miescie (choc nie znosze korkow, ale korki to sa wszedzie, nawet na autostradzie) |
2007-02-06, 23:51 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 870
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Ja wolę jeździć poza miastem. Mieszkam w Warszawie a przejechać przez tak duże miasto samochodem w godzinach szczytu jest dla mnie KATORGĄ!!!!! Korki, korki i jeszcze raz korki!!!
Często drogę którą na pieszo pokonuje w przeciągu 10 minut, stojąc w korkach pokonuję ja po około 45-ciu minutach. Porażka.... Dlatego wolę trasy poza miastem. To też ma swoje niewygodne strony (weźmy chociaż kolumnę TIRÓW) ale jak jest w miarę pusto to jedzie się po prostu pysznie. |
2007-02-07, 00:10 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
->
Cytat:
__________________
Akuku |
|
2007-02-07, 07:24 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 254
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Gdzie bezpieczniej??
SZczerze nigdzie i wszędzie.. Ja jestem z trójmiasta, mieszkam blisko obwodnicy więc jest ona dla mnie jak normalna droga, Jak zjeżdżam do Sopotu lub Gdynii to swiatła , korki, itp: Każda trasa ma swoje uroki. A bezpiecznie ? W mieście trzeba bardziej uważać bo nie daj boże ktoś ci wyskoczy lub coś(np:piłka). Jeżdzi duzo gapowiczów i o stłuczkę bardzo łatwo. A na trasie sa bardziej skupieni , ale czasem nie myśla i jeżdżą bez wyobraźni. No a wtedy właśnie przy wypadku nasze szanse moga byc kruche!! Nie wymądrzam się pisze tylko swoją opinię. Jestem po wypadku samochodowym. Było to na trasie w obszarze zabudowanym,NIe dało rady jechać więcej niż 60km , same zakręty ale ulewa na przeciwko tir lekko ścioł zakręt no i śpiączka , pół roku w łóżku zero chodzenia i do tej pory rehabilitacja. Było to nie całe 3 lata temu... a nie wyobrażam sobie żebym nie wsiadła do auto. To tak jakby mi zabronili iśc do WC Ogólnie to ja nic nie pamiętam dlatgo się nie boję jeżdzić. Więc widzicie trzeba być uważnym wszędzie. Poprostu nie ma regóły gdzie bezpieczniej, Ważne żebys ty sie dobrze i bezpiecznie czuła na ulicy i w swoim autku |
2007-02-07, 08:59 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
No tak, faktem jest, że bezpiecznie to nigdzie nie jest, bo tak naprawde zawsze mozna sie znalezc w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie...
No i powszechnie wiadomo ze poza miastem jest wiecej wypadkow smiertelnych. Ale tak ogolnie to chyba łatwiej o wypadek w miescie? Wlasnie przez pieszych, rowerzystow, wiekszy ruch itd. Szukam jak najwiecej argumentów, że to nie jest tak, że jak tylko wyjade w dluzsza trase to zaraz cos mi się stanie bo tak naprawde w miescie moim zdaniem są gorsze warunki. Szukam potwierdzenia moich przypuszczen w slowach bardziej doświadczonych kierowcow, czyli was Ja na kursie zdecydowanie wolałam jezdzic poza terenem zabudowanym. Mozna sie rozpedzic, nie ma ciągle świateł. Wtedy dopiero się czuje, że się jedzie
__________________
|
2007-02-07, 09:18 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Ines1985
w miescie moim zdaniem są gorsze warunki. Zgadzam sie . Wzmożony ruch pieszych ( babcie słabo widzące, dzieci pędzące do sklepiku po Chipsy itp ) roweżystów oraz tych wszystkich kierowców którym nagle się przypomina że mieli skręcić albo właśnie odbierają Bardzo Pilny telefon na komórkę . |
2007-02-07, 09:28 | #9 |
Rozeznanie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Lepiej jezdzi mi się na trasie. W mieście siedzę skoncentrowana maksymalnie, oczy do okoła głowy - szczególnie trzeba uważać na pieszych. Na trasie fakt , jest mało bezpiecznie, rodzice tez kiedyś bali się mnie puszczać. Na trasie mozesz juz sobie wygodniej usiasc, wlaczyc ulubiona muzyke i jechac sprawdzajac tylko czy ktos sie czasem z tylu nie wyprzedza lub z przodu nie pcha sie na trzeciego.
|
2007-02-07, 11:58 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo jazdy, to według mnie bezpieczniejsze jest miasto. Ale to też tylko, jeśli chodzi o skutki wypadków. Nie będzie niczym odkrywczym stwierdzenie, że poza miastem jeździ się dużo szybciej. Nawet jeśli w mieście jest więcej stłuczek, to zazwyczaj są dość niegroźne. Wypadki poza miastem przy dużych prędkościach bardzo często kończą się tragicznie.
Poza tym, jeżdżąc po mieście jestem cały czas bardzo skupiona, natomiast zauważyłam, że na trasie, kiedy nic się nie dzieje, moje zmysły jakby się rozleniwiają i odnoszę wrażenie, że czasami po prostu odpływam W kwestii lubienia i nielubienia jazdy po mieście i poza nim, jedno i drugie ma swoje dobre i złe strony W mieście nie znosze korków, włażących nagle na jezdnię pieszych i samochodów tamująch ruch. Uwielbiam natomiast jeździć po mieście nocą - drogi świetnie oświetlone i zero samochodów Poza tym, dla mnie jazda po mieście to sprawdzian z logicznego myślenia, a mam słabość do łamigłówek Poza miastem dobija mnie stan polskich dróg - ciągłe remonty, dziury i ograniczenia do 40 km/h co kilka kilometrów Uwielbiam natomiast przycisnąć gaz do dechy i czuć wiatr we włosach (dobra rozmarzyłam się, mam u siebie dach )
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2007-02-07, 14:53 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
ja też wole jeździć poza miastem oczywiście najlepiej w terenie
__________________
moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838038 |
2007-02-07, 15:07 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
poza terenem zabudowanym szaleją tirowcy - już 2 razy zdarzyło mi się, że tir wyprzedzal tira - jechał prosto na mnie, a nie miałam gdzie uciec, bo za 1szym razem miałam na poboczu rowerzystę, a za 2gim pieszego.
tirowcy często blokują pasy, tak że nie można ich wyprzedzić. rowerzyści i piesi po ciemku - uwaga na nich! |
2007-02-07, 15:13 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Moim zdaniem bezpieczniej jest w mieście, tam zazwyczaj są korki jedzie sie pomalutki i nawet jak jest jakiś wypadek, to nie aż tak groźny bo każdy jedzie max. 56-60km/h (oczywiscie zalezy od miasta, mówie na moim przykładzie i ze swojego doswiadczenia). Fakt ze trzeba miec oczy dookoła głowy Ale poza miastem tak samo. Obecnie rzadko sie zdarza zeby na drogach krajowych było z miare luźno (no chyba ze nocą), no i Ci tirowcy
Mimo tego wszystkiego i tak bardziej lubie jeździć poza miastem Wiadomo, wieksza predkośc, mniej nerwów że od 15 min stoisz w korku i spalacz kolejny litr paliwa
__________________
61-60 SB, dam rade |
2007-02-07, 15:39 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Cytat:
a stalas kiedys w korku na autostradzie? to dopiero jest hardcore. zazwyczaj sa to dlugotrwale korki, ktorych nie da sie przewidziec i ominac tak jak tych w miescie, bo nie sa spowodowane zalozmy godzinami szczytu tylko wypadkiem i nawet nie da sie skrecic w boczna uliczke jak ci sie siusiu zachce w czasie stania w tym korku |
|
2007-02-07, 17:25 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
ze wzgledu na mniejsza predkosc, bezpieczniej w miescie. I ja chyba wole jezdzic po trasie mam przymus poruszania sie po wielkim miescie - Londyn i naprawde tutaj potrzebny jest grafik korkow, zeby wiedziec o ktorej godzinie warto wyjechac na ulice a o ktorej siedziec w domu bo i tak daleko sie nie zajedzie Sytuacja uspokaja sie dopiero okolo godz 20, wtedy lubie sobie wsiasc w autko, przycisnac w gaz i pozwiedzac miasto noca. Wtedy dopiero jest luzno. A co do korkow na autostradzie, to ZGROZA! mozna tutaj spedzic pol dnia w korku :/ ale ostatnio mialam tez taki przypadek, ze z Katowic do Lodzi jechalam dokladnie 6 godzin!!!!! (250km) kolo Czstochowy byl jakis mega wypadek, tragedia. Rekord przestania w miejscu, bez nawet jednego obrotu kol - ponad 40minut :/
|
2007-02-10, 11:48 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Moim zdaniem jeśli jedzie się uważnie, i nie szaleje z prędkością bezpieczniej prowadzi sie poza miastem
Cytat:
__________________
|
|
2007-02-10, 13:06 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
poza miastem wole. mniej stresu.
__________________
Essence mania trwa |
2007-02-10, 23:59 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
dziś sobie pojeździłam i w mieście i w trasie więc moge powiedzieć że fajniej mi sie jeździło w trasie (wiadomo prędkość, jakiś taki luz) ale bezpieczniej sie w mieście czułam jeśli mam być szczera. Może dlatego ze egzamin był na mieście to jestem przyzwyczajona kto wie
__________________
moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838038 |
2007-02-11, 11:00 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Osobiście wolę jeździć poza miastem, szczególnie nocą wtedy wszystko jest takie wyostrzone (prócz pieszych i rowerzystów bez odblasków ale to samobójcy). Ale ogólnie nie unikam miasta - przecież tam się toczy życie towarzyskie
|
2007-02-11, 14:55 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
ja najbezpieczniej czuję się na autostradzie - szkoda tylko, że porządne autostrady w polsce to tylko fatamorgana i wciąż odległa przyszłość.
Jako że mieszkam w dość dużnym mieście to jestem skazana na miejską dzunglę, ale nie narzekam bo pomino że moje miasto to jeden wielki remont i objazdy do nikąd i z reguły jeden wielki korek- to dobrze się tu czuję na drodze i nie boję się jezdzić. Ten dreszczyk emocji - zdążę przejechać nie zdążę, wczoraj główna dziś podporządkowana i zamieszanie kto ma jechać pierwszy, niedziałające światła w szczycie na dużych skrzyżowaniach i wszystkie auta na środku skrzyżowania stojące bo nie mają jak zjechać i jeszcze jakiś zagubiony tramwaj pomiędzy nimi, zamknięty jeden kierunek ulicy i beztrosko opierający się robotnicy o łopaty pomino ze termin oddania ulicy upłynął w dwa miesiące temu. A już moje miasto nocą to jest to co lubię najbardziej.
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2008-09-28, 15:37 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
Ja wole jezdzic poza miastem lub na autostradzie, niz w miescie.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-10-06, 20:10 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: gdzie bezpieczniej?
w ciagu dnia wole jezdzic poza miastem, wieczorem najwieksze niebezpieczenstwo u mnie to zwierzaki... od jeza przez lisy i borsuki do dzikow i sarn mam wszystko w ofercie ... i to mnie przeraza a tym bardziej lubie wieczorem miasta, gdy juz sie troche wycisza bo w ciagu dnia to staszne zamieszanie. Autostrady w sumie tez lubie... gdyby nie te ciezarowe.
__________________
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.