Pentalogia Cantrella

emPatka26 · 2011-04-20, 13:07

Witam,

Jestem w 18 tyg ciąży, kilka dni temu lekarze podczas usg stwierdzili u mojego dziecka ektopie serca (serce poza klatką piersiową) , wytrzewienie czyli jelita poza brzuszkiem a do tego asymetrie kości. Dziecko nie ma żadnych szans. Zaproponowano mi wywołanie poronienia Czy któraś z was przez to przeszła? jak to przebiega? Dodam że mam podwójną macicę więc gdyby wszystko było w porządku to nie rodziła bym naturalnie tylko przez cc.. Czy któraś z was zetkneła się osobiście lub pośrednio z pentalogią cantrella. Wiem ze to bardzo żadka wada... Proszę o odpowiedzi

Do szpitala mam sie zgłosić dopiero na początku maja bo przeprowadzą mi jeszcze aminopunkcję(bad. genet.) ale tylko po to, by dokładnie nazwać przypadek i zeby miec podkładkę prawna do wykonania zabiegu przerwania... bez tego juz są pewni... do tego czasu mam się zastanowic nikomu nie zycze stawania przed takim wyborem... chyba sie zgodzę bo wolę zakonczyc to teraz niz czekac do konca, patrzec jak brzuszek rośnie i czekac na poród tylko po to by zzrobic pogrzeb ale nie wiem jeszcze bo nie wiem jak przez to przejde. Tak się boję... czy któraś z ws była w podobnej sytuacji???dodam, ze to moja pierwsza ciąża i jeśli uda mi sie przez to przebrnąć to już chyba nigdy sie nie odważę zostać matką

basikagniezno · 2011-04-20, 13:19

Cytat:

Napisane przez emPatka26

Witam,

Jestem w 18 tyg ciąży, kilka dni temu lekarze podczas usg stwierdzili u mojego dziecka ektopie serca (serce poza klatką piersiową) , wytrzewienie czyli jelita poza brzuszkiem a do tego asymetrie kości. Dziecko nie ma żadnych szans. Zaproponowano mi wywołanie poronienia Czy któraś z was przez to przeszła? jak to przebiega? Dodam że mam podwójną macicę więc gdyby wszystko było w porządku to nie rodziła bym naturalnie tylko przez cc.. Czy któraś z was zetkneła się osobiście lub pośrednio z pentalogią cantrella. Wiem ze to bardzo żadka wada... Proszę o odpowiedzi

Do szpitala mam sie zgłosić dopiero na początku maja bo przeprowadzą mi jeszcze aminopunkcję(bad. genet.) ale tylko po to, by dokładnie nazwać przypadek i zeby miec podkładkę prawna do wykonania zabiegu przerwania... bez tego juz są pewni... do tego czasu mam się zastanowic nikomu nie zycze stawania przed takim wyborem... chyba sie zgodzę bo wolę zakonczyc to teraz niz czekac do konca, patrzec jak brzuszek rośnie i czekac na poród tylko po to by zzrobic pogrzeb ale nie wiem jeszcze bo nie wiem jak przez to przejde. Tak się boję... czy któraś z ws była w podobnej sytuacji???dodam, ze to moja pierwsza ciąża i jeśli uda mi sie przez to przebrnąć to już chyba nigdy sie nie odważę zostać matką

kochana,nie pomogę Ci,bo nie znam się na tym. pogooglaj troszkę.
bardzo Ci współczuję

Alice In Nightmareland · 2011-04-20, 14:14

Przeczytalam wszystkie Twoje posty, znam juz jakby czesc Twojej historii, w tym zwiazanej z ciaza.. Z ta wada genetyczna spotkalam sie tylko podczas studiowania chorob genetycznych, widzialam kilka zdjec.. Decyzja chyba juz zostala podjeta, nie ma sensu skazywac na cierpienie siebie i nienarodzonego jeszcze malenstwa. Wiem, jak musi Ci byc ciezko, jak trudne chwile musisz przezywac. Ale dasz rade, nie poddasz sie. I jeszcze kiedys zostaniesz mama szczesliwego, zdrowego dzieciatka. Wspomnisz wtedy slowa nieznajomej z Wizazu:') Moze teraz to wydaje sie niemozliwoscia i absurdem. Ale bedzie dobrze. Przytulam Cie cieplo i badz silna, tak jak i do tej pory!

emPatka26 · 2011-05-01, 11:25

dziś do szpitala

(((

Eldo_rado · 2011-05-01, 11:40

Cytat:

Napisane przez emPatka26

dziś do szpitala

(((

to na pewno będzie dla Ciebie ciężki moment, ale niestety los czasem decyduje za nas, odbierając nam promyki nadziei na radosną przyszłość, na rodzinę. trzymaj się

inka463 · 2011-06-03, 19:27

hej,

mnie też to spotkało. właściwie całkiem niedawno, bo w listopadzie ub. roku. u mojego dziecka stwierdzono to samo, co u Twojego, poza asymetrią kości. lekarze od razu zaproponowali usunięcie ciąży, byłam wtedy w 12 tygodniu. podjęłam decyzję, że donoszę tę ciążę. mimo, że to nieracjonalne, miałam nadzieję, że to straszna pomyłka. nie udało się. poroniłam, bo dziecko nie miało szans na przeżycie.
piszesz, że nie zdecydujesz się już być matką. widzisz, teraz to jeszcze świeża sprawa, ale jeśli jakoś dałaś radę, to musisz wierzyć, że następnym razem uda się. ja niczego bardziej nie pragnę niż urodzić zdrowego dzidziusia. i mimo wszystko, staramy się teraz o ciążę. trzymaj się ciepło

jeśli będę Ci mogła jakoś pomóc pisz na maila inka463@wp.pl

2011-04-20, 13:07	#1
emPatka26 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 12	Pentalogia Cantrella Witam, Jestem w 18 tyg ciąży, kilka dni temu lekarze podczas usg stwierdzili u mojego dziecka ektopie serca (serce poza klatką piersiową) , wytrzewienie czyli jelita poza brzuszkiem a do tego asymetrie kości. Dziecko nie ma żadnych szans. Zaproponowano mi wywołanie poronienia Czy któraś z was przez to przeszła? jak to przebiega? Dodam że mam podwójną macicę więc gdyby wszystko było w porządku to nie rodziła bym naturalnie tylko przez cc.. Czy któraś z was zetkneła się osobiście lub pośrednio z pentalogią cantrella. Wiem ze to bardzo żadka wada... Proszę o odpowiedzi Do szpitala mam sie zgłosić dopiero na początku maja bo przeprowadzą mi jeszcze aminopunkcję(bad. genet.) ale tylko po to, by dokładnie nazwać przypadek i zeby miec podkładkę prawna do wykonania zabiegu przerwania... bez tego juz są pewni... do tego czasu mam się zastanowic nikomu nie zycze stawania przed takim wyborem... chyba sie zgodzę bo wolę zakonczyc to teraz niz czekac do konca, patrzec jak brzuszek rośnie i czekac na poród tylko po to by zzrobic pogrzeb ale nie wiem jeszcze bo nie wiem jak przez to przejde. Tak się boję... czy któraś z ws była w podobnej sytuacji???dodam, ze to moja pierwsza ciąża i jeśli uda mi sie przez to przebrnąć to już chyba nigdy sie nie odważę zostać matką

2011-04-20, 14:14	#3
Alice In Nightmareland Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 127	Dot.: Pentalogia Cantrella Przeczytalam wszystkie Twoje posty, znam juz jakby czesc Twojej historii, w tym zwiazanej z ciaza.. Z ta wada genetyczna spotkalam sie tylko podczas studiowania chorob genetycznych, widzialam kilka zdjec.. Decyzja chyba juz zostala podjeta, nie ma sensu skazywac na cierpienie siebie i nienarodzonego jeszcze malenstwa. Wiem, jak musi Ci byc ciezko, jak trudne chwile musisz przezywac. Ale dasz rade, nie poddasz sie. I jeszcze kiedys zostaniesz mama szczesliwego, zdrowego dzieciatka. Wspomnisz wtedy slowa nieznajomej z Wizazu:') Moze teraz to wydaje sie niemozliwoscia i absurdem. Ale bedzie dobrze. Przytulam Cie cieplo i badz silna, tak jak i do tej pory!

2011-05-01, 11:25	#4
emPatka26 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 12	Dot.: Pentalogia Cantrella dziś do szpitala (((

2011-06-03, 19:27	#6
inka463 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 3	Dot.: Pentalogia Cantrella hej, mnie też to spotkało. właściwie całkiem niedawno, bo w listopadzie ub. roku. u mojego dziecka stwierdzono to samo, co u Twojego, poza asymetrią kości. lekarze od razu zaproponowali usunięcie ciąży, byłam wtedy w 12 tygodniu. podjęłam decyzję, że donoszę tę ciążę. mimo, że to nieracjonalne, miałam nadzieję, że to straszna pomyłka. nie udało się. poroniłam, bo dziecko nie miało szans na przeżycie. piszesz, że nie zdecydujesz się już być matką. widzisz, teraz to jeszcze świeża sprawa, ale jeśli jakoś dałaś radę, to musisz wierzyć, że następnym razem uda się. ja niczego bardziej nie pragnę niż urodzić zdrowego dzidziusia. i mimo wszystko, staramy się teraz o ciążę. trzymaj się ciepło jeśli będę Ci mogła jakoś pomóc pisz na maila inka463@wp.pl

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)