|
Notka |
|
Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2016-02-14, 10:05 | #1 |
Meh.
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 183
|
Wiza do USA
Czyli niekończąca się opowieść.
W tym roku planuję wyjazd do USA, chodzi praktycznie tylko o dwa tygodnie (wizyta u znajomych). Ogarnęłam już mniej więcej dokumenty i inne potrzebne duperele, ale - jak pewnie wiele osób - mam pewne wątpliwości co do rozmowy. Sama po sobie wiem, że jadę w celach czysto turystycznych, ale: a) kończę studia w tym roku (czerwiec/lipiec, a wyjazd miałby być w sierpniu) - filologię angielską b) w tej chwili nie pracuję, ale mam zaproszenie (nieoficjalne, nie na piśmie) od firmy (w PL, oczywiście), by zacząć pracę od września (wiedzą o moich planach wyjazdowych) c) cała moja rodzina jest w Polsce, tutaj jestem zameldowana i mieszkałam tu całe życie Sęk w tym, że w momencie składania podania o wizę niewiele wskazuje na to, żebym była jakoś kosmicznie przywiązana do Polski. Studia skończone, pracy (w teorii nie ma, zastanawiam się czy spróbować umówić się jakoś inaczej z firmą - może prosić o jakiś papier upewniający o tym, że będę pracować we wrześniu?), bez dzieci, z bardzo dobrym językiem. Ogólnie niewiele zobowiązań. Był ktoś w podobnej sytuacji i wizę dostał (lub nie)? |
2016-02-14, 10:07 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
|
2016-02-14, 17:30 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Wiza do USA
No nie wiem, może być ciężko. Koleżanka była w drugiej klasie liceum więc środek szkoły, matura przed nią, miała dziecko i męża, mąż miał wizę na 10 lat, ona nie dostała. Ma rodzinę dalszą w stanach i chciała ich odwiedzić no ale nic z tego. A na rozmowie mówiła, że było bardzo miło, dużo żartów, śmiechu, nie spodziewała się, że taki będzie wynik
|
2016-02-14, 17:38 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Wiza do USA
Moja znajoma z zaproszeniem starała sie trzykrotnie i nic. To kwestia szczęścia. Jeden dostanie drugi nie - loteria b
|
2016-02-14, 18:01 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
|
|
2016-02-14, 18:09 | #6 |
Meh.
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 183
|
Dot.: Wiza do USA
Właśnie gdybym była jeszcze w tym czasie na studiach to nie przejmowałabym się tak bardzo. Ale akurat wybrałam sobie moment zawieszenia - studia po, praca przed. No trudno; spróbuję pogadać z firmą i zabrać ze sobą zaproszenie.
|
2016-02-14, 19:24 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
|
|
2016-02-15, 16:32 | #8 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
Jakim cudem facet z wizą turystyczną miałby działać na jej niekorzyść, tak poza tym? Autorko, kiedy zamierzasz iść po wizę? W momencie składania wniosku najpewniej będziesz jeszcze studentką. Ten papier od polskiej firmy, która zaoferowała Ci pracę, też bym wzięła. |
|
2016-02-15, 16:53 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
Normalnie, on w stanach, ona poleciałaby z dzieckiem do niego i już by nie wrócili. a jak ona z dzieckiem w polsce to on na pewno tam nie zostanie na stałe |
|
2016-02-15, 17:00 | #10 | |
Meh.
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 183
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
Podejrzewam że jakoś w marcu/kwietniu. Muszę jeszcze porozmawiać z firmą i właśnie zapytać o ten papier, bo wydaje mi się (takie moje gdybanie), że mógłby mieć znaczenie. |
|
2016-02-15, 19:26 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 746
|
Dot.: Wiza do USA
Cytat:
zaproszenie nie ma nic do rzeczy to juz nie te czasy, jak ja staralam sie o wize to obchodzilo ich najbardziej chyba to czy pracuje bo mialam wiele pytan o to.
__________________
~Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.~ — Maria Kalergis |
|
2016-02-19, 07:58 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wiza do USA
Niestety ale rodzina w Stanach działa na niekorzyść i lepiej się do tego nie przyznawać. Papier od firmy niepotrzebny, wystarczy powiedzieć że zaczynasz pracę we wrześniu na pełny kontrakt a do Stanów jedziesz pozwiedzać zanim zaczniesz pracę.
Ja miałam ze sobą swoją umowę o pracę, zaświadczenie o byciu studentką i gościa w ogóle te papiery nie obchodziły - zadawał mi pytania i oczekiwał, że mu odpowiadam szczerze. Pytał mnie o moich rodziców i ich rodziców, o moje rodzeństwo. W jakich zawodach pracują moi rodzice (jak zawód dobry w ich oczach to też działa na Twoją korzyść) plus u mnie zadziałało na korzyść że moi rodzice oboje byli w stanach na wizie turystycznej i wrócili w terminie. Żadne papiery ich nie interesują, wszystko zależy od ich nastawienia i humoru. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.