Kosmetyki Naturalne-Zrób sobie krem-Kolejny sklep, przez który wydam masę pieniędzy:P

[Lorri]

Nowość: http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Ole...-NATURALNY/439

Właśnie zamówiłam. Liczę, że sprawdzi się m.in. jako dodatek do kosmetyków mineralnych. Podobne nadzieje pokładałam w "perle prerii", ale jej zapach mnie zniechęcił.

Robię też kolejne podejście do lipoglicyny. Dawniej nie byłam w stanie jej rozpuścić. Teraz mogę kontrolować temperaturę, nie powinno być problemu. Mam nadzieję, że nie zostanie wycofana, jak już się z nią polubię, widzę że aktualnie jest na wyczerpaniu.

[Apsik13]

A ja się wysłowię na temat hydrolatu szałwiowego
Chciałam tylko poinformować, że dziewczyny, które nie cierpią wyrazistych, mocnych, ziołowych aromatów, mogą go sobie odpuścić.
Zapach jest specyficzny a la wiązanka ziół do mięsa i innych potraw + maggi i ostatnio w maseczce przebił nawet zapach spiruliny, której aromatu szczerze nienawidzę, więc tu dla szałwii plus
Co do samego działania - oczyszcza buzię, ale w sumie nic oszałamiającego, ot kolejny hydrolat odświeżający i tonizujący skórę.

[astraroth]

Napisane przez Lorri

Nowość: http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Ole...-NATURALNY/439

Właśnie zamówiłam. Liczę, że sprawdzi się m.in. jako dodatek do kosmetyków mineralnych.

Musieli go wrzucić wczoraj, bo jak robiłam zamówienie we wtorek to go nie było a chętnie bym go spróbowała.
Lorri, napiszesz jak wrażenia z jego stosowania?

[Lorri]

Napisane przez astraroth

Musieli go wrzucić wczoraj, bo jak robiłam zamówienie we wtorek to go nie było a chętnie bym go spróbowała.
Lorri, napiszesz jak wrażenia z jego stosowania?

[mangha]

A ja ostatnio zrobiłam balsam na noc, bo po lecie miałam skórę przesuszoną lekko, zaczęła mi się łuszczyć tu i tam, pomimo że mam tłustą. Dałam masło cupuacu, olej z rokitnika (10%), 2 kropelki olejki grejpfrutowego Bio i wyszło pięknie pachnące cudeńko. Po nocy z tym na twarzy rano skóra jakby wyprasowana, wszelkie zagięcia znikają, ładny kolorek, no po prostu cud miód i orzeszki Takie proste a takie fajne, kto by pomyślał.

[Lorri]

Napisane przez mangha

A ja ostatnio zrobiłam balsam na noc, bo po lecie miałam skórę przesuszoną lekko, zaczęła mi się łuszczyć tu i tam, pomimo że mam tłustą. Dałam masło cupuacu, olej z rokitnika (10%), 2 kropelki olejki grejpfrutowego Bio i wyszło pięknie pachnące cudeńko. Po nocy z tym na twarzy rano skóra jakby wyprasowana, wszelkie zagięcia znikają, ładny kolorek, no po prostu cud miód i orzeszki Takie proste a takie fajne, kto by pomyślał.

10% oleju z rokitnika? I nie wyglądasz po tym jak marchewka? Dla mnie nawet 5% to za dużo.

[_Shiloh_]

maseczka z ekstraktem z truskawki świetnie pachnie, ale nie zrobiła mi za pierwszym razem szału na twarzy w przeciwieństwie do spiruliny, która jest cudotwórcą, ale myślę że będę naprzemiennie używała obu specyfików ,

[Anecka]

Napisane przez Anecka

Mam swoje zamowienie. Teraz tylko prosze uswiadomcie mnie w pewnych kwestiach

Jesli dobrze myslę, to stezenie 5% toniku z kw. glikolowym otrzymam dodajac do 50ml wody (zwyklej z kranu,mineralnej,destylow anej?) 3ml kwasu po czym dosypac troszke sody zeby podniesc PH do 3,5-4 i z 5 kropli FEOG dodac? Zas jesli bym chciala stezenie 10% to dodac 6ml kwasu? Czy sa jakies wytyczne gdzie trzymac tzn w jakim opakowaniu czy szklanym czy plastikowym? Zamowilam plastikowa butelke 200ml i 30ml + butelke z atomizerem szklana (mysle ze sie przyda do czegos). Trzymamy w lodowce?
Nie mam zlewek, to mogę to "kręcić" w szklance?


Nie chciałabym niczego sknocić

Przepraszam za namolnosc
Serum HA + niacynamid juz zrobilam, trzymam w lodowce, dzis 1 raz przetestuje.. ale boje sie zrobic tonik zeby kasy w bloto nie wyrzucic jesli tak mozna
bARDZO Prosze potwierdzic badz zanegowac i napisac JAK zrobic ten tonik ww.
Chce jednak 5% stezenie, ale jakby bylo za malo to moge dorzucic troszke kwasu i zrobic wyzsze?

[Ewuska_90]

Czy któras z Was uzywa ekstrakt przeciwtrądzikowy?

[narjia]

Napisane przez Ewuska_90

Czy któras z Was uzywa ekstrakt przeciwtrądzikowy?

Ja kiedyś, z tego co pamiętam żadnych efektów nie było niestety. Na problematyczną cerę bardziej bym polecała coś z kwasami np tonik.

[Anecka]

Wczoraj wieczorem nalozylam to serum HA+B3 i twarz zrobila mi sie buraczana.. ale nic nie pieklo, po prostu burak cos musialo pojsc nie tak chyba albo tak moja skora zareagowala.. teraz tym bardziej boje sie tonik zrobic :/

[_Shiloh_]

Napisane przez Anecka

Wczoraj wieczorem nalozylam to serum HA+B3 i twarz zrobila mi sie buraczana.. ale nic nie pieklo, po prostu burak cos musialo pojsc nie tak chyba albo tak moja skora zareagowala.. teraz tym bardziej boje sie tonik zrobic :/

a jak dzisiaj Twoja buzia wygląda?

[Anecka]

tak jak codziennie zawsze wyglada, jest zaczerwieniona i brzydka dzis drugie podejscie zrobie..

[Karolis]

Dziewczyny pomocy!!!

Robiłam krem gotowiec anty-aging i podczas wkładania dwóch faz do łaźni wodnej, faza z olejami przechyliła mi się i do środka wlała się woda. Czy mogę spróbować odparować ją czy już nic z tego nie będzie. W skład tej fazy wchodziły: MGS, alkohol cetylowy, olej jojoba, olej z pestek śliwki. Jak by to były tylko oleje to ściągnełabym to co by się oddzieliło od wody, ale alhohol cetylowy był w proszku :/

[Apsik13]

Dziewczyny, jeśli któraś z Was ma zamiar zakupić TEN ekstrakt, to ja mam go na zbyciu (nowy) i chętnie go na coś wymienię

[Anecka]

Cos mnie zapycha.. pewnie olej z pestek malin, no bo HA i B3 raczej nie..

Uzywam kilka dni i na czole 4 wielkie gule, na brodzie dwie i na policzku jedna.. o masakra dobrze, ze w domu siedzę

[_Shiloh_]

Tragedia, stosowałam od około tygodnia hydrolat z krwawnika. Niby nie podrażniał, lekko buzia była po nim zaczerwieniona, ale zaraz to znikało. Dziś rano jak go zastosowałam, to przeraziłam się tego co miałam na twarzy i na szyi - JEDEN WIELKI MEGA BURAK CZERWONY. Od razu w ruch Cetalergin, woda termalna. Na szczęście wszystko zniknęło, dobrze że zamówiłam go tylko 75 ml. Kolejny raz się przekonałam, że można czegoś używać a po którymś razie Cię coś uczuli lub podrażni.

[Lorri]

Napisane przez _Shiloh_

Tragedia, stosowałam od około tygodnia hydrolat z krwawnika. Niby nie podrażniał, lekko buzia była po nim zaczerwieniona, ale zaraz to znikało. Dziś rano jak go zastosowałam, to przeraziłam się tego co miałam na twarzy i na szyi - JEDEN WIELKI MEGA BURAK CZERWONY. Od razu w ruch Cetalergin, woda termalna. Na szczęście wszystko zniknęło, dobrze że zamówiłam go tylko 75 ml. Kolejny raz się przekonałam, że można czegoś używać a po którymś razie Cię coś uczuli lub podrażni.

I pomyśleć, że za czasów hydrolatów nieekologicznych praktycznie nie było doniesień o przypadkach podrażnienia/uczulenia, mimo że wody te były nafaszerowane izotiazolinonami. Teraz co chwilę ktoś pisze o "buraku".

[Szlachta]

chciałam zrobić serum z SAP ale nie mam ani kwasu laktobionowego ani glukonolaktonu, mam za to edta z mazideł. Można to zamienić, tylko ile mogę dać tego edta?

[Karolis]

Jestem załamana. Wychodzi na to, że nic z tego sklepu nie tylko na mnie nie działa, ale mi szkodzi. Po spirulinie wyskoczyła mi wysypka na policzku, oleje totalnie się nie sprawdzają. Niedawno dostałam oryginalny olej arganowy z Maroko strasznie mnie zapychał. Myślałam, że ten akurat mojej skórze nie odpowiada, ale teraz mam makadamia i z kiełków przenicy - to samo. Stosowany z hialuronem pół na pół strasznie ściąga. W przygotowaniu zostało mi jeszcze serum flawo i krem z kwasem migdałowym, ale boję się, że tylko pogorszę stan mojej skóry.

Czy którąś z Was też zapychają oleje? Jak wtedy je stosować? Nie chciałabym wywalić tyle kasy w błoto, lekko 150zł...

[Anecka]

No mnie chyba ten olej z nasion malin zapycha. Dzis znow nowa gula a stare nie znikaja.
zAMIERZAM dzis zrobic tonik z kwasem glikolowym bazujac na recepturze ktora znalazlam na stronie, aczkolwiek tam jest kwas mlekowy ale to samo stezenie.. oby sie udalo :/ w koncu mam wode dejonizowana.

[Kasiulanka]

Cześć Dziewczyny. Stałam się szczęśliwą posiadaczką kwasu glokolowego 70%. I tu pojawił się problem. W opisie przygotowane procentowe rozcieńczenia podane są na "butelkę kwasu". Ale JAKIEJ pojemności butelkę!!!!. Może jakaś kwasomaniaczka odpowie szybko????
Edytuję , bo znalazłam odpowiedź na kwasowym wątku.Ale dla wiadomości innych niepewnych, podane rozcieńczenia dotyczą poj.15ml

[grattka]

Napisane przez anielska diablica

A ja piszę do was z ogromniastą prośbą po krótce: z trądzikiem zmagałam się około 10 lat, w maju skończyłam kurację retinoidami wewnętrznymi i odpukać ( tfu, tfu), ale teraz doskwierają mi "jedynie" zaskórniki zamknięte na brodzie i to gł. przed @ więc z mojej perspektywy jest super , ale żeby nie było za różowo to moim największym problemem ( nie licząc licznych czerwonych i sinych plam, przebarwień) są ubytki skóry ;/ mam mnóstwo dziur po krostach ( wbrew powszechnej opinii nie wyciskałam tych krost, one same na spaniu, czy podczas mycia pękały) i o ile przebarwienia jestem w stanie jakoś zamaskować makijażem mineralnym to nierówności skóry się nie da;/.

Zdaję sobie sprawę, że długa droga mnie czeka, żeby choć w niewielkim stopniu poprawić wygląd mojej cery, ale nie poddaję się. Rozważam kurację:
a) tonikiem i peelingami kwasem migdałowym
b) kwasem kojowym
c) retinoidami zewnętrznymi czyli Zorac ( stosowałam Atreterm przez 2 sezony jesienno-zimowe więc mam niejako pogląd jak to wygląda)
Który z wyżej wymienionych "produktów" uważacie na najbardziej skuteczny ? A może one są do bani i macie jakieś inne typy, które byłyby skuteczne ? Jestem otwarta na wszelakie propozycje i sugestie bo wiem, że wasza wiedza jest przeogromna Kurację myślę zacząć i tak nie wcześniej niż w połowie grudnia albo dopiero w styczniu, ale już teraz muszę zacząć zbierać $ na preparaty i dokształcić się w kwestii teoretycznej co i jak stosować w trakcie i po.

Jeśli jest taka potrzeba to mogę dołączyć zdjęcie ( choć to nie jest miły widok), jestem gruboskórna i zdaję sobie sprawę z możliwości dyskomfortu, a i fotostabilne filtry ( spf50) stosuję cały rok no i najważniejsze jestem laikiem w kręceniu własnych receptur.

Rozpisałam się makabrycznie, ale może ktoś przeczyta ten referat i coś mi doradzi, z góry dziękuję

Diablica, mam ten sam problem. Na jakiejś stronce z naturalnymi kosmetykami , do zrobienia samemu, kupiłam kwas migdałowy 10 proc. i stosuję z kremem na noc, co dwa dni, od 2 miesiący. Mega poprawa Skóra powolutku, ale zdecydowanie, się wyrównuje. Powodzenia i daj znać jak będziesz stosowała jeszcze coś i jak działa!

[anielska diablica]

Napisane przez grattka

Diablica, mam ten sam problem. Na jakiejś stronce z naturalnymi kosmetykami , do zrobienia samemu, kupiłam kwas migdałowy 10 proc. i stosuję z kremem na noc, co dwa dni, od 2 miesiący. Mega poprawa Skóra powolutku, ale zdecydowanie, się wyrównuje. Powodzenia i daj znać jak będziesz stosowała jeszcze coś i jak działa!

No ja na razie odwlekam podjęcie decyzji bo niby mam czas do grudnia ale fajnie, że ktoś jednak dostrzegł moje wypociny Kurcze mam zgryza bo czytałam, że najlepiej zadziałałby retinoid zewnętrzny Zorac, ( ale na niego musiałabym u jakiegoś lekarza wyżebrać receptę, a czuję, że łatwo nie będzie, bo rodzinny "oleje" mnie i stwierdzi, że mam tak ładną twarz, że nie potrzebuję złuszczania- już raz tak zrobił a nadawałam się wtedy do Izoteku a u dermatologów z moich/ i nie tylko moich okolic już chyba wszystkich byłam i znam ich podejście, tym bardziej, że niektórzy z nich prowadzą gabinety kosmetyki estetycznej) a co do peelingu kwasem migdałowym to o ile z matmy jestem dobra to stężenia, ph i papierki lakmusowe mnie przerażają, a do tego jeszcze waga jubilerska by się przydała i koszty wzrastają.
No nic przemyślę jeszcze sprawę i jak już coś zdecyduję to się podzielę na forum. A ty swój krem kupiłaś gotowy czy sama go ukręciłaś ? A toniku z kwasem migdałowym bądź innym nie stosujesz ?

[Lorri]

Napisane przez anielska diablica

co do peelingu kwasem migdałowym to o ile z matmy jestem dobra to stężenia, ph i papierki lakmusowe mnie przerażają, a do tego jeszcze waga jubilerska by się przydała i koszty wzrastają.

Peelingi nie wymagają regulowania pH. Po prostu zaczyna się od najniższych stężeń. Przykładowe proporcje w ml:

Peeling glikolowy
Peeling migdałowy
Peeling salicylowy na alkoholu
Peeling salicylowy na PEG-u (salipeg)

[_Shiloh_]

Napisane przez Lorri

I pomyśleć, że za czasów hydrolatów nieekologicznych praktycznie nie było doniesień o przypadkach podrażnienia/uczulenia, mimo że wody te były nafaszerowane izotiazolinonami. Teraz co chwilę ktoś pisze o "buraku".

Natomiast hydrolat szałwiowy, bez odrobiny żadnego konserwantu (jedynie z moją własną dosypką mocznika i all in one) nie podrażnia mnie w ogóle.

Hydrolat z krwawnika został wylany do zlewu (dobrze, że zamówiłam tylko 75 ml)

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez Lorri

Peelingi nie wymagają regulowania pH. Po prostu zaczyna się od najniższych stężeń. Przykładowe proporcje w ml:

Peeling glikolowy
Peeling migdałowy
Peeling salicylowy na alkoholu
Peeling salicylowy na PEG-u (salipeg)

Jak często robi się taki peeling?

Próbowałam przekopać się przez wątek domowych peelingów z kwasami, ale nadal nie wiem jak mam to nakładać, czym, jak często .... w ogóle nic nie wiem.

[narjia]

Dziewczyny mam pytanie, jeśli robię zamówienie łączone z kolorówki i ZSK to opłacam 2 zamówienia osobno, a wysyłka jest doliczana do ZSK, czy jest wtedy jedno jakieś wspólne konto? Wydaje mi się, że osobno, ale wolę się upewnić

[Kasiulanka]

Napisane przez Lorri

Peelingi nie wymagają regulowania pH. Po prostu zaczyna się od najniższych stężeń. Przykładowe proporcje w ml:

Peeling glikolowy
Peeling migdałowy
Peeling salicylowy na alkoholu
Peeling salicylowy na PEG-u (salipeg)

LORRI, jesteś wielka!!! Bardzo dziękuję za tego posta.Czasami coś się zapodzieje. Migdałka robię na pamięć, a z glikolowym 70% dopiero stratuję..... i trochę pobłądziłam.

[anielska diablica]

Napisane przez Lorri

Peelingi nie wymagają regulowania pH. Po prostu zaczyna się od najniższych stężeń. Przykładowe proporcje w ml:

Peeling glikolowy
Peeling migdałowy
Peeling salicylowy na alkoholu
Peeling salicylowy na PEG-u (salipeg)

no to pewnie tonik wymaga regulacji PH wiedziałam, że coś z tam z regulacją przed czy w trakcie peelingu jest Ale ogromnie dziękuję za odpowiedź

[grattka]

Wiesz co, ale ja wydałam na niego chyba ze 30 zł, z dostawą może z 40 max, nie pamiętam. To nie jest dużo, a starcza mi już na 3 miesiąc. Wszystkie składniki dostałam gotowe "do złożenia" i wymieszania. I tyle. Nakładam sobie co 2 dni, razem z kremem, na noc. I jest super Tylko no na mnie akurat działa dobrze, ale nie wiem czy na nic nie jesteś uczulona, więc nie chcę mówić, że to cud-miód, bo wiadomo - dla każdego lepsze coś innego. Nie wiem czy mogę tu wklejać linki i czy nikt mnie nie zbanuje? W każdym razie to był sklep internetowy Biochemia Urody, możesz sobie poszukać