Zamiast kwiatów

[Nightmare666]

Napisane przez kasztanka3

Nie musze degustowac, zeby mniej wiecej sie zorientowac, czy by mi smakowalo, czy nie.

Dokładnie tak. Przecież jak kupuje się wino w sklepie to najpierw studiuje się etykietę i stwierdza czy trafi w gust.

[sarraa]

Napisane przez VI4

Karma dla psów ze schroniska? Kwiaty i tak poszłyby do kosza, więc nic nie stracicie, a schronisku się bardzo przyda.

ten pomysł mi się podoba najbardziej, ale warto dopisać że prosi się o karmę dobrej jakości...

ja sama spotkałam się z winem, książkami, kawami i herbatami

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez umman

i dostałabys jakąs gruzinską sypaną i wino którego nie lubisz

Jakby mi ktoś powiedział, że chce herbatę zamiast kwiatów, to w życiu nie wpadłabym na to, że chce herbatę w torebkach

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A co jest nie tak z gruzińską herbatą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nightmare666]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83392371]A co jest nie tak z gruzińską herbatą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie wiem.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;83392301]Jakby mi ktoś powiedział, że chce herbatę zamiast kwiatów, to w życiu nie wpadłabym na to, że chce herbatę w torebkach [/QUOTE]

No właśnie Tutaj chodzi o fajne kompozycje sypanych herbat, ładnie zapakowanych itp. Chociaż na jakimś wątku dziewczyna pisała, że też zażyczyli sobie herbaty i wśród pięknie zapakowanych herbat trafiła się też Lipton Lipton nie jest zła, ale zbyt codzienna.

[Czarna2000]

Napisane przez Nightmare666

Nie wiem.



No właśnie Tutaj chodzi o fajne kompozycje sypanych herbat, ładnie zapakowanych itp. Chociaż na jakimś wątku dziewczyna pisała, że też zażyczyli sobie herbaty i wśród pięknie zapakowanych herbat trafiła się też Lipton Lipton nie jest zła, ale zbyt codzienna.

Ja bym tam jakoś nie narzekała na Liptona. Wiem że w takiej sytuacji kupuje się te "ładne" herbaty, ale może ktoś zwłaszcza starszy nie ogarną.
Wolę Liptona, którego z pewnością wykorzystam niż 30 bukietów które wywalę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

- wino / alkohol
- książki
- owoce
- kawa
- karma dla zwierząt
z tym ja się spotkałam

[umman]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;83392301]Jakby mi ktoś powiedział, że chce herbatę zamiast kwiatów, to w życiu nie wpadłabym na to, że chce herbatę w torebkach [/QUOTE]

ani kawy rozpuszczalnej, ja to rozumiem, tylko ze jak sie powie kupon totolotka to ludzie wiedza o co chodzi, jak powie wino, to mozesz dostac i carmenare i polskiej rozlewni polslodkie.
A o herbacie polewam. u mnie w domu, zanim dojdzie do decyzji kto jaka pije, 3 czajniki zdażą się wygotować

[patusiaa23]

Napisane przez umman

i dostałabys jakąs gruzinską sypaną i wino którego nie lubisz

No ale o to w tym chodzi, że przyjmujesz od gości to co chcą ci dać i otwierasz się na nowe rzeczy. To nie jest koncert życzeń, dalej uważam, że sypana gruzińska herbata jest lepsza od kwiatów. Ja takiej herbaty nie lubię, ale jak wpadnie wujostwo to może będą chcieli spróbować. A kwiaty to zbytek.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

A no, napisałam owoce, bo jedna znajoma zebrała owoce i rozwiozła potem po miejscach gdzie stołują się głodni. I zostało to faktycznie przyjęte przez organizację, dużo lepsza opcja niż kwiaty.

[umman]

Napisane przez patusiaa23

No ale o to w tym chodzi, że przyjmujesz od gości to co chcą ci dać i otwierasz się na nowe rzeczy. To nie jest koncert życzeń, dalej uważam, że sypana gruzińska herbata jest lepsza od kwiatów. Ja takiej herbaty nie lubię, ale jak wpadnie wujostwo to może będą chcieli spróbować. A kwiaty to zbytek.

jasne, jesli nie kwiaty to tylko zbytek i tak podchodzisz to dosc uzytkowo
Ja bym wolała zielone poniewaz mam ogród wiec drzewka czy krzewy do ogródu, albo jak ktoś lubi to storczyki, czy trendy obecnie kaktusy coś w ten deseń. mi sie to podoba i dużo hajsu idzie na uporządkowanie ogródka jak jest przestrzeń wolna i jeszcze projekt nie konkretny

Mi akurat wybitnie nie podchodzi gruzinska i mam wyjątkowy odrzut ale jak wiadomo gusta są różne

[patusiaa23]

Napisane przez umman

jasne, jesli nie kwiaty to tylko zbytek i tak podchodzisz to dosc uzytkowo
Ja bym wolała zielone poniewaz mam ogród wiec drzewka czy krzewy do ogródu, albo jak ktoś lubi to storczyki, czy trendy obecnie kaktusy coś w ten deseń. mi sie to podoba i dużo hajsu idzie na uporządkowanie ogródka jak jest przestrzeń wolna i jeszcze projekt nie konkretny

Mi akurat wybitnie nie podchodzi gruzinska i mam wyjątkowy odrzut ale jak wiadomo gusta są różne

No tak, jak masz kwiaty i masz co z nimi robić, to oczywiście też bym brała kwiaty. Gdybym miała ogród to faktycznie mogłabym poprosić o coś doniczkowego, albo do posadzenia, albo o nasiona. Ja ogrodu nie miałam, znajome też nie. A kwiaty najczęściej lądowały na grobach.

Co do herbaty gruzińskiej, jak można nie chcieć jej pić:

[umman]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83392371]A co jest nie tak z gruzińską herbatą?

[/QUOTE]
mi nie przechodzi przez gardło i nozdrza drażni, mówie o oryginalnej

Napisane przez Nightmare666

Nie wiem.

wiadomo z herbata gusta i guściki

wyzej ktoś podał jako zamiast kwiatow książki,
nie wyobrażam sobie powiedzieć że chcę ksiązki dostać, bo to nie jest kwestia otwarcia na gośći. Mam już preferencje i swoje zbiory...więc co, mam się otworzyc po całości a potem otworzyć antykwariat?

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez patusiaa23

No tak, jak masz kwiaty i masz co z nimi robić, to oczywiście też bym brała kwiaty. Gdybym miała ogród to faktycznie mogłabym poprosić o coś doniczkowego, albo do posadzenia, albo o nasiona. Ja ogrodu nie miałam, znajome też nie. A kwiaty najczęściej lądowały na grobach.

Co do herbaty gruzińskiej, jak można nie chcieć jej pić:

o tego nie znalalam, za to raczylam sie roznymi herbatami i wierz mi ze przy tym herbata wędzona lapsang to cud smakowy.

Pełna zgoda z nadmiarem, latem to zanim sie dowiezie na te groby to juz beda skisle.

a ogródek to zawsze skarbonka

[patusiaa23]

Napisane przez umman

mi nie przechodzi przez gardło i nozdrza drażni, mówie o oryginalnej


wiadomo z herbata gusta i guściki

wyzej ktoś podał jako zamiast kwiatow książki,
nie wyobrażam sobie powiedzieć że chcę ksiązki dostać, bo to nie jest kwestia otwarcia na gośći. Mam już preferencje i swoje zbiory...więc co, mam się otworzyc po całości a potem otworzyć antykwariat?

Równie dobrze można powiedzieć, po co dostawać cokolwiek na ślub
Tych książek, się nie dostaje najczęściej żeby je czytać. Moje koleżanki podostawały piękne albumy (duża ilość - lubię oglądać albumy), tomiki wierszy, albo jakieś książki użytkowe (typu włoska kuchnia, drinki). Chodzi o to, że są wieczne - w środku gość pisze dedykację. Ja tam uważam, że książki to super pomysł. Raczej nie widziałam, żeby ktokolwiek dostawał super ekstra niszowe powieści, to raczej są takie książki jak wymieniłam. Dla mnie super opcja. Znacznie bardziej cenię sobie album (pamiętam, że dostała coś w stylu 100 miejsc które warto w życiu zobaczyć, do tego dedykacje od serca, naprawdę przy niektórych można było się wzruszyć. Pamiętam, że płakałyśmy nad pięknym zbiorem baśni dla dzieci - ładniejszą wersją tego co czytała w dzieciństwie, z dedykacją dla nich jako dla dużych dzieci i dla ich syna) niż chwast. Ale ty się uparłaś na te kwiaty i drugą stronę wątku maltretujesz ludzi wynurzeniami o kwiatach. Dobra, wszyscy wiemy, że kwiaty są super, ale póki co nie dałas żadnej sensownej alternatywy za to wszyscy już wiedzą, że masz ogród i nie lubisz gruzińskiej herbaty

[umman]

Swietnie klimatyczne Filipinki dzieki nie znalam tego

[patusiaa23]

Napisane przez umman

Swietnie klimatyczne Filipinki dzieki nie znalam tego

Z tym wszyscy kojarzą gruzińską herbatę właśnie.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez patusiaa23

Równie dobrze można powiedzieć, po co dostawać cokolwiek na ślub
Tych książek, się nie dostaje najczęściej żeby je czytać. Moje koleżanki podostawały piękne albumy (duża ilość - lubię oglądać albumy), tomiki wierszy, albo jakieś książki użytkowe (typu włoska kuchnia, drinki). Chodzi o to, że są wieczne - w środku gość pisze dedykację. Ja tam uważam, że książki to super pomysł. Raczej nie widziałam, żeby ktokolwiek dostawał super ekstra niszowe powieści, to raczej są takie książki jak wymieniłam. Dla mnie super opcja. Znacznie bardziej cenię sobie album (pamiętam, że dostała coś w stylu 100 miejsc które warto w życiu zobaczyć, do tego dedykacje od serca, naprawdę przy niektórych można było się wzruszyć. Pamiętam, że płakałyśmy nad pięknym zbiorem baśni dla dzieci - ładniejszą wersją tego co czytała w dzieciństwie, z dedykacją dla nich jako dla dużych dzieci i dla ich syna) niż chwast. Ale ty się uparłaś na te kwiaty i drugą stronę wątku maltretujesz ludzi wynurzeniami o kwiatach. Dobra, wszyscy wiemy, że kwiaty są super, ale póki co nie dałas żadnej sensownej alternatywy za to wszyscy już wiedzą, że masz ogród i nie lubisz gruzińskiej herbaty

Jezu mam nadzieję, że nikt mi na ślubie nie da albumu To jest dopiero strata pieniędzy. 100 miejsc, które warto zobaczyć. W czasach Internetu... Mogę Ci wymienić 1000 takich miejsc.
Albo 999 przepisów na schabowego - jakby w Internecie nie było ich 99 999.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83393701]Jezu mam nadzieję, że nikt mi na ślubie nie da albumu To jest dopiero strata pieniędzy. 100 miejsc, które warto zobaczyć. W czasach Internetu... Mogę Ci wymienić 1000 takich miejsc.
Albo 999 przepisów na schabowego - jakby w Internecie nie było ich 99 999.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No tak. Po co albumy wydane przez znanych fotografów, grafików, bez sensu, można wpisać w google grafika to samo. W ogóle po co robić zdjęcia na przykład górom, przecież wszystkie wyglądają podobnie.

Czasem szokuje mnie jak prości w postrzeganiu piękna potrafią być ludzie.

[umman]

Napisane przez patusiaa23

Równie dobrze można powiedzieć, po co dostawać cokolwiek na ślub
Tych książek, się nie dostaje najczęściej żeby je czytać. Moje koleżanki podostawały piękne albumy (duża ilość - lubię oglądać albumy), tomiki wierszy, albo jakieś książki użytkowe (typu włoska kuchnia, drinki). Chodzi o to, że są wieczne - w środku gość pisze dedykację. Ja tam uważam, że książki to super pomysł. Raczej nie widziałam, żeby ktokolwiek dostawał super ekstra niszowe powieści, to raczej są takie książki jak wymieniłam. Dla mnie super opcja. Znacznie bardziej cenię sobie album (pamiętam, że dostała coś w stylu 100 miejsc które warto w życiu zobaczyć, do tego dedykacje od serca, naprawdę przy niektórych można było się wzruszyć. Pamiętam, że płakałyśmy nad pięknym zbiorem baśni dla dzieci - ładniejszą wersją tego co czytała w dzieciństwie, z dedykacją dla nich jako dla dużych dzieci i dla ich syna) niż chwast. Ale ty się uparłaś na te kwiaty i drugą stronę wątku maltretujesz ludzi wynurzeniami o kwiatach. Dobra, wszyscy wiemy, że kwiaty są super, ale póki co nie dałas żadnej sensownej alternatywy za to wszyscy już wiedzą, że masz ogród i nie lubisz gruzińskiej herbaty

Patusia, dokladnie w punkt nie trawie gruzinskiej herby i kocham rosliny i nie mam ani pol ksiazki

nie no chodzilo mi o to, ze jesli sie powie ze ksiazki z tematyki X, to ludzie maja fajne zadanie i mozna pozniej miec naprawde fajne pamiatki.

Ja np na pewna okazje, dostalam cala serie ksiazek konkretnego autora, z konkretnego wydawnictwa bo tak chcialam i uwazam ze to byl mega pomysl, a calosc sie bosko prezentuje.
I pewnie sama bym nie ogarnela tego finansowo, a tak mam super pamiatke. Dla kumpeli sie zrzucalysmy w kilka osob na wymarzona torbe i ma extra prezent zamiast dziestu balsamiczkow i pomadek ktore by na sile uzywala czy tam puscila dalej. Mi chodzilo bardziej ze zalozyciela watku, powinna sama wiedziec co JEJ JEST POTRZEBNE.

Co oni lubia, czym sie otaczaja

[Donatella_Rosa]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83393701]Jezu mam nadzieję, że nikt mi na ślubie nie da albumu To jest dopiero strata pieniędzy. 100 miejsc, które warto zobaczyć. W czasach Internetu... Mogę Ci wymienić 1000 takich miejsc.
Albo 999 przepisów na schabowego - jakby w Internecie nie było ich 99 999.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Przecież tak naprawdę można o wszystkim powiedzieć. Po co powieść komuś dać, skoro pdf jest w interencie? Po co poradnik, skoro na pewno jest w internecie więcej porad? Po co album na zdjęcia, jak można je trzymać na kompie?



Ja spotkałam się z prośbami o wino, przybory szkolne dla domów dziecka, karmę dla zwierząt, książki, kupony totolotka. Niektórzy przynosili jakieś dziwne bukieciki ułożone z jakiegoś origami zrobionego z kuponów .
Teraz dostałam zaproszenie w którym młodzi proszą o nie przynoszenie żadnych dodatkowych prezentów. Ciekawa jestem, czy wszyscy się dostosują.

[patusiaa23]

Napisane przez umman

Patusia, dokladnie w punkt nie trawie gruzinskiej herby i kocham rosliny i nie mam ani pol ksiazki

nie no chodzilo mi o to, ze jesli sie powie ze ksiazki z tematyki X, to ludzie maja fajne zadanie i mozna pozniej miec naprawde fajne pamiatki.

Ja np na pewna okazje, dostalam cala serie ksiazek konkretnego autora, z konkretnego wydawnictwa bo tak chcialam i uwazam ze to byl mega pomysl, a calosc sie bosko prezentuje.
I pewnie sama bym nie ogarnela tego finansowo, a tak mam super pamiatke. Dla kumpeli sie zrzucalysmy w kilka osob na wymarzona torbe i ma extra prezent zamiast dziestu balsamiczkow i pomadek ktore by na sile uzywala czy tam puscila dalej. Mi chodzilo bardziej ze zalozyciela watku, powinna sama wiedziec co JEJ JEST POTRZEBNE.

Co oni lubia, czym sie otaczaja

Hmmm, wiesz, ona założyła wątek, bo nie wie co jej jest potrzebne, bo najchętniej to by napisała "BŁAGAM NIE PRZYNOŚCIE KWIATÓW" ale wie, że ludzie i tak z badylami przyjdą choćbyś napisała na czerwono czcionką 72 . To jest jakiś fenomen, jak napiszesz, błagam nie przynoście chwastów BŁAGAM - i tak ludzie przyjdą z kwiatami.
Jak napiszesz: błagam nie przynoście chwastów, weźcie ze sobą owoce albo książkę z dedykacją - to przyjdą bez kwiatów.
Nie wiem skąd to ciśnienie, że poza prezentem trzeba wziąć coś jeszcze. Ale tak jest, serio :/
Autorka też pewnie nie wie też, jakie są trendy w zamiennikach kwiatowych.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez patusiaa23

No tak. Po co albumy wydane przez znanych fotografów, grafików, bez sensu, można wpisać w google grafika to samo. W ogóle po co robić zdjęcia na przykład górom, przecież wszystkie wyglądają podobnie.

Czasem szokuje mnie jak prości w postrzeganiu piękna potrafią być ludzie.

Kwiaty też mogą być dla kogoś piękne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez umman

ani kawy rozpuszczalnej, ja to rozumiem, tylko ze jak sie powie kupon totolotka to ludzie wiedza o co chodzi, jak powie wino, to mozesz dostac i carmenare i polskiej rozlewni polslodkie.

Ja bym pewnie nie kupiła dobrego wina, bo na winach się nie znam kompletnie. W sumie to piję tylko te: http://bi.gazeta.pl/im/be/1e/14/z210...a-z-Konina.jpg
Na kawie też się nie znam.
A książkę pewnie kupiłabym kucharską jakąś

[patusiaa23]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83393946]Kwiaty też mogą być dla kogoś piękne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

...olaboga...no co ty... ale jaki... to ma związek... z tym co napisałam...



---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;83393961]Ja bym pewnie nie kupiła dobrego wina, bo na winach się nie znam kompletnie. W sumie to piję tylko te: http://bi.gazeta.pl/im/be/1e/14/z210...a-z-Konina.jpg
Na kawie też się nie znam.[/QUOTE]

Też się na winach nie znam, po prostu zależy kto o to wino prosi. Jak przeciętna wizażanka to przytarga się carlo rossi albo mogen david i wszyscy się będą cieszyć. A jak do kogoś kto w winach gustuje, to myślę, że wystarczy się przejść do sklepu z winami i porozmawiać. To nie jest rocket science kupując kwiaty też nie wiesz czy ktoś w takich gustuje.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez patusiaa23

Hmmm, wiesz, ona założyła wątek, bo nie wie co jej jest potrzebne, bo najchętniej to by napisała "BŁAGAM NIE PRZYNOŚCIE KWIATÓW" ale wie, że ludzie i tak z badylami przyjdą choćbyś napisała na czerwono czcionką 72 . To jest jakiś fenomen, jak napiszesz, błagam nie przynoście chwastów BŁAGAM - i tak ludzie przyjdą z kwiatami.
Jak napiszesz: błagam nie przynoście chwastów, weźcie ze sobą owoce albo książkę z dedykacją - to przyjdą bez kwiatów.
Nie wiem skąd to ciśnienie, że poza prezentem trzeba wziąć coś jeszcze. Ale tak jest, serio :/
Autorka też pewnie nie wie też, jakie są trendy w zamiennikach kwiatowych.

Dodatkowy prezent jest według mnie fajną opcją dla osób towarzyszących, które niekoniecznie chcą się dokładać do koperty a jednak nie chcą przyjść z pustymi rękami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja lubię takie albumy. Książka to jednak książka.

Tej herbaty muszę spróbować koniecznie, skoro taka kontrowersyjna

[patusiaa23]

Ja nie mam pojęcia jakie wino kupiłam, pojechałam do sklepu z winami, podałam zakres cenowy, wiedziałam, że ktoś woli wino półwytrawne i powiedziałam, ze nie mam pojęcia co robię i co kupuję i nie wiem co lubią młodzi, ale wiem, że wino pijają i to z tych lepsiejszych. Pan coś wybrał. Najwyżej dali to komuś w prezencie do imienin albo wylali do kibla, w najlepszym przypadku dodali do bigosu i na zdrowie, bo kwiaty i tak by wywalili i tak.

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83394086]A ja lubię takie albumy. Książka to jednak książka.

Tej herbaty muszę spróbować koniecznie, skoro taka kontrowersyjna [/QUOTE]

Definitywnie spróbuj

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez patusiaa23

Też się na winach nie znam, po prostu zależy kto o to wino prosi. Jak przeciętna wizażanka to przytarga się carlo rossi albo mogen david i wszyscy się będą cieszyć. A jak do kogoś kto w winach gustuje, to myślę, że wystarczy się przejść do sklepu z winami i porozmawiać. To nie jest rocket science kupując kwiaty też nie wiesz czy ktoś w takich gustuje.

To byłoby jak rozmowa ze ślepym o kolorach

[patusiaa23]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83394076]Dodatkowy prezent jest według mnie fajną opcją dla osób towarzyszących, które niekoniecznie chcą się dokładać do koperty a jednak nie chcą przyjść z pustymi rękami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Kopnięta, to jest wątek poświęcony zamiennikom kwiatów. Przypominam, bo chyba nie zrozumiałam twojego postu albo ty zapomniałaś o motywie przewodnim tej dyskusji

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;83394111]To byłoby jak rozmowa ze ślepym o kolorach [/QUOTE]

Dokładnie tak to u mnie wyglądało, więc powiedziałam, że nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem, to prezencik zamiast kwiatów do ślubu, półwytrawne jakieś fajne ma być do 80 zł, proszę wybrać pozdrawiam.
No i wybrał
Nawet ich nie katowałam pytaniami czy dobre, niedobre, bo i tak prawdy bym się nie dowiedziała. W każdym razie mają tego winiacza, może przystraja im barek w salonie, moze wylali, a może dali komuś w prezencie i się cieszą że mniej hajsu wydali nie wiem, nie wnikam. Dalej widzę przewagę wina nad kwiatami.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez patusiaa23

Kopnięta, to jest wątek poświęcony zamiennikom kwiatów. Przypominam, bo chyba nie zrozumiałam twojego postu albo ty zapomniałaś o motywie przewodnim tej dyskusji

No nie wiesz skąd to ciśnienie... To Ci napisałam, że to fajna opcja i ja tam się cieszyłam swojego czasu jak było napisane coś o prezencie pozakopertowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[umman]

Napisane przez patusiaa23

Hmmm, wiesz, ona założyła wątek, bo nie wie co jej jest potrzebne, bo najchętniej to by napisała "BŁAGAM NIE PRZYNOŚCIE KWIATÓW" ale wie, że ludzie i tak z badylami przyjdą choćbyś napisała na czerwono czcionką 72 . To jest jakiś fenomen, jak napiszesz, błagam nie przynoście chwastów BŁAGAM - i tak ludzie przyjdą z kwiatami.
Jak napiszesz: błagam nie przynoście chwastów, weźcie ze sobą owoce albo książkę z dedykacją - to przyjdą bez kwiatów.
Nie wiem skąd to ciśnienie, że poza prezentem trzeba wziąć coś jeszcze. Ale tak jest, serio :/
Autorka też pewnie nie wie też, jakie są trendy w zamiennikach kwiatowych.

no ok, testowanie i rozeznanie sie jest tez ok
To ja obstawiam zalozenie ogrodka zimowego

Bylam na weselu gdzie proszono o wplate na hospicjum.
i nie widzialam tlumu narzucajacego sie z badylami.

Jak mlodzi chca kase to tez nikt nie narzuca sie z prezentami, z reszta nie wiem, moze i narzuca, tylko z tego nie robilo halo? No ja w swoim otoczeniu nie slyszalam i na weselach ktorych bylam, dlatego pisze o sobie.

Jesli to ma byc dodatkowy prezent uzytkowy (pamiatka)to lepiej doprecyzowac, tak mysle.
Jesli idzie tylko o niechec do kwiatow, to uwazam ze akcja charytatywna bedzie lepiej widziana jakoo cegielka na cos, czy konkretny przelew na rzecz jakiejs organizacji/idei waznej dla mlodych.