Scent Bar XXXII

[Spoora]

Napisane przez Florens

coś jej się przyśniło

Albo łóżko się skończyło

Napisane przez vesenka

w pasie to mi zawsze wszystko było za duże.W czasach świetności (znaczy wtedy kiedy najbardziej pasowała mi moja figura ) to miałam 97/68/97. Miałam i sporo mniej, ale nie podoba mi się zbyt szczupła sylwetka, więc tego za satysfakcjonujący wynik nie uważam. Teraz przegłam w drugą stronę, więc do wymiarów to się nie przyznam, ale nadal różnica między talią, a zadem jest duża

A ja bym wolała mieć jak najbardziej sporo mniej

Napisane przez justynaneyman

Byłam w Douglasie, tam- na szczęście- żadnych strat nie było, ale w Rossmannie skoczyły na mnie krówki 9nie wiem, czemu umieścili je tak wysoko), a w spożywczym pani w kasie prosiła mnie, żebym wyjęła sobie papierosy i mało nie wyleciał cały rządek - na szczęście skończyło się na paru paczkach na podlodze

Ju jesteś niebezpieczna dla otoczenia

Napisane przez vesenka

Spoorcię gdzieś wcięło...może jej ciacho zaszkodziło

Jestem Byłam na cmentarzu, a potem na .. balkonie (ale nie śpiewałam jeszcze ), tzn zanim jeszcze byłam na balkonie to ciasto piekłam (więc jeszcze nie zaszkodziło ).

Napisane przez vesenka

a długie włosy u faceta są fajowe

[vesenka]

Napisane przez justynaneyman

W ile czasu???
Bo bar będzie pewnie do końca sierpnia

trudno w takim razie muszę się sprężać

Napisane przez Spoora

Aż się boję spytać czy to to co myślę

Idę nadrabiać stary bar (ps ves Ty to masz zdrowie, żeby kolejny bar zakładać, znów Cię streszczenie czeka )

A i ves zrobiłam ciasto, tylko trochę mało tej ciemnej masy wg mnie , bo na wierzch mi tyćkę zabrakło , ale i tak chyba dobre wyszło, studzi się

to może lepiej nie pytaj, bo jeszcze się okaże,że masz rację Dobrze,że nie mam pewności o czym myślisz

pomyślę o tym jutro i o tagach też

hmmm...a może po prostu za dużo napakowałaś na spód?U mnie wszyscy bardzo je lubią

Napisane przez gryx82

Na dane statystyczne jest jeszcze za wcześnie, ale też obstawiam przełom sierpień/wrzesień Też chcę 5 kilo shóść w tej edycji

póć w me ramiona towarzyszu niedoli Będziesz dukać?

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Spoora

A ja bym wolała mieć jak najbardziej sporo mniej





Jestem Byłam na cmentarzu, a potem na .. balkonie (ale nie śpiewałam jeszcze ), tzn zanim jeszcze byłam na balkonie to ciasto piekłam (więc jeszcze nie zaszkodziło ).

jasssne, znowu szczytuję obwodem zada Co prawda w cytacie, ale i tak utrwalone dla potomności

[Polly_]

hmmmm...wydawalo mi sie ze cos cytowałam...a tu jednak nie .

to ja bym chciala za tej edycji baru zafarbic sobie kuaki na jakis fajowy kolor-moze tru by mi pomogła wybrac

i schsc w doopie ze 3 cm ,ale to chyba nierealne

[aileenn]

Napisane przez Redhaired Witch

Z ciekawszych dialogów:
N (nietopesz) - zmuś P. żeby się odchudził i poszedł na rehabilitację (ma jedną nóżkę bardziej)
J (Ja) - mówiłam mu ale mnie olewa
N - dobra żona umie przekonać męża
J -
N - facetów trzeba wychowywać
J - z tego co wiem wychowuje matka
N -

N - zabierz dziecko D. (nowa kobita ojca P.) bo ją stawia i będzie miała od tego platfusa
J - jakoś przeżyje, jej ojciec też ma platfusa chyba ktoś go stawiał za młodu
N -

Napisane przez justynaneyman

W nowym barze chciałabym- za jego kadencji- żeby Maksio wyzdrowiał, żebym schudła do 54 kg lub mniej, żeby Gucio dociągnął do 200słów, żebym skompletowała kolekcję i namalowała 5 obrazków, o!
I żebym nie zmieniała koloru włosów

Napisane przez Florens

ja bym kciała za kadencji baru XXXII skończyć łazienkę i schuść

Napisane przez Redhaired Witch

Ja bym kciała za kadencji nowego baru zdecydować się jakie perfumy zatrzymać a jakie puścić w świat. I tyle.

Napisane przez vesenka

a ja bym chciała zrobić coś, na co od jakiegoś czasu mam ogromną ochotę, a brakuje mi odwagi i pewności,że pójdzie zgodnie z moimi pobożnymi życzeniami i schuść o min. 5 kilo

Trzymam kciuki za Was wszystkie tylko faktycznie trzeba by się pospieszyć

Napisane przez naiat

Ło jesu, w tamtym Barze prosiłam o baty, baty żem otrzymała takie, że aż mi net padł.
Wchodze ja se teraz a tu nowy i znowu nie byłam na zamnięciu

Ooo, to Spo i Gryszard tak mi dupę przetrzepali....

Lucho, nie tylko możesz mnie związać ale i zakneblować. Pliss

Też mogę Ci dołożyć bacikiem i piuęścią i nawet rózgą, jeśli trzeba tylko właściwie po co?


A poza tym właśnie mam rozkminkę: wygrałam flachę Sables i dumam, czy robić rozbiórkę, czy spijać samodzielnie?
Tak w ogóle to mi też powinien ktoś dupę złoić - nie można kupować tyle flaszek to takie nieekonomiczne

[naiat]

Win


Dla zainteresowanych co z✂✂✂ałam:

Wczoraj byłam na winie ze znajomym. Znajomy jest też przyjacielem mojego dawnego, dawnego faceta. Ja Piotrka bardzo lubię i świetnie czuję się w jego towarzystwie. I wczoraj chyba przesadziłam. Żart, wygłupy rozmowy o dupie marynie i o tym co nas kręci, co nas podnieca. Sporo alko i Piotrek tak poprowadził rozmowę, albo sama się poprowadziła, że wyszło na to że ja Piotrka podrywam mocno. Dziś rano próbowałam wyjaśnić, że to nie tak, że mówiąc chociażby że chciałabym się z nim dużo częściej spotykać miałam na myśli relacje czysto kumpelskie itd. Ale to nic nie dało. Usłyszałam że wszystko zostało powiedziane wprost wczoraj i że On zastanowi się co z tym zrobić i czas pokaże, ale na razie to na drodze stoi jego kumpel a mój były oraz to że jeszcze mu nie przeszło do jego byłej. Próbowałam coś wyjaśnić, albo się umówić żeby wyjaśnić, ale wyszło jeszcze gorzej. I ✂✂✂✂a przez swóje swobodne zachowanie wczoraj wyszłam na dupę pchającą się komuś do wyra i znajomy przestał być znajomym.

[gryx82]

Napisane przez naiat

Lucho, nie tylko możesz mnie związać ale i zakneblować. Pliss

O słodki Jezu ze Świebodzina!

Napisane przez vesenka

to może lepiej nie pytaj, bo jeszcze się okaże,że masz rację Dobrze,że nie mam pewności o czym myślisz

Ja też mam pewne podejrzenia (identyczne jak Spo)

póć w me ramiona towarzyszu niedoli Będziesz dukać?

Coś w tym stylu chyba (a na pewno muszę jeść mniej, ostatnio coś mnie opętało i mógłbym żreć, żreć i żreć...) Tobie tak ładnie spadają kilogramy od dukania?

---

Iść do Żabki po piwo?

[naiat]

Napisane przez aileenn

Też mogę Ci dołożyć bacikiem i piuęścią i nawet rózgą, jeśli trzeba tylko właściwie po co?

Rany julek, jacy tu wszyscy chętni do bacików

[Maja102]

słońce, wycieczka, lenistwo... eesu ale mi dopsz


(tylko lodów do pełni szczęścia brak )

[Spoora]

Napisane przez vesenka

to może lepiej nie pytaj, bo jeszcze się okaże,że masz rację Dobrze,że nie mam pewności o czym myślisz

Napisane przez vesenka

hmmm...a może po prostu za dużo napakowałaś na spód?U mnie wszyscy bardzo je lubią

No może, ale i tak mi się wydawało mało tej masy Jednakże placuszek jest piękny, potem go rozkroję i sprawdzę jaki w środku, wygląda smacznie

Napisane przez naiat

Ooo, to Spo i Gryszard tak mi dupę przetrzepali....

Na nas zawsze możesz liczyć Kochana

[naiat]

Napisane przez gryx82

O słodki Jezu ze Świebodzina!

No so? Zaproponował, mnie się spodobało to się zgodziłam


I trzymam kciuki za postanowienia Barowe

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez Spoora

Na nas zawsze możesz liczyć Kochana

Jak nadal bendem takie kichy odstawiać to się z Gryksiem móskółów dorobicie od walenia mnie w zadek

[Spoora]

Napisane przez naiat

Dla zainteresowanych co z✂✂✂ałam

Gość po prostu chce rozumieć wszystko po swojemu

Napisane przez gryx82

Ja też mam pewne podejrzenia (identyczne jak Spo)

Napisane przez gryx82

Iść do Żabki po piwo?

Iść A czynna jeszcze Żabka w ogóle?

[kamena]

Trzymam kciuki za spełnienie wszystkich życzeń w tej edycji Baru, ja bym chciała żeby opuścił mnie dół, który przyszedł dwa dni temu i się pogłębia może się uda, zapodałam środki wspomagające

[aileenn]

Napisane przez naiat

Dla zainteresowanych co z✂✂✂ałam:

Jak się da, to przestań się samobiczować. Źle, że wyszła tak jak wyszło, ale primo: nie odstanie się, secundo: jak kolega nie umie zrozumieć, że to, co mówiłaś pod wpływem, nie jest tym, co powiedziałabyś na trzeźwo, to znaczy, że chyba nadajecie na innych falach. Może się po prostu wystraszył i dlatego nie dał Ci nic wytłumaczyć? Proponuję odczekać trochę, spróbować jeszcze raz mu przetłumaczyć, a jak się nie da... to hm... dać sobie spokój z tłumaczeniem, że nie jesteś wielbłądem.

Napisane przez naiat

Rany julek, jacy tu wszyscy chętni do bacików

Sadystyczne towarzystwo w barze siedzi i czeka, aż ktoś się podłoży

[gryx82]

Napisane przez Polly_

to ja bym chciala za tej edycji baru zafarbic sobie kuaki na jakis fajowy kolor

Napisane przez aileenn

Tak w ogóle to mi też powinien ktoś dupę złoić - nie można kupować tyle flaszek to takie nieekonomiczne

Napisane przez naiat

Dla zainteresowanych co z✂✂✂ałam:

Hmmm... chyba niepotrzebnie starałaś się to "naprawić" na siłę, czasami działa to w odwrotną stronę, jak to się czasami mawia "winny się tłumaczy". A tak fogle to nie ma powodów do paniki, ot malutki flircik, to nie jest ani zue, ani niemoralne

Napisane przez naiat

No so? Zaproponował, mnie się spodobało to się zgodziłam

Wino piłaś?

[winter76]

Ja bym się chciała kogoś pozbyć,ale to mało realne

[Florens]

Napisane przez Redhaired Witch

1. no drętwo było ale ok...
Zupy nie było

Napisane przez Spoora

A i ves zrobiłam ciasto, tylko trochę mało tej ciemnej masy wg mnie , bo na wierzch mi tyćkę zabrakło , ale i tak chyba dobre wyszło, studzi się

poproszę kawałek

Napisane przez naiat

Lucho, nie tylko możesz mnie związać ale i zakneblować. Pliss

Napisane przez Spoora

Albo łóżko się skończyło

ważne, że się nie potłukła

Napisane przez kamena

Trzymam kciuki za spełnienie wszystkich życzeń w tej edycji Baru, ja bym chciała żeby opuścił mnie dół, który przyszedł dwa dni temu i się pogłębia może się uda, zapodałam środki wspomagające

[Redhaired Witch]

Napisane przez Spoora

A zupa w końcu byłą?

Nie

Naiat, co za gość...
Właściwie miałam kiedyś podobną sytuację bo byłam dla takiego jednego ciecia po prostu miła a potem mnie podsumował przy wspólnych znajomych, że gdyby chciał wskoczyłabym mu do łóżka Czy musze dodawać, że kompletnie nie był w moim typie i do łóżka wołami by mnie nie zaciągnęli...? I weź tu człowieku bądź miły...

[gryx82]

Napisane przez Spoora

Iść A czynna jeszcze Żabka w ogóle?

O ile mi wiadomo, w niedziele do dziesiuntej

Napisane przez kamena

Trzymam kciuki za spełnienie wszystkich życzeń w tej edycji Baru, ja bym chciała żeby opuścił mnie dół, który przyszedł dwa dni temu i się pogłębia może się uda, zapodałam środki wspomagające

Napisane przez winter76

Ja bym się chciała kogoś pozbyć,ale to mało realne

Jeszcze Cię trzyma?

---

Topra, spadam

[Polly_]

Napisane przez naiat

Win


Dla zainteresowanych co z✂✂✂ałam:

Wczoraj byłam na winie ze znajomym. Znajomy jest też przyjacielem mojego dawnego, dawnego faceta. Ja Piotrka bardzo lubię i świetnie czuję się w jego towarzystwie. I wczoraj chyba przesadziłam. Żart, wygłupy rozmowy o dupie marynie i o tym co nas kręci, co nas podnieca. Sporo alko i Piotrek tak poprowadził rozmowę, albo sama się poprowadziła, że wyszło na to że ja Piotrka podrywam mocno. Dziś rano próbowałam wyjaśnić, że to nie tak, że mówiąc chociażby że chciałabym się z nim dużo częściej spotykać miałam na myśli relacje czysto kumpelskie itd. Ale to nic nie dało. Usłyszałam że wszystko zostało powiedziane wprost wczoraj i że On zastanowi się co z tym zrobić i czas pokaże, ale na razie to na drodze stoi jego kumpel a mój były oraz to że jeszcze mu nie przeszło do jego byłej. Próbowałam coś wyjaśnić, albo się umówić żeby wyjaśnić, ale wyszło jeszcze gorzej. I ✂✂✂✂a przez swóje swobodne zachowanie wczoraj wyszłam na dupę pchającą się komuś do wyra i znajomy przestał być znajomym.

eeeeee tam ,
wg mnie niepotzrebnie dzwoniłaś potem ,
trza było zamilc, a jakby on cos probował przywoływac tamte wypowiedzi to skleic goopa i tyle


a fogle to nie rozumiem dlaczego na przeszkodzie stoi twoj bardzo były...no ale w sumie to bez znaczenia

Napisane przez kamena

Trzymam kciuki za spełnienie wszystkich życzeń w tej edycji Baru, ja bym chciała żeby opuścił mnie dół, który przyszedł dwa dni temu i się pogłębia może się uda, zapodałam środki wspomagające

a dół ma jakies podstawy, czy taki dół znikąd?

[naiat]

Napisane przez kamena

Trzymam kciuki za spełnienie wszystkich życzeń w tej edycji Baru, ja bym chciała żeby opuścił mnie dół, który przyszedł dwa dni temu i się pogłębia może się uda, zapodałam środki wspomagające

:przutul: co się dzieje?

Napisane przez Spoora

Gość po prostu chce rozumieć wszystko po swojemu

Napisane przez aileenn

Jak się da, to przestań się samobiczować. Źle, że wyszła tak jak wyszło, ale primo: nie odstanie się, secundo: jak kolega nie umie zrozumieć, że to, co mówiłaś pod wpływem, nie jest tym, co powiedziałabyś na trzeźwo, to znaczy, że chyba nadajecie na innych falach. Może się po prostu wystraszył i dlatego nie dał Ci nic wytłumaczyć? Proponuję odczekać trochę, spróbować jeszcze raz mu przetłumaczyć, a jak się nie da... to hm... dać sobie spokój z tłumaczeniem, że nie jesteś wielbłądem.

Napisane przez gryx82

Hmmm... chyba niepotrzebnie starałaś się to "naprawić" na siłę, czasami działa to w odwrotną stronę, jak to się czasami mawia "winny się tłumaczy". A tak fogle to nie ma powodów do paniki, ot malutki flircik, to nie jest ani zue, ani niemoralne

Dziękować wsiem. Pewnie każde z Was ma trochę racji Trudno, zupa się rozlała, poczekamy, zobaczymy.

Ale mogę Was dobić Bo jak On to odebrał jako podryw to jak już dałam sobie spokój z tłumaczeniem że to nie tak to sobie pomyślałam że może akurat fajnie by było ale o tym się nie przekonam, pzynajmniej na razie

Napisane przez gryx82

Wino piłaś?

Dziś nie, ale wczoraj trochę popłynęłam to może mnie dziś trzyma
Jusz nie bendem

[Spoora]

Napisane przez winter76

Ja bym się chciała kogoś pozbyć,ale to mało realne

Z tą realnością to różnie bywa..

[winter76]

Napisane przez gryx82

Topra, spadam

Kup mi nóż,ostry

Trzyma mnie i będzie długo trzymać,nie da się ot tak,zapomnieć..

[agnes_bdg]

ooo nowy bar
a ja jeszcze w starym

aaa - kota ma koci katar i chlamydię
dostała dziś zastrzyki we wtorek kontrola i znowu zastrzyki

[vesenka]

Napisane przez naiat

Dla zainteresowanych co z✂✂✂ałam:

Wczoraj byłam na winie ze znajomym. Znajomy jest też przyjacielem mojego dawnego, dawnego faceta. Ja Piotrka bardzo lubię i świetnie czuję się w jego towarzystwie. I wczoraj chyba przesadziłam. Żart, wygłupy rozmowy o dupie marynie i o tym co nas kręci, co nas podnieca. Sporo alko i Piotrek tak poprowadził rozmowę, albo sama się poprowadziła, że wyszło na to że ja Piotrka podrywam mocno. Dziś rano próbowałam wyjaśnić, że to nie tak, że mówiąc chociażby że chciałabym się z nim dużo częściej spotykać miałam na myśli relacje czysto kumpelskie itd. Ale to nic nie dało. Usłyszałam że wszystko zostało powiedziane wprost wczoraj i że On zastanowi się co z tym zrobić i czas pokaże, ale na razie to na drodze stoi jego kumpel a mój były oraz to że jeszcze mu nie przeszło do jego byłej. Próbowałam coś wyjaśnić, albo się umówić żeby wyjaśnić, ale wyszło jeszcze gorzej. I ✂✂✂✂a przez swóje swobodne zachowanie wczoraj wyszłam na dupę pchającą się komuś do wyra i znajomy przestał być znajomym.

sms-a mu wyślij Że oboje byliście pijani i to co on bierze za powiedziane wprost, to tylko jego nadinterpretacja.I że bardzo go lubisz, ale jako kumpla i nie chcesz zmieniać, ani psuć tej relacji. No chyba,że chcesz

[naiat]

Napisane przez Redhaired Witch

Naiat, co za gość...
Właściwie miałam kiedyś podobną sytuację bo byłam dla takiego jednego ciecia po prostu miła a potem mnie podsumował przy wspólnych znajomych, że gdyby chciał wskoczyłabym mu do łóżka Czy musze dodawać, że kompletnie nie był w moim typie i do łóżka wołami by mnie nie zaciągnęli...? I weź tu człowieku bądź miły...

Eeee, ja to już sama nie wiem. Bo był moment że Piotrek był bardzo blisko wzięcia mnie do łóżka (tzn. wyjść z lokalu i zmienić miejsce) ale ja obróciłam to w żart. Zresztą nie wiem o co chodzi

Napisane przez Polly_

a fogle to nie rozumiem dlaczego na przeszkodzie stoi twoj bardzo były...no ale w sumie to bez znaczenia

Tysz nie rozumiem. Z byłym to było 10 lat temu Ale może to taki wyznacznik męskiej przyjaźni?

[aileenn]

Napisane przez kamena

ja bym chciała żeby opuścił mnie dół, który przyszedł dwa dni temu i się pogłębia może się uda, zapodałam środki wspomagające

i

Napisane przez winter76

Kup mi nóż,ostry

Trzyma mnie i będzie długo trzymać,nie da się ot tak,zapomnieć..

O żesz... Też

Napisane przez agnes_bdg

aaa - kota ma koci katar i chlamydię
dostała dziś zastrzyki we wtorek kontrola i znowu zastrzyki

Ajajaj - niech wyzdrowieje

[naiat]

Napisane przez winter76

Kup mi nóż,ostry

Trzyma mnie i będzie długo trzymać,nie da się ot tak,zapomnieć..

Nie wiem co się stało, ale tulam mocno

Napisane przez vesenka

sms-a mu wyślij Że oboje byliście pijani i to co on bierze za powiedziane wprost, to tylko jego nadinterpretacja.I że bardzo go lubisz, ale jako kumpla i nie chcesz zmieniać, ani psuć tej relacji. No chyba,że chcesz

Napisałam. W odpowiedzi dostałam że z każdym kolejnym smsem rodzi się coraz większe nieporozumienie i zamieszanie To dałam spokój.
A kurna tak wczoraj było fajnie i swobodnie i wydawało mi się że możemy gadać o wsiem i że nie będzie nieporozumień a tu taka dupa

[Polly_]

Napisane przez naiat

Eeee, ja to już sama nie wiem. Bo był moment że Piotrek był bardzo blisko wzięcia mnie do łóżka (tzn. wyjść z lokalu i zmienić miejsce) ale ja obróciłam to w żart. Zresztą nie wiem o co chodzi



Tysz nie rozumiem. Z byłym to było 10 lat temu Ale może to taki wyznacznik męskiej przyjaźni?

ha!
urazona meska duma? wyszło ze jednak go nie podrywasz to bedzie ci wmawiał ze jednak podrywałaś a on nie chciał....buahahaha-mowie ci to o to chodzi w dodatku pewnie mu gopio przed samym sobą ze byłby sie zagalopował, to zwala na ciebie

mialam podobny przypadek, ale za gowniarza-wtedy wielu chuopcof sie tak zachowywało

cos typu-chcial mnie pocałowac na dysce,ja sie nie dałam to rozgada wszystkim ze było na odwrót...

[naiat]

Napisane przez Polly_

ha!
urazona meska duma? wyszło ze jednak go nie podrywasz to bedzie ci wmawiał ze jednak podrywałaś a on nie chciał....buahahaha-mowie ci to o to chodzi w dodatku pewnie mu gopio przed samym sobą ze byłby sie zagalopował, to zwala na ciebie

mialam podobny przypadek, ale za gowniarza-wtedy wielu chuopcof sie tak zachowywało

Zrozumiałabym gdyby to był taki przypadek. A nie dorosły facet z którym się 10 lat znam.

Olewam temat. I tak nic mi nie zostało

[Spoora]

Napisane przez Florens

poproszę kawałek

Proszę (foto niżej wraz z kubkiem kawy, wody, soku czy co tam kcesz ) i od razu poniżej zdjęcie kawałka kuchni