DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy

[0aguuu0]

Witajcie
Mam pytanie co do rozjaśniania. Rok temu przeszłam dekoloryzacja z koloru brązowego na ciemny blond/ jasny brąz. Obecnie mam kolor ciemny ciepły blond ( po rozjaśnieniu słońcem).
Chciałabym by były o jeszcze jeden ton jaśniejsze. Czy w takim wypadku konieczna jest kolejna dekoloryzacja?
Czy wystarczy położyć w salonie farbę, która troche rozjaśni?

[SceneQueene]

Wystarczy Ci farba rozjaśniająca u dobrego fryzjera albo baaardzo delikatna kąpiel rozjaśniająca na 15-20 minut.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez ktoregos_dnia

Tak patrzę na te farby i najbardziej podoba mi się ten kolor:
http://www.palette.schwarzkopf.pl/pa...o-linii.html#8
Tylko, że to już 6.0 i nie wiem czy nie nakombinuję za bardzo. Skoro jednak kolor może wyjść ciemniejszy to ten 5.0 wydaje mi się dość ciemny, tym bardziej jak z czarnego schodzę. Boję się, że mi jakaś mocna czekolada po tym wyjdzie. Jak myślisz? Mogę tą szóstką machnąć?
I ile trzymać? Jakieś 15 minut wystarczy? Czy za krótko będzie?

Dziękuję za cierpliwość

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

No a ten gołębi Joanny to dla mnie totalny kosmos. Nie mam wyobraźni jeśli chodzi o takie łączenie barw, więc zupełnie nie wiem co mogłoby z tego wyjść i chyba aż tak nie będę eksperymentować

Nie szkodzi. Ten popiel w ogóle nie zmieni Ci koloru tylko ochłodzi włosy przed farbowaniem, żeby ten jasny brąz/ciemny blond Ci nie wyszedł dziko rudo. No ale jak chcesz. Niekoniecznie musi tak wyjść. Możesz na spokonie położyć tą szóstkę, skoro się boisz. Wyjdzie prawdopodobnie dokładnie tak jak na pudełku. Dlaczego chcesz trzymać tak krótko? Ja bym wzięła czas z ulotki i skróciła góra 10 minut. No i kontrolowała kolor/stan podczas farbowania oczywiście.

[piniata]

mi sie wydaje ze 5 za ciemno Ci wyjdzie wiec lepiej bierz z poziomu 6 i z woda 6%,a co do trzymania to nie wiem czy 15min to nie bedzie za malo. wszytsko zalezy co Ci na glowie wyjdzie po kapieli.a jak sie boisz kombinacji z popielem to lepiej odpusc.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez 0aguuu0

Witajcie
Mam pytanie co do rozjaśniania. Rok temu przeszłam dekoloryzacja z koloru brązowego na ciemny blond/ jasny brąz. Obecnie mam kolor ciemny ciepły blond ( po rozjaśnieniu słońcem).
Chciałabym by były o jeszcze jeden ton jaśniejsze. Czy w takim wypadku konieczna jest kolejna dekoloryzacja?
Czy wystarczy położyć w salonie farbę, która troche rozjaśni?

niewiemy jaki masz dokladnie teraz kolor z ktorego poziomu?daj najelpeij fotke.ale tak w ciemno to mysle ze kapiel wystarczy a na to farbke i juz.

[ktoregos_dnia]

Dzięki wielkie, już chyba wiem wszystko teraz tylko trzymać kciuki i zobaczymy co z tego wyjdzie

Wysłane z mojej el dziewiątki

[SceneQueene]

Trzymamy kciuki i czekamy na relację

[MorganLeFay]

Czy używała któraś z Was farby rozjasniajacej Palette e20 lub innej która zawiera dodatkowy rozjasniacz, ALE mieszając tylko krem i oxy? Czy da to jakikolwiek efekt jeśli nie dodam proszku?? Chciałam podjaśnić włosy niewiele, jakiś jeden ton, ale koniecznie bez rozjasniacza.

[SceneQueene]

Nie da moim zdaniem- włosy rozjaśniają się tylko wtedy kiedy oxy wejdzie w reakcję z proszkiem- sam nic nie robi. Próbowałam.

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

Nie da moim zdaniem- włosy rozjaśniają się tylko wtedy kiedy oxy wejdzie w reakcję z proszkiem- sam nic nie robi. Próbowałam.

W tej farbie jest oxy 50 ml + krem koloryujący 50ml + proszek 10g. Chodziło mi żeby zmieszać oxy i krem

[SceneQueene]

A przepraszam, mówisz o E20. Numerki mi się już pokręciły. Tej nie miałam.

[piniata]

mi sie wydaje ze po to jest ten proszek zeby wlasnie bylo te dodatkowe rozjasnianie.bez tego efekt bedzie slaby albo wogule nie bedzie

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

A przepraszam, mówisz o E20. Numerki mi się już pokręciły. Tej nie miałam.

A masz może jakąś sprawdzoną farbę rozjaśniającą ale bez proszku? Ja jak na razie używałam tylko Garniera 110 i efekt całkiem niezły.

Napisane przez piniata

mi sie wydaje ze po to jest ten proszek zeby wlasnie bylo te dodatkowe rozjasnianie.bez tego efekt bedzie slaby albo wogule nie bedzie

Też mi się tak wydaje

[katja_24]

Dobrze sie Wam wydaje

[platkaa]

Pomóżcie proszę !
Robiłam kąpiel rozjaśniającą z jakieś 1,5 temu. Położyłam na to Garnier Color Sensation 8.0. W zeszłym tygodniu postanowiłam zafarbować odrosty i schłodzić kolor i padło na L'oreal Preference 8.1. Pomijając fakt, że wymywa się szybko, to okazało się, że odrosty złapały na kolor miedziany :/ Mój naturalny kolor to ciemny blond na poziomie 6(ale zastanawiam się czy nie na 5, bo skoro woda 6% z tej farby nie dała sobie rady z odrostem?). I moje pytanie-jest jakiś sposób na wyrównanie tego odrostu z resztą bez kolejnego farbowania? A jeżeli muszę jednak nakładać farbę kolejny raz to użyć jakiejś profesjonalnej z 1 po przecinku i wodą 9%?

[SceneQueene]

Napisane przez MorganLeFay

A masz może jakąś sprawdzoną farbę rozjaśniającą ale bez proszku? Ja jak na razie używałam tylko Garniera 110 i efekt całkiem niezły.

Z farb rozjaśniających najlepiej się u mnie sprawdziła Koleston 12/16, tylko, że ona leci na 12%.

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

Z farb rozjaśniających najlepiej się u mnie sprawdziła Koleston 12/16, tylko, że ona leci na 12%.

A wiesz że nawet o niej myślałam jak oglądałam paletę kolestona nie wyszła Ci jakaś zieleń po niej?
Jak myślisz czy lepiej rozjasnic dwa razy w jakis odstepach czasu farba z 9% czy raz na 12? Nigdy nie kladlam farby z 12% i nie ukrywam ze trochę się boję zniszczeń. ...

[SceneQueene]

Napisane przez MorganLeFay

A wiesz że nawet o niej myślałam jak oglądałam paletę kolestona nie wyszła Ci jakaś zieleń po niej?
Jak myślisz czy lepiej rozjasnic dwa razy w jakis odstepach czasu farba z 9% czy raz na 12? Nigdy nie kladlam farby z 12% i nie ukrywam ze trochę się boję zniszczeń. ...

Kładłam na blond na poziomie 8/9 (po dwóch kąpielach rozjaśniających). Wyszedł mi bardzo jasny blond. Marzył mi się taki jak ma Kora, ale niestety tak dobrze nie ma . Jeszcze go potem ochłodziłam fajnie maseczką do blondu Marion. 3 zł a jest naprawdę genialna! Zieleni na szczęście brak, chociaż ryzykownie kładłam na niezbyt chłodny kolor .
A w jakim kondycyjnie masz stanie włosy? Sobie robiłam właśnie dwa razy na dziewiątce, chociaż na bank po 12 lepszy efekt.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez platkaa

Pomóżcie proszę !
Robiłam kąpiel rozjaśniającą z jakieś 1,5 temu. Położyłam na to Garnier Color Sensation 8.0. W zeszłym tygodniu postanowiłam zafarbować odrosty i schłodzić kolor i padło na L'oreal Preference 8.1. Pomijając fakt, że wymywa się szybko, to okazało się, że odrosty złapały na kolor miedziany :/ Mój naturalny kolor to ciemny blond na poziomie 6(ale zastanawiam się czy nie na 5, bo skoro woda 6% z tej farby nie dała sobie rady z odrostem?). I moje pytanie-jest jakiś sposób na wyrównanie tego odrostu z resztą bez kolejnego farbowania? A jeżeli muszę jednak nakładać farbę kolejny raz to użyć jakiejś profesjonalnej z 1 po przecinku i wodą 9%?

Po kąpieli kolor wychodzi ciemniejszy. Spróbuj ją jeszcze trochę wymyć i następnym razem weź popielatą o ton jaśniejszą niż chcesz uzyskać i fakt- na 9

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

Kładłam na blond na poziomie 8/9 (po dwóch kąpielach rozjaśniających). Wyszedł mi bardzo jasny blond. Marzył mi się taki jak ma Kora, ale niestety tak dobrze nie ma . Jeszcze go potem ochłodziłam fajnie maseczką do blondu Marion. 3 zł a jest naprawdę genialna! Zieleni na szczęście brak, chociaż ryzykownie kładłam na niezbyt chłodny kolor .
A w jakim kondycyjnie masz stanie włosy? Sobie robiłam właśnie dwa razy na dziewiątce, chociaż na bank po 12 lepszy efekt.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------



Po kąpieli kolor wychodzi ciemniejszy. Spróbuj ją jeszcze trochę wymyć i następnym razem weź popielatą o ton jaśniejszą niż chcesz uzyskać i fakt- na 9

Niestety kondycja włosów już od dawna jest niezbyt dobra. Włosy mam do połowy łopatek a niezniszczone są tylko te które urosły od ostatniego roku... na dole był rok temu rozjasniacz 2 razy na 6% dlatego trochę się boję tej 12% wody...

[SceneQueene]

Hm, jeszcze zależy jaki, bo na przykład kąpiele na 6 robiłam w samym marcu 3 a włoski nic nie dostały. Ale w sumie co włos to obyczaj. Spróbuj na 9.

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

Hm, jeszcze zależy jaki, bo na przykład kąpiele na 6 robiłam w samym marcu 3 a włoski nic nie dostały. Ale w sumie co włos to obyczaj. Spróbuj na 9.

Widze że szalejesz z wlosami Pamiętam Cię z tego wątku jak jeszcze Andy nam doradzał
Ok, to jeszcze Cię troszkę pomęcze oki?
Czyli zrobię coś na 9%. Albo:
- Garnier 110 (po raz trzeci )
- Palette e20 (trochę boję się rozjasniacza ale może te 10g mnie nie zabije)
- Albo kupię jakąś profeskę np Alfaparf poziom 11 lub Koleston poziom 12?
Nie będę orginalna - zalezy mi na tym co wszystkim czyli jak najlepszej kondycji włosów i rozjasnieniu oczywiscie

[SceneQueene]

Napisane przez MorganLeFay

Widze że szalejesz z wlosami Pamiętam Cię z tego wątku jak jeszcze Andy nam doradzał
Ok, to jeszcze Cię troszkę pomęcze oki?
Czyli zrobię coś na 9%. Albo:
- Garnier 110 (po raz trzeci )
- Palette e20 (trochę boję się rozjasniacza ale może te 10g mnie nie zabije)
- Albo kupię jakąś profeskę np Alfaparf poziom 11 lub Koleston poziom 12?
Nie będę orginalna - zalezy mi na tym co wszystkim czyli jak najlepszej kondycji włosów i rozjasnieniu oczywiscie

ależ ja kocham doradzać! pamiętam, pamiętam... mam czasem wrażenie, jakby to było wieki temu. takie błędy wtedy robiłam a teraz w środku nocy bym mogła powiedzieć co czym i jak . największy komplement jaki w życiu usłyszałam był od Andy'ego właśnie, jak mi powiedział, że pięknie go tutaj zastępuję. aż mi się miło zrobiło.

więc powiem Ci tak- na pewno po kondycji najbardziej poleci Ci palette. wzięłam kiedyś tą drugą rozjaśniającą to tak końce dostały, że byłam wściekła. i mało tego- nie rozjaśniła nic. jak był rudy poblask tak został. także to bym odrzuciła. skoro dwa razy farbowałaś Garnierem i myślisz o zmianie to znaczy, że na nią pora.
z Alfaparf cudowny jest 11.11 - tylko że wszystkie prezentowane tu efekty są na 12% http://blogblondbunny.blogspot.com/2...olor-1111.html
Wellę Koleston możesz kłaść na 12 albo 9, więc ja chyba ostatecznie tę bym wybrała. 12/16 albo 12/89 to moje zdecydowanie ulubione odcienie.
tutaj /89 http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ston-1289.html
tutaj /16 http://blogblondbunny.blogspot.com/2...erfect_06.html
w google grafika są też fajne efekty 'po' z amerykańskich blogów.

[katja_24]

Jeśli moge się wtrącić, to ja bym nie dawała na długość wody mocniejszej niz 6%. Jeśli masz zniszczone, to 9% pewnie Ci je spali. Niestety wiem z autopsji.

[SceneQueene]

9% tylko lekko wysusza. no chyba, że włosy są baaardzo zniszczone. ale wiesz, 12 na 6% to już cieniusieńki efekt

[katja_24]

Wiem, ale mi po 9% włosy ciagneły się jak guma. A dałam farbe tylko na 10 czy 15 minut

[MorganLeFay]

SceneQueene już długo nie śledziłam tego wątku ale miło że przejęłaś stery
Dobra czyli palette nie biorę na pewno.
Efekty te po alfie są super tylko że ja będę kłaść na poziom ok. 7 a tam u bunny dziewczyny zwykle kładą na odrost, ew przeciągają na długość na wczesniejszy baaardzo jasny blond.
Moim kolorem docelowym jest jasna opalizująca 8ka (chyba )
Nie ukrywam że boję się też zieleni, a włosy mienią mi się złoto-rudo i kurczę nie wiem czy ryzykować coś z przecinkiem czy kłaść naturę
Ten Garnier 110 rozważam bo po prostu mam jeszcze jedno opakowanie.

Jaki pigment oznaczają 96 i 89 w Kolestonie? chodzi mi o te odcienie?
Koleston Perfect 12/96 cendre fioletowy blond special
Koleston Perfect 12/89 perłowy cendre blond special

Katja robiłam 2 x garniera 110 na 9% i włosy mi się tylko troche podsuszyły, w zasadzie jak po zwykłym farbowaniu. Za to później sobie zafundowałam tonę masek PROTEINOWYCH i końcówki mi się zaczęły lekko rozciągać
Gdybym się kolejny raz zdecydowała na 9% to na pewno zrobię próbę pasemkową

[SceneQueene]

Napisane przez katja_24

Wiem, ale mi po 9% włosy ciagneły się jak guma. A dałam farbe tylko na 10 czy 15 minut

być może to też wina wielu zabiegów wcześniej, niekoniecznie tejże farbki. czasem się wkurzałam na jakąś farbę a okazywało się potem, że to coś zupełnie innego.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez MorganLeFay

SceneQueene już długo nie śledziłam tego wątku ale miło że przejęłaś stery
Dobra czyli palette nie biorę na pewno.
Efekty te po alfie są super tylko że ja będę kłaść na poziom ok. 7 a tam u bunny dziewczyny zwykle kładą na odrost, ew przeciągają na długość na wczesniejszy baaardzo jasny blond.
Moim kolorem docelowym jest jasna opalizująca 8ka (chyba )
Nie ukrywam że boję się też zieleni, a włosy mienią mi się złoto-rudo i kurczę nie wiem czy ryzykować coś z przecinkiem czy kłaść naturę
Ten Garnier 110 rozważam bo po prostu mam jeszcze jedno opakowanie.

Jaki pigment oznaczają 96 i 89 w Kolestonie? chodzi mi o te odcienie?
Koleston Perfect 12/96 cendre fioletowy blond special
Koleston Perfect 12/89 perłowy cendre blond special

Katja robiłam 2 x garniera 110 na 9% i włosy mi się tylko troche podsuszyły, w zasadzie jak po zwykłym farbowaniu. Za to później sobie zafundowałam tonę masek PROTEINOWYCH i końcówki mi się zaczęły lekko rozciągać
Gdybym się kolejny raz zdecydowała na 9% to na pewno zrobię próbę pasemkową

Staram się jak mogę, bo bardzo to lubię. Dobrze, że ludzie nie mają pojęcia w moim środowisku ile godzin spędzam w takich tematach, bo dawno by mnie zamknęli.
Widocznie Twoje włoski protein nie lubią (albo jakichś konkretnych), też tak z niektórymi mam, muszę uważać, żeby nie przedobrzyć- to samo z olejem lnianym, 30% białka to jednak sporo. Ale, do tematu.

Cendre oznacza zawartość niebieskiego pigmentu. Przy czym w pierwszym masz z fioletem, w drugim z perłą (bardziej mi się widzi, miałam go kiedyś). Czyli że w zasadzie nie ma opcji, żeby wyszedł Ci ciepło. Jeśli masz opakowanie Garniera- zawsze możesz zużyć, chociaż skoro użyłaś go dwa razy i nie uzyskałaś efektu, jakiego chciałaś, to pewnie i tym razem nie do końca tak wyjdzie.

Żeby uzyskać zieleń, musiałabyś nałożyć na złoto czysty popiel, także bez obaw w tym przypadku. Tutaj masz dokładnie rozpisane wszystkie Welle: http://czf.pl/Farba-Wella-Koleston-P...8,3878%29.aspx
Generalnie, zdcydowałabym się raczej na Wellę 12/0 albo 12/89

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

Staram się jak mogę, bo bardzo to lubię. Dobrze, że ludzie nie mają pojęcia w moim środowisku ile godzin spędzam w takich tematach, bo dawno by mnie zamknęli.
Widocznie Twoje włoski protein nie lubią (albo jakichś konkretnych), też tak z niektórymi mam, muszę uważać, żeby nie przedobrzyć- to samo z olejem lnianym, 30% białka to jednak sporo. Ale, do tematu.

Cendre oznacza zawartość niebieskiego pigmentu. Przy czym w pierwszym masz z fioletem, w drugim z perłą (bardziej mi się widzi, miałam go kiedyś). Czyli że w zasadzie nie ma opcji, żeby wyszedł Ci ciepło. Jeśli masz opakowanie Garniera- zawsze możesz zużyć, chociaż skoro użyłaś go dwa razy i nie uzyskałaś efektu, jakiego chciałaś, to pewnie i tym razem nie do końca tak wyjdzie.

Żeby uzyskać zieleń, musiałabyś nałożyć na złoto czysty popiel, także bez obaw w tym przypadku. Tutaj masz dokładnie rozpisane wszystkie Welle: http://czf.pl/Farba-Wella-Koleston-P...8,3878%29.aspx
Generalnie, zdcydowałabym się raczej na Wellę 12/0 albo 12/89

Ale jak olej może zawierać białko ? W końcu to olej Ja taki skład znalazłam:
- kwas alfa linolenowy (omega-3) - ok. 50%,
- kwas linolowy (omega-6) - ok. 15%,
- kwas oleinowy (omega-9) - ok. 17%,
- nasycone kwasy tłuszczowe - ok. 10%. Ponadto taki olej zawiera naturalną witaminę E.
Wartość energetyczna w 100 g:884,00 kcalBiałko w 100 g:0,00 gWęglowodany w 100 g:0,00 gTłuszcz w 100 g:100,00 g
Protein nie lubią... Ale powiem szczerze że trochę nie ogarniam tego podziału odżywek... Tzn proteiny to wiem ale co mogą lubić włosy zamiast nich? Na co patrzeć w składzie? Ostatnio używam "natychmiastowej kuracji" do farbowanych Loreala i mi służy, i niezmiennie vatika

Odnośni farby - jeśli cendre oznacza niebieski pigment to co oznacza 1? 1 to popiel prawda czyli też niebieski? jakieś dziwne te numeracje kolestona...
Garnier nie wyszedł źle... Po dwóch razach ściągnął mi kolor z poziomu 5 do 6-7, więc jak na rozjaśnianie farby farbą to myśle że jest dobrze ale tak pomyślałam że może właśnie jakaś profeska da lepszy efekt i nie zniszczy włosów??? Powiem szczerze że skłaniam się ku Kolestonowi 12.0 bo mimo wszystko boję się trochę dawać refleksy już teraz, plus oxy 9% (tzn zamówiłabym 9 i 12 i zrobila najpierw probę pasemkową), ale gdybyś miała jakieś inne pomysły jeszcze to czekam z niecierpliwością na porady
Patrzę że też Londa prof ma blond 12/0. Ale Ty polecasz Koleston??? Czy te blondy się rozbu z oxy 1:2 ???

[piniata]

mialam wytrzymac miesiac i poregenerowac wloski ale nie mogw zniesc juz tego zloto-rudo-pomaranczowego koloru na wlosach.wrzucam troche fotek,raz sa calkiem znosnie raz okropnie rude.zalezy od swiatla glownie.doradzcie co na to polozyc zeby uzyskac blond na poziomie 9?

[epikoo]

Piniata, nie jestes sama ja wiaze swoje wlosy zeby nie widziec ich odcieni tsk roznych jak u Ciebie albo I bardziej intensywnych. Zapisalam sie juz do fryzjera za dwa tyg. I musze wytrzymac! Obejrzala moje wlosy , pow ze na nie ktore partie zrobi delikatna kapiel, lub kilka refleksow bo mam naprawde nie rowne kolorystycznie wlosy I nalozymy cos na poziomie 9 ochladzajacym rudosci. Robic bedzie na alfaparf. Chodze juz tak miesiac I widze ze wloskom o wiele lepiej po intensywnej pielegnacji, ja mialam czas odlozyc troszke kaski bo sama chyba nie dam rady doprowadzic ich do ladu, za geste mam I za dlugie. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona ale I sie boje sprobuj jeszcze troche wytrzymac. A sama bedziesz robic czy u fryz?

[SceneQueene]

Napisane przez MorganLeFay

Ale jak olej może zawierać białko ? W końcu to olej Ja taki skład znalazłam:
- kwas alfa linolenowy (omega-3) - ok. 50%,
- kwas linolowy (omega-6) - ok. 15%,
- kwas oleinowy (omega-9) - ok. 17%,
- nasycone kwasy tłuszczowe - ok. 10%. Ponadto taki olej zawiera naturalną witaminę E.
Wartość energetyczna w 100 g:884,00 kcalBiałko w 100 g:0,00 gWęglowodany w 100 g:0,00 gTłuszcz w 100 g:100,00 g
Protein nie lubią... Ale powiem szczerze że trochę nie ogarniam tego podziału odżywek... Tzn proteiny to wiem ale co mogą lubić włosy zamiast nich? Na co patrzeć w składzie? Ostatnio używam "natychmiastowej kuracji" do farbowanych Loreala i mi służy, i niezmiennie vatika

Odnośni farby - jeśli cendre oznacza niebieski pigment to co oznacza 1? 1 to popiel prawda czyli też niebieski? jakieś dziwne te numeracje kolestona...
Garnier nie wyszedł źle... Po dwóch razach ściągnął mi kolor z poziomu 5 do 6-7, więc jak na rozjaśnianie farby farbą to myśle że jest dobrze ale tak pomyślałam że może właśnie jakaś profeska da lepszy efekt i nie zniszczy włosów??? Powiem szczerze że skłaniam się ku Kolestonowi 12.0 bo mimo wszystko boję się trochę dawać refleksy już teraz, plus oxy 9% (tzn zamówiłabym 9 i 12 i zrobila najpierw probę pasemkową), ale gdybyś miała jakieś inne pomysły jeszcze to czekam z niecierpliwością na porady
Patrzę że też Londa prof ma blond 12/0. Ale Ty polecasz Koleston??? Czy te blondy się rozbu z oxy 1:2 ???

Ktoś mi gdzieś kiedyś pisał, żeby lnianego oleju za często nie używać, bo po czasie grozi przeproteinowanie, bo ponoć ma 30% białka. Ale szczerze Ci powiem, że tego nie ustaliłam, bo po prostu wypadło mi z głowy. Musiałabym zobaczyć na swoje opakowanie.

Jeśli włosy nie lubią protein, to unikasz wszystkiego co ma w składzie "protein" głównie milk protein, wheat protein, coś tam jeszcze. Niektóre są hydrolizowane (hydrolized protein) i te cząsteczki są najmniejsze- nawet, jeśli włosy nie lubią protein, te u niektórych się sprawdzają. Jeśli nie proteiny to silikony albo zioła, produkty naturalne. Staram się w zasadzie łączyć wszystko- ziołowe szampony czasami, maska z proteinami raz na tydzień (kallos), przez pozostałe dni raczej produkty silikonowe, Garniery, Loreale, tego typu sprawy. Loreal do farbowanych jest całkiem całkiem, miałam kilkakrotnie.

1 to rzeczywiście popiel, ale nie wszystkie farby mają tę samą numerację. Cendre akurat pochodzi z łaciny jak dobrze pamiętam, więc zdecydowanie nie jest to normalne nazewnictwo . Fajnie, że Garnier się tak dobrze spisał, chociaż nie jestem zdziwiona, często kupuję ich farby a szampony i odżywki miałam wszystkie . Profesjonalna farba, dobrze dobrana, zazwyczaj daje lepszy efekt. Przynajmniej z moich obserwacji. Co do przesuszenia- lekkie jest po każdej, tutaj marka niewiele akurat niestety zmienia. A farby bez amioniaku są jak dla mnie beznadziejne, ostatnio jednej próbowałam, po pięciu myciach koloru żadnego. Szamponetka dłużej trzyma. Ale bez offu. Z profesjonalną Londą niestety nie miałam jeszcze do czynienia, więc nie jestem w stanie Ci powiedzieć jak działa, niestety . Ja się skłaniam ku Kolestonowi i na 9, bo 12 wysuszy bardziej na sto procent. Aha, co do mieszania- 1:2, dobrze myślisz.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez piniata

mialam wytrzymac miesiac i poregenerowac wloski ale nie mogw zniesc juz tego zloto-rudo-pomaranczowego koloru na wlosach.wrzucam troche fotek,raz sa calkiem znosnie raz okropnie rude.zalezy od swiatla glownie.doradzcie co na to polozyc zeby uzyskac blond na poziomie 9?

farbę rozjaśniającą, poziom 12. albo generalnie np. 10 z 34 po przecinku. w ewentualności Joanna gołębi popiel- to Ci tę rudość zlikwiduje.

[xxboo]

a wlasnie po farbowaniu odrostow palette a10, wyszla pieknie Zero rudosci, na reszte wlosow malaks, jutro wale pasemka od polowy w dol. Zastanawialam sie wlasnie czy nie lepiej polozyc farbe na to moze delikatniejsza niz ta palette, ale jednak farbe...rozjasniacz kupiony bo takim sposobem fryzjerka robila mi pstatnim razem wlosy i mowila ze jak pojawi sie odrost zrobimy to samo, ale teraz widze ze poelcacie piniacie farbe jednak ;c