|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-03-05, 17:09 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 235
|
Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Witam! Piszę, ponieważ w tym temacie jestem absolutnie zielona, a opinie są bardzo skrajne. Chodzi o stosowanie lekkich podkładów, pudru, różu, fluidów itp. Czy te kosmetyki stosowane w wieku, powiedzmy, lat 20 mogą zniszczyć skórę i w późniejszych latach życia bedzie ona wyglądała staro? A może jest odwrotnie, i stosowanie tych kosmetyków w rzeczywistości pomaga naszej skórze, ponieważ nie jest ona w ten sposób bezpośrednio narażona na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych? Spotykam się z bardzo różnymi opiniami, zazwyczaj słyszę jednak, że używanie tych wszystkich "upiększaczy" w młodości, będzie skutkowało nieciekawym wyglądem twarzy w starszym wieku. Bardzo proszę o wypowiedzi
|
2007-03-05, 17:48 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Prawda jest taka że jeśli co wieczór przeprowadza się staranny demakijaż to nic a nic nie szkodzi bo tutaj z reguły chodzi przesuszenie skóry albo zapchane pory przesuszenie występuje po podkładach matujących ja pod nie używam kremu nawilżającego pozdrawiam cieplutko
|
2007-03-06, 10:28 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 870
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Mnie się wydaje, że raczej podkłady i pudry nie szkodzą (pod warunkiem że nie są kupione na bazarku za 4 zł).
Podkłady mają dużo składników pielęgnacyjnych, nawilżających, liftingujących-do wyboru do koloru,co komu jest potrzebne. Biorąc pod uwagę, że w pradawnych czasach kobietom po stosowaniu różu na policzki wypadały zęby to dziś jesteśmy -my kobiety- w o wiele lepszej sytuacji |
2007-03-06, 16:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Kosmetyki absolutnie nie szkodzą i właśnie osoby, które wczesnie zaczęły się malować zazwyczaj mają bardziej wypielęgnowaną i zdrową skórę. Fluidy, pomadki, cienie do powiek zawieraja liczne witaminy i związki odżywcze, filtry przeciwsłoneczne, które chronią nas w ciągu dnia przed negatywnym działaniem słońca. Porównując skórę osoby malującej się i nie malujacej się zdecydowanie ta pierwsza jest w o wiele lepszym stanie.
|
2007-03-06, 17:44 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
mam znajoma która w wieku 30 lat wygląda na 40 parę..ale to wina solarki i tego ze maluje sobie oczy na czarno dośc mocno..ale staro wygląda bardzo..ale deliktne używanie, nie "tapeta" od razu i zmywanie ich ZAWSZE wieczorem lub kiedy już nigdzie nie wychodzisz, a jak masz wolny dzień i nie musisz nigdzie iść to daj odpocząć cerze i nie maluj jej tylko kremik nawilżający połóż..i będzie dobrze..podobał mi się kiedys tekst jeden.."robimy konkurs która się szybciej zestarzeje, nie zmywamy makijażu na noc!"
|
2007-03-06, 19:49 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Nie szkodzą jeśli są dobrze dobrane i codziennie wykonujemy demakijaż.
Wiem, że trzeb używać lepszych podkładów, pudrów, tuszy do rzęs (conajmniej średnia półka, najlepiej apteczne lub z wyższej półki), ale szkoda mi pieniędzy na drogie cienie. I nie wiem czy takie z niższej półki mogą zrobić jakąś szkodę? Wiem, że Ingloty Vertigo trochę podrażniają mi oczy. Ale jeśli taki cień nie uczula to można go bez obaw używać? Często widzę na MM, że dziewczyny używają cieni Carlo di Roma czy Ruby Rose (to chyba firmy z niższej półki z tego co się orientuję i nie wiem czy one nie szkodzą. Kiedyś miałam podkład z Under Twenty Erisa i zrobił mi taką gęsią skórkę pod oczami i teraz boję się używać tak tanich kosmetyków . A wy? |
2007-03-06, 20:06 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Ale eris to bardzo dobra firma, mają tanią linię kosmetyków jak i droższą i jako jedyna firma kosmetyczna w Polsce ma swoje labolatorium. W dzisiejszych czsach każde kosmetyki zawierają mnustwo środków pielęgnacyjnych, nawet te tanie.
|
2007-03-06, 20:23 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Wydaje mi się,że dzisiejsze kosmetyki nie szkodzą,ale prawdą jest,że używając kosmetyków takich jak podkłady,pudry,można zaniedbać pielęgnację,bo skóra umalowana wygląda lepiej.
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni... |
2007-03-08, 12:05 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Cytat:
To ja Ci z czystym sumieniem mogę polecić cienie Ruby Rose - efekt dają świetny, są dość trwałe i delikatne, nie szkodzą oczom. Oprócz nich stosuję jeszcze cienie Sephory, inne kosmetyki do makijażu Sephory też są fajne.Ale lubię także L'oreal i Lancome(podkład),IsaDorę, Maybelline,Gosh(mój faworyt). Lubię w siebie inwestować, ale te droższe kosmetyki nieraz okazują się nic niewarte i czasem też daję szansę tym tańszym(tylko nie kupuję gdzieś na bazarku), w ten właśnie sposób odkryłam Ruby Rose. A np. Erisa nic mi nie służy,ani kosmetyki do pielęgnacji, ani podkłady.Sugerowałam się tym, że to laboratorium i takie znane, zawiodłam się na jednych, inne mnie uczuliły.
__________________
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." G.B.Shaw tu znajdował się podpis mojego ex-męża o treści: dokładnie, kochanie, dokładnie(znał moje hasło) więc...Tobie(skoro zgadzasz się z powyższym cyt.pana Shaw) pozostaje znaleźć sobie taką niepiękną!może Cię nie zdradzi |
|
2007-03-08, 17:46 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Cytat:
I pierwsze słyszę,żeby osoba stosująca pudry/fluidy i tym podobne zapychacze miała ładniejszą cerę niż osoba,która tego nie stosuje. Należę do tej drugiej grupy osób i mam idealną cerę . Do autorki wątku-nie istnieje coś takiego jak "lekkie podkłady,pudry,róże i fluidy" .Użycie tej nazwy to tylko chwyt reklamowy,żeby sprzedać produkt ,który w rzeczywistości robi więcej szkody niż pożytku.A buzię ,przed wpływem czynników zewnętrznych można,a nawet trzeba chronić kremami -a nie pudrami.
__________________
|
|
2007-03-08, 20:16 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Cytat:
Od 14 roku życia nakładam na buzie podkłady i trwa to juz 10 lat, mam nadal buzie niemowlaka, ale musze ją chronić przed zanieczyszczeniami, mrozem, musze także uważać na zbyt gorące powietrze bo jest bardzo ukrwiona i od razu robi sie czerwona, zwłaszcza nosek taki urok mej skóry i dlatego stosowanie na krem dodatkowo podkładu w kamieniu jest dla mnie super rozwiązaniem.Mam wtedy ładnie ujednolicony kolor twarzy i zmatowioną buzie bo używam tylko półtłustych kremów (innych moja buzi nie trawi). Oczywiście wszystko z umiarem, nadmiar kosmetyków może powodać zapychanie skóry, wkońcu biedaczka nie może normalnie oddychać a później wyskakują różne niespodzianki.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-03-09, 10:00 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Jeżeli pamiętamy o demakijażu co jest KONIECZNE to jak najbardziej wszystko jest OK.
|
2007-03-09, 10:05 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Makijaż chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnetrznymi, więc pomaga zachwowac młodość skóry, trzeba tylko pamietać o umiarze i codziennym demakijażu.Ważne jest także, aby używać lepszych kosmetyków, nie tych za 3,4 zł, bo takie to na pewno zaszkodzą.
|
2007-03-09, 15:45 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 235
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Widzę, że zdania są jednak podzielone.
|
2007-03-15, 13:38 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 748
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Mam pytanie. Dziś usłyszałam, że w moim wieku [14 lat] nie można używac fluidów, pudrów itp., bo skóra się jeszcze rozwija i to jej zaszkodzi. To prawda?
pozdrawiam |
2007-03-15, 13:49 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Cytat:
Od kiedy to makijaż chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi? Kupa barwników,silkonów itp ma nas chronić? Chronić to mogą np wysokie apteczne filtry, odpowiednie kremy i sera ale na pewno nie makijaż on ma nas głownie upiększać i zakrywać niedoskonałości.
__________________
Zapuszczam włoski i mówię NIE prostownicy Kochasz zwierzęta ? Uratuj im życie.To tylko parę zł. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=135520 |
|
2007-03-15, 16:54 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Przecież większość fluidów zawiera filtry przeciwsłoneczne!
|
2007-03-16, 05:51 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Ale jakie ?5 a może coś szcezgólnie "wysokiego" 15? One są niestabilne i profilaktyka przeciwzmarszczkowa to nie jest.Zainteresowanych bardziej tematem odsyłam na Biochemię.
__________________
Zapuszczam włoski i mówię NIE prostownicy Kochasz zwierzęta ? Uratuj im życie.To tylko parę zł. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=135520 |
2007-03-16, 11:54 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
profilaktyka przeciwzmarszczkowa to nie jest.
Nie jest? a podkłady liftingujące? |
2007-03-16, 13:21 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
|
2007-03-16, 19:17 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
A kto mówi o wypełnianiu zmarszczek?
|
2007-03-16, 19:35 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
|
2007-03-16, 20:18 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
No właśnie, sama sobie odpowiedziałaś. A jeżeli mowa o wypełnieniu zmarszczek to niestety nie kosmetyki i makijaż ale botokos.
|
2007-03-16, 20:43 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 497
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
a tak dla sprostowania to botoks też zmarszczek nie wypełni tylko co innego z nimi zrobi :P
__________________
devon rex - moja nowa miłość |
2007-03-17, 07:31 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
wedlug mnie dobre kosmetyki kolorowe napewno mniej szkodza niz te no name z bazarkow,ktore nie wiadomo ile leza na sloncu i jak sa przechowywane,tyczy sie to tez kremow,wiadomo ze podklad nie bedzie dzialal jak krem bo nie do tego sluzy on ma upikszac,czy szkodzi mysle ze jak nie jest wlasciwy to moze i przede wszystkim jak sie nie dba o demakijaz to na 100% nie bedzie to dobry efekt dla cery,fakt ze wiele kosmetykow ma zwiazki pielegnujace ale tez wiele dziwnych utrwalaczy i tym podobnych ktore moga byc szkodliwe,wiec konkluzja jest jedna nie ma kosmetykow idealnych
__________________
Żyj z poczuciem spokojnej wyższości nad życiem, nie bój się biedy, nie żałuj straconego szczęścia, przecież nigdy nie jest tak, że ani goryczy do dna, ani słodyczy do pełna... |
2007-03-17, 09:26 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
|
2007-03-19, 08:32 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Jak to w końcu jest z tą szkodliwością kosmetyków?
Cytat:
Podklad filtingujacy ma byc wedlug ciebie profilaktyka przeciwzmarszczkowa? Zreszta skladnikow ktore "liftinguja" jest tyle tam co kot naplakal.
__________________
Zapuszczam włoski i mówię NIE prostownicy Kochasz zwierzęta ? Uratuj im życie.To tylko parę zł. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=135520 |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.