okulary korekcyjne a okulary słoneczne

[mandolinka]

chciałabym kupić sobie jakieś ładne, muchowate okulary słoneczne, ale od pół roku nosze korekcyjne. jeśli któraś z Was jest w podobnej sytuacji, to jak sobie radzi? korekcyjne zdejmuje przed wyjsciem na zewnątrz, a bryle do futerałku? co prawda nie mam zbyt duzej wady i takie rozewiązanie nie groziłoby wejściem pod tramwaj, ale jest to troche kłopotliwe i na dłuższą metę męczące dla oczu.


PS: tym postem witam sie z Wami

[super_karo]

Napisane przez mandolinka

chciałabym kupić sobie jakieś ładne, muchowate okulary słoneczne, ale od pół roku nosze korekcyjne. jeśli któraś z Was jest w podobnej sytuacji, to jak sobie radzi? korekcyjne zdejmuje przed wyjsciem na zewnątrz, a bryle do futerałku? co prawda nie mam zbyt duzej wady i takie rozewiązanie nie groziłoby wejściem pod tramwaj, ale jest to troche kłopotliwe i na dłuższą metę męczące dla oczu.


PS: tym postem witam sie z Wami

jedynym rozwiazaniem jest tutaj chyba noszenie szkiel kontaktowych ja wlasnie tak sobie poradzilam z tym problemem, i teraz nosze w koncu moje ukochane muchy

[party_girl7]

Ja mam dosyć dużą wadę wzroku,jednak mimo to ściągam korekcyjne i zakładam okulary przeciwsłoneczne kiedy świeci słonko... fakt że nie widzę wtedy zbyt dobrze,ale czego sie nie robi podążając za modą...

[smerfeta01]

również noszę okulary korekcyjne i zawsze ściągma je przed wyjściem na słońce i założeniem okularów przeciwsłonecznych.

[Asiqlec]

szkiełka kontaktowe... ja tak robie

[joanna453]

Od kilku lat nosze szkła kontaktowe, bez nich jestem ślepa jak kret

[201803290936]

Napisane przez mandolinka

chciałabym kupić sobie jakieś ładne, muchowate okulary słoneczne, ale od pół roku nosze korekcyjne. jeśli któraś z Was jest w podobnej sytuacji, to jak sobie radzi? korekcyjne zdejmuje przed wyjsciem na zewnątrz, a bryle do futerałku? co prawda nie mam zbyt duzej wady i takie rozewiązanie nie groziłoby wejściem pod tramwaj, ale jest to troche kłopotliwe i na dłuższą metę męczące dla oczu.


PS: tym postem witam sie z Wami

Ja kupiłam sobie soczewki kontaktowe. Za 3 pary soczewek płacę 110 zł + płyn do pielęgnacji za 30-40 zł. Dostaję (vision express) też parę próbną, czyli 4 parę - mają tam często promocje. Każda para soczewek jest do noszenia przez 1 miesiąc, ale jeśli się o nie dba i nie nosi codziennie to spokojnie można je użytkować przez 2-2,5 miesiąca. Ja wyrzucam je dopiero, gdy czuję, że już źle leżą na oku, marszczą się. Kupuję do nich płyn, który sam je czyści - może też dzięki temu są w dobrym stanie dłużej. Polecam zainwestować, bo naprawdę na deszcz, czy słońce (gdy chce się nałożyć ciemne okulary) to najlepsza rzecz jaka może być!

[Maramara]

ja nie mam takiego problemu ale moja siostra od lat nosi korekcyjne i od lat marzy o okularach przeciw slonecznych-a nie moze nosisc soczewek.teraz robi sobie okulary sloneczne -korekcyjne-oprawki do wyboru do koloru tylko drogie

[neska22]

Napisane przez Maramara

.teraz robi sobie okulary sloneczne -korekcyjne-oprawki do wyboru do koloru tylko drogie

no włąśnie nie bardzo do wyboru do koloru bo nie wszystkie modele da się przerobić na korekcyjne... ostatnio właśnie robilam sobie korekcyjne okluarki przeciwsłoneczne i powiedzieli mi że np much nie da się zrobić bo coś tam jakieś krzywizny się załamują czy jakoś tak nie znam się ;d dlatego musiałam zrobić mniejsze, które średnio mi się podobały ale nie miałam wyjścia bo potrzebowałam je do prowadzenia samochodu...a soczewek niestety nie mogę nosić i lipa totalna

[201803290936]

Pamiętajcie dziewczyny, że okuliści też są różni, nie zawsze do końca douczeni lub otwarci na nowości (lub interesowni - jeśli np. pracują przy zakładzie optycznym, w którym nie ma soczewek kontaktowych). Niektórzy mówią z góry, że ktoś nie może nosić soczewek, bo po prostu ich nie uznają. Spotkałam się z taką sytuacją. Potem poszłam do lekarki młodszej daty, która bardzo się zdziwiła, gdy usłyszała, że ja niby nie mogę soczewek nosić.