Mój chłopak nienawidzi podróżowania....POMOCY!

[blackdannce]

Witam serdecznie mam dość spory problem ponieważ ja bardzo lubię podróżować, uważam to za wspaniałą przygodę. Mam możliwości ponieważ podróżuję z rodzicami(mam 19 lat)
Niestety mój chłopak nigdy nigdzie nie był i cały czas zrzędzi, że podróżowanie jest beznadziejne. Nawet jak ja gdzies jadę to ma pretensje.
Martwi mnie to bo całe życie (z nim ale)bez podróżowania wydaje mi się po prostu nudne
Co myślicie?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

hm?

[Goshia]

Może nie ma pieniędzy?

[jannocha]

Realnie patrząc to jest dość spore prawdopodobieństwo, że będziesz podróżować ze swoim partnerem (jeśli nie tym to innym) - przepraszam za cynizm, ale w wieku 19 lat związki zazwyczaj nie są trwałe aż do końca życia.

A tak serio serio. Może weź go wyciagnij na weekend gdzieś, potem na drugi, trzecie. Potem będą wakacje - może spędzcie je wspólnie?

Piszesz, że nigdzie nie był, a Ty sobie podróżujesz z rodzicami. Może jest zbyt duża różnica w statusie materialnym i facet się wstydzi? może to sie wydawac głupie, ale czasami tak bywa.

[blackdannce]

Jego rodzice mają pieniądze na prawde... ale nie jeździli z nim jak był dzieckiem. A co do powagi związku to jesteśmy razem 2,5 roku.
Najgorsze jest to że on wyklucza podróże nawet gdyby miał pieniądze

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Chociaż teraz faktycznie może nie mieć ale ja nie wymagam od niego jeżdżenia ze mną na wakacje weekendy rozumiem, że to kosztuje . Chodzi tu jednak o to , że on nawet jeśli będziemy dorośli i będziemy mieć kase będzie jej żałował na wakacje...

[krzyzz]

Cóż, jeżeli to dla Ciebie ważne i marzy Ci się, żeby podróżować ze swoim chłopakiem, a ten się nadal nie będzie zgadzał, to widzę tylko jedno wyjście - zmień chłopaka! Wiem, to drastyczne wyjście, ale może po prostu nie jesteście najlepiej dopasowani? 2,5 roku to nie tak dużo.

[LoveMessages]

taki typ i tego nie zmienisz a świat jest zbyt piękny by go nie zwiedzić. Jak moja poprzedniczka musisz zmienić faceta, albo któreś z was będzie nieszczęśliwe.

[blackdannce]

Eh gdyby to było takie proste ... fajny jest <3 hehe

[gabriel000]

nie martw się zbytnio, dorośniecie, powiększycie rodzinę, na pewno jeszcze zechce podróżować, zacznij kupować magazyny podróżnicze, pokaż jak wspaniała jest polska i świat

[Jovisse]

No cóż... Miałam podobną sytuację, tyle, że byłam trochę starsza i bardzo mi to przeszkadzało, bo jedyne co było możliwe, to wyciągnięcie mojego partnera na 5 dni nad morze i to był maks jego możliwości chęci podróżowania. A ja jestem zapalona, chcę zwiedzić i zobaczyć jak najwięcej!
I co zrobiłam? Z powodu różnic (tej, i wielu innych) rozstaliśmy się, poznałam mojego aktualnego tżta, który też jest zapalonym podróżnikiem noo iii... trochę już zwiedziliśmy razem, jeszcze więcej mamy w planach także... Niewiele Ci doradzę, poza sugestiami koleżanek powyżej.

[apows]

Napisane przez blackdannce

Witam serdecznie mam dość spory problem ponieważ ja bardzo lubię podróżować, uważam to za wspaniałą przygodę. Mam możliwości ponieważ podróżuję z rodzicami(mam 19 lat)
Niestety mój chłopak nigdy nigdzie nie był i cały czas zrzędzi, że podróżowanie jest beznadziejne. Nawet jak ja gdzies jadę to ma pretensje.
Martwi mnie to bo całe życie (z nim ale)bez podróżowania wydaje mi się po prostu nudne
Co myślicie?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

hm?

Musicie znaleźć jakiś kompromis. To, że nie lubi nie znaczy że nie może sprawić Tobie przyjemności i gdzieś pojechać a może akurat polubi podróże z Tobą. Zacznij może od podróży weekendowej, by się nie zniechęcił. A może to kwestia finansowa i po prostu wstydzi sie przyznać, że nie ma kasy na wyjazd. ??

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

1) Jeśli nigdy nigdzie nie był, to nawet nie wie, że to może być fajne. Spróbuj go namawiać na choćby krótkie wypady.
2) Ja bym nie była z facetem, który by mi zabraniał podróżować, bo on nie chce. Nie chce - niech nie jeździ, ale ja jeździć będę i już

[wisniowiecki]

Może nie przepada za oklepanym podróżowaniem, nad morze, molo, wata cukrowa, piwo, smażalnia, koncert itd. Tylko coś niekonwencjonalnego? Podsuń mu pomysł byście pojechali na stopa na Mazury chociażby, we dwoje za jak najmniej kasy, takie wyzwanie. Nie zapomnij ze sobą gazu pieprzowego, bo różnie bywa z kierowcami.

[Kota]

Napisane przez blackdannce

Witam serdecznie mam dość spory problem ponieważ ja bardzo lubię podróżować, uważam to za wspaniałą przygodę. Mam możliwości ponieważ podróżuję z rodzicami(mam 19 lat)
Niestety mój chłopak nigdy nigdzie nie był i cały czas zrzędzi, że podróżowanie jest beznadziejne. Nawet jak ja gdzies jadę to ma pretensje.
Martwi mnie to bo całe życie (z nim ale)bez podróżowania wydaje mi się po prostu nudne
Co myślicie?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

hm?

Nie liczyłabym, że się zmieni- albo się ma bakcyla podróży i ciekawość świata, albo nie. Z tego, co piszesz- o jego ciągłym zrzędzeniu- wnioskuję, że on nie ma.

Swoją drogą, jestem ciekawa, co wydaje mu się takie beznadziejne w podróżowaniu?
Niewygody związane z przemieszczaniem się środkami lokomocji? I broń Boże- np. wcześniejsze wstanie z łóżka?
Konieczność pakowania się? Większe wydatki pieniężne?

[lubiecukier]

heh znam takie przypadki, albo chłopów którzy mówią: "ja wszystko widziałem w telewizji. Po co mam tam jechać?"

Sama jeszcze kilka lat temu nie widziałam potrzeby w podróżowaniu. Dzisiaj nie wyobrażam sobie bez tego życia.

Może chłopak ma w sobie jakieś lęki o których nie wiesz? Zróbcie sobie mały weekendowy wypad niedaleko. Jeśli się zgodzi, to z czasem zwiększaj te dystanse Może się przełamie?