Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

[chimay]

Napisane przez Iwona75

Bardzo proszę o pomoc.
Musze zacząć uzywac filtrów ze wzgledu na kurację przeciwtradzikową i wypatrzyłam w aptece cos takiego
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...cy-spf-30.html

Cenowo wypada fajnie przy tej pojemności.
Dostałam próbkę i krem jest bardzo leciutki,można go spokojnie dużo nałożyć.
Nie wiem jak z makijażem na nim,bo dzis go nie robiłam.Uzywam minerałów.
Będzie dostateczną ochroną przy retinoidzie zewnętrznym,który mam uzywać co drugi dzień?
Z góry dziekuje za pomoc

To jest na pewno właściwy skład? Bo ja tu żadnego filtra w nim nie widzę, jak źle patrzę, to proszę o oświecenie

[Post_Blue]

Napisane przez chimay

To jest na pewno właściwy skład? Bo ja tu żadnego filtra w nim nie widzę, jak źle patrzę, to proszę o oświecenie

I ja nic nie widzę. Nie wiem, czy nawet fotostabilna i de facto istniejąca ochrona 30SPF to wystarczająco dużo przy retinoidach, nawet zewnętrznych. Pamiętam, że Ziemolina na swoim blogu polecała dla osób źle znoszących wysokie filtry przy trądziku krem żel suchy w dotyku Antheliosa SPF 30, tegoroczną nowość.

[loua]

Napisane przez chimay

To jest na pewno właściwy skład? Bo ja tu żadnego filtra w nim nie widzę, jak źle patrzę, to proszę o oświecenie

Na opakowaniu składniki podzielone są na Active i Inactive, ktoś przepisał tylko jedną część.
Active ingredients:
Avobenzone 3%
Octisalate 5%
Octocrylene 7%

[Fuzukatsu]

Napisane przez loua

Na opakowaniu składniki podzielone są na Active i Inactive, ktoś przepisał tylko jedną część.
Active ingredients:
Avobenzone 3%
Octisalate 5%
Octocrylene 7%

Czyli szału nie ma.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iwona75]

Dziękuję dziewczyny za pomoc
Czyli musze poszukać czegoś innego jednak.Szkoda,bo stosuję się to fajnie.
Co polecacie w takim razie?
Stosuje lekki makijaż mineralny,w zasadzie uzywam teraz minerałów jako korektora tam gdzie muszę coś zakryć a nie na całą twarz.
Mam ogromny łojotok,dlatego dostałam retinoidy zewnetrzne.
Chciałabym by filtr nie spływał mi z twarzy i nie pogarszał jeszcze mojego problemu.

[201607231711]

Napisane przez patricitka

A ja mając dość filtrowania (a muszę, bo najjaśniejszy fototyp+pociąg do retinoidów i kwasów), dałam ostatnią szansę filtrom azjatyckim. Kupiłam na Ebayu japoński Hada Labo UV creamy gel SPF50 PA++++ (czyli PPD co najmniej 16).
Jest cudowny: co prawda nałożony zbyt blisko oczu też lekko szczypie, ale to przechodzi. Spokojnie da się nałożyć 1 ml za 1 razem, pozostawia takie mokre wykończenie, nietłuste. Zero bielenia. Przy okazji nawilża. Po 10-15 min nie ma po nim śladu. BB trzyma się na nim świetnie. Zero ciasta, smug, itp. Nigdy więcej filtrów z Europy!
Wklejam skład z netu, na opakowaniu mam w krzaczkach:
Water, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Butylene Glycol, Isononyl Isononanoate, Alcohol, Dimethicone, PEF-12 Dimethicone, Polysilicone-15, Glycol Dimethacrylate Crosspolymer, Bis-ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Sodium Acetate Hyaluronate, Sodium Hyaluronate, Hydrolized Hyaluronic Acid, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Polysilicone-13, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Polystyrene, Polyvinyl Alcohol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanol Amine, Titanium Dioxide, Silica, Hydrogen Dimethicone, Aluminum Hydroxide, Methylparaben, Propylparaben

Mnie zawsze fascynowało to, ze Azjaci jakoś mogą wyrodukowac takie filtry, a reszta nacji nie. W czym jest problem? Inna technologia, czy z tymi wschodnimi filtrami cos nie tak (nie maja aż takiej ochrony?) ?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[peiz]

Napisane przez Iwona75

Dziękuję dziewczyny za pomoc
Czyli musze poszukać czegoś innego jednak.Szkoda,bo stosuję się to fajnie.
Co polecacie w takim razie?
Stosuje lekki makijaż mineralny,w zasadzie uzywam teraz minerałów jako korektora tam gdzie muszę coś zakryć a nie na całą twarz.
Mam ogromny łojotok,dlatego dostałam retinoidy zewnetrzne.
Chciałabym by filtr nie spływał mi z twarzy i nie pogarszał jeszcze mojego problemu.

Dla mnie jedyny, który nie pogarsza stanu skóry to Synchroline Aknicare Sun SPF 30. Pod makijaż mineralny też ok i przy atredermie nic nie szczypało

[Fuzukatsu]

Napisane przez _Caoimhe_

Mnie zawsze fascynowało to, ze Azjaci jakoś mogą wyrodukowac takie filtry, a reszta nacji nie. W czym jest problem? Inna technologia, czy z tymi wschodnimi filtrami cos nie tak (nie maja aż takiej ochrony?) ?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

No właśnie. Mnie specjalnie nie przekonują azjatyckie filtry.
Niskie ppd tych azjatyckich mi nie pasuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patricitka]

Napisane przez _Caoimhe_

Mnie zawsze fascynowało to, ze Azjaci jakoś mogą wyrodukowac takie filtry, a reszta nacji nie. W czym jest problem? Inna technologia, czy z tymi wschodnimi filtrami cos nie tak (nie maja aż takiej ochrony?) ?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Wydaje mi się, że to kwestia technologii, wystarczy zresztą spojrzeć na europejskie i azjatyckie kremy BB: to zupełnie inna bajka.
A nawet jeśli ochrona UVA jest ciut mniejsza, otrzymuje się za to komfort noszenia i przyjemność stosowania takiego filtra. Azjatki je stosują i wyglądaja całkiem nieźle. A po naszej Ziaji SPF 50 i PPD ok 23, nakładanej w przepisowej ilości, też wyszły mi piegi na wiosnę, chociaż wcale aż tak dużo na słońcu nie przebywam ( a tak fajnie udało mi się je wybielić zimą).
A co do PPD jeszcze, to z azjatyckich warto wybierać te z oznaczeniem PA++++, mają PPD co najmniej 16. Słynny Vichy z ubiegłego roku miał co najwyżej 17.
Zresztą biorąc pod uwagę definicję PPD, to nie wiem czy różnica między 17 a 38 jest aż tak duża, czy to nie jest tak jak z róznicą między SPF 25 a 50 (czyli kilka procent).

[Blondcukiereczek]

Napisane przez Fuzukatsu

Patrzcie, co znalazłam na BU:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/...20anty-UV.html

Podobno bardzo fajny i tańszy odpowiednik hydrolipidowego pharmacerisa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Interesujący produkt. Nigdy nie używałam filtrów Lirene. Ciekawe czy faktycznie nie bieli. To nowość w ofercie Lirene czy znacie już ten produkt ? Może ktoś podzieli się swoją opinią ??

[bluegirl11]

Napisane przez k-n

Tylko dwa filtry Wg mnie słaby i ja bym nie kupiła, bo potrzebuję większej i pewniejszej ochrony. No i wysoko w składzie jest alkohol. Jak nie masz suchej i wrażliwej cery, to ok.

Edit: Sorki, jest jeszcze trzeci Octocrylene. Chyba jako stabilizator do Parsolu?? Niech mnie ktos bardziej kompetentny poprawi

dziękuję skusiłam się na niego, ponieważ był dołączony do balsamu do opalania z Bielendy. O dziwo, mimo że moja cera ostatnio jest przesuszona i podrażniona, działa na nią jak delikatny opatrunek. Jak na razie jestem zadowolona, chociaż wiem że nie da mi super ochrony.

[Fuzukatsu]

Napisane przez Blondcukiereczek

Interesujący produkt. Nigdy nie używałam filtrów Lirene. Ciekawe czy faktycznie nie bieli. To nowość w ofercie Lirene czy znacie już ten produkt ? Może ktoś podzieli się swoją opinią ??

Ja też nigdy nie używałam filtrów Lirene. Podczytałam opinie poprzednich wersji tego filtru i dużo osób skarży się na słabą ochronę, że w czasie stosowania opaliły się i pojawiły się przebarwienia. Nie wiem co o tym myśleć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sabriel_]

Napisane przez patricitka

Wydaje mi się, że to kwestia technologii, wystarczy zresztą spojrzeć na europejskie i azjatyckie kremy BB: to zupełnie inna bajka.
A nawet jeśli ochrona UVA jest ciut mniejsza, otrzymuje się za to komfort noszenia i przyjemność stosowania takiego filtra. Azjatki je stosują i wyglądaja całkiem nieźle. A po naszej Ziaji SPF 50 i PPD ok 23, nakładanej w przepisowej ilości, też wyszły mi piegi na wiosnę, chociaż wcale aż tak dużo na słońcu nie przebywam ( a tak fajnie udało mi się je wybielić zimą).
A co do PPD jeszcze, to z azjatyckich warto wybierać te z oznaczeniem PA++++, mają PPD co najmniej 16. Słynny Vichy z ubiegłego roku miał co najwyżej 17.
Zresztą biorąc pod uwagę definicję PPD, to nie wiem czy różnica między 17 a 38 jest aż tak duża, czy to nie jest tak jak z róznicą między SPF 25 a 50 (czyli kilka procent).

"Faktor PPD informuje ile razy zmniejszyła się dawka promieniowania UVA absorbowana przez skórę, przykładowo PPD = 7 oznacza, że do skóry wnika 7 razy mniej energii promieniowania UVA." Więc jak dla mnie różnica między 17 a 38 jest spora

[patricitka]

Tak na chłopski rozum, to PPD 17 przepuszcza 100%/17 czyli niecałe 6% UVA, a PPD 38 100%/38=2,60% UVA. Więc róznica nie jest kolosalna.
Ale ja nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, nie smaruję się filtrem siedząc w domu itp. Uważam,że we wszystkim należy zachować umiar, bo np za 10 lat może się okazać, że filtry chemiczne jednak szkodzą.
Oczywiście każdy ma swoje poglądy na ten temat.

[miska189]

Napisane przez patricitka

Tak na chłopski rozum, to PPD 17 przepuszcza 100%/17 czyli niecałe 6% UVA, a PPD 38 100%/38=2,60% UVA. Więc róznica nie jest kolosalna.
Ale ja nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, nie smaruję się filtrem siedząc w domu itp. Uważam,że we wszystkim należy zachować umiar, bo np za 10 lat może się okazać, że filtry chemiczne jednak szkodzą.
Oczywiście każdy ma swoje poglądy na ten temat.

Ja już sama nie wiem jak to się liczy a bardzo mnie to ciekawi...

[Aniela88]

Napisane przez Blondcukiereczek

Interesujący produkt. Nigdy nie używałam filtrów Lirene. Ciekawe czy faktycznie nie bieli. To nowość w ofercie Lirene czy znacie już ten produkt ? Może ktoś podzieli się swoją opinią ??

Ja mogę podzielić się opinią. Zdaje się, że to nowa wersja tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...rsja-2011.html, jak dla mnie jest identyczny. Jak do tej pory nic mi się nie opaliło i makijaż wygląda na nim dobrze. Bieli nieznacznie.

[k-n]

Napisane przez patricitka

Tak na chłopski rozum, to PPD 17 przepuszcza 100%/17 czyli niecałe 6% UVA, a PPD 38 100%/38=2,60% UVA. Więc róznica nie jest kolosalna.
Ale ja nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, nie smaruję się filtrem siedząc w domu itp. Uważam,że we wszystkim należy zachować umiar, bo np za 10 lat może się okazać, że filtry chemiczne jednak szkodzą.
Oczywiście każdy ma swoje poglądy na ten temat.

Tego się tak nie liczy. W niemal każdym artykule na temat ochrony UV, gdzie wspominana jest wartość PPD, jest zaznaczone, że im ona większa tym lepiej, czyli PPD 42 (obecnie najwyższe możliwe) jest lepsze niż PPD 20. Zresztą (głównie) zachodni producenci filtrów lubią się chwalić wysokimi wartościami PPD (przoduje tu LRP).

Jeszcze zacytuję jedną z anglojęzycznych stron (skinacea.com):

PPD values aren’t measured as precisely as SPF numbers. In fact, there is no standardized system for determining them, so there is some ambiguity in their assessment. PPD is also known as PA in some countries with plus signs (ex. PA++) that signal UVA protection strength. The higher the PPD number or the greater the number of plus signs, the better a sunscreen protects against UVA rays.


Ja też nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, nie nakładam kremu z filtrem, kiedy siedzę w domu, nie powtarzam aplikacji, gdy np. rano idę do sklepu, a resztę dnia spędzam w pomieszczeniu. Chcę jednak mieć jak największą ochronę, kiedy przebywam na powietrzu, zwłaszcza w ciepły, słoneczny dzień lub gdy jestem w górach. Dlatego mnie (i innym Wizażankom zapewne też) zależy na jak najwyższym PPD w kremie.

[miska189]

Napisane przez k-n

Tego się tak nie liczy. W niemal każdym artykule na temat ochrony UV, gdzie wspominana jest wartość PPD, jest zaznaczone, że im ona większa tym lepiej, czyli PPD 42 (obecnie najwyższe możliwe) jest lepsze niż PPD 20. Zresztą (głównie) zachodni producenci filtrów lubią się chwalić wysokimi wartościami PPD (przoduje tu LRP).

Jeszcze zacytuję jedną z anglojęzycznych stron (skinacea.com):

PPD values aren’t measured as precisely as SPF numbers. In fact, there is no standardized system for determining them, so there is some ambiguity in their assessment. PPD is also known as PA in some countries with plus signs (ex. PA++) that signal UVA protection strength. The higher the PPD number or the greater the number of plus signs, the better a sunscreen protects against UVA rays.


Ja też nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, nie nakładam kremu z filtrem, kiedy siedzę w domu, nie powtarzam aplikacji, gdy np. rano idę do sklepu, a resztę dnia spędzam w pomieszczeniu. Chcę jednak mieć jak największą ochronę, kiedy przebywam na powietrzu, zwłaszcza w ciepły, słoneczny dzień lub gdy jestem w górach. Dlatego mnie (i innym Wizażankom zapewne też) zależy na jak najwyższym PPD w kremie.

No to wygląda na to że wszystko jest już jasne. A tak z innej beczki pytałam już o to na forum z minerałami ale może to pytanie powinno paść na Biochemii a mianowicie chodzi mi o odmianę dwutlenku tytanu, w necie jest już mnóstwo artykułów na temat szkodliwości anatazu, piszecie że minerały świetnie nadają się na filtry ale producenci nie podają jaka forma Tio2 użyta jest w ich produktach, podkłady/pudry itp. stricte mineralne nie posiadają też pigmentów w silikonowych otoczkach. Jak to u nas wygląda? Czy po ostatnicch badaniach anataz jest dalej dopuszczony w kosmetykach? są na to jakieś regulacje prawne?

http://www.roik.pl/skladnik-uzywany-...ykach-szkodzi/

ostatnio chodzi za mną myśl do powrotu do minerałów, być może proszki lepiej by współgrały z tłustawymi filtrami, powstrzymuje mnie właśnie ta nie wiedza...

[aania88]

Natknęłam się właśnie na nowość, fluid Pharmaceris z filtrem spf 50+. Będę wypytywać o próbki, bo jestem ciekawa czy ten fluid jest równie dobry, jak matujący, którego używałam. Nastawiłam się na minerały na lato, ale taki podkład 2 w 1 też może się przydać Ciekawe jakie filtry są w tym fluidzie, chyba zapytam, zobaczymy co odpiszą

[iinnkkaa]

Masło shea jest dobrym filtrem?
http://allegro.pl/maslo-shea-nierafi...282675891.html czy to jest wiarygodne, warto?

[miska189]

Napisane przez aania88

Natknęłam się właśnie na nowość, fluid Pharmaceris z filtrem spf 50+. Będę wypytywać o próbki, bo jestem ciekawa czy ten fluid jest równie dobry, jak matujący, którego używałam. Nastawiłam się na minerały na lato, ale taki podkład 2 w 1 też może się przydać Ciekawe jakie filtry są w tym fluidzie, chyba zapytam, zobaczymy co odpiszą

koniecznie daj znać jak zdobędziesz skład i próbke

EDIT: Znalazłam skład http://www.e-zikoapteka.pl/24112,eri...pf50-30ml.html

wygląda na to ze jeżeli chodzi o ochrone to szału nie ma.

[patricitka]

Napisane przez k-n

Tego się tak nie liczy. W niemal każdym artykule na temat ochrony UV, gdzie wspominana jest wartość PPD, jest zaznaczone, że im ona większa tym lepiej, czyli PPD 42 (obecnie najwyższe możliwe) jest lepsze niż PPD 20. Zresztą (głównie) zachodni producenci filtrów lubią się chwalić wysokimi wartościami PPD (przoduje tu LRP).

Jeszcze zacytuję jedną z anglojęzycznych stron (skinacea.com):

PPD values aren’t measured as precisely as SPF numbers. In fact, there is no standardized system for determining them, so there is some ambiguity in their assessment. PPD is also known as PA in some countries with plus signs (ex. PA++) that signal UVA protection strength. The higher the PPD number or the greater the number of plus signs, the better a sunscreen protects against UVA rays.


Ja też nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, nie nakładam kremu z filtrem, kiedy siedzę w domu, nie powtarzam aplikacji, gdy np. rano idę do sklepu, a resztę dnia spędzam w pomieszczeniu. Chcę jednak mieć jak największą ochronę, kiedy przebywam na powietrzu, zwłaszcza w ciepły, słoneczny dzień lub gdy jestem w górach. Dlatego mnie (i innym Wizażankom zapewne też) zależy na jak najwyższym PPD w kremie.

Ciekawy artykuł na ten temat:
http://www.skincaretalk.com/t/11720/ppd-number-not-the-final-word
I cytat z powyższego:
PPD 20 means 95% protection; 15 means 93% protection; 8 means 87% protection

[aania88]

Napisane przez miska189

koniecznie daj znać jak zdobędziesz skład i próbke

EDIT: Znalazłam skład http://www.e-zikoapteka.pl/24112,eri...pf50-30ml.html

wygląda na to ze jeżeli chodzi o ochrone to szału nie ma.

Nie spodziewałam się wiele, ale wypróbować można. Czy ziaja antyoksydacyjna daje lepszą ochronę?

[burtonistka]

Dziewczyny chciałabym prosić was o pomoc.
Szukam jakiegoś filtra do twarzy. Mam jasną cerę, kiedyś opalała się bardzo szybko na brązowo bez żadnych poparzeń i schodzącej skóry, ale teraz moja skóra od słońca się chyba odzwyczaiła bo go nie łapie (i w sumie dobrze xD ). Potrzebuję jakiegoś filtra, który:
-nadaje się do cery wrażliwej i problematycznej (leczę trądzik zaskórnikowy)
-nie bieli
-nie jest mega tłusty
-nie ma ceny z kosmosu (tak max 50 zł)

Znajdę coś w takiej cenie?

[chimay]

Napisane przez burtonistka

Dziewczyny chciałabym prosić was o pomoc.
Szukam jakiegoś filtra do twarzy. Mam jasną cerę, kiedyś opalała się bardzo szybko na brązowo bez żadnych poparzeń i schodzącej skóry, ale teraz moja skóra od słońca się chyba odzwyczaiła bo go nie łapie (i w sumie dobrze xD ). Potrzebuję jakiegoś filtra, który:
-nadaje się do cery wrażliwej i problematycznej (leczę trądzik zaskórnikowy)
-nie bieli
-nie jest mega tłusty
-nie ma ceny z kosmosu (tak max 50 zł)

Znajdę coś w takiej cenie?

Łazimy dzisiaj po tych samych wątkach
Pharmaceris hydrolipidowy. Na pewno nie bieli (a mnie bieli nawet ten nowy Anthelios). Nie jest mega tłusty, to znaczy ładnie się daje zmatowić i nie świeci potem szybko. Jest tani, zwłaszcza że bywa w promocji (w SP -20%). Co do zapychania to ciężko stwierdzić, ja jestem pozapychana cały czas i już dawno temu stwierdziłam, że taka specyfika skóry i kosmetyki raczej nie pogarszają sprawy. Poza tym u różnych osób różne rzeczy zapychają.

[miska189]

Napisane przez patricitka

Ciekawy artykuł na ten temat:
http://www.skincaretalk.com/t/11720/ppd-number-not-the-final-word
I cytat z powyższego:
PPD 20 means 95% protection; 15 means 93% protection; 8 means 87% protection

O cholera im więcej człowiek czyta tym bardziej zdaje sobie sprawę z tego jak mało wie a jak tam z Twoim Hada Labo? podtrzymujesz opinie o nim? jak się wchłania? stosowałaś pod serum? masz porównanie z nowym fluidem LRP?

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez chimay

Łazimy dzisiaj po tych samych wątkach
Pharmaceris hydrolipidowy. Na pewno nie bieli (a mnie bieli nawet ten nowy Anthelios). Nie jest mega tłusty, to znaczy ładnie się daje zmatowić i nie świeci potem szybko. Jest tani, zwłaszcza że bywa w promocji (w SP -20%). Co do zapychania to ciężko stwierdzić, ja jestem pozapychana cały czas i już dawno temu stwierdziłam, że taka specyfika skóry i kosmetyki raczej nie pogarszają sprawy. Poza tym u różnych osób różne rzeczy zapychają.

a masz może porównanie tego Pharmacerisa do Sorai spf 25? chodzi mi o komfort użytkowania a w szczególności o tłustośc

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez aania88

Nie spodziewałam się wiele, ale wypróbować można. Czy ziaja antyoksydacyjna daje lepszą ochronę?

Ziaja ma w składzie porządne, fotostabilne filtry czego nie można powiedzieć o tym fluidzie, zdaje się więc że i ochrona lepsza.

[burtonistka]

Napisane przez chimay

Łazimy dzisiaj po tych samych wątkach
Pharmaceris hydrolipidowy. Na pewno nie bieli (a mnie bieli nawet ten nowy Anthelios). Nie jest mega tłusty, to znaczy ładnie się daje zmatowić i nie świeci potem szybko. Jest tani, zwłaszcza że bywa w promocji (w SP -20%). Co do zapychania to ciężko stwierdzić, ja jestem pozapychana cały czas i już dawno temu stwierdziłam, że taka specyfika skóry i kosmetyki raczej nie pogarszają sprawy. Poza tym u różnych osób różne rzeczy zapychają.

Zauważyłam

Dziękuję, poczytam o nim i się przejdę do apteki zapytać o niego

[patricitka]

Napisane przez miska189

O cholera im więcej człowiek czyta tym bardziej zdaje sobie sprawę z tego jak mało wie a jak tam z Twoim Hada Labo? podtrzymujesz opinie o nim? jak się wchłania? stosowałaś pod serum? masz porównanie z nowym fluidem LRP?.

No, co do Hada Labo, to wciąż mnie zachwyca. Stosuję go na lekkie serum, a po nim nakładam jakiś azjatycki BB krem.
Z LRP miałam tylko żel-krem suchy w dotyku, próbki, i dla mnie to był koszmar: bielił, wysuszał i zbyt szybko zastygał na twarzy, nie dając się rozetrzeć.

[chimay]

Napisane przez miska189

a masz może porównanie tego Pharmacerisa do Sorai spf 25? chodzi mi o komfort użytkowania a w szczególności o tłustośc

Niestety nie mam, to jest pierwsze lato, kiedy w miarę regularnie się filtruję. Przed poprzednie lata kupowałam coś lub dostawałam próbkę i nie mogłam wytrzymać z tym czymś na twarzy (Antheliosy, Vichy, Bioderma, Uriage). Z polskich filtrów to jest mój pierwszy normalnie używany nie licząc żółtaczkowej Ziai.

[miska189]

Napisane przez chimay

Niestety nie mam, to jest pierwsze lato, kiedy w miarę regularnie się filtruję. Przed poprzednie lata kupowałam coś lub dostawałam próbkę i nie mogłam wytrzymać z tym czymś na twarzy (Antheliosy, Vichy, Bioderma, Uriage). Z polskich filtrów to jest mój pierwszy normalnie używany nie licząc żółtaczkowej Ziai.

oo a jak byś porównała Pharmacerisa do Ziaji? Który zostawia bardziej tłustą/lepką maź na twarzy?