Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[Anecka]

Napisane przez polcia26

Z moim nastrojem też różnie bywa, czasami mam taki dzień że od rana do wieczora jest mi smutno i mogłabym cały czas płakać, a potem przechodzi... Nie mam większych powodów do zmartwień, także wiem że to te leki. Ale nie powiem dermie o tym... o nie (tak jak to któraś z Was już napisała ) dostałabym większej depresji



Moja skóra prawie wogóle się nie łuszczy A biore Izo 5 mies (20mg) i 1 mies (jeden dzień 20, jeden 40 mg). Waży się puder, widać takie lekkie, leciuteńkie odchodzenie naskórka, ale w porównaniu z tym co Wy piszecie to .... ja też tak chce!! Przynajmniej blizny szybciej by zeszły.

Anecka- gratuluję efektu "maskowania". Przyznam się że podglądam Twój cudny!!! wątek i to Ty "zaraziłaś" mnie minerałami. Za co bardzo dziękuję Co prawda w domu nie mam jeszcze ani jednego a już jestem uzależniona ale EDM-ki są w drodze i zastanawiam się nad Afterglow.
Nakładając zwykły fluid myślę co tam w środku jest .... ach....

Co do bólów statów - ja odczuwam je dość mocno. Najbardziej ból w krzyżu w kostkach i czasem w kolanach. TŻ śmieje się że chodzę już jak babuleńka. Na początku myślałam że to nawrót mojej choroby stawów sprzed 2 lat ale teraz wydaje mi się że to przez IZO.

A włosy - farbowałam już z 3 razy i to 2 razy rozjaśniaczem - nic się nie stało. Suszarkę czasem też używam (choć wczoraj ją przepaliłam ) ale może mi nie szkodzi na skórę głowy ponieważ nie mam większego łuszczenia.

Dziekuje

Moze masz za mala dawke, ze nic sie nie luszczy? a mozepo prostu dobrze nawilzasz?

Napisane przez szukam_ciebie

Anecka masz świetny kolor włosów!!!Strasznie mi się podoba. To naturalne czy farba? Jak farba to zdradź mi jaka? Też mam taką karnacje i zielone oczy i myślałam właśnie o jakimś brązie, bo już mam odrosty straszne., tylko przez to izo się waham..
Dzisiaj mam day-off i nadrabiam wirtualne zaległości

Dzieki.. to farba.. farbuje juz 10 lat wlosy :P caly czas rude mialam, ale teraz mi sie brazu zachcialo. Szczerze piszac nie pamietam co to za farba Pamietam tylko ze kupilam w rossmanie bo to bylo z miesiac temu hehehe.. chyba Palette Deluxe Swietlisty karmelowy braz.. oczywiscie wyszedl ze 2 tony ciemniejszy

Napisane przez Limonatka

zostały mi 22 tabletki do końca kuracji i... jestem przerażona. ja nie chcę końca kuracji. nie chcę powrotu do tych strasznych dni, kiedy się kryłam, byłam nieśmiała, nie pokazywałam się ludziom, na każdej przerwie miedzy zajęciami chodziłam do wc żeby poprawić tapetę strasznie się boję... zwłaszcza że nadal coś mi raz na jakiś czas wyskoczy...
boję się, bo przerywam kurację przed wakacjami. więc jeśli (odpukać!) będzie wysyp, to będę musiała czekać do jesieni z powtórzeniem kuracji

z drugiej strony trochę się cieszę, że w końcu zniknie wysypka z rąk, ciągłe zmęczenie itp..

Mnie sie wydaje, ze jak cos wyskoczy raz na jakis czas to to chyba normalne, np. przed czy po okresie? wiadomo ze wtedy hormonki daja czadu
Ale mysl pozytywnie! nie zalamuj sie nie mysl ze bedzie gorzej. Moim zdaniem wszystko bedzie dobrze, bo tak byc musi!

Napisane przez April007

Przez wakacje lek będzie jeszcze działał... ;-) Najgorszy okres jest po 4 miesiącach do pół roku od zakończenia kuracji ( zazwyczaj ). Wtedy się wszystko okazuje. Ale musisz wierzyć, że będzie dobrze Stres nasila zmiany skórne więc proszę mi policzyć od 10 do 1 i... tylko spokój może nas uratować

Dokladnie

Napisane przez operetka

mnie też coś czasem w klatce ciśnie, ale to jest nic w porównaniu z kostkami. ja na serio zwłaszcza rano ledwo wstaję z łóżka w sensie na nogach nie mogę ustać. powiedziałam o tym lekarzowi i kazał obserwować. a o ucisku w klatce nic nie mówiłam.

Anecka; świetny makijaż!!! wprawdzie nie końca przekonałam się że ja też tak mogę i będę dobrze wyglądała ale w najbliższym czasie zrobię małą próbę. moim zdaniem u niektórych na zdjęciach blizny są bardziej widoczne niż w rzeczywistości a u niektórych mniej. cała reszta w sensie figura, rysy twarzy i takie tam, albo skupiają uwagę na niedoskonałosciach albo ją odwracają. poobserwuję moje zdjęcia i będę myślała co dalej. bo zdjęcia ze ślubu to ważna rzecz )) nie chce żeby moje dzieci miały w oczach obraz mamy w wieku 26ciu lat z pryszczami ))
poza tym nie wiem jak zaplanowac podróż poślubną:/ w lipcu na pewno będę jeszcze brałą izo a skoro trzeba uważać na słońce jeszcze pół roku po kuracji to chyba podróż będę miała w następnym roku. o ile nie zacznę następnej kuracji. co wy o tym myślicie? czy jest sens jechać w ciepłe kraje żeby na miejscu cały czas się martwić i uciekać w cień? a już od dawna marzy mi się chorwacja....

Dzieki Moim zdaniem chyba mozna jechac w cieple kraje, ale wtedy faktor 50 albo wyzszy i cien.. polezec pod parasolka, albo pod palma na lezaczku... Tez
mi sie marzy

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez April007

A co do opalania - może się powtórzę, ale radzę pożegnać się z tym na zawsze i polubić bladość. Inaczej możecie sobie napytać biedy trądzikiem wywołanym - posłonecznym. I na co cała kuracja? Tretinoina to nie cud, nie wyleczy was na zawsze... niestety - takie coś nie istnieje. Chciałabym żebyście to pamiętały zanim pojawią się kolejne głosy mówiące : "mam nawrót"...

..masz racje April, ale jednak jesli chodzi o slub, to uwazam, ze dobrze jest byc troszke opalonym.. A bladosc wyglada dobrze tylko przy nieskazitelnej cerze.. Poza tym biala/jasna suknia nie do konca ladnie wyglada przy trubiobladym ciele..
I z wlasnego doswiadczenia odradzam snieznobiala kiecke, lepsza jest ecru, cappucino- lepiej sie komponuje nawet z nie za bardzo opalona skora.
A to opalanie natryskowe to chyba sie zowie air brush.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez Anecka

Kochana.. pojdziesz do kosmetyczki to zrobi Ci ladny makijaz gornej czesci ciala nie boj żaby ja mialam robiony raz w zyciu i bylam zadowolona. Dekolt, plecy + twarz w podkladzie hehe
Po za tym.. Pokaze Ci cos. Ja jestem blada a podklad + korektor dobrze mi wszystko kryje

..balabym sie ze jak bym miala dekold i plecy w podkladzie, to czego sie nie dotknelabym, zaznaczylabym odciskiem pudrowym, tak samo kiecke chyba latwo pobrudzic...

(nie dziala mi wielocytowanie wiec tak pisze i sie posty doklejaja )

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez polcia26

ZMoja skóra prawie wogóle się nie łuszczy A biore Izo 5 mies (20mg) i 1 mies (jeden dzień 20, jeden 40 mg). Waży się puder, widać takie lekkie, leciuteńkie odchodzenie naskórka, ale w porównaniu z tym co Wy piszecie to .... ja też tak chce!! Przynajmniej blizny szybciej by zeszły.
.

..nie martw sie, mi tez sie za bardzo nie luszczyla, nawet przy dawce 80mg..

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez vanilia___

. Natomiast zauwazylam rzecz, ktora mnie niepokoi. Kiedy wstaje z lozka badz schylam sie, boli mnie klatka piersiowa, jakby taki delikatny ucisk. Nie wiem czy to od Izoteku? Moze mi to przejdzie... nie jest to jakis dokuczliwy bol, po prostu niepokoi mnie to. Mial ktos moze podobne skutki uboczne?

..nie martw sie, normalka. Tez tak mialam, po ok 3 tyg przeszlo..

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez Limonatka

zostały mi 22 tabletki do końca kuracji i... jestem przerażona. ja nie chcę końca kuracji. nie chcę powrotu do tych strasznych dni, kiedy się kryłam, byłam nieśmiała, nie pokazywałam się ludziom, na każdej przerwie miedzy zajęciami chodziłam do wc żeby poprawić tapetę strasznie się boję... zwłaszcza że nadal coś mi raz na jakiś czas wyskoczy...
boję się, bo przerywam kurację przed wakacjami. więc jeśli (odpukać!) będzie wysyp, to będę musiała czekać do jesieni z powtórzeniem kuracji
z drugiej strony trochę się cieszę, że w końcu zniknie wysypka z rąk, ciągłe zmęczenie itp..

Kochana Limonatko!!!!!
Nie martw sie!! Najwazniejsze, ze lek zadzialal, dzielnie przeszlas przez tyyyle miesiecy kuracji, zmienilas sie na lepsze (coraz piekniejsze i seksowniejsze fotki w avatarku )
Wybralas odpowiednia dawke, nawrot zdarza sie naprawde rzadko! A nawet jesli (ja sobie to tak tlumacze) zdecydujesz sie na kolejna kuracje, bo juz wiesz ze nie taki diabel straszny
Poza tym, nawroty sa zazwyczaj o duzo mniejszym stopniu nasilenia niz przed leczeniem!
Przyznam sie ze podczytuje sobie nieraz na plotkowym w -wiesz-ktorym-temacie- co u Ciebie slychac i powodzenia zycze! nie tylko jesli chodzi o zakonczenie pomyslne leczenia

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez operetka

poza tym nie wiem jak zaplanowac podróż poślubną:/ w lipcu na pewno będę jeszcze brałą izo a skoro trzeba uważać na słońce jeszcze pół roku po kuracji to chyba podróż będę miała w następnym roku. o ile nie zacznę następnej kuracji. co wy o tym myślicie? czy jest sens jechać w ciepłe kraje żeby na miejscu cały czas się martwić i uciekać w cień? a już od dawna marzy mi się chorwacja....

..ja bym przelozyla.. najlepiej cieszyc sie z urlopu na maxa, a tak ani sie porzadnie nie pokapiesz, na plaze tez nie za bardzo..

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

ha! Ale duzo napisalam
no to lece gdzie indziej! pa

[paulinkaa8]

Hey
Zaczelam brac Aknenormin od soboty.. dzis dzien 6. Jak na razie duza suchosc w gardle, oczach i na ustach oczywiscie. Niestety najgorsze sa bole plecow i ogolnie wszystkich miesni.. a ja na AWFie wiec dzien bez pozadnego wycisku fiz. jest dniem straconym
pozdrawiam

[Anecka]

Napisane przez paulinkaa8

Hey
Zaczelam brac Aknenormin od soboty.. dzis dzien 6. Jak na razie duza suchosc w gardle, oczach i na ustach oczywiscie. Niestety najgorsze sa bole plecow i ogolnie wszystkich miesni.. a ja na AWFie wiec dzien bez pozadnego wycisku fiz. jest dniem straconym
pozdrawiam

Hej

Kurcze AWF i Akne.. dasz rade, ale za bardzo sie nie przemeczaj jesli mozesz.

Mam ogolnie podobne skutki, czyli suche oczy i usta + u mnie cera, gradla nie mam suchego czego sie obawialam bo czesto choruje na gardlo.

U mnie dzis 12 dzien

Zycze udanego boju

[Dorix]

Napisane przez szukam_ciebie

Mam nadzieję że u mie też tak będzie. Ja pragne suszy i łuuuszczenia! Bo wtedy skóra się szybciej odnowi i przebarwienia zmniejszą (marzy mi się) Dorix a jaką miałaś dawkę? Z tego co widzę na forum dominuje płeć piękna

Na początku miałam taką samą dawkę, a po miesiącu dostałam 40mg. Trochę przeraża mnie liczba miesięcy. Mam za sobą dopiero ponad dwa miesiące, a przed ok 7 dlatego następnym razem poproszę o podwyższenie do 60mg. Mam nadzieję, że wyniki będą w miarę dobre

[SekretPiekna]

Witam wszytskich,

Biorę Tretinex/Aknemorin od 20 dni. Dawka 30 mg na dobę. Kuracja potrwa 7 miesięcy, ważę 53 kg.

Efekty:
-skóra mnie się świeci, łuszczy się
-usta bardzo suche, łuszczą się (muszę bardziej nawilżać)
-nadal wyskakują mi pryszcze
-mam wysypkę na dłoni prawej, co także boli
-boli mnie kręgosłup (2 dni bardzo mocno)

Przerażona byłam, kiedy bolał mnie kręgosłu, ale przeszło, teraz mam wysypkę na dłoni, która boli... Mam nadzieję, że gra jest warta świeczki.

[polcia26]

Napisane przez vanilia___

uff... To mnie troszke uspokoilas. Mowilas moze o tym lekarzowi? Co on na to? Bo ja nie wiem, czy przy wizycie wspomniec o tym...

Nie nie mówiłam lekarzowi - może dlatego że mój lekarz chce już skończyć moją kurację a ja robię wszystko aby wypisał mi recepty do minimalnej dawki.

Napisane przez operetka

poza tym nie wiem jak zaplanowac podróż poślubną:/ w lipcu na pewno będę jeszcze brałą izo a skoro trzeba uważać na słońce jeszcze pół roku po kuracji to chyba podróż będę miała w następnym roku. o ile nie zacznę następnej kuracji. co wy o tym myślicie? czy jest sens jechać w ciepłe kraje żeby na miejscu cały czas się martwić i uciekać w cień? a już od dawna marzy mi się chorwacja....

Moim zdaniem - nie przepuściłabym podróży poślubnej - ani nie przekładała na kolejny rok!! To już nie będzie to samo!
Jeśli chcesz wybrać ciepłe kraje to zabierz najwyższy filtr i będziesz sobie leżała w cieniu pod parasolem to też jest przyjemne lub... wybierz inne miejsce np Paryż, Wenecje - tam też może być bajecznie a opalanie - za rok

Napisane przez Limonatka

mam taką nadzieję. ale słyszałam o przypadkach, kiedy nawrót był szybciej, niestety.
ale masz rację, trzeba być pozytywnie nastawionym i wtedy będzie dobrze. już się pożegnałam z podkładem więc będzie mniejsze obciążenie skóry. do tego od lipca jestem na naprawdę zdrowej diecie, więc to też może jakiś pozytywny efekt przynieść.

Witam Limonatko dawno Cię tu nie było
Trzymam za Ciebie kiuki i proszę myśl pozytywnie "ja nawrotu mieć nie będę!!" i wszystko dobrze się ułoży.

[vielleicht]

Witam wszystkich
można się dołączyć? Dzisiaj biorę pierwszą dawkę izoteku. Po kilku latach zmagań z intensywnym łojotokiem i trądzikiem p. dermatolog zapisała mi ten lek. Początkowe założenia to niecałe 0,4mg/kg przez 10-12 miesięcy. Zobaczymy jak to będzie.
Pozdrawiam

[andzik1111]

tak czytam te wasze zale o bolesciach i dotarlo do mnie ze od jakiegos czasu boli mnie kregoslup...skoro kila z was ma problemy z roznymi bolacymi czesciami ciala to moze i jest to wlasnie wina tego leku mam nadzieje ze minie po skonczonej kuracji.

[szukam_ciebie]

Mnie właśnie dziaisj połamało. Tak mnie plecy bolą zwłaszcza jak wykonuje jakies ruchy. Czuje się jak jakas staruszka dosłownie
Ale nic jedziemy dalej

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez vielleicht

Witam wszystkich
można się dołączyć? Dzisiaj biorę pierwszą dawkę izoteku. Po kilku latach zmagań z intensywnym łojotokiem i trądzikiem p. dermatolog zapisała mi ten lek. Początkowe założenia to niecałe 0,4mg/kg przez 10-12 miesięcy. Zobaczymy jak to będzie.
Pozdrawiam

Witamy pewnie ze mozna sie przylaczyc
ja swoja 'przygode' z wizazem zaczelam wlasnie od tego watku. Duzo sie tu dowiesz i towarzystwo bardzo sympatyczne
Bylam na innych forach dotyczacych retinoidow- ale tu jest najfajniej
Poczytaj sobie wczesniejsze posty (najlepiej od poczatku) to skarbnica wiedzy
Powodzenia w leczeniu

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez andzik1111

tak czytam te wasze zale o bolesciach i dotarlo do mnie ze od jakiegos czasu boli mnie kregoslup...skoro kila z was ma problemy z roznymi bolacymi czesciami ciala to moze i jest to wlasnie wina tego leku mam nadzieje ze minie po skonczonej kuracji.

Napisane przez szukam_ciebie

Mnie właśnie dziaisj połamało. Tak mnie plecy bolą zwłaszcza jak wykonuje jakies ruchy. Czuje się jak jakas staruszka dosłownie
Ale nic jedziemy dalej

Bole plecow to jak nic zasluga izoteku.
Ja przez ok 3tyg na poczatku mialam takie, ze w nocy z boku na bok sie nie moglam przewrocic. Masakra totalna. Chodzilam jak 90-letnia kobieta. Ale przeszlo

[molly17]

Witam, obserwuje ten wątek od dość dłuższego czasu i przeczytałam go (prawie) od deski do deski
Biorę Aknenormin od połowy lutego, dawka 20mg/dzień. Na początku miałam wysyp, ale akurat spędzałam ferie u babci na wsi więc zbytnio nie straszyłam wyglądem Widać poprawę i to sporą. Przez cały ten czas leczenia miałam piękny macik, skóra nic a nic się nie przetłuszczała, włosy tak samo, myłam je co 3-4 dni a i tylko dlatego, że zbytnio sie nie układały tak jakbym chciała ;p Niestety od tygodnia skóra zaczeła nieco się świecić, włosy muszę myć co 2 dni bo widać że są nieświerze. Moja mama mówi że stan cery troche jakby sie pogorszył. No i stąd moje pytania, bo wizyte u der. mam dopiero za 3 tyg.
Czy to możliwe, że organizm przezwyczaił się się do Akne? I nieco przestaje reagować? Jest jakaś osoba, której Izotretinoina nie pomogła (nie licząc nawrotów)? I jeśli Akne nie wyleczyłby mojego trdziku to są jeszcze inne lekarstwa oprócz antybiotyków (juz przerabiałam, niewiele dawały)? Wiem, że to dopiero 6 tydz. kuracji... no ale to świecenie skóry trochę jednak mnie martwi bo było suchutka!
Co do skutków ubocznych to bolało mnie w krzyżu i to dosc mocno, ale przechodzi! Czuje sie jakby Akne przestawał działać no ale zdaje mi sie może ;p (oby) Łuszczy mi się troche skóra na twarzy ale wieczorem leciutko smaruję kremem Physiogel od dermatolog i rano jest ok. Mam lekką wysypkę na dłoniach, ale myślę że jest to spowodowane suchością w mieszkach włosowych, smaruję zwykłym kremem i jest ok
Prosze o odpowiedzi

[Limonatka]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Kochana Limonatko!!!!!
Nie martw sie!! Najwazniejsze, ze lek zadzialal, dzielnie przeszlas przez tyyyle miesiecy kuracji, zmienilas sie na lepsze (coraz piekniejsze i seksowniejsze fotki w avatarku )
Wybralas odpowiednia dawke, nawrot zdarza sie naprawde rzadko! A nawet jesli (ja sobie to tak tlumacze) zdecydujesz sie na kolejna kuracje, bo juz wiesz ze nie taki diabel straszny
Poza tym, nawroty sa zazwyczaj o duzo mniejszym stopniu nasilenia niz przed leczeniem!
Przyznam sie ze podczytuje sobie nieraz na plotkowym w -wiesz-ktorym-temacie- co u Ciebie slychac i powodzenia zycze! nie tylko jesli chodzi o zakonczenie pomyslne leczenia

dzięki za miłe słowa
masz rację, zapomniałam, że jesli nawrotu są, to słabsze.. no ale nic, pozostaje myśleć optymistycznie ale szczerze powiem, że bardzo dziwnie będzie nagle nie brać tej czerwonej kapsułki rano tak jakoś łyso :P
a jak tam Twoja buźka Makrelo?

Napisane przez polcia26

Nie nie mówiłam lekarzowi - może dlatego że mój lekarz chce już skończyć moją kurację a ja robię wszystko aby wypisał mi recepty do minimalnej dawki

Witam Limonatko dawno Cię tu nie było
Trzymam za Ciebie kiuki i proszę myśl pozytywnie "ja nawrotu mieć nie będę!!" i wszystko dobrze się ułoży.

Dziękuję!
ty masz chyba podobny problem z lekarzem jak ja miałam.. i dlatego zmieniłam. może też o tym pomyśl? bo jeśli nie chce Ci dobić do minimalnej dawki to może lepiej przenieść się do innego?

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez molly17

Witam, obserwuje ten wątek od dość dłuższego czasu i przeczytałam go (prawie) od deski do deski
Biorę Aknenormin od połowy lutego, dawka 20mg/dzień. Na początku miałam wysyp, ale akurat spędzałam ferie u babci na wsi więc zbytnio nie straszyłam wyglądem Widać poprawę i to sporą. Przez cały ten czas leczenia miałam piękny macik, skóra nic a nic się nie przetłuszczała, włosy tak samo, myłam je co 3-4 dni a i tylko dlatego, że zbytnio sie nie układały tak jakbym chciała ;p Niestety od tygodnia skóra zaczeła nieco się świecić, włosy muszę myć co 2 dni bo widać że są nieświerze. Moja mama mówi że stan cery troche jakby sie pogorszył. No i stąd moje pytania, bo wizyte u der. mam dopiero za 3 tyg.
Czy to możliwe, że organizm przezwyczaił się się do Akne? I nieco przestaje reagować? Jest jakaś osoba, której Izotretinoina nie pomogła (nie licząc nawrotów)? I jeśli Akne nie wyleczyłby mojego trdziku to są jeszcze inne lekarstwa oprócz antybiotyków (juz przerabiałam, niewiele dawały)? Wiem, że to dopiero 6 tydz. kuracji... no ale to świecenie skóry trochę jednak mnie martwi bo było suchutka!
Co do skutków ubocznych to bolało mnie w krzyżu i to dosc mocno, ale przechodzi! Czuje sie jakby Akne przestawał działać no ale zdaje mi sie może ;p (oby) Łuszczy mi się troche skóra na twarzy ale wieczorem leciutko smaruję kremem Physiogel od dermatolog i rano jest ok. Mam lekką wysypkę na dłoniach, ale myślę że jest to spowodowane suchością w mieszkach włosowych, smaruję zwykłym kremem i jest ok
Prosze o odpowiedzi

nie martw się na zapas. jak sama mówisz - to dopiero 6 tydzień kuracji. może jesteś przed/po okresem, albo jakieś inne zmiany hormonalne zachodzą w Twoim organizmie?
mi świecenie nigdy się nie pojawiło jak do tej pory, ale np. z włosami miałam podobnie jak ty - przed pierwszy miesiąc czy dwa (nie pamiętam), mogłam myć raz na tydzień. a potem nagle znowu zaczęły się bardziej przetłuszczać i zaczęłam być częściej i teraz myję co dwa dni w sumie.
także głowa do góry, nie zamartwiaj się na razie, ale zapytaj swojego lekarza za 2 tygodnie

[andzik1111]

powiedzcie mi o co chodzi z ta minimalna dawko bo albo ja jestem tepa albo mnie moja derma nie poinformowala

[molly17]

to raczej nie ma nic wspolnego z okresem i hormonami, ponieważ dermatolog przepisała mi Regulon no i łykam go, a niedawno na wychowaniu do życia w rodzinie pani mówiła że przy tabletkach antykoncepcyjnych stężenie hormonów jest stałe i nie powinno być niespodzianek w postaci wysypów czy zmiany nastrojów. No w każdym razie coś takiego mówiła dokładnie nie pamiętam
Na razie skóra sie nieświeci ''jak żarówka", tak minimalnie raczej, ale widze, że z dnia na dzień coraz bardziej sie przetłuszcza. Na początku tylko troszke broda była taka "tłusta", potem doszło czoło i od wczoraj też nos trochę i okolice. No nic zobacze jak bedzie dalej ;d Może organizm po takim wysuszeniu (czułam sie jak rodzynek) próbuje bardziej natłuścić skórę.. no niewiem. Dzięki za odpowiedź

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez andzik1111

powiedzcie mi o co chodzi z ta minimalna dawko bo albo ja jestem tepa albo mnie moja derma nie poinformowala

wystarczy nawet poczytać ulotkę, lub przejżeć kilka stron wcześniej tego wątku...

Powinno przyjąć się 120mg/kg masy ciała w całej kuracji.
Czyli np jak ktoś waży 60kg to 120mg*60kg=7200mg
7200mg/20mg=360 tabletek trzeba przyjąć (oczywiście tych 20miligramowych)
360/30=12 miesięcy łykania

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez molly17

Niestety od tygodnia skóra zaczeła nieco się świecić, włosy muszę myć co 2 dni bo widać że są nieświerze. Moja mama mówi że stan cery troche jakby sie pogorszył. No i stąd moje pytania, bo wizyte u der. mam dopiero za 3 tyg.
Czy to możliwe, że organizm przezwyczaił się się do Akne? I nieco przestaje reagować? Jest jakaś osoba, której Izotretinoina nie pomogła (nie licząc nawrotów)? I jeśli Akne nie wyleczyłby mojego trdziku to są jeszcze inne lekarstwa oprócz antybiotyków (juz przerabiałam, niewiele dawały)? Wiem, że to dopiero 6 tydz. kuracji... no ale to świecenie skóry trochę jednak mnie martwi bo było suchutka!
. Mam lekką wysypkę na dłoniach, ale myślę że jest to spowodowane suchością w mieszkach włosowych, smaruję zwykłym kremem i jest ok
Prosze o odpowiedzi

Wydaje mi sie ze na poczatku organizm byl zszokowany taka substancja a teraz jakos sobie z nia poradzil i nadrabia nadmierne wysuszenie i chyba trzeba by zwiekszyc dawke. Ale 3 tyg szybko mina i juz pojdziesz do lekarza, on zadecyduje..
Moj dawal mi czasami wolna reke, tzn- przepisal okreslona dawke i mowil - jak bede sie zle po niej czuc, mam na kilka dni zmniejszyc, jak uznam ze dzialanie jest za slabe, mam zwiekszyc,,..
A na dloniach tez mialam taka wysypke, po detergentach byla juz w ogole paskudna. Ale szybko przeszlo po odstawieniu lekow.

Napisane przez Limonatka

dzięki za miłe słowa
masz rację, zapomniałam, że jesli nawrotu są, to słabsze.. no ale nic, pozostaje myśleć optymistycznie ale szczerze powiem, że bardzo dziwnie będzie nagle nie brać tej czerwonej kapsułki rano tak jakoś łyso :P
a jak tam Twoja buźka Makrelo?

Na razie nie moge wkleic fotek, ale za tydz postaram sie. Nie jest idealnie - duzo sladow, blizn, przebarwien, ale w sumie tego sie spodziewalam- pamietasz jaka totalna masakre mialam na buzi (str83).. Po przepisowym pol roku cos zadzialam u kosmetyczki, moze bedzie lepiej..

Napisane przez andzik1111

powiedzcie mi o co chodzi z ta minimalna dawko bo albo ja jestem tepa albo mnie moja derma nie poinformowala

Ta min dawka - 120mg na kg masy ciala jest konieczna, zeby organizm na tyle nasycic ta substancja, zeby jej dzialanie bylo trwale.

[Limonatka]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Na razie nie moge wkleic fotek, ale za tydz postaram sie. Nie jest idealnie - duzo sladow, blizn, przebarwien, ale w sumie tego sie spodziewalam- pamietasz jaka totalna masakre mialam na buzi (str83).. Po przepisowym pol roku cos zadzialam u kosmetyczki, moze bedzie lepiej..
.

a ty już skończyłaś kurację? chodzi mi coś po głowie, ale nie jestem pewna już

[mdz]

Hej hej
Kiedys tu troszke pisalam.. ale niestety po przeprowadzce internetu brak wiec przeszlam przymusowy odwyk wizazowy
Otoz biore Izotek od pazdziernika, najpierw 20 mg/kg, potem 30 a teraz 40... No i wlasnie, moja dermatolog chce zakonczyc mi niedlugo kuracje, tak mniej wiecej na 100mg/kg masy ciala... pytalam jej a co z minimalna dawka (120 mg/kg) a ona ze u mnie tradzik nie byl tak duzy zeby leczyc taka dawka a poza tym wczesniej leczylam sie hormonalnie co znacznie ograniczylo moj tradzik... W dodatku mam kiepskie wyniki badan od poczatku kuracji co jest kolejnym argumentem 'za' przerwaniem kuracji na 100 mg... Kurcze boje sie ze jak odstawie to bedzie okropny nawrot... z drugiej strony ta derma wydaje sie byc rozsadna..

Czy ktos tu kiedys pisal na forum, kto nie wybral max. dawki i NIE MIAL nawrotu? Slyszalyscie w ogole o takich przypadkach?

I tak sobie mysle... na ile ta minimalna dawka jest prawda, a na ile to kwestia producenta/ow leku, ktorym przeciez zalezy na tym zeby duzo leku kupowac..

Pozdrawiam
Magda

[Limonatka]

zmieniaj lekarza!
ja miałam taką samą panią doktor, upierała się, że nie ma potrzeby dobić do tych 120 mg/kg masy ciała więc z niej zrezygnowałam i znalazłam innego lekarza, który przejął i kurację i właśnie ją kończymy (wybiorę dawkę ok 130-140 mg/kg masy ciała)

[marina06]

Napisane przez mdz

Hej hej
Kiedys tu troszke pisalam.. ale niestety po przeprowadzce internetu brak wiec przeszlam przymusowy odwyk wizazowy
Otoz biore Izotek od pazdziernika, najpierw 20 mg/kg, potem 30 a teraz 40... No i wlasnie, moja dermatolog chce zakonczyc mi niedlugo kuracje, tak mniej wiecej na 100mg/kg masy ciala... pytalam jej a co z minimalna dawka (120 mg/kg) a ona ze u mnie tradzik nie byl tak duzy zeby leczyc taka dawka a poza tym wczesniej leczylam sie hormonalnie co znacznie ograniczylo moj tradzik... W dodatku mam kiepskie wyniki badan od poczatku kuracji co jest kolejnym argumentem 'za' przerwaniem kuracji na 100 mg... Kurcze boje sie ze jak odstawie to bedzie okropny nawrot... z drugiej strony ta derma wydaje sie byc rozsadna..

Czy ktos tu kiedys pisal na forum, kto nie wybral max. dawki i NIE MIAL nawrotu? Slyszalyscie w ogole o takich przypadkach?

I tak sobie mysle... na ile ta minimalna dawka jest prawda, a na ile to kwestia producenta/ow leku, ktorym przeciez zalezy na tym zeby duzo leku kupowac..

Pozdrawiam
Magda

Ja też mam wielką nadzieję że jest możliwe wyleczenie nie biorąc minimalnej dawki bo mój dermatolog też nic nie mówił mi o tym, za 2 miesiące jak pójdę do niego to zapytam co on o tym sądzi.

[basior]

witam
pomyślałam, że może warto tu w końcu napisać
jestem w połowie dziewiątego opakowania acnenorminu, a mam wziąć dziesięć. czyli bliżej niż dalej muszę wam powiedzieć, że zmiany są ekstra... gładka buzia, tylko te cholerne blizny;/ ale też nie są jakieś specjalnie głębokie, myślę że no-scar sobie spokojnie poradzi potem ciągle łapię się na tym, że boję się patrzeć w lusterko na przykład... ale jak już spoglądam to się okazuje, ze nie jest tak źle! powoli się przełamuję dziś wróciłam do wizażowego życia przejrzałam wątek o minerałach i o cudach, które potrafią zrobić. już wiem na co przeznaczę sporą część wypłaty
co do braku nawilżania przy kuracji to według mnie wielka bzdura- trudno chodzić z dosłownie strupami na twarzy;/ przecież to dochodzi do takiego apogeum, że niemożliwością jest tego nie nawilżyć! przynajmniej ja tak miałam.. zaliczyłam też nieprzespaną noc z powodu niepobalsamowania rąk- tak mnie swędziało, że dosłownie płakałam. Co do kosmetyków odkryłam zbawienny wpływ avene na moją skórę. mam krem, z któym się nie rozstaję- cold cream i pomadka z tej samej serii rewelacyjna. woda termalna też w porządku no i już wiem po waszych postach skąd ten mój ból pleców.. tak podejrzewałam, że to przez leki, ale w końcu wymieniłam materac i trochę się polepszyło :P
trzymam kciuki za wszystkich!

[dobra_ania]

a czy ktoś, z udzielających się osób ma podobny problem jak ja, czyli wysypkę na dłoniach? gdy to nasmaruję kremem to piecze niemiłosiernie. A i mam pytanie z innej beczki. Wiem, ze nie zaleca się depilacji woskiem, więc to samo tyczy się regulacji brwi przy pomocy wosku?

[Limonatka]

ja mam taką wysypkę super działała na to krem Tender Care z Oriflame, ale mi go wycofali dobrze, że już koniec kuracji się zbliża, może moje dłonie jakoś przetrwają...

[April007]

Napisane przez dobra_ania

A i mam pytanie z innej beczki. Wiem, ze nie zaleca się depilacji woskiem, więc to samo tyczy się regulacji brwi przy pomocy wosku?

Raczej tak, chodzi o to że skóra stale się złuszcza i jest cieńsza a wosk działa trochę jak peeling, zrywa kawałek naskórka. Jeśli skóra jest zdrowa to się nic nie dzieje, a na skórze już złuszczonej można dojść do głębszych warstw i nabawić się przebarwień albo w najgorszym przypadku blizn.

[basior]

ja wysypkę na dłoniach smaruję cicaplastem. nawet trochę pomaga.
a co do depilacji to nadal używam depilatora i nie jest źle. wydaje mi się , że podrażnia tak samo jak wosk, więc chyba zależy jak kto przechodzi kurację.

[dzinek]

Napisane przez dobra_ania

a czy ktoś, z udzielających się osób ma podobny problem jak ja, czyli wysypkę na dłoniach? gdy to nasmaruję kremem to piecze niemiłosiernie. A i mam pytanie z innej beczki. Wiem, ze nie zaleca się depilacji woskiem, więc to samo tyczy się regulacji brwi przy pomocy wosku?

na dlonie polecam krem do pielegnacji niemowlat, bialy gesty lepki slabo sie wchlania ale pomaga (gruba warstwa na noc)

wosk absolutnie zabroniony, a przy oczach gdzie skora delikatniejsza tym bardziej, czytalam post dziewczyny ktora zrobila sobie wasik woskiem w polowie kuracji i caly naskorek zerwala. Pod nosem saczaca sie rana zostala
wosk tak samo sie przylepia do wlosow i do naskorka, depilator lapie tylko za wloski ten tez trzeba ograniczyc ale raz na jakis czas mozna a pozniej cos przeciwzapalnego czy lagodzacego wsmarowac
Brwi wyregulowac delikatnie penseta mozna, ja tak robie

[dobra_ania]

dziękuję za rady
wyprobuję kremy i masci na dlonie, a z brwiami poradzę sobię peseta

[vanilia___]

Dzisiaj lykam 12 tabletke, ale jestem tak potwornie slaba, ze ledwo pisze. Na poczatku bolaly mnie plecy i klatka piersiowa- zrzucilam to na izotek. Teraz doszla goraczka i kaszel. Chyba grypa mnie bierze... Kurcze, boje sie brac leki i izotek. Nic prawie nie jem dzisiaj, bo jestem slaba i na dodatek mi niedobrze, wiec nie wiem czy wziac dzisiejsza tabletke. Kupie sobie tabcin/gripex lub fervex, myslicie ze moge to wziac bez konsultacji z lekarzem?

[Yenotek]

Napisane przez vanilia___

Dzisiaj lykam 12 tabletke, ale jestem tak potwornie slaba, ze ledwo pisze. Na poczatku bolaly mnie plecy i klatka piersiowa- zrzucilam to na izotek. Teraz doszla goraczka i kaszel. Chyba grypa mnie bierze... Kurcze, boje sie brac leki i izotek. Nic prawie nie jem dzisiaj, bo jestem slaba i na dodatek mi niedobrze, wiec nie wiem czy wziac dzisiejsza tabletke. Kupie sobie tabcin/gripex lub fervex, myslicie ze moge to wziac bez konsultacji z lekarzem?

ja biore Akne i rownoczesnie antybiotyki na chorobsko i inne leki. Nic mi nie zaszkodzilo, a to juz chyba 2 raz łacze Akne i antybiotyk.