MASSIMO DUTTI cz.XI

[mmuminkova]

Napisane przez Madame_Rose

Ale opowiem Wam jaka tam jest obsługa...

Mnie irytuje co innego w obsłudze w MD, ale tej internetowej. Nie rozumiem czemu oni każdą wątpliwość, zapytanie czy reklamację muszą omawiać telefonicznie nawet wówczas, gdy wyraźnie proszę o kontakt mailowy, a na drugi dzień i tak ktoś wydzwania w środku dnia... jakby ich klientami mieli być wyłącznie ludzie żyjący z procentów, którzy całymi dniami leżą na szezlongu i popijają kolorowe drinki z palemką

[charade]

Napisane przez Madame_Rose

Na przykład w GK kiedy tam byłam nie zauważyłam szalonych tłumów... Tak raczej na spokojnie. Kilka klientek się kręciło po sklepie i tyle.

Ale opowiem Wam jaka tam jest obsługa. Kupiłam dwa naszyjniki online. Jeden oddałam bez problemu, z drugiego oderwałam metkę kiedy go rozplątywałam, ale umówiłam się z dziewczynami przy kasie, że w sumie można go oddać, więc następnego dnia poszłam dokonać zwrotu. I się zaczęło...
Ta sama dziewczyna z którą omawiałam sprawę dzień wcześniej zawołała do zwrotu z zaplecza jakieś niemiłe babsko. I ta od wejścia mi mówi, że zwroty biżuterii podobnie jak bielizny i skarpetek są NIEMOŻLIWE bo mają kontakt z ciałem etc. pierdu, pierdu.
To ja jej odpowiadam, że dzień wcześniej oddałam inny i nikt nie robił problemu. Chciała wiedzieć o której tam byłam, pewnie żeby zrugać te osoby które zwrot przyjęły. Nie powiedziałam jej tylko wyjęłam telefon i odszukałam w regulaminie punkt dot. zwrotów. I owszem był zapis o tym, że kolczyków zwracać nie można, ale ani słowa o naszyjnikach. W tym czasie ona dzwoniła do MD w Silesii żeby zapytać czy jeśli nie ma śladów użytkowania może przyjąć produkt.
Byłam zła, bo gdybym sama nie sprawdziłam tego regulaminu to babsko by mi wmówiło, że nie można i koniec. Przeczytałam jej ten fragment i powiedziałam, że na przyszłość dobrze by było gdyby znała regulamin, bo w końcu to ona pracuje w tym sklepie a nie ja. Z łaską przyjęła ten naszyjnik. Zapytałam się czy jest w GK kierownikiem sklepu MD? Powiedziała, że zastępcą kierownika. Pomyślałam sobie jak na kierownicze stanowisko to wyjątkowo nieżyczliwa, nieuprzejma osoba i generalnie to straciłam ochotę żeby tam cokolwiek kupować albo zamawiać do sklepu. Żenada...

U mnie też wczoraj przygoda z GK. Dzwoniłam, żeby zapytać o kilka rzeczy i na moje żartobliwe "ok, mam jeszcze dwie rzeczy, a potem już nie będę Pani męczyć" usłyszałam "no dobrze. Do widzenia".

Niestety regulaminy tych sklepów trzeba znać lepiej od pracowników, jeżeli chce się wieść szczęśliwe życie

[izawgr]

Kupiłam sweter kaszmirowy, ale teraz myślę że będzie pewnie połowe tańszy na następnej obniżce.Powie mi któraś z Was jak zrobić tę podmianę?Z góry dziękuję

[charade]

Napisane przez izawgr

Kupiłam sweter kaszmirowy, ale teraz myślę że będzie pewnie połowe tańszy na następnej obniżce.Powie mi któraś z Was jak zrobić tę podmianę?Z góry dziękuję

Aby zrobić podmiankę, musisz kupić drugi taki sam, kiedy będzie taniej i oddać go na stary paragon. Więc to ważne, żeby nie minął Ci 30-dniowy okres na zwrot Znam takie przypadki, kiedy ludzie szli ze swoimi nowymi rzeczami po tym, jak zostały przecenione i domagali się przyjęcia zwrotu i natychmiastowego sprzedania im rzeczy, ale w sklepach niekoniecznie chcą to robić. I to taka trochę cebula - bez urazy dla tych, którzy tak robią!

[fir_anka]

Cebula jak nic wg mnie , szczególnie awanturują się przy tym chociaż gdzieś poza pl chyba jest to praktykowane. W pl w całym inditexie jest to surowo zabronione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mmuminkova]

Napisane przez fir_anka

Cebula jak nic wg mnie , szczególnie awanturują się przy tym chociaż gdzieś poza pl chyba jest to praktykowane. W pl w całym inditexie jest to surowo zabronione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę tak, ale z 2 strony... jeśli gdzie indziej tak można, to czemu PL jest zawsze chłopcem do bicia? Nigdy tak nie robiłam, jak piszesz i nawet by mi do głowy nie przyszło się awanturować o takie rzeczy, ale zawsze mnie dziwi, że statystycznie bogatsi klienci zachodni mają w wielu sklepach wyższe przeceny i możliwość pajacowania ze zwrotami przy obniżkach, a u nas trzeba być dystyngowanym i udawać, że ta stówa nie robi żadnej różnicy

[charade]

Napisane przez mmuminkova

Trochę tak, ale z 2 strony... jeśli gdzie indziej tak można, to czemu PL jest zawsze chłopcem do bicia? Nigdy tak nie robiłam, jak piszesz i nawet by mi do głowy nie przyszło się awanturować o takie rzeczy, ale zawsze mnie dziwi, że statystycznie bogatsi klienci zachodni mają w wielu sklepach wyższe przeceny i możliwość pajacowania ze zwrotami przy obniżkach, a u nas trzeba być dystyngowanym i udawać, że ta stówa nie robi żadnej różnicy

To chyba wina społeczeństwa, w którym ciągle pokutuje przekonanie, że to wstyd chcieć taniej

Zawsze pozostaje wybrać się z przyjaciółką in cognito, która wejdzie za nami do sklepu i przy kasie powie "to ja to kupię" Ale obawiam się, że ja bym się ze śmiechu popłakała w połowie

[UNIKALNA1983]

Napisane przez charade

To chyba wina społeczeństwa, w którym ciągle pokutuje przekonanie, że to wstyd chcieć taniej

Zawsze pozostaje wybrać się z przyjaciółką in cognito, która wejdzie za nami do sklepu i przy kasie powie "to ja to kupię" Ale obawiam się, że ja bym się ze śmiechu popłakała w połowie

Np w Zarze podobno zwracana rzecz musi trafić na magazyn... tzn normalnie mozna sprzedać od razu ale niby musi trafić na magazyn zeby nie bylo podmianek albo zeby sobie "Zarzanka" odlozyla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez UNIKALNA1983

Np w Zarze podobno zwracana rzecz musi trafić na magazyn... tzn normalnie mozna sprzedać od razu ale niby musi trafić na magazyn zeby nie bylo podmianek albo zeby sobie "Zarzanka" odlozyla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Zarze to różne cuda odpowiadają wielokrotnie widziałam jak zwracane przeze mnie rzeczy po zaklipsowaniu wędrowały na sklep a czasami od razu do szafy za kasami skąd mogą już światła dziennego nie zobaczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madame_Rose]

A jak oceniacie puchówki z MD?? Zamówiłam dziś czerwoną i nie wiem czego się spodziewać?

[magda bajtek]

Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy
widzialyscie tą sukienkę na żywo w sklepie. ?Spodobała mi się ale nie wiem czy warto a do najbliższego sklepu mam daleko

[coffee and cigarettes]

Napisane przez mmuminkova

Mnie irytuje co innego w obsłudze w MD, ale tej internetowej. Nie rozumiem czemu oni każdą wątpliwość, zapytanie czy reklamację muszą omawiać telefonicznie nawet wówczas, gdy wyraźnie proszę o kontakt mailowy, a na drugi dzień i tak ktoś wydzwania w środku dnia... jakby ich klientami mieli być wyłącznie ludzie żyjący z procentów, którzy całymi dniami leżą na szezlongu i popijają kolorowe drinki z palemką

Ja nie potrafię zrozumieć chowania rzeczy w magazynie/na zapleczu w MD. Odbywa się to, mam wrażenie, bez żadnego powodu/schematu. Nie tylko podczas wyprzedaży. Gdyby nie sklep internetowy nie miałabym szansy dostrzec większości rzeczy. Podejrzewam, że wynika to z tego, że te sklepy są tak małe i nie ma miejsca na wszystko (bo przecież MD ma sprawiać zapachem/wystrojem i ekskluzywnością modeli wrażenie, że tylko przypadkiem nie znajduje się na Polach Elizejskich ). Jeżeli taki jest powód, to mogliby nie wystawiać całej rozmiarówki etc. Nie wchodzę tam ostatnio bez numeru referencyjnego i resztek cierpliwości: ekspedientka, gdy już obsłuży inną osobę, sprawdza dostępność w systemie, a następnie na zapleczu, po czym może się okazać że ta rzecz na żywo mi nie odpowiada.

[malwina_kokos]

Dziewczyny pamiętacie może kiedy kupione rzeczy można zwracać do 10 stycznia bodajże? Na początku grudnia był taki okres, że jak sie kupiło wtedy rzecz to można ją oddac dłużej niż po 30 dniach. Kojarzycie może?

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez malwina_kokos

Dziewczyny pamiętacie może kiedy kupione rzeczy można zwracać do 10 stycznia bodajże? Na początku grudnia był taki okres, że jak sie kupiło wtedy rzecz to można ją oddac dłużej niż po 30 dniach. Kojarzycie może?

Już znalazłam, informacja jest na paragonie

[UNIKALNA1983]

Napisane przez coffee and cigarettes

Ja nie potrafię zrozumieć chowania rzeczy w magazynie/na zapleczu w MD. Odbywa się to, mam wrażenie, bez żadnego powodu/schematu. Nie tylko podczas wyprzedaży. Gdyby nie sklep internetowy nie miałabym szansy dostrzec większości rzeczy. Podejrzewam, że wynika to z tego, że te sklepy są tak małe i nie ma miejsca na wszystko (bo przecież MD ma sprawiać zapachem/wystrojem i ekskluzywnością modeli wrażenie, że tylko przypadkiem nie znajduje się na Polach Elizejskich ). Jeżeli taki jest powód, to mogliby nie wystawiać całej rozmiarówki etc. Nie wchodzę tam ostatnio bez numeru referencyjnego i resztek cierpliwości: ekspedientka, gdy już obsłuży inną osobę, sprawdza dostępność w systemie, a następnie na zapleczu, po czym może się okazać że ta rzecz na żywo mi nie odpowiada.

Też nie umiem pojąć faktu, że spora część kolekcji jest na magazynie. Jest przecież wielu klientów, którzy niekoniecznie wiedzą, że MD ma stronę online. Wchodzą ot tak, nawet nie kojarzą marki i może coś by ich skusiło ale jak skoro, połowa kolekcji na magazynie

[kurkawodnaa]

Napisane przez Madame_Rose

Na przykład w GK kiedy tam byłam nie zauważyłam szalonych tłumów... Tak raczej na spokojnie. Kilka klientek się kręciło po sklepie i tyle.

Ale opowiem Wam jaka tam jest obsługa. Kupiłam dwa naszyjniki online. Jeden oddałam bez problemu, z drugiego oderwałam metkę kiedy go rozplątywałam, ale umówiłam się z dziewczynami przy kasie, że w sumie można go oddać, więc następnego dnia poszłam dokonać zwrotu. I się zaczęło...
Ta sama dziewczyna z którą omawiałam sprawę dzień wcześniej zawołała do zwrotu z zaplecza jakieś niemiłe babsko. I ta od wejścia mi mówi, że zwroty biżuterii podobnie jak bielizny i skarpetek są NIEMOŻLIWE bo mają kontakt z ciałem etc. pierdu, pierdu.
To ja jej odpowiadam, że dzień wcześniej oddałam inny i nikt nie robił problemu. Chciała wiedzieć o której tam byłam, pewnie żeby zrugać te osoby które zwrot przyjęły. Nie powiedziałam jej tylko wyjęłam telefon i odszukałam w regulaminie punkt dot. zwrotów. I owszem był zapis o tym, że kolczyków zwracać nie można, ale ani słowa o naszyjnikach. W tym czasie ona dzwoniła do MD w Silesii żeby zapytać czy jeśli nie ma śladów użytkowania może przyjąć produkt.
Byłam zła, bo gdybym sama nie sprawdziłam tego regulaminu to babsko by mi wmówiło, że nie można i koniec. Przeczytałam jej ten fragment i powiedziałam, że na przyszłość dobrze by było gdyby znała regulamin, bo w końcu to ona pracuje w tym sklepie a nie ja. Z łaską przyjęła ten naszyjnik. Zapytałam się czy jest w GK kierownikiem sklepu MD? Powiedziała, że zastępcą kierownika. Pomyślałam sobie jak na kierownicze stanowisko to wyjątkowo nieżyczliwa, nieuprzejma osoba i generalnie to straciłam ochotę żeby tam cokolwiek kupować albo zamawiać do sklepu. Żenada...

Ja miałam wczoraj analogiczną sytuację, tylko w sklepie klasy niżej, wPepco jakiej klasy nie byłby to sklep, warto żeby obsluga znała regulamin miejsca w którym pracuje. Pani mi uswiadamiala jaką łaskę mi robi przyjmując zwrot.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[charade]

Napisane przez UNIKALNA1983

Też nie umiem pojąć faktu, że spora część kolekcji jest na magazynie. Jest przecież wielu klientów, którzy niekoniecznie wiedzą, że MD ma stronę online. Wchodzą ot tak, nawet nie kojarzą marki i może coś by ich skusiło ale jak skoro, połowa kolekcji na magazynie

Np. Moja teściowa "jak wy tam coś kupujecie. Co wchodzę, to nic nie ma" ze nie wspomnę o tym, ze moim zdaniem głupota jest wykładanie tylko niektórych rozmiarów. Większość widząc, ze jest "36, 38, 40" uzna, ze 34 i 42 po prostu nie ma, a ze jest schowane. Żadnej informacji o tym, ze może warto zapytać, bo towar jest schowany...

[mmuminkova]

W niektórych sklepach tego typu pokutuje chyba polityka, że za dużo towaru na sklepie daje wrażenie masówki i tandety, a to przecie towar prima sort. No i może im się wydawać, że klienci marzą o tym, by zajął się nimi sprzedawca

[UNIKALNA1983]

Napisane przez mmuminkova

W niektórych sklepach tego typu pokutuje chyba polityka, że za dużo towaru na sklepie daje wrażenie masówki i tandety, a to przecie towar prima sort. No i może im się wydawać, że klienci marzą o tym, by zajął się nimi sprzedawca

[charade]

Napisane przez mmuminkova

W niektórych sklepach tego typu pokutuje chyba polityka, że za dużo towaru na sklepie daje wrażenie masówki i tandety, a to przecie towar prima sort. No i może im się wydawać, że klienci marzą o tym, by zajął się nimi sprzedawca

Och tak, proszę, proszę, proszę!!! Tylko po to tam idę przecież

[malwes]

Madame_Rose, Macałam dziś te czerwone kurtki w Wwie w Galerii Mokotów. Szału nie ma niestety. Ta powierzchnia jest bardzo podatna na zarysowania, z wielu miejsc wisiały niedocięte nitki. No jakoś tak, kiepsko jak na MD

[sylion]

Napisane przez Madame_Rose

A jak oceniacie puchówki z MD?? Zamówiłam dziś czerwoną i nie wiem czego się spodziewać?

Kupilam na pierwszych obnizkach te konkretnie. Wychodza z niej piora. Jest to nie do zniesienia chyba bede ja reklamowala jak wpiore.

[UNIKALNA1983]

Napisane przez sylion

Kupilam na pierwszych obnizkach te konkretnie. Wychodza z niej piora. Jest to nie do zniesienia chyba bede ja reklamowala jak wpiore.

Ja mam tak z czarną...caly fotel w aucie, swetry ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez UNIKALNA1983

Ja mam tak z czarną...caly fotel w aucie, swetry ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym ją reklamowała Mnie jak co jakiś czas piórko wyjdzie to mnie to wkurza a co dopiero jakby mi wychodziły tak jak opisujesz.... wścieku bym dostała

[UNIKALNA1983]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;80240931]Ja bym ją reklamowała Mnie jak co jakiś czas piórko wyjdzie to mnie to wkurza a co dopiero jakby mi wychodziły tak jak opisujesz.... wścieku bym dostała [/QUOTE]Tylko jak to udowodnić ? Musialabym zrobić zdjecia bo tak na kurtce ich nie m bo sie łapią wszystkiego innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez UNIKALNA1983

Tylko jak to udowodnić ? Musialabym zrobić zdjecia bo tak na kurtce ich nie m bo sie łapią wszystkiego innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszłabym w kurtce do stacjonarnego MD i zdjęła przed Panią żeby zobaczyła ile piór zostaje na np. czarny swetrze który miałabym na sobie Oczywiście wzięłabym inna kurtkę na zmianę żeby w sweterku nie wracać

[Madame_Rose]

Napisane przez sylion

Kupilam na pierwszych obnizkach te konkretnie. Wychodza z niej piora. Jest to nie do zniesienia chyba bede ja reklamowala jak wpiore.

Oj to chyba będzie zwrot... Chociaż po ostatniej 'przygodzie' aż się boję myśleć, co tam się będzie działo...

[charade]

Napisane przez Madame_Rose

Oj to chyba będzie zwrot... Chociaż po ostatniej 'przygodzie' aż się boję myśleć, co tam się będzie działo...

Powiedz, ze nawet jej nie dotykałas ani nie oddychałas w jej obecności

[UNIKALNA1983]

Napisane przez Madame_Rose

Oj to chyba będzie zwrot... Chociaż po ostatniej 'przygodzie' aż się boję myśleć, co tam się będzie działo...

Czyli lepiej z reklamacją do SCC ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez charade

Powiedz, ze nawet jej nie dotykałas ani nie oddychałas w jej obecności

Dobre

[Madame_Rose]

Napisane przez UNIKALNA1983

Czyli lepiej z reklamacją do SCC ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam tam dzisiaj, ale ponieważ moim głównym punktem jest butik w GK nie bardzo mogę tutaj doradzić. Może dla innych, 'lepszych' klientem obsługa funkcjonuje inaczej?