Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[OlaM]

Ja używałam kiedyś miesięcznych soczewek B&L Soflens 66, które zostały wycofane. Aktualnie są tylko Soflens 59 (albo samo "Soflens" ), a Soflens 66 występują ponoć tylko w wersji Toric. W każdym razie te pierwsze były lepiej uwodnione (czy jak tam się to zwie - właśnie na poziomie 66%) od Soflens 59 i były naprawdę ok. Te drugie niestety mi nie odpowiadają, bo mam w nich uczucie suchości oka.

Aktualnie używam miesięcznych Proclear z CooperVision. Są dobre, nie czuję w nich żadnego dyskomfortu, a zwłaszcza suchości oka. Chyba jednak wypróbuję te Acuvue Oasys, jak polecacie.

No i często noszę kolorowe. Czasem takie mocniej koloryzowane, z dziurą na źrenicę, ale najczęściej lekko koloryzujące, które w ogóle nie mają tej dziury, tylko całe są lekko barwione. Moje ulubione z kolorowych to dwutygodniowe Acuvue z J&J.

[kagwi]

Wracając do zniżek - Dziewczyny, czy któraś z Was mająca czarną kartę dostała sms z Sephory o zniżce -20%?

Podczytałam Was dzisiaj, miałam zamawiać krem pod oczy w sklepie internetowym, ale widząc taką zniżkę stwierdziłam, że wolę jednak kupić stacjonarnie w Sephorze (chociaż i tak wyjdzie deczko drożej niż przez net). Pobiegłam do Sephory, mam kartę czarną, a tam ani mojej firmy ani zniżki dla mnie Ponoć ta zniżka jest dla Goldów.

A gdzieś tu wcześniej jedna z Was pisała, że ma black kartę i smsa dostała. Zgłupiałam, bo nie wiem czy uderzać na inną Sephorę czy dać sobie spokój. Ja nie dostałam żadnej wiadomości, ani sms ani @...

[lilith_ed]

Napisane przez kagwi

Wracając do zniżek - Dziewczyny, czy któraś z Was mająca czarną kartę dostała sms z Sephory o zniżce -20%?

Podczytałam Was dzisiaj, miałam zamawiać krem pod oczy w sklepie internetowym, ale widząc taką zniżkę stwierdziłam, że wolę jednak kupić stacjonarnie w Sephorze (chociaż i tak wyjdzie deczko drożej niż przez net). Pobiegłam do Sephory, mam kartę czarną, a tam ani mojej firmy ani zniżki dla mnie Ponoć ta zniżka jest dla Goldów.

A gdzieś tu wcześniej jedna z Was pisała, że ma black kartę i smsa dostała. Zgłupiałam, bo nie wiem czy uderzać na inną Sephorę czy dać sobie spokój. Ja nie dostałam żadnej wiadomości, ani sms ani @...

Ja mam czarną i dostałam smsa wczoraj

[pin3ska]

Napisane przez lilith_ed

Ja mam czarną i dostałam smsa wczoraj

Ja to samo

[kagwi]

To dobrze, że jutro do tej samej Sephory nie idę..
Ale babeczka twardo twierdziła, że tylko złotych promo to dotyczy. Dzięki Wam za info.

[OlaM]

Ja też SMSa dostałam wczoraj, a kartę mam czarną.
Bywało jednak ostatnimi czasy, że zamiast SMSa dostawałam kupon do skrzynki na listy, choć w ramach tych samych VIPów inni dostawali esemesy. Taki kupon musiałam mieć przy sobie w sklepie, żeby skorzystać ze zniżki.

[alime05]

Napisane przez kagwi

Wracając do zniżek - Dziewczyny, czy któraś z Was mająca czarną kartę dostała sms z Sephory o zniżce -20%?

Podczytałam Was dzisiaj, miałam zamawiać krem pod oczy w sklepie internetowym, ale widząc taką zniżkę stwierdziłam, że wolę jednak kupić stacjonarnie w Sephorze (chociaż i tak wyjdzie deczko drożej niż przez net). Pobiegłam do Sephory, mam kartę czarną, a tam ani mojej firmy ani zniżki dla mnie Ponoć ta zniżka jest dla Goldów.

A gdzieś tu wcześniej jedna z Was pisała, że ma black kartę i smsa dostała. Zgłupiałam, bo nie wiem czy uderzać na inną Sephorę czy dać sobie spokój. Ja nie dostałam żadnej wiadomości, ani sms ani @...

Napisane przez lilith_ed

Ja mam czarną i dostałam smsa wczoraj

Wydaje mi się, że od jakiegoś czasu mają jakieś inne niż wcześniej zasady przyznawania zniżek. Kiedyś było tak, że kilka dni wcześniej dostawały je goldy, a potem dołączały black. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że nie stosują już tej reguły. Jakiś czas temu dużo dziewczyn pisało że są vipy, ja akurat nie dostalam żadnego sms, ale musiałam zrobić zakupy i wybralam się do S. Okazało się, że nie ma dla mnie zniżki w systemie, a napewno kilka dziewczyn, które też mają goldy, tak jak ja, dostało smsy. Dostałam zniżkę, ale tylko dlatego, że znałam sprzedawczynię i wbiła mi jakiś swój kod.
Myślę, że jak nie masz w systemie znizki to to czy dostaniesz zniżkę zależy od uprzejmości konsultantki .

[Soso]

Napisane przez kagwi

Wracając do zniżek - Dziewczyny, czy któraś z Was mająca czarną kartę dostała sms z Sephory o zniżce -20%?

Podczytałam Was dzisiaj, miałam zamawiać krem pod oczy w sklepie internetowym, ale widząc taką zniżkę stwierdziłam, że wolę jednak kupić stacjonarnie w Sephorze (chociaż i tak wyjdzie deczko drożej niż przez net). Pobiegłam do Sephory, mam kartę czarną, a tam ani mojej firmy ani zniżki dla mnie Ponoć ta zniżka jest dla Goldów.

A gdzieś tu wcześniej jedna z Was pisała, że ma black kartę i smsa dostała. Zgłupiałam, bo nie wiem czy uderzać na inną Sephorę czy dać sobie spokój. Ja nie dostałam żadnej wiadomości, ani sms ani @...

dostałam

[kagwi]

Mi już przychodziły smsy z innymi promocjami, może to dotyczy "zaawansowanych" właścicielek kart?

Kiedyś, mając jeszcze białą kartę udało mi się skorzystać ze zniżki - uprzejme panie użyły swojej karty tyle, że punkty już nie na moją wtedy idą.
No nic, upewnię się może jutro na infolinii, żeby na darmo nie jechać i wariata z siebie nie robić

[ladypeterpan]

Chciałam się pochwalić! Kupiłam Clarisonica - Mia2.
Tylko w Krakowie są same białe, no cóż trudno
Niestety dają jednak tylko 10% rabatu z punktów, 20% niestety nie...
Wczoraj uzyskałam błędną informację.
Przynajmniej Pani wynagrodziła mnie próbkami

Plus jest taki że można testować 30dni i jak nie odpowiada można zwrócić i dostaję się zwrot gotówki.

Testy za 24h... Maleństwo się niestety ładuję

[hihi]

Napisane przez kagwi

Mi już przychodziły smsy z innymi promocjami, może to dotyczy "zaawansowanych" właścicielek kart?

Kiedyś, mając jeszcze białą kartę udało mi się skorzystać ze zniżki - uprzejme panie użyły swojej karty tyle, że punkty już nie na moją wtedy idą.
No nic, upewnię się może jutro na infolinii, żeby na darmo nie jechać i wariata z siebie nie robić

ja nie wiem co oni tam tymi kartami maja i jak to wszystko dziala, bo mam czarna, a w skrzynce wczoraj znalazlam ulotke o promocji tylko dla goldow na honey jacobsa. No i co? Nie wiem, czy jakbym chciala to moge skorzystac czy nie moge

[MiaWallace876]

Napisane przez ladypeterpan

Chciałam się pochwalić! Kupiłam Clarisonica - Mia2.
Tylko w Krakowie są same białe, no cóż trudno
Niestety dają jednak tylko 10% rabatu z punktów, 20% niestety nie...
Wczoraj uzyskałam błędną informację.
Przynajmniej Pani wynagrodziła mnie próbkami

Plus jest taki że można testować 30dni i jak nie odpowiada można zwrócić i dostaję się zwrot gotówki.

Testy za 24h... Maleństwo się niestety ładuję

też się czaję na zakup, ile kosztowała?

[kagwi]

Zadzwoniłam dziś na infolinię. Okazuje się, że jest po prostu określona baza klientów, którym ta promocja została przyznana. Nie jest to przydział "z urzędu" dla wszystkich z goldami czy blackami czy nawet dla takich jak hihi

Nic to, pozostaje mi czekać na inną promocję, ewentualnie liczyć na przychylność którejś z pań w S.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ladypeterpan

Chciałam się pochwalić! Kupiłam Clarisonica - Mia2.
Tylko w Krakowie są same białe, no cóż trudno
Niestety dają jednak tylko 10% rabatu z punktów, 20% niestety nie...
Wczoraj uzyskałam błędną informację.
Przynajmniej Pani wynagrodziła mnie próbkami

Plus jest taki że można testować 30dni i jak nie odpowiada można zwrócić i dostaję się zwrot gotówki.

Testy za 24h... Maleństwo się niestety ładuję

Daj znac jak sie podoba.

Z tym oddawaniem jak sie nie spodoba to durny pomysl. Znajac nasz kraj i podejscie do klienta to taki sprzet wrocilby na polki .

Napisane przez MiaWallace876

też się czaję na zakup, ile kosztowała?

Strone wczesniej przeciez Ladypeterpan napisala .

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Clinique Moisture Surge (30 ml) w S. po 89 zl.
Balsam jakis samoopalajacy i ten dziadowski olejek z drobinkami (oba produkty Pat & Rub) po (chyba) 53 zł.

[pin3ska]

A mnie ostatnio wszyscy rozpiescili :P I z Sephory dostałam sms i z D. 10% urodzinowe w stacjonarnych i wysyłkowych.
Problem tylko taki jest, ze mnie tam nie ciągnie. W ogole jakos straciłam natchnienie. Jedynie Maczek jakie takie emocje wzbudza, ale tez bez szału jakiegos.

Trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, bo ide wycinac pieprzyka. Niby nic takiego, ale troche sie boje, bo miejsce nienajszczesliwsze Dzis sie zdecydowalam w koncu dziada usunac, niech mnie juz nie straszy
Przy okazji pojde na kontrole z innymi pieprzykami. Bedzie mial Pan Doktor co oglądac, bo mam ich chyba ponad 100

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pin3ska

A mnie ostatnio wszyscy rozpiescili :P I z Sephory dostałam sms i z D. 10% urodzinowe w stacjonarnych i wysyłkowych.
Problem tylko taki jest, ze mnie tam nie ciągnie. W ogole jakos straciłam natchnienie. Jedynie Maczek jakie takie emocje wzbudza, ale tez bez szału jakiegos.

Trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, bo ide wycinac pieprzyka. Niby nic takiego, ale troche sie boje, bo miejsce nienajszczesliwsze Dzis sie zdecydowalam w koncu dziada usunac, niech mnie juz nie straszy
Przy okazji pojde na kontrole z innymi pieprzykami. Bedzie mial Pan Doktor co oglądac, bo mam ich chyba ponad 100

Ja bede trzymac mocno kciuki .

A pieprzyk plaski bardziej czy wystajacy? Ja mam malego pieprzyka na twarzy i sie boje uszczerbku na urodzie w postaci blizny .

[Corii]

Napisane przez pin3ska

Trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, bo ide wycinac pieprzyka. Niby nic takiego, ale troche sie boje, bo miejsce nienajszczesliwsze Dzis sie zdecydowalam w koncu dziada usunac, niech mnie juz nie straszy
Przy okazji pojde na kontrole z innymi pieprzykami. Bedzie mial Pan Doktor co oglądac, bo mam ich chyba ponad 100

Ja usuwłam już w tym roku chyba z 15 pieprzyków

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Corii

Ja usuwłam już w tym roku chyba z 15 pieprzyków

A jakis na twarzy moze? Zostala blizna?

Ja mialam usuwany kiedys na rece. Pamietam, ze byla blizna dlugo. Teraz chcialam zobaczyc czy blizna dalej jest, ale nie pamietam gdzie ten pieprzyk byl .

[Corii]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42550744]A jakis na twarzy moze? Zostala blizna?

Ja mialam usuwany kiedys na rece. Pamietam, ze byla blizna dlugo. Teraz chcialam zobaczyc czy blizna dalej jest, ale nie pamietam gdzie ten pieprzyk byl .[/QUOTE]

Z pleców głownie
Mam 3 blizny - w tych meijscach, gdzie się "wykrecam", albo gdzie stanik mi zahacza o wyciecie. W pozostalych miejscach śladu nie ma nawet, a niektórew były wystające i spore. Generalnie to do teraz sie zastanawiam, od czego to zależy.

[pin3ska]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42550568]Ja bede trzymac mocno kciuki .

A pieprzyk plaski bardziej czy wystajacy? Ja mam malego pieprzyka na twarzy i sie boje uszczerbku na urodzie w postaci blizny .[/QUOTE]

Różny w różnych miejscach. Różne odcienie brązu, nieregularny, ogolnie niefajny. Musialam sie za niego w koncu wziasc dlatego. Mam nadzieje, ze rzezcywiscie mi go w poniedziałek wytną, bo babka powiedziała, ze to bardzo mozliwe, ale nie na 100%. Nie chcialabym czekac jeszcze tydzien, bo psychicznie sie juz nastawiłam.

Akurat blizny sie nie boje, bo mam go z samego boku biustu tuz nad paskiem stanika, wiec raczej miejsce niedostepne dla szerszej publiczności.

A na twarzy tez mam i bede konsultowac czy cos z tym robic

Napisane przez Corii

Ja usuwłam już w tym roku chyba z 15 pieprzyków

Tos Ty weteranka takich estremalnych atrakcji. Obym i ja przezyła

Napisane przez Corii

Z pleców głownie
Mam 3 blizny - w tych meijscach, gdzie się "wykrecam", albo gdzie stanik mi zahacza o wyciecie. W pozostalych miejscach śladu nie ma nawet, a niektórew były wystające i spore. Generalnie to do teraz sie zastanawiam, od czego to zależy.

Może od umiejętności lekarza i tego jak zaszyje w zalezności od potrzeb krojonego miejsca?

[Corii]

Napisane przez pin3ska

Tos Ty weteranka takich estremalnych atrakcji. Obym i ja przezyła




Może od umiejętności lekarza i tego jak zaszyje w zalezności od potrzeb krojonego miejsca?

Ale ja nie miałam krojone, tylko laserowo wypalane, chirurg - dermatolog wyraził na to zgodę po urpzednim oglądnięciu, a wręcz mnie namawiał na taką forme.
Jednak nim usuwałam laserem, pierwszy miałam "krojony", bo lekarz miał wątpliwości, czy aby nie jest to coś zmutowanego. Wiec wolał wyciac i przesłac materiał patomorfologowi. Nie bede wdawać sie w szczególy, ale powiem jedno, po zabiegu godzine lezałam na stole, bo co wstac chciałąm, to mroczki miałąm przed oczami Chirurga tak wystraszyłam, ze powiedział, ze nie chce mnie wiecej widziec i wywalil na laser
A po tym krojeniu to miałam 2 szwy i teraz taka średnio widoczna blizna, w sumie coraz mniej widoczniejsza.

[moniq_c]

ojejejej mam tu koleżanki ja też koło 15 już sobie wyciachałam niestety na twarzy takiego znienawidzonego pani mi wyciąć nie chciała strasząc blizną właśnie, reszta z pleców, brzucha i biustu była usuwana. A i jeden z głowy też
Ale jeszcze z milion mi zostało, więc mogłabym tym sportem dożywotnio się zajmować, doktorka i tak się ze mnie śmiała że na rekord idę, bo po kilka na raz wycinałam
Bliznę mam praktycznie największą po takim który był 2x wycinany i szyty, i jedną malutką na brzuchu, bo był spory, no i po tym na głowie mam ślad, ale to już partactwo chirurga winne - po reszcie ślad wszelki szczęśliwie zaginął
nic się nie bój, to nie boli ani nic, jak nieduży to nawet się nie szyje, samo sobie zarośnie ja największą traumę to miałam przy zdejmowaniu szwów,czego się boję cholernie - a jak szłam do wycinania pieprzy to mi sie gęba sama cieszyła, i jakby mi tylko dali to by mogła co tydzień to robić

PS> właśnie doczytałam krwawą historię Corii ja je miałam "shaved" - czyli po prostu znieczulone i na żywioł wycinane takim małym skalpelkiem, to nie jest głębokie więc tak jakby podważone czy zeskrobane lekko no

[misianka]

Napisane przez pin3ska

...

Trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, bo ide wycinac pieprzyka. Niby nic takiego, ale troche sie boje, bo miejsce nienajszczesliwsze Dzis sie zdecydowalam w koncu dziada usunac, niech mnie juz nie straszy
Przy okazji pojde na kontrole z innymi pieprzykami. Bedzie mial Pan Doktor co oglądac, bo mam ich chyba ponad 100

[Corii]

Napisane przez moniq_c

ojejejej mam tu koleżanki ja też koło 15 już sobie wyciachałam niestety na twarzy takiego znienawidzonego pani mi wyciąć nie chciała strasząc blizną właśnie, reszta z pleców, brzucha i biustu była usuwana. A i jeden z głowy też
Ale jeszcze z milion mi zostało, więc mogłabym tym sportem dożywotnio się zajmować, doktorka i tak się ze mnie śmiała że na rekord idę, bo po kilka na raz wycinałam
Bliznę mam praktycznie największą po takim który był 2x wycinany i szyty, i jedną malutką na brzuchu, bo był spory, no i po tym na głowie mam ślad, ale to już partactwo chirurga winne - po reszcie ślad wszelki szczęśliwie zaginął
nic się nie bój, to nie boli ani nic, jak nieduży to nawet się nie szyje, samo sobie zarośnie ja największą traumę to miałam przy zdejmowaniu szwów,czego się boję cholernie - a jak szłam do wycinania pieprzy to mi sie gęba sama cieszyła, i jakby mi tylko dali to by mogła co tydzień to robić

PS> właśnie doczytałam krwawą historię Corii ja je miałam "shaved" - czyli po prostu znieczulone i na żywioł wycinane takim małym skalpelkiem, to nie jest głębokie więc tak jakby podważone czy zeskrobane lekko no

Boleć może i nie boli, ale ja niestety czułam, jak mi kroi kawałek ciała, mimo 2 krotnego znieczulenia w to miejsce moze dlatego, ze nie mam tłuszczu a najgorsze było szycie, myslalam ze zeświruję, jak czułam przeciąganie nitki przez skórę, brrrrrr.
Krwawe nie było, tylko opłakane w skutkach jesli chodzi o to, ze wstać do pionu bez perturbacji nei mogłam

[pin3ska]

Napisane przez Corii

Ale ja nie miałam krojone, tylko laserowo wypalane, chirurg - dermatolog wyraził na to zgodę po urpzednim oglądnięciu, a wręcz mnie namawiał na taką forme.
Jednak nim usuwałam laserem, pierwszy miałam "krojony", bo lekarz miał wątpliwości, czy aby nie jest to coś zmutowanego. Wiec wolał wyciac i przesłac materiał patomorfologowi. Nie bede wdawać sie w szczególy, ale powiem jedno, po zabiegu godzine lezałam na stole, bo co wstac chciałąm, to mroczki miałąm przed oczami Chirurga tak wystraszyłam, ze powiedział, ze nie chce mnie wiecej widziec i wywalil na laser
A po tym krojeniu to miałam 2 szwy i teraz taka średnio widoczna blizna, w sumie coraz mniej widoczniejsza.

Ja bym sie chyba na laser nie zdecydowala, nawet za pozwoleństwem.
Ale następne (jezeli cos bedzie kazal wycinac) juz chyba pojde na Kase Chorych bo troche mi szkoda pieniedzy, ale chcialam kuc zelazo poki gorące, tzn. poki mam chęci i odwage Na Kase bym musiala czekać 6 tygodni plus 3 tygodnie na wyniki. Prywatnie mam za 3 dni i wyniki za 7-10 dni. Różnica jest jakby nie patrzec.

Napisane przez moniq_c

ojejejej mam tu koleżanki ja też koło 15 już sobie wyciachałam niestety na twarzy takiego znienawidzonego pani mi wyciąć nie chciała strasząc blizną właśnie, reszta z pleców, brzucha i biustu była usuwana. A i jeden z głowy też
Ale jeszcze z milion mi zostało, więc mogłabym tym sportem dożywotnio się zajmować, doktorka i tak się ze mnie śmiała że na rekord idę, bo po kilka na raz wycinałam
Bliznę mam praktycznie największą po takim który był 2x wycinany i szyty, i jedną malutką na brzuchu, bo był spory, no i po tym na głowie mam ślad, ale to już partactwo chirurga winne - po reszcie ślad wszelki szczęśliwie zaginął
nic się nie bój, to nie boli ani nic, jak nieduży to nawet się nie szyje, samo sobie zarośnie ja największą traumę to miałam przy zdejmowaniu szwów,czego się boję cholernie - a jak szłam do wycinania pieprzy to mi sie gęba sama cieszyła, i jakby mi tylko dali to by mogła co tydzień to robić

a gdzie mialas to robione jezeli mozna wiedziec? w Warszawie gdzies? Może jakiegos dobrego dermatologa polecasz Własnie szukam

Napisane przez Corii

Boleć może i nie boli, ale ja niestety czułam, jak mi kroi kawałek ciała, mimo 2 krotnego znieczulenia w to miejsce moze dlatego, ze nie mam tłuszczu a najgorsze było szycie, myslalam ze zeświruję, jak czułam przeciąganie nitki przez skórę, brrrrrr.
Krwawe nie było, tylko opłakane w skutkach jesli chodzi o to, ze wstać do pionu bez perturbacji nei mogłam

OMG. Brzmi nieciekawie. Wspolczuje.

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez misianka

[Corii]

Napisane przez pin3ska

Ja bym sie chyba na laser nie zdecydowala, nawet za pozwoleństwem.

Why?
A propo - ja byłam "kroić" na kasę chorych i terminy miałam takie, jak Ty podajesz u prywatnego. Jak poszłam do dermatologa, to też nie czekałam na wizytę, wkręciłąm sie z miejsca.

[ilios]

Ja miałam wycinane kilka na ciele i 1 na twarzy. Poza 1 paskudna blizna reszta to nie wiem gdzie była mi z kolei lekarz powiedział ze na twarzy mam sie blizna nie martwić bo największe jej ryzyko jak sie człowiek rusza i np szwy sie rozleza a ze ja miałam na brzegu policzka, tak prawie przy uchu - i to małego to śladu nie ma. W jednym mi zle zaszyli i szwy puściły, zrobiła sie paskudna blizna. Troche sie zmniejszyła po maści ze slimaka ale i tak - tak sie nia wystraszylam, ze od tego czasu wiecej nie cielam juz

[misianka]

może ja jestem dziwna, ale nie wycinałabym żadnych pieprzyków bez wyraźnego powodu/zalecenia lekarsiego - np. że jest wypukły i narażony na urazy
a swoje blizny lubię, naprawdę, mam sporo, z czego połowa to pamiątki z dzieciństwa (szczególnie jedna, podłużna na kolanie, jak mam rajstopy, to słyszę, że mi 'oczko jedzie') i często są w widocznych miejscach

no, ale co tam komu pasuje lub przeszkadza

[ranka]

tez uwazam ze nie ma takiej potrzeby jesli jest zbadany, nie przeszkadza..
a na twarzy to juz w ogole, tam trzeba byc ostrozny , ciąć zgodnie z kierunkiem wlokien.. mam kolezanke ze spora blizna po usuwaniu laserowym z twarzy