Prezent dla krótkiej znajomości

[GuardviaN]

Cześć, co może być dobre na prezent dla dziewczyny , jakiś drobiazg na święta, znamy się może 2 tyg ale czujemy coś do siebie. Jakieś pomysły?

[nyana89]

Napisane przez GuardviaN

Cześć, co może być dobre na prezent dla dziewczyny , jakiś drobiazg na święta, znamy się może 2 tyg ale czujemy coś do siebie. Jakieś pomysły?

Zaproś ją do kawiarni na gorącą czekoladę i świątecznego pierniczka

[201706081317]

Napisane przez nyana89

Zaproś ją do kawiarni na gorącą czekoladę i świątecznego pierniczka

I może jakiś bukiecik i jest perfekto.

[Sanbi145]

Może coś słodkiego i jakiegoś pluszaka małego?

[Adrianna_8]

Napisane przez Sanbi145

Może coś słodkiego i jakiegoś pluszaka małego?

Pluszak dla doroslej kobiety? Come on. Facet bylby skreslony u mnie .

Mysle, ze wypad do kawiarni to swietny pomysl. Jesli jednak wolisz jakas rzecz, to moze ksiazka? Plyta? Swieczka lub kubek z motywem swiatecznym?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Kelecka]

Napisane przez Adrianna_8

Pluszak dla doroslej kobiety? Come on. Facet bylby skreslony u mnie .


Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Absolutnie sie zgadzam

[eyo]

Napisane przez Adrianna_8

Pluszak dla doroslej kobiety? Come on. Facet bylby skreslony u mnie .

Mysle, ze wypad do kawiarni to swietny pomysl. Jesli jednak wolisz jakas rzecz, to moze ksiazka? Plyta? Swieczka lub kubek z motywem swiatecznym?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

wszystko tylko nie pluszak

[Limonka2738]

Napisane przez Adrianna_8

Pluszak dla doroslej kobiety? Come on. Facet bylby skreslony u mnie .

Napisane przez Adrianna_8

Mysle, ze wypad do kawiarni to swietny pomysl. Jesli jednak wolisz jakas rzecz, to moze ksiazka? Plyta? Swieczka lub kubek z motywem swiatecznym?

Uwielbiam pluszaki. Mam 24 lata i dla mnie nie ma lepszego prezentu. Co prawda pluszaki są tematyczne, czyli mam pluszowego R2D2, BB-8, różne pokemony, mnóstwo pluszaków z gier i anime, które uszyłam sama.

Więc może nie przesadzajmy, że dla wszystkich.

[eyo]

Napisane przez Limonka2738

[LEFT]

Uwielbiam pluszaki. Mam 24 lata i dla mnie nie ma lepszego prezentu. Co prawda pluszaki są tematyczne, czyli mam pluszowego R2D2, BB-8, różne pokemony, mnóstwo pluszaków z gier i anime, które uszyłam sama.

Więc może nie przesadzajmy, że dla wszystkich.

no wiesz ale grono dziewczyn z podobnymi zainteresowaniami do Twoich jest niezbyt liczne i facet byłby raczej już świadomy, że na taką trafił a wtedy by pewnie nawet nie pytał co jej kupić - skoro pyta to raczej obstawiałabym bardziej neutralny prezent
jak Ty byś dostałą książkę lub płytę to zapewne wciąż by było ok a jakby panna, która nie ogarnia Gwiezdnych Wojen dostała BB-8 to by zapewne nie wiedziała na którą półkę z duperelkami do zbierania kurzu sobie to postawić

[Candy_lips]

Zapros ja gdzies albo daj dobra czekolade. Moim zdaniem jak na krotka znajomosc to w zupelnosci wystarczy. Ja od chlopaka wlasnie dostalam slodycze jak bylismy krotko razem, wieksze prezenty pozniej i to jest wedlug mnie w porzadku.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Oczywiscie jak kupisz ksiazke jak pisza dziewczyny to tez w porzadku, ale jak ja zabierzesz gdzies lub kupisz czekolade to tez w porzadku. Sama bym jednak nie kupowala po tak krotkiej znajomosci czegos wiekszego, tylko tez slodycze. Na wieksze prezenty tak jak moj chlopak wolalam poczekac.

[Limonka2738]

Napisane przez eyo

no wiesz ale grono dziewczyn z podobnymi zainteresowaniami do Twoich jest niezbyt liczne i facet byłby raczej już świadomy, że na taką trafił a wtedy by pewnie nawet nie pytał co jej kupić - skoro pyta to raczej obstawiałabym bardziej neutralny prezent
jak Ty byś dostałą książkę lub płytę to zapewne wciąż by było ok a jakby panna, która nie ogarnia Gwiezdnych Wojen dostała BB-8 to by zapewne nie wiedziała na którą półkę z duperelkami do zbierania kurzu sobie to postawić

Powiedziałabym, że szanse trafienia to jakieś 50%, nie przesadzajmy.

Neutralny prezent za to skreśliłby faceta u mnie, bo chyba poznając się mówię mu, co mnie interesuje, więc takie zestawy "dla niej", jakie sprzedają w drogeriach czy świąteczne kubki, książki "dla każdego" uważam za dobre tylko do losowanych mikołajków w pracy/na uczelni/w szkole. Nienawidzę prezentów, które mogę sobie sama pójść i kupić w sklepie obok od osób, na których mi zależy.

Musisz wiedzieć cokolwiek, autorze. Może wspominała, że lubi pingwiny? Albo lubi nosić wisiorki, ma ulubiony zespół, świra na punkcie solniczek i pieprzniczek (różni są ludzie ^^). Musi być coś z waszych rozmów, co możesz wykorzystać. Co studiuje? Chemikowi można kupić szklanki w kształcie zlewek, a przyszłej dentystce foremki do lodu w kształcie szczęki.

[Candy_lips]

No wlasnie jak kogos slabo sie zna, to ciezko dobrze dobrac prezent. Dlatego ja tam bym wolala czekolade. Chociaz rozumiem, ze zawsze dobrze dobrany prezent milo jest dostac. Do tego autorze sam widzisz ile dziewczun tyle opinii, pamietaj jednak, ze bardziej liczy sie gest niz jakies dlugie wymyslanie prezentu zwlaszcza na poczatku znajomosci. Dla mnie facet na poczatku znajomosci skoro go slabo znalam, to nie staralam sie z prezentem az tak, teraz duzo bardziej jak jestesmy razem. Kazda relacja ma dla mnie swoje tempo.

[Limonka2738]

Napisane przez Candy_lips

Zapros ja gdzies albo daj dobra czekolade. (...)
Sama bym jednak nie kupowala po tak krotkiej znajomosci czegos wiekszego, tylko tez slodycze. Na wieksze prezenty tak jak moj chlopak wolalam poczekac.

Słodycze zawsze spoko, z braku laku. Tylko upewnij się, że w ogóle lubi słodycze.

[eyo]

Napisane przez Limonka2738

Powiedziałabym, że szanse trafienia to jakieś 50%, nie przesadzajmy.

Neutralny prezent za to skreśliłby faceta u mnie, bo chyba poznając się mówię mu, co mnie interesuje, więc takie zestawy "dla niej", jakie sprzedają w drogeriach czy świąteczne kubki, książki "dla każdego" uważam za dobre tylko do losowanych mikołajków w pracy/na uczelni/w szkole. Nienawidzę prezentów, które mogę sobie sama pójść i kupić w sklepie obok od osób, na których mi zależy.

Musisz wiedzieć cokolwiek, autorze. Może wspominała, że lubi pingwiny? Albo lubi nosić wisiorki, ma ulubiony zespół, świra na punkcie solniczek i pieprzniczek (różni są ludzie ^^). Musi być coś z waszych rozmów, co możesz wykorzystać. Co studiuje? Chemikowi można kupić szklanki w kształcie zlewek, a przyszłej dentystce foremki do lodu w kształcie szczęki.

jak się ktoś obraca w środowisku ludzi o podobnych zainteresowaniach do swoich to pewnie i wyjdzie te 50% ale jak weźmiesz losowe panny z ulicy to uwierz - nie dobijesz do 25% zainteresowanych tego typu tematyką te Gwiezdne Wojny to jeszcze spoko, trafią się ale już 25 letnich dziewczyn, które zachwycą się pluszowym pokemonem to raczej ze świecą szukać

chociażby po swoim biurze w pracy to widzę - na 10 kobiet całe 2 lubią Gwiezdne Wojny (a to i tak więcej niż w kilku kolejnych działach), kilka reaguje na zasadzie "nudy, mąż i dzieciaki się zachwycają" a takie, które powiedzą "Gwiezdne Wojny? Nigdy nie oglądałam i nie zamierzam" nie są odosobnionymi przypadkami

wiadomo - jak ktoś się czymś interesuje, spotyka się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach to mu się wydaje, że tacy ludzie istnieją i jest ich na pęczki ale jak już człowiek wyjdzie ze swojego środowiska i zbada temat na bardziej neutralnym gruncie to okaże się, że każdy ma inne zainteresowania i na 10 osób każdą będzie ciekawiło co innego

gdyby autor w ciągu tych dwóch tygodni zdążył u dziewczyny odkryć jakieś mocne zainteresowania to pewnie by wątku nie zakładał - obstawiam więc, że póki co tematy są raczej neutralne/relacja rozwija się spokojnie albo dziewczyna ma po prostu jakieś bardziej "chodliwe" zainteresowania (typu lubi książki/podróże/biegać - a'la wpis w poradniku sprzed 10 lat "co napisać w CV", jakby nie było to takich ludzi sporo) - nie u wszystkich widać i nie wszyscy się na dzień dobry chwalą swoimi pasjami

Ty - nawet ze swoim profilem (awatar, podpis) - jesteś chodzącą wskazówką swoich zainteresowań i nawet jakbym Cię nie znała to szłoby się po tym domyślić co sprawiłoby Ci radochę ale po prostu nie u każdego jest z tym tak łatwo i wtedy, zwłaszcza po raptem 2 tygodniach spotkań, ta czekolada czy książka to po prostu miły gest, nic więcej

[Adrianna_8]

Napisane przez Limonka2738

[LEFT]

Uwielbiam pluszaki. Mam 24 lata i dla mnie nie ma lepszego prezentu. Co prawda pluszaki są tematyczne, czyli mam pluszowego R2D2, BB-8, różne pokemony, mnóstwo pluszaków z gier i anime, które uszyłam sama.

Więc może nie przesadzajmy, że dla wszystkich.

No i super, jesli to Twoje hobby . Natomiast kupowanie miskow randomowej kobiecie to dalej wg mnie slaby pomysl...

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[MissChievousTess]

Np. ładne pierniczki na choinkę z cukierni, albo jakiś świątecznie pachnący drobiazg np. mydełko, krem do rąk- Ziaja ma edycje świąteczną kosmetyków, Secret Soap Store a fajne mydło renifera. Większość Polek lubi słodycze, więc coś o zapachu czekolada plus pomarańcz czy coś w tym stylu w niezbyt wygórowanej cenie pewnie byłoby ok.
No albo świeczka lub wosk zapachowy plus mały kominek. Dużo kobiet lubi takie pachnące pierdółki. Oczywiście wskazany zapach świąteczny. Ot taki gest "będę o Tobie myślał w święta". Byle nie za drogi ten prezent bo drogie sprawiają, że obdarowany może czuć się zakłopotany i czuć potrzebę bądź konieczność równie drogiego rewanżu.

[Limonka2738]

Napisane przez eyo

jak się ktoś obraca w środowisku ludzi o podobnych zainteresowaniach do swoich to pewnie i wyjdzie te 50% ale jak weźmiesz losowe panny z ulicy to uwierz - nie dobijesz do 25% zainteresowanych tego typu tematyką te Gwiezdne Wojny to jeszcze spoko, trafią się ale już 25 letnich dziewczyn, które zachwycą się pluszowym pokemonem to raczej ze świecą szukać

chociażby po swoim biurze w pracy to widzę - na 10 kobiet całe 2 lubią Gwiezdne Wojny (a to i tak więcej niż w kilku kolejnych działach), kilka reaguje na zasadzie "nudy, mąż i dzieciaki się zachwycają" a takie, które powiedzą "Gwiezdne Wojny? Nigdy nie oglądałam i nie zamierzam" nie są odosobnionymi przypadkami

wiadomo - jak ktoś się czymś interesuje, spotyka się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach to mu się wydaje, że tacy ludzie istnieją i jest ich na pęczki ale jak już człowiek wyjdzie ze swojego środowiska i zbada temat na bardziej neutralnym gruncie to okaże się, że każdy ma inne zainteresowania i na 10 osób każdą będzie ciekawiło co innego

gdyby autor w ciągu tych dwóch tygodni zdążył u dziewczyny odkryć jakieś mocne zainteresowania to pewnie by wątku nie zakładał - obstawiam więc, że póki co tematy są raczej neutralne/relacja rozwija się spokojnie albo dziewczyna ma po prostu jakieś bardziej "chodliwe" zainteresowania (typu lubi książki/podróże/biegać - a'la wpis w poradniku sprzed 10 lat "co napisać w CV", jakby nie było to takich ludzi sporo) - nie u wszystkich widać i nie wszyscy się na dzień dobry chwalą swoimi pasjami

Ty - nawet ze swoim profilem (awatar, podpis) - jesteś chodzącą wskazówką swoich zainteresowań i nawet jakbym Cię nie znała to szłoby się po tym domyślić co sprawiłoby Ci radochę ale po prostu nie u każdego jest z tym tak łatwo i wtedy, zwłaszcza po raptem 2 tygodniach spotkań, ta czekolada czy książka to po prostu miły gest, nic więcej

No dobra, masz rację. Ja się nie zadaję bliżej (w sensie przyjaźni czy umawiania się, nie że nie mam koleżanek innych ) z ludźmi spoza kręgu moich zainteresowań, jak mam faceta, to też od razu widać, co mu kupić, więc rzeczywiście mogę być nieobiektywna.

Czasem zapominam, że 25-latki potrafią być żonami czy nawet matkami i mieć inne priorytety.

To obstawiam jakieś dobre słodycze. Ciężko się pomylić.

Ale osobiście poczułabym się niesłuchana, gdyby ktoś kupił mi kubek z reniferem, kiedy wszędzie walają się gadżety chociażby z głupich Gwiezdnych wojen. Nawet na stacji paliw za piątaka można kupić breloczek.

[Candy_lips]

No tak, faktycznie przebywac wsrod osob o bardzo podobnych zainteresowaniach mozna uznac, ze cos lubi wiele osob, a jednak nie zawsze tak jest. Dla mnie zawsze dobrym prezentem jest ksiazka, ale to tez chlopak musialby mnie poznac, bo lubie kryminaly, thrillery, ale moglby kupic niechcacy taki co czytalam, a bedac ze mna juz dluzej mniej wiecej wie czego nie czytalam. Chociaz oczywiscie kazdy moze sie pomylic.

[GuardviaN]

Już jestem ( nie moglem znaleźć tematu na komórce ).
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, bardzo mi miło
Więc tak, nie wiem skąd ktoś wywnioskował że to dorosła kobieta - drogie panie, ona ma 17 lat.
Zgadzałoby się że nie znam jej dobrze i jej zainteresowań, lubi ćwiczyć na siłowni, jest na profilu humanistycznym, mało z tego mogę wywnioskować.
Spodobał mi się pomysł z mydłami jakimiś wystrzałowymi, poszukam może w rossmanie , tak?
A poza tym to ten pluszak nie jest zły, tylko musiałby być jakiś ciekawy a nie oklepany.
Czyli albo misiek albo mydło, + jakaś czekolada dobra, ale myślałem o jakimś rafaello bo to dobre cholerstwo jest

[Limonka2738]

Napisane przez GuardviaN

Już jestem ( nie moglem znaleźć tematu na komórce ).
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, bardzo mi miło
Więc tak, nie wiem skąd ktoś wywnioskował że to dorosła kobieta - drogie panie, ona ma 17 lat.
Zgadzałoby się że nie znam jej dobrze i jej zainteresowań, lubi ćwiczyć na siłowni, jest na profilu humanistycznym, mało z tego mogę wywnioskować.
Spodobał mi się pomysł z mydłami jakimiś wystrzałowymi, poszukam może w rossmanie , tak?
A poza tym to ten pluszak nie jest zły, tylko musiałby być jakiś ciekawy a nie oklepany.
Czyli albo misiek albo mydło, + jakaś czekolada dobra, ale myślałem o jakimś rafaello bo to dobre cholerstwo jest

Mydło brzmi fajnie. W Hebe są fajne mydła w kształcie babeczek. W Rossmannie nic takiego nie kojarzę, w Douglasie dzisiaj widziałam świąteczne (w kształcie choinek bodajże). Mnie to babeczkowe w połączeniu z Toffifee rozkochałoby zupełnie (akurat Rafaello nie trawię, ale to już co dziewczyna lubi).

PS. W Super-Pharmie widziałam mydła w kształcie Dartha Vadera.

[GuardviaN]

Żebym ja się znał na tych sklepach z rzeczami dla kobiet... :/
Wiem tylko o rossmanie, reszty nie znam
a mieszkam w małym mieście to nie wiem czy coś tu takiego jest w ogóle
Te babeczki by były spoko, albo ten Vader

EDIT:
Cóż oba sklepy są, nawet nie wiedziałem.
Te babeczki w douglasie... chyba pójdę

[Limonka2738]

Napisane przez GuardviaN

Żebym ja się znał na tych sklepach z rzeczami dla kobiet... :/
Wiem tylko o rossmanie, reszty nie znam
a mieszkam w małym mieście to nie wiem czy coś tu takiego jest w ogóle
Te babeczki by były spoko, albo ten Vader

EDIT:
Cóż oba sklepy są, nawet nie wiedziałem.
Te babeczki w douglasie... chyba pójdę

Babeczki są w Hebe, ale w Douglasie też znajdziesz jakieś fikuśne.

Technicznie to te sklepy są unisex, wiesz, wy też się czasem myjecie, ale chyba rozumiem.

[karolinkamm]

Może plakat ze wspólnym zdjęciem? Nie kosztuje dużo a zawsze jest to miły prezent Zobacz na xxx czy coś ci się może spodoba