Prezenter-prelegent pościeli wełnianej

[myszolinka]

Pracował ktoś może jako takowy prezenter pościeli czy innych artykułów? Znajoma bardzo chwali tą pracę i opowiada o dość mało realnych zarobkach w Polsce typu 6-7 tyś na m-c. Twierdzi, że tyle "wyciąga" na sprzedaży pościeli. Składki ZUS też są płacone od kwoty przykładowo 7 tyś netto czyli brutto to będzie suma nie do pomyślenia, jak na polskie realia na rynku pracy. Zarobki jak na pracę nie wymagającą wykształcenia, żadnych specjalnych kwalifikacji są zaskakujące. Piszcie co sądzicie o tej pracy i o swoich doświadczeniach związanych z tą pracą, jeżeli takie są.

[sweet88]

Jeśli ona tylko tyle, że prowadzi takie pokazy to rzeczywiście słyszałam, że nieźle idzie zarobić, bo znajoma mamy tam pracowała. To było kilka lat temu ale pewnie niewiele się w tej kwestii zmieniło. Chyba musisz sama spróbować, żeby wiedzieć jak to na prawdę wygląda życzę powodzenia

[paula78]

Znaczy sprzedawca? przedstawiciel handlowy jesli masz gadane i potrafisz przekonac ludzi na pokazie zeby wydali tysiace zl na "bubel" to owszem mozesz wyciagac kilka tys.

czy pensja jest stala i prowizja czy tylko prowizja ?

swoja droga ze tez jeszcze ktos daje sie wciagac w takie pokazy :-/ oprocz starszych ludzi jadacych na wycieczke do czestochowy w trakacie ktorej jest pokaz garow za kilka tys.

[kukimonster]

ja bym nie mogła pracować jako naciągaczka... no i pewnie 80% ceny pościeli to prowizja dla firmy i pracowników...

[myszolinka]

Mam pracę i nie zamierzam jej na razie zmieniać choć nie zarabiam 7.000 tyś zł/mc więc się nie przekonam, dlatego pytam Was o szczegóły dotyczące tej pracy. Nie chciałabym i pewnie nie byłabym efektywna na dłuższą metę jako "wciskacz kitu" ludziom

[myszolinka]

Są tu jakieś osoby co rzeczywiście zarabiają/zarobiły 7 tyś na sprzedaży pościeli czy innych artykułów???

[Aggie125]

Napisane przez myszolinka

Są tu jakieś osoby co rzeczywiście zarabiają/zarobiły 7 tyś na sprzedaży pościeli czy innych artykułów???

Jest mnóstwo takich osób, ale najczęściej jest to znajomy znajomego, czyli ktoś, kogo w zyciu się nie widziało. Niczym yeti - wszyscy o nim słyszeli, a nikt go nie widzial.

Na powaznie - ktoś kto naprawde umie sprzedawać i wklada w swoja pracę wszystkie swoje umiejętności, pewnie wyciągnie parę tysięcy miesięcznie. Ale chyba mało jest takich osób

[kariera85]

ja nie potrafiłabym wcisnąć kitu
jak coś jest wartosciowe to to sprzedam, ale jak bubel- wykończyłyby mnie wyrzuty sumienia że rabuję dziadków z klubu kombatanta

[Klarissa]

Napisane przez Aggie125

Jest mnóstwo takich osób, ale najczęściej jest to znajomy znajomego, czyli ktoś, kogo w zyciu się nie widziało. Niczym yeti - wszyscy o nim słyszeli, a nikt go nie widzial.

No właśnie - jak we wszystkich pracach tego typu (czyli krótko mówiąc akwizycja bądź pokrewne) są i nieliczne jednostki co zrobiły majątek, ale przeważa większość, która zmarnowała czas i siły a niczego nie osiągnęła.

Ponieważ od lat pracuję mniej więcej w takim środowisku* to polecałabym jedynie jeśli jesteś fascynatką sprzedaży w formie bezpośredniej i potrafisz ludziom wciskać kity, inaczej daj sobie spokój bo kokosów to ty nie zarobisz a możesz się tylko przykro rozczarować.

*(Nie żebym ja wciskała coś ludziom - po prostu znam wiele osób, które tak pracują bo potem często przychodzą do naszej branży poszukując pracy).

[agatkad]

Ja jestem przedstawicielem handlowym , prezenterem poscieli welnianej. Osbiście uwielbiam tą prace, nikt ci nie stoi nad głową, i nie spędza sie całych dni w pomieszczeniu zamkniętym tylko jeździ po kraju. Mozna zarobić dużo ale to juz zależy od doświadczenia i pracy. Osbiscie polecam tą pracę wszystkim którzy lubią jeździć samochodem, lubią poznawać nowych ludzi i nie boją się wyzwań

[paula78]

Napisane przez agatkad

Ja jestem przedstawicielem handlowym , prezenterem poscieli welnianej. Osbiście uwielbiam tą prace, nikt ci nie stoi nad głową, i nie spędza sie całych dni w pomieszczeniu zamkniętym tylko jeździ po kraju. Mozna zarobić dużo ale to juz zależy od doświadczenia i pracy. Osbiscie polecam tą pracę wszystkim którzy lubią jeździć samochodem, lubią poznawać nowych ludzi i nie boją się wyzwań

nie masz szefa ? planów do wyrobienia ?jestes na pensji czy prowizji ?

samochod to nie zamkniete pomieszczenie ? prezentacje tez robisz w ogródkach ?

[agatkad]

Napisane przez paula78

nie masz szefa ? planów do wyrobienia ?jestes na pensji czy prowizji ?

samochod to nie zamkniete pomieszczenie ? prezentacje tez robisz w ogródkach ?

Wyczuwam tutaj pewną złośliwość. Nie robie prezentacji w samochodzie, jedynie sie nim przemieszczam. Dla mnie możliwośc poruszania się samochodem, odwiedzania ludzi itd nie jest równoznaczne z siedzeniem np 8 h/ dobę w jednym pomieszczeniu. Szefa oczywiscie mam ale oni sprawdzaja jedynie nasze wyniki, jest duża swoboda w działaniu itd. Jade sobie kiedy chce i gdzie chce. Dni wolne równiez sobie sama ustalam. I sądze że nie ma za wielu stanowisk na których można by było zarobić tyle co tutaj.


Co do ogródków to zdarza sie i tak że owszem czasem robi sie w ogródku:d:d


Ps i ja bynajmniej nie sprzedaje bublu. Sprzedaje towar w który wierzę że fatycznie jest dobry. Podstawą tego aby dobrze sprzedawać jest to aby samemu wierzyć że to co się sprzedaje jest naprawdę dobre.

[paula78]

Złosliwosc ?nie, to ciekawość.

Czyli jednak szefa masz i wyniki tez sprawdzaja a juz myslalam ze to jakas bajka a nie praca.

Rozumiem ,ze szkolenie jakies przeszlas i to ono potrafilo ci uwierzyc ze sprzedajesz cos niezbednego do zycia.

nie odpowiedzialas mi na pytanie :jestes na pensji czy tylko prowizji ?

[Alicja z Krainy Czarow]

moze nie o poscieli ale typ pracy podobny. znam osobe ktora sprzedaje roboty kuchenne. robia to co wszystkie + podgrzewaja(czy tam gotuja) to co sie miesza/miksuje. taki bajer. za ok 3 tysiace. z kazdego robota jest prowizja paru stow, ale jest minimum ktore trzeba sprzedac w ciagu jakiegos okresu czasu(chyba 3 miesiace) ktore jest wymogiem koniecznym. bez pensji, sama prowizja.sa pory wiec trzeba miec dojscia do zamozniejszej czesci spoleczenstwa bo wesela dzieci/50lecia brata itd kiedys sie koncza(bo sa pory roku jak gwiazdka i szal pieczenia ciast/skladkowych prezentow slubnych ze idzie ich troche. a w okresie gdzie ciezko o minimum?).i trzeba zalatwiac dojscia do zamozniejszej czesci spoleczenstwa(grupy,wyjaz dy) bo ja np jak wiekszosc polakow mam w domu ponad 3 razy tanszy robot popularnego producenta wprawdzie bez podgrzewania ale nie narzekam, jest calkiem w porzadkupokaz towaru pochlania troche kasy, jezdzenie do klientow tez a czasem jest 5 pokazow i zadnego sprzedanego. nie polecam jako stalej pracy(ta osoba sprzedaje jeszcze kosmetyki przy okazji i ma czesc etatu w osrodku panstwowym). da sie ale trzeba miec predyspozycje, czas, samozaparcie.raczej nie jest to ciagly zysk, ale skoro dalej w tym siedzi to po podzieleniu na 12 miesiecy musi jej sie to oplacac

[agatkad]

Żadna praca to nie bajka. Ja mam stałą pensje plus prowizje od sprzedazy. Za przejazd nie płacę ponieważ mam służbowy samochód paliwo biorę na firmę. Na szkoleniu uczono nas jak sprzedawać, więc nie ono pozwolilo mi uwierzyć że to co sprzedaje jest dobre. Poprostu sama tak uważam ale każdy może mieć inne zdanie na ten temat

[polkiloarbuza]

ale zapewne posciel ktora sprzedajaesz mozna kupic w byle ikei tylko 2 razy taniej ?

[Aggie125]

Napisane przez polkiloarbuza

ale zapewne posciel ktora sprzedajaesz mozna kupic w byle ikei tylko 2 razy taniej ?

A skąd ten wniosek?

Widzę, że zaczynają się uszczypliwości pod adresem agatkid. Dziewczyna ma taka pracę a nie inną, jeździ po Polsce i sprzedaje pościel. Jeśli w dodatku zna dobrze produkt, umie go zaprezentować i lubi rozmawiac z ludźmi, to nie dziwiłabym się, gdyby miała wysoką prowizję. Praca jak praca, mało kto umie sprzedawać, ale nie ma sensu wyzłośliwiac się i pisać o sprzedawaniu pościeli w ogródkach czy zakładać, że dziewczyna wciska ludziom coś, co gdzie indziej kosztuje dwa razy taniej.

[Anna1973]

Witam,prowadzę duże prezentacje pościeli wełnianej.Kasa......jakna jbardziej ,a nawet większa niż tu wspomnianoWczesniej nigdy nie zajmowałam sie sprzedażą,nauczyłąm się prezentacji i poszła sprzedawać.
Polecam ta prace,jestem w zakatkach kraju do których pewnie bym nigdy nie trafiła.....poznaję ludzi,dobrze zarabiam....uwielbiam swoja pracę.
Moj towar nie jest bublem.......bubla rczej bym się nie podjeła sprzedawać.

[Aggie125]

Napisane przez Anna1973

Witam,prowadzę duże prezentacje pościeli wełnianej.Kasa......jakna jbardziej ,a nawet większa niż tu wspomnianoWczesniej nigdy nie zajmowałam sie sprzedażą,nauczyłąm się prezentacji i poszła sprzedawać.
Polecam ta prace,jestem w zakatkach kraju do których pewnie bym nigdy nie trafiła.....poznaję ludzi,dobrze zarabiam....uwielbiam swoja pracę.
Moj towar nie jest bublem.......bubla rczej bym się nie podjeła sprzedawać.

Przevcież w innym wątku piszesz, że kasa była na początku, a teraz jest coraz gorzej i chyba brakuje Ci już entuzjajmu. Więc chyba nie jest tak różowo, jak napisałaś wyżej

[Rena]

Napisane przez Aggie125

Przevcież w innym wątku piszesz, że kasa była na początku, a teraz jest coraz gorzej i chyba brakuje Ci już entuzjajmu. Więc chyba nie jest tak różowo, jak napisałaś wyżej

moze w tym zawodzie 11 min czasu ziemskiego i wszystko sie zmienia.

[Anna1973]

owszem jest teraz trochę gorzej ale kasa jest nadal duża...choc nie taka jak rok temu.Tynmbardziej za 12 dni pracy nie jestes w stanie zarobic takiej kwoty nawet jaka jest przy marnym miesiącu,ba nawet nie zarobisz tego przez miesiąc!!!Moze to taki okres ze jest gorzej,moze mi juz brakuje entuzjazmu....nie wiem....
Tak czy owak polecam

[zoltacytryna]

Napisane przez Aggie125

A skąd ten wniosek?

Widzę, że zaczynają się uszczypliwości pod adresem agatkid. Dziewczyna ma taka pracę a nie inną, jeździ po Polsce i sprzedaje pościel. Jeśli w dodatku zna dobrze produkt, umie go zaprezentować i lubi rozmawiac z ludźmi, to nie dziwiłabym się, gdyby miała wysoką prowizję. Praca jak praca, mało kto umie sprzedawać, ale nie ma sensu wyzłośliwiac się i pisać o sprzedawaniu pościeli w ogródkach czy zakładać, że dziewczyna wciska ludziom coś, co gdzie indziej kosztuje dwa razy taniej.

poprostu nie raz czytalam o ludziach oszukanych przez te firmy zajmujace sie pokazami. namawiaja biednych rencistow na swoje wyroby i wrabiaja ich w kredyty na 3 lata. posciel jest warta 500 zl a jest sprzedawana za ponad 2000

[malwina1970]

Od kilku lat jestem przedstawicielem handlowy zajmuje sie sprzedażą odkurzaczy, i naprawdę szło z tego wyciągnąć dobrą kasę. Obecnie jest na rynku sporo konkurencja i jest co robić aby dobrze zarobić, i prawda jest taka że ludzie nie mają kasy. Duże pokazy odkurzaczy skonczyły sie, teraz odbywaja sie w mniejszych gronach i najcześciej umawiane są do domów. Jednak nie jest to praca na zawsze, ja powoli przymierzam sie aby otworzyć własny interes.

[froggio]

swietny sprzedawca zawsze bedzie swietnie zarabial , ale do tego trzeba sie nadawac i bardzo to lubic ;> to jest jeden z zawodow , ktoremu nie sa straszne kryzysy, upadlosci , besssy

[Ewelina 75]

witam, ja pracuję 7 lat jako prezenterka pościeli wełnianej i również bardzo sobie chwalę tą pracę ze względu na nienormowany czas pracy i zarobki pozwalające ŻYĆ. Nieprawdą jest, że do tej pracy niepotrzebne jest wykształcenie ani żadne inne kwalifikacje, wręcz przeciwnie. taki handlowiec bez kwalifikacji to jest "pseudosprzedawca".Pytaci e, dlaczego nie ma tu nikogo kto taką pościel sprzedaje, otóż jestem.Wszystkim, którzy twierdzą że to "bubel" czy oszukiwanie ludzi odpowiadam, że to nie jest kwestia wiary tylko WIEDZY. Żeby krytykować trzeba najpierw poznać produkt. Pewnie, że teraz jest dużo gorzej niż jeszcze rok temu ale zawdzięczacie to wałaśnie ludziom bez kwalifikacji i doświadczenia. A najgłośniej krzyczą przeciwko tej pracy ci, którzy próbowali to robić i nie wyszło. Ale cóż, jeśli ktoś podejmuje się pracy tylko po to żeby szybko "zarobić kasę " , nic z siebie nie daje, nie potrafi utrzymać kontaktu z klientem tylko chce ludziom wcisnąć to naprawdę życzę powodzenia.