Polecamy:

MARTECZKA · 2006-07-25, 18:15

Odgrzebuję stary wątek i mam kupę śmiechu oraz radochy przy jego zgłębianiu! Stwierdzam fakt,że ludzie komplementują tak różne zapachy,że reguły naturalnie nie ma żadnej. Na każdym pachną perfumy inaczej. Mam sąsiadkę, rok starszą ode mnie dziewczynę, mieszka naprzeciw mnie i czasem do siebie dawniej zachodziłyśmy. Przy niej to ja byłam
(i jestem

) biedna mysz kościelna,czułam się "znobilitowana", kiedy mnie zapraszała w swoje wysokie progi ta (wtedy jeszcze) studentka medycyny. I właśnie ona zawsze pytała mnie czym pachnę ,niby niewinnie...a potem kupowała dokładnie to samo. Nasza znajomość rozeszła się po kościach i zatrzymała na mojej fazie Angela...i Madzia też się na tej fazie zatrzymała(czułam wczoraj na klatce schodowej kiedy przeszła

) ,bo więcej u niej nie bywam i może nie ma pomysłów? Jednak jakoś mnie to drażniło to kopiowanie ode mnie, choć moja mama twierdzi,że to właśnie najwyższa forma uznania...no nie wiem...Za to mój ojciec, parę dni temu,kiedy jedliśmy rodzinnie wspólny obiad stwierdził,ze nie będzie jadł ze mną przy jednym stole, bo cuchnie (Mauboussin piramidka) i że chyba będzie jadł ...w kiblu!

Drugim razem wszedł do pokoju i mówi "cuchnie piżmem" (halloween) No, nie dogodzisz! Za to Tż komplementuje Libertine, stary London,nowy London i jil sander no.4.

Hvid · 2006-07-25, 18:31

Ja moze nie o komplemencie, ale o...Givenchy Amarige. Kiedy poznalam mojego TZta, uzywalam tego zapachu. Bardzo mu sie spodobal, a kiedy musielismy rozstac sie na dluzej, wyprosil u mnie flakonik i zabral go ze soba. Codziennie troszke sobie nim psiknal na wewnetrzna strone nadgarstka i upajal sie tym zapachem. Przypominal mu bowiem mnie, kojarzyl sie ze mna.
Byc moze wlasnie dlatego oboje mamy slabosc do niego.

Aribeth · 2006-07-25, 18:32

To ja tez cos dorzuce.

Kilka lat temu poszlam w odwiedziny do mojej wychowawczyni z liceum. Czekalam na nia na korytarzu, byl koszmarny upal i bylam cala mokra. Przed wyjsciem uzylam Wild Musk wtedy bardzo je lubilam. Stoje sobie i czekam na korytarzu, a tu nagle przechodzi inny znany mi nauczyciel, pociagnal nosem i poszedl, chwile potem gdy wracal znowu to samo. Baciu! Myslalam, ze tak ciaga nosem bo strasznie smierdze potem.

Az prawie zderzylismy sie w drzwiach, a on zaczal mnie obwachiwac! Jak odskoczylam przestraszona to dopiero sie spytal czym tak pieknie pachne to kupi zonie...

Hvid · 2006-07-25, 18:41

Aribeth - swietne

Aribeth · 2006-07-25, 18:48

Dzieki.

Wtedy przez te kilka minut zanim nie powiedzial o co chodzi czulam sie koszmarnie...

MARTECZKA · 2006-07-25, 18:52

Cytat:

Napisane przez Aribeth

Dzieki.

Wtedy przez te kilka minut zanim nie powiedzial o co chodzi czulam sie koszmarnie...

Wild musk...zaraz to było firmy Coty? To ten "musk"? Jeśli to ten, to właśnie w liceum kiedyś miałam flaszkę ze sobą,taka fajna, ciemne szkło.W szkolnej ubikacji wypadła mi na podłogę, stłukła się oczywiście o kafelki i...długo wucet tym pachniał

Aribeth · 2006-07-25, 18:55

Tak to te Wlid Musk Coty. Ja mialam takie bardzo skondensowane, geste w malutkiej (9 ml) kulce. Strasznie to bylo wydajne bo wystarczyla odrobina. Ciekawe czy to w ogole jeszcze produkuja.

MARTECZKA · 2006-07-25, 19:02

Cytat:

Napisane przez Aribeth

Tak to te Wlid Musk Coty. Ja mialam takie bardzo skondensowane, geste w malutkiej (9 ml) kulce. Strasznie to bylo wydajne bo wystarczyla odrobina. Ciekawe czy to w ogole jeszcze produkuja.

No rzeczywiście, nie widuję ich od dawna...ehhh..fajne były, dobrze mi się kojarzą!

Aribeth · 2006-07-25, 19:07

Ja osobiscie mam do nich sentyment bo to byly moje pierwsze perfumy.

Ciekawe czy teraz tez by mi sie podobaly.

dreamer4 · 2006-07-25, 19:25

Cytat:

Napisane przez MARTECZKA

No rzeczywiście, nie widuję ich od dawna...ehhh..fajne były, dobrze mi się kojarzą!

pojawiaja się na allegro...
http://www.allegro.pl/item116334889_...towa_44ml.html

nebraska · 2006-07-25, 19:37

Cytat:

Napisane przez Aribeth

Ja osobiscie mam do nich sentyment bo to byly moje pierwsze perfumy.

Ciekawe czy teraz tez by mi sie podobaly.

O rany! Dla mnie też to były pierwsze perfumy! Ale chyba już teraz by mi sie nie podobały

Natomiast ja najwięcej komplementów zbieram o dziwo przy Sunflower arden. Chociaż od pewnego czasu ich nie używam, bo troszkę zbyt popularne się stały

neonka28 · 2006-07-25, 19:41

Pewnego dnia użyłam Tempore i miałam niespodziewane odwiedziny mojego i męża kumpla.Zawsze witamy się serdecznie po przyjacielsku i tak było tym razem.Kolega powiedział pieknie pachniesz, szkoda że żoną mojego przyjaciela jesteś.

Nie wiem czy to komplement ale Tempore napewno zadziałało bo pytał potem co to za zapach

MARTECZKA · 2006-07-25, 20:21

Cytat:

Napisane przez dreamer4

pojawiaja się na allegro...
http://www.allegro.pl/item116334889_...towa_44ml.html

Dreamer, ty poławiaczu pereł - dziękuję za informację !

Szarada · 2006-07-25, 20:25

Ja dziś otrzymałam komplement od podpitego pana na imieninach pracowych, że pięknie pachnę. A było to Oui.

ropuszka · 2006-07-25, 20:27

A ja duzo komplementow zbieram za Glow Jennifer Lopez. Od kolezanek: "Co to za perfumy? Bardzo ladne". i od TZ: "Jak ladnie pachniesz - konwaliami"

TZ-owi podobaly sie tez Ode au reve YR, Foliflora Guerlaina, Extraordinary Avonu, Envy me Gucci. Mniej niz wiecej, ale i tak duzo jak na niego

ropuszka · 2006-07-25, 20:28

O, zapomnialabym, ze i ja za Oui Lancome dostawalam komplementy

Od kuzyna

MARTECZKA · 2006-07-25, 20:30

takkk...ja za czasów Angela też otrzymałam od bardzo eleganckiego,z wąsikiem, niestety podpitego pana komplement !że bardzo ładnie pachnę.Tacy wstawieni są najodważniejsi!

MARTECZKA · 2006-07-25, 20:32

...a było to w tramwaju linii "7"

Szarada · 2006-07-25, 20:43

No są odwazni, aż za bardzo

Niedługo sprawdzę Glow, ciekawe, czy będą komplementy, czy wręcz przeciwnie

)) To dość kontrowersyjne perfumy.

**szaja** · 2006-07-25, 20:50

Komplementów od TŻ dostaję za perfumy naprawdę dużo.
Wie jak sie przypodobać a i siebie dowartościowuje bo mówi już o laikach perfumowych i siebie do nich nie zalicza

Taki "znawca" po moim przeszkoleniu

A od innych? Koleżankom ( nie perfumocholiczkom) podoba się zawsze Theorema i Delice d'Epices. Komplementy zbieram też za Hiver Micallef tu zwłaszcza od Mamy.
Ale najbardziej nieoczekiwanie furrorę zrobiło Le Feu. W zimowy wieczór siedzieliśmy z przyjaciółmi przy kominku. Dziewczyna naszego przyjaciela zmarzła ( rzecz dzieje się w styczniu) i dałam jej swój polarowy ocieplacz. Pachniał Le Feu bo miałam go tego dnia na sobie. Jej TŻ siedział blisko niej i nagle stwierdził, że to co ona ma na sobie to zapach doskonały, nazwał go zapachem kobiety

A że trzymał nos praktycznie w moim polarze to...zdobyłam komplement

**szaja** · 2006-07-25, 20:54

I antykomplement niedawno nad morzem

Siedzieliśmy z TŻ w tawernie a obok nas usiadło dwóch lekko nietrzeźwych panów w dość grubych łancuchach i z subtelnymi tatuażami wokół łydek szerokości baryłki na piwo.
TŻ poszedł cos dla nas zamówić a panowie zaczęli komentować smród.
Początkowo zastanawiałam się od kogo ów smród miałby pochodzić aż tu dotarło do mnie ze jego źródłem jestem ja.
Alkochol zmienia węch bo Un Jardin sur Le Nil był dla nich porażającym smrodem.
W końcu obaj łaskawie przekli, że "idą rzygać" i wyszli.

MARTECZKA · 2006-07-25, 21:01

Aribeth · 2006-07-25, 21:09

szaja -

Ile te perfumiki maja zastosowan! Kto by pomyslal, ze odstraszaja troglodytow. Tylko dobrze na tym wyszlas.

ROZ-ter-KA · 2006-07-25, 21:14

Od obcych panów, w pracy
- pewien pan po moim przejściu obok niego w sekretariacie a ubranej w Eau de Merveille rzekł był do koleżanek moich : jaką ta pani świeżość ze sobą niosła.......

- Stella Sheer "zarobiła" komplement w postaci ; cóż za piękny zapach pani towarzyszy

**szaja** · 2006-07-26, 07:31

Cytat:

Napisane przez Aribeth

szaja -

Ile te perfumiki maja zastosowan! Kto by pomyslal, ze odstraszaja troglodytow. Tylko dobrze na tym wyszlas.

]

Pewnie, że dobrze

Może to jest jakis pomysł żeby w dzielnicach o złej sławie wieczorem
nosić nie pojemnik z gazem ale po prostu flaszkę Un Jardin Sur Le Nil w torebce

Edyta · 2006-07-26, 08:44

Cytat:

Napisane przez szaja

]

Pewnie, że dobrze

Może to jest jakis pomysł żeby w dzielnicach o złej sławie wieczorem
nosić nie pojemnik z gazem ale po prostu flaszkę Un Jardin Sur Le Nil w torebce

Ostatnio na wyjeździe usłyszałam kilka komplementów dotyczących: Le Roy Soleil, Addicta Fraiche i Pamplelune

PolaH · 2006-07-26, 08:57

Ostatnio najwięcej komplementów zbieram za Crystal Noir, usłyszałam nawet, że pachnę smakowicie jak lody kokosowe

Zauważyłam, że męzczyźni żywiej reaguja na zapachy słodkie, pudrowe, waniliowe i jadalne. Kobiety natomiast często zachwycają się delikatnymi, kwiatowymi aromatami.

Niedawno zaś, w sklepie spożywczym pani sprzedawczyni zauważyła na głos, że pachnę maścią kamforową...... było to dosyć zabawne, pachniałam Euphorią

Meriamon · 2006-07-26, 08:57

Często odwiedzam znajomą w biurze,wpada do niej od czasu do czasu też córka i nigdy nie usłyszałam od niej komplementu,az tu pewnego razu zaskoczyła mnie mówiąc,że ostatnio córka się jej spytała,co to za pani która tu przychodzi? Ona zawsze tak ładnie pachnie

Szczerze po raz 1 zdarzył mi się komplement z 2 ręki

Ostatni komplement zgarnełam za Sport Jil Sander,a działo się to w Ravel'u,sprzedawczyni szukała mi t-shirt'ów (stałam obok niej i pokazywałam o kt. mi chodzi),druga kt. stała obok niej pusciła w eter,ze ta pani ładni pachnie,w koncu gdy juz mialam znalezione rozmiary Pani podeszła i spytała czym pachnę bo tak inaczej niż wszyscy

Koleżanka z kt. często jeżdze autobusami,czasami skomplementuje,a czasami ani dychu ani słychu

jak dobrze pamietam podobały sie jej Eternity i Desire

A TŻ ostatnio Angel wpadł w nos po tym jak spsikalam sobie szal w Sephorze

rano się obudził i nie wiedział o co biega,czy ja się tak zlałam? Czy cuś?

Był pod wrazeniem trwania zapachu na materiale...przez conajmniej 3 dni unosił się w pokoju,bo specjalnie zostawiłam szal na fotelu :P licze po ciuchu,ze moze kiedys dostane

w jakimś gwiazdkowym prezencie

Ludzie nie komplementują mnie często,wiec gdy ktoś mnie uraczy dobrym słowem,przyznam się,że "łechota moją próżność"

i mam takiego banana na twarzy jak nigdy

i smieje się do siebie w duszy i mowię "yes yes yes"

Margot45 · 2006-07-26, 09:33

Dziewczyny, fantastyczny wątek! Osobiście przypominam sobie jedną taką sytuację: kolega, z którym pracowałam, po mniej więcej pięciu latach odkąd nie pracujemy razem, po tej pięcioletniej przerwie przy okazji spotkania rozpoznał, ze to ten zapach którego używałam kiedy pracowaliśmy razem - i wciąż był nim zachwycony... Aha, było to Miracle Lancome, którego nadal czasem używam

ligia · 2006-07-26, 09:39

Ostatnio byłam na kawie z koleżankami, miałam na sobie Presence, kelnerka która nas obsługiwała często do nas podchodziła, w końcu staneła i mówi "Piękny ma Pani zapach, co to jest, tak niespotykanie".
Poprosiła mnie o nazwę, którą zapisała sobie na karteczce

Często dostaję komplementy za L'or, moje tegoroczne odkrycie

Ponadto sporo osób (szczególnie mężczyzn) zwracało uwagę gdy pachniałam Tygryskiem i By D&G.

2006-07-25, 18:15	#61
MARTECZKA Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 848	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Odgrzebuję stary wątek i mam kupę śmiechu oraz radochy przy jego zgłębianiu! Stwierdzam fakt,że ludzie komplementują tak różne zapachy,że reguły naturalnie nie ma żadnej. Na każdym pachną perfumy inaczej. Mam sąsiadkę, rok starszą ode mnie dziewczynę, mieszka naprzeciw mnie i czasem do siebie dawniej zachodziłyśmy. Przy niej to ja byłam (i jestem ) biedna mysz kościelna,czułam się "znobilitowana", kiedy mnie zapraszała w swoje wysokie progi ta (wtedy jeszcze) studentka medycyny. I właśnie ona zawsze pytała mnie czym pachnę ,niby niewinnie...a potem kupowała dokładnie to samo. Nasza znajomość rozeszła się po kościach i zatrzymała na mojej fazie Angela...i Madzia też się na tej fazie zatrzymała(czułam wczoraj na klatce schodowej kiedy przeszła ) ,bo więcej u niej nie bywam i może nie ma pomysłów? Jednak jakoś mnie to drażniło to kopiowanie ode mnie, choć moja mama twierdzi,że to właśnie najwyższa forma uznania...no nie wiem...Za to mój ojciec, parę dni temu,kiedy jedliśmy rodzinnie wspólny obiad stwierdził,ze nie będzie jadł ze mną przy jednym stole, bo cuchnie (Mauboussin piramidka) i że chyba będzie jadł ...w kiblu! Drugim razem wszedł do pokoju i mówi "cuchnie piżmem" (halloween) No, nie dogodzisz! Za to Tż komplementuje Libertine, stary London,nowy London i jil sander no.4.

2006-07-25, 18:31	#62
Hvid Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 784	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Ja moze nie o komplemencie, ale o...Givenchy Amarige. Kiedy poznalam mojego TZta, uzywalam tego zapachu. Bardzo mu sie spodobal, a kiedy musielismy rozstac sie na dluzej, wyprosil u mnie flakonik i zabral go ze soba. Codziennie troszke sobie nim psiknal na wewnetrzna strone nadgarstka i upajal sie tym zapachem. Przypominal mu bowiem mnie, kojarzyl sie ze mna. Byc moze wlasnie dlatego oboje mamy slabosc do niego.

2006-07-25, 18:32	#63
Aribeth Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 161	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) To ja tez cos dorzuce. Kilka lat temu poszlam w odwiedziny do mojej wychowawczyni z liceum. Czekalam na nia na korytarzu, byl koszmarny upal i bylam cala mokra. Przed wyjsciem uzylam Wild Musk wtedy bardzo je lubilam. Stoje sobie i czekam na korytarzu, a tu nagle przechodzi inny znany mi nauczyciel, pociagnal nosem i poszedl, chwile potem gdy wracal znowu to samo. Baciu! Myslalam, ze tak ciaga nosem bo strasznie smierdze potem. Az prawie zderzylismy sie w drzwiach, a on zaczal mnie obwachiwac! Jak odskoczylam przestraszona to dopiero sie spytal czym tak pieknie pachne to kupi zonie...

2006-07-25, 18:41	#64
Hvid Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 784	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Aribeth - swietne

2006-07-25, 18:48	#65
Aribeth Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 161	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Dzieki. Wtedy przez te kilka minut zanim nie powiedzial o co chodzi czulam sie koszmarnie...

2006-07-25, 18:55	#67
Aribeth Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 161	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Tak to te Wlid Musk Coty. Ja mialam takie bardzo skondensowane, geste w malutkiej (9 ml) kulce. Strasznie to bylo wydajne bo wystarczyla odrobina. Ciekawe czy to w ogole jeszcze produkuja.

2006-07-25, 19:07	#69
Aribeth Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 161	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Ja osobiscie mam do nich sentyment bo to byly moje pierwsze perfumy. Ciekawe czy teraz tez by mi sie podobaly.

2006-07-25, 19:41	#72
neonka28 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Wiadomości: 7 002	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Pewnego dnia użyłam Tempore i miałam niespodziewane odwiedziny mojego i męża kumpla.Zawsze witamy się serdecznie po przyjacielsku i tak było tym razem.Kolega powiedział pieknie pachniesz, szkoda że żoną mojego przyjaciela jesteś. Nie wiem czy to komplement ale Tempore napewno zadziałało bo pytał potem co to za zapach __________________ hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii

2006-07-25, 20:25	#74
Szarada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-04 Wiadomości: 5 139	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Ja dziś otrzymałam komplement od podpitego pana na imieninach pracowych, że pięknie pachnę. A było to Oui. __________________ Straganik perfumowo-kosmetyczny Moja Fragrantica

2006-07-25, 20:27	#75
ropuszka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Wiadomości: 5 118	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) A ja duzo komplementow zbieram za Glow Jennifer Lopez. Od kolezanek: "Co to za perfumy? Bardzo ladne". i od TZ: "Jak ladnie pachniesz - konwaliami" TZ-owi podobaly sie tez Ode au reve YR, Foliflora Guerlaina, Extraordinary Avonu, Envy me Gucci. Mniej niz wiecej, ale i tak duzo jak na niego

2006-07-25, 20:28	#76
ropuszka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Wiadomości: 5 118	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) O, zapomnialabym, ze i ja za Oui Lancome dostawalam komplementy Od kuzyna

2006-07-25, 20:30	#77
MARTECZKA Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 848	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) takkk...ja za czasów Angela też otrzymałam od bardzo eleganckiego,z wąsikiem, niestety podpitego pana komplement !że bardzo ładnie pachnę.Tacy wstawieni są najodważniejsi!

2006-07-25, 20:32	#78
MARTECZKA Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 848	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) ...a było to w tramwaju linii "7"

2006-07-25, 20:43	#79
Szarada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-04 Wiadomości: 5 139	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) No są odwazni, aż za bardzo Niedługo sprawdzę Glow, ciekawe, czy będą komplementy, czy wręcz przeciwnie )) To dość kontrowersyjne perfumy. __________________ Straganik perfumowo-kosmetyczny Moja Fragrantica

2006-07-25, 20:50	#80
szaja BAN stały Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 763	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Komplementów od TŻ dostaję za perfumy naprawdę dużo. Wie jak sie przypodobać a i siebie dowartościowuje bo mówi już o laikach perfumowych i siebie do nich nie zalicza Taki "znawca" po moim przeszkoleniu A od innych? Koleżankom ( nie perfumocholiczkom) podoba się zawsze Theorema i Delice d'Epices. Komplementy zbieram też za Hiver Micallef tu zwłaszcza od Mamy. Ale najbardziej nieoczekiwanie furrorę zrobiło Le Feu. W zimowy wieczór siedzieliśmy z przyjaciółmi przy kominku. Dziewczyna naszego przyjaciela zmarzła ( rzecz dzieje się w styczniu) i dałam jej swój polarowy ocieplacz. Pachniał Le Feu bo miałam go tego dnia na sobie. Jej TŻ siedział blisko niej i nagle stwierdził, że to co ona ma na sobie to zapach doskonały, nazwał go zapachem kobiety A że trzymał nos praktycznie w moim polarze to...zdobyłam komplement

2006-07-25, 20:54	#81
szaja BAN stały Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 763	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) I antykomplement niedawno nad morzem Siedzieliśmy z TŻ w tawernie a obok nas usiadło dwóch lekko nietrzeźwych panów w dość grubych łancuchach i z subtelnymi tatuażami wokół łydek szerokości baryłki na piwo. TŻ poszedł cos dla nas zamówić a panowie zaczęli komentować smród. Początkowo zastanawiałam się od kogo ów smród miałby pochodzić aż tu dotarło do mnie ze jego źródłem jestem ja. Alkochol zmienia węch bo Un Jardin sur Le Nil był dla nich porażającym smrodem. W końcu obaj łaskawie przekli, że "idą rzygać" i wyszli.

2006-07-25, 21:01	#82
MARTECZKA Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 848	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)

2006-07-25, 21:09	#83
Aribeth Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 161	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) szaja - Ile te perfumiki maja zastosowan! Kto by pomyslal, ze odstraszaja troglodytow. Tylko dobrze na tym wyszlas.

2006-07-25, 21:14	#84
ROZ-ter-KA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 8 645	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Od obcych panów, w pracy - pewien pan po moim przejściu obok niego w sekretariacie a ubranej w Eau de Merveille rzekł był do koleżanek moich : jaką ta pani świeżość ze sobą niosła....... - Stella Sheer "zarobiła" komplement w postaci ; cóż za piękny zapach pani towarzyszy __________________ WYMIANA Pearl mancera

2006-07-26, 08:57	#87
PolaH Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 69	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Ostatnio najwięcej komplementów zbieram za Crystal Noir, usłyszałam nawet, że pachnę smakowicie jak lody kokosowe Zauważyłam, że męzczyźni żywiej reaguja na zapachy słodkie, pudrowe, waniliowe i jadalne. Kobiety natomiast często zachwycają się delikatnymi, kwiatowymi aromatami. Niedawno zaś, w sklepie spożywczym pani sprzedawczyni zauważyła na głos, że pachnę maścią kamforową...... było to dosyć zabawne, pachniałam Euphorią

2006-07-26, 08:57	#88
Meriamon Rozeznanie Zarejestrowany: 2003-09 Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-) Wiadomości: 876	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Często odwiedzam znajomą w biurze,wpada do niej od czasu do czasu też córka i nigdy nie usłyszałam od niej komplementu,az tu pewnego razu zaskoczyła mnie mówiąc,że ostatnio córka się jej spytała,co to za pani która tu przychodzi? Ona zawsze tak ładnie pachnie Szczerze po raz 1 zdarzył mi się komplement z 2 ręki Ostatni komplement zgarnełam za Sport Jil Sander,a działo się to w Ravel'u,sprzedawczyni szukała mi t-shirt'ów (stałam obok niej i pokazywałam o kt. mi chodzi),druga kt. stała obok niej pusciła w eter,ze ta pani ładni pachnie,w koncu gdy juz mialam znalezione rozmiary Pani podeszła i spytała czym pachnę bo tak inaczej niż wszyscy Koleżanka z kt. często jeżdze autobusami,czasami skomplementuje,a czasami ani dychu ani słychu jak dobrze pamietam podobały sie jej Eternity i Desire A TŻ ostatnio Angel wpadł w nos po tym jak spsikalam sobie szal w Sephorze rano się obudził i nie wiedział o co biega,czy ja się tak zlałam? Czy cuś? Był pod wrazeniem trwania zapachu na materiale...przez conajmniej 3 dni unosił się w pokoju,bo specjalnie zostawiłam szal na fotelu :P licze po ciuchu,ze moze kiedys dostane w jakimś gwiazdkowym prezencie Ludzie nie komplementują mnie często,wiec gdy ktoś mnie uraczy dobrym słowem,przyznam się,że "łechota moją próżność" i mam takiego banana na twarzy jak nigdy i smieje się do siebie w duszy i mowię "yes yes yes" __________________ Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...

2006-07-26, 09:33	#89
Margot45 niecnotliwa dziewica Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: przy komputerze Wiadomości: 19 902	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Dziewczyny, fantastyczny wątek! Osobiście przypominam sobie jedną taką sytuację: kolega, z którym pracowałam, po mniej więcej pięciu latach odkąd nie pracujemy razem, po tej pięcioletniej przerwie przy okazji spotkania rozpoznał, ze to ten zapach którego używałam kiedy pracowaliśmy razem - i wciąż był nim zachwycony... Aha, było to Miracle Lancome, którego nadal czasem używam

2006-07-26, 09:39	#90
ligia Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 335	Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :) Ostatnio byłam na kawie z koleżankami, miałam na sobie Presence, kelnerka która nas obsługiwała często do nas podchodziła, w końcu staneła i mówi "Piękny ma Pani zapach, co to jest, tak niespotykanie". Poprosiła mnie o nazwę, którą zapisała sobie na karteczce Często dostaję komplementy za L'or, moje tegoroczne odkrycie Ponadto sporo osób (szczególnie mężczyzn) zwracało uwagę gdy pachniałam Tygryskiem i By D&G.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem