Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[jmw]

Napisane przez alkaxy

No to masz przewagę, bo ja zawsze miałam wątpliwości przy liczeniu terminów
Ale zauważyłam że na BU mają tą samą zasadę:
http://www.biochemiaurody.com/news.html
"Zamówienia opłacone:
- w poniedziałek - będą zrealizowane i wysłane najpóźniej w następny poniedziałek (czyli 5 dnia roboczego po otrzymaniu zapłaty)" itp.
więc może nie mają za co przepraszać?

W każdym razie zobaczysz, że na paczkę warto czekać i pewnie nie raz jeszcze zamówisz

Taaa własnie czytałam że BU tez kogoś uczylo liczyć
Jak tylko indygo i henna mnie nie uczuli to będe zamawiać z mazideł wręcz co miesiąc czy 2 poczytałam te anglojęzyczną strone o hennie i przebieram nóżkami aby wypróbować, wiem ze to wysokiej jakości naturalne produkty ale i tak się boje że cos nie wypali...

[dociekliwy wredniak]

JMW, nie ma strachu. Zamówiłam hennę i indygo z Mazideł i ufarbowałam swoją Rodzicielkę, co to już więcej siwków ma na głowie niż nie-siwków - i wszystko pięknie złapało, i to za pierwszym razem kolor boski, i nie uświadczyłam zupełnie tego spływania indygo, którym mnie z różnych stron straszono.

Co prawda nie mam porównania do innych "henn" i "indygów", ale jestem tak zadowolona, że nie planuję zmiany dostawcy.. przynajmniej na razie

[kasia083]

Dostałam paczkę z mazideł poczta nadrobiła tempo, więc już mi przeszło wkurzanie sie na mazidła Zaraz sobie zacznę kręcić...

Edit:
Właśnie sobie ukręciłam serum do włosków z d-pantenolem i jedwabiem i antyoksydacyjne serum do tważy z ekstraktem z pestek winogron... Jeszcze sie nimi nie smarowałam (wypróbuję po kąpieli), ale już wiem, że muszę szybko poszukać jakąś łyżeczkę do nabierania proszków Strasznie ciężko jest je nasypać do strzykawki tak prosto z pudełka, a w domu nie mam nic co by sie nadawało...
Jutro czegoś poszukam... może znajdę lody z takimi małymi, plastikowymi łyżeczkami
I paski zupełnie nie zdały egzaminu. Nic na nich nie widać. A mam 2 rodzaje: te z mazideł, które próbowałam porównac na kompie i takie z allegro z skalą. Jak zobaczyłąm, że moje mazidła mają inną wartość niż powinny, to spr wartość moich płynnych półproduktów i ich wartości też inaczej mi odczytywało W każdym przypadku za kwaśne, więc dałam sobie spokój z regulowaniem kwaśności
Nadają sie chyba tylko do spr, czy roztwór jest dla nas zbyt niebezpieczny, tzn za bardzo kwaśny, albo zbyt zasadowy

A wy sprawdzacie PH swoich mazideł? A sprawdzałyście ph swoich półproduktów, by spr czy dobrze je odczytujecie?

[Justeczkaaa]

Chce zamówić z mazideł kwas. Ale to będzie moje pierwsze zamówienie z mazideł. No i nie wiem gdzie mam znaleźć nr zamówienia. Może ktoś mi pomóc?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Justeczkaaa

Chce zamówić z mazideł kwas. Ale to będzie moje pierwsze zamówienie z mazideł. No i nie wiem gdzie mam znaleźć nr zamówienia. Może ktoś mi pomóc?

Numer zamówienia dostaniesz w mailu potwierdzającym.

PS. Nie zakładaj, proszę, nowych wątków, jeśli są już takie, w których możesz zadać swoje pytanie.

[kasia083]

Napisane przez Justeczkaaa

Chce zamówić z mazideł kwas. Ale to będzie moje pierwsze zamówienie z mazideł. No i nie wiem gdzie mam znaleźć nr zamówienia. Może ktoś mi pomóc?

zanim zdecydujesz sie na jakikolwiek kwas, to poczytaj sobie ten wątek
Tu jest wszystko
Tylko nie ograniczaj sie do kilku stron, bo na początku jest tu opisany 1 kwas, a nieco dalej wszystkie pozostałe...

[ratta]

Napisane przez kasia083

A wy sprawdzacie PH swoich mazideł? A sprawdzałyście ph swoich półproduktów, by spr czy dobrze je odczytujecie?

Ja na początku sprawdzałam, ale zawsze wychodziło dobre. Dałam sobie spokój, bo kwasy działają, widzę to po tym, że jak na 2 dni zaprzestanę używania toniku, to coś mi wyskakuje. Byłam odcięta od netu i przepisów, więc nie mogłam nic ukręcić - ściągnęłam je na dysk i dziś będę próbować.

[Dronf]

A ja mam jakąś dziwna tendencję do kręcenia wszystkiego bez przepisów, na razie zyje i nie wygladam gorzej Na następne mazidlowe zamówienie pójdą pewnie jakieś oleje bo czuje niedosyt. Poza tym pewnie hydrolacik aloesowy bo się skończył no i migdałek. A potem co wpadnie w oko przy przeglądaniu Tak myślę, że jakiś emulgator bo biobaza to za mało jak na moją wyobraźnie

[kizia mizia]

dokładnie tak jak ja wszystko robię "na łoko"

[Hosenka*]

Dotarły mazidełka

Wszystko takie ładne (ładne buteleczki, etykietki, a nie plastiki jak z BU), starannie spakowane, dobrze zabezpieczone. Dostałam 6 próbek na 7 o które prosiłam (bez hydrolatu bławatkowego) i mimo że olej z orzecha włoskiego (w próbce) ma date do 04.09 to jestem zadowolona.

Złość mi przeszła jak ręką odjął

Wrzucam zdjęcie

(szklana buteleczka z pipetką była zamówiona "pusta" - już przelałam do niej olej z owoców leśnych z BU)

Do "ukręcenia" mam tylko olejek do mycia twarzy - Cromollient, ekstrakt z rozmarynu i wyrane do tego oleje - z komosy i amarantusa. No i butelka z dozownikiem

[kasia083]

o, ja też przy następnym zamówieniu kupię sobie łyżeczki Teraz strasznie mi ciężko było to wszystko odmierzać... i połowa trafiałą do strzykawek, a połowa na stół

A juz sie smarowałąm moimi produktami bardzo mi sie podoba serum z ekstraktem z pestek winogron robione na hydrolacie różanym - poprostu boski zapach i skóra taka fajna sie po nim zrobiła, nawilżona i taka jędrniejsza... tylko na początku trochę sie klei, ale potem przechodzi

[alkaxy]

No tak nakładanie do strzykawek najłatwiejsze nie jest, ale ja mam teraz sposób:
Jakiś czas temu w wyniku niesprzyjających okoliczności utraciłam miarki bezpowrotnie. Od tego czasu do strzykawek ładuje sypkie produkty końcówką widelczyka plastikowego. Jest idealny - podłużny, ma zaglębienie i idzie szybciej niż tą najmniejszą łyżeczką z mazideł.
Dobry patent zanim będziesz składać nowe zamówienie. A jakoś wolę strzykawki bo takie mierzenie wydaje mi się dokładniejsze niż z nasypowego, przecież nie ściśniety może się róznie układać.
A tak najbardziej to czekam kiedy stwierdzę, że muszę mieć wagę, a ten moment już chyba nie długo.

[ratta]

Ja kupiłam tylko najmniejszą łyżeczkę, w domu znalazłam pojemniczek z podziałkami do 10 ml i on mi pomaga najbardziej. Przydałaby się waga... Szczególnie, że nie miałam pojęcia jak odmierzyć 0,02 ml, zresztą nawet jakbym wiedziała, to bym sypnęła więcej, bo to musi być strasznie mało, a mam skłonność do przedobrzania
Ale byłam zaskoczona konsystencją oleju kokosowego. Niby wiedziałam, że nie jest płynny, ale nie sądziłam, że będzie aż tak twardy. Aplikację przełożyłam, więc na jutro

[Lorri]

Napisane przez ratta

Ja kupiłam tylko najmniejszą łyżeczkę, w domu znalazłam pojemniczek z podziałkami do 10 ml i on mi pomaga najbardziej. Przydałaby się waga... Szczególnie, że nie miałam pojęcia jak odmierzyć 0,02 ml, zresztą nawet jakbym wiedziała, to bym sypnęła więcej, bo to musi być strasznie mało, a mam skłonność do przedobrzania
Ale byłam zaskoczona konsystencją oleju kokosowego. Niby wiedziałam, że nie jest płynny, ale nie sądziłam, że będzie aż tak twardy. Aplikację przełożyłam, więc na jutro

Przestrzegam przed korzystaniem z kieliszków aptecznych, dokładność podziałki to loteria, albo jest dokładnie, albo nie jest, 10 ml może się zgadzać, a mniejsze pojemności mogą już być oznaczone nieprecyzyjnie. Lepiej odmierzać czymś pewniejszym, np. cylindrem. Bardzo małe ilości (drugie miejsce po przecinku) dość trudno odmierzyć nawet wagą - trzeba stosować pewne triki. No chyba że ma się porządną wagę laboratoryjną (marzenie....).

[kasia083]

alkaxy, dobry patent z tymi widelczykami zaraz poszukam, bo gdzieś miałam takie (albo dałam siostrze, to jej zabiorę )
A co do mierzenia strzykawkami, to ja przed ich użyciem poodcinałam dziubki, bo podziałka zaczyna sie przed nimi i teraz jest dokładniej
Wcześniej bawiłam się w przelewanie z mniejszej strzykawki do większej i było widac różnicę, ale teraz jest chyba ok...

[jmw]

Napisane przez dociekliwy wredniak

JMW, nie ma strachu. Zamówiłam hennę i indygo z Mazideł i ufarbowałam swoją Rodzicielkę, co to już więcej siwków ma na głowie niż nie-siwków - i wszystko pięknie złapało, i to za pierwszym razem kolor boski, i nie uświadczyłam zupełnie tego spływania indygo, którym mnie z różnych stron straszono.

Co prawda nie mam porównania do innych "henn" i "indygów", ale jestem tak zadowolona, że nie planuję zmiany dostawcy.. przynajmniej na razie

A mogę Cię w takim razie dopytać o proporcję i efekt osiągnięty? bo ja planuje 4:2:1 (indygo:henna:amla) i liczę na ciemny brąz neutralny, ale chętnie posłucham sugestii

Napisane przez Hosenka*

Dotarły mazidełka

moja paczuszka tez przyszła w piątek wieczorem więc priorytet był nalezyty na razie leżakuje u mamy, ale jutro ją dopadnę

[Justeczkaaa]

Hej. Dziewczyny powiedzcie mi gdzie jest nr zamówienia, bo chciałabym zamówić sobie coś z mazideł, ale własnie tego nr zamówienia potrzebuje, a jakos nie wiem gdzie on jest. Ktoś mi pomorze? Bo to będzie moje pierwsze zamówienie z mazideł i nie chce żeby nie doszło.

[asa___]

Napisane przez Justeczkaaa

Hej. Dziewczyny powiedzcie mi gdzie jest nr zamówienia, bo chciałabym zamówić sobie coś z mazideł, ale własnie tego nr zamówienia potrzebuje, a jakos nie wiem gdzie on jest. Ktoś mi pomorze? Bo to będzie moje pierwsze zamówienie z mazideł i nie chce żeby nie doszło.

Dziewczyny już Ci chyba wcześniej odpowiadały, ale powtórzę - nr zamówienia otrzymujesz mailem po zrobieniu zamówienia na stronie Mazideł.

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez Justeczkaaa

Hej. Dziewczyny powiedzcie mi gdzie jest nr zamówienia, bo chciałabym zamówić sobie coś z mazideł, ale własnie tego nr zamówienia potrzebuje, a jakos nie wiem gdzie on jest. Ktoś mi pomorze? Bo to będzie moje pierwsze zamówienie z mazideł i nie chce żeby nie doszło.

Na twoje pytanie odpowiedziała już Niezamienna... kilka postów wyżej

[Agol03]

Dobry wieczór!

Wasza wierna czytelniczka, pewnej grupie forumowiczek znana jako "tojka" z pewnego naturalkowego forum, targana wątpliwościami dotyczącymi pewnych formulacji, została zmuszona do ujawnienia się
Mam do Was kilka pytań, bo zaraz zabieram się do kręcenia, butelki, buteleczki i butelusie wypucowane już czekają, a ja się zastanawiam, czy do toniku migdałowego zamiast wody destylowanej mogę dodać hydrolat z róży damasceńskiej (BU) i czy kwas hialuronowy może być wzbogacony o alantoinę i B5 (BU)

http://mazidla.com/index.php?option=...d=109&Itemid=2

I właściwie podobne pytanie odnośnie serum z Q10 czy też mogę tu dać kwas HA z alantoiną i B5
http://mazidla.com/index.php?option=...d=271&Itemid=2

A tak w ogóle i w szczególe już niedługo będzie 2 lata jak się z Biochemią bratam Kręcę, ale prościutkie mazidła i zazwyczaj "na łoko", kwaszę się, zoracuję (ale bardzo nieregularnie niestety, bo pracuję "face to face" ), filtruję (Klorane - moja miłość )
Moim ostatnim odkryciem jest hydrolat z kocanki, zapach mi zupełnie nie przeszkadza, po recenzjach biochemiczek spodziewałam się czegoś zdecydowanie gorszego, a u takie miłe zaskoczenie Natomiast zupełnym niewypałem zapachowym jest róża damascena Confused chyba miała podobne odczucia, faktycznie zapachu miodowego brak, a smrodek a i owszem - obecny. Ale to już się zrobił OT, więc kończę i co złego to nie ja

[niezamienna_juz_na_nic]

Tojko kochana, odpowiedź na obytrzy Twoje pytania brzmi tak .
Miłego kręcenia i niech Ci się mazidła dobrze udadzą

[Agol03]

niezamienna bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Nic jeszcze nie ukręciłam, bo bałam się coś sknocić, ale teraz już lecę
Pozdrawiam ........... zimowo - u mnie od popołudnia znowu sypie

[Dronf]

Napisane przez kizia mizia

dokładnie tak jak ja wszystko robię "na łoko"

Nie no, ja "na łoko" tak do końca nie robie, bo jak to się u mnie mówi to "na łoko to lekarz babie krople przepisał"
Mam ruską, szalkową wage jubileryjną (cudo, 2 miejsca po przecinku dla cierpliwych, grawitacja nie kłamie ) cylinder (50ml bodaj), pipetkę (5ml), niemal zabytkową, szklaną strzykawkę insulinówkę (2ml), zestaw zleweczek i moździeż- żadna grudka mu nie straszna Patrze na przedziały stężeń w formulacjach, biorę kalkulator, szast-prast, rozkładam laboratorium i się bawię, czysta frajda . W efekcie zawsze coś tam wychodzi, a jak jest nie do końca jak w założeniu to można wsmarować w nogi :P Na razie mam więcej niewypałów i średniowypałół ale szybko się uczę hehe.

A wracając do sedna tematu to ostatnio intensywnie testuję naturalny balsam copaiba z mazideł. Relacja za kilka dni, ale jeśli chodzi o aromaterapie to działa na mnie narkotyzująco

[LouLou25]

odkrylam ostatnio nowe zastosowanie olejkow z mazidel materialowy woreczek napelniam trocinami dla gryzoni i wlewam kilka kropelek olejku cedrowego i pomaranczowego, wieszam w szafie, zapach boski i zaden mol nie pozyje dlugo

[alkaxy]

Szukam jakiegoś patentu na mocznik. Dotąd grzecznie rozpuszczałam w wodzie i wacikiem. A teraz chciałabym w odrobienie wody i do jakiegoś oleju albo kremu dodawać. Ile tak mniej więcej można by dodawać żeby nie było źle?

[rocki]

Zrobilam sobie dzis maseczke z bialej glinki i ekstraktow z truskawki i granatu. Po jej zmyciu mialam twarz w kolorze buraka i taka w dodatku jakby rozpalona. Czy ktoras z was tez tak na te owocowe ekstrakty reaguje Bo przeciez to chyba raczej nie glinka

[Dronf]

Ja mam ukręcony kremik z m.in. 5% mocznika. W mazidłach pisze, że stężenie powinno w formułach znajdować się w przedziale 5-15% ale imho 15% to za dużo do codziennego stosowania, za to okazjonalnie na jakąś suchą piętę to bym i 30% dała . Możesz rozpuścić w odrobinie wody i dodać to do oleju z odpowiednim emulgatorem. Krem jak ta lala. Ja bym tam pewnie jeszcze czegoś dosypała ale ja to ja i lubię przesadzać hehe.
Myślę, że ekstrakty mogą uczulać, to takie bogactwo składników, że żaden poważny alergik się nie uchowa.

[sugarfree87]

Kochane właśnie chciałam złożyć moje pierwsze zamówienie w mazidłach
na pewno biorę hydrolat oczarowy
zastanawiam się nad kwasem hialuronowym 1% roztwór... tylko czy ja dobrze rozumiem... on spełnia rolę nawilżacza, i może być stosowany bez filtrów?
oraz nad jedwabiem w proszku, chciałam go stosować solo na twarz dla wygładzenia przed nałożeniem podkładu mineralnego - nie pobiela?

[dark01]

Napisane przez sugarfree87

Kochane właśnie chciałam złożyć moje pierwsze zamówienie w mazidłach
na pewno biorę hydrolat oczarowy
zastanawiam się nad kwasem hialuronowym 1% roztwór... tylko czy ja dobrze rozumiem... on spełnia rolę nawilżacza, i może być stosowany bez filtrów?
oraz nad jedwabiem w proszku, chciałam go stosować solo na twarz dla wygładzenia przed nałożeniem podkładu mineralnego - nie pobiela?

....
kwas hialuronowy jest nawilżaczem ,ale stosujemy go w mieszankach z innymi produktami takimi jak kremy,sera,oleje,balsamy ,maseczki itp...stosowany sam działa wysuszająco na skórę ,oraz zastyga w taką sciągającą skórę błonkę,nieprzyjemne uczucie.

[kasia083]

Napisane przez rocki

Zrobilam sobie dzis maseczke z bialej glinki i ekstraktow z truskawki i granatu. Po jej zmyciu mialam twarz w kolorze buraka i taka w dodatku jakby rozpalona. Czy ktoras z was tez tak na te owocowe ekstrakty reaguje Bo przeciez to chyba raczej nie glinka

Co do kolorku, to może truskawka poprostu ci pomalowała buzię Ja od niedawna stosuję serum z ekstraktem z pestek winogron, który tez jest bardzo ciemny i już po pierwszym razie moja buzia wyglądała na opaloną A truskawka lubi uczulać... Wiem coś o tym, chociaz nie kładłam jej na twarz... ale wystarczy, że zjem jej troszeczkę, a momentalnie jestem czerwona... dużo osób tak ma... Pomaga na to coś na poparzenia, czyli d-pantenol lub alantoina, jak masz, to sie tym wysmaruj

Napisane przez sugarfree87

Kochane właśnie chciałam złożyć moje pierwsze zamówienie w mazidłach
na pewno biorę hydrolat oczarowy
zastanawiam się nad kwasem hialuronowym 1% roztwór... tylko czy ja dobrze rozumiem... on spełnia rolę nawilżacza, i może być stosowany bez filtrów?
oraz nad jedwabiem w proszku, chciałam go stosować solo na twarz dla wygładzenia przed nałożeniem podkładu mineralnego - nie pobiela?

To nie zapomnij o olejach Ja zapomniałam i teraz mi bardzo ich brakuje... Przy następnym zamówieniu będę brała kwas hialuronowy, ale bedę go mieszać z jakimś olejem, np różanym lub z wiesiołka... Wygodne to, bo jednego i drugiego nie trzeba odmierzać, proporcje nie sa tu tak ważne, tylko wymieszać na dłoni i na buzię...
Co do wygładania, to czytałam, że dziewczyny polecają mieszankę: jedwab+dry flo