Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[Drakan]

Napisane przez vine

Tak, dołączyłam do grupy pań typu True Summer i sporo podpowiedzi znalazłam, ale jednak analiza "in person" to zupełnie coś innego. Dodatkowo sprawę utrudnia trochę fakt, że sporo rzeczy polecanych w tej grupie to produkty niedostępne w Polsce... Chociaż troszkę inspiracji dostępnych u nas udało mi się otrzymać. Na pewno to bardzo pomaga, jednak marzy mi się taka prawdziwa analiza z tkaninami i wszystkimi tymi akcesoriami. Dodatkowo mam sporo wątpliwości związanych np. z odcieniami czerwonej szminki itd, takie już detale...
A i w fachowym rozróżnianiu różnych odcieni i kolorów też póki co mam małą wprawę, bo w temacie jestem bardzo świeża, więc profesjonalne oko i słowo by się przydało I chciałabym mieć też już 100% pewności, że jestem TSu na bank

Jak już kogoś znajdziesz i pójdziesz, daj znać jak poszło. Też mnie interesuje co by profesjonalista powiedział, bo ja z kolei za cholerę się zidentyfikować nie mogę. Zbyt czysta na lato zbyt zgaszona na zimę i zbyt chłodna na jesień czy wiosnę - ot tyle mi wyszło z moich obserwacji czyli wielkie g*

[vine]

Napisane przez Drakan

Jak już kogoś znajdziesz i pójdziesz, daj znać jak poszło. Też mnie interesuje co by profesjonalista powiedział, bo ja z kolei za cholerę się zidentyfikować nie mogę. Zbyt czysta na lato zbyt zgaszona na zimę i zbyt chłodna na jesień czy wiosnę - ot tyle mi wyszło z moich obserwacji czyli wielkie g*

Jasne, dam znać Coś czuję, że nie wytrzymam i niedługo wybiorę się na tę analizę, bo bardzo mnie to nurtuje. No u mnie aż takich rozbieżności nie ma. Kolory Chłodnego lata się zgadzają, ale teoretycznie nie powinna mi pasować wyrazista, wpadająca w pomarańczę czerwień na ustach, a pasuje bardziej niż ta chłodna... Więc już sama nie wiem i chcę mieć wszystko "na papierze"

[KasiaSuper]

Ponawiam pytanie
Jaki makijaż do moich oczu
Jak je optycznie powiększyć

http://amerie.blox.pl/resource/BeFunky_null_4.jpg

To jest bardzo dziwne...mam takie małe oczy i naturalnie kręcone włosy , duże usta.Oczy nie pasują

[Blair Audrey]

Napisane przez KasiaSuper

Ponawiam pytanie
Jaki makijaż do moich oczu
Jak je optycznie powiększyć

http://amerie.blox.pl/resource/BeFunky_null_4.jpg

To jest bardzo dziwne...mam takie małe oczy i naturalnie kręcone włosy , duże usta.Oczy nie pasują

Mnóstwo jest poradników i tutoriali w internecie.

[earthpace]

Napisane przez kaguya

Ja tylko wrzucę piękna (wtedy jeszcze) Jolie w kolorach Zgaszonej Jesieni (i kto powie, że kolory są mdłe i nieciekawe?) http://ubierajsieklasycznie.pl/wp-co...ej-jesieni.jpg

Ja w takich byłabym szara.

A ja zielono-zółto-chora Jeden gorszy od drugiego dla mnie

Napisane przez KasiaSuper

Ponawiam pytanie
Jaki makijaż do moich oczu
Jak je optycznie powiększyć

http://amerie.blox.pl/resource/BeFunky_null_4.jpg

To jest bardzo dziwne...mam takie małe oczy i naturalnie kręcone włosy , duże usta.Oczy nie pasują

Na Yt jest vlogerka "dirtymakeupblog" ma bardzo podobne oczy do Twoich. Urodę w sumie też. Robi sobie piękne makijażu i bardzo podkreśla ten typ urody jaki macie (btw zazdrość ), zerknij sobie.

[Wampierz]

Napisane przez Drakan

Jak już kogoś znajdziesz i pójdziesz, daj znać jak poszło. Też mnie interesuje co by profesjonalista powiedział, bo ja z kolei za cholerę się zidentyfikować nie mogę. Zbyt czysta na lato zbyt zgaszona na zimę i zbyt chłodna na jesień czy wiosnę - ot tyle mi wyszło z moich obserwacji czyli wielkie g*

Jasne lato sprawdziłaś?

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez vine

Jasne, dam znać Coś czuję, że nie wytrzymam i niedługo wybiorę się na tę analizę, bo bardzo mnie to nurtuje. No u mnie aż takich rozbieżności nie ma. Kolory Chłodnego lata się zgadzają, ale teoretycznie nie powinna mi pasować wyrazista, wpadająca w pomarańczę czerwień na ustach, a pasuje bardziej niż ta chłodna... Więc już sama nie wiem i chcę mieć wszystko "na papierze"

Tylko to jedno ci się nie zgadza?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez vine

Dziewczyny, mogłybyście polecić jakieś fajne miejsce bądź konkretną osobę w Warszawie, do której warto udać się na profesjonalną analizę kolorystyczną? Samozwańczo zdiagnozowałam się na Chłodne Lato, ale chciałabym, żeby ktoś to potwierdził/obalił i chętnie skorzystałabym z fachowej porady dotyczącej tego, co dalej z tym fantem ;-) Googlałam różne miejsca, ale trudno po stronie internetowej stwierdzić, czy ten i ten salon jest wart odwiedzenia i kasy, którą płaci się za tę analizę. Tak więc jeśli któraś z Was wie coś na ten temat, będę wdzięczna za podpowiedzi

Dyplomowana Sci/Art jest chyba w czeskiej Pradze najbliżej.

[Drakan]

Napisane przez Wampierz

Jasne lato sprawdziłaś?

Dosyć dawno. Paleta jest za lekka, a w niektórych kolorach wręcz ginę.

[201604251028]

A robiłyście ten quiz?
http://www.truth-is-beauty.com/color-quiz.html
Ciekawa jestem co wam wyszło, mi soft autumn Wyglądam źle w czystej bieli, czerni, dobrze w blue-grey, burgundzie i beżu, źle w hot pink i pumpkin orange

[neeta_]

Napisane przez vine

Dziewczyny, mogłybyście polecić jakieś fajne miejsce bądź konkretną osobę w Warszawie, do której warto udać się na profesjonalną analizę kolorystyczną? Samozwańczo zdiagnozowałam się na Chłodne Lato, ale chciałabym, żeby ktoś to potwierdził/obalił i chętnie skorzystałabym z fachowej porady dotyczącej tego, co dalej z tym fantem ;-) Googlałam różne miejsca, ale trudno po stronie internetowej stwierdzić, czy ten i ten salon jest wart odwiedzenia i kasy, którą płaci się za tę analizę. Tak więc jeśli któraś z Was wie coś na ten temat, będę wdzięczna za podpowiedzi

Ja 1,5 roku temu byłam u Katarzyny Pietruszki, wtedy trafiłam na Grouponie czy Kupbonie za 150 zł analizę chustami i dobór makijażu. Co prawda do dziś nie jestem pewna, jakim jestem typem (ona nie posługuje się typami, tylko dobiera się indywidualnie kolory z dostępnych wśród chust), ale z dobranych kolorów wychodzi mi Ciepła Wiosna. W każdym razie nacisk kładzie na samodzielną analizę, trochę podpowiada i naprowadza. Na koniec zrobiła mi makijaż, spisała pasujące mi kosmetyki drogeryjne. Tyle, że po lewej miałam niezasłonięte okno, co na początku mnie zniechęciło, ale jakoś po chwili poszło i coraz lepiej widziałam wpływ poszczególnych kolorów. Strona na FB: https://m.facebook.com/profile.php?id=226202694071989

[Wampierz]

Napisane przez neeta_

Ja 1,5 roku temu byłam u Katarzyny Pietruszki, wtedy trafiłam na Grouponie czy Kupbonie za 150 zł analizę chustami i dobór makijażu. Co prawda do dziś nie jestem pewna, jakim jestem typem (ona nie posługuje się typami, tylko dobiera się indywidualnie kolory z dostępnych wśród chust), ale z dobranych kolorów wychodzi mi Ciepła Wiosna. W każdym razie nacisk kładzie na samodzielną analizę, trochę podpowiada i naprowadza. Na koniec zrobiła mi makijaż, spisała pasujące mi kosmetyki drogeryjne. Tyle, że po lewej miałam niezasłonięte okno, co na początku mnie zniechęciło, ale jakoś po chwili poszło i coraz lepiej widziałam wpływ poszczególnych kolorów. Strona na FB: https://m.facebook.com/profile.php?id=226202694071989

No i dobrze robi, w końcu jakaś rozsądna, anie te zgadywanki po kolorze włosów.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez yonce

A robiłyście ten quiz?
http://www.truth-is-beauty.com/color-quiz.html
Ciekawa jestem co wam wyszło, mi soft autumn Wyglądam źle w czystej bieli, czerni, dobrze w blue-grey, burgundzie i beżu, źle w hot pink i pumpkin orange

Bright Winter, ale ja teraz już naprawdę dobrze wiem, w czym jak wyglądam.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Drakan

Dosyć dawno. Paleta jest za lekka, a w niektórych kolorach wręcz ginę.

Może coś pomiędzy ciemną zimą a łagodnym latem o wyższym kontraście?

Ogólnie jakie ci wyszły najbardziej twarzowe kolory, a jakie najmniej?

Ja bym też tak od razu jasnego lata nie skreślała, jeśli tylko jest "za lekka", może wybrałaś nieodpowiednie kolory do swojego kontrastu.

[vine]

Napisane przez Wampierz

Tylko to jedno ci się nie zgadza?

Nie zdążyłam aż tak wszystkiego przeanalizować, więc pewnie wątpliwości jest trochę więcej, ale to jest ten czynnik, który najbardziej rzuca mi się w oczy. Chyba że tylko mi się wydaje, że dobrze wyglądam w tej pomarańczowej czerwieni, a w rzeczywistości jest gorzej ;-)
90% kolorów z palety True Summer to ewidentnie moje kolory, więc raczej stanie na TSu. Ale chciałabym mieć w tym wszystkim większą orientację i móc sprawniej i pewniej dobierać kolory - i w makijażu, i w ciuchach.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez neeta_

Ja 1,5 roku temu byłam u Katarzyny Pietruszki, wtedy trafiłam na Grouponie czy Kupbonie za 150 zł analizę chustami i dobór makijażu. Co prawda do dziś nie jestem pewna, jakim jestem typem (ona nie posługuje się typami, tylko dobiera się indywidualnie kolory z dostępnych wśród chust), ale z dobranych kolorów wychodzi mi Ciepła Wiosna. W każdym razie nacisk kładzie na samodzielną analizę, trochę podpowiada i naprowadza. Na koniec zrobiła mi makijaż, spisała pasujące mi kosmetyki drogeryjne. Tyle, że po lewej miałam niezasłonięte okno, co na początku mnie zniechęciło, ale jakoś po chwili poszło i coraz lepiej widziałam wpływ poszczególnych kolorów. Strona na FB: https://m.facebook.com/profile.php?id=226202694071989

Ale numer, podczytywałam swego czasu bloga tej pani! Nie wiedziałam, że robi analizę kolorystyczną. Dziękuję bardzo za podpowiedź!

[closetmonster]

Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki, bo nie jestem pewna którym z zimnych typów jestem.

Dzięki z góry

1. Jak się opalasz?
Ciężko powiedzieć, bo od dawna przestałam się opalać, ale jeżeli trafi się cały dzień na słońcu to raczej na czerwono i przechodzi to w jasny brąz. Opalenizna jasna, ale utrzymuje się dość długo.

Jako dzieciak szybko mnie łapało i całe lato chodziłam jak mulat.

2. Kolor oczu
Średni brąz, w mocnym świetle o zielonkowatym kolorze.

3. Piegi:
Mam przebarwienia, jasnobrązowe głównie na policzkach.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna, a nawet bardzo. Niestety nie jest w jednolitym kolorze. Ludzie pytają się często, czy dobrze się czuje, a ostatnia lekarka zleciła badanie żelaza mimo moich wyjaśnień

Do tej pory myślałam, że mam podcień różowy, ale jak przyjrzałam się swojemu ciału to chyba jednak powinnien być podton żółty.

5. Naturalny kolor włosów: Ciemny brąz, chłodny odcień.

6. Kolor ust: Ciemniejszy róż

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Hm, pastelowe i jasne kolory - biel, szarość chociaż nie wiem, czy te mi akurat służą Z ciemniejszych to granaty, brąz, ciemna zieleń, bordo.

Czerń mi raczej nie służy. Nie używam nawet żadnych "czarnych" kosmetyków do makijażu, typu cień do oczu, kredek itd.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Biel tak, czarny nie. Lepiej wyglądam w kremowych barwach.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Nie wiem

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę?

Nie jestem pewna szarego, zgaszone beże chyba tak.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?

Chyba jestem typem mieszanych, chociaż większość ciuchów mam w zimnych odcieniach. Złoto.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?

Lepiej się czuje w monochromatycznych.

[earthpace]

Napisane przez yonce

A robiłyście ten quiz?
http://www.truth-is-beauty.com/color-quiz.html
Ciekawa jestem co wam wyszło, mi soft autumn Wyglądam źle w czystej bieli, czerni, dobrze w blue-grey, burgundzie i beżu, źle w hot pink i pumpkin orange

Według mnie ten quiz jest totalnie beznadziejny dla osób identyfikujących się mi za każdym razem inna zima wychodziła ponieważ pasuje mi burgund.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez closetmonster

Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki, bo nie jestem pewna którym z zimnych typów jestem.

Dzięki z góry

1. Jak się opalasz?
Ciężko powiedzieć, bo od dawna przestałam się opalać, ale jeżeli trafi się cały dzień na słońcu to raczej na czerwono i przechodzi to w jasny brąz. Opalenizna jasna, ale utrzymuje się dość długo.

Jako dzieciak szybko mnie łapało i całe lato chodziłam jak mulat.

2. Kolor oczu
Średni brąz, w mocnym świetle o zielonkowatym kolorze.

3. Piegi:
Mam przebarwienia, jasnobrązowe głównie na policzkach.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna, a nawet bardzo. Niestety nie jest w jednolitym kolorze. Ludzie pytają się często, czy dobrze się czuje, a ostatnia lekarka zleciła badanie żelaza mimo moich wyjaśnień

Do tej pory myślałam, że mam podcień różowy, ale jak przyjrzałam się swojemu ciału to chyba jednak powinnien być podton żółty.

5. Naturalny kolor włosów: Ciemny brąz, chłodny odcień.

6. Kolor ust: Ciemniejszy róż

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Hm, pastelowe i jasne kolory - biel, szarość chociaż nie wiem, czy te mi akurat służą Z ciemniejszych to granaty, brąz, ciemna zieleń, bordo.

Czerń mi raczej nie służy. Nie używam nawet żadnych "czarnych" kosmetyków do makijażu, typu cień do oczu, kredek itd.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

Biel tak, czarny nie. Lepiej wyglądam w kremowych barwach.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

Nie wiem

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę?

Nie jestem pewna szarego, zgaszone beże chyba tak.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?

Chyba jestem typem mieszanych, chociaż większość ciuchów mam w zimnych odcieniach. Złoto.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?

Lepiej się czuje w monochromatycznych.

Klasyka
Na tym polega problem w tym wątku, że nikt nie mierzy i nie próbuje sam dostrzec różnicy tylko wypełnia pytania na chybił trafił i oczekuje gotowej odpowiedzi. Odpowiedzi typu "nie wiem" mało wnoszą
A pisanie, że raczej jest się chłodnym, ale złoto (złoto jest ciepłe!) bardziej pasuje, pogłębia problem, bo świadczy, że zapewne wszystkie odpowiedzi są tak samo miarodajne.
Ja wiem, że jak się jest neutralnym to jest strasznie ciężko się zdiagnozować zwłaszcza w kwestii takiej jak temperatura (chłodny/ciepły) co się wydaje być ludziom połową sukcesu. Wg mnie nie jest. Raczej powinno się zaczynać od badania poziomu nasycenia koloru to chyba jest łatwiej zauważyć, że w zgaszonym, mdłym odcieniu X koloru "giniemy" a w nasyconym jest nam świetnie albo przynajmniej lepiej. Albo na odwrót. Jeszcze są inne czynniki.. czasem takie głupie, że ciężko pomyśleć ja od pewnego czasu mam takie mocne światło w mieszkaniu a lustro przy oknie, że w każdym kolorze wyglądam jak żółty kosmita. Światło jest bardzo ważne.
Trzeba mierzyć, naprawdę nie ma innego wyjścia.

[closetmonster]

Napisane przez earthpace

Według mnie ten quiz jest totalnie beznadziejny dla osób identyfikujących się mi za każdym razem inna zima wychodziła ponieważ pasuje mi burgund.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



Klasyka
Na tym polega problem w tym wątku, że nikt nie mierzy i nie próbuje sam dostrzec różnicy tylko wypełnia pytania na chybił trafił i oczekuje gotowej odpowiedzi. Odpowiedzi typu "nie wiem" mało wnoszą
A pisanie, że raczej jest się chłodnym, ale złoto (złoto jest ciepłe!) bardziej pasuje, pogłębia problem, bo świadczy, że zapewne wszystkie odpowiedzi są tak samo miarodajne.
Ja wiem, że jak się jest neutralnym to jest strasznie ciężko się zdiagnozować zwłaszcza w kwestii takiej jak temperatura (chłodny/ciepły) co się wydaje być ludziom połową sukcesu. Wg mnie nie jest. Raczej powinno się zaczynać od badania poziomu nasycenia koloru to chyba jest łatwiej zauważyć, że w zgaszonym, mdłym odcieniu X koloru "giniemy" a w nasyconym jest nam świetnie albo przynajmniej lepiej. Albo na odwrót. Jeszcze są inne czynniki.. czasem takie głupie, że ciężko pomyśleć ja od pewnego czasu mam takie mocne światło w mieszkaniu a lustro przy oknie, że w każdym kolorze wyglądam jak żółty kosmita. Światło jest bardzo ważne.
Trzeba mierzyć, naprawdę nie ma innego wyjścia.

Dzięki za odpowiedź, spróbuję porównać to nasycenie koloru. Jestem też chyba za bardzo krytyczna, bo według mnie w większości kolorów wyglądam źle I też im więcej czytam, tym bardziej głupieje, ale zdecydowanie masz rację. Posiedzę dziś przed lustrem i będę próbować.

[Wampierz]

Napisane przez vine

Nie zdążyłam aż tak wszystkiego przeanalizować, więc pewnie wątpliwości jest trochę więcej, ale to jest ten czynnik, który najbardziej rzuca mi się w oczy. Chyba że tylko mi się wydaje, że dobrze wyglądam w tej pomarańczowej czerwieni, a w rzeczywistości jest gorzej ;-)
90% kolorów z palety True Summer to ewidentnie moje kolory, więc raczej stanie na TSu. Ale chciałabym mieć w tym wszystkim większą orientację i móc sprawniej i pewniej dobierać kolory - i w makijażu, i w ciuchach.

Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie, że ten kolor jest nie z twojej palety, ale blisko np. jasne lato albo jasna wiosna i robi na tobie fajny neon, co ci się zwyczajnie podoba.

Inna opcja, że ten kolor to jednak jest TS i znalazłaś przypadkowo rzadki kolor.

[vine]

Napisane przez Wampierz

Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie, że ten kolor jest nie z twojej palety, ale blisko np. jasne lato albo jasna wiosna i robi na tobie fajny neon, co ci się zwyczajnie podoba.

Inna opcja, że ten kolor to jednak jest TS i znalazłaś przypadkowo rzadki kolor.

Pewnie tak. I nie zamierzam bynajmniej z nazistowską gorliwością odrzucać wszystkich kolorów z innych palet, bo to nie True Summer, tylko nosić to, w czym czuję się i wyglądam dobrze (i tak większość tego to kolory TSu), no ale ta czerwień mnie zdziwiła ;-)

[neeta_]

Napisane przez vine

Ale numer, podczytywałam swego czasu bloga tej pani! Nie wiedziałam, że robi analizę kolorystyczną. Dziękuję bardzo za podpowiedź!

Proszę bardzo!

Odkąd zaczęłam rozjaśniać włosy mam wrażenie, że dryfuję w stronę Jesieni, jakaś taka trochę sprana i niskokontrastowa się zrobiłam...

[201607040946]

Napisane przez yonce

A robiłyście ten quiz?
http://www.truth-is-beauty.com/color-quiz.html
Ciekawa jestem co wam wyszło, mi soft autumn Wyglądam źle w czystej bieli, czerni, dobrze w blue-grey, burgundzie i beżu, źle w hot pink i pumpkin orange

Robiłyśmy. BS

Napisane przez vine

Nie zdążyłam aż tak wszystkiego przeanalizować, więc pewnie wątpliwości jest trochę więcej, ale to jest ten czynnik, który najbardziej rzuca mi się w oczy. Chyba że tylko mi się wydaje, że dobrze wyglądam w tej pomarańczowej czerwieni, a w rzeczywistości jest gorzej ;-)
90% kolorów z palety True Summer to ewidentnie moje kolory, więc raczej stanie na TSu. Ale chciałabym mieć w tym wszystkim większą orientację i móc sprawniej i pewniej dobierać kolory - i w makijażu, i w ciuchach.

Ja mam w palecie kilka kolorów, które - moim zdaniem - są za słabe, ale to tylko moje subiektywne zdanie, po prostu nie lubię takich jasnych, bo wiem, że ładniej mi w bardziej nasyconych.

Napisane przez earthpace

Raczej powinno się zaczynać od badania poziomu nasycenia koloru to chyba jest łatwiej zauważyć, że w zgaszonym, mdłym odcieniu X koloru "giniemy" a w nasyconym jest nam świetnie albo przynajmniej lepiej. Albo na odwrót. Jeszcze są inne czynniki.. czasem takie głupie, że ciężko pomyśleć ja od pewnego czasu mam takie mocne światło w mieszkaniu a lustro przy oknie, że w każdym kolorze wyglądam jak żółty kosmita. Światło jest bardzo ważne.
.

Napiszę, jak zaczynałam - może pomoże, Closetmonster

Ja zaczynałam (dawno temu, z pomocą Wampierza) od ciepłych i chłodnych. Latem wyglądam (opalona) bardzo ciepło, zimą - bardzo chłodno i blado. Jednak nawet przy bladej, nieopalonej cerze chłodne kolory wyglądały bardzo źle. Nie potrafię napisać, które są najgorsze, bo zarówno jesienne, jak i zimowe są fuj. Letnie również (miałam mdły róż Jasnego Lata i fioletowe sińce pod oczami).

Czyli stanęło, że raczej ciepłe. Wtedy odkryłam, że kolory bardzo ciepłe są zbyt mocne i podkreślają zaczerwienienia na twarzy (a nie mam ich). W bardzo ciepłych wyglądam wulgarnie i sztucznie.

Chłodne odrzuciłam od razu (choć od 15 roku życia myślałam, że jestem Latem - z wyglądu), zwłaszcza kiepsko wyglądam w chłodnych i zgaszonych oraz kolorach Chłodnej Zimy mam zdjęcie, gdzie jako tło mam czysty, dość ciemny i chłodny fiolet - na tym tle wyglądam tak ciepło, że cała wydaje się być ruda

Czyli miałam wybierać między Jesienią a Wiosną. Ponieważ w kolorach przytłumionych (nawet odrobinę), głębokich, ciemnych albo mocno ciepłych wyglądam źle (postarzają mnie), odrzuciłam Jesienie.

Zostały 3 Wiosny. Lata odrzuciłam ze względu na zgaszone kolory.
Skoro kolory bardzo ciepłe (nawet te czyste) są zbyt ciepłe (podkreślają zaczerwienienia), odrzuciłam Ciepłą, choć zgaduję, że niektóre kolory, zwłaszcza nie-zielone i nie-brązowe są ok.
W jasnych nie wyglądam źle, ale czegoś brakuje, co nie oznacza,że nie nosze jasnych.
Została tylko Czysta Wiosna. Metodą prób i błedów nauczyłam się wybierać odpowiednie odcienie (nie kolory!), choć czasami zdarza mi się wybrać nieodpowiedni

Po prostu przeczytaj () pierwszego posta, tyle się trudziłam

Skoro czerń nie pasuje, odrzuć wszystkie Zimy, Czystą Wiosnę i Ciemną Jesień. Celuj w Lata i typy Zgaszone, choć nigdy nic nie wiadomo

Jak pisałam - musisz zdecydować, czy lepiej ci w kolorach mocno ciepłych, czy mocno chłodnych. Jeśli nie możesz wybrać - to oznacza, że możesz odrzucić typy Ciepłe i Chłodne.

Patrząc na siebie bez makijażu (albo na żywo, albo na zdjęciach) co rzuca ci się w oczy jako pierwsze?

Temperatura? Nie? Jesteś neutralna.

Jasność/ciemność kolorów? Nie? Nie jesteś typem Jasnym ani Ciemnym.

Kontrast? (nie musisz mieć czarnych włosów i bladej cery, wystarczy czyste, szkliste oko, nawet jasne brwi mogą się mocno odcinać, cera lśnić - ogólnie widać, że jesteś "czysta", nie rozmazana, nie zlewasz się w jedną całość, nie jesteś "delikatna")
Nie? Nie jesteś Konstrastowa/Czysta.

Jeśli wyglądasz "średnio", to też jeszcze nie oznacza,że jesteś typem Zgaszonym.

Musisz przymierzać. Wybierz się do sklepu i porównaj kolory ciepłe i chłodne, potem czyste i zgaszone, następnie jasne i ciemne (albo średnie).

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez neeta_

Proszę bardzo!

Odkąd zaczęłam rozjaśniać włosy mam wrażenie, że dryfuję w stronę Jesieni, jakaś taka trochę sprana i niskokontrastowa się zrobiłam...

Ja ginę w bardzo jasnym, popielatym (brudnym) blondzie...

[BiteAddict]

Dołączam się do grona poszukujących pomocy

Zacznijmy może od pytań...

Jak się opalasz- Od dawna się nie opalam, nie lubię opalenizny u siebie. Słońce mnie łapało czasem bardzo opornie, czasem bardzo szybko, zawsze na wściekle czerwono. Z czasem to brązowiało, ale zawsze ten brąz był podbity czerwienią. I opalenizna mi nie pasuje, jakby skóra zlewała się z włosami.

Kolor oczu - zielono-szare. Zdjęcie w załączniku, patrzyłam w słońce, bez flesza.

Piegi - brak

Cera - jasna, podobno neutralna, w podkładach preferowane chłodno żółte lub delikatnie oliwkowe podtony

Naturalny kolor włosów - ciemne. Chłodny, ale nie szarawy, brąz. Długo farbowane na czarno, naturalny na tyle ciemny, że odrosty widoczne tylko w słońcu.

Kolor ust - jasny róż

W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - na pewno odpadają ciepłe kolory, to zawsze wygląda źle. Chłodne, dobrze się czuję w fioletach, czerwieni i fuksji. Bardzo dobrze w czerni i szarości (to taki przytulny kolor)
Podobno nieźle wyglądam w niebieskim, kobaltowym, ale nie przepadam, bo chociaż dobrze się komponuje ze skórą i włosami mam wrażenie, że nie pasuje do tęczówki.

Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
Dobrze się czuję w czerni, nie daje to aury pogrzebowej ani gotyckiej. Mam wrażenie, że wtedy wyglądam 'czysto'. Nie wiem jak z bielą, bardzo rzadko noszę, ale na pewno nie kremowe i śmietankowe odcienie, musi być chłodna.

Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? - Dobrze się w takich czuję i w zasadzie tylko takie mam w szafie, pojedyncze przypadki pasteli i jakichś zgaszonych fioletów.

Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? - Czuję się trochę blado, mam wrażenie, że wyglądam w nich za delikatnie. I jak pisałam wcześniej, praktycznie nie mam takich rzeczy.

Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? - Zimne, zdecydowanie. Tylko i wyłącznie białe metale.

Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - Lubię kontrastowe kolory, w makijażu też. I dobrze się w tym czuję. Nie przepadam za wzorami, wolę gładkie rzeczy.




Waham się między True Winter i True Summer, tak patrząc na palety z pierwszego posta ubrania mam raczej w zimowych kolorach. I w takich się lepiej czuję.
Ktoś mi kiedyś analizę robił ze zdjęć, wg tamtej osoby jestem Latem, ale opierała się głównie na jedynym zdjęciu gdzie miałam naturalny kolor a ono było dziwnie prześwietlone i nie oddawało kontrastu.

Jak przymrużam oczy patrząc na siebie bez makijażu widzę ciemną plamę włosów, ciemne brwi i jasną karnację, ale nie wiem czy to się już łapie pod w miarę wysoki kontrast.

Twarzy nie chcę pokazywać, ale jakieś kawałki zdjęć mogę wrzucić, jeśli to będzie mogło pomóc w czymkolwiek

[neeta_]

Napisane przez kaguya

Ja ginę w bardzo jasnym, popielatym (brudnym) blondzie...

A ja mam wrażenie, że to wbrew logice u mnie, bo mój blond jest rudawy (nie farbuję farbą ani nie płuczę srebrną płukanką, stosuję tylko rozjaśniacze typu Sunkiss l'Oreal), wokół tęczówek mam pomarańczowe plamki i piegi mam też rudawe, wszystko razem w miarę gra, ale jak się teraz ubiorę w "ciepłowiosenne" odcienie to mam wrażenie, że jestem jakaś przygaszona, przybrudzona. Faktem jest, że moja fryzjerka doradziła mi pójście w stronę bardziej blond w stosunku do kurczaka, którego mam teraz. Ale i tak tego nie rozumiem.

[201607040946]

Bite, prawdopodobnie Ciemna, jeśli widzisz siebie jak ciemną plamę i w ciemnych kolorach nie wyglądasz mrocznie ani gotycko. Możliwe też - jak pisałaś - Chłodna, jesli naprawdę żadne ciepławe kolory nie pasują. To normalne, że się wahasz, ale ciesz się, że to 2 typy, nie 12

[BiteAddict]

Napisane przez kaguya

Bite, prawdopodobnie Ciemna, jeśli widzisz siebie jak ciemną plamę i w ciemnych kolorach nie wyglądasz mrocznie ani gotycko. Możliwe też - jak pisałaś - Chłodna, jesli naprawdę żadne ciepławe kolory nie pasują. To normalne, że się wahasz, ale ciesz się, że to 2 typy, nie 12

Nie no, w najgorszym przypadku max 3-4 typy
To, że zimny to mam 100% pewności. Ciepłe rzeczy wyglądają źle, wyglądam w nich dziwnie. Jasne odcienie też muszą być chłodne, bo inaczej wyglądam jak w piżamie. Odrobina ciepła i od razu się robię żółta

O Ciemnej nigdy nie myślałam, może przez to, że karnację mam dość jasną. I ciemne czerwone szminki są za ciemne Zastanawia mnie tylko to True Summer, bo chociaż wolę żywsze odcienie, to jednak może być kwestia po prostu upodobań a nie prawdziwej kolorystyki.
Może jest jakiś sposób, żeby to definitywnie stwierdzić?

[201607040946]

Stwierdzić co? Czy jesteś TS czy TW?

[201604251028]

Napisane przez BiteAddict

Nie no, w najgorszym przypadku max 3-4 typy
To, że zimny to mam 100% pewności. Ciepłe rzeczy wyglądają źle, wyglądam w nich dziwnie. Jasne odcienie też muszą być chłodne, bo inaczej wyglądam jak w piżamie. Odrobina ciepła i od razu się robię żółta

O Ciemnej nigdy nie myślałam, może przez to, że karnację mam dość jasną. I ciemne czerwone szminki są za ciemne Zastanawia mnie tylko to True Summer, bo chociaż wolę żywsze odcienie, to jednak może być kwestia po prostu upodobań a nie prawdziwej kolorystyki.
Może jest jakiś sposób, żeby to definitywnie stwierdzić?

Najlepszy sposób to oczywiście niekończące się przymiarki

TS na pewno ma niższy poziom kontrastu i nie potrafi nosić bardzo ciemnych kolorów. Zresztą jeśli chcesz odróżnić zimę od lata to najprostszą radą jest obiektywna ocena jak wyglądasz w czarnym, odsuwając sympatie (chyba wszystkie kochamy czarny? :p) na bok.

Ja zrobiłam jeszcze kilka przymiarek i potulnie wracam do SA/SS
Rozważam też typy wg Kibbego i waham się między Romantic a Theatrical Romantic. Chociaż zastanawiam się, czy to możliwe, żebym miała twarz Soft Classic ale ciało Romantic Odrzuciłam Soft Classic bo czytałam na seasonal.color.yuku.com że te typy nie mają typu figury klepsydra (ja mam klepsydrę/gruszkę) z bardzo wciętą talią i drobnych dłoni i rąk

[BiteAddict]

Napisane przez kaguya

Stwierdzić co? Czy jesteś TS czy TW?

Dokładnie.

Napisane przez yonce

Najlepszy sposób to oczywiście niekończące się przymiarki

TS na pewno ma niższy poziom kontrastu i nie potrafi nosić bardzo ciemnych kolorów. Zresztą jeśli chcesz odróżnić zimę od lata to najprostszą radą jest obiektywna ocena jak wyglądasz w czarnym, odsuwając sympatie (chyba wszystkie kochamy czarny? :p) na bok.

Ja zrobiłam jeszcze kilka przymiarek i potulnie wracam do SA/SS
Rozważam też typy wg Kibbego i waham się między Romantic a Theatrical Romantic.

Wolę zdecydowanie ciemne kolory, ale nie jestem 100% pewna poziomu nasycenia.W jasnych wyglądam bardziej piżamowato, okej jest tylko w tych wyraźnie chłodnych.
A czerń... Nie postarza mnie, nie wyglądam gotycko (ale to może być też kwestia miękkich rysów twarzy), czarny eyeliner idealnie podkreśla oczy, czarna farba kiedyś wyglądała na tyle naturalnie, że wiele osób nie zauważyło przyciemnienia.
Nigdy nie czułam się przez ten kolor przytłoczona.
Ale nadal nie wiem czy to wystarczy

Masz gdzieś jakiś test na te typy wg Kibbego? Coś kiedyś widziałam, ale zapodział mi się zanim zdążyłam zrobić.

[201604251028]

Napisane przez BiteAddict

Wolę zdecydowanie ciemne kolory, ale nie jestem 100% pewna poziomu nasycenia.W jasnych wyglądam bardziej piżamowato, okej jest tylko w tych wyraźnie chłodnych.
A czerń... Nie postarza mnie, nie wyglądam gotycko (ale to może być też kwestia miękkich rysów twarzy), czarny eyeliner idealnie podkreśla oczy, czarna farba kiedyś wyglądała na tyle naturalnie, że wiele osób nie zauważyło przyciemnienia.
Nigdy nie czułam się przez ten kolor przytłoczona.
Ale nadal nie wiem czy to wystarczy

Masz gdzieś jakiś test na te typy wg Kibbego? Coś kiedyś widziałam, ale zapodział mi się zanim zdążyłam zrobić.

Znalazłam taki test http://www.helloquizzy.com/tests/the-kibbe-types-test
Jest też na getthelook.pl po polsku
Mi wyszło 15% Dramatic, 33% Classic, 56% Romantic, 8% Natural, więc nie wiem jak to interpetować - test jednak nie okazał się pomocny

Co do Twoich kolorów, to odrzuć lato na pewno. U lata czerń by nie przeszła
Ja jestem latem (wprawdzie zgaszonym, ale dalej lato i farba w kolorze brązu na poziomie 4 albo 5 mnie przytłaczała; wyglądałam ładnie w mocnym makijażu, ale bez makijażu widać było najpierw te włosy, a później moją twarz.

[201607040946]

A powiedz, żadne ciepławe nie przejdą? Nie typowo ciepłe, ale takie neutralne z przesunięciem w ciepłą stronę?
Jak nie, to TW. Bo neutralnie-ciepłe to LSp, BS, SA i DA
Możliwe, że będziesz TW bardzo blisko granicy DW. Laska z rosyjskiego bloga często dochodzi do takich wniosków, aż się sama zastanawiam, może do niej napisać, jak okaże się, że podoba mi się to, co mówi, może zdecyduję się na analizę. Z tego, co pamiętam, to nie tak drogo.

Co do Kibbego, to doszłyśmy z Earth do wniosku, że nie pasuje to nam. Tzn. mogą pasować cechy, ale porady dotyczące stylu nie.
Ja jestem Flamboyant Natural z ogromnym wpływem ingenue na twarzy, ale nie mogę nosić luźnej góry, oversize i innych fasonów typowych dla FN. Earth nie wygląda dobrze w krótkich włosach, za to świetnie jej w kwiatkach i falbankach.

Budowę ciała mam jak FN, ale moim zdaniem Kibbe źle dobierał fasony. Jak ktoś jest Cegłą/szerokim Rożkiem, to robi sobie krzywdę nosząc worki. Szerokie, ogromne ramiona i plecy należy tuszować, a wąskie biodra poszerzać.

[Blair Audrey]

Co do testu kibbego, na getthelook wyszedł mi typ romantic, a na tym z helloquizy: 6% dramatic, 33% classic, 42% romantic, 25% natural i 26% scale... oraz werdykt: GAMINE.
Nie mam pojęcia jak to interpretować
Co to w ogóle to "scale" ?

[BiteAddict]

Napisane przez yonce

Znalazłam taki test http://www.helloquizzy.com/tests/the-kibbe-types-test
Jest też na getthelook.pl po polsku
Mi wyszło 15% Dramatic, 33% Classic, 56% Romantic, 8% Natural, więc nie wiem jak to interpetować - test jednak nie okazał się pomocny

Co do Twoich kolorów, to odrzuć lato na pewno. U lata czerń by nie przeszła
Ja jestem latem (wprawdzie zgaszonym, ale dalej lato i farba w kolorze brązu na poziomie 4 albo 5 mnie przytłaczała; wyglądałam ładnie w mocnym makijażu, ale bez makijażu widać było najpierw te włosy, a później moją twarz.

Ja się czepiam tego lata, bo ktoś mnie kiedyś tak zdiagnozował... Zgubiłam tą analizę, ale to były w ogóle pierwszy moment, kiedy zaczęłam coś innego niż Zima rozważać.
Nie znam się w ogóle na poziomach farb Ale w załączniku jest kawałek zdjęcia, naturalny kolor w dziennym świetle bez flesha.

Napisane przez kaguya

A powiedz, żadne ciepławe nie przejdą? Nie typowo ciepłe, ale takie neutralne z przesunięciem w ciepłą stronę?
Jak nie, to TW. Bo neutralnie-ciepłe to LSp, BS, SA i DA
Możliwe, że będziesz TW bardzo blisko granicy DW. Laska z rosyjskiego bloga często dochodzi do takich wniosków, aż się sama zastanawiam, może do niej napisać, jak okaże się, że podoba mi się to, co mówi, może zdecyduję się na analizę. Z tego, co pamiętam, to nie tak drogo.

Co do Kibbego, to doszłyśmy z Earth do wniosku, że nie pasuje to nam. Tzn. mogą pasować cechy, ale porady dotyczące stylu nie.
Ja jestem Flamboyant Natural z ogromnym wpływem ingenue na twarzy, ale nie mogę nosić luźnej góry, oversize i innych fasonów typowych dla FN. Earth nie wygląda dobrze w krótkich włosach, za to świetnie jej w kwiatkach i falbankach.

Budowę ciała mam jak FN, ale moim zdaniem Kibbe źle dobierał fasony. Jak ktoś jest Cegłą/szerokim Rożkiem, to robi sobie krzywdę nosząc worki. Szerokie, ogromne ramiona i plecy należy tuszować, a wąskie biodra poszerzać.

Żadne ciepławe Na zdjęciu w załączniku jest obok jakiś pomarańczowy kwiatek i brązowa ściana - źle przy twarzy wygląda.
A DW nie pasują neony przypadkiem? Bo dla mnie to jest za jaskrawe już.

Jakiego bloga?

Myślałam, że te typy Kibbego mają więcej sensu... Zrobię jak znajdę kogoś do pomocy, nie wszystko jestem w stanie sama ocenić, ale trochę to zmniejszyło ciekawość

[Wampierz]

Napisane przez BiteAddict

Dokładnie.



Wolę zdecydowanie ciemne kolory, ale nie jestem 100% pewna poziomu nasycenia.W jasnych wyglądam bardziej piżamowato, okej jest tylko w tych wyraźnie chłodnych.
A czerń... Nie postarza mnie, nie wyglądam gotycko (ale to może być też kwestia miękkich rysów twarzy), czarny eyeliner idealnie podkreśla oczy, czarna farba kiedyś wyglądała na tyle naturalnie, że wiele osób nie zauważyło przyciemnienia.
Nigdy nie czułam się przez ten kolor przytłoczona.
Ale nadal nie wiem czy to wystarczy

Sprawdzaj głównie biały i czarny, szczególnie strasznie białą biel, która jest ponoć najlepsza na chłodnej zimie właśnie.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez neeta_

A ja mam wrażenie, że to wbrew logice u mnie, bo mój blond jest rudawy (nie farbuję farbą ani nie płuczę srebrną płukanką, stosuję tylko rozjaśniacze typu Sunkiss l'Oreal), wokół tęczówek mam pomarańczowe plamki i piegi mam też rudawe, wszystko razem w miarę gra, ale jak się teraz ubiorę w "ciepłowiosenne" odcienie to mam wrażenie, że jestem jakaś przygaszona, przybrudzona. Faktem jest, że moja fryzjerka doradziła mi pójście w stronę bardziej blond w stosunku do kurczaka, którego mam teraz. Ale i tak tego nie rozumiem.

Ech, polecam notkę o naturalnych kolorach włosów, oczu i skóry u mnie na blogu.