Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wiąć za prawdziwe odchudzanie! Część III :)

[asiuniaa1987]

:wink o:

[heroine86]

Asia jak tam wieczorek mija? Mój TŻ już śpi... a ja czekam na toast

[heroine86]

Witam laseczki w Nowym Roku!

[niuniulka1989]

Hey Dziewczynki

Witam i ja w NOWYM ROKU

Jak Wam minął Sylwester? Nam na spokojnie Pojadłam Obejrzeliśmy "Wielki Gatsby"

Rano się zważyłam Bez komentarza No ale jak sobie obiecałam - wracam na Dukanowe tory, tak więc na śniadanko jajecznica z szynką, cebulką i szczypiorem. Teraz piję miętę, a później kawkę sobie zrobię Planuję leniwy dzień Może jakiś spacer Noworoczny zrobimy sobie z Mężulkiem

Będą też ćwiczenia Justyś, podziwiam Cię, że wczoraj dałaś radę Powiedz mi, widzisz już jakąś różnicę po nich? Może i ja zacznę... mogłabyś mi podesłać link do I filmiku?

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Hey Dziewczynki

Witam i ja w NOWYM ROKU

Jak Wam minął Sylwester? Nam na spokojnie Pojadłam Obejrzeliśmy "Wielki Gatsby"

Rano się zważyłam Bez komentarza No ale jak sobie obiecałam - wracam na Dukanowe tory, tak więc na śniadanko jajecznica z szynką, cebulką i szczypiorem. Teraz piję miętę, a później kawkę sobie zrobię Planuję leniwy dzień Może jakiś spacer Noworoczny zrobimy sobie z Mężulkiem

Będą też ćwiczenia Justyś, podziwiam Cię, że wczoraj dałaś radę Powiedz mi, widzisz już jakąś różnicę po nich? Może i ja zacznę... mogłabyś mi podesłać link do I filmiku?

Siema

U nas też spokojnie TŻ poszedł spać o 23, a ja siedziałam do 4 oglądałam tv i przeglądałam neta miałam wielkie plany picia, nawet kupiłam Lubelską ananasową i Sprite'a żeby drinki robić i co? nawet nie otworzyłam picie nie szło mi kompletnie- wypiłam redd'sa jednego (a nawet ostatnie łyki wylałam do zlewu) i niecały kieliszek szampana co to się dzieje... chyba starość mnie dopadła jedzenie też mi zresztą nie szło kompletnie brzuch mnie bolał cały wieczór... zjadłam kilka mandarynek, trochę chipsów, kawałek pizzy pełnoziarnistej i kawałeczek strucli z powidłami... i tyle nawet paluchów serowych nie robiłam bo z TŻ-tem doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu

Ja to jeszcze w piżamie siedzę i jakoś nie chce mi się zmieniać tego stanu ogarnęłam kuchnię (wczoraj zrobiłam niezły syf ) i kończę kawę dzisiaj leniwy świąteczny dzień, nigdzie się nie ruszam

powiem Ci, że chyba do mnie wreszcie dotarło, że ćwiczenia dały rezultat po komentarzach rodziny i spadających spodniach mogę powiedzieć, że poleciały cm na pewno. Nie wiem ile bo się nie mierzyłam, no ale dla mnie wyznacznikiem były zawsze ubrania. I jestem zadowolona! teraz wiem, że nie przestanę ćwiczyć
Co do linka, wpisz w youtube shred level 1 i kliknij pierwszy link polecam baaardzo!

[niuniulka1989]

W takim razie muszę jutro zacząć Dziś chyba tylko jakieś brzuszki porobię Akurat Mężulek gra na PS, nie chcę m tam skakać przed ekranem

Głodna się zrobiłam Odczuwam brak cukru - chyba ręce zaczynają mi się trząść Na szczęście jutro powinno minąć

Dodałam właśnie post na bloga Ile mi czasu zleciało na wybieraniu zdjęć!

Justyś, jak myślisz - na Dukanie mogę pić kawkę karmelową?

[heroine86]

Monia, myślę, że możesz w końcu to tylko aromat ale dalej nie rozumiem po co Ty na tym Dukanie jesteś... Kochana jesteś strasznie szczuplutka, szkoda Twojego zdrowia na ciągłe obciążanie organizmu białkiem... eh weź się za ćwiczenia, regularne posiłki, dużo warzyw i owoców i zobaczysz, że wymodelujesz ciało bo spadków wielkich nie potrzebujesz Dukan jest dla ludzi raczej z nadwagą... sama głupotę zrobiłam, że go w ogóle zaczęłam...

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Monia, myślę, że możesz w końcu to tylko aromat ale dalej nie rozumiem po co Ty na tym Dukanie jesteś... Kochana jesteś strasznie szczuplutka, szkoda Twojego zdrowia na ciągłe obciążanie organizmu białkiem... eh weź się za ćwiczenia, regularne posiłki, dużo warzyw i owoców i zobaczysz, że wymodelujesz ciało bo spadków wielkich nie potrzebujesz Dukan jest dla ludzi raczej z nadwagą... sama głupotę zrobiłam, że go w ogóle zaczęłam...

Eh.... ale czuję te nadprogramowe kilogramy, które zaczęły mi wchodzić jak porzuciłam Dukana. Przez ostatnie pół roku nie udało mi się zmotywować do ćwiczeń i regularnego jedzenia Choć codziennie sobie mówiłam: "Dziś jest ten dzień", a mimo to kończyło się na Macu albo chipsach Przy Dukanie chociaż jem regularnie, pilnuję się z warzywami...

Dzięki za komentarz na blogu

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Eh.... ale czuję te nadprogramowe kilogramy, które zaczęły mi wchodzić jak porzuciłam Dukana. Przez ostatnie pół roku nie udało mi się zmotywować do ćwiczeń i regularnego jedzenia Choć codziennie sobie mówiłam: "Dziś jest ten dzień", a mimo to kończyło się na Macu albo chipsach Przy Dukanie chociaż jem regularnie, pilnuję się z warzywami...

Dzięki za komentarz na blogu

A co Twój mąż na to? Też uważa, że widać nadprogramowe kg? ja ich nigdzie nie widzę


Melduję dzisiejsze ćwiczenia:

-Shred 3 level 8/10
-400 brzuszków
-200 podskoków na skakance
-200 wspięć na palce
-100 skrętoskłonów
-50 nożyc pionowych
-Cool Down z Mel B

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

A co Twój mąż na to? Też uważa, że widać nadprogramowe kg? ja ich nigdzie nie widzę


Melduję dzisiejsze ćwiczenia:

-Shred 3 level 8/10
-400 brzuszków
-200 podskoków na skakance
-200 wspięć na palce
-100 skrętoskłonów
-50 nożyc pionowych
-Cool Down z Mel B

Mąż nigdy nie widzi moich nadprogramowych kg Ale naprawdę bardzo widać. Wagi też nie oszukam A teraz ważę tyle ile w kwietniu

Moje podsumowanie:
ś: jajecznica z 2. jaj ze schabem pieczonym, cebulką i szczypiorem
o: 2 pieczone podudzia
p: owsianka z gorzkim kakao (jakaś taka mniejsza porcja, bo okazało się, że mam resztkę otrębów )
k: 2 jaja sadzone

Kcal: ok 1200
B: 127 g
W:33 g
T: 60 g

Pierwszy dzień białkowy od xxx czasu

Justyś - brawa za ćwiczenia!

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Mąż nigdy nie widzi moich nadprogramowych kg Ale naprawdę bardzo widać. Wagi też nie oszukam A teraz ważę tyle ile w kwietniu

Moje podsumowanie:
ś: jajecznica z 2. jaj ze schabem pieczonym, cebulką i szczypiorem
o: 2 pieczone podudzia
p: owsianka z gorzkim kakao (jakaś taka mniejsza porcja, bo okazało się, że mam resztkę otrębów )
k: 2 jaja sadzone

Kcal: ok 1200
B: 127 g
W:33 g
T: 60 g

Pierwszy dzień białkowy od xxx czasu

Justyś - brawa za ćwiczenia!

Bo ich nie ma zdjęcia są aktualne?

Trochę mało ale ogólnie ładnie jutro już warzywa?

Dzięki

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Bo ich nie ma zdjęcia są aktualne?

Trochę mało ale ogólnie ładnie jutro już warzywa?

Dzięki

Nie, 5 dni białkowych robię Dziś doszła mi jeszcze szklanka gorącego kakao

Większość zdjęć to z okresu wakacyjnego. Po świętach jestem na etapie "Nie rób mi zdjęć" - widzę, że przytyłam. Zdjęcia z Wigilii to dla mnie katastrofa. Po twarzy i figurze naprawdę widać No ale tak to jest, jak się zaniedba Po ubraniach też widać

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Nie, 5 dni białkowych robię Dziś doszła mi jeszcze szklanka gorącego kakao

Większość zdjęć to z okresu wakacyjnego. Po świętach jestem na etapie "Nie rób mi zdjęć" - widzę, że przytyłam. Zdjęcia z Wigilii to dla mnie katastrofa. Po twarzy i figurze naprawdę widać No ale tak to jest, jak się zaniedba Po ubraniach też widać

A wiesz, że drugi raz nie robi się 1 fazy?

Widziałam zdjęcia z okresu świątecznego wyglądasz super no i te zimowe tak samo

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

A wiesz, że drugi raz nie robi się 1 fazy?

Widziałam zdjęcia z okresu świątecznego wyglądasz super no i te zimowe tak samo

Wiem wiem, ale ja robię drugą fazę W I nie wolno stosować kakao - ja daję Jutro też zamierzam jeść naleśniki, czyli będzie skrobia No i proszek do pieczenia też będzie Więc w sumie to chyba II faza? Chyba tak można?

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Wiem wiem, ale ja robię drugą fazę W I nie wolno stosować kakao - ja daję Jutro też zamierzam jeść naleśniki, czyli będzie skrobia No i proszek do pieczenia też będzie Więc w sumie to chyba II faza? Chyba tak można?

Tak, ale drugą fazę powinnaś zacząć od warzyw

[niuniulka1989]

Poważnie? O tym nie wiedziałam Teraz się zastanawiam, co zrobić.... czy teraz kolejne 4 dni z warzywami, czy 5 dni białka... może podpytam na Dukanowym - choć tam chyba mało kto teraz zagląda

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Poważnie? O tym nie wiedziałam Teraz się zastanawiam, co zrobić.... czy teraz kolejne 4 dni z warzywami, czy 5 dni białka... może podpytam na Dukanowym - choć tam chyba mało kto teraz zagląda

Tak mi się wydaje wiem, że dużo osób popełniało ten sam błąd co Ty... ja bym zrobiła 4 dni z warzywami, a później białko


Ani nie ma, a miała być dzisiaj wieczorem Asi też nie widać a tu wątek nowy trzeba zakładać

[niuniulka1989]

No właśnie, gdzie Dziewczyny? Śniegu nie ma, w zaspach się na pewno nie zakopały

Cieszę się, że tutaj mam piekarnik - w końcu nie jestem skazana na piersi z kurczaka. Mogę robić udka Jem oczywiście bez skóry. Nigdy jej nie lubiłam, ale wczoraj i dziś wyszła mi taka chrupiąca No ale trudno - dałam Mężowi On też zacznie Dukana, ale jak zje pozostałości po Sylwestrze Chipsy jeszcze zostały

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

No właśnie, gdzie Dziewczyny? Śniegu nie ma, w zaspach się na pewno nie zakopały

Cieszę się, że tutaj mam piekarnik - w końcu nie jestem skazana na piersi z kurczaka. Mogę robić udka Jem oczywiście bez skóry. Nigdy jej nie lubiłam, ale wczoraj i dziś wyszła mi taka chrupiąca No ale trudno - dałam Mężowi On też zacznie Dukana, ale jak zje pozostałości po Sylwestrze Chipsy jeszcze zostały

No właśnie ja już zaraz zmykam spać...

My nakupiliśmy tyle chipsów a zjedliśmy niecałą paczkę będzie na jakiś luźniejszy dzień na czarną godzinę robiłaś paluchy wczoraj? bo ja nie i tak leży to ciasto w lodówce... będę musiała tak czy siak zrobić bo ser też mam szkoda żeby się zmarnował, bo tani nie był

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

No właśnie ja już zaraz zmykam spać...

My nakupiliśmy tyle chipsów a zjedliśmy niecałą paczkę będzie na jakiś luźniejszy dzień na czarną godzinę robiłaś paluchy wczoraj? bo ja nie i tak leży to ciasto w lodówce... będę musiała tak czy siak zrobić bo ser też mam szkoda żeby się zmarnował, bo tani nie był

Też już śpiąca jestem A muszę się jeszcze iść wykąpać Jutro odeśpię Choć powinnam wstać wcześniej i jakiś post na bloga opracować No i powysyłać CV, pewnie jutro pojawią się nowe ogłoszenia...

Paluchy robiłam, ale pyszne wyszły Smakowały mi bardziej niż chipsy Zjadłam w sumie wszystkie sama - a zrobiłam z połowy paczki. Ogółem kupiłam dwie paczki... więc druga sobie będzie musiała trochę poczekać Muszę jutro datę sprawdzić. Jeśli będzie jakaś bardzo krótka, to zrobię Mężowi rogaliki z czekoladą I wtedy zacznie Dukana jeszcze później

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Też już śpiąca jestem A muszę się jeszcze iść wykąpać Jutro odeśpię Choć powinnam wstać wcześniej i jakiś post na bloga opracować No i powysyłać CV, pewnie jutro pojawią się nowe ogłoszenia...

Paluchy robiłam, ale pyszne wyszły Smakowały mi bardziej niż chipsy Zjadłam w sumie wszystkie sama - a zrobiłam z połowy paczki. Ogółem kupiłam dwie paczki... więc druga sobie będzie musiała trochę poczekać Muszę jutro datę sprawdzić. Jeśli będzie jakaś bardzo krótka, to zrobię Mężowi rogaliki z czekoladą I wtedy zacznie Dukana jeszcze później

No i właśnie 5 tys postów pyknęło zakładać nowy wątek?

Haha, ja robiłam pizzę, a i tak większość wylądowała w zamrażalce TŻ był najedzony, ja apetytu nie miałam... no i nie robiłam tych paluchów już ale męża wkopałaś

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

No i właśnie 5 tys postów pyknęło zakładać nowy wątek?

Haha, ja robiłam pizzę, a i tak większość wylądowała w zamrażalce TŻ był najedzony, ja apetytu nie miałam... no i nie robiłam tych paluchów już ale męża wkopałaś

Zakładaj!

Na pizzę to ja mam zawsze ochotę Chociażbym chora była to bym zjadła

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Zakładaj!

Na pizzę to ja mam zawsze ochotę Chociażbym chora była to bym zjadła

Ok już zaczęłam zaraz będzie

No kawałeczek zjadłam dzisiaj bym zjadła więcej

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Zapraszam na nowy wątek:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44382223