Zmiana tabletek - zbiorczy!

[fiording]

Tak czytałam ulotkę i nigdy nie zapomniałam tabletki, obawy że mogłabym wpaść, dużo osób pisze żeby nie robić przerwy przy zmianie ale ja musiałam zrobić bo nie miałam innego wyjścia, myślisz że antykoncepcja została zachowana?

[Frutti]

Napisane przez fiording

Tak czytałam ulotkę i nigdy nie zapomniałam tabletki, obawy że mogłabym wpaść, dużo osób pisze żeby nie robić przerwy przy zmianie ale ja musiałam zrobić bo nie miałam innego wyjścia, myślisz że antykoncepcja została zachowana?

Zależy z jakich tabletek przechodziłaś na jakie? Czasami pominięcie przerwy nie jest konieczne (wszystko zależy od składu tabletek), najlepiej zmieniać tabletki w pierwszy dzień krwawienia z odstawienia.

[cheekyshe]

hej
kończę teraz ostatnie opakowanie daylette(24+4) jestem przy 15. tabletce i pielęgniarka przepisala mi microgynon 3o (21+7). sek w tym ze moje daylette ma date waznosci do lutego 2016 dlatego nie chcialabym konczyc tego opakowanuia tylko od razu przejsc na microgynon. pytanie jak to zrobić zeby ochrona zostala zachowana? rozmawialam z pielęgniarka i ona NIE WIE, bo 24+4 nie sa dostępne w uk w zwiazku z czym nie potrafi mi pomoc. help!

[nynka_1987]

Jeśli na opakowaniu masz oznaczone "02-2016" to tabletki są ważne do końca lutego. Spokojnie możesz je dokończyć.

[quench]

Napisane przez cheekyshe

hej
kończę teraz ostatnie opakowanie daylette(24+4) jestem przy 15. tabletce i pielęgniarka przepisala mi microgynon 3o (21+7). sek w tym ze moje daylette ma date waznosci do lutego 2016 dlatego nie chcialabym konczyc tego opakowanuia tylko od razu przejsc na microgynon. pytanie jak to zrobić zeby ochrona zostala zachowana? rozmawialam z pielęgniarka i ona NIE WIE, bo 24+4 nie sa dostępne w uk w zwiazku z czym nie potrafi mi pomoc. help!

Co za kobieta Nie ma Daylette ale jest Eloine. To to samo.
Tak jak nynka zauważyła masz jeszcze dobrą datę ważności, więc możesz dokończyć opakowanie.

[Sajuu]

Słuchajcie, potrzebuję pomocy.
Niedawno zaczęłam brać tabletki (dzisiaj kończę drugie opakowanie). Na początek lekarz przepisał mi yasmin, powiedział, że mam nie robić przerwy i po nowym roku przyjść a on przepisze słabsze. Okazało się że od tego roku już nie przyjmuje a lekarka do której się dostałam przepisała mi novynette. Najpierw powiedziała, że przed zmianą mam zrobić przerwę (skoro nie zrobiłam po pierwszym opakowaniu) a potem, że w sumie przy zmianie nie powinno się robić przerwy i jednak mam zacząć nowe opakowanie od razu czyli od jutra. Od tygodnia krwawię, wg mnie mocno, boli mnie podbrzusze i już mam coraz bardziej dość. Lekarka stwierdziła, że mam nie przesadzać, przejdzie.
Powiedzcie co zrobiłybyście na moim miejscu? Zrobić przerwę przed zmianą (boję się, że jeśli nie zrobię to będę tak krwawić przez całe opakowanie), nie robić przerwy tak jak pisze w ulotce czy w ogóle odpuścić sobie z tabletkami?

[Frutti]

Weź nową tabletkę w pierwszym dniu krwawienia z odstawienia. Będziesz i bezpieczna

[Sajuu]

Napisane przez Frutti

Weź nową tabletkę w pierwszym dniu krwawienia z odstawienia. Będziesz i bezpieczna

Dziękuję za odpowiedź Tylko nie do końca rozumiem: mam poczekać aż minie obecne krwawienie i wziąć w pierwszym dniu kolejnego?

[Frutti]

Aaach, wybacz bo nie doczytałam
Więc jeśli nie zależy Ci na zabezpieczeniu to możesz zrobić normalną przerwę i dopiero zacząć z nowymi tabletkami (w takim przypadku należy się dodatkowo zabezpieczać przez pewien czas). W każdym razie to też nie daje Ci gwarancji, że nie będziesz krwawić bo nierzadko przy zmianie tabletek po prostu się plami przez jakiś czas
Tak samo by było w przypadku, gdybyś przeszła na Novynette bez przerwy. Krwawienie właściwie może zniknąć, no ale też nie musi i plamienie dalej może się utrzymywać.

[Aangelene]

Witam
Mam do Was pytanie, które mnie niepokoi.
Otóż ostatnio zmieniałam tabletki antykoncepcyjne z "Novynette" na "Angiletta". Oba środki to 21 tabletek z 7-dniową przerwą.
Moje obawy polegają na tym, że wizytę u ginekologa miałam w ostatnim dniu mojej przerwy po ostatnim opakowaniu Novynette. Lekarz przepisując mi kolejne tabletki nie wspomniał nic o tym, że powinnam je jakoś inaczej brać. Wzięłam pierwszą tabletkę nowego leku tak jak zwykle, po 7-dniowej przerwie. Po pewnym czasie zajrzałam do ulotki i przeczytałam, że przy zmianie leku nie należy robić tej przerwy, tylko zażyć pierwszą tabletkę po wykończeniu poprzedniego opakowania.
Jestem teraz mocno zaniepokojona tym faktem, ponieważ dzisiaj brałam już 7 tabletkę, a podczas nowego opakowania niczego nieświadoma współżyłam z partnerem bez dodatkowego zabezpieczenia.
Naczytałam się dużo w internecie na temat tego, że przy zmianie pigułek nie powinno się robić przerwy, ale z reguły mówią tam o sytuacji, gdzie zmienia się na słabsze.
Porównałam opakowania i wygląda to tak :
Novynette - 0,15 mg + 0,02 mg
Angiletta - 2 mg + 0,03 mg,
czyli dobrze wnioskuję, że zmiana była na mocniejsze?
czy w takim wypadku zrobienie 7-dniowej przerwy również zaburza ochronę?
Nie mogłam znaleźć podobnego pytania, a im więcej o tym myślę tym bardziej się denerwuję, więc proszę o odpowiedź!

[Aangelene]

Jeszcze jedno pytanie : zastanawiam się nad tym, czy nie powinnam zmienić ginekologa.
czy normalną sprawą przy zmianie tabletek jest to, że gdy zgłaszałam mojej pani ginekolog problemy z panowaniem nad emocjami przy tabletkach, ta zmieniła mi na takie z mocniejszą dawką hormonów? Bo mnie wydaje się to dziwne, ale biorę tabletki od niedawna i nie jestem w tym temacie rozeznana.

Kolejną kwestią jest to, że jak powiedziałam jej, że pierwsze tabletki źle na mnie działają, to chciała mi przepisać plastry (ponoć jakieś nowe, namawiała mnie, 40 zł za jedno opakowanie na miesiąc..). Gdy powiedziałam jej, że wolałabym tabletki, bo plastry są dla mnie za drogie (za trzy opakowania moich tabletek płaciłam 40 zł), pani ginekolog z wyczuwalną irytacją spytała mnie "a myśli pani, że tabletki będą tańsze?" i przepisała mi nowe tabletki w cenie 28 zł za JEDEN miesiąc...

Czy według Was taki lekarz jest godny zaufania?

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Aangelene
1. Zmieniałaś na mocniejsze, więc mogłaś brać po przerwie bez konieczności dodatkowej antykoncepcji.
2. Nie jest to dziwne, że przepisała ci z mocniejszą dawką.
3. Tabletki tyle normalnie kosztują, możesz poszukać tańszej apteki.

[Leora]

Hej, czy przy zmianie z Vibin (3mg + 0,03 mg) na Daylette (2mg + 0,03 mg) mam robić 7 dniową przerwę (Vibin są 21+7 a Daylette 24+4), czy podczas krwawienia zacząć przyjmować Daylette? Wiem, że są słabsze,ale ta różnica jest bardzo niewielka.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Leora

Hej, czy przy zmianie z Vibin (3mg + 0,03 mg) na Daylette (2mg + 0,03 mg) mam robić 7 dniową przerwę (Vibin są 21+7 a Daylette 24+4), czy podczas krwawienia zacząć przyjmować Daylette? Wiem, że są słabsze,ale ta różnica jest bardzo niewielka.

Najlepiej nie robić przerwy lub wziąć w pierwszy dzień krwawienia z odstawienia.

[Minui]

Hej, odświeżę trochę wątek. W mojej "karierze" brałam 3 różne rodzaje tabletek: najpierw Novynette - dosłownie przez kilka miesięcy, było to tak dawno, że niezbyt pamiętam szczegóły, ale wydaje mi się, że nie czułam się po nich za dobrze. Potem zaczęłam brać Microgynon - przez pierwszych kilka miesięcy miałam mdłości, potem przeszło. W międzyczasie przez parę m-cy brałam Yasminelle, ale podczas ich brania miałam non stop zapalenie pęcherza - po zmianie tabletek ustąpiło całkowicie No i wróciłam do Microgynonu. Biorę go więc od kilku lat, nie przytyłam, nie ma efektów ubocznych, czuję się super, cena też jest super. Jedyny problem tkwi w tym, że zawsze miałam bardzo obfite okresy - i o ile Novynette i Yasminelle zmniejszyły mi krwawienie, o tyle na Microgynonie nadal jest ono bardzo obfite. Fakt faktem, czas okresu skrócił się z ok. tygodnia do 3-4 dni, ale i tak tracę wówczas tyle krwi, że borykam się z notoryczną anemią (lekarz stwierdził, że te okresy mogą być powodem).

Może któraś z Was miała podobną sytuację lub posiada jakąś wiedzę w tym zakresie. Powinnam zmieniać tabletki? Teoretycznie powinny one zmniejszać krwawienie. Boję się tylko, że trafię na tabletki, po których będę się czuła koszmarnie, przytyję albo znów będę miała nudności (a już teraz się z nimi borykam z tytułu problemów żołądkowo-woreczkowych). Czy warto w ogóle coś zmieniać, skoro na Microgynonie czuję się dobrze? Może anemia to nie jest najgorsze, co może mnie spotkać? Z góry dzięki za ewentualne odpowiedzi

PS. Chętnie zmienię Microgynon na tabletki, po których rośnie biust

[quench]

Napisane przez Minui

Hej, odświeżę trochę wątek. W mojej "karierze" brałam 3 różne rodzaje tabletek: najpierw Novynette - dosłownie przez kilka miesięcy, było to tak dawno, że niezbyt pamiętam szczegóły, ale wydaje mi się, że nie czułam się po nich za dobrze. Potem zaczęłam brać Microgynon - przez pierwszych kilka miesięcy miałam mdłości, potem przeszło. W międzyczasie przez parę m-cy brałam Yasminelle, ale podczas ich brania miałam non stop zapalenie pęcherza - po zmianie tabletek ustąpiło całkowicie No i wróciłam do Microgynonu. Biorę go więc od kilku lat, nie przytyłam, nie ma efektów ubocznych, czuję się super, cena też jest super. Jedyny problem tkwi w tym, że zawsze miałam bardzo obfite okresy - i o ile Novynette i Yasminelle zmniejszyły mi krwawienie, o tyle na Microgynonie nadal jest ono bardzo obfite. Fakt faktem, czas okresu skrócił się z ok. tygodnia do 3-4 dni, ale i tak tracę wówczas tyle krwi, że borykam się z notoryczną anemią (lekarz stwierdził, że te okresy mogą być powodem).

Może któraś z Was miała podobną sytuację lub posiada jakąś wiedzę w tym zakresie. Powinnam zmieniać tabletki? Teoretycznie powinny one zmniejszać krwawienie. Boję się tylko, że trafię na tabletki, po których będę się czuła koszmarnie, przytyję albo znów będę miała nudności (a już teraz się z nimi borykam z tytułu problemów żołądkowo-woreczkowych). Czy warto w ogóle coś zmieniać, skoro na Microgynonie czuję się dobrze? Może anemia to nie jest najgorsze, co może mnie spotkać? Z góry dzięki za ewentualne odpowiedzi

PS. Chętnie zmienię Microgynon na tabletki, po których rośnie biust

Obfite krwawienia skutkujące anemią są oczywiście wskazaniem do zmiany tabletek. Zapytaj lekarza o tabletki z dienogestem (Jeanine, Atywia, Dorin, Qlaira i in.) - zmniejszają one krwawienia, a czasami nawet w ogóle je znoszą.

Co do biustu, to tutaj nie ma reguły. Niektórym dziewczynom powiększają się piersi, a niektórym biust ani drgnie

[avire]

Hej wszystkim wiem, że pewnie męczące są pytania odnośnie zażywania tabletek, kiedy pierwsza tabletka, co zrobić gdy zapomniałam, itp. i o ile sama czasem pomagałam dziewczynom to teraz sama nie wiem co powinnam zrobić. Od pół roku brałam daylette jednak musiałam przy ostatniej wizycie zmienić mojego lekarza. Od nowej lekarki dostałam receptę na ovulastan i kazała mi wziąć pierwszą tabletkę po tym jak wezmę ostatnią tabletkę daylette (wczoraj). Jakie było moje zdziwienie kiedy przed chwilą przestudiowałam dokładnie ulotkę i jest w niej napisane, że w przypadku zmiany z innego leku należy przyjąć pierwszą tabletkę dzień po zażyciu ostatniej tabletki z składnikiem AKTYWNYM. Daylette ma 28 tabsów, jednak na końcu są tabletki nieaktywne. Mój błąd polegał na tym, że zaufałam lekarzowi. Kurcze, w życiu nie pomyślałam żeby sprawdzać lekarza! Myślicie, że jeśli dzisiaj wezmę pierwszą tabletkę to w tym miesiącu będą działały one prawidłowo? Teraz na pewno nie, ale czy po np. po tygodniu to się jakoś unormuje?

[quench]

Napisane przez avire

Hej wszystkim wiem, że pewnie męczące są pytania odnośnie zażywania tabletek, kiedy pierwsza tabletka, co zrobić gdy zapomniałam, itp. i o ile sama czasem pomagałam dziewczynom to teraz sama nie wiem co powinnam zrobić. Od pół roku brałam daylette jednak musiałam przy ostatniej wizycie zmienić mojego lekarza. Od nowej lekarki dostałam receptę na ovulastan i kazała mi wziąć pierwszą tabletkę po tym jak wezmę ostatnią tabletkę daylette (wczoraj). Jakie było moje zdziwienie kiedy przed chwilą przestudiowałam dokładnie ulotkę i jest w niej napisane, że w przypadku zmiany z innego leku należy przyjąć pierwszą tabletkę dzień po zażyciu ostatniej tabletki z składnikiem AKTYWNYM. Daylette ma 28 tabsów, jednak na końcu są tabletki nieaktywne. Mój błąd polegał na tym, że zaufałam lekarzowi. Kurcze, w życiu nie pomyślałam żeby sprawdzać lekarza! Myślicie, że jeśli dzisiaj wezmę pierwszą tabletkę to w tym miesiącu będą działały one prawidłowo? Teraz na pewno nie, ale czy po np. po tygodniu to się jakoś unormuje?

Spokojnie. Jesteś zabezpieczona. Stężenie etynyloestradiolu w obu preparatach jest takie samo, więc preparat można wziąć zarówno po skończeniu brania tabletek aktywnych jak i nieaktywnych.

[Sofiax]

Dziewczyny czy jeżeli zrobię przerwę z odstawienia o 4 dni wcześniej to wpłynie to na skuteczność następnego cyklu? Bo obecny cykl przez lekarza nie ma skuteczności to już wiem.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Sofiax

Dziewczyny czy jeżeli zrobię przerwę z odstawienia o 4 dni wcześniej to wpłynie to na skuteczność następnego cyklu? Bo obecny cykl przez lekarza nie ma skuteczności to już wiem.

Nie.

[Sofiax]

Dziękuję

[avire]

Napisane przez quench

Spokojnie. Jesteś zabezpieczona. Stężenie etynyloestradiolu w obu preparatach jest takie samo, więc preparat można wziąć zarówno po skończeniu brania tabletek aktywnych jak i nieaktywnych.

Niestety nie jest. W Daylette było to 3mg a w Ovulastan 0,15mg

[quench]

Napisane przez avire

Niestety nie jest. W Daylette było to 3mg a w Ovulastan 0,15mg

Piszę o etynyloestradiolu a Ty o progastagenie. Przy zmianie tabletek patrzy się na zawartość ee a nie na progestagen.

[beamyx3]

Cześć dziewczyny
Mam pewien kłopot.. Jakieś dwa lata temu zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne 'Naraya' brałam jakiś czas i ginekolog stwierdziła, że zmienia mi tabletki na inne, przepisała mi wtedy 'Aidee' mało znane, stosowałam 8 miesięcy temu przez tydzień i odstawiłam ze względu na wymioty i złe samopoczucie. Wczoraj wzięłam 1 tabletkę(po 8 miesiącach przerwy) Aidee i znowu pojawiły się wymioty. Chciałabym wrócić do tych starych już dzisiaj, ale nie wiem jak.. Czy dzisiaj wziąć Naraya? Czy dopiero od jutra?
Z góry dziękuje za pomoc!

[quench]

Napisane przez beamyx3

Cześć dziewczyny
Mam pewien kłopot.. Jakieś dwa lata temu zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne 'Naraya' brałam jakiś czas i ginekolog stwierdziła, że zmienia mi tabletki na inne, przepisała mi wtedy 'Aidee' mało znane, stosowałam 8 miesięcy temu przez tydzień i odstawiłam ze względu na wymioty i złe samopoczucie. Wczoraj wzięłam 1 tabletkę(po 8 miesiącach przerwy) Aidee i znowu pojawiły się wymioty. Chciałabym wrócić do tych starych już dzisiaj, ale nie wiem jak.. Czy dzisiaj wziąć Naraya? Czy dopiero od jutra?
Z góry dziękuje za pomoc!

Miałam podobną sytuację z Lesinelle. Miałam mdłości, zawroty głowy, ogólne splątanie. Ginekolog kazał odstawić po 7 dniach przyjmowania, by zahamować oś podwzgórze - przysadka - jajnik i od razu rozpocząć blister nowych tabletek. Nie musiałam się wtedy dodatkowo zabezpieczać. W ciążę nie zaszłam.

[fedcba1320]

Witam. Dzisiaj będę brać pierwsza nową tabletkę (microgynon 21) po 4-dniowych placebo tabletek o innych hormonach (Naraya Plus). Chciałabym się dowiedzieć czy plamienie z odstawienia które teraz występuje ustąpi po przyjeciu nowej tabletki tak jakbym kontynuowała branie starych mimo innego składu? Wraca mój chłopak dlatego chciałabym być w pełni sprawna. Przy Narayi krwawienie ustepowalo przy drugiej aktywnej tabletce i zastanawia mnie czy z nowymi bedzie tak samo. Oraz czy podczas stosowania tabletek można normalnie korzystać z solarium?

[Adrianna_8]

Napisane przez fedcba1320

Witam. Dzisiaj będę brać pierwsza nową tabletkę (microgynon 21) po 4-dniowych placebo tabletek o innych hormonach (Naraya Plus). Chciałabym się dowiedzieć czy plamienie z odstawienia które teraz występuje ustąpi po przyjeciu nowej tabletki tak jakbym kontynuowała branie starych mimo innego składu? Wraca mój chłopak dlatego chciałabym być w pełni sprawna. Przy Narayi krwawienie ustepowalo przy drugiej aktywnej tabletce i zastanawia mnie czy z nowymi bedzie tak samo. Oraz czy podczas stosowania tabletek można normalnie korzystać z solarium?

Nie wiadomo, jak zareaguje Twoj organizm na nowe tabletki .

Co do solarium, to opinie sa rozne. Raczej nie zaleca sie. Nie ma nic na ten temat w ulotce?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[fedcba1320]

Podczas czytania ulotki nie natknęłam się nigdzie na wzmiankę o solarium ale czytając nie myślałam o tym więc mogłam pominać

[Andz126p]

Ja używam Naraya Plus i krwawienie mam w ogóle w pierwszy dzień aktywnej tabletki, czyli po 4 placebo, a kończy mi się prawie po tygodniu... I mam tak od kiedy je biorę. Nic mi się nie dzieje, gin mówi ze to okej, ale Śmieję się sama z siebie, ze czuje się jakbym miała prawdziwy okres, bo trwa jak cieczka suce 😂

[Maya259]

Z góry przepraszam jeśli wątek jest w złym miejscu



Brałam 1 rok Microgynon 21, zaczęłam dosyć szybko tyć, poszłam do ginekologa po zmianę tabletek - dał mi Yasmin, po Yasmin czuję się fatalnie, mam bóle głowy, jakieś duszności a kończę pierwsze opakowanie. Chcę wrócić do Microgynon... czy takie branie Yasmin przez miesiąc i Microgynon mocno moze wpłynąć na mój organizm, moje zdrowie? Czy jest to bezpieczne? Oczywiście wybieram sie za jakis czas do lekarza więc z nim porozmawiam, ale juz teraz chciałabym cos wiedziec na ten temat