Przedwczesny wytrysk - seksuolog

[Currahee]

Witam serdecznie! Jestem nowym użytkownikiem wizaż.pl, aczkolwiek od dłuższego czasu przeglądam forum. Poruszone zostało tu wiele tematów, które naprawdę mogą dokształcić młodego człowieka, widziałem, że udzielone zostało tu multum odpowiedz na wszelkie problemy związane ze sferą seksu i nie ukrywam, że dlatego zdecydowałem się założyć tutaj konto. Prosiłbym wszystkich użytkowników o sensowne rady, ponieważ mój problem naprawdę powoduje, że mam ochotę wyrywać sobie włosy z głowy i przepraszam moderatorów, jeśli taki temat został już poruszony, ale aktualnie nie mam czasu na przeszukiwanie wszystkich wątków... a więc do rzeczy.

Wnioskując po tytule należę do nieszczęśliwców, którzy mają problem z przedwczesnym wytryskiem. Jestem młodym chłopakiem, mam 19 lat, nie współżyłem nigdy z dziewczyną, ale wiem, że ten problem nie jest żadnym moim urojeniem... Przyczyna? Nieudolna masturbacja... Zacząłem się masturbować w wieku 12-13 lat, starałem się kończyć jak najszybciej, miewałem okresy, w których onanizowałem się codziennie przez kilka razy, jednym słowem masakra... Nigdy bym nie przypuszczał jak fatalne konswekwencje dla mojego ciała i psychiki może mieć ten proceder, ale cóż... Człowiek młody i głupi, myślałem, że dochodzę tak szybko dlatego, że tego chcę i dopiero jakoś rok, dwa lata temu zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie kontrolować swojego wytrysku... I mówiąc o szybkości myślę o prawdziwej szybkości - pół minuty może dwie, raz czy dwa zdarzyło mi się, że 'popuściłem' od samego oglądania filmów pornograficznych - jednym słowem koszmar. Uznałem w końcu, że pora z tym skończyć - w końcu kiedyś nadejdzie moment, w którym będę chciał kochać się ze swoją dziewczyną, a nie chce za każdym razem kończyć szybciej niż zaczynam... Przestałem oglądać filmy pornograficzne, ograniczyłem masturbację i staram się onanizować długo (skupiam uwagę na czymś inny np. oglądam zwykły film i w trakcie tego 'zabawiam się', godzinę-półtorej, czasami nie kończę - chce po prostu w jakiś sposób przyzwyczaić swoje ciało do większej wytrzymałości), planuję również odwiedzić seksuologa.
I tutaj moje pytanie - czy ktoś z użytkowników forum miał podobny problem? Być może partner którejś z wizażanek borykał się z przedwczesnym wytryskiem? Prosiłbym o polecenie jakiegoś seksuologa w Poznaniu, który naprawdę zna się na tym problemie i najlepiej gdyby ktoś z autopsji mógł potwierdzić skuteczność terapii... Wiem, że to przede wszystkim kwestia mojego nastawienia psychicznego, ale nie będę się wstydził iść w tej sprawie do fachowca (jak niektórzy mężczyźni) który mnie nakieruje i powie co mogę z tym fantem zrobić, ponieważ rozchodzi się tutaj o coś ważniejszego niż duma.
Liczę na odzew i pomocną dłoń od innych użytkowników. Przepraszam za rozpisanie się, wdanie w szczegóły i chaos w wypowiedzi, ale chciałem nakreślić jak mój problem wygląda i uniknąć komentarzy w stylu 'Poczekaj na seks i potem stwierdzisz, czy masz przedwczesny wytrysk...', bo wiem, że go mam... Chociaż po cichu liczę, że za ten stan rzeczy odpowiadają też po części 'pornole' i kiedy w końcu będzie mi dane dostrzec piękno kobiecego ciała na żywo, to nie będzie to miało na mnie tak zgubnego wpływu... No ale poczekamy zobaczymy.
Pozdrawiam!

[beznadziejny123]

Lol, wchodzisz na kobiece forum i opowiadasz o swojej masturbacji ;/ Spoko, ta pomocna dłoń to dosłownie czy w przenośni ci potrzebna?

Jest tyle for medycznych, tam prędzej znajdziesz pomoc.

[KiniaaxD]

Napisane przez Currahee

Witam serdecznie! Jestem nowym użytkownikiem wizaż.pl, aczkolwiek od dłuższego czasu przeglądam forum. Poruszone zostało tu wiele tematów, które naprawdę mogą dokształcić młodego człowieka, widziałem, że udzielone zostało tu multum odpowiedz na wszelkie problemy związane ze sferą seksu i nie ukrywam, że dlatego zdecydowałem się założyć tutaj konto. Prosiłbym wszystkich użytkowników o sensowne rady, ponieważ mój problem naprawdę powoduje, że mam ochotę wyrywać sobie włosy z głowy i przepraszam moderatorów, jeśli taki temat został już poruszony, ale aktualnie nie mam czasu na przeszukiwanie wszystkich wątków... a więc do rzeczy.

Wnioskując po tytule należę do nieszczęśliwców, którzy mają problem z przedwczesnym wytryskiem. Jestem młodym chłopakiem, mam 19 lat, nie współżyłem nigdy z dziewczyną, ale wiem, że ten problem nie jest żadnym moim urojeniem... Przyczyna? Nieudolna masturbacja... Zacząłem się masturbować w wieku 12-13 lat, starałem się kończyć jak najszybciej, miewałem okresy, w których onanizowałem się codziennie przez kilka razy, jednym słowem masakra... Nigdy bym nie przypuszczał jak fatalne konswekwencje dla mojego ciała i psychiki może mieć ten proceder, ale cóż... Człowiek młody i głupi, myślałem, że dochodzę tak szybko dlatego, że tego chcę i dopiero jakoś rok, dwa lata temu zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie kontrolować swojego wytrysku... I mówiąc o szybkości myślę o prawdziwej szybkości - pół minuty może dwie, raz czy dwa zdarzyło mi się, że 'popuściłem' od samego oglądania filmów pornograficznych - jednym słowem koszmar. Uznałem w końcu, że pora z tym skończyć - w końcu kiedyś nadejdzie moment, w którym będę chciał kochać się ze swoją dziewczyną, a nie chce za każdym razem kończyć szybciej niż zaczynam... Przestałem oglądać filmy pornograficzne, ograniczyłem masturbację i staram się onanizować długo (skupiam uwagę na czymś inny np. oglądam zwykły film i w trakcie tego 'zabawiam się', godzinę-półtorej, czasami nie kończę - chce po prostu w jakiś sposób przyzwyczaić swoje ciało do większej wytrzymałości), planuję również odwiedzić seksuologa.
I tutaj moje pytanie - czy ktoś z użytkowników forum miał podobny problem? Być może partner którejś z wizażanek borykał się z przedwczesnym wytryskiem? Prosiłbym o polecenie jakiegoś seksuologa w Poznaniu, który naprawdę zna się na tym problemie i najlepiej gdyby ktoś z autopsji mógł potwierdzić skuteczność terapii... Wiem, że to przede wszystkim kwestia mojego nastawienia psychicznego, ale nie będę się wstydził iść w tej sprawie do fachowca (jak niektórzy mężczyźni) który mnie nakieruje i powie co mogę z tym fantem zrobić, ponieważ rozchodzi się tutaj o coś ważniejszego niż duma.
Liczę na odzew i pomocną dłoń od innych użytkowników. Przepraszam za rozpisanie się, wdanie w szczegóły i chaos w wypowiedzi, ale chciałem nakreślić jak mój problem wygląda i uniknąć komentarzy w stylu 'Poczekaj na seks i potem stwierdzisz, czy masz przedwczesny wytrysk...', bo wiem, że go mam... Chociaż po cichu liczę, że za ten stan rzeczy odpowiadają też po części 'pornole' i kiedy w końcu będzie mi dane dostrzec piękno kobiecego ciała na żywo, to nie będzie to miało na mnie tak zgubnego wpływu... No ale poczekamy zobaczymy.
Pozdrawiam!

Mój chłopak na początku naszego związku, także miał przedwczesny wytrysk, tak jak Ty często oglądał pornografię i masturbował się bardzo często (był singlem). Nasze stosunki nie były udane na początku, jednak ja jego wspierałam, starałam się jego pocieszać, i ogólnie, jednak nie było lekko bo przy następnych zbliżeniach martwił się że będzie to samo, przestał oglądać "pornole" zaczęliśmy się więcej zabawiać i teraz ja nie mam siły czasem :p
Myślę że nie przy normalnym filmie powinieneś się zabawiać, ale właśnie przy pornografii, i wtedy starać się myśleć o czymś innym np.
Ale wiesz jesteś jeszcze prawiczkiem, więc Twoje pierwsze stosunki też nie będą trwały godzinę. Myślę że nie masz się co zamartwiać na razie, aż tak żeby iść do seksuologa
Pozdrawiam
Ps. Albo przestań w ogóle oglądać takie filmy i staraj się nie masturbować często

[Currahee]

Dziękuje za odpowiedź . Właśnie filmów pornograficzny w ogóle już nie oglądam, a jeśli już się onanizuję to staram się to robić długo, ale też akt ten czynie sporadycznie. Jestem świadom tego, że moje 'pierwsze razy' mogą być krótkie, ale co innego jeśli czas stosunku jest krótki ze względu na podniecenie, a co innego jeśli będzie chorobliwie krótki z mojej własnej winy, przez to, że sam rozregulowałem swój biologiczny zegar... I to nie jest kwestia dnia czy tygodnia, ale kilku lat nieumiejętnej masturbacji. I nie wykluczam, że kilka lat będę musiał to pokonywać, jeśli w ogóle mi się uda... Rozumiem, że osobom trzecim, a zwłaszcza dziewczynom jest ciężko wyobrazić sobie taki stan rzeczy i wagę tego problemu, może uważacie że wyolbrzymiam/przesadzam ale naprawdę... Już sama myśl, że miałoby dojść do stosunku, który skończyłby się tak szybko jak to ma miejsce na ogół, sprawia, że czuje się jak namiastka mężczyzny... I boje się pierwszego współżycia... Nie chciałbym robić jednak z tego tematu kąciku do wyżalania się i poklepywania po plecach, jestem wdzięczny za każdą sensowną radę, ale w szczególności prosiłbym o wypowiedzenie się mężczyzn/kobiet, których partnerzy mieli ten problem - do jakiego seksuologa w Poznaniu się wybrali? Kto pomógł zwalczyć ten problem? Zdecydowałem się na wizytę u fachowca i sam też będę takiego szukał, ale mam jednak nadzieję, że któraś z wizażanek mogłaby mi polecić jakiegoś lekarza z autopsji.
Pozdrawiam!

[KiniaaxD]

http://www.znanylekarz.pl/jerzy-wiez...ksuolog/poznan Tutaj masz jednego z poznania, poszukaj opinii sobie o nim,

[blanca23]

Są jeszcze prezerwatywy ze środkiem przedłużającym stosunek lub specjalne żele lub spraye To również działa

[pogaduszki]

dlaczego się masturbujesz??? przestań przecież to ochydne

[KiniaaxD]

Napisane przez pogaduszki

dlaczego się masturbujesz??? przestań przecież to ochydne

Nic w tym ohydnego że człowiek się zaspakaja...

[OpenClose]

Musisz wiecej sie masturbowac, to bedziesz coraz pozniej dochodzic. Tak bylo przynajmniej w moim przypadku.

[pcx99q]

High.
Z racji na to, że jeszcze tego nie robiłeś to wrzuć na luz. Ja miałem podobnie jak ty jeżeli idzie o masturbację i przy pierwszej dziewczynie zauważyliśmy ten problem. Prawdziwy, częsty SEKS (podkreślam seks, a nie pieszczoty oralne) z kobietą działa jednak cuda. Zresztą ewentualna terapia u seksuologa polega właśnie na przepisaniu środka opóźniającego wytrysk (nie pamiętam czy blokuje receptory w penisie czy jak), plus na zaleceniu częstego uprawiania seksu. Chodzi o zmianę zaprogramowanego odruchu który powoduje, że kończy się szybciej. Ponieważ organizm znał tylko masturbację, w czasie której wiadomo im szybciej tym mocniejsze doznania, to w czasie prawdziwego stosunku może, (ale nie musi) to odtwarzać. Terapia o której piszę ma za zadanie właśnie odwrócić ten błąd. I jeszcze jedno. O przedwczesnym wytrysku możesz mówić tylko, gdy to twoja kobieta ma z tym problem. Więc nawet nie masz narzędzia diagnostycznego. Puki co więc się nie martw.

[Currahee]

Dziękuje wszystkim za wypowiedź, zwłaszcza Tobie pcx, wlewasz nadzieję w me serce . Jeśli tak sprawa wygląda nie będę się na chwilę obecną wybierał do seksuologa, ale na pewno nie wrócę do swoich praktyk. Co do żelów/prezerwatyw/ tabletek jestem świadom ich istnienia i pewnie zdecyduję się na jakieś durex performa czy też inne, ale od żelów i zwłaszcza tabletek wolałbym się trzymać z dala... Przede wszystkim chciałbym oduczyć siebie tego 'odruchu', ale na to potrzeba czasu (i partnerki)... Nie od razu Rzym zbudowano, ale mam nadzieję, że moje dolegliwości jednak przeminą. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś 'doświadczenie' czy też wiedzę w tym temacie to proszę o dalsze wypowiedzenie się .

A i mam takie pytanie poza tematem, ale z czystej ciekawości - orientuje się ktoś na jakiej zasadzie działają te tabletki na przedwczesny wytrysk? Czy efekty są krótko- czy też długoterminowe, to znaczy czy powiedzmy po roku brania i regularnego współżycia ten 'odruch' ulega unormowaniu i można już z nich zrezygnować? Czy też trzeba je brać przed każdym stosunkiem aż do zakichanej śmierci :P?

Pozdrawiam!

[anja9818]

Generalnie trening czyni mistrza, czyli powinieneś trenować przedłużanie stosunku, skup się na tym podczas masturbacji, nie staraj się dochodzić jak najszybciej. Jeśli czujesz, że się zbliża to pomyśl o czymś nieerotycznym , np. o drzewach czy kamieniach, to powinno opóźnić sprawę. Rób tak kilkukrotnie aż w końcu nauczysz się tej kontroli. Ponadto powinno Tobie pomóc również zażywanie suplementu diety Selectin. Jest on bardzo skuteczny, mój chłopak też go brał gdy miał podobny problem do Twojego, aż po paru miesiącach w końcu po prostu się wszystko unormowało i nauczył się kontroli.

[forumkaS]

Mój mąż miał podobny problem. Dostał od lekarza środek taki jak selectin. Łatwo można go znaleźć I jesteśmy bardzo zadowoleni. Wystarczy brać systematycznie i będą efekty.

[maria13888]

Wystarczy się masturbować. Wtedy przyzwyczai się do ręki i dłużej będzie mógł dochodzić podczas seksu Może też zacząć stosować różnego rodzaju środki i preparaty, które pomagają właśnie leczyć tą dolegliwość [kamagra], cialis czy viagra). One zarówno wzmacniają potencję jak i zapobiegają wcześniejszemu wytryskowi. To jest już jednak ostateczność moim zdaniem i lepiej zacząć od naturalnych metod, czy treningu.

[BasiaB1]

Mój mąż miał z tym problemy kilka lat. Wreszcie udało się wyleczyć. Pomogły ćwiczenia mięśni Kegla i <ciach>

[nowytynowaja]

Napisane przez Currahee

Witam serdecznie! Jestem nowym użytkownikiem wizaż.pl, aczkolwiek od dłuższego czasu przeglądam forum. Poruszone zostało tu wiele tematów, które naprawdę mogą dokształcić młodego człowieka, widziałem, że udzielone zostało tu multum odpowiedz na wszelkie problemy związane ze sferą seksu i nie ukrywam, że dlatego zdecydowałem się założyć tutaj konto. Prosiłbym wszystkich użytkowników o sensowne rady, ponieważ mój problem naprawdę powoduje, że mam ochotę wyrywać sobie włosy z głowy i przepraszam moderatorów, jeśli taki temat został już poruszony, ale aktualnie nie mam czasu na przeszukiwanie wszystkich wątków... a więc do rzeczy.

Wnioskując po tytule należę do nieszczęśliwców, którzy mają problem z przedwczesnym wytryskiem. Jestem młodym chłopakiem, mam 19 lat, nie współżyłem nigdy z dziewczyną, ale wiem, że ten problem nie jest żadnym moim urojeniem... Przyczyna? Nieudolna masturbacja... Zacząłem się masturbować w wieku 12-13 lat, starałem się kończyć jak najszybciej, miewałem okresy, w których onanizowałem się codziennie przez kilka razy, jednym słowem masakra... Nigdy bym nie przypuszczał jak fatalne konswekwencje dla mojego ciała i psychiki może mieć ten proceder, ale cóż... Człowiek młody i głupi, myślałem, że dochodzę tak szybko dlatego, że tego chcę i dopiero jakoś rok, dwa lata temu zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie kontrolować swojego wytrysku... I mówiąc o szybkości myślę o prawdziwej szybkości - pół minuty może dwie, raz czy dwa zdarzyło mi się, że 'popuściłem' od samego oglądania filmów pornograficznych - jednym słowem koszmar. Uznałem w końcu, że pora z tym skończyć - w końcu kiedyś nadejdzie moment, w którym będę chciał kochać się ze swoją dziewczyną, a nie chce za każdym razem kończyć szybciej niż zaczynam... Przestałem oglądać filmy pornograficzne, ograniczyłem masturbację i staram się onanizować długo (skupiam uwagę na czymś inny np. oglądam zwykły film i w trakcie tego 'zabawiam się', godzinę-półtorej, czasami nie kończę - chce po prostu w jakiś sposób przyzwyczaić swoje ciało do większej wytrzymałości), planuję również odwiedzić seksuologa.
I tutaj moje pytanie - czy ktoś z użytkowników forum miał podobny problem? Być może partner którejś z wizażanek borykał się z przedwczesnym wytryskiem? Prosiłbym o polecenie jakiegoś seksuologa w Poznaniu, który naprawdę zna się na tym problemie i najlepiej gdyby ktoś z autopsji mógł potwierdzić skuteczność terapii... Wiem, że to przede wszystkim kwestia mojego nastawienia psychicznego, ale nie będę się wstydził iść w tej sprawie do fachowca (jak niektórzy mężczyźni) który mnie nakieruje i powie co mogę z tym fantem zrobić, ponieważ rozchodzi się tutaj o coś ważniejszego niż duma.
Liczę na odzew i pomocną dłoń od innych użytkowników. Przepraszam za rozpisanie się, wdanie w szczegóły i chaos w wypowiedzi, ale chciałem nakreślić jak mój problem wygląda i uniknąć komentarzy w stylu 'Poczekaj na seks i potem stwierdzisz, czy masz przedwczesny wytrysk...', bo wiem, że go mam... Chociaż po cichu liczę, że za ten stan rzeczy odpowiadają też po części 'pornole' i kiedy w końcu będzie mi dane dostrzec piękno kobiecego ciała na żywo, to nie będzie to miało na mnie tak zgubnego wpływu... No ale poczekamy zobaczymy.
Pozdrawiam!

Spokojnie. Jesteś dosyć młody i to jeszcze przed rozpoczęciem przygody z seksem. Jak dla mnie za wcześnie tutaj mówić o jakimkolwiek problemie. Jesteś po prostu niedoświadczony. Twoja pierwsza partnerka oczywiście to zrozumie, że na początku będziesz dochodzić bardzo szybko. Z biegiem czasu nabierzesz doświadczenia do takiego stopnia że będziesz w stanie wybrać moment kiedy chcesz zakończyć. Powodzenia

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Czemu ludzie piszą odpowiedzi na posty sprzed paru lat?