Osoby piszące normalnym językiem

[justynaneyman]

Nie wiem, czy mój wątek ma sens, ale z zamiarem założenia go nosiłam się od dawna i zaryzykuję.
Nie mam zamiaru zgromadzić tutaj osób o konkretnych zainteresowaniach (moim domem jest forum perfumowe), jedynym kryterium ma być sposób wypowiedzi- właśnie, wypowiedzi a nie połowy strony emotioników od kilku- nastu osób.
Może najlepiej, jeśli napiszę, co mi przeszkadza (poza powyższym):
-picie z dziubków
-kółko wzajemnej adoracji, brak serdeczności dla nowych osób
-język za wszelką cenę dowcipny, pełen spieszczeń i skrótów dla wtajemniczonych
To chyba na razie wystarczy...zobaczymy, co (i czy) się będzie działo. Może to strzał kulą w płot, ja wiem?
Nie wiem, czy powinnam napisać coś o sobie, eee, lepiej później to zrobię.
Czy jestem odosobniona, czy ktoś myśli podobnie?

[roux666]

Napisane przez justynaneyman

Nie wiem, czy mój wątek ma sens, ale z zamiarem założenia go nosiłam się od dawna i zaryzykuję.
Nie mam zamiaru zgromadzić tutaj osób o konkretnych zainteresowaniach (moim domem jest forum perfumowe), jedynym kryterium ma być sposób wypowiedzi- właśnie, wypowiedzi a nie połowy strony emotioników od kilku- nastu osób.
Może najlepiej, jeśli napiszę, co mi przeszkadza (poza powyższym):
-picie z dziubków
-kółko wzajemnej adoracji, brak serdeczności dla nowych osób
-język za wszelką cenę dowcipny, pełen spieszczeń i skrótów dla wtajemniczonych
To chyba na razie wystarczy...zobaczymy, co (i czy) się będzie działo. Może to strzał kulą w płot, ja wiem?
Nie wiem, czy powinnam napisać coś o sobie, eee, lepiej później to zrobię.
Czy jestem odosobniona, czy ktoś myśli podobnie?

ciekawy dosc wątek....
Tak juz jest, jesli w jakims wątku siedzi grono stałych osob, to wiadomo- maja swoje skróty itd. Tworzą sie przyjaznie...i osobom z boku moze sie jedynie wydawac, ze to zamknieta grupa wzajemnej adoracji, ale zapewniam w większosci to tylko pozory...!
I..moze nie brak serdecznosci, ale brak ufnosci dla osob nowych- a to juz zalezy od wątku... Doskonale wiemy, ze trole lubia zabawe...i nikt nie lubi, jak sie go wkręca.

Autorko, wlasnie sie z inną wizażanką zastanawiamy...co to znaczy "picie z dziubków" (jesli juz piszemy normalnym językiem, to jesli chodzi o taki dziobek o którym myślę, to nie pisze się to przez " Ó" ??)

[cholernarejestracja]

Ale przecież na każdym wątku społecznościowym prędzej czy później wytworzy się coś, co przez osoby nieudzielające się tam będzie postrzegane jako kółeczko wzajemnej adoracji Tutaj, jeżeli wątek się przyjmie, również.

Nie rozumiem chyba za bardzo co Cię tak drażni. Zostałaś niemiło potraktowana, jak się chciałaś do jakiegoś wątku dołączyć?

Bo rozumiem, że wzajemne słodzenie sobie, i opowiadanie co u nich w domeczku w taki śliczniutki dzioneczek może być denerwujące

[madmuazelle]

Hm a co masz na myśli pisząc,że denerwuje cię picie z dziubków??

[justynaneyman]

Napisane przez roux666

Autorko, wlasnie sie z inną wizażanką zastanawiamy...co to znaczy "picie z dziubków" (jesli juz piszemy normalnym językiem, to jesli chodzi o taki dziobek o którym myślę, to nie pisze się to przez " Ó" ??)

No i od razu wpadka! Aż sprawdziłam w Atlasie ptaków, już nie zastanawiajcie się, nie miałam na myśli żadnych subiektywnych DZIUBKÓW, ale jedynie poprawnych dziÓbków.
Kurczę.

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

Ale przecież na każdym wątku społecznościowym prędzej czy później wytworzy się coś, co przez osoby nieudzielające się tam będzie postrzegane jako kółeczko wzajemnej adoracji Tutaj, jeżeli wątek się przyjmie, również.

Nie rozumiem chyba za bardzo co Cię tak drażni. Zostałaś niemiło potraktowana, jak się chciałaś do jakiegoś wątku dołączyć?

Może i masz rację, celowo przesadziłam z określeniem swojego stanowiska, żeby wyraźniej było widać, o co chodzi.
Absolutnie nie mogę powiedzieć, żebym została gdziekolwiek niemile potraktowana, może, co najwyżej nie tak, jak traktuje się inne uczestniczki (słaby odzew na posty).
Liczę się z tym, że moje zdanie będzie krytykowane.
Liczę jednak i na to również, że znajdzie się ktoś, kto myśli podobnie.
Żeby było jasne, nie czuję się skrzywdzona, źle potraktowana itd.
Powinnam dodać, że zależy mi na poznawaniu osób nie tylko z mojego kręgu zainteresowań.
Ciekawa byłam, co z tego wyniknie.
Najdotkliwsze w kółku adoracji jest dla mnie to, że właściwie wystarcza, żeby tylko pokazać lub lub i wszystkim jest fajnie. Wszystkim? Mnie nie.
Nudy, panie.
Oczywiście, na wątku, plotkowym szczególnie, jest się dla przyjemności, ja jednak szukam osób, które wypowiedź traktują, ja wiem jak to określić? Starannie.

[mtynai]

Napisane przez madmuazelle

Hm a co masz na myśli pisząc,że denerwuje cię picie z dziubków??

no właśnie (?)
co oznacza "picie z dzióbków"? jak już ktoś dobrze zauważył, język którym piszesz nie jest jednak zrozumiały dla wszystkich.

poza tym uważam, że emotikony są po to, by ich używać. Na forum ciężko wyrazić odpowiednio emocje i czasami nasza wypowiedź może być źle zinterpretowana, a emotikony pozwalają na to, żeby poniekąd wyrazić swoje emocje i odczucia.

[SdC]

Napisane przez justynaneyman

No i od razu wpadka! Aż sprawdziłam w Atlasie ptaków, już nie zastanawiajcie się, nie miałam na myśli żadnych subiektywnych DZIUBKÓW, ale jedynie poprawnych dziÓbków.
Kurczę.

A nie "kurcze"?
Nadal nie wiemy o co Ci chodzi z tymi dzióbkami.

[niczka87]

Napisane przez SdC

Nadal nie wiemy o co Ci chodzi z tymi dzióbkami.

Z tego, co zrozumiałam to o poprawność ortograficzną.

A co do tematu wątku to tak:
-osoby, które siedzą tu już nawet po kilka lat znają się nawzajem, kojarzą swoje nicki i takie tam, rozmawiają ze sobą, odnosza się do siebie, dla mnie to normalne.
-pieszczenie się (misiaczki pysiaczki te sprawy) i przesładzanie w każdym możliwym zdaniu tez uważam za zbędne
-jeżeli chodzi o humor to sądzę, że jest on potrzebny, bo forum byłoby sztywne

Generalnie nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

[justynaneyman]

Napisane przez SdC

A nie "kurcze"?
Nadal nie wiemy o co Ci chodzi z tymi dzióbkami.

Poprawna forma to "kurczę"- jedno kurczę, tak, jak jedno cielę. W tym wypadku mamy do czynienia z przypadkiem o nazwie wołacz- O KURCZĘ!
"Picie z dzióbków" a w formie rozwiniętej "spijanie nektaru z dzióbków" jest przenośnią i oznacza kadzenie sobie (mam wytłumaczyć?), cukrzenie- mówienie słodkich słówek (nie dosłownie) i wdzięczenie się- znów piszę z przesadą, bo widzę, że posługuję się najwyraźniej niezrozumiałym językiem.
Emotikony- wiem, do czego służą i są często przydatne, ale, jak ze wszystkim- co za dużo, to niezdrowo. Mnie wstawianie emotikonów zamiast wypowiedzi się nie podoba.
Zdanie na temat kółek adoracji nie jest takie znów odosobnione- szczególnie wychodzi ta sprawa na spotkaniach w "realu"- poznałam wiele bardzo ciekawych i sympatycznych osób, które nie udzielają się na wizażu właśnie z powodów wymienionych przeze mnie. Takie osoby nie napiszą, że chciałyby być traktowane cieplej niż to się stało. Nie napiszą nic więcej.
Jeszcze ważna sprawa. Dlaczego determinującym zachowanie osób z danej grupy ma być tylko przynależność do niej? Czy już nie istnieje ciekawość, co jest w drugim, świeżo poznanym człowieku? Nawet, jeśli ryzykuje się spotkanie z trollem, to ta obawa może zamknąć drzwi przed nosem (przenośnia) komuś fajnemu.
Ja wielokrotnie byłam w grupach, bardzo zżytych, które nową osobę witały z otwartymi ramionami.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez niczka87

A co do tematu wątku to tak:
-osoby, które siedzą tu już nawet po kilka lat znają się nawzajem, kojarzą swoje nicki i takie tam, rozmawiają ze sobą, odnosza się do siebie, dla mnie to normalne.
-pieszczenie się (misiaczki pysiaczki te sprawy) i przesładzanie w każdym możliwym zdaniu tez uważam za zbędne
-jeżeli chodzi o humor to sądzę, że jest on potrzebny, bo forum byłoby sztywne

Generalnie nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

Nie wiem, do czego odnosi się twoja wypowiedź?
Czy moje stanowisko jest skrajne?
Co miałaś na myśli pisząc o poczuciu humoru?

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Jeszcze bardzo ważna kwestia- nie założyłam tego wątku, by dyskutować z osobami mającymi przeciwne zdanie. U podłoża wielu pytań do mnie (nie mówię, że koniecznie wszystkich) tkwi niezgoda na mój punkt widzenia.
I tak samo ja mam do niego prawo, jak i moi przeciwnicy do swojego zdania.
Najbardziej zależało mi na tym, by przekonać się, czy są osoby, które myślą podobnie do mnie, niekoniecznie w całej rozciągłości, ale czują, o co mi chodzi.
Tak, nie bez powodu używam słowa "czują"- bo kwestii, które dotyczą wrażliwości, wyczucia nie da się prosto wytłumaczyć.

[evela28]

a ja wszystko rozumiem
no może poza trollami, też jestem nieufna w stosunku do innych, bo troll nie tylko się bawi ale kłamie i oszukuję, może nawet zranić.

[justynaneyman]

Napisane przez evela28

a ja wszystko rozumiem
no może poza trollami, też jestem nieufna w stosunku do innych, bo troll nie tylko się bawi ale kłamie i oszukuję, może nawet zranić.

Dziękuję, już byłam bliska zwątpienia. Bardzo się cieszę!
A z trollem nie wiem, jak to jest mieć do czynienia- na szczęście, jak widzę.

[famka89]

Napisane przez justynaneyman

"Picie z dzióbków" a w formie rozwiniętej "spijanie nektaru z dzióbków" jest przenośnią i oznacza kadzenie sobie (mam wytłumaczyć?), cukrzenie- mówienie słodkich słówek (nie dosłownie) i wdzięczenie się- znów piszę z przesadą, bo widzę, że posługuję się najwyraźniej niezrozumiałym językiem.

Pierwszy raz w życiu o tym słyszę

Możliwe ,iż masz rację pisząc to wszystko - ja nie czuję się odtrącona mimo ,że jestem "nowa". I nie mam do nikogo żalu ,że przywita się ze znajomą na forum lub zboczą czasem lekko z tematu

Wszystko dla ludzi , a jeśli ktoś obrusza się z tego powodu to przyczyna wydaję mi się leżeć gdzieś indziej - nie na forum - lecz w samej osobie.

[Lexie]

Nie sądziłam, że to picie/spijanie z dzióbków wywoła tyle wątpliwości To jest chyba dość powszechne sformułowanie...

Ja też rozumiem o co chodzi autorce.

[milutek]

napiszę co mnie trochę drażni - wyśmiewanie się z problemów innych wizażanek. często jest tak, że jak już ktoś zacznie, to wtedy leci już lawinowo. tysiąc pięćset postów mniej więcej tej samej szyderczej treści. na początku może się wydawać to nawet zabawne, ale wiadomo - co za dużo to nie zdrowo, poza tym często problem który dla innych może wydawać się śmieszny, akurat na daną chwilę, dla danej osoby jest problemem nie do rozwiązania...

[roux666]

Luuuzik, wiem wlasciwie o co Ci chodzi,
i pod tym, ze ludzie sobie słodzą, kwiatuszki wysyłają na dzien dobry (rozumiem jesli chodzi o jakas okazje) i caluja sie non stop to mi sie słabo robi.

i taaak Kofana Autorko...wszystko stało sie jasne buź i milusiego dnia!!

heh, sorry.
Ja bym w tym wątku zwróciła uwage tez na poprawnosc pisowni, zasady ortograficzne i takie tam utrudniające czytanie pierdółki. oo albo co mnie wkurza, ze niektore wizażanki maja w swoich wypowiedziach taaką czcionę niewyrazna, na dodatek pochylona i podkreslona i rozowym kolorem. Przyznam sie- takie posty omijam szerokim łukiem i nie czytam

[justynaneyman]

Napisane przez famka89

Pierwszy raz w życiu o tym słyszę

Możliwe ,iż masz rację pisząc to wszystko - ja nie czuję się odtrącona mimo ,że jestem "nowa". I nie mam do nikogo żalu ,że przywita się ze znajomą na forum lub zboczą czasem lekko z tematu

Wszystko dla ludzi , a jeśli ktoś obrusza się z tego powodu to przyczyna wydaję mi się leżeć gdzieś indziej - nie na forum - lecz w samej osobie.

Chciałam założyć wątek OTWARTY dla nowych osób, tak samo, jak i dla reszty.
To, że, jak napisałaś "się obruszam" nie znaczy, że mam do kogoś żal- nie odpowiada mi to, parafrazując twoje słowa- NIE WSZYSTKO MUSI WSZYSTKIM PASOWAĆ i nie znaczy to, że ci "inni" mają problem.
Chciałam, żeby gdzieś było inaczej- i tu, mam nadzieję, będzie.
Choć na razie naprawdę niepotrzebnie tracę energię na tłumaczenia, zamiast przywitać osoby zrozumiane.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez roux666

i taaak Kofana Autorko...wszystko stało sie jasne buź i milusiego dnia!!

O to to!
Witam Szanowną Panią.

Masz rację, trzeba zadbać o czytelność, o błędach ort. wolę nie mówić po plamie, jaką dałam...

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez milutek

napiszę co mnie trochę drażni - wyśmiewanie się z problemów innych wizażanek. często jest tak, że jak już ktoś zacznie, to wtedy leci już lawinowo. tysiąc pięćset postów mniej więcej tej samej szyderczej treści. na początku może się wydawać to nawet zabawne, ale wiadomo - co za dużo to nie zdrowo, poza tym często problem który dla innych może wydawać się śmieszny, akurat na daną chwilę, dla danej osoby jest problemem nie do rozwiązania...

Na szczęście ja się z tym nie spotkałam, ale moje forum (perfumy) jest specyficzne- tam problemy są głównie zapachowe...

[milutek]

Napisane przez justynaneyman

Na szczęście ja się z tym nie spotkałam, ale moje forum (perfumy) jest specyficzne- tam problemy są głównie zapachowe...

takie sytuacje zdarzają się m.in. na forum Intymnie...

[justynaneyman]

Napisane przez lexie

Nie sądziłam, że to picie/spijanie z dzióbków wywoła tyle wątpliwości To jest chyba dość powszechne sformułowanie...

Ja też rozumiem o co chodzi autorce.

Witaj, Lexie. Właśnie podczytałam twój blog- napiszę więcej, w swoim czasie...o ile ciągłość wątku uda się zachować, bo karkołomne to zadanie.

[graffka]

zaciekawił mnie tytuł ale tak naprawdę nie wiem o czym jest wątek Autorka porusza problem "odrzucenia" nowych, słodzenia sobie wzajemnie i ortografii ale co w związku z tym?Chętnie przyłączę się do dyskusji tylko nie wiem na jaki temat
Mnie też denerwuje jak ktoś pisze w taki sposób ale takie osoby chcą się pewnie wyróżnić z tłumu więc nie widze w tym nic złego (w tym wyróżnieniu) ale bez przesady oczywiście. Co do ortografii jestem na to cięta oczywiście pomijam dyslekcję, dysortografię i inne dolegliwości. Pozdrawiam autorkę wątku i życzę zrozumienia.
PS.Będę tu zaglądała chyba spodobał mi się wątek o niczym

[justynaneyman]

Napisane przez milutek

takie sytuacje zdarzają się m.in. na forum Intymnie...

To bardzo przykre, Milutku, moderator powinien zadziałać.
A jednak i ja pamiętam, kiedy ktoś powiedział, że denerwują go i nie rozumie ludzi z nadwagą, którzy nic z tym nie potrafią zrobić, tylko ciągle zaczynają "od jutra". Łatwo oceniać "z zewnątrz" (dodam, że nie mam problemów z wagą, nawet mogłabym ważyć trochę więcej).

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez graffka

zaciekawił mnie tytuł ale tak naprawdę nie wiem o czym jest wątek Autorka porusza problem "odrzucenia" nowych, słodzenia sobie wzajemnie i ortografii ale co w związku z tym?Chętnie przyłączę się do dyskusji tylko nie wiem na jaki temat
Mnie też denerwuje jak ktoś pisze w taki sposób ale takie osoby chcą się pewnie wyróżnić z tłumu więc nie widze w tym nic złego (w tym wyróżnieniu) ale bez przesady oczywiście. Co do ortografii jestem na to cięta oczywiście pomijam dyslekcję, dysortografię i inne dolegliwości. Pozdrawiam autorkę wątku i życzę zrozumienia.
PS.Będę tu zaglądała chyba spodobał mi się wątek o niczym

Na razie chyba musi być o niczym, bo poruszam temat porozumiewania się i pewnych zachowań. Dyskusja już była, na temat tego mniej więcej, że nie ma problemu tam, gdzie go widzę.
Przyszło mi coś do głowy- nie wiem, czy to tylko moje odczucie- te same osoby, które piszą "frymuśnie", na PW przechodzą na normalny język, poza tym to nie pojedyncze osoby chcą się wyróżnić, ale CAŁY wątek jest taki (prawie), wyróżniają się ci, którzy- jak pisałam w tytule- posługują się normalnymi (bez stylizacji i udziwnień) wyrażeniami.
A ploteczki o wszystkim to jest wątek o czymś?
Czyż nie szlachetniejsza jest sztuka pisania abstrakcyjnego (nawiązanie do malarstwa)- jeśli założyć, że zostanie tak, jak jest.
Zaglądaj często, Graffko, bo nie wiadomo, jak długo...

[niczka87]

Napisane przez justynaneyman

-picie z dziubków
-kółko wzajemnej adoracji, brak serdeczności dla nowych osób
-język za wszelką cenę dowcipny, pełen spieszczeń i skrótów dla wtajemniczonych

Moja wypowiedź odnosiła się do całego postu a najbardziej do tego co wyżej.

Poczucie humoru również, bo nadmieniłaś o tym.

[SdC]

Napisane przez graffka

zaciekawił mnie tytuł ale tak naprawdę nie wiem o czym jest wątek Autorka porusza problem "odrzucenia" nowych, słodzenia sobie wzajemnie i ortografii ale co w związku z tym?Chętnie przyłączę się do dyskusji tylko nie wiem na jaki temat
Mnie też denerwuje jak ktoś pisze w taki sposób ale takie osoby chcą się pewnie wyróżnić z tłumu więc nie widze w tym nic złego (w tym wyróżnieniu) ale bez przesady oczywiście. Co do ortografii jestem na to cięta oczywiście pomijam dyslekcję, dysortografię i inne dolegliwości. Pozdrawiam autorkę wątku i życzę zrozumienia.
PS.Będę tu zaglądała chyba spodobał mi się wątek o niczym

Dysleksja .

Przyznam, że też nie wiem o czym ten wątek. Znaczy mam przyjść, powiedzieć, że też tak mam, zostanę przywitana i już?

[cholernarejestracja]

Napisane przez SdC

Dysleksja .

Właśnie mam wrażenie, że ten wątek zmieni się wkrótce w takie wypominanie błędów osobom które twierdzą, że poprawność w postach jest dla nich najważniejsza.

Autorko, teoretycznie rozumiem Twoje racje, ale tak naprawdę, to po co założyłaś ten wątek? Żeby podyskutować o czymś konkretnym, czy tak po prostu?

[roux666]

Napisane przez cholernarejestracja

Właśnie mam wrażenie, że ten wątek zmieni się wkrótce w takie wypominanie błędów osobom które twierdzą, że poprawność w postach jest dla nich najważniejsza.

bo błędy dają po oczach, zwłaszcza wtedy, gdy stawia je osoba, która sama pisze o poprawnej pisowni :P
to chyba logiczne.

[kumkumkum1986]

Hmmm, ja zrozumiałam, że wątek ma się rozwinąć w kierunku luźnej rozmowy... o wszystkim, lecz bez dużej liczby emotek, bez błędów, ma być życzliwy dla nowych itp? Czyli w jednym wątku mają skupić się ludzie, którzy nie praktykują w/w?

Napisane przez roux666

Luuuzik, wiem wlasciwie o co Ci chodzi,
i pod tym, ze ludzie sobie słodzą, kwiatuszki wysyłają na dzien dobry (rozumiem jesli chodzi o jakas okazje) i caluja sie non stop to mi sie słabo robi.

heh, sorry.
Ja bym w tym wątku zwróciła uwage tez na poprawnosc pisowni, zasady ortograficzne i takie tam utrudniające czytanie pierdółki. oo albo co mnie wkurza, ze niektore wizażanki maja w swoich wypowiedziach taaką czcionę niewyrazna, na dodatek pochylona i podkreslona i rozowym kolorem. Przyznam sie- takie posty omijam szerokim łukiem i nie czytam

Mnie jeszcze denerwuje pisanie raz litera duża raz mała, takie coś: KuMkUmKuM LaLa JaK FaJnIe HaHa

Co do emotek to ja je popieram, ale powinny być jakieś ograniczenia w ich stosowaniu, np. 1 emotek na 50 wyrazów. Heh

Pozdrawiam

[justynaneyman]

Napisane przez SdC

Przyznam, że też nie wiem o czym ten wątek. Znaczy mam przyjść, powiedzieć, że też tak mam, zostanę przywitana i już?

Ja też nie wiem, o czym ten wątek BĘDZIE, na razie w zupełności mi wystarcza, że "też tak masz" (jeśli to nie było powiedziane z przekąsem) a witam Cię z otwartymi ramionami. Przecież, mam nadzieję, poznamy się lepiej.
Dla mnie to bardzo ważne kryterium "też tak mieć" i "rozumieć, o co chodzi" w tym, co piszę. Naprawdę.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

Właśnie mam wrażenie, że ten wątek zmieni się wkrótce w takie wypominanie błędów osobom które twierdzą, że poprawność w postach jest dla nich najważniejsza.

Chyba jednak tak nie będzie, błędy mogą zdarzyć się każdemu (he, he), a poprawienie to nie to samo, co wytykanie.

[MaliMariposa]

mi tam emotki nie przeszkadzają, ale co do przyjmowania nowych osób na pewnym wątku gdzie byłyśmy z wizażankami dośc 'zwiazane; przyjmowalysmy kazdego bardzo chetnie. I tu się okazało że jadna z nas podaje się za kogos innego a tak naprawde byla znajoma jednej z dziewczyn i to wykorzystywala :/ Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja teraz nowe osoby traktuje z dystansem :/

[justynaneyman]

Napisane przez cholernarejestracja

Autorko, teoretycznie rozumiem Twoje racje, ale tak naprawdę, to po co założyłaś ten wątek? Żeby podyskutować o czymś konkretnym, czy tak po prostu?

No cóż, najbardziej chciałam, żeby nie było tu tego, co mi się nie podoba gdzie indziej i co spowodowało, że poza tematycznymi przestałam się udzielać.
Wierzyłam, że nie jestem jedyna.
Temat zazwyczaj rodzi się sam i wynika z codzienności po prostu.
I mam nadzieję, że przyjdzie na to czas.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez kumkumkum1986

Hmmm, ja zrozumiałam, że wątek ma się rozwinąć w kierunku luźnej rozmowy... o wszystkim, lecz bez dużej liczby emotek, bez błędów, ma być życzliwy dla nowych itp? Czyli w jednym wątku mają skupić się ludzie, którzy nie praktykują w/w?



Mnie jeszcze denerwuje pisanie raz litera duża raz mała, takie coś: KuMkUmKuM LaLa JaK FaJnIe HaHa

Co do emotek to ja je popieram, ale powinny być jakieś ograniczenia w ich stosowaniu, np. 1 emotek na 50 wyrazów. Heh

Pozdrawiam

Tak, tak, trafnie wszystko ujęłaś.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez niczka87

Moja wypowiedź odnosiła się do całego postu a najbardziej do tego co wyżej.

Poczucie humoru również, bo nadmieniłaś o tym.

Poczucie humoru jest zbawienne (nie ufam osobom, które go nie mają), ale dowcipkowanie za wszelką cenę, robienie z tego nie pisanej reguły z poczuciem humoru nie ma nic wspólnego i MNIE męczy.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez MaliMariposa

mi tam emotki nie przeszkadzają, ale co do przyjmowania nowych osób na pewnym wątku gdzie byłyśmy z wizażankami dośc 'zwiazane; przyjmowalysmy kazdego bardzo chetnie. I tu się okazało że jadna z nas podaje się za kogos innego a tak naprawde byla znajoma jednej z dziewczyn i to wykorzystywala :/ Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja teraz nowe osoby traktuje z dystansem :/

Rozumiem, mimo wszystko wolę być zawiedziona takimi osobami, nawet oszukana, niż nabierać dystansu do nowych, którzy niczemu nie są winni.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

A mogą czuć się zawiedzeni.

[roux666]

Napisane przez MaliMariposa

mi tam emotki nie przeszkadzają, ale co do przyjmowania nowych osób na pewnym wątku gdzie byłyśmy z wizażankami dośc 'zwiazane; przyjmowalysmy kazdego bardzo chetnie. I tu się okazało że jadna z nas podaje się za kogos innego a tak naprawde byla znajoma jednej z dziewczyn i to wykorzystywala :/ Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja teraz nowe osoby traktuje z dystansem :/

o to o toooo
nieraz spotkałam sie juz z taką sytuacją.
I wcale mnie to nie bawi.

[Lexie]

Czyli mamy rozumieć, że ten wątek ma na celu jakieś forumowe "zapoznanie się" z dziewczynami, które również nie lubią nadmiernego słodzenia sobie, "slangów społecznościowych" itp itd?
Temat się pewnie wyklaruje, chociaż początki mogą być trudne