Szkło na ścianę w kuchni

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

A cenowo jak to wygląda?
Też myślę coś o tym, żeby zamiast kafelek, położyć coś na kształt szkła.

Dodatkowo marzą mi się przesuwane drzwi szklane oddzielające strefę dzienną od strefy sypialnianej.

[Priesta]

Tak jak obiecałam wrzucam fotki mojej kuchni. Generalnie jakość jest zła ponieważ robiłam przy sztucznym świetle. Kuchnia jest bardziej kremowa niż szara.
Ja generalnie miałam dość sporo szkła. Wyniosło mnie to ok 1200 zł.

[Karo89]

bardzo ładnie wyszło. Będziesz jakieś dodatki dodawać jeszcze w tej kolorystyce co na szybie ?

[Priesta]

Dziękuję
Tak - niektóre rzeczy pójdą do wymiany.
Na przykład doniczki po oknem (chyba zbyt kolorowo). I krzesła.
Zastanawiam się nad tymi niebieskimi wazonami pod oknem - nie wiem czy je zostawić czy może schować.
Chciałabym dodać coś pod kolor ale jak na razie nie mam pomysłów. Może coś doradzicie?

[Karo89]

Napisane przez Priesta

Dziękuję
Tak - niektóre rzeczy pójdą do wymiany.
Na przykład doniczki po oknem (chyba zbyt kolorowo). I krzesła.
Zastanawiam się nad tymi niebieskimi wazonami pod oknem - nie wiem czy je zostawić czy może schować.
Chciałabym dodać coś pod kolor ale jak na razie nie mam pomysłów. Może coś doradzicie?

na krzesła możesz uszyć pokrowce, w różnych wzorkach i kolorach, szybki i łatwy sposób na zmianę co jakiś czas
Doniczki bym kupiła w kolorze kwiatów z szyby, a te gdzieś wyniosła do innego pokoju Tak to ściereczki, jakiś kolorowy czajnik/mikser czy tam inny gadżet kuchenny i super będzie.


A żeby nie robić nadmiernego offa, to ja mam kolor szyby dokładnie taki jak fronty Twoich mebli.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Szkło bardzo fajnie wygląda
Kuchnia ładna, tylko jak dla mnie średnio pasuje blat do koloru i bok tej dużej szafki. Ale ogólnie jest na plus. Kwestia doboru ładnych dodatków i kuchnia jak ta lala

[jag_na]

śliczna kuchnia
powtórz motyw białego storczyka stawiając ze 2 jego żywe egzemplarze na oknie, plus jakieś zioła w białych lub kremowych doniczkach
ja bym krzeseł nie zmieniała, te są fajne.

[dorka1980]

A ja zapytam jak sprawuje się biała płyta jeśli chodzi o widoczność brudu/tłuszczu itp. Bardzo się zastanawiałam nad taką, ale ogólnie mi kolorystycznie nie pasuje. Mam nadzieję, że nie męczysz się z nią tak jak ja z czarną

[Priesta]

Napisane przez dorka1980

A ja zapytam jak sprawuje się biała płyta jeśli chodzi o widoczność brudu/tłuszczu itp. Bardzo się zastanawiałam nad taką, ale ogólnie mi kolorystycznie nie pasuje. Mam nadzieję, że nie męczysz się z nią tak jak ja z czarną

Biała płyta jest bardzo łatwa w czyszczeniu. Nie widać na niej żadnego tłuszczu, kropek, zacieków. Wystarczy przetrzeć zwykłym płynem do naczyń i już jest błysk. Miałam wcześniej czarną i była trudniejsza w utrzymaniu czystości.
Wiesz z czym z kolei mam problem? Z białym kamiennym zlewem. Wszystko chłonie - każdą herbatkę i potem naprawdę ciężko go wyszorować Jakbym wiedziała to bym takiego nie kupiła.
Faktycznie - chyba zmienię doniczki. I jeszcze może dokupię okrągłe poduszki na krzesła.
Dzięki za pomysły

[dorka1980]

Napisane przez Priesta

Wiesz z czym z kolei mam problem? Z białym kamiennym zlewem. Wszystko chłonie - każdą herbatkę i potem naprawdę ciężko go wyszorować Jakbym wiedziała to bym takiego nie kupiła.

O! Ja mam jasno beżowy i jak trochę zajdzie brudem to...traktuje go domestosem ale nie wiem czy wolno. Moja koleżanka do czarnego kupiła "specjalne" mleczko, które teraz ciągle jej wyłazi w postaci białego nalotu/osadu. Jak są takie białe żeliwne/inne białe zlewy to sobie wymienisz jak już starci swój urok

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez dorka1980

O! Ja mam jasno beżowy i jak trochę zajdzie brudem to...traktuje go domestosem ale nie wiem czy wolno. Moja koleżanka do czarnego kupiła "specjalne" mleczko, które teraz ciągle jej wyłazi w postaci białego nalotu/osadu. Jak są takie białe żeliwne/inne białe zlewy to sobie wymienisz jak już starci swój urok

Ja też, tylko że ja mam taki zwykły zlew, jak w większości domów.

[Priesta]

Dostosuję się chyba do Waszych rad i jutro idę na zakupy Kupię sobie dwie poduchy na krzesła i dwa storczyki. Postawię na parapecie.

[Elfia4]

Napisane przez Priesta

Dziękuję
Tak - niektóre rzeczy pójdą do wymiany.
Na przykład doniczki po oknem (chyba zbyt kolorowo). I krzesła.

Krzesła zostaw, są ok., to pewnie jakaś "inspiracja" mrówkami Jacobsena kupiona w jysku czy innym tego typu sklepie? W każdym razie kształt i kolor mają dobry. Gdybyś zmieniła doniczki na jednolite, możesz wprowadzić kolor w okrągłych poduszkach na te krzesła.

[Priesta]

Kupowałam w Jysku na szybko ponieważ akurat nie mieliśmy tyle pieniędzy ale były nam potrzebne krzesła.
Niestety nie polecam kupować tam mebli ponieważ jakość jest bardzo niska (rysują się z byle powodu) tak więc kupno poduszek wynika raczej z konieczności.
Myślałam nad zakupem takich:

[kluska5004]

Napisane przez Priesta

Biała płyta jest bardzo łatwa w czyszczeniu. Nie widać na niej żadnego tłuszczu, kropek, zacieków. Wystarczy przetrzeć zwykłym płynem do naczyń i już jest błysk. Miałam wcześniej czarną i była trudniejsza w utrzymaniu czystości.
Wiesz z czym z kolei mam problem? Z białym kamiennym zlewem. Wszystko chłonie - każdą herbatkę i potem naprawdę ciężko go wyszorować Jakbym wiedziała to bym takiego nie kupiła.
Faktycznie - chyba zmienię doniczki. I jeszcze może dokupię okrągłe poduszki na krzesła.
Dzięki za pomysły

Jak mi sie nie chce szorowac zaciekow herbacianych wokol sitka zalewam cifem w. Niebieskiej but. Ten taki wybielajacy robie na noc, a rano funkiel nowka. Polecam.

[loophole]

Poradźcie proszę jak wygląda kwestia krawędzi mocowań tego szkła?
Czy to przylega tak, że nawet wilgoć się tam nie dostanie? A jeśli jest kilka tafli łączonych obok siebie - nie wbija się brud w te przerwy?

U mnie szkło nie będzie się chowało pod szafkę, bo nie chcę górnych szafek. I na jaką wysokość wówczas wypadałoby zrobić taki pas?

Bardzo chciałabym szklany fartuch w kuchni, ale mam paranoję po tym, że niegdyś w wynajmowanym mieszkaniu mieliśmy taką jakby szklaną deskę do krojenia przytwierdzoną do blatu. Do szału doprowadzały mnie zacieki na 1-2mm pod tym.

[Priesta]

Nie robią się żadne zacieki, szkło jest bardzo łatwe w czyszczeniu.
Generalnie szkło u mnie nie ma żadnych łączeń. Po prostu jedna tafla jest dokładnie przycięta do drugiej i tak się stykają, że praktycznie tego nie widać. Żaden brud tam nie wejdzie.

[Karo89]

Loophole ja mam łączenia, spowodowane dwoma ścianami, bo mam na dwóch ścianach( taką "L-kę" ) plus taki niewielki kawałek, bo na drodze stanął nam przełącznik światła w meblach, i musieliśmy to jakoś zamaskować, czyli w sumie 3 kawałki. Wszystko jest idealnie połączone, tak, że tam nic się nie wciska, a dookoła zasilikonowane, żeby nic nie dostało się pod spód
jak chcesz mogę zrobić zdjęcie i pokazać jak to wygląda

[loophole]

Karo89 byłoby super, gdybyś w wolnej chwili dała radę wrzucić.
Wiecie może czym to jest klejone? I czy po całej powierzchni równo?

[dorka1980]

Napisane przez loophole

Karo89 byłoby super, gdybyś w wolnej chwili dała radę wrzucić.
Wiecie może czym to jest klejone? I czy po całej powierzchni równo?

mi ciapciali klejem montażowym w kilku miejscach, także nie smarowali równo po całej powierzchni
jak masz obawy to uszczelnij sobie od góry akrylem lub silikonem, jak nie masz idealnie prostej i gładkiej ściany to wiadomo, że będzie odstawać szkło trochę
a na łączeniach jak jest ładnie przycięte i doszlifowane to niemal nie widać łączeń

[durnababa]

Jak macie indukcję generalnie to szklo jest w porządku, za gazowymi płytami my na przykład nie montujemy wcale, bo szkło może się nagrzewać i pękać. Klienci, którzy się uparli, dostali szkło w trzech kawałkach-tak chcieli, łaczone, za płytą kawałek na 60 cm szeroki, bo uznali, że jak im pęknie, to ten fragment sobie wymienią, a nie całość
Jakieś rozwiązanie to jest.

Przy czarnych lakierowanych frontach i drewnianym blacie fajnie wygląda czarne, ale to jest bardzo ciemno wtedy w kuchni i nie każdy lubi, białe, albo jest taki fajny kolor LACOBEL LIGHT BROWN, karmel trochę

EDIT: szkło się klei albo montuje na śruby, śruby widać, ale są dosyć ładne i mają tę zaletę, że jak się znudzi fototapeta pod spodem, to można je ściągnąć i ją wymienić

[kasun]

Napisane przez Priesta

Nie robią się żadne zacieki, szkło jest bardzo łatwe w czyszczeniu.
Generalnie szkło u mnie nie ma żadnych łączeń. Po prostu jedna tafla jest dokładnie przycięta do drugiej i tak się stykają, że praktycznie tego nie widać. Żaden brud tam nie wejdzie.

zgadzam się szkło jest rewelacyjne w utrzymaniu dla mnie osobiście lepsze niż płytki. nie mam też żadnych "szczelin" połączone są niewidocznie) jestem bardzo zadowolona . xxxx

[Arleta34]

Ja zdecydowałam się na szkło w kuchni, bo wydaje mi się praktyczne i w ostatnim czasie zauważyłam, że też bardzo modne. Szczególnie szkło kolorowe. A płytki moim zdaniem są już nudne i żadne mi się nie podobały. No i przy okazji fajnie powiększyły optycznie kuchnię. Gdyby ktoś był zainteresowany to korzystałam z usług firmy Lustral (z Warszawy).

[Listopadowaa]

Kontakty przy blatach wtedy odpadają?

[dorka1980]

Napisane przez Listopadowaa

Kontakty przy blatach wtedy odpadają?

Tzn.? Na ścianach przy blatach? W szkle nawierca się otwory pod kontakty/gniazdka. Nie ma z problemu.

[Listopadowaa]

Tak o to chodzilo. Dzieki za odpowiedz

wyslane z aplikacji

[mbrs]

Gdy zakładałam szkło, to grafikę mogłam wybrać z serwisu fotolia. Ostatecznie zdecydowałam się na kwiaty. Prezentuje się to naprawdę bardzo ładnie, polecam mimo, że tanie nie jest.

[matylda_1988]

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że panele szklane są praktyczne, łatwe w czyszczeniu, ponadto świetnie się prezentują sprawiając, że kuchnia nabiera oryginalności. Panele szklane mogą być wykonane ze szkła hartowanego, klejonego, bądź hartowanego i dodatkowo klejonego. Dodatkowo mogą to być tafle z wybraną przez nas grafiką. Maksymalny wymiar panela szklanego to 2500x1250 mm. Naprawdę polecam. Aby poznać ich koszt najlepiej skontaktować się z działem handlowym. Więcej informacji na ich temat możecie znaleźć na xxx

[anoska]

odświeżam wątek

wykańczamy kuchnię; planujemy mieć białe meble w półmacie do tego czarne blaty (nie gładkie, ale w jakieś tam maziaje) i zastanawiamy się nad szkłem. problem jest taki, że kompletnie nie wiemy jaki kolor wybrać, jakoś trzeba ożywić kuchnię, żeby nie przypominała laboratorium. Początkowo myśleliśmy o szarych płytkach na podłodze ala beton, ale może lepiej byłoby mieć szarość na szkle i drewniane podłogi? Macie jakiś pomysl?

[mareky]

Bardzo fajny jest taki panel szklany w kuchni.