Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[DagmaraRose2000]

Tak wiem, jestem niepoważna. Zrobiłam sobie bodajże 70 - 75 % (a moze nawet 80 ?) migdała, z racji ze zostaly mi jego resztki. Stwierdzilam - raz sie zyje, moja skora jest na tyle kwasoodporna, ze conajwyżej poszczypie troche. I fakt - szczypało, ba nawet piekło. Stwierdziłam - tak ma byc. Zaobserwowalam, ze na twarzy wyskoczylo mi wieeeele bialych zaskornikow, ktorych do tej pory nie widzialam. Tak jakby kwas wyciagnal mi wszystko spod skóry. Zmyłam po 15 minutach, twarz gdzieniegdzie w czerwone placki (wtedy stwierdzilam ze przesadzilam).
Minely 2 dni, mam troszke skorupki w niektorych partiach skory, ale wszelkie zaczerwienienia poznikaly. Czekam na zrzucanie skory.
Powinnam chyba sie zatrudnic gdzies... jako osoba do testowania wszystkiego na sobie.
Tak wiem, to nie jest smieszne kto sobie wali takie stezenie na twarz we wlasnym domu. Ale mimo wszystko zyje

[biała_czekolada]

Napisane przez DagmaraRose2000

Tak wiem, jestem niepoważna. Zrobiłam sobie bodajże 70 - 75 % (a moze nawet 80 ?) migdała, z racji ze zostaly mi jego resztki. Stwierdzilam - raz sie zyje, moja skora jest na tyle kwasoodporna, ze conajwyżej poszczypie troche. I fakt - szczypało, ba nawet piekło. Stwierdziłam - tak ma byc. Zaobserwowalam, ze na twarzy wyskoczylo mi wieeeele bialych zaskornikow, ktorych do tej pory nie widzialam. Tak jakby kwas wyciagnal mi wszystko spod skóry. Zmyłam po 15 minutach, twarz gdzieniegdzie w czerwone placki (wtedy stwierdzilam ze przesadzilam).
Minely 2 dni, mam troszke skorupki w niektorych partiach skory, ale wszelkie zaczerwienienia poznikaly. Czekam na zrzucanie skory.
Powinnam chyba sie zatrudnic gdzies... jako osoba do testowania wszystkiego na sobie.
Tak wiem, to nie jest smieszne kto sobie wali takie stezenie na twarz we wlasnym domu. Ale mimo wszystko zyje

Ja bym chyba umarla ze strachu

[norana]

Napisane przez biała_czekolada

Ja bym chyba umarla ze strachu

ja tak samo
najwięcej % robiłam sobie ok.50 ale tylko i wyłącznie na plecy. Na twarzy zazwyczaj 30-35% a i tak piekło strasznie.

[DagmaraRose2000]

Mnie chyba sprowokowal do tak duzego stezenia fakt, ze po 20, 30 i 60 nic mi sie nie działo... tak czy siak kwas sie skonczyl, a z pieniazkami poki co krucho i zamowienie na mazidlach zrobie dopiero za miesiac... wiec buzia odpocznie od takich experymentow.

[Kagome_17]

pytanko: stosuje dexycycline i differin (na noc)
moge zrobic sobie migdalka?

[Deboora]

Gdy raz się udałam na TCA lekarz nie chciał mnie kwasić od razu w gabinecie ale polecił przygotować skórę Atredermem (retinoid). Differin to też retinoid

[DeeDee89]

Hej dziewczyny, mam pytanie. Jaki to % peelingu mi wyszedł? Dałam niecały 1 ml. kwasu migdałowego i 4 ml. wody destylowanej.

[biała_czekolada]

Napisane przez DeeDee89

Hej dziewczyny, mam pytanie. Jaki to % peelingu mi wyszedł? Dałam niecały 1 ml. kwasu migdałowego i 4 ml. wody destylowanej.

Ok. 16%

[DeeDee89]

Dzięki Biała czekolado;-) Myślałam, że był nieco mocniejszy, ale rzeczywiscie skóra mi po nim wogóle nie schodziła aż do dziś, lekko zaczęła się łuszczyć. Peeling robiłam w czwartek, myslałam, że "to lnienie" wypadnie w weekend, a tu dopiero w poniedziałek. Następnym razem zrobię chyba w wtorek.

[biała_czekolada]

Napisane przez DeeDee89

Dzięki Biała czekolado;-) Myślałam, że był nieco mocniejszy, ale rzeczywiscie skóra mi po nim wogóle nie schodziła aż do dziś, lekko zaczęła się łuszczyć. Peeling robiłam w czwartek, myslałam, że "to lnienie" wypadnie w weekend, a tu dopiero w poniedziałek. Następnym razem zrobię chyba w wtorek.

Nie ma za co

[korolowa]

ja równiez zaczynam przygodę z kwasem migdałowym
w zeszłym rou zrobiłam 3 serie u kosmetyczki, niby tylko 3, ale efekt super...ale cena tez super

chciałabym zaczac kuracje w domu i pytanie....czy któraś z Was kupuje kwas na allegro? jest tam tego tyle, ze nie wiem co wybrac, jaka firma, jakie stęzenie na początek, eh..bede wdzięcza za pomoc

[norana]

Napisane przez korolowa

ja równiez zaczynam przygodę z kwasem migdałowym
w zeszłym rou zrobiłam 3 serie u kosmetyczki, niby tylko 3, ale efekt super...ale cena tez super

chciałabym zaczac kuracje w domu i pytanie....czy któraś z Was kupuje kwas na allegro? jest tam tego tyle, ze nie wiem co wybrac, jaka firma, jakie stęzenie na początek, eh..bede wdzięcza za pomoc

Na początek przeczytaj ten wątek to się dowiesz, że nie warto kupowac kwasu na allegro bo:
a) słabiej działa
b) jest droższy

kupuj kwas na mazidłach albo w innych biochemicznych sklepach

[Deboora]

Na Allegro również nie polecam

[mamaNiny]

Witajcie zamelduję się z początkiem listopada na jesienne migdalenie

[korolowa]

kupuj kwas na mazidłach albo w innych biochemicznych sklepach



dobrze wiedzieć, mazidła tak dziękuje!

[mamaNiny]

ja polecam od razu duże opakowanie małe szybko mi zeszło.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez mamaNiny

ja polecam od razu duże opakowanie małe szybko mi zeszło.

[Paola28]

W domu możliwe jest zastosowanie kremów zawierających kwasy AHA w stężeniu ok 8-10%. Preparaty te obniżają naturalne pH skóry i daja delikatny efekt złuszczenia. Stosowanie silniejszych środków może prowadzić do poparzenia lub podrażnienia skóry. Dlatego w tym wypadku zalecam być ostrożną

[korolowa]

dziewczyny jestem zachwycona tym mazidłowym sklepem..choć troszkę mnie przeraża to , że mam sama mieszać półprodukty, ale wnioskuje, że wszystkim Wam się udaje ?

a czy coś polecacie dokupić jeszcze do kuracji kwasem? wyczytałam, ze warto najpierw sobie zrobić tonik z kwasem, potem kwas raz na 7 dni, no i co po kwasie bedzie najlepsze? u kosmetyczki miałam zawsze algi......na mazidłach tez są wiec tak naprawde mozna sobie zrobić samemu bardzo podobny zabieg ale może macie jeszce jakieś propozycję alby ukoić i nawilżyc skóre?

[kosmetolog1]

Napisane przez DagmaraRose2000

Tak wiem, jestem niepoważna. Zrobiłam sobie bodajże 70 - 75 % (a moze nawet 80 ?) migdała, z racji ze zostaly mi jego resztki. Stwierdzilam - raz sie zyje, moja skora jest na tyle kwasoodporna, ze conajwyżej poszczypie troche. I fakt - szczypało, ba nawet piekło. Stwierdziłam - tak ma byc. Zaobserwowalam, ze na twarzy wyskoczylo mi wieeeele bialych zaskornikow, ktorych do tej pory nie widzialam. Tak jakby kwas wyciagnal mi wszystko spod skóry. Zmyłam po 15 minutach, twarz gdzieniegdzie w czerwone placki (wtedy stwierdzilam ze przesadzilam).
Minely 2 dni, mam troszke skorupki w niektorych partiach skory, ale wszelkie zaczerwienienia poznikaly. Czekam na zrzucanie skory.
Powinnam chyba sie zatrudnic gdzies... jako osoba do testowania wszystkiego na sobie.
Tak wiem, to nie jest smieszne kto sobie wali takie stezenie na twarz we wlasnym domu. Ale mimo wszystko zyje

ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co robisz. wiesz że wystarczyłoby że ten kwas byłby słabiej oczyszczony i mogłabyś sobie zrobić kuku na całe życie?? i masz racje to nie jest śmieszne. następnym razem trochę dłużej się zastanów zaczym zastosujesz coś własnej roboty

[ebena]

Gdzie można kupić wodę destylowaną?????? wybaczcie pytanie, ale robiłam wczesniej tonik migdałowy na hydrolacie, hydrolat sie skończył i chciałam spróbować na wodzie destylowanej.

[kosmetolog1]

Napisane przez ebena

Gdzie można kupić wodę destylowaną?????? wybaczcie pytanie, ale robiłam wczesniej tonik migdałowy na hydrolacie, hydrolat sie skończył i chciałam spróbować na wodzie destylowanej.

np. na stacji benzynowej lub w hipermarketach

[ebena]

Napisane przez kosmetolog1

np. na stacji benzynowej lub w hipermarketach

Dzięki

[DagmaraRose2000]

Napisane przez kosmetolog1

ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co robisz. wiesz że wystarczyłoby że ten kwas byłby słabiej oczyszczony i mogłabyś sobie zrobić kuku na całe życie?? i masz racje to nie jest śmieszne. następnym razem trochę dłużej się zastanów zaczym zastosujesz coś własnej roboty

zdaje sobie sprawe

[kosmetolog1]

Napisane przez DagmaraRose2000

zdaje sobie sprawe

to dobrze

z kwasami naprawdę uważajcie, bo można sobie zrobić krzywdę.

[scarface]

Napisane przez DagmaraRose2000

Tak wiem, jestem niepoważna. Zrobiłam sobie bodajże 70 - 75 % (a moze nawet 80 ?) migdała, z racji ze zostaly mi jego resztki. Stwierdzilam - raz sie zyje, moja skora jest na tyle kwasoodporna, ze conajwyżej poszczypie troche. I fakt - szczypało, ba nawet piekło. Stwierdziłam - tak ma byc. Zaobserwowalam, ze na twarzy wyskoczylo mi wieeeele bialych zaskornikow, ktorych do tej pory nie widzialam. Tak jakby kwas wyciagnal mi wszystko spod skóry.

to jest tzw milia, efekt uboczny przy silniejszych peelingach chemicznych

Napisane przez Paola28

Stosowanie silniejszych środków może prowadzić do poparzenia lub podrażnienia skóry.

na tym wlasnie polega peeling chemiczny, o czym jak mniemam jest ten watek, czyli na kontrolowanym uszkodzeniu skory aby pobudzic ja do samoregeneracji. w odroznieniu od "zabiegow kwasami" u kosmetyczki, do ktorych najczesciej uzywa sie roztworow o podwyzszonym pH do np 4, co sprawia, ze nawet polowa kwasu ulega neutralizacji - zamienia sie w nieaktywna sol danego kwasu. w efekcie w rzekomo 30-procentowym preparacie jest o polowe mniej aktywnej, wolnej formy kwasu. taki peeling dziala bardzo powierzchownie, daje efekt odswiezenia naskorka i nawilzenia, a juz szczegolnie w przypadku kwasu migdalowego, ktory sam w sobie dziala powierzchownie.

[DagmaraRose2000]

milia, to ciekawe. Generalnie nie zamierzam juz nigdy klasc sama sobie takiego stezenia na twarz

[mona_ja]

Wszystkim dziewczynom które zaczynają kwasowanie polecam ten artykuł
http://mediweb.pl/beauty/wyswietl_vad.php?id=991
nie będą musiały czytać całego wątku żeby znaleźć odpowiedź na kilka pytań

[Kagome_17]

Napisane przez DagmaraRose2000

Tak wiem, jestem niepoważna. Zrobiłam sobie bodajże 70 - 75 % (a moze nawet 80 ?) migdała, z racji ze zostaly mi jego resztki. Stwierdzilam - raz sie zyje, moja skora jest na tyle kwasoodporna, ze conajwyżej poszczypie troche. I fakt - szczypało, ba nawet piekło. Stwierdziłam - tak ma byc. Zaobserwowalam, ze na twarzy wyskoczylo mi wieeeele bialych zaskornikow, ktorych do tej pory nie widzialam. Tak jakby kwas wyciagnal mi wszystko spod skóry. Zmyłam po 15 minutach, twarz gdzieniegdzie w czerwone placki (wtedy stwierdzilam ze przesadzilam).
Minely 2 dni, mam troszke skorupki w niektorych partiach skory, ale wszelkie zaczerwienienia poznikaly. Czekam na zrzucanie skory.
Powinnam chyba sie zatrudnic gdzies... jako osoba do testowania wszystkiego na sobie.
Tak wiem, to nie jest smieszne kto sobie wali takie stezenie na twarz we wlasnym domu. Ale mimo wszystko zyje

robilas na spirycie? podziwiam... mowilas ze mialas taka brazowa skore... tez tak mialam jak zrobilam przez 3 dni 3 peelingi (20% migdalka, 10 % salicylu, 30% migdalka - wszystko na wodzie) wygladalam jakbym miala zle dobrany podklad -___-
i co, juz po luszczeniu? jakie efekty?

[Natalia 1]

Napisane przez mona_ja

Wszystkim dziewczynom które zaczynają kwasowanie polecam ten artykuł
http://mediweb.pl/beauty/wyswietl_vad.php?id=991
nie będą musiały czytać całego wątku żeby znaleźć odpowiedź na kilka pytań

niestety nie , artykuł nic nie mowi o peelingu itd. Są to tylko iformacje ogólne o kwasach .