Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[alkapone]

Napisane przez Gonia

trochę Cię jeszcze pomęczę - która jest lepsza, żeby troszkę przybrązowić bużkę? Mam chocolate (tą jaśniejszą) i kolor jest dla mnie świetny ale wolałabym troszkę mniej drobinek....

tak, w czekoladce drobinek mnóstwo
Jeśli szukasz typowego brązera, to raczej jednak polecałabym szukanie wśród innych marek (choćby i Inglotowe paskowańce, mam jednego i używam z powodzeniem, matowy albo osławiony na Wizażu Bambus, tyle ze to juz nieco drozsza zabawa)
Zajrzyj na wątek o brązerach!

[Gonia]

Napisane przez alkapone

tak, w czekoladce drobinek mnóstwo
Jeśli szukasz typowego brązera, to raczej jednak polecałabym szukanie wśród innych marek (choćby i Inglotowe paskowańce, mam jednego i używam z powodzeniem, matowy albo osławiony na Wizażu Bambus, tyle ze to juz nieco drozsza zabawa)
Zajrzyj na wątek o brązerach!

dziękuję

[dojna komarzyca]

Napisane przez maat7

A na maskarę Ori Wonder to się chyba dzięki Twoim namowom skuszę - tym razem brązik sobie zapodam Tylko powiedz mi jak tą dziwną szczoteczką aplikować to cudo, aby się nie wnerwić przy pierwszym podejściu ????

Ja może nie pytana ale pozwole sobie odpowiedzieć jeśli Sussanka też odpowie będziesz miała aż dwie wskazówki szczerze to nie ma się co bać tej szczoteczki ja używam od początku tylko strony z tymi długimi końcami i nie potrzebuje ani grzebyczka ani zalotki efekt super krótkimi jakoś nie malowałam ale myśle że dałyby bardziej efekt pogrubienia bo te długie są super do wydłużnia naprawde nie taki diabeł straszny pozdrawiam!

[Susanna]

Napisane przez maat7

No to witamy w gronie czekoladouzależnionych Ja też teraz tylko się czekoladką miziam - policzki + oczy i na to eyelinerki Virtuala i po prostu sama się zachwycam wykonaniem make upu i własną urodą Pod brwi nowy cień (Ukrycior - jak się on Tobie sprawuje jako rozjaśniacz? Mi służy bardzo wiernie). Tusz już trochę sobie oswoiłam i go wykończę, ale niestety bez zachwytów. Faktycznie to daję sobie więcej czasu na pomalowanie rzęs bo nakładam 3 warstwy Ale jak już się wypaćkam to jest bardzo przyzwoity efekt ładnych i czarnych rzęs delikatnie uniesionych i zaakcentowanych. Zmywa się też całkiem nieźle, w ciągu dnia ani się nie kruszy, ani nie rozmazuje, ani nie pozostawia śladów na górnej powiece (tuż pod brwiami). Gdyby tylko chciał mieć taki efekt za pierwszym pociągnięciem szczoteczki A na maskarę Ori Wonder to się chyba dzięki Twoim namowom skuszę - tym razem brązik sobie zapodam Tylko powiedz mi jak tą dziwną szczoteczką aplikować to cudo, aby się nie wnerwić przy pierwszym podejściu ????

dziękuję za miłe powitanie dziś także użyłam czekoladki jako cień i jestem zauroczona wybrałam najciemniejszą kostkę i najjaśniejszą ciekawe ile na bazie wytrzyma ?

Napisane przez dojna komarzyca

Ja może nie pytana ale pozwole sobie odpowiedzieć jeśli Sussanka też odpowie będziesz miała aż dwie wskazówki szczerze to nie ma się co bać tej szczoteczki ja używam od początku tylko strony z tymi długimi końcami i nie potrzebuje ani grzebyczka ani zalotki efekt super krótkimi jakoś nie malowałam ale myśle że dałyby bardziej efekt pogrubienia bo te długie są super do wydłużnia naprawde nie taki diabeł straszny pozdrawiam!

Komarzyco ja mam nieco inną technikę nakładania Wondera. Najpierw używam tych krótszych włosków i maluję jak normalnym tuszem (jak chcę się pobawić to delikatnie przekręcam szczoteczkę) a potem wydłużam tylko tymi dłuższymi włoskami jak kto woli i jak komu wygodniej

[Nillette Flow]

Dziewczyny nakręciłyście mnie na to Joko
problem jednak w tym.... że nie umiem ich dopaść w moim mieście! Czy któraś z was zna miejsca zaopatrzone w Joko na terenie Katowic, Tychów lub Chorzowa?

[Susanna]

Napisane przez Nillette Flow

Dziewczyny nakręciłyście mnie na to Joko
problem jednak w tym.... że nie umiem ich dopaść w moim mieście! Czy któraś z was zna miejsca zaopatrzone w Joko na terenie Katowic, Tychów lub Chorzowa?

Nillette pisałaś do mnie na priva. Gdyby co to jak będę w Mikołowie - mogę Ci kupić czekoladkę tylko boję się jak przeżyje transport. Chyba że spotkałybyśmy się w Katowicach bo ja tam studiuję (piątki po południu i sobota). To bym ci przywiozła. Nawet nie pomyślałam o takiej możliwości Gdyby co to z gry uprzedzam że K-c nie znam, wiem tylko gdzie jest Geant a studiuję tuż obok katedry Chrystusa Króla.

[Nillette Flow]

Susanna, twoja propozycja jest niezwykle miła. Dziękuję Ci za to. Jednak nie skorzystam.
Czekoladka nie jest teraz dla mnie takim must have, a temat miejscówek drążę dalej bo raczej wolę najpierw zobaczyć towar niż inwestować na ślepo (choćby nie wiem jak kuszące były zdjęcia ;p)

[Susanna]

Napisane przez Nillette Flow

Susanna, twoja propozycja jest niezwykle miła. Dziękuję Ci za to. Jednak nie skorzystam.
Czekoladka nie jest teraz dla mnie takim must have, a temat miejscówek drążę dalej bo raczej wolę najpierw zobaczyć towar niż inwestować na ślepo (choćby nie wiem jak kuszące były zdjęcia ;p)

Świetnie Cię rozumiem ale gdyby co to daj znać - pomogę musze koleżance kupić tę czekoladkę ale w ciemniejszej wersji.

[dark01]

........
Dziewczyny czy wiecie może gdzie na terenie Lublina mozna dostac kosmetyki JOKO? noo kurcze,nigdzie nie moge ich trafic

[Dzinks_Dz]

Napisane przez dark01

........
Dziewczyny czy wiecie może gdzie na terenie Lublina mozna dostac kosmetyki JOKO? noo kurcze,nigdzie nie moge ich trafic

w Bramie na Krakowskim Przedmieściu

[dark01]

Napisane przez Dzinks_Dz

w Bramie na Krakowskim Przedmieściu

..............
yyyy.... a mniej więcej koło ''czego'' mieści się ta Brama? zupełnie nie kojarze

[Dzinks_Dz]

Napisane przez dark01

..............
yyyy.... a mniej więcej koło ''czego'' mieści się ta Brama? zupełnie nie kojarze

Adres to chyba Krakowskie Przedmieście 36, wchodzi się do bramy po prawej stronie za sklepem papierniczym, zaraz na początku deptaka idąc od strony Galerii Centrum. Mieści się tam również sklep z odzieżą, pasmanteria i jakaś knajpa.
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam.

[dark01]

Napisane przez Dzinks_Dz

Adres to chyba Krakowskie Przedmieście 36, wchodzi się do bramy po prawej stronie za sklepem papierniczym, zaraz na początku deptaka idąc od strony Galerii Centrum. Mieści się tam również sklep z odzieżą, pasmanteria i jakaś knajpa.
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam.

............
jasne,ze pomogłaś,bardzo dziekuję za info.

[ukrycior]

Napisane przez maat7

No to witamy w gronie czekoladouzależnionych Ja też teraz tylko się czekoladką miziam - policzki + oczy i na to eyelinerki Virtuala i po prostu sama się zachwycam wykonaniem make upu i własną urodą Pod brwi nowy cień (Ukrycior - jak się on Tobie sprawuje jako rozjaśniacz? Mi służy bardzo wiernie). Tusz już trochę sobie oswoiłam i go wykończę, ale niestety bez zachwytów. Faktycznie to daję sobie więcej czasu na pomalowanie rzęs bo nakładam 3 warstwy Ale jak już się wypaćkam to jest bardzo przyzwoity efekt ładnych i czarnych rzęs delikatnie uniesionych i zaakcentowanych. Zmywa się też całkiem nieźle, w ciągu dnia ani się nie kruszy, ani nie rozmazuje, ani nie pozostawia śladów na górnej powiece (tuż pod brwiami). Gdyby tylko chciał mieć taki efekt za pierwszym pociągnięciem szczoteczki A na maskarę Ori Wonder to się chyba dzięki Twoim namowom skuszę - tym razem brązik sobie zapodam Tylko powiedz mi jak tą dziwną szczoteczką aplikować to cudo, aby się nie wnerwić przy pierwszym podejściu ????

Matko i córko, jak mnie dawno nie było. Bodaj 10 dni na wizażowym odwyku... Ale praca nistety... w tym okresie jak na żniwach.

Maat, u mnie mleczny cień sprawuje się znakomicie, nie rozstaje się ze skubańcem! Uzależnił mnie od siebie, potrafi pokryć każdą moją kosmetyczną wpadkę czy jakiś wypadek w ciągu dnia. Super się sprawuje.
3 kolorki eyelinerków wróciły. I zajrzałam dziś na nowości po przymusowym odwyku i kuszą mnie nowe wypiekańce virtuala, chyba najbardziej puder.

[edyt]

Podczytuje watek od jakiegos czasu. I musze sie przyznac ze rowniez jestem fanka kosmetykow joko. Glownie seria virtual u mnie kroluje. Moje ulubione kosmetyki:
- linery virtual(zielen i turkus)
- roze podwojne virtual- cudnie odswiezaja
- obecnie wycofane juz pudry mat finish 711 - genialny mat
- puder crazy diamonds - odcien ciemniejszy -subtelnie rozswietla skore
- cienie virtual - drobno zmielone i dobra trwalosc
- lakiery joko- sliczne kolory

Nie polecam za to:
- pudrow sypkich, bo sa lekko rozowe(mi potrzebne wpadajace w zolty), aczkolwiek same w sobie sa ok
- odzywki do paznokci 3 w 1 (baza, ochrona lakieru i odzywka) - nie sprawdza sie w zadnej roli

Przed weekendem sprawilam sobie 2 lakiery do paznokci i wysuszacz do lakieru. Wysuszacz bardzo mi sie podoba, jest plynny latwo sie naklada i nie powinien rozmazywac wzorkow zrobinych linerem(bede musiala przetestowac jak tylko chwilke czasu znajde). Lakiery to: nr 48(delikatna bialo-srebrna mgielka pieknie polyskuje wlasnie na frenchu) i nowy lakier virtual nr 43 (brazik mieniacy sie na zloto-miedziany kolor).

[ukrycior]

Maat7, zapomniałam zapytać, jak się sprawuje SPA?
I cuś mi wpadło do głowy jeszcze odnośnie tuszu. U mnie takie suche wodoodporne co to nic nie robiły, rozruszały się zwykle nakładane na bazę pod tusz. Ja używałam oceanica, ale zdaje się że już wycofany...
A w ogóle to chciałam się upomnieć o fotki dziewczyny!!!

[maat7]

Napisane przez edyt

Podczytuje watek od jakiegos czasu. I musze sie przyznac ze rowniez jestem fanka kosmetykow joko. Glownie seria virtual u mnie kroluje. Moje ulubione kosmetyki:
- linery virtual(zielen i turkus)
- roze podwojne virtual- cudnie odswiezaja
- obecnie wycofane juz pudry mat finish 711 - genialny mat
- puder crazy diamonds - odcien ciemniejszy -subtelnie rozswietla skore
- cienie virtual - drobno zmielone i dobra trwalosc
- lakiery joko- sliczne kolory

Przed weekendem sprawilam sobie 2 lakiery do paznokci i wysuszacz do lakieru. Wysuszacz bardzo mi sie podoba, jest plynny latwo sie naklada i nie powinien rozmazywac wzorkow zrobinych linerem(bede musiala przetestowac jak tylko chwilke czasu znajde). Lakiery to: nr 48(delikatna bialo-srebrna mgielka pieknie polyskuje wlasnie na frenchu) i nowy lakier virtual nr 43 (brazik mieniacy sie na zloto-miedziany kolor).

Puder Crazy Diamonds jest faktycznie rewelacyjny Ostatnio miałam go przypadkowo w torebce i zmuszona byłam się odświerzyć bez możliwości sięgnięcia po puder matujący. Pogodziłam się już z tym, że będę błyszczeć i w ogóle może to nie to, ale po raz pierwszy zobaczyłam ile ten niepozorny puder potrafi Rozświetla, ale nie daje efektu spoconych plam na twarzy, tylko taki satynowy odbijający światło efekt. Cudo. Teraz już wiem, że nigdy więcej nie sięgnę po jakiekolwiek inne pudry i rozświetlacze A moja kosmetyczka zachwyciła się pudrem brązującym na moich policzkacj i zdziwiła kiedy powiedziałam, że to Joko Winter Glamour. Planowała sama zakupić - następnym razem sprawdzę czy skutecznie zaraziłam nową kobietę miłością do polskich, tanich i doskonałej jakości kosmetyków

A powiedz proszę te lakiery Virtaul (nęci mnie właśnie twój kolor 48, ale również 39, 41 i 55) jak długo się trzymają paznokcia (natuarlnego) i czy nie wytrąca się z nich jakaś sinawa poświata po kilku dniach? A może masze te numery które wymieniłam (albo któraś z Was dziewczyn) - jak byście opisały te kolorki?

Napisane przez ukrycior

Maat7, zapomniałam zapytać, jak się sprawuje SPA?
I cuś mi wpadło do głowy jeszcze odnośnie tuszu. U mnie takie suche wodoodporne co to nic nie robiły, rozruszały się zwykle nakładane na bazę pod tusz. Ja używałam oceanica, ale zdaje się że już wycofany...
A w ogóle to chciałam się upomnieć o fotki dziewczyny!!!

SPA jest fajne - używam w weekendy, bo w ciągu tygodnia wykańczam naturalny kolor paznokcia (myślałam że już tuż tuż koniec, ale ta odżywka jest nieprzyzwoicie wydajna a ja nie chcę jej zmarnować odkładając na bok).
Poza tym skusiłąm małżona na zabieg SPA i pokazałam Twoje wyznanie Ukrycior, że Twój też sie tym zainteresował i jest zadowolony Generalnie sam mi podstawia pazurki wieczorem do odżywienia, ale grozi że zabije jeśli komuś powiem. Więc wy o niczym nie wiecie jakby co
A co do tuszu to radzę sobie, ale jednocześnie rezerwuję 5 minut o poranku. Doszłam już do kolejnego etapu, że zamiast 3 nakładam 2 (gruuuube) warstwy i efekt jest ok.
Ale za namową Susany kupiłam już Wonder Oriflame (był w śmiesznej cenie promocyjnej) i zobaczę czy mi się przysłuży.
Z cieniami na razie się wstrzymuję, ale też tęsknym wzrokiem przyglądam się tym spiekanym nowinkom (szczególnie J105 - łososik?). Ale póki co to mmam szlaban na cienie I sama ten szlaban na siebie nałożyłam. Przecież mam pudry, mozaiki, rozświetlacze i cudowny cień Mono jaśniutki i niezapomniane eyelinerki (nie ma już turkusiku - czyli ostatnim rzutem na taśmę zdążyłam ) Generalnie lata miną, a ja nie zdążę się nimi nacieszyć, ale przeraża mnie jak szybko kosmetyk potrafi znudzić i jak błyskawicznie pragnie się czegoś nowego ...

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Puder Crazy Diamonds jest faktycznie rewelacyjny Ostatnio miałam go przypadkowo w torebce i zmuszona byłam się odświerzyć bez możliwości sięgnięcia po puder matujący. Pogodziłam się już z tym, że będę błyszczeć i w ogóle może to nie to, ale po raz pierwszy zobaczyłam ile ten niepozorny puder potrafi Rozświetla, ale nie daje efektu spoconych plam na twarzy, tylko taki satynowy odbijający światło efekt. Cudo. Teraz już wiem, że nigdy więcej nie sięgnę po jakiekolwiek inne pudry i rozświetlacze A moja kosmetyczka zachwyciła się pudrem brązującym na moich policzkacj i zdziwiła kiedy powiedziałam, że to Joko Winter Glamour. Planowała sama zakupić - następnym razem sprawdzę czy skutecznie zaraziłam nową kobietę miłością do polskich, tanich i doskonałej jakości kosmetyków

A powiedz proszę te lakiery Virtaul (nęci mnie właśnie twój kolor 48, ale również 39, 41 i 55) jak długo się trzymają paznokcia (natuarlnego) i czy nie wytrąca się z nich jakaś sinawa poświata po kilku dniach? A może masze te numery które wymieniłam (albo któraś z Was dziewczyn) - jak byście opisały te kolorki?




SPA jest fajne - używam w weekendy, bo w ciągu tygodnia wykańczam naturalny kolor paznokcia (myślałam że już tuż tuż koniec, ale ta odżywka jest nieprzyzwoicie wydajna a ja nie chcę jej zmarnować odkładając na bok).
Poza tym skusiłąm małżona na zabieg SPA i pokazałam Twoje wyznanie Ukrycior, że Twój też sie tym zainteresował i jest zadowolony Generalnie sam mi podstawia pazurki wieczorem do odżywienia, ale grozi że zabije jeśli komuś powiem. Więc wy o niczym nie wiecie jakby co
A co do tuszu to radzę sobie, ale jednocześnie rezerwuję 5 minut o poranku. Doszłam już do kolejnego etapu, że zamiast 3 nakładam 2 (gruuuube) warstwy i efekt jest ok.
Ale za namową Susany kupiłam już Wonder Oriflame (był w śmiesznej cenie promocyjnej) i zobaczę czy mi się przysłuży.
Z cieniami na razie się wstrzymuję, ale też tęsknym wzrokiem przyglądam się tym spiekanym nowinkom (szczególnie J105 - łososik?). Ale póki co to mmam szlaban na cienie I sama ten szlaban na siebie nałożyłam. Przecież mam pudry, mozaiki, rozświetlacze i cudowny cień Mono jaśniutki i niezapomniane eyelinerki (nie ma już turkusiku - czyli ostatnim rzutem na taśmę zdążyłam ) Generalnie lata miną, a ja nie zdążę się nimi nacieszyć, ale przeraża mnie jak szybko kosmetyk potrafi znudzić i jak błyskawicznie pragnie się czegoś nowego ...

Na temat SPA i mężczyzn nie wiemy asolutnie nic.
Ja też się zachwycam CD tylko się boję, że to limitowanka i cały czas dumam, czy kupić sobie na zapas prasowańca.
Z wypiekańców podobają mi się: J105, J106, J109 i J110 oraz puder, tylko który I tak na razie nie kupuję, bo mam w czerwcu napięty budżet... oby mnie nic nie skusiło.

[edyt]

Napisane przez maat7

A powiedz proszę te lakiery Virtaul (nęci mnie właśnie twój kolor 48, ale również 39, 41 i 55) jak długo się trzymają paznokcia (natuarlnego) i czy nie wytrąca się z nich jakaś sinawa poświata po kilku dniach? A może masze te numery które wymieniłam (albo któraś z Was dziewczyn) - jak byście opisały te kolorki?

Obecnie posiadm odcienie 4, 42, 43, 45, 48, a wczesniej mialam tez jakies delikatne roze. 48 jest bezbarwny z takim mieniacym sie pylkiem. Sinej poswiaty nie zauwazylam, ale jak juz pisalam polozylam go na chlodny frenchowy roz. Samego raczej stosowac nie zamierzam. Moje paznokcie sa bardzo nieobiektywne jesli chodzi o sprawdzanie trwalosci, bo lakiery trzymaja mi sie na naturalnych paznokciach 2 gora 3 dni bez odpryskow(joko jest w gornej granicy). Za to na stopkach wytrzymuja 2 tygodnie i zmywam je tylko dlatego ze widac odrost paznokcia. Jako duzy plus to ich dlugowiecznosc - jeden z lakierow mam juz 3 lata

Wlasnie sobie przypomnialam ze kiedy wybieralam lakiery to zastanawialam sie miedzy 48 i wlasnie 41. 41 jest przezroczysty z drobinkiami, ale drobinki mial wieksze i opalizowaly na rozowo- lososiowy kolor(i chyba jeszcze lekko zielono) ten kolor jak dla mnie byl bardziej do nakladanie solo, bo lakier bazowy za bardzo przykrywalby.

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Na temat SPA i mężczyzn nie wiemy asolutnie nic.
Ja też się zachwycam CD tylko się boję, że to limitowanka i cały czas dumam, czy kupić sobie na zapas prasowańca.
Z wypiekańców podobają mi się: J105, J106, J109 i J110 oraz puder, tylko który I tak na razie nie kupuję, bo mam w czerwcu napięty budżet... oby mnie nic nie skusiło.

Ukrycior - jeśli to limitowanka to na pewno puszczą coś nowego i fajnego na rynek A wówczas jak będziesz miała zapas to będzie Ci szkoda kasy, a jak nie będziesz miała zapasu, to sobie kupisz nowości
Mówię to Ja, czyli osoba która kupiła na zapas czekoladkę, bo bym nie przeżyła gdyby mi ją wykupili, albo usuneli w niebyt

Napisane przez edyt

Obecnie posiadm odcienie 4, 42, 43, 45, 48, a wczesniej mialam tez jakies delikatne roze. 48 jest bezbarwny z takim mieniacym sie pylkiem. Sinej poswiaty nie zauwazylam, ale jak juz pisalam polozylam go na chlodny frenchowy roz. Samego raczej stosowac nie zamierzam. Moje paznokcie sa bardzo nieobiektywne jesli chodzi o sprawdzanie trwalosci, bo lakiery trzymaja mi sie na naturalnych paznokciach 2 gora 3 dni bez odpryskow(joko jest w gornej granicy). Za to na stopkach wytrzymuja 2 tygodnie i zmywam je tylko dlatego ze widac odrost paznokcia. Jako duzy plus to ich dlugowiecznosc - jeden z lakierow mam juz 3 lata

Wlasnie sobie przypomnialam ze kiedy wybieralam lakiery to zastanawialam sie miedzy 48 i wlasnie 41. 41 jest przezroczysty z drobinkiami, ale drobinki mial wieksze i opalizowaly na rozowo- lososiowy kolor(i chyba jeszcze lekko zielono) ten kolor jak dla mnie byl bardziej do nakladanie solo, bo lakier bazowy za bardzo przykrywalby.

Edyt - ja też tak mam, że na nogach to spokojnie przetrwam 1 do 2 tygodni bez odprysku i zmatowień Natomiast ręcę często wkładam w różne chemikalia (mydła, szampony, płyny do mycia naczyń, sprzątające różności itp. itd.) tak więc po 2-3 dniach zmywam i nakładam świerzą warstwę. Poza tym nie lubię ostatnio na pazurkach zdecydowanych kolorów tylko preferuję pastele i naturalne odcienie, ale lubię też delikatny połysk. Więc mów do mnie jeszcze o tych opalizujących różach i łososiach

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Ukrycior - jeśli to limitowanka to na pewno puszczą coś nowego i fajnego na rynek A wówczas jak będziesz miała zapas to będzie Ci szkoda kasy, a jak nie będziesz miała zapasu, to sobie kupisz nowości
Mówię to Ja, czyli osoba która kupiła na zapas czekoladkę, bo bym nie przeżyła gdyby mi ją wykupili, albo usuneli w niebyt



Edyt - ja też tak mam, że na nogach to spokojnie przetrwam 1 do 2 tygodni bez odprysku i zmatowień Natomiast ręcę często wkładam w różne chemikalia (mydła, szampony, płyny do mycia naczyń, sprzątające różności itp. itd.) tak więc po 2-3 dniach zmywam i nakładam świerzą warstwę. Poza tym nie lubię ostatnio na pazurkach zdecydowanych kolorów tylko preferuję pastele i naturalne odcienie, ale lubię też delikatny połysk. Więc mów do mnie jeszcze o tych opalizujących różach i łososiach

Maat, od dziś mianuję Cię moją wyrocznią w sprawie zapasów. Nie daj mi robić zapasów. Na szczęście w moim crejzolu widać dno więc może zdąrzę kupić bez wyrzutów sumienia.

[edyt]

Tak sobie przegladlam dzis kolorki lakierow na inermisie i malo ktore zdjecie kolorow opalizujacych oddaje prawdziwy ich odcien. Np 42 - wyglada tak w buteleczce, ale na zywo opalizuje w zaleznosci od kata padania swiatla na rozowo lub zielono. 43 na zdjeciu ma jakis nieoreslony kolor ale zdecydowanie malo wspolnego ma z brazem, a 45 jak dla mnie ma cieplejszy kolor rozu. Takze lakiery polecam wybierac na zywo z testerami.

[ukrycior]

Napisane przez edyt

Tak sobie przegladlam dzis kolorki lakierow na inermisie i malo ktore zdjecie kolorow opalizujacych oddaje prawdziwy ich odcien. Np 42 - wyglada tak w buteleczce, ale na zywo opalizuje w zaleznosci od kata padania swiatla na rozowo lub zielono. 43 na zdjeciu ma jakis nieoreslony kolor ale zdecydowanie malo wspolnego ma z brazem, a 45 jak dla mnie ma cieplejszy kolor rozu. Takze lakiery polecam wybierac na zywo z testerami.

Najśmieszniejsze, że te same kolory są na stronie Virtuala.

[judge]

Witam mam pytanie odnośnie błyszczyka z serii Chocolote? kosztuje ok20zł ale ma bardzo dobre opienie na KWC.Czy któraś z Was go ma lub posiadała?

[edyt]

Napisane przez ukrycior

Najśmieszniejsze, że te same kolory są na stronie Virtuala.

To dlatego ze teraz lakiery przeminowali na marke virtual wiec to te same lakiery tylko z inna nalepka. Joko bedzie drozsza i bardziej ekskluzywna marka w zalozeniu.

[Susanna]

Napisane przez judge

Witam mam pytanie odnośnie błyszczyka z serii Chocolote? kosztuje ok20zł ale ma bardzo dobre opienie na KWC.Czy któraś z Was go ma lub posiadała?

Mieć i posiadać to to samo
Mam ten błyszczyk - o co chodzi?

[ukrycior]

Napisane przez judge

Witam mam pytanie odnośnie błyszczyka z serii Chocolote? kosztuje ok20zł ale ma bardzo dobre opienie na KWC.Czy któraś z Was go ma lub posiadała?

Ja mam i posiadam. Wszystkie 4, tzn. właściwie 200 mi się skończył...

Napisane przez edyt

To dlatego ze teraz lakiery przeminowali na marke virtual wiec to te same lakiery tylko z inna nalepka. Joko bedzie drozsza i bardziej ekskluzywna marka w zalozeniu.

Tak tak, ja wiem. Chodzi mi o to, że na stronie Virtuala są te same kolory co w Inermis, więc to pewnie producent tak je sfotografował. Zresztą konia z rzędem temu, kto odda piękno kolorówki na fotce.

[Susanna]

Napisane przez ukrycior

Tak tak, ja wiem. Chodzi mi o to, że na stronie Virtuala są te same kolory co w Inermis, więc to pewnie producent tak je sfotografował. Zresztą konia z rzędem temu, kto odda piękno kolorówki na fotce.

Ukrycior masz może (a czuję że masz ) cienie Virtual Metalic (chyba dobrze napisałam nazwę serii) a ?kremie?. Bo kupując błyszczyk Virtual były też cienie i wydawało mi się, że ona są takie kremowe. Jak się sprawują na powiekach??

[judge]

Napisane przez Susanna

Mieć i posiadać to to samo
Mam ten błyszczyk - o co chodzi?

mm chodzi mi ogólnie o kolory jakie są,trwałośc Jak się ogolnie spisuje?czy oplaca sie za cene 20zl

[edyt]

Napisane przez ukrycior

Tak tak, ja wiem. Chodzi mi o to, że na stronie Virtuala są te same kolory co w Inermis, więc to pewnie producent tak je sfotografował. Zresztą konia z rzędem temu, kto odda piękno kolorówki na fotce.

My mistake. Dla mnie to nawet nie fotografie tylko zabawa w fotoshopie z kolorami.