Łóżkowe"wpadki"cz.2 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-26, 18:25   #61
sillvvia
Zadomowienie
 
Avatar sillvvia
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Jasło
Wiadomości: 1 534
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez ilovethebeatles Pokaż wiadomość
Nasza wpadka, a właściwie wpadka TŻ jest tajemnicą, ale nie zagląda na wizaż . Po zdanych egzaminach kupiliśmy alkohol i trochę razem drinkowaliśmy, tańczyliśmy, wygłupialiśmy się. W pewnym momencie poddałam się, zrobiło mi się okropnie niedobrze i z 20 minut spędziłam w łazience. TŻ bardzo chciał mi pomóc ( nie wiem jak, trzymać chyba włosy ) ale go wygoniłam bo to nieseksowne widzieć mnie w takim stanie. W czasie mojej prywatnej męki pan sam dalej sączył drinki...
Było mi już okej i zaczęliśmy się bawić, a później zmęczeni zasnęliśmy. Nagle poczułam ze pod moja ręką jest coś mokrego, ale byłam tak zaspana że to zignorowałam. Po 5 min wstaje TŻ i pyta : - Dlaczego tu jest tak mokro?
Wystraszyłam się, że narobiłam wiochy, dostałam okresu, zsikałam się czy cokolwiek , dotykam prześcieradła pod sobą i moich majteczek - uff, sucho.I mówie : - Ty się chyba zsikałeś, fuj ide spać na drugie łóżko.
Pijany TŻ brnął w zaparte z piękną składnią : - Zaufaj mi w życiu raz, ja nie pozwole mówić o sobie takie pewne rzeczy <3. Położyl na te szczyny nowe prześieradło i mnie w to niesie, zaczęłam krzyczeć i znowu uciekać na drugie łóżko. Do wczoraj upierał się że oblałam go wodą Dopiero wczoraj przynał się, że miał jednak mokre bokserki. Wszystko nagrałam na dyktafon i odsłuchuje gdy mam zły humor. A i tak, jesteśmy dalej razem mimo że 20latek zsikał się do łóżka jak ze mną spał


świetne
__________________
"Nie licząc miłości, aktem największego optymizmu jest kupowanie butów. [...] Chcemy doczekać jutra, ale jeśli kupujemy nowe buty albo jeśli się zakochujemy, znaczy to, że zamierzamy tu jutro być."
Jonathan Carroll
Muzeum psów



WYMIANKA
sillvvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 19:20   #62
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez chubka Pokaż wiadomość
Oj tam oj tam może śniło mu się coś ,,mokrego"
Trochę nie na temat wątku ale moja koleżanka chciała sobie puścić bączka, ale niestety wyszedł bączek z niespodzianką, miesiąc się z niej śmiałam jak ją widziałam, jej mina w chwili puszczania bezcenna
A ja z kolei kiedyś nie chcący puściłam TŻtowi bączka w nos hahaha obydwoje się smieliśmy
Hahah, może nie erotyczna, ale także łóżkowa historia mi się przypomniała, jak leżeliśmy w wyrku i mi się wypsnęło
On zdziwiony pyta "a co to było?", a ja na to "ups, cichaczek mi nie wyszedł" też było dużo śmiechu, bo nigdy sobie na to nie pozwalam, a raz mi się nie udało
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 19:31   #63
otako
Zakorzenienie
 
Avatar otako
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 11 587
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez chubka Pokaż wiadomość
Trochę nie na temat wątku ale moja koleżanka chciała sobie puścić bączka, ale niestety wyszedł bączek z niespodzianką, miesiąc się z niej śmiałam jak ją widziałam, jej mina w chwili puszczania bezcenna
Haha, jak to mówi mój wujek - "pupa ją oszukała"
__________________
Notorycznie padam ofiarą własnej wyobraźni.



otako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-27, 11:14   #64
KuQ
Raczkowanie
 
Avatar KuQ
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 220
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41513271]Hahah, może nie erotyczna, ale także łóżkowa historia mi się przypomniała, jak leżeliśmy w wyrku i mi się wypsnęło
On zdziwiony pyta "a co to było?", a ja na to "ups, cichaczek mi nie wyszedł" też było dużo śmiechu, bo nigdy sobie na to nie pozwalam, a raz mi się nie udało [/QUOTE]

Może to dla Twojego TŻ lepiej, bo cichacze zwykle bardziej śmierdzą
__________________
Teraz, kiedy o tym myślę, widzę, że nie była to jakaś wielka decyzja. Nikt nie powiedział zostań, więc wyjechałam. I nie zastanawiałam się, dokąd jadę, ani po co, ani co znajdę tam, gdzie się w końcu zatrzymam. Po prostu pędziłam przed siebie, goniąc coś... jakieś nieokreślone marzenie.
KuQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 14:09   #65
Gitbasistka
Raczkowanie
 
Avatar Gitbasistka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 53
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

A ja mam świeżą wpadkę nie koniecznie łóżkowo-łóżkową, ale łóżko jest głównym bohaterem.
Wczoraj obchodziliśmy z TŻem 3. rocznicę poznania, więc upiekłam ciasteczka francuskie. Położyłam je na szklanym stoliczku, po stronie dalszej w odniesieniu do łóżeczka. Sama też się położyłam na łóżku i oglądałam TV, a TŻ coś sprawdzał na kompie (wiem, impreza bez szału, ale nie chciałam Lubego poprać na czerwono ). A ponieważ jestem łasuch, to mi się tych ciastek zachciało. Wyciągnęłam rękę i... straciłam równowagę, sturlałam się z łóżka i przy okazji zaszczyciłam krawędź stolika swoimi plecami. Na pamiątkę po rocznicy zostały mi 3 róże (piękne) i równie piękny siniak o średnicy 7 cm na plecach wraz z kilkoma zadrapaniami. Ała...
A morał z tego taki: jak jesteście łasuchami, to kładźcie ciasteczka blisko siebie, a nie na drugim końcu stołu.
Gitbasistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 21:23   #66
aza3994
Zakorzenienie
 
Avatar aza3994
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

ostatnio byliśmy większą grupą znajomych na Mazurach, wynajmowaliśmy domek. Z TZtem mieliśmy swój pokój, ogólnie szanowaliśmy, ze są inni, więc byliśmy raczej grzecznie. może nie jest to wpadka-wpadka, ale ciąg nieszczęśliwych zdarzeń :P
Miałam ukochane pończoszki TŻta i próbował wieczorem namówić mnie na założenie, ja się opierałam i jakos tak się zrobiło, że tyłkiem wbiłam się w róg szafeczki nocnej a on mnie jeszcze przyparł no i ból i siniak na pośladzie. ochota mi jakoś odeszła :P potem jednak dałam się namówić i ubieram się przy nim, obserwuje mnie z przyjemnością no ale coś musiało sie wydarzyć - jedna zapinka nie chciała się zapiąć i odskakiwała, co w końcu rozbawiło mojego chłoptasia. Jak zaczął sie śmiać to się wkurzyłam, bo ja tu poświęcenie a on się śmieje ze mnie. no i znowu ochota mi przeszła :P jak w końcu mnie przebłagał na przeproszenie to mieliśmy fajny seks ale nam zawsze mało, a póki młodzi jesteśmy to TŻ bez problemu 2 razy pod rząd ciągnie jest juz miło za drugim razem, coraz milej i nagle słyszymy baaaardzo głośny smark pod samymi drzwiami . kolega z alergią musiał dmuchać nosa centralnie koło nas, oczywiście całkowicie nas to rozproszyło :P ale ciągniemy jakoś dalej, już ze słabszą motywacją :P za 5 minut się rozkręciliśmy i... inny kolega zaczął walić nam do drzwi... jakby nie patrzeć nastrój prysł :P zdołaliśmy lekko go odbudować to tż tak mnie chwycił za rękę i odsunął, że prawie wybił mi palca, więc zaczęłam skręcać się z bólu... jednak jak zaczęło przechodzić stwierdziłam, ze wsiądę na niego i dokończymy zabawę... wsiadając walnęłam kolanem o kant łózka i znowu byłam poszkodowana... jakoś nam się udało skończyć, nawet z przyjemnym efektem po wszystkim leżę na nim, a on nadal we mnie (nie używamy gumek, tylko tabletki), próbuję powoli się podnieść, żeby ze mnie wyszedł i takie zabawne "pryk" się zrobiło między naszymi narządami :P już nie wytrzymałam totalnie :P zaczęłam się śmiać i tak zakończylismy wieczór :P

innym razem TŻ chciał mnie podnieść z łóżka, ale nie ocenił odległości, potknął się i razem wylądowaliśmy na podłodze :P

i jeszcze historia z wczorajszego poranka. Jesteśmy maturzystami, mieliśmy odebranie swiadectw o 11, TŻ przyjechał rano do mnie na śniadanko nikogo w domu nie było, więc stwierdziliśmy, ze szybki numerek przed wyjściem. TZ sie zmachał i brał prysznic, używał zelu pod prysznic mojego taty i szamponu, którego my aktualnie nie używamy. I zostawil to na środku razem z mokrym ręcznikiem :P mama się trochę zdziwiła i trochę było nam, a właściwie przede wszystkim jemu głupio :P
__________________
cel 1:
68,0 - 61,5 -....- 60 kg

3/2017
aza3994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-30, 00:38   #67
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Oj Bidulo ciągle coś
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-30, 10:07   #68
KuQ
Raczkowanie
 
Avatar KuQ
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 220
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

To musiała być naprawdę długa noc
__________________
Teraz, kiedy o tym myślę, widzę, że nie była to jakaś wielka decyzja. Nikt nie powiedział zostań, więc wyjechałam. I nie zastanawiałam się, dokąd jadę, ani po co, ani co znajdę tam, gdzie się w końcu zatrzymam. Po prostu pędziłam przed siebie, goniąc coś... jakieś nieokreślone marzenie.
KuQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-30, 11:44   #69
aza3994
Zakorzenienie
 
Avatar aza3994
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

była, położyliśmy się koło 21 chyba :P dopiero przed pierwszą zeszliśmy na dół rozrabiać dalej :P stwierdziliśmy, że kolegom należy się kara i dokonaliśmy wyroku :P
__________________
cel 1:
68,0 - 61,5 -....- 60 kg

3/2017
aza3994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-30, 11:53   #70
stokrotkaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar stokrotkaxxx
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 897
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez aza3994 Pokaż wiadomość
była, położyliśmy się koło 21 chyba :P dopiero przed pierwszą zeszliśmy na dół rozrabiać dalej :P stwierdziliśmy, że kolegom należy się kara i dokonaliśmy wyroku :P

hahaha
__________________
1.01.2008






stokrotkaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-30, 17:28   #71
Quint
Raczkowanie
 
Avatar Quint
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 50
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

hahah

To ja tak na początek.
Początek naszego związku, TŻ dopadł mnie jak wchodziłam do pokoju, zaczęliśmy się całować i ogólnie zaczęło się robić gorąco. Zmierzamy w kierunku łóżka nadal się całując, TŻ chce mnie położyć, ja spadam na łóżko, on za mną i jak nie dostanie z mojego barka w nos. Krwawo się zrobiło i po atmosferze
Quint jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-01, 22:55   #72
aza3994
Zakorzenienie
 
Avatar aza3994
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

my też się cały czas uszkadzamy :P krew na szczęście pojawia się rzadko i to od moich pazurków :P
__________________
cel 1:
68,0 - 61,5 -....- 60 kg

3/2017
aza3994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-02, 01:09   #73
maaniek357
Przyczajenie
 
Avatar maaniek357
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 10
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

W zeszłym roku wybraliśmy się z TŻem na wycieczkę rowerową. Zajechaliśmy na odludne miejsce- pola, łąka i krzaczory.
Rozścieliliśmy kocyk przy jednym z drzew za krzakami z zamiarem krótkiego odpoczynku i ewentualnego posilenia się kanapkami przed dalszą drogą. Zaczęliśmy się całować itp, zaczęło się robić gorąco kiedy usłyszeliśmy warkot. Nie ruszaliśmy się z miejsca nie przeszkadzając sobie zaczęliśmy się rozbieranie. Niestety warkot zbliżał się coraz bardziej, ale uznaliśmy, że i tak nas nie zauważą za owymi krzaczkami i pojadą dalej. Niestety TŻ bez koszulki z rozpiętymi spodniami, ja podobnie tyle że bluzka była jeszcze na szyi, a bardzo mili panowie zajechali kombajnem na łączkę z zamiarem przejechania przez nią żeby rozpocząć żniwa. Miły pan zeskoczył z kombajnu i poprosił żebyśmy się z kocykiem trochę przesunęli bo nie chcą nas rozjechać a nie było jak ominąć. Więc przesunęliśmy się pękając ze śmiechu. Gdy odjechali chcieliśmy kontynuować, ale niestety panowie kombajniści zajeżdżali na skraj pola po naszej stronie mniej więcej co 5 minut i bardzo się śmiali nie wiedzieć czemu. No i nici z buszowanka w krzaczkach Zabraliśmy rowery i uciekliśmy do domu bo odechciało nam się wrażeń na łonie natury. Po tamtym zdarzeniu śmialiśmy się długo, ale kiedy zobaczyliśmy ostatnio obrazek na jednej ze stron o mało co nie pękliśmy ze śmiechu http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...XaJfui0fp36MDQ
Także jak widzicie niedaleko nieskoszone pole z dorodną pszenicą trzymajcie się od niego z dala
maaniek357 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-02, 10:35   #74
Minui
Raczkowanie
 
Avatar Minui
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 450
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez maaniek357 Pokaż wiadomość
W zeszłym roku wybraliśmy się z TŻem na wycieczkę rowerową. Zajechaliśmy na odludne miejsce- pola, łąka i krzaczory.
Rozścieliliśmy kocyk przy jednym z drzew za krzakami z zamiarem krótkiego odpoczynku i ewentualnego posilenia się kanapkami przed dalszą drogą. Zaczęliśmy się całować itp, zaczęło się robić gorąco kiedy usłyszeliśmy warkot. Nie ruszaliśmy się z miejsca nie przeszkadzając sobie zaczęliśmy się rozbieranie. Niestety warkot zbliżał się coraz bardziej, ale uznaliśmy, że i tak nas nie zauważą za owymi krzaczkami i pojadą dalej. Niestety TŻ bez koszulki z rozpiętymi spodniami, ja podobnie tyle że bluzka była jeszcze na szyi, a bardzo mili panowie zajechali kombajnem na łączkę z zamiarem przejechania przez nią żeby rozpocząć żniwa. Miły pan zeskoczył z kombajnu i poprosił żebyśmy się z kocykiem trochę przesunęli bo nie chcą nas rozjechać a nie było jak ominąć. Więc przesunęliśmy się pękając ze śmiechu. Gdy odjechali chcieliśmy kontynuować, ale niestety panowie kombajniści zajeżdżali na skraj pola po naszej stronie mniej więcej co 5 minut i bardzo się śmiali nie wiedzieć czemu. No i nici z buszowanka w krzaczkach Zabraliśmy rowery i uciekliśmy do domu bo odechciało nam się wrażeń na łonie natury. Po tamtym zdarzeniu śmialiśmy się długo, ale kiedy zobaczyliśmy ostatnio obrazek na jednej ze stron o mało co nie pękliśmy ze śmiechu http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...XaJfui0fp36MDQ
Także jak widzicie niedaleko nieskoszone pole z dorodną pszenicą trzymajcie się od niego z dala
Genialne
__________________
Cytat:
Napisane przez Szybkobiegacz
To nic takiego, może po prostu w twoim mieszkaniu są wrota do piekła.

- Are you an idiot?
- No, sir, I'm a dreamer.
Minui jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-03, 12:10   #75
Kaoru22
Zadomowienie
 
Avatar Kaoru22
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Nam nie przytrafiła się do tej pory jakoś wyjątkowo wyspecjalizowana wpadka ale nie raz mój mężczyzna ucierpiał przez moją wrodzoną umiejętność przypadkowego robienia krzywdy Jest tym gorzej im bardziej staram się ukochanemu krzywdy nie zrobić więc nie raz dostał ode mnie z łokcia, wsadziłam mu palec w oko, podważyłam paznokieć u stopy, oparłam się kolanem o krocze, podstawiłam nogę... najgorzej jest kiedy śpię.

Ostatnio jednak przytrafiła nam się zabawna sytuacja w której poszkodowana byłam ja TŻ grzecznie leżał plecami do mnie a ja chcąc się poprzymilać nachyliłam się nad nim, pech chciał że misiek podnosząc się z całym impetem przywalił mi z bańki w nos Łzy napłynęły mi do oczu ale zostałam ugłaskana i do wieczora zapomniałam o całej sytuacji do momentu kiedy już przed snem nachyliłam się nad nim aby o coś zapytać i sytuacja się powtórzyła. No nie nauczyłam się na błędach

Na szczęście nos pozostał cały.
Kaoru22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-09, 13:33   #76
blondi001993
Raczkowanie
 
Avatar blondi001993
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: obecnie Niemcy
Wiadomości: 431
GG do blondi001993
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Wasze Historie sa nieziemskie

Ja z moim bylym TZ, lubilismy czesto baraszkowac u niego w pokoju,a obok oczywiscie pokoj miala jego siostra .
Ja, jak to ja nie lubie byc cicho a wrecz przeciwnie ( taka ma natura )

Po pol roku bycia z moim, poszlam z jego siostra na koncert. Nastepnego ranka siedzimy w kuchni Ona, jego Mama, Tato i ja.
Ona do mnie '' co masz Taki zachrypniety glos?''
Ja na to '' to przez ten koncert bo sie darlam ''
a Ona :'' na pewno darlas sie tam ciszej niz za sciana .... ''

Nie wykrztusilam ani slowa

Druga historia : Baraszkujemy sobie z bylym Tztem, byla gdzies 3 w nocy No i rano on poszedl do pracy, mnie natomiast zawolala niedoszla Tesciowa na sniadanie, no a ze mialam top no to poszlam w pizamie a na gorze mialam Top, zapomnialam tylko, ze w TE noc on spuscil sie na moj brzuch ...

Jego Mama :'' a co to masz takie na brzuchu ''
Ja niewiele myslac '' yyy... a skora mi schodzi po Solarium ''

.......
__________________
'Jest taki ktoś na świecie, którego życie jest dla nas ważniejsze niż samo nasze'




platyna für immer
blondi001993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-15, 05:54   #77
przecinakk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 123
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Jak mialem urlop i mieszkalem u kolegi to spotykalem sie z dziewczyna u niego. Oczywiscie nie pozwalal mi na takie cos ale kto by sie przejmowal no i mial lozko rozkladane i lezy moja na nim i chcialem na mosjonarza i deska pekla na dole polowa lozka sie zapadla z nami Z pol godziny sie meczylem zeby je zlozyc takie polamane i udawac ze nic sie nie stalo. no i wieczorem kumpel wraca i ogladamy film. Rozklada lozko a ja sie modle w duchu zeby teraz saie nie rozwalilo. udalo sie. kladzie sie na nim , opiera o gorna czesc i trzeszczy. Mowi zebym tez obok sie usadowil pollezac bo inaczej nic bym nie widzial (lapek byl zbyt blisko mojego polowego" no i siadam delikatnie nadal trzyma. Poszedl po sok , wraca ze szklanka i siada na nim ciezko i wpadl do srodka oblal sie caly a ja w smiech Do tej pory mysli ze to on je zepsul
przecinakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-15, 18:57   #78
HairMania
Wtajemniczenie
 
Avatar HairMania
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: 08-300
Wiadomości: 2 341
GG do HairMania
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez przecinakk Pokaż wiadomość
Jak mialem urlop i mieszkalem u kolegi to spotykalem sie z dziewczyna u niego. Oczywiscie nie pozwalal mi na takie cos ale kto by sie przejmowal no i mial lozko rozkladane i lezy moja na nim i chcialem na mosjonarza i deska pekla na dole polowa lozka sie zapadla z nami Z pol godziny sie meczylem zeby je zlozyc takie polamane i udawac ze nic sie nie stalo. no i wieczorem kumpel wraca i ogladamy film. Rozklada lozko a ja sie modle w duchu zeby teraz saie nie rozwalilo. udalo sie. kladzie sie na nim , opiera o gorna czesc i trzeszczy. Mowi zebym tez obok sie usadowil pollezac bo inaczej nic bym nie widzial (lapek byl zbyt blisko mojego polowego" no i siadam delikatnie nadal trzyma. Poszedl po sok , wraca ze szklanka i siada na nim ciezko i wpadl do srodka oblal sie caly a ja w smiech Do tej pory mysli ze to on je zepsul
__________________
Wymianka

Ja odpisuję u ciebie, Ty u mnie
HairMania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-16, 23:18   #79
ann_s2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 128
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

hahhahah ;d ja z tż wracaliśmy się kiedyś z 20km do domy, bo zapomniał o sprzątnięciu opakowania od gumek , a cóż, mama czasami lubi synkowi w pokoju posprzątać D: ale zdążyliśmy ;d
ann_s2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 08:56   #80
Dyziax3
Raczkowanie
 
Avatar Dyziax3
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 153
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

No to może i ja coś powiem
Przyszłam do Mojego TŻ do domku, byli u niego znajomi.
Ja i TŻ poszliśmy do pokoju obok i zaczęliśmy grę wstępną. Pod kołderką, milusio.
Po godzinie znajomi wychodzą, a więc przechodzili koło naszego łóżka. Wszyscy wyszli no to my hops spod kołdry i zajęliśmy się sobą. Niestety w pokoju obok został kolega mojego TŻ o czym dowiedzieliśmy się dopiero kiedy skończyliśmy.
Kolega z uśmiechem wyszedł z pokoju kiedy usłyszał że przestaliśmy jęczeć i rzucił tekst ` miło było posłuchać` > Taka tam wpadka
Pozdrawiam
Dyziax3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 09:44   #81
Kadin_
Zadomowienie
 
Avatar Kadin_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Dyziax3 Pokaż wiadomość
No to może i ja coś powiem
Przyszłam do Mojego TŻ do domku, byli u niego znajomi.
Ja i TŻ poszliśmy do pokoju obok i zaczęliśmy grę wstępną. Pod kołderką, milusio.
Po godzinie znajomi wychodzą, a więc przechodzili koło naszego łóżka. Wszyscy wyszli no to my hops spod kołdry i zajęliśmy się sobą. Niestety w pokoju obok został kolega mojego TŻ o czym dowiedzieliśmy się dopiero kiedy skończyliśmy.
Kolega z uśmiechem wyszedł z pokoju kiedy usłyszał że przestaliśmy jęczeć i rzucił tekst ` miło było posłuchać` > Taka tam wpadka
Pozdrawiam
__________________
Kadin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 10:47   #82
_Tajemnicza
Raczkowanie
 
Avatar _Tajemnicza
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 248
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Kadin_ Pokaż wiadomość
jakoś podobnie zareagowałam
_Tajemnicza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 10:53   #83
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Dyziax3 Pokaż wiadomość
No to może i ja coś powiem
Przyszłam do Mojego TŻ do domku, byli u niego znajomi.
Ja i TŻ poszliśmy do pokoju obok i zaczęliśmy grę wstępną. Pod kołderką, milusio.
Po godzinie znajomi wychodzą, a więc przechodzili koło naszego łóżka. Wszyscy wyszli no to my hops spod kołdry i zajęliśmy się sobą. Niestety w pokoju obok został kolega mojego TŻ o czym dowiedzieliśmy się dopiero kiedy skończyliśmy.
Kolega z uśmiechem wyszedł z pokoju kiedy usłyszał że przestaliśmy jęczeć i rzucił tekst ` miło było posłuchać` > Taka tam wpadka
Pozdrawiam
Wybacz, że zapytam, ale dobrze rozumiem, że sobie zostawiliście gości w jednym pokoju i poszliście, jakby nigdy nic, uprawiać seks? Faaajnie. Dobrze, że nie przyszło Wam do głowy robić tego przy nich
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 14:41   #84
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez przecinakk Pokaż wiadomość
Jak mialem urlop i mieszkalem u kolegi to spotykalem sie z dziewczyna u niego. Oczywiscie nie pozwalal mi na takie cos ale kto by sie przejmowal no i mial lozko rozkladane i lezy moja na nim i chcialem na mosjonarza i deska pekla na dole polowa lozka sie zapadla z nami Z pol godziny sie meczylem zeby je zlozyc takie polamane i udawac ze nic sie nie stalo. no i wieczorem kumpel wraca i ogladamy film. Rozklada lozko a ja sie modle w duchu zeby teraz saie nie rozwalilo. udalo sie. kladzie sie na nim , opiera o gorna czesc i trzeszczy. Mowi zebym tez obok sie usadowil pollezac bo inaczej nic bym nie widzial (lapek byl zbyt blisko mojego polowego" no i siadam delikatnie nadal trzyma. Poszedl po sok , wraca ze szklanka i siada na nim ciezko i wpadl do srodka oblal sie caly a ja w smiech Do tej pory mysli ze to on je zepsul
Ty cwaniaku
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 18:58   #85
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez _Tajemnicza Pokaż wiadomość
jakoś podobnie zareagowałam
ja też.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 21:00   #86
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Niedawna wpadka.

TZ na mnie, wpada na pomysl zeby mnie podniesc, ale jakos tak niefortunnie zawinela mi sie stopa, ze w pewnym momencie krzyknelam z bolu. On sie wystraszyl i mnie puscil - wiec pieknie przywalilam w stol zwalajac pozostalosci po obiedze. Fartem TZ ma refleks i zdazyl zlapac laptopa bo moglby tego nie przezyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 21:02   #87
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

mnie TŻ chciał na łóżko wziąć no i wziął mnie na ręce i usiadł na brzegu łóżka i polecieliśmy na podłogę bo łóżko się gibnęło do przodu razem z nami
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 07:24   #88
Dyziax3
Raczkowanie
 
Avatar Dyziax3
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 153
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Magdallen Pokaż wiadomość
Wybacz, że zapytam, ale dobrze rozumiem, że sobie zostawiliście gości w jednym pokoju i poszliście, jakby nigdy nic, uprawiać seks? Faaajnie. Dobrze, że nie przyszło Wam do głowy robić tego przy nich
Nie chcieliśmy seksu na początku uprawiać. Całowaliśmy się i później nam się
zachciało
Seks zaczęliśmy uprawiać jak myśleliśmy że już nikogo nie ma
Dyziax3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 10:23   #89
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
krzyknelam z bolu. On sie wystraszyl i mnie puscil
świetna reakcja tż wyobrażam to sobie. mam nadzieję, że nie potłukłaś się za bardzo
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 13:10   #90
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
świetna reakcja tż wyobrażam to sobie. mam nadzieję, że nie potłukłaś się za bardzo
Nie no, mi się nic nie stało, bo szybko zrozumiał co zrobił i jedną reką (wszak druga byla na laptopie ) mnie chwycił, ale i tak się obiłam o stół
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-20 17:42:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:58.