|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2012-07-14, 07:19 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
|
Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Witam. Może niektórzy kojarzą mój poprzedni wątek dotyczący obaw związanych z pierwszym razem. Otóż... w końcu się udało. Zaprzeczyliśmy dwóm mitom:
1. w pozycji klasycznej się nie udało mimo wszelkich zaleceń (za bardzo spinałam mięśnie) - zdecydowanie najbardziej komfortowo czułam się w pozycji od tyłu - nie miałam wówczas najmniejszych możliwości by się spiąć 2. gra wstępna nie musi trwać krótko (bo podobno jak jest długa to krew napływa do narządów rozrodczych, boli bardziej itd.) Zdaję sobie sprawę, że głupio postąpiliśmy pod jednym względem - nie użyliśmy prezerwatywy. Próbowaliśmy w sumie 4 razy z nią, ale nie było opcji, żeby wszedł. Mieliśmy wszystko - żel nawilżający, zabezpieczenie - ale tak nie chciało zadziałać. Ostatecznie od tyłu i bez zabezpieczenia się udało. Bez prezerwatywy dość lekko się wślizgnął. Nie cały tylko na długość mniej więcej palca wskazującego. To było tylko krótkie włożenie w celu pozbycia się błony i wyjęcie. Momentalnie sprawdziłam czy jest krew - i była. W jednej chwili zaczęła kapać jak z cieknącego kranu - dosłownie. Trochę mnie to przeraziło - to kapanie bez umiaru ale po prysznicu pojawiło się może jeszcze kilka kropel i przestało. Spodziewałam się, że krew utrzyma się przynajmniej do końca następnego dnia. Niezmiernie cieszę się, że mam to już za sobą. Jak pierwszy raz wyglądał u Was? Pytam o takie aspekty jak krew, ból, czy było jedynie włożenie członka i jego wyjęcie czy jednak dokończyliście sprawę i kontynuowaliście seks? I druga sprawa - przeglądałam kilka forów, ale znalazłam dość skąpe informacje. Jak wygląda drugi raz? Boli tak samo? A może mniej? Pojawia się krew? Jest mniejszy dyskomfort i opór fizyczny, który stawia kobiece ciało? Edytowane przez No_To_Co Czas edycji: 2012-07-14 o 09:25 |
2012-07-14, 08:26 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Bardzo źle wspominam swój pierwszy raz. Niesamowicie bolało, wszedł we mnie cały, przez jakiś czas się kochaliśmy aż nie zaczełam płakać z bólu. Było bardzo dużo krwi- na prześcieradle została plama wielkości sporej ludzkiej czaszki. Bardzo się bałam próbować drugi raz, ale okazało się, że było całkiem inaczej Nie bolało, było przyjemnie
|
2012-07-14, 08:58 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Jest już taki wątek, nie musiałaś zakładać drugiego. Tam zaglądają dziewczyny będące w temacie i na pewno by się wypowiedziały.
U każdej kobiety jest inaczej, więc trochę bez sensu są takie pytania
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2012-07-14, 09:08 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Jeśli taki wątek już był, nie ma co krytykować, tylko wystarczyło przekopiować tu link, który miałaś na myśli. Nic trudnego. Ja forum o seksie nie znam na tyle, by to wiedzieć.
|
2012-07-14, 09:22 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Mój "pierwszy" raz też miał kilka podejść, w końcu udało nam się przebić w pozycji na jeźdźca. W pozycji klasycznej nam nie szło (nawet przy użyciu poduszki pod pupą), bo bardzo mnie bolało i chyba też musiałam jakoś spinać mięśnie.
Co do następnych razów po "przebiciu" to dla mnie też były raczej mało przyjemne (szczególnie na początku, a byłam bardzo rozgrzana); nie kochaliśmy się w ogóle w pozycji klasycznej (bo w niej bolało najbardziej), a ślady krwi pojawiały się jeszcze po kilku zbliżeniach od rozpoczęcia współżycia. Z biegiem czasu jest coraz lepiej i lepiej, nawet wróciliśmy do klasyka |
2012-07-14, 09:35 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
U mnie pierwszy raz był super, tzn zawsze będę go dobrze wspominać, mimo że było bez fajerwerków Na początku trochę bolało, a raczej nie bolało tylko takie dziwne yyy 'ciśnienie', po paru 'pchnięciach' wszystko było ok. Tyle że strasznie po wszystkim krwawiłam, dosłownie Niagara falls.
To jest bardzo indywidualna sprawa, mojej siostry nie bolało w ogóle i prawie nie krwawiła,a wiele moich znajomych strasznie źle to wspomina. Nerwy są rzeczą normalną, ja pamiętam, że strasznie się denerwowałam, ale mój partner wiedział co i jak, jak mnie przytulił, pocałował itd całe zdenerwowanie uszło ze mnie jak powietrze z balona Bajdełej, jeśli to pierwszy raz należy wziąć pod uwagę możliwość sporego krwawienia, my na przykład wykorzystaliśmy blat w kuchni
__________________
"Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj." -Winston Churchill Edytowane przez paninkadym Czas edycji: 2012-07-14 o 09:39 |
2012-07-14, 10:24 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
.
Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-09-26 o 21:10 |
2012-07-14, 10:25 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: N.
Wiadomości: 142
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=81212 - Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy. Proszę bardzo.
|
2012-07-14, 12:58 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Wybacz, nie chciało mi się szukać Nic trudnego też wejść na podfrorum seks i poszukać lub użyć wyszukiwarki.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2012-07-14, 14:11 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 118
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
mój chłopak za pierwszym razem to mi powoli włożył i wyjął kilka razy,i to na tyle. nie czułam bólu, i tylko rano miałam na majtkach jedna kropkę krwi,więc obyło się bez krwotoków
__________________
|
2012-07-14, 14:16 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Ja za pierwszym razem uprawiałam seks do końca (czyli aż facet doszedł). W ogóle nie krwawiłam. Bólu też jakiegoś strasznego nie było. Tylko zero mojej przyjemności.
Potem się rozstałam z tym facetem, bo uznałam, że nie podoba mi się z nim seks. Nie zadbał za bardzo o moją przyjemność i komfort. Później między pierwszym, a kolejnym stosunkiem miałam prawie 2 lata przerwy. I zrobiłam to drugi raz z moim obecnym narzeczonym. Było zupełnie inaczej. Bez bólu i całkiem przyjemnie Myślę, że skoro nie odbyliście pełnego stosunku to powinniście się go uczyć następnym razem. Niech facet nie nastawia się na swoją przyjemność, a skupi się na tym żebyś się przyzwyczajała do obecności członka w pochwie. Sama poczujesz kiedy zaczniesz czuć się komfortowo, wówczas możecie próbować z różnymi pozycjami, żeby wam obojgu było dobrze Powodzenia
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś Edytowane przez cowie Czas edycji: 2012-07-14 o 14:17 |
2012-07-14, 22:03 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
a u mnie było całkiem fajnie! nic nie bolało, nic nie krwawiło. czułam dużą przyjemność i seks skończył się w momencie kiedy tż doszedł. baaardzo miło to wspominam
__________________
People change, memories don't. włosomaniaczka kierowca od 25.10.2013 kociara |
2012-07-15, 12:26 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 99
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Mój był całkiem niedawno, ale nic się od tamtej pory nie zmienia. Za każdym razem nie chce na początku wejść, ból, zero przyjemności, co dopiero orrrgazm : O
|
2012-07-15, 15:55 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
gratuluję, że masz już to za sobą
__________________
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. — Paulo Coelho |
2012-07-15, 22:04 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
pierwszy raz bolał również, w sumie to próbowaliśmy kilka razy, zanim w końcu się udało i parę późniejszych razy również było bolesnych, choć nie tak bardzo jak pierwszy. raz nawet, jak tż dosyć długo schodziło, ja skupiałam się tylko na tym, żeby to wytrzymać i nawet nie czułam tego i nie wiedziałam, że zaczęły mi lecieć łzy, zorientowałam się dopiero po przerażonym krzyku tżta: 'Boże kochanie co ci jest?!'
|
2012-07-15, 22:07 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Jeśli chodzi o ból, to tak był, spory. Ogromny. Nie pamiętam czy kontynuowaliśmy, ale wydaje mi się, że tak.
Krwi nie było. Kilkanaście (około 12, liczyłam, ale teraz nie pamiętam) następnych razy bolało (nie cały czas, tylko przez kilka początkowych minut). |
2012-07-16, 15:59 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
U mnie było kilka prób pierwszego razu Pamiętam, że za każdym razem bardzo bolało, w końcu się udało. Nie mogę powiedzieć, że był to szczyt moich marzeń, ale wtedy cieszyłam się, że był już w środku.
Krwi nie było, ale do tej pory mamy problem przy kochaniu się: boli gdy we mnie wchodzi, potem już jest ok, lecz czuję pewny dyskomfort. A ból na mojej twarzy wcale nie podnieca partnera i potem czar i całe podniecenie gdzieś ulatuje. Czytałam, że to normalne na początku, ale przeraża mnie to, jak tak ma wyglądać seks za każdym razem to chyba podziękuję Edytowane przez de_wu Czas edycji: 2012-07-16 o 16:00 |
2012-07-16, 17:18 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
Witam wszystkich użytkowników forum. Postanowiłam się zarejestrować, bo ten wątek przypomniał mi mój pierwszy raz
Wspominam go dobrze, choć o przyjemności z seksu nie można tu mówić. Tym bardziej, że był to też pierwszy raz mojego partnera, a do tej zabawy potrzeba techniki Bolało umiarkowanie. Z każdym kolejnym "razem" było lepiej, ale troszkę krwawiłam również przy kolejnych 3-4 stosunkach. Na prawdziwą przyjemność musiałam poczekać dość długo, kiedy zaczęliśmy kochać się spontanicznie (bez różnych śmiesznych przeszkód natury technicznej typu "ułóż się w inną stronę, bo tak nie wejdę") Wszystkim dziewczynom przed pierwszym razem radzę, by czekać na odpowiedniego faceta. Chyba lepiej jeśli ma już doświadczenie w tych sprawach, choć oczywiście uczucie jest najważniejsze! |
2012-07-17, 21:30 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Pierwszy raz - wrażenia PO i dwa pytania.
hmm.. to ja miałam całkiem inaczej.
Naczytałam się tych wątków i informacji,że to boli, że krew itd. Przestraszyłam się, ale okazało się, że w ogóle to jakieś bujdy jeśli o mnie chodziło. Najbardziej bałam się nie samego bólu ale, że zacznę mocno krwawić (już nawet naczytałam się, że niektórzy musieli z krwawieniem jechać do szpitala). W końcu przy I razie okazało się, że było super. Serio. NIC nie bolało, czułam na początku tylko takie coś, jakbyśmy próbowali włożyć coś za dużego do czegoś za małego i taki napór, ale nie ból. Zero krwi... po pierwszym "włożeniu" już w ogóle nie było żadnego naporu ani nic i normalnie czułam przyjemność !!! Tego to się w ogóle nie spodziewałam... oczywiście, że nie miałam orgazmu, daleko było do niego, ale było super... Więc jak widać każdy ma inaczej. Moja jedna koleżanka mówi, że jak to robiła I raz to myślała, że zemdleje z bólu i aż jej powietrza zabrakło... więc to zależy od osoby. Mój drugi raz był od razu drugiego dnia, nawet nie minęły 24godz... trzeci raz trzeciego dnia... i tak chyba przez tydzień, potem miałam okres :P Tak mi się to spodobało, że nie chciałam przestać |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.