2011-10-20, 22:05 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Cytat:
Za to straszą jak to jest ciężko z nowo narodzonym dzieckiem i jak to ciężko spać w ciąży, jakoś z tym drugim nie mam żadnych problemów, mimo że mi "gwarantowali" nieprzespane noce z brzuchem... Edytowane przez Groszek bez Marchewki Czas edycji: 2011-10-20 o 22:19 |
|
2011-10-21, 07:20 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Kto wie, kto wie...
Cytat:
Generalnie żadnych faktów w tym co piszesz nie ma. |
|
2011-10-21, 08:41 | #63 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Cytat:
A komplikacje mają wpływ na ból pośrednio. Bo jak np dziecko utknie w kanałach rodnych to przedłuża poród więc i ból trwa dłużej. Kiedyś zwykle kończyło się to śmiercią i dziecka i mamy.... |
|
2011-10-21, 11:22 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Cytat:
Przedłuża. I fakt faktem, że dzisiejsza medycyna ratuje takie sytuacje. Gdyby nie to, nie pisałabym teraz. Ale fakt, że dziecko nie utknęło i że jest się w szpitalu, a nad głową (albo nie nad głową) jest położna nie zmniejsza bólu, jeśli taka natura/uroda/budowa kobiety. 100 lat temu pewnie nie przeżyłabym porodu, ale nie bolałoby bardziej, bo nic nie może boleć bardziej. Nieee maaa takiej opcjiiii! |
|
2011-10-21, 11:33 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Cytat:
A jeżeli miałabym tak rodzić jak druga córę to i jeszcze z dziesiątkę mogłabym urodzić, bo sprawdzie mi to poszło, 2-3 godziny wszystkiego ale ponoc kolejne zawsze łatwiej. |
|
2011-10-21, 12:09 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Cytat:
W moim przypadku nie jest to Polska i być może mam trochę inny punkt widzenia. Nie mam niestety żadnych doświadczeń z ciążą i porodem w Polsce. Znieczulenie dostają tu wszyscy, chyba że nie chcesz. (do wyboru: epidural, akupunktura, gaz rozweselający, przezskórna stymulacja nerwów tzw. TENS, zastrzyki znieczulające macicę i wiele innych). Tego nie było 200 lat temu. http://www.poloniainfo.se/forum/temat.php?temat=28825, http://www.poloniainfo.se/forum/temat.php?temat=25539 A w domu bym się bała rodzić, co w razie komplikacji? |
|
2011-10-21, 12:43 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Ja w domu to bym nie chciała rodzić z innego powodu - nie życzyłabym sobie, by wszystko sąsiedzi słyszeli
|
2011-10-21, 14:52 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
Watam jestem tu nowa ale chętnie włączę się do dyskusji..
heh ja to się w ciąży naczytaląm gazetek i poradnikow dla przyszłych rodzicow i generalnie to mniej wiecej wiedzialam co mnie czeka. heh raczej mniej... ale na szcześćie z pomocą a raczej radami pośpieszyłą mi rodzina mojego męża nie zapomne jak teściowa przezywala porod mojego meża racząc tym calą rodzine(ble ( ale przedewszystkim mnie! tydzień 2 tyg przed terminem) " Boze jaki ty byłes duży 4,5 kg ja cie 18 godzin rodzilam co to byl za bol i td" albo jego siostra też krotko przed porodem "jak mnie zszywali to tak polaloi bylo tyle krwi. a ty wiesz co zabrac do szpitala? jak nie to ja ci napisze a jakie podpaski masz wziac to wiesz?". Porud. : pierwsze skorcze: _mamo to już? - a co ile minut skurcz? co 8 i bardzo boli - kochanie nie chce cie martwić ale to dopiero początek szpital; pania to napewno nie boli bo to skurcze przepowiadające... chwile przed parciem... podobno ugryzląm męża w reke hehe po porodzie moj maż stwierdzil ze przez chwile wyglądałąm jak emylly rose i bal sie ze nagle wstane i go udusze albo wywale z sali.... oddzail polozniczy tesciowa komentuje jak karmie dziecko' bardziej przytul dziecko ono nie wie co sie dzieje. w domu; zobnaczycie jak skonczy pol roku to wyjdą mu pierwsze zeby. pierwszy ząb moj maluszek mnial w wieku 12 miesiecy, zobaczycie jak zacznie raczkowac to zrobi wam pożadek w szafakch. zaczął raczkować w styczniu tego roku dzis ma 3 latka chodzi za jedną reke i ma stwierdzony autyzm. wkurza mnie to ze wszyscy a w szczególności teściow ciagle udzielaja mi dobrych rad i komentują wychowanie Arturka sugerując ze jestyśmy złymi rodzicami. no bo oni przeciez wychowali 12 dzieci wiec napewno wiedza jak wychowac moje Ze to napewno przez na on rozwija sie tak a nie inaczej. wkurzaja mnie spojżenia tych cudownych mamusiek które po kątach szepca: co to za matka co to za rozwydrzone dziecko. Ja bardzo kocham swoje dziecko nie zależnie od tego jak sie zachowuje bo wiem ze to wynik choroby,bardzo wspolczuje kobieta które przez swoje" dobre rady probują wpłynąć na wychowanie nie swoich dzieci. np moj syn jest bardzo zamkniety w swoim swiecie jak naprzyklad dotyka kuchenki mimo zakazu ja nie moge go ukarac np nie pozwalajac mu ogladac ulubioną bajke bo on tego poprostu nie zrozumie. na to jedna matak: ja bym go postawila do kąta to by sie odrau nauczyl"( naprawde jej graduluje). co do porodu w domu.... mimo ze ciąza przebiega prawidlowo zatrudnia sie polożna i ma rodzić w konfortowych warunka to jednak mimo wszystko uwazam ze porod w szpitalu choć moze mniej przyjemny(psychika) napewno jest bezpieczniejszy. mimo ze moj porud trwal 5 godz moje dziecko jak sie urodzilo nie oddychalo. nie wiem czy mnialo by szanse gdybym rodzila w domu...ale to tylko moje zdanie( najważniejsze to rodzić po ludzku codz niektore polozne maja problem z interpretacja tego...0 |
2011-10-22, 07:55 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
|
2011-10-24, 08:56 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Dlaczego doświadczone kobiety straszą te mniej doświadczone...?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30077068]Ja w domu to bym nie chciała rodzić z innego powodu - nie życzyłabym sobie, by wszystko sąsiedzi słyszeli [/QUOTE]
A ja się nad tym zastanawiałam, ale doszłam do wniosku, że minus porodu w domu jest taki, że kto mi potem ten cały syf posprząta? Tak sobie jeszcze pomyślałam - ból jest odczuciem subiektywnym, ja wielokrotnie słyszałam (i sama też to zaobserwowałam) że jestem osobą o wyższym progu bólu niż inni. Wiele z rzeczy, na które ludzie "cierpią" mnie po prostu nie boli. Trudno więc pisać o tym, że kiedyś kobiety więcej czy mniej cierpiały - zawsze były i będą takie kobiety, które rodząc będą cierpieć bardzo (niezależnie od warunków porodu) jak i takie, które zniosą wszystko dzielnie, nawet w mało komfortowych okolicznościach.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:54.