Cieliste usta, cielista pomadka - wątek zbiorczy.

[dimiti]

Napisane przez iza251

mam wrażenie że ma pomadkę+błyszczyk

mozliwe jak sie przyjrzec bardziej to widac ze na ustach ma takie fajne drobinki

Napisane przez Aralka

Nom, ten kolor jest ładny co ma Victoria...
Ale rzeczywiście chyba użyła jakiejś jasnej szminki i na to błyszczyk transparentny...
Hmmm

to niech nam poda i nr szminki i jaki to blyszczyk

Napisane przez Jula84

Daaawno temu w tym wątku jak to zdjęcie Victorii pojawiło się po raz pierwszy to jedna z Wizażanek napisała ze taki odcień daje błyszczyk Maybelline http://www.maybelline.pl/produkty/us...32l436l495.htm
odcień 509 Cafe Latte

Napisane przez Aralka

Cafe Latte? O... A to z serii watershine, to chyba niezłe ^^

ja mam ten blyszczyk i wcale nie daje takigo efektu z natury mam dosc blade usta i myslalam ze ten jako tako bedzie wygladal ale szczerze to jest jednak troszke ciemniejszy i juz bardziej mi odpowiada nr 515 taki rozowaty na ustach mi blednie

[Jula84]

Napisane przez gosik.s

Rzeczywiście
Kolor śliczny to raz, ale myślę, że nie mniej ważny jest fakt, że on jest w tonacji idealnie zgranej z karnacją Victorii. Dlatego wygląda tak cudownie i naturalnie.

Natomiast oglądając niektóre makijaże Wizażanek w tym wątku, miałam wrażenie, że czasem zupełnie o tej ważnej zasadzie zapominamy (nie będę wytykać paluchami, kto )

Hmm... mam dokładnie takie same odczucia...
Co do Victorii - ten kolorem pięknie wygląda z opaloną twarzą... Może ktoś sprawdzi tego Maybeline 509 Cafe Latte? A nóż...

Gosik.... mnie tez sie wydaje że niektóre prezentowane tu "cieliste" mazidła sprawiają że się wygląda jak truposz...
Koszmarnie nienaturalney efekt....

[dimiti]

Napisane przez Jula84

Hmm... mam dokładnie takie same odczucia...
Co do Victorii - ten kolorem pięknie wygląda z opaloną twarzą... Może ktoś sprawdzi tego Maybeline 509 Cafe Latte? A nóż...

Gosik.... mnie tez sie wydaje że niektóre prezentowane tu "cieliste" mazidła sprawiają że się wygląda jak truposz...
Koszmarnie nienaturalney efekt....

cafe latte nie da takiego kolorku u mnie wogole troche wyciemnia usta i moze ladniej bedzie wygladal jak ktos sie porzadnie opali ale cielistych ust nie zrobi za nic no niektore faktycznie sa straszne prawie jak po nalozeniu silnie kryjacego korektora na usta!

[Aralka]

A które błyszczyki z Maybelline watershine nadają najlepiej widoczny kolor na ustach?
Ale nie chodzi mi o te najmocniejsze, czerwone itp.
Ale z tych bledszych, które rzeczywiście dają taki mleczny kolor? Bo te na które się natknęłam dają poprostu błysk, a koloru...niezbyt

[dimiti]

Napisane przez Aralka

A które błyszczyki z Maybelline watershine nadają najlepiej widoczny kolor na ustach?
Ale nie chodzi mi o te najmocniejsze, czerwone itp.
Ale z tych bledszych, które rzeczywiście dają taki mleczny kolor? Bo te na które się natknęłam dają poprostu błysk, a koloru...niezbyt

ja mam z watershine nr 515 taki rozyk i na ustach jest bledszy i lekko rozowaty odcien mi sie osobiscie bardzo podoba wiem ze byl jeszcze jeden bledszy roz i mleczny ale ten bledszy roz dawal tylko polysk a mlecznego nie sprawdzalam

[Aralka]

Ja mam:
06 Precious Lilac - ładnie błyszczy, ale właśnie koloru nie daje zbytnio :/
10 Pink Ruby - ten już jest mocniejszy, bo i w sztyfcie ma bardzo zdecydowany kolor, ale na ustach i tak nie wygląda tak mocno
513 Hot Red - ten jest super, bo fajne są po nim czerwone usta, ale nie tak wulgarnie

Ale tak jak mówię, szukam jakiegoś beżowego...kawowego, morelowego.
Hm, który?

[izzie]

Napisane przez lea88

Widzialam dzis bezowe blyszczyki Pierre Rene w Naturze (taki male). Ladnie wygladaja, ale kosztuja 10 zl za takie malutkie opakowanie i sa perlowe. Pewnie tez nie kryja

Mam jeden, jest praktycznie bezbarwny
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=76

[dimiti]

Napisane przez Aralka

Ja mam:
06 Precious Lilac - ładnie błyszczy, ale właśnie koloru nie daje zbytnio :/
10 Pink Ruby - ten już jest mocniejszy, bo i w sztyfcie ma bardzo zdecydowany kolor, ale na ustach i tak nie wygląda tak mocno
513 Hot Red - ten jest super, bo fajne są po nim czerwone usta, ale nie tak wulgarnie

Ale tak jak mówię, szukam jakiegoś beżowego...kawowego, morelowego.
Hm, który?

06 tez mam ale u mnie on daje bledsze usta i takie rozowo wrzosowe widzialam takie lekko chyba pomaranczowy wlasnie z maybellina ale nie pamietam nr...wlasnie kawowy jest ten caffe latte ale to najlepiej sprawdzic na ustach jak ktory wyglada

[Jula84]

Dziewczyny znalazłam posta dziewczyny (na forum moje makiejaże) z tym błyszczykiem Cafe Latte 509:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=657

[dimiti]

Napisane przez Jula84

Dziewczyny znalazłam posta dziewczyny (na forum moje makiejaże) z tym błyszczykiem Cafe Latte 509:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=657

u mnie on troche ciemniej chyba wychodzi warto isc sprawdzic sobie do jakiejs drogerii bo u kazdego na ustach moze wygladac inaczej

[Nelkaa]

Dziewczyny a miała któraś z was jeden z tych błyszczyków verony?
Widziałam dzisiaj na bazarku. Całkiem fajne kolorki i też jest beżowy ale
perłowe odcienie. Ja z tej firmy miałam już kilka kosmetyków i mi odpowiadały.
Tylko zastanawiam się jakie jest krycie tego błyszczyka.

[dimiti]

Napisane przez Nelkaa

Dziewczyny a miała któraś z was jeden z tych błyszczyków verony?
Widziałam dzisiaj na bazarku. Całkiem fajne kolorki i też jest beżowy ale
perłowe odcienie. Ja z tej firmy miałam już kilka kosmetyków i mi odpowiadały.
Tylko zastanawiam się jakie jest krycie tego błyszczyka.

niestety ja sie z nim nie spotkalam wogole nic z kosmetykami z verony i nie wiem nawet czy u mnie

[Aralka]

Nie chciałabym nakładać testerów bezpośrednio na usta...
A ten Caffe Late ładnie wygląda ^^

[dimiti]

Napisane przez Aralka

Nie chciałabym nakładać testerów bezpośrednio na usta...
A ten Caffe Late ładnie wygląda ^^

hym no to ryzyk fizyk u mnie ten maybelline wogole tak nie wyglada chociaz pomaluje sie nim dla pewnosci i sprawdze jeszcze raz

[Aralka]

To może zrób fotkę?

[dimiti]

Napisane przez Aralka

To może zrób fotkę?

zrobie tylko zebym uchwycila jego kolorek

[Aralka]

Ok, to ja czekam ^^

[gosik.s]

Napisane przez Jula84

Hmm... mam dokładnie takie same odczucia...
Co do Victorii - ten kolorem pięknie wygląda z opaloną twarzą... Może ktoś sprawdzi tego Maybeline 509 Cafe Latte? A nóż...

Gosik.... mnie tez sie wydaje że niektóre prezentowane tu "cieliste" mazidła sprawiają że się wygląda jak truposz...
Koszmarnie nienaturalney efekt....

No bo jak może naturalnie wyglądać jasna, chłodno-różowo-barbiowata pomadka na ustach kogoś o ciemnej, ciepłej karnacji??? Lub odwrotnie...



Ten Cafe Latte jak dla mnie jest stanowczo za mało kryjący. Zaczynam dochodzić do wniosku, że znalezienie idealnego dla siebie cielistego koloru jest tak samo trudne, jak znalezienie idealnego podkładu, tuszu i faceta

[dimiti]

Napisane przez gosik.s

No bo jak może naturalnie wyglądać jasna, chłodno-różowo-barbiowata pomadka na ustach kogoś o ciemnej, ciepłej karnacji??? Lub odwrotnie...



Ten Cafe Latte jak dla mnie jest stanowczo za mało kryjący. Zaczynam dochodzić do wniosku, że znalezienie idealnego dla siebie cielistego koloru jest tak samo trudne, jak znalezienie idealnego podkładu, tuszu i faceta

chcialam wkleic fotki tego maybellina na ustach i sally hansen ale niestety zdjecia sie wogole nie nadaja do wkejenia! albo aparat szwankuje albo po prostu ja nie umiem juz zdjec robic

[żurawinka]

Napisane przez gosik.s

No bo jak może naturalnie wyglądać jasna, chłodno-różowo-barbiowata pomadka na ustach kogoś o ciemnej, ciepłej karnacji??? Lub odwrotnie...



Ten Cafe Latte jak dla mnie jest stanowczo za mało kryjący. Zaczynam dochodzić do wniosku, że znalezienie idealnego dla siebie cielistego koloru jest tak samo trudne, jak znalezienie idealnego podkładu, tuszu i faceta

Ale łatwiej znaleść idealnego dla siebie... już mam faceta i podkład tylko jeszcze tusz został...
Oczywiście że cielaki dają często nienaturalny efekt ( co znaczy naturalny? kolor występujący w naturze?) Mam cielaki które dają truposzowy efekt ale nałożone z umiarem i pod błyszczyk są nawet fajne I jeszcze nikt się nie przeraził

[Chii1986]

A ja stwierdziłam,że nigdy nie znajdę idealnego koloru cielistego za tanie pieniądze wiec za radą jednej Wizażanki zrobiłam własną miksturę. Do bezbarwnego błyszczyka dolałam trochę podkładu,najbardziej lejącego się i rzadkiego jaki posiadam..wymieszałam no i wyszedl cielisty błyszczyk. Na razie dodałam mało podkładu wiec efekt jest średnio kryjący ale jak dodam wiecej to bedzie lepiej.
Teraz taki błyszczyk bedę nosić w torebce i cieliste usta gotowe

niestety do tego koloru trzeba mieć gładkie usta i umiejętność noszenia
błyszczyka- ja tego nie mam...jasne kolory podkreslają mi skórki, wchodzą w zagłębienia,szybko zjadam błyszczyk... no ale na początku efekt jest ok

[gosik.s]

Napisane przez żurawinka

Oczywiście że cielaki dają często nienaturalny efekt ( co znaczy naturalny? kolor występujący w naturze?)

Nienaturalny w tym przypadku = sprzeczny z typem kolorystycznym.
Naturalnie cielisty kolor ust to taki, jaki przybrałyby usta danej osoby, gdyby potencjalnie nagle gwałtownie zbladła. Ciepły typek pod wpływem blednięcia nie robi się nagle chłodny w okolicy ust

[dimiti]

Napisane przez Chii1986

A ja stwierdziłam,że nigdy nie znajdę idealnego koloru cielistego za tanie pieniądze wiec za radą jednej Wizażanki zrobiłam własną miksturę. Do bezbarwnego błyszczyka dolałam trochę podkładu,najbardziej lejącego się i rzadkiego jaki posiadam..wymieszałam no i wyszedl cielisty błyszczyk. Na razie dodałam mało podkładu wiec efekt jest średnio kryjący ale jak dodam wiecej to bedzie lepiej.
Teraz taki błyszczyk bedę nosić w torebce i cieliste usta gotowe

niestety do tego koloru trzeba mieć gładkie usta i umiejętność noszenia
błyszczyka- ja tego nie mam...jasne kolory podkreslają mi skórki, wchodzą w zagłębienia,szybko zjadam błyszczyk... no ale na początku efekt jest ok

ale super! sama musze to zastosowac! tylko zebym znalazla jakis bezbarwny blyszczyk

[Chii1986]

Napisane przez dimiti

ale super! sama musze to zastosowac! tylko zebym znalazla jakis bezbarwny blyszczyk

efekt jest bardziej naturalny niż cielsty ale jak dodałam wiecej podkładu to wyszło fajnie. Ja miałam jakiś taki bezbarwny błyszczyk w buteleczce z aplikatorem...a podkład to jakiś wodnisty color trend... pewnie niektóre takie specyfiki bedą wysuszać usta ale póki co nie zauważyłam pogorszenia.

[Jula84]

Napisane przez gosik.s

Ten Cafe Latte jak dla mnie jest stanowczo za mało kryjący. Zaczynam dochodzić do wniosku, że znalezienie idealnego dla siebie cielistego koloru jest tak samo trudne, jak znalezienie idealnego podkładu, tuszu i faceta

Ja na szczęscie takiego faceta juz znalazlam Został mi jeszcze podkład (cholerstow! ) i tusz... Ewentualnie sie zadwolę Infinity 107 jeżeli o cielaki chodzi...
Ale poszukiwań nie kończę bo chciałabym jeszcze coś bardziej brzoskwiniowego...

Dzis sprawdziłam ten odcień 509 Cafe Latte i beznadziejny jest... Do mocno czerwonych ust, takie jakie mam ja - w ogóle się nie nadaje...
Dziwadło z niego...

[effectt]

Napisane przez gosik.s

No bo jak może naturalnie wyglądać jasna, chłodno-różowo-barbiowata pomadka na ustach kogoś o ciemnej, ciepłej karnacji??? Lub odwrotnie...



Ten Cafe Latte jak dla mnie jest stanowczo za mało kryjący. Zaczynam dochodzić do wniosku, że znalezienie idealnego dla siebie cielistego koloru jest tak samo trudne, jak znalezienie idealnego podkładu, tuszu i faceta

Ja także mam przy sobie ideała małego mojego oraz już po długich poszukiwaniach tusz a co do błyszczyka cielistego to na dzień dzisiejszy jak już wcześniej wspomniałam L'Oreal Glam Shine natural glow 405

Dimiti 'obserwowałam' ten błyszczyk i doszłam do wniosku, że on się tak jakby wtapia w usta- nie czuć go ale on jednak intensywnie ładnie błyszczy na ustach jednak napewno szybciej znika jeśli się rozmawia, je czy pije

[dimiti]

Napisane przez Chii1986

efekt jest bardziej naturalny niż cielsty ale jak dodałam wiecej podkładu to wyszło fajnie. Ja miałam jakiś taki bezbarwny błyszczyk w buteleczce z aplikatorem...a podkład to jakiś wodnisty color trend... pewnie niektóre takie specyfiki bedą wysuszać usta ale póki co nie zauważyłam pogorszenia.

zrobilam tak jak TY! dolalam sobie podkladu IsaDory do blyszczyka z Palomy i faktycznie swietnie wyglada taki delikatny ale boski! tylko dziwnie sie go naklada ale to wina na pewno blyszczyka Palomy wiec chyba kupie jakis inny zwyklal i do niego doleje bo ten mnie troche denerwuje no tez tak wczoraj myslalam ze moze wysuszyc ale to predzej gdybys dolala o wiele wiecej tego podkladu a tak to nie powinno sie nic dziac

Napisane przez effectt

Ja także mam przy sobie ideała małego mojego oraz już po długich poszukiwaniach tusz a co do błyszczyka cielistego to na dzień dzisiejszy jak już wcześniej wspomniałam L'Oreal Glam Shine natural glow 405

Dimiti 'obserwowałam' ten błyszczyk i doszłam do wniosku, że on się tak jakby wtapia w usta- nie czuć go ale on jednak intensywnie ładnie błyszczy na ustach jednak napewno szybciej znika jeśli się rozmawia, je czy pije

ja musze sprawdzic ten 405! no dlatego go uwielbiam! tylko to znikanie mnie dobija tak to bylby moj KWC na wieki! a sprawdzalam sobie wlasnie tego caffe latte z maybellina i u mnie faktycznie robi efekt lekko bladych ust i to bardzo ladny efekt ale musi chwile odczekac po nalozeniu i dopiero wtedy blednie ale ja mam z natury jasno wrzosowy kolorek ust wiec to tez zasluga tego bo jak ktos ma ciemniejsze usta to faktycznie nic mu on nie da

[Aralka]

Jak będę miała trochę kaski to kupię sobie to Caffe Late
A nie wiecie...może jest w tej chwili gdzieś w przecenie?

[dimiti]

Napisane przez Aralka

Jak będę miała trochę kaski to kupię sobie to Caffe Late
A nie wiecie...może jest w tej chwili gdzieś w przecenie?

na te watershine nie widzialam jeszcze nigdzy przeceny ale pierw lepiej sprawdz sobie tego caffe latte bo na kazdych ustach wyglada inaczej! jezeli masz blade to bedzies miala efekt bladych lekko ust jezeli masz ciemniejsze to ten byszczyk efektu bladzioszka nie da ja sie zastanawiam na bllyszczykami bell! tymi mlecznymi ale na stronie bell chyba ich nie ma

[a_n_u_l_a]

Idealna cielistość dla ciepłych ale jasnych karnacji - Givenchy Rouge Interdit 26 Voluptuous nude. Piękny ciepły beż, świetnie nawilżający. Niestety cena w Sephorze 105...

Obejrzałam też ostatnio dwie polskie nowości:

Bell Milky Shake - ładnie rozjaśnia, krycie jak na błyszczyk oceniam na średnie - naturalny efekt, usta nie będą się odcinały tonacją od reszty twarzy jak w moim przypadku przy szminkach Inglota (za jasny) czy Gosha (za różowy), jasnych beżów jest aż 3 do wyboru. Opakowanie z pędzelkiem - jeden z odcieni to lepszy odpowiednik Wibo 7 - lepiej się układa na ustach, mniej wchodzi w zalamania.

Vipera Aphrodisiac - najjaśniejszy beż 422, wyglądający mlecznie-cielisto w opakowaniu, na ustach daje tylko połysk, nie kryje wcale. Jeśli nałożymy go bardzo dużo minimalnie rozjaśnia kolor ust. Słodko intensywnie pachnie. Jako błyszczyk cielisty - nie warto sobie ostrzyć zębów. Jako codzienny bezbarwny błyszczyk do nakładania w biegu może się sprawdzić.