Skąd bierzecie Retin-A, czy jest jakiś zamiennik?

[Contax]

Napisane przez L_V

Hmm..dziwne, od roku kupuje 0,5 i "moje"farmaceutki nic takego nie wspominały. W ta sobote kupiłam świeżutki retin 0,5 i z tego co wiem, nie ma w sprzedazy wersji 0,1....

L_V u nas retin 0,1 nie był produkowany, jest dostępny np. w Czechach i na Słowacji. Swego czasu słynna Pani Basia sprzedawała właśnie 0,1.

http://www.przychodnia.pl/el/leki.ph...tter=&lek=1874

[chmurka80]

ja chce ten najniższy, to jest 0.025? wole być ostrożna

[Contax]

Napisane przez chmurka80

ja chce ten najniższy, to jest 0.025? wole być ostrożna

[Basia39]

Napisane przez Contax

L_V u nas retin 0,1 nie był produkowany, jest dostępny np. w Czechach i na Słowacji. Swego czasu słynna Pani Basia sprzedawała właśnie 0,1.

http://www.przychodnia.pl/el/leki.ph...tter=&lek=1874

Ja kupowałam swojego czasu właśnie od tej Pani
Miała stężenia Retinu 0,025, 0,05 i 0,075.

[L_V]

Napisane przez Contax

L_V u nas retin 0,1 nie był produkowany, jest dostępny np. w Czechach i na Słowacji. Swego czasu słynna Pani Basia sprzedawała właśnie 0,1.

http://www.przychodnia.pl/el/leki.ph...tter=&lek=1874

Napisane przez Basia39

L_V

Z tego co mi wiadomo to wgoóle nigdy nie było Retinu w stężeniu 0,1%, najwyższe przy Retinie to 0,075%, ale chyba w polskich hurtowniach niedostępne.

Tak, macie rację. Ja mam rodzinkę 20km od granicy polsko-czeskiej i czesto robiłam zakupy w ich aptekach. Panie puszczały ten retin [znajomym] nawet bez recepty.

[Contax]

Napisane przez L_V

Tak, macie rację. Ja mam rodzinkę 20km od granicy polsko-czeskiej i czesto robiłam zakupy w ich aptekach. Panie puszczały ten retin [znajomym] nawet bez recepty.

No to masz farta powiedz, żeby przy okazji rozejrzeli się za filtrami - w Czechach można kupić fajne preparaty z filtrami niedostępne u nas.

[L_V]

Napisane przez Contax

No to masz farta powiedz, żeby przy okazji rozejrzeli się za filtrami - w Czechach można kupić fajne preparaty z filtrami niedostępne u nas.

Ooo....a jakie na przykład?? Ja tam w tych czeskch aptekach kupowałam zawsze ekstrakt z grejpfruta no i sok z miąższem z aloesu - to na litry.

[Contax]

Napisane przez L_V

Ooo....a jakie na przykład?? Ja tam w tych czeskch aptekach kupowałam zawsze ekstrakt z grejpfruta no i sok z miąższem z aloesu - to na litry.

zupełnie zapomniałam, ekstrakt z grajfruta jest u nich również w sklepach spozywczych za "psie pieniądze"

LRP Anthelios DP SPF 40 i Anthelios SPF 50+ => oba po 125 ml w sprayu
Vichy SPF 50+ spray

[Olivka1990]

Witam serdecznie!

Od kilku dni (a właściwie nocy) używam zachwalanego retinu. Pierwsza reakcja - strrrasznie źle się rozprowadza na skórze ale rano nie było żadnych podrażnień, zaczerwienień, co utrzymuje się do dzisiaj. Akurat przed pierwszym zastosowaniem retinu wyskoczyły mi dwa większe pryszcze, myślałm, że po nocy z retinem na twarzy będą troszeczke zredukowane, jak to było przy stosowaniu np. brevoxylu. A tu niestety nic - pryszcze jakie były wieczorem takie były rano, zresztą mam je do dziś Oczywiście nie liczę tutaj na super efekty po kiklku dniach. Czy tak ma być? Rozumiem zatem, iż retin to nie jest typowo przeciwtrądzikowy lek Kiedy mogę zatem zauważyć pierwsze efekty? Kolejna sprawa dotyczy physiogelu - żelu myjącego. Może to dziwne, ale nawet po kilkakrotnym przetarciu cery wacikiem nadal czuję się "brudna" Może to poprostu przyzwyczajenie do mycia twarzy wodą? Czy cera zatem po umyciu takim specyfikim jakim jest physiogel jest napewno do końca czysta?

Pozdrawiam i liczę na doświadczone wizażanki

[Madziorka]

Napisane przez Olivka1990

Witam serdecznie!

Od kilku dni (a właściwie nocy) używam zachwalanego retinu. Pierwsza reakcja - strrrasznie źle się rozprowadza na skórze ale rano nie było żadnych podrażnień, zaczerwienień, co utrzymuje się do dzisiaj. Akurat przed pierwszym zastosowaniem retinu wyskoczyły mi dwa większe pryszcze, myślałm, że po nocy z retinem na twarzy będą troszeczke zredukowane, jak to było przy stosowaniu np. brevoxylu. A tu niestety nic - pryszcze jakie były wieczorem takie były rano, zresztą mam je do dziś Oczywiście nie liczę tutaj na super efekty po kiklku dniach. Czy tak ma być? Rozumiem zatem, iż retin to nie jest typowo przeciwtrądzikowy lek Kiedy mogę zatem zauważyć pierwsze efekty? Kolejna sprawa dotyczy physiogelu - żelu myjącego. Może to dziwne, ale nawet po kilkakrotnym przetarciu cery wacikiem nadal czuję się "brudna" Może to poprostu przyzwyczajenie do mycia twarzy wodą? Czy cera zatem po umyciu takim specyfikim jakim jest physiogel jest napewno do końca czysta?

Pozdrawiam i liczę na doświadczone wizażanki

z tego co się orientuje to physiogel mozna stosować również w połączeniu z wodą, mi jako mleczko bez wody nie służyło miałam takie samo wrazenie jak ty (brudnej buzi) także zuzyłam je z wodą, natomiast nie mogłam zmywać nim buzi po stosowaniu retinu ponieważ strasznie mnie piekła nawet bez uzycia wody.

[L_V]

Napisane przez Olivka1990

Witam serdecznie!

Od kilku dni (a właściwie nocy) używam zachwalanego retinu. Pierwsza reakcja - strrrasznie źle się rozprowadza na skórze ale rano nie było żadnych podrażnień, zaczerwienień, co utrzymuje się do dzisiaj. Akurat przed pierwszym zastosowaniem retinu wyskoczyły mi dwa większe pryszcze, myślałm, że po nocy z retinem na twarzy będą troszeczke zredukowane, jak to było przy stosowaniu np. brevoxylu. A tu niestety nic - pryszcze jakie były wieczorem takie były rano, zresztą mam je do dziś Oczywiście nie liczę tutaj na super efekty po kiklku dniach. Czy tak ma być? Rozumiem zatem, iż retin to nie jest typowo przeciwtrądzikowy lek Kiedy mogę zatem zauważyć pierwsze efekty? K

Retin-a jest jak najbardziej lekiem p/tradzikowym. Jego działanie jednak nie pojawia sie z dnia na dzien. Chce Cie od razy przestrzec przed zbyt czestym aplikowanie tego kremu [np. codziennie], bo "nic sie nie dzieje". Działanie retinoidów jest tak jakby "skumulowane" - najpierw nic, a potem zejdzie Ci skóra [w wiekszosci przypadkow tak sie dzieje, jednak od kazdej reguły sa wyjatki]. Sugeruje zaczynac od 1-2 aplikacji w tyg.

CO do wysuszania pryszczy - retin A raczej nie ma właściwości osuszających. tretinoina działa raczej na zasadzie "wyciągania", oczyszczania wszysstkiego co siedzi w porach - takze raczej spodziewaj sie Olivko wysypu niż przysuszenia krostek. Niestety, Retin ma tłuste podłoże - może niektóre cery zapychać.

[Olivka1990]

Dziękuję za pomoc! No i przewidywany wysyp nastąpił... Może to nawet i dobrze bo czuję, jakby ze skórą działo się "coś" od środka Ale strasznie boję się tego łuszczenia... Czy rzeczywiście może być tak źle? Bo jeśli może być tak strasznie to raczej zrezygnuję z retinu...(Chyba mnie rozumiecie - szkoła ) Więc kiedy mogę spodziewać się pierwszej poprawy? Do jakiego czasu będzie normalne to całe łuszczenie i nowe pryszcze?

[Madziorka]

Napisane przez Olivka1990

Dziękuję za pomoc! No i przewidywany wysyp nastąpił... Może to nawet i dobrze bo czuję, jakby ze skórą działo się "coś" od środka Ale strasznie boję się tego łuszczenia... Czy rzeczywiście może być tak źle? Bo jeśli może być tak strasznie to raczej zrezygnuję z retinu...(Chyba mnie rozumiecie - szkoła ) Więc kiedy mogę spodziewać się pierwszej poprawy? Do jakiego czasu będzie normalne to całe łuszczenie i nowe pryszcze?

Olivio łuszczenie przy retinie nie jest aż tak widoczne jak po zoracu. Spokojnie możesz chodzic sobie do szkoły

[Kate30]

Cześć dziewczynki
Ja wypisałam się z jaszczurzego bractwa zorakowego i dołączam do was.
Dzięki Basi będę się retinować 0,05, mam nadzieję, że mnie nie zapcha, nie podrażni, nie złuszczy i co tam jeszcze złego może zrobić.
Czyli mam nadzieję na dobrą współpracę.
Dwa miesiące z obdzieraczem zorackiem, reszta zimy z retinem mam nadzieję .

[Madziorka]

Napisane przez Kate30

Cześć dziewczynki
Ja wypisałam się z jaszczurzego bractwa zorakowego i dołączam do was.
Dzięki Basi będę się retinować 0,05, mam nadzieję, że mnie nie zapcha, nie podrażni, nie złuszczy i co tam jeszcze złego może zrobić.
Czyli mam nadzieję na dobrą współpracę.
Dwa miesiące z obdzieraczem zorackiem, reszta zimy z retinem mam nadzieję .

Kasiu witamy cię serdecznie co prawda Retinu uzyłam tylko 3 razy bo planujemy z mężulkiem dzidziusia i musiałam odstawić ale bede dzielnie wam kibicować a za rok albo troszkę dłuzej dołączę do was z powrotem.

[Kate30]

Napisane przez Madziorka

Kasiu witamy cię serdecznie co prawda Retinu uzyłam tylko 3 razy bo planujemy z mężulkiem dzidziusia i musiałam odstawić ale bede dzielnie wam kibicować a za rok albo troszkę dłuzej dołączę do was z powrotem.

No to ja tobie kibicuję Madziu - dzidziuś to naprawdę wielkie wyzwanie.

[Olivka1990]

Dzięki, że niestrudzenie pomagacie biednej histeryczce troszkę dziwi mnie jednak fakt, iż zalecacie mi stosowanie retinu stopniowo, kilka razy w tyg., a dermatolog nie uprzedził mnie o takim fakcie... Myślę, że gdyby to było super arcy ważne wyraźnie by mi to powiedział... Wydaje mi się, że nawet wspomniał o conocym stosowaniu retinu, sama nie wiem btw, odpowiecie na moje poprzednie pytanie... Bardzo mi zależy...

I DZIĘKI za WSZYSTKO!

[L_V]

Napisane przez Olivka1990

Dzięki, że niestrudzenie pomagacie biednej histeryczce troszkę dziwi mnie jednak fakt, iż zalecacie mi stosowanie retinu stopniowo, kilka razy w tyg., a dermatolog nie uprzedził mnie o takim fakcie... Myślę, że gdyby to było super arcy ważne wyraźnie by mi to powiedział... Wydaje mi się, że nawet wspomniał o conocym stosowaniu retinu, sama nie wiem btw, odpowiecie na moje poprzednie pytanie... Bardzo mi zależy...

!

Przeraża mnie to co piszesz!!! Retin-A potrafi naprawdę zedrzec skórę, ostrzegała mnie nawet farmaceutk przy zakupie. Nie wyobrażam soiebie że lekarz kazał Ci uzywac retinu codziennie. Tretinoina jest naprawdę silnym środkiem i nie bez powodu jest na receptę.

Olivka, ja mam nadzieję że Ty jesteś świadoma konieczności stosowania filtrów przy stosowaniu retinu??

Ja stosuje retin od miesiaca i wciąż nie aplikuje go czesciej niz 1-2 w tyg. Cały czas sie łuszę a porządnie się nawilżam od zewnątrz i od środka.

Poprawa? Po 6-8 tyg.

[Kate30]

Napisane przez L_V

Przeraża mnie to co piszesz!!! Retin-A potrafi naprawdę zedrzec skórę, ostrzegała mnie nawet farmaceutk przy zakupie. Nie wyobrażam soiebie że lekarz kazał Ci uzywac retinu codziennie. Tretinoina jest naprawdę silnym środkiem i nie bez powodu jest na receptę.

Olivka, ja mam nadzieję że Ty jesteś świadoma konieczności stosowania filtrów przy stosowaniu retinu??

Ja stosuje retin od miesiaca i wciąż nie aplikuje go czesciej niz 1-2 w tyg. Cały czas sie łuszę a porządnie się nawilżam od zewnątrz i od środka.

Poprawa? Po 6-8 tyg.

L_V - a jakie to twoje łuszczenie? Bo ja nie mam ochoty na żadne .

[Nikita-v]

Kate uciekłaś od Zoracu.. no jak tak dalej pójdzie zostanę sama na placu boju

nie zaglądacie do wątkiu zorackowego wiec spytam tu.. czy zorac będzie mniej działał.. jesli po dwóch trzech gpodzinach od jego aplikacji nałoże nia niego Xerial 5 lub Sensibio AR? ( konczy mi się olej... stosowany jako wspomagacz, i nie wiem co teraz po zoracu nakładać, bo jak dodatkowo natłuszczam po nim skórę zdecydowanie mniej się łuzczę)

[Kate30]

Napisane przez Nikita-v

Kate uciekłaś od Zoracu.. no jak tak dalej pójdzie zostanę sama na placu boju

nie zaglądacie do wątkiu zorackowego wiec spytam tu.. czy zorac będzie mniej działał.. jesli po dwóch trzech gpodzinach od jego aplikacji nałoże nia niego Xerial 5 lub Sensibio AR? ( konczy mi się olej... stosowany jako wspomagacz, i nie wiem co teraz po zoracu nakładać, bo jak dodatkowo natłuszczam po nim skórę zdecydowanie mniej się łuzczę)

To natłuszczaj Nikita, nie szczyp się. Mniej czy więcej, działał będzie napewno.

[justa79]

Napisane przez Olivka1990

troszkę dziwi mnie jednak fakt, iż zalecacie mi stosowanie retinu stopniowo, kilka razy w tyg., a dermatolog nie uprzedził mnie o takim fakcie... Myślę, że gdyby to było super arcy ważne wyraźnie by mi to powiedział... Wydaje mi się, że nawet wspomniał o conocym stosowaniu retinu, sama nie wiem

to przykre, ale nadal istnieją tacy lekarze, którzy nie powiedzą pacjentowi, jak prawidłowo stosować dany preparat, nie ostrzegają przed negatywnymi skutkami, nie wspominają o konieczności stosowania filtrów... tutaj są osoby, które Retin-A przetestowały na własnej skórze, a do tego mają niezłe podstawy teoretyczne, możesz im zaufać. jak dermatolog Ci powie, że stosując Retin możesz się opalać albo zajść w ciążę, to też mu uwierzysz tylko dlatego, że jest lekarzem?

[Nikita-v]

no to dzis robie próbę generalna

[Basia39]

Napisane przez Kate30

Cześć dziewczynki
Ja wypisałam się z jaszczurzego bractwa zorakowego i dołączam do was.
Dzięki Basi będę się retinować 0,05, mam nadzieję, że mnie nie zapcha, nie podrażni, nie złuszczy i co tam jeszcze złego może zrobić.
Czyli mam nadzieję na dobrą współpracę.
Dwa miesiące z obdzieraczem zorackiem, reszta zimy z retinem mam nadzieję .

Witaj Kate w gronie retinowców
Nie taki diabeł straszny ten retin jak go malują
Zacznij spokojnie - posmaruj cienka warstwą, a po czterecha dniach oceń stan skóry, jeśli wszystko będzie ok smaruj po raz drugi. Na pozostałe dni masz extra nawilżacze

Apropo Xeriali są świetne zarówno krem do twarzy jak i balsam do ciała, którym dziś rano mordkę wysmarowałam (dzięki Kate ). Szampon też fajny, juz po pierwszym użyciu widzę poprawe skóry głowy. Peelingu jeszcze nie zdąrzyłam przetestować.

Oby tylko Cię Retin nie zapychał to możesz tak jechac spokojnie całą zimę bez zbytniego łuszczenia i bez przesuszenia

[L_V]

Napisane przez Kate30

L_V - a jakie to twoje łuszczenie? Bo ja nie mam ochoty na żadne .

Nos i broda złążą mi cały czas od chyba 3tyg i raczej nie zanosi się na stop. Reszta twarzy gładzutka.

Po aplikacji retinu robie 2-3 dni przerwy, nawilżm, nawilżam, nawilżam. I na 4 dzień - odstające skórki i tak w kółko. Dlatego uważam że retin działa z opóźnionym zapłonem.

[Kate30]

Basiu L_V - dzięki

[Basia39]

Napisane przez L_V

Nos i broda złążą mi cały czas od chyba 3tyg i raczej nie zanosi się na stop. Reszta twarzy gładzutka.

Po aplikacji retinu robie 2-3 dni przerwy, nawilżm, nawilżam, nawilżam. I na 4 dzień - odstające skórki i tak w kółko. Dlatego uważam że retin działa z opóźnionym zapłonem.

To prawda, jeśli ma coś się dziać jakaś nadwrażliwość, czy łuszczenie to zwykle przy retinie następuje to 3 lub 4 dnia, dlatego dobrze jest poczekać z kolejną porcją retinu właśnie te kilka dni. Jeśli będzie łuszczenie to peeling i następnego dnia można nakładać retin znów. Najdłuższy czas jaki ja miałam jeśli chodzi o łuszczenie wystąpił tydzień temu i trwał trzy dni - takie malutkie kluseczki złaziły mi z twarzy i szyi . Po trzech dniach solidnego nawilżania przeszło lnienie i przesuszenie. Musze zaznaczyć, że kiedy stosowałam Retin 0,025% przez 2 miesiące to w ogóle łuszczenia nie było więc stosowałam co drugi dzień, dopiero na 0,05% skóra zareagowała małym lnieniem.

Przestrzegam też osoby z wrażliwą cerą przed stosowaniem wzmacniaczy. Ja przy Retinie 0,025% kiedy to zapragnęłam łuszczenia przecierałam przez kilka dni z rzędu twarz Effaclarem i na to kładłam dopiero retin, a potem jeszcze olej z kw. hialuronowym. W efekcie nie zaczęłam się łuszczyć tylko dostałam podrażnienia na szyi w postaci swędzących, czerwonych plamek - paskudztwo! Przeszło dopero po antybiotyku w maści.

[Olivka1990]

Dzisiaj wyskoczyły mi okrrropne pryszcze na brodzie wyglądam gorzej niż gorzej... I co z tego, że narazie się nie łuszczę ale chyba i tak nie dam rady isć do szkoły - wyglądam koszmarnie! Co mam zrobić z tymi prycholami? Czy mogę posmarować je brevoxylem? Czy ogólnie mogę w noce bezretinowe smarować punktowo krosty brevoxylem? Czy te lekarstwa się raczej wykluczają...? L_V, pamiętam o stosowaniu filtrów no ale troszkę mnie to denerwuje... To wolne tempo we wprowadzaniu retinu... Przy takim tempie pryszcze znikną mi za rok... Oczywiście, nie waże się sprzeciwiać zalecaniom wizażanek co do retinu! Ale narazie wyglądam fatalnie...

[lola23]

Olivko , nie chcę Cię martwić ale jeśli wyskoczyły Ci pryszcze to znaczy , że retin Cię zapycha . Sama męczyłam się z retinem przez jakiś czas , ciągle coś mi wyskakiwało i nie goiło się . Nastawiłam się na poczatkowy wysyp lecz okazało się że retin z mojej twarzy zrobił pobojowisko -ropne pryszcze różnych rozmiarów , skóra płatami schodziła , wygładzenia nie było żadnego tylko wciąż nowe niespodzianki .
Rozmawiałam o Retinie z dobrym dermatologiem ( wiem ,że czasem ich wiedza jest żenująca ) .Według niego R to lek starej generacji i być może wkrotce będzie wycofany z produkcji .

[Kate30]

Napisane przez lola23

Olivko , nie chcę Cię martwić ale jeśli wyskoczyły Ci pryszcze to znaczy , że retin Cię zapycha . Sama męczyłam się z retinem przez jakiś czas , ciągle coś mi wyskakiwało i nie goiło się . Nastawiłam się na poczatkowy wysyp lecz okazało się że retin z mojej twarzy zrobił pobojowisko -ropne pryszcze różnych rozmiarów , skóra płatami schodziła , wygładzenia nie było żadnego tylko wciąż nowe niespodzianki .
Rozmawiałam o Retinie z dobrym dermatologiem ( wiem ,że czasem ich wiedza jest żenująca ) .Według niego R to lek starej generacji i być może wkrotce będzie wycofany z produkcji .

No to mnie zmartwiłaś, pryszcze po leku przeciwtrądzikowym

Chyba się wpiszę do wątku Iwonki i odpuszczę sobie retinoidy i resztę tego kramu.
Może czas dać buzi odpocząć.