|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2012-11-01, 16:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Mam 20 lat, jestem facetem 185cm wzrostu, obecna waga 62,5kg .
2 lata temu ważyłem 130kg przez błędy w odżywianiu i dziedziczną skłonność do tycia. Od 2 lat codziennie zażywam wycofane preparaty z sibutraminą, jestem od niej uzależniony - zaczynałem od dawki 25mg dziennie , teraz biorę profilaktycznie 5mg aby nie przytyć - boje się, że jak rzucę to będzie efekt jojo. Cały czas liczę kalorie, nie mam w ogóle ruchu i staram się nie przekraczać 1500-1600 kcal dziennie. Ostatnio jednak bardzo podupadłem na psychice, nie daję rady już z liczeniem kalorii, ciągle chce mi się jeść - czuję się jak w więzieniu własnego ciała, ponieważ chcę jeść a nie chcę tyć. Kiedy zwiększyłem kalorie na 1800kcal dziennie - zacząłem tyć ok. 1 kg na 3 dni, dlatego musiałem ponownie wrócić do 1500kcal aby to się ustabilizowało. Wreszcie podobam się sam sobie, jednak depresja a także ostatnio brak czucia w nogach, zawroty głowy nie dają mi normalnie żyć. Nie mam siły nawet odbierać telefonów, cierpię również na bezsenność i ciągle myślę o jedzeniu. Staram się tylko spać dlatego, iż wiem, że człowiek który nie śpi - tyje . Chciałbym zacząć normalnie jeść i wiedzieć, że nie przytyję. Proszę mnie nie wysyłać do psychologa, dietetyka ani psychiatry - moje podejście jest takie, że lekarz będzie chciał żebym przytył - a ja nie mogę przytyć ani grama, nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Chcę jeść normalnie, czuć się dobrze i zachować swoją wagę. Jak to zrobić ? Błagam o pomoc ( Edytowane przez rjx Czas edycji: 2012-11-01 o 16:32 |
2012-11-01, 21:58 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 402
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Cytat:
Może nie dopuszczasz do siebie myśli, abyś miał przytyć - nikt Ci nie każę i kazać nie będzie. A potrzebujesz specjalistycznej psychoterapii aby po: 1 - odstawić sibutraminę, która bardzo wyniszcza Twój organizm i on nie przechodzi obojoętnie obok tego, co w niego pakujesz, a już na pewno nie obok takiego świństwa (tak na marginesie, czytałam wiele o sibutraminie i przeczytałam mnóstwo for internetowych, na których kobiety pisały, że po jakimś czasie trzymania diety i brania tych tabletek zaczynały przybierać na wadze i mieć spore problemy ze zdrowiem.) 2 - pracować nad Twoim tokiem myślenia i postrzegania siebie 3 - ustabilizować Twój nastrój, sen i żywienie.
__________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych. Potrzebne są tylko chęci, pomysł i wiara w siebie." |
|
2012-11-03, 15:58 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Uzależniłeś się od leków, nie chcesz jeść ani się ruszać, iść do lekarzy tym bardziej - to czego od nas oczekujesz ? Mamy Ci my, anonimowe osoby której wiedzy nie jesteś w stanie zweryfikować, ułożyć Ci dietę ?
Edytowane przez Ilta Czas edycji: 2012-11-03 o 15:59 |
2012-11-03, 18:23 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Nie chcę abyście mi ułożyli diety, po prostu prosiłbym, aby ktoś napisał mi co mam jeść abym miał dużo siły, jednocześnie spożywając mało kalorii.
|
2012-11-03, 19:32 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
A to jest jednoznaczne z ułożeniem diety. Bo co Ci mamy napisać? "Nie wiem co jesz, ile jesz i jak jesz, ale dodaj do tego batonik bo ma dużo energii" ?
Posłuchaj - bierzesz lek ktory jest wycofany. Generalnie apeluję do Ciebie, żebyś wykasował jego nazwę, bo jest tu cała masa chorych dziewczyn, którym właśnie podsunąłeś nazwę czegoś, co może je zabić ograniczając jeszcze bardziej ich już i tak zaburzone łaknienie. Zrób to, dobrze ? Zdajesz sobie sprawę, że jesteś uzależniony, masz problem z jedzeniem i jednocześnie uznałeś, że lekarze którzy znają się na pomocy są z góry przeciwko Tobie i zechcą Cię unieszczęśliwić. Nie wiem skąd masz taką opinię ale oprę się na faktach obiektywnych. Prosisz o pomoc ludzi, o których nie wiesz nic. Może Ci doradzać zaburzona 13latka która Ci napisze, że jest absolwentką dietetyki. Możesz rozmawiać z kimś, kto uważa, że wszystko wie o dietach, bo przeszedł po kolei każde z możliwych zaburzeń odżywiania i jest w trakcie kolejnego, o czym już Ci nie napisze. Mam wrażenie, że boisz się iść do lekarza, bo wiesz sam dobrze w którym miejscu sobie szkodzisz i gdzie postępujesz wbrew swojemu zdrowiu i zdrowemu rozsądkowi, że boisz się oceny i przymusu. Prawda jest taka - masz 20 lat, życie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Nikt Cię do niczego nie zmusi i nic Ci nie nakaże. Możesz iść się skonsultować z dietetykiem w sprawie diety a z psychologiem - czy już masz problem z jedzeniem. I tyle. Nikt Cię nie zamknie na oddziale, nie zwiąże i nie wywiezie karetką pod przymusem (no chyba że będziesz komuś groził śmiercią, to na pewno). Naprawdę nie wolisz zadać tego pytania komuś, kto zna się REALNIE na zdrowym i prawidłowym odżywianiu? Najwyżej nie wprowadzisz ich w życie ale dowiesz się absolutnie wszystkiego, co jest PRAWDZIWE. A nie podane przez niewiadomo kogo, anonimowego, przez Internet. Gdybyś pytał o jakieś błahe rzeczy, np. co ma dużo witaminy C bo chciałbyś zwiększyć swoją odporność,to nawet nie zawracałabym sobie głowy pisaniem tutaj, ale to co piszesz jest niepokojące i widać, że może zrujnować Ci zdrowie. Natomiast stwierdzenie, że lekarze zechcą Cię utuczyć wybacz, ale brzmi kropka w kropkę jak to, co mówią anorektycy. Musisz się sam przed sobą do tego ustosunkować. Żaden lekarz nie ma żadnego celu w robieniu czegokolwiek z Twoim zdrowiem. Są, żeby pomóc, nie żeby zmuszać Cię do czegoś w imię... nie wiem czego. Nie wiem skąd to przekonanie, że zechcą skupić się na tym, żeby Cię utuczyć. Najwyżej powiedzą, że masz za niską wagę a Ty się z nimi nie zgodzisz. I co wtedy? Edytowane przez Ilta Czas edycji: 2012-11-03 o 19:35 |
2012-11-03, 20:50 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Nazwe substancji czynnej leku zna każdy, kto tylko zaczął myśleć o farmakologicznym odchudzaniu - przez wiele lat była meridia i zelixa w aptekach, której nie zakazali lecz wstrzymali jej sprzedaż, z uwagi na wprowadzenie suplementów diety, które nie działają i spiskom koncernów farmaceutycznych. Trochę siedzę w tym temacie i wiem.
Orlistat - dawniej XENICAL - niby taki niebezpieczny. Wycofany tylko po to, aby wprowadzić to samo, dwa razy drożej tylko, że bez recepty i w o połowę mniejszym stężeniu mg - ALLI . Każdy kto ma dostęp do internetu i choć w minimalnym stopniu się tym interesuje ( dietetyka ) ten zna te specyfiki, tak więc to że ja o tym napisałem nie jest żadną nowością, ponieważ tematów i postów o tych medykamentach są tysiące na polskich forach. Co do mojej osoby, chcę aby ktoś napisał mi tylko, co robić aby nie przytyć ani grama, jednocześnie mieć siłę i chęć do życia. Ktoś być może borykał się z tym problemem co ja, ale to przezwyciężył czyli pogodził się z tym, że całe życie musi liczyć kalorie, zmienił do tego nastawienie i wie, że taki się urodził - ze skłonnością do tycia, i wie, że aby nie przytyć musi liczyć kalorie. Ja jestem taką osobą. Szukam takich osób. Edytowane przez rjx Czas edycji: 2012-11-03 o 20:52 |
2012-11-05, 15:21 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 402
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Cytat:
A co do "co robić aby nie przytyć ani grama, jednocześnie mieć siłe i chęć do życia" to jest to niemożliwe, bo niedożywiony mózg nie pracuje prawidłowo więc siłą rzeczy nie ma siły na to, aby jeszcze Tobie się cokolwiek chciało, kiedy on walczy o przetrwanie.
__________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych. Potrzebne są tylko chęci, pomysł i wiara w siebie." |
|
2012-11-08, 16:21 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Myślę, że wymagasz od nas niemożliwego.
Większość osób tutaj poradziła sobie z tym co piszesz odstawiając leki i idąc na terapię. Większość tematów poświęcona jest też uwolnieniu się od rzeczy które chcesz zachować. To, że jakieś leki są pwowszechnie dostępne a w sieci można znaleźć wszystko nie oznacza, że w każdym miejscu wypada o nich pisać. Na KZ rozmawiamy o tym jak wyjść z zaburzeń odżywiania i stosowania środków farmakologicznych wpisanych na listę środków "anorektycznych", uzależniających itp. Jeżeli nie odpowiada Ci taka forma rozmów i pomocy to polecałabym Ci poszukać innego forum. Ja ze swojej strony czuję się zobowiązana zgłosić do moderatora, że wpisujesz tu leki z tej grupy i pozostawić mu decyzję co z tym zrobić. To nie jest odpowiednie miejsce na takie wpisy.Co do tego, że zna je każdy kto "zaczął myśleć" - zgadzam się. Ale są tu też osoby, które może nie zaczęłyby, gdyby nie Twój post. Nie promujemy tu zachowań i środków pro-ana. Uszanuj to. |
2014-03-10, 22:51 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania - prośba o pomoc
Hej !
Mam na imię Iza i jestem studentką psychologii. Od pewnego czasu odbywam staż w Centrum Terapii Zaburzeń Odżywiania, przez co coraz więcej czasu i uwagi poświęcam właśnie temu zagadnieniu zaburzeń odżywiania o jakim tutaj jest mowa. Przeglądam i czytam dokładnie wasze wypowiedzi, starając się rozumieć przez co przeszliście czy przechodzicie. Wiem, że mówienie o tym publicznie nie jest łatwe, natomiast problem z jakim się zmagacie staje się coraz bardziej powszechny, a osoby, których jako tako ta sprawa bezpośrednio nie dotyczy zdają się go nie rozumieć. Szukam wśród Was osób, które zechciały by się podzielić swoimi doświadczeniami, historią choroby i leczenia np. w formie video, lub prezentacji ( opis, możliwe także zdjęcia) w której powiecie o swoich przeżyciach, uczuciach jakich doświadczaliście. Zależy nam, żeby więcej osób dowiedziało się o tym jak można popaść w takie zaburzenie, oraz jak duże (często dramatyczne) konsekwencje może to spowodować. Chcemy ustrzec i uwrażliwić innych. W tym celu chcielibyśmy zebrać takie materiały i zamieścić je na specjalnie do tego skonstruowanym kanale youtube. Można podać tyle informacji ile zechcecie - nikt Was nie będzie próbował zidentyfikować z imienia, nazwiska itp. Materiał zostanie dodany do kanału wyłącznie za Waszą zgodą. Jeśli chcielibyście podzielić się swoimi doświadczeniami, to bardzo prosimy o przesyłanie informacji na adres mailowy: ctzo.kontakt@gmail.com lub ctzo.pomoc@gmail.com (na ten drugi e-mail możecie także zgłaszać swoje problemy i pytania odnośnie zaburzeń odżywiania). Z góry bardzo Wam dziękuje ! |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.