Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[mariolasl]

Stasiu jest sliczny

Napisane przez mara86

I ja się synkiem pochwale


wysłane z smartfona

Cudnosci

Napisane przez wewillrockyou

dziękuję za odp w związku z karezulkami te tiny love rzeczywiście fajne aczkolwiek podoba mi sie ten projetkro w FP, no i jak zwykle problem z wyborem

Stasiu przystojniak, jakie ma włoski

my mamy taka karuzele z tiny Love —> klik

[Ela87]

Napisane przez teQiba

1. A jak to sie robi?
2. I slusznie
Ja tez rozpieszcze tego mojego jedynego i starczy

na drugie mnie nie stac i nie chodzi o jedzenie i ciuchy, ale o gadzety, bo przeciez jak Ola ma nowe, to drugie tez by musialo

http://m.youtube.com/watch?v=pUQ7tPF5Dns
Tutaj znalazlam cos takiego.

Napisane przez wewillrockyou

dziękuję za odp w związku z karezulkami te tiny love rzeczywiście fajne aczkolwiek podoba mi sie ten projetkro w FP, no i jak zwykle problem z wyborem

Stasiu przystojniak, jakie ma włoski

karezulki sorry, ale ja czasami jak gadam z tz to tez tak przekrecam i fajnie, ze nie tylko ja
Ja mam ta z projektorem z fp. Ola ma 2 miesiace i szalu nie ma. Widzi je, ale nie interesuje sie tymi miskami no a projektor to fajny dla mnie zebym sobie popatrzala. Mam tez pilot do tego ale na cholere to nie wiem. Ale kazde dziecko jest inne moze jak podrosnie mala to inaczej bedzie poza tym Ola noe zasypia sama czy tez na bujaczkach, a do lozeczka klade ja tylko jak ma spac, bo chcialabym zeby kojarzyla lozeczko ze spaniem. W dzien lezy u nas na lozku, w bujaczku (i tutaj interesuje sie swiatelkami) .

Napisane przez mara86

I ja się synkiem pochwale


wysłane z smartfona

no nareszcie dziecko co ma mniej wloskow, bo juz zaczynalam byc zazdrosna.

Slodziak i chyba lubi na brzuszku

Napisane przez monkaa321

moje dziecko już śpi 3 godz na brzuchu uśpiłam na klatce i przełożyła na łóżko i spał przyszła położna obejrzała go, ja go znowu na brzuch na przewijak żeby poćwiczył a on w kimono dalej więc przełożyłam do łóżeczka i śpi
a jak go położna położyła na brzuszek to zaczął koncert

teQiba a jak u Ciebie? U mnie przewijak chyba trochę lepiej działa, w sumienie wiem bo na razie za krótko sprawdzałam ale chyba jest podobnie

ladny spioch moja wlasnie usnela na klacie, ale nie chce mi sie jej odkladac, bo po 1 lubie jak sie do mnie przytula a po 2 jak odloze to sie obudzi, a jakby sie nie obudzila to musialabym sprzatac wiec wole polezec

Napisane przez tygrysek83

Chyba muszę w końcu zamontować tą karuzelę, chociaż w sumie nie wiem za bardzo po co bo młoda usypia sama i trochę się boję, że karuzela będzie jej w tym przeszkadzała.

No ja przez was też naprowadzona na "nową" drogę staram się nie przegrzewać choć i tak zazwyczaj ubieram cieplej niż wy, ale to przez to, że ja jestem zmarzluch i mam wrażenie, że dziecko na pewno to po mnie odziedziczyło

Mi by bylo szkoda, zeby nauczyla sie pod karuzela, ale jak jest aktywna i nie spiaca to moze polezy?

Najbardziej wkurza mnie wkladanie malej do lozeczka przez ta karuzele trzeba uwazac

Mnie tz pilnuje jak gdzies idziemy to musi mi mowic zebym rozebrala mala bo cieplo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mara86]

Tygrysek u nas Oskar bardzo lubi na brzuszku

wysłane z smartfona

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

o

oj, nie mów bo Ola jeszcze weźmie to do serca i przefarbuje

też tak sobie powtarzam tylko że ja jeszcze myślę, że Ty tak robisz i Mariola i już w ogóle nie mam wątpliwości

Ela a jaką dawkę masz eferalganu dla Oli? 80 mg?

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

i w ogóle to Piotruś nie jadł od 9.30 a moje piersi wcale nie są twarde jedynie "napełnione" a mi się tak podobały jak były duże
chyba muszę go częściej dostawiać albo odciągać żeby rozmiar zachować

A wiesz, ze wziela sobie to do serca? Bo mam dwie pary tych bodziakow ze spongem i tak sie dzisiaj obsrala, ze przesrala body, gacie i jeszcze na kaftanik poszlo za duzo rozu jak dla niej chyba.

Ja tez czesto mysle jak nie o Jerzym to o Marioli, ona wczesniaka tak ubiera to ja 6cio kilowe dziecko tym bardziej moge rozebrac.

Nie pamietam jaki mam a wstac nie moge bo mloda spi na klaciem ale bralam ta mniejsza dawke na gemini co jest.

Moje tez juz nie sa twarde jak dlugo nie sciagam. Chyba to normalne pozniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[baja_86]

Napisane przez elunka88

A ja sie zwleklam z lozka przed 9 kocham mojego synka nawet jak nie spi to chociaż mamusi nie każe wstawać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my pospalismy dzis do 10jakie zamowilas zaproszenia?

Napisane przez lutien

Witam
U mnie bez zmian... Wczoraj najadlam się ostrego i też mnie nic nie ruszyło
Lecę myć łazienkę i trochę popracuje
Miłego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edzia super, ze dałas szczegółowe info o bioderkach, wysle męża by zajrzał w karte bo nie pamietam co dokladnie podawal ortopeda pielegniarce, ktora notowala opis, a chciałabym wiedziec jak to dokladnie jest, bo lekarz byl fajny ale za duzo nie powiedział

[Limonka1987]

Cześć gaduły

Jak zwykle tyle napisałyście, że nie sposób się odnieść do wszystkiego. To co mi utkwiło w pamięci...

Virginia- niestety czasem na przyjaciołach można się strasznie przejechać. Tym bardziej, że Ty pewnie- podobnie jak ja- zakładasz, że ludzie zachowają się tak, jak Ty byś się zachowała w danej sytuacji. A niestety nie wszyscy mają na tyle klasy i zwykłej ludzkiej uczciwości.
Mam nadzieję, że cała historia skończy się jak najlepiej dla Twojego brata Dlaczego uczciwi, porządni ludzie najczęściej dostają po dupie?
Komentarz tej baby... Poniżej wszelkiej krytyki! Ten terror laktacyjny wkurza mnie strasznie. Nie wiem dlaczego ludzie muszą zawsze wpychać nos w nie swoje sprawy, tym bardziej tak osobiste.

BeautifulLie - też się zastanawiałam kiedy maluchy zaczynają się interesować zabawkami Już nie mogę się doczekać okresu, gdy będziemy razem z Emilką bawić się na całego

Lutien- niezmiennie trzymam kciuki za jak najszybsze rozwiązanie

Mara86- ale przystojniaczek! I jak główkę ładnie trzyma!

Side, Ela- jesteście moimi idolkami Uwielbiam Wasze teksty i podejście do życia!

teQiba- wydaje mi się, że skaza białkowa nieodłącznie łączy się z problemami żołądkowymi, ale nie jestem tego pewna.

Ag9- u nas też były słyszalne szmery w serduszku zaraz po urodzeniu Emilki, ale babka, która robiła nam echo serduszka w szpitalu zapewniała, że u takich maluszków to normalne. Serduszka nie są jeszcze po prostu od razu prawidłowo ukształtowane. Trzeba kontrolować, ale nie trzeba się martwić. U Was na pewno to też nic poważnego
A terminy rzeczywiście są dramatyczne. My się cudem dostaliśmy na maj, choć to w sumie pewnie za wcześnie na kontrolę, ale to był jedyny wolny termin do końca roku!
Też wczoraj z Emi słuchałyśmy muzyki klasycznej

Ja jak wiecie miałam marną noc. Nie spałam od 1.00 do 5.3o. Byłam jakaś zdenerwowana i spięta. W środku nocy nagle zaczął mi się przypominać poród i problemy Małej Żabki w pierwszych chwilach... O 5.00 byłam już skłonna zdiagnozować u siebie depresję poporodową. Na szczęście po nakarmieniu Młodej i przekazaniu jej TŻ-towi udało mi się zdrzemnąć jeszcze 1,5 godzinki i doszłam do wniosku,że to jednak nie depresja tylko brak snu

Dzwoniła dziś do mnie położna zapytać jak się trzymamy i poskarżyłam się na nękające nas kolki. Komentarz to oczywiście: "na pewno coś zjadłaś". Oczywiście, bo tylko dieta matki ma wpływ na kolki u maluszka...
Niemniej zaleciła mi odstawić:
- mleko i przetwory
- żelazo, które kazali mi przyjmować w szpitalu (ja mam po nim problemy ze wzdęciami i zaparciami, więc może się to przenosić na Emilkę)
- rumianek i koperek, mam pić miętę.
Dodatkowo przed każdym karmieniem mam Emilkę kłaść na chwilę na brzuszku.
Zobaczymy jak się te rady sprawdzą.
Side- chyba Wy mieliście problemy z brzuszkiem. Jak szybko po zmianie diety zauważyłaś poprawę?

Emilkę na domiar złego wysypało strasznie na buzi. Nie wiem od czego... Może jednak coś jest w tym odstawieniu mleka, chociaż naprawdę nie wiem co ja teraz będę jadła

U nas od dziś TŻ na urlopie, więc jestem mega szczęśliwa
Byliśmy już na długim rodzinnym spacerze, od rana skacze wokół swojej kochanej córeczki i nie psuje mi nastroju nawet fakt, że rzeczona córeczka ma dziś dzień smerfa- marudy

[czarnamadonna1982]

hej!!
gratuluje nowym mamusiom
u nas jakos leci choc przy dwojce sajgon lekki, na szczescie ten tydzien maz ma wolne. Nocki tragedia:/ dzis od 3ej nie spal na dodatek starszy sie obudził wiec wesoło było.
no i ostatnio mi przy butli zasypia i nie dojada a poznie za godzine sie budzi z rykiem, że głodny

przesyłam moich chłopaków-Tymek głaszcze Mieszka sorry za jakość ale z tel:p

[koziemleko]

Napisane przez teQiba

Przewijak niestety tez nie pomaga w lezeniu na brzuszku - juz nie mam pomyslu

Dziewczyny - czy moge sprawdzic czy maly ma skaze bialkowa w ten sposob ze zaleczyc to co mu na buzi wyskoczylo i jak bedzie ok to napic sie mleka? Jesli to skaza to powinno znowu cos wyskoczyc, tak?

Akurat jestem w szpitalu wiec zapytam

Napisane przez ag9

1. dzisiaj w przychodni widziałam dziecko na oko ok 4 miesiące ubrane w : pajaca, kombinezon zimowy, wsadzone do wózka pod tą plandekę i przykryte na wierzch cienką kołderką z czapka na glowiee:

Biedne dziecko

Oczywiscie ciezko was nadrobic gaduly. Nie wiem jak znajdujecie czas na forum

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

[czarnamadonna1982]

Napisane przez koziemleko

Akurat jestem w szpitalu wiec zapytam



Biedne dziecko

Oczywiscie ciezko was nadrobic gaduly. Nie wiem jak znajdujecie czas na forum

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

zdrówka dla Frania!

[teQiba]

Napisane przez mmhym

To moja ma chyba to samo. Jak zeszło zaczerwienienie to na policzkach zostały takie mini szorstkie krosteczki. I też czerwieniały gdy Młoda na tym boku leżała Ja pokazałam to pediatrze jak były w rozkwicie i uznała je za potówki, więc skoro Ula nie cierpi właśnie na brzuszkowe problemy i kupki ostatnio robi wzorowe to nie przejmuję się tym. Smarowałam kremem przez 3 dni, różnicy żadnej nie było więc nawet to zaprzestałam.

Czyli nie odstawilas nabialu?
Bo ja sama nie wiem co robic - swojej pediatrze nie ufam bo ona z tych co restrykcyjna diete wciskaja przy kp wiec to bylo do przewidzenia ze zrzuci to na nabial...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez koziemleko

Akurat jestem w szpitalu wiec zapytam



Biedne dziecko

Oczywiscie ciezko was nadrobic gaduly. Nie wiem jak znajdujecie czas na forum

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

Kochana jestes

Biedny Franus A co mu robia?

[tygrysek83]

Napisane przez koziemleko

Akurat jestem w szpitalu wiec zapytam







Biedne dziecko



Oczywiscie ciezko was nadrobic gaduly. Nie wiem jak znajdujecie czas na forum



Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc

Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

Zdrowka dużo i jak najszybszego powrotu do domu.

[teQiba]

Ela - lezenie na brzuszki na kolankach dziala A tak mozna? Czy to tez tak jak na klacie ze za latwo?

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

na drugie mnie nie stac i nie chodzi o jedzenie i ciuchy, ale o gadzety, bo przeciez jak Ola ma nowe, to drugie tez by musialo

http://m.youtube.com/watch?v=pUQ7tPF5Dns
Tutaj znalazlam cos takiego.







karezulki sorry, ale ja czasami jak gadam z tz to tez tak przekrecam i fajnie, ze nie tylko ja
Ja mam ta z projektorem z fp. Ola ma 2 miesiace i szalu nie ma. Widzi je, ale nie interesuje sie tymi miskami no a projektor to fajny dla mnie zebym sobie popatrzala. Mam tez pilot do tego ale na cholere to nie wiem. Ale kazde dziecko jest inne moze jak podrosnie mala to inaczej bedzie poza tym Ola noe zasypia sama czy tez na bujaczkach, a do lozeczka klade ja tylko jak ma spac, bo chcialabym zeby kojarzyla lozeczko ze spaniem. W dzien lezy u nas na lozku, w bujaczku (i tutaj interesuje sie swiatelkami) .
ladny spioch moja wlasnie usnela na klacie, ale nie chce mi sie jej odkladac, bo po 1 lubie jak sie do mnie przytula a po 2 jak odloze to sie obudzi, a jakby sie nie obudzila to musialabym sprzatac wiec wole polezec


Mi by bylo szkoda, zeby nauczyla sie pod karuzela, ale jak jest aktywna i nie spiaca to moze polezy?

tez tak robie zeby Piotr pocwiczył
ja nie mam karuzelki własnie z tego powodu o którym piszesz. chciałabym aby kojarzył łózeczko ze snem a karuzelke to moge doczepic do naszego lokla gdybym jeszcze miała na czym
obudził sie o 14. tez bym sie nim nacieszyła ale robie zakupy na gemini wiec musiałam do kompa podejsc no i posprzatac troche bo polozna była

Napisane przez Ela87

A wiesz, ze wziela sobie to do serca? Bo mam dwie pary tych bodziakow ze spongem i tak sie dzisiaj obsrala, ze przesrala body, gacie i jeszcze na kaftanik poszlo za duzo rozu jak dla niej chyba.

Ja tez czesto mysle jak nie o Jerzym to o Marioli, ona wczesniaka tak ubiera to ja 6cio kilowe dziecko tym bardziej moge rozebrac.

Nie pamietam jaki mam a wstac nie moge bo mloda spi na klaciem ale bralam ta mniejsza dawke na gemini co jest.

Moje tez juz nie sa twarde jak dlugo nie sciagam. Chyba to normalne pozniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi sie wlasnie kojarzy 80, to tyle wezme Ola nadal spi?

Napisane przez czarnamadonna1982

hej!!
gratuluje nowym mamusiom
u nas jakos leci choc przy dwojce sajgon lekki, na szczescie ten tydzien maz ma wolne. Nocki tragedia:/ dzis od 3ej nie spal na dodatek starszy sie obudził wiec wesoło było.
no i ostatnio mi przy butli zasypia i nie dojada a poznie za godzine sie budzi z rykiem, że głodny

przesyłam moich chłopaków-Tymek głaszcze Mieszka sorry za jakość ale z tel:p

Napisane przez koziemleko

Akurat jestem w szpitalu wiec zapytam



Biedne dziecko

Oczywiscie ciezko was nadrobic gaduly. Nie wiem jak znajdujecie czas na forum

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

zdrowka

[Ela87]

Napisane przez Limonka1987

Cześć gaduły

Side, Ela- jesteście moimi idolkami Uwielbiam Wasze teksty i podejście do życia!

Ja jak wiecie miałam marną noc. Nie spałam od 1.00 do 5.3o. Byłam jakaś zdenerwowana i spięta. W środku nocy nagle zaczął mi się przypominać poród i problemy Małej Żabki w pierwszych chwilach... O 5.00 byłam już skłonna zdiagnozować u siebie depresję poporodową. Na szczęście po nakarmieniu Młodej i przekazaniu jej TŻ-towi udało mi się zdrzemnąć jeszcze 1,5 godzinki i doszłam do wniosku,że to jednak nie depresja tylko brak snu

Dzwoniła dziś do mnie położna zapytać jak się trzymamy i poskarżyłam się na nękające nas kolki. Komentarz to oczywiście: "na pewno coś zjadłaś". Oczywiście, bo tylko dieta matki ma wpływ na kolki u maluszka...
Niemniej zaleciła mi odstawić:
- mleko i przetwory
- żelazo, które kazali mi przyjmować w szpitalu (ja mam po nim problemy ze wzdęciami i zaparciami, więc może się to przenosić na Emilkę)
- rumianek i koperek, mam pić miętę.
Dodatkowo przed każdym karmieniem mam Emilkę kłaść na chwilę na brzuszku.
Zobaczymy jak się te rady sprawdzą.
Side- chyba Wy mieliście problemy z brzuszkiem. Jak szybko po zmianie diety zauważyłaś poprawę?

bys sie nawdychala śląskiego powietrza, to tez plotlabys trzy po trzy

Nie ma to jak sie wyspac, od razu lepiej sie czlowiek czuje.
Korzystaj z tz moj od dzis do poniedzialku ma wolne

Haslo poloznej spoko. Na pewno cos zjadlas, bo jakbys nie jadla to bys nie zyla

Napisane przez czarnamadonna1982

hej!!
gratuluje nowym mamusiom
u nas jakos leci choc przy dwojce sajgon lekki, na szczescie ten tydzien maz ma wolne. Nocki tragedia:/ dzis od 3ej nie spal na dodatek starszy sie obudził wiec wesoło było.
no i ostatnio mi przy butli zasypia i nie dojada a poznie za godzine sie budzi z rykiem, że głodny

przesyłam moich chłopaków-Tymek głaszcze Mieszka sorry za jakość ale z tel:p

i tak Cie podziwiam
Slodkie rodzenstwo

Napisane przez koziemleko

Akurat jestem w szpitalu wiec zapytam



Biedne dziecko

Oczywiscie ciezko was nadrobic gaduly. Nie wiem jak znajdujecie czas na forum

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

Ja sama nie wiem jak znajduje ten czas w ogole godzine juz mala spi mi na klacie a ja od godziny nadrabiam forum zwykle nadrabiam na raty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez teQiba

Ela - lezenie na brzuszki na kolankach dziala A tak mozna? Czy to tez tak jak na klacie ze za latwo?

Ta w tym filmiku gadala, ze ulozenie jest ok lepsze to niz nic pewnie : noniewiem:
Ale moze pozniej polubi normalnie ?

Napisane przez monkaa321

tez tak robie zeby Piotr pocwiczył
ja nie mam karuzelki własnie z tego powodu o którym piszesz. chciałabym aby kojarzył łózeczko ze snem a karuzelke to moge doczepic do naszego lokla gdybym jeszcze miała na czym
obudził sie o 14. tez bym sie nim nacieszyła ale robie zakupy na gemini wiec musiałam do kompa podejsc no i posprzatac troche bo polozna była



mi sie wlasnie kojarzy 80, to tyle wezme Ola nadal spi?



zdrowka

Tak juz godzine mi spi na klacie

Wlasnie sobie przypomnialam ze karuzela co mam moze byc polozona na podlodze, bo ma taka podstawke. Chyba sciagne i sprobuje tak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

robie zakupy na gemini i nuie wiem co mam brac

[(t)asia]

Napisane przez BeautifulLie

chciałam Ci moją pokazać ale na allegro już jej nie ma ale znalazłam coś mega łap linka http://allegro.pl/karuzela-projektor...193842513.html

Dostaliśmy identyczną. Szybko baterie padają, ale to może dlatego że tatuś jest zafascynowany pilotem i co chwilę włącza karuzelę małemu =)

virginia ale bym się wkurzyła za to auto. Dlatego właśnie staram się nic od nikogo nie pożyczać.

estera85 gratulacje!!!!!!!!

Lutien Już mi tęskno za brzuszkiem...

Mój Szymek ma często czkawkę. Trzeba dziecku dać się troszkę napić. U mnie zazwyczaj po jedzeniu dostaje i albo daje mu cycka na chwilkę, albo to co w butli zostawi. Zawsze przechodzi.

elunka też mam remingtona. Znajoma fryzjerka mi polecała

U mnie w mieście usg bioderek można zrobić w dwóch miejscach. W jednym niemalże każdy wychodzi z nakazem pieluchowania. Dowiedziałam się o tym dopiero jak zarejestrowałam tam swojego Szymka. Także diagnoza jaka by nie była, będą kazali mi pewnie pieluchować.

Śliczne macie dzieciaczki!!!! Kiedyś nie przepadałam za niemowlakami, ale od kiedy mam swojego osobistego inne też z chęcią podziwiam

Ja się czasami zastanawiam czy nie przesadzam z dworem u Szymka. Jak pogoda jest w miarę to od ok 10-11 do niemalże wieczora śpi w wózku na dworze. Biorę go do domu tylko na karmienie. I może jestem wyrodna ale zakładam mu czapeczkę... My z tż ciągle w nich latamy.

Mam jeszcze pytanie. Szymkowi ciągle łuszczy się skóra na zgięciu stópek. Po porodzie od razu się łuszczył, niemalże cały i zaczęłam go nacierać oliwką. Na całym ciele jest już ok, ale te stópki dalej się łuszczą. Powinno mnie to zmartwić?

[monkaa321]

teQiba każdy sposób jest dobry wg mnie ja też noszę tak na "samolocika: zeby sobie ćwiczył dodatkowo a dzisiaj ma jakiś dobry dzień an leżenie na brzuszku bardzo ładnie główkę podnosił i chyba ma dobry humor po takiej długiej drzemce, chociaż już widziałam że mu się oczka przymykały ale nadal się cieszy do okna.
Może bym sie zebrała na spacer

Ela no to super że Oleńka spi ogólnie to duże postępy udało Ci się zrobić ostatnio. Gratuluję

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

(t)asia ja miałam długo łuszczącą skórę, posmarowałam kilka razy emolium a tak to co przewijanie (co 3 godz) smarowałam grubo kremem.

taką karuzelkę ze stojaczkiem to też chcę

a jak mi sie dziecko do okna cieszy że aż kupe zrobiło szkoda mi go brac bo zaczyna wydawać dzwięki "eo" itp chyba dzisiaj mam za dużo czasu na wizaż

[ag9]

tasia - łuszczenie przejdzie samo mój też się łuszczył na zgięciach dłoni i stóp, smarowałam tylko czasem linomagiem, bo oliwek generalnie nie używam i minęło.


Wróciliśmy niedawno ze spaceru w chuście, wzbudziliśmy zainteresowanie na ulicy Miałam wrażenie że się wszyscy na mnie gapią

[monkaa321]

a tż własnie skomentował "już wiadomo na co sie cieszył, widział swiatełko w tunelu i metro wyjechało plackiem"

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

ag9 na mnie tez się gapią jak wychodzę. Ogólnie uwielbiam spacery w chuście a Gabryś jak się sprawował?

[side85]

Napisane przez elunka88

nie pokazywalam. Za 11 sztuk wyszlo z wysyłka 32 zł. A czemu głupio dawac zaproszenia? My tez tylko najbliższych zapraszamy
Mnie by sie nie chciało nic samemu robić, za wygodna jestem
.

nie mam komu dać bo rodzicom głupio jak z nami to organizują a reszta rodziny zaproszona już osobiście i przyjezdna to nie zdążę wysłać Skleciłam zatem te podziękowania i myślę że będą miłą atrakcją na zakończenie

Napisane przez kate1623

Kochana my wstalysmy i 9 i tylko dlatego bo obudził nas telefon. W ogóle noc marzenie. Maja poszła spać przed 21 i spala do 5 a później do 9

cudowne dziecko
Piotruś ostatnio sie popsuł i śpi po 5h w łóżeczku a potem biorę do nas i daję cyca w buzię. Wczoraj budzę się, myślałam że minęło 5minut a tu dwie godziny później i mały śpi z cycem w buzi dalej

Napisane przez margo80

Side - jak Twoja hemoglobinka?

miło że pytasz. Nie mam kiedy podskoczyć na badania więc nie wiem, ale codziennie jem buraki duszone, na parze, gotowane i jakoś ciągnę. Nawet biegam z tym wózkiem jak głupia całymi dniami to i waga spadła już o 2kg na plusie i ładnie spada. Chyba zatem mam trochę sił.

Dużo zdrówka dla Przemusia i Ewci!
I udanej pierwszej wizyty

Napisane przez Ela87

Czyli przegrzałaś Piotrusia? może to jakaś fanka Księcia Jerzego, albo kobita która przyjechała do Polski na wakacje
Ja czasami jak widzę wszystkie dzieci opatulone pięcioma kocami w 20 stopniowym dniu, to się zastanawiam, czy ja czasami w drugą stronę nie przesadzam, ale muszę sobie mówić "Patrz na Jerzego, on bez czapki i z gołymi nogami, a nic mu nie jest" i już nie mam wątpliwości

skoro książę może chodzić z gołymi nogami a czuwa nad nim sztab lekarzy to i naszym się nic nie stanie Piotrek dziś w krótkich spodniach nogi wietrzy

Napisane przez ag9

2. mój też superman czasem mi pogrozi paluszkiem, czasem zrobi żółwika, a czasem pokazuje że ma wszystko pod kontrolą

współczuję ci szczerze tych przebojów z mlekiem, mam nadzieję że szybko się wam to jakoś unormuje

Napisane przez mara86

I ja się synkiem pochwale


wysłane z smartfona

przepięknie trzyma główkę twój przystojniaczek

Napisane przez Limonka1987

Side, Ela- jesteście moimi idolkami Uwielbiam Wasze teksty i podejście do życia!

Ja jak wiecie miałam marną noc. Nie spałam od 1.00 do 5.3o. Byłam jakaś zdenerwowana i spięta. W środku nocy nagle zaczął mi się przypominać poród i problemy Małej Żabki w pierwszych chwilach... O 5.00 byłam już skłonna zdiagnozować u siebie depresję poporodową. Na szczęście po nakarmieniu Młodej i przekazaniu jej TŻ-towi udało mi się zdrzemnąć jeszcze 1,5 godzinki i doszłam do wniosku,że to jednak nie depresja tylko brak snu

Dzwoniła dziś do mnie położna zapytać jak się trzymamy i poskarżyłam się na nękające nas kolki. Komentarz to oczywiście: "na pewno coś zjadłaś". Oczywiście, bo tylko dieta matki ma wpływ na kolki u maluszka...
Niemniej zaleciła mi odstawić:
- mleko i przetwory
- żelazo, które kazali mi przyjmować w szpitalu (ja mam po nim problemy ze wzdęciami i zaparciami, więc może się to przenosić na Emilkę)
- rumianek i koperek, mam pić miętę.
Dodatkowo przed każdym karmieniem mam Emilkę kłaść na chwilę na brzuszku.
Zobaczymy jak się te rady sprawdzą.
Side- chyba Wy mieliście problemy z brzuszkiem. Jak szybko po zmianie diety zauważyłaś poprawę?

Emilkę na domiar złego wysypało strasznie na buzi. Nie wiem od czego... Może jednak coś jest w tym odstawieniu mleka, chociaż naprawdę nie wiem co ja teraz będę jadła

U nas od dziś TŻ na urlopie, więc jestem mega szczęśliwa
Byliśmy już na długim rodzinnym spacerze, od rana skacze wokół swojej kochanej córeczki i nie psuje mi nastroju nawet fakt, że rzeczona córeczka ma dziś dzień smerfa- marudy

Ela dobrze mówi, węgiel w nosie nam szkodzi

Co do brzuszka, ja w sumie od początku jem słabo tzn wybrane rzeczy: kurczak na parze albo z rosołu lub z piekarnika, buraki, ziemniaki, cukinię, bakłażana i to taki standard Na śniadania jem raczej normalnie tj. chleb, masło, ser, wędliny (wędliny jem roboty domowej). trudno jest mi więc stwierdzić że coś nam sie polepszyło po zmianie diety, jak tylko zjem coś np jak ostatnio dorsza w piątek to w nocy były przeboje ...czyli właściwie od razu miałam efekty. Nie wiem tylko czy to przez dietę. Podawaliśmy też delicol, potem już tylko Espumisan. teraz już nic ale po jedzeniu jak widzę że maly się pręży pomagam mu dociskając nóżki i tak jak pisałam na zmianę lewy łokieć do prawego kolanka i na odwrót. Odgazowuję go i za chwilę się już nie pręży. U nas z problemu brzuszkowego przeszło na wysypkę którą też nie umieliśmy zdiagnozować ale wyleczył nas krochmal i emolienty plus Fenstil kropelki na alergie. Po prostu ustąpiło wszystko. Podawaliśmy 3 krople 3 razy dziennie.
Teqiba może ty również spróbuj krochmal, emolienty i te krople antyalergczne?? U nas buzia była tragiczna nic nie pomagało a to zadziałało od razu (wszystko razem ale szczególnie dwa dni krochmalenia małego).

Napisane przez czarnamadonna1982

hej!!


przesyłam moich chłopaków-Tymek głaszcze Mieszka sorry za jakość ale z tel:p

słodzizny!!!

Napisane przez koziemleko

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

trzymam kciuki żeby Franio szybko wyzdrowiał i żebyście jak najszybciej wyszli ze szpitala

My dziś z mamą byłyśmy w sh i oczywiście wydałyśmy za dużo ale nakupiłyśmy małemu pełno koszulek i krótkich gaci na lato

[ag9]

Napisane przez monkaa321

ag9 na mnie tez się gapią jak wychodzę. Ogólnie uwielbiam spacery w chuście a Gabryś jak się sprawował?

Pomarudził z 5 minut i odleciał

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Side - ale zazdroszczę łowów w sh! Muszę się wybrać kiedyś, ale z małym nie bardzo chcę jeszcze w te tłumy jechać, więc muszę sobie TZa zorganizować.


koziemleko - trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Franka!


Wiecie co, żyjemy w chorym kraju. Dostałam to skierowanie do kardiologa no i obdzwoniłam wszystkie szpitale z poradniami dziecięcymi w okolicy i w ŻADNYM nie ma terminów do końca roku. To po co oni dają to skierowanie??? Co mają zrobić tacy rodzice, których przykładowo nie stać na wizyty prywatne? Przecież to jest jakaś masakra.
Umówiliśmy się do jakiegoś profesora, mam nadzieję że to tylko nadgorliwość naszej lekarki i nic złego nie wyjdzie.

[teQiba]

Napisane przez ag9

Wróciliśmy niedawno ze spaceru w chuście, wzbudziliśmy zainteresowanie na ulicy Miałam wrażenie że się wszyscy na mnie gapią

Napisane przez monkaa321

ag9 na mnie tez się gapią jak wychodzę. Ogólnie uwielbiam spacery w chuście a Gabryś jak się sprawował?

Ja dzisiaj tez pierwszy raz w chuscie bylam na spacerze z psem - sila wyzsza bo TZ zaspal i nie zdarzyl wyjsc i sasiadka tez sie zdziwila ze z plaszcza mi druga glowa wystaje
Ale bylo wygodnie i maly od razu zasnal i na godzinke mialam go z glowy

Napisane przez side85

cudowne dziecko
Piotruś ostatnio sie popsuł i śpi po 5h w łóżeczku a potem biorę do nas i daję cyca w buzię. Wczoraj budzę się, myślałam że minęło 5minut a tu dwie godziny później i mały śpi z cycem w buzi dalej


Teqiba może ty również spróbuj krochmal, emolienty i te krople antyalergczne?? U nas buzia była tragiczna nic nie pomagało a to zadziałało od razu (wszystko razem ale szczególnie dwa dni krochmalenia małego).

To sie przyssal porzadnie

Dzieki za rade
Krochmal juz probowalam ale z Kacpra za duzy nerwus jest i chyba wiecej krochmalu bylo na wszystkim wokol niz na buzi Ale kremem emolientowym wlasnie smaruje i troche schodzi - te kropelki tez chyba sprobuje skoro mowisz ze pomogly.
A Wam lekarz tak doradzil? I jak wizualnie ta wysypka wygladala?

[side85]

Aga9: co do skierowania i kolejek brak mi słów

Teqiba: u nas najpierw jak potówki z białym w środku potem już taka czerwona kasza wszędzie na buzi, zaczęło się na polikach, potem wszędzie. Lekarka podejrzewała alergie, skazę białkową...no różne rzeczy wykluczaliśmy. położna mówiła że czasem jak coś zjesz co mu nie pasuje wyjdzie takie coś, nasili się i może trzymać się trzy tygodnie mimo że ty zjadłaś tylko troszkę np musztardy. Tak u małego trzyma się alergia ... Krople zalecił lekarz.

[pola_m]

dzień dobry,

Zaczęliśmy uczyć Kalinkę zasypiania samodzielnego. I powiem Wam, że widzę światełko w tunelu, chyba jesteśmy na dobrej drodze. Tylko ciężko ogarnąć to wypatrywanie pierwszych oznak zmęczenia i szybkie odkładanie do zaciemnionego pokoju itd, gdy jest też dwulatek w pobliży, również wymagajacy uwagi...

A dzisiaj w nocy Mała przespała 6h bez przerwy

Dziewczyny, widziałam zdjęcia Waszych dzieciaczków! Cudne bobasy

Napisane przez Limonka1987

Chciałam się tylko pożalić, że już drugą noc z rzędu moje dziecko śpi jak anioł, za to ja spać nie mogę...

współczuję strasznie...

Napisane przez virginia

U mnie po kiepski dniu nocka bardzo spokojna, Niusia tylko spała, budziła się 3 razy na jedzenie, od razu odbijała i znowu zasypiała, sama w swoim wózeczku .
A wczorajszy dzień był kiepski po pierwsze przez tą sprawę z autem i przyjaciółką, po drugie ta sprawa wypadku brata z rowerzystą (pamiętacie?) nie wygląda dobrze, ten gość kombinuje jak od niego najwięcej odszkodowania wyciągnąć choć ja wcale nie uważam, że to jego wina ale brat nie umie się bronić, sprawa jest już skierowana do sądu i wygląda na to, że będę musiała załatwić mu prawnika bo on sam nie da rady i go tam zakrzyczą i oskubią całkiem . A i jeszcze rozmawiałam wczoraj z koordynatorką kursów, którą prowadzę i poczytajcie, co powiedziała. Pyta mnie jak Malutka, ja na to, że dobrze, zdrowa itd a ona:
- pewnie karmi Pani piersią?
- nie, właśnie nie
- i zdrowa? A to dziwne!
Wkurza mnie ten terror związany z KP.

No nic, pożaliłam się Wam, mam nadzieję, że dziś będzie lepszy dzień.
Zmykam bo od 10 mam lekcje, potem pewnie z Niusią na spacer i o 16 na bioderka - trzymajcie proszę kciuki!
Zastanawiam się w co ją wystroić, bo wczoraj kupiłam jej nowe ciuszki, które już wyprałam .
Miłego dnia!

trzymam kciuki!

Współczuję przejść...
Co do terroru... Ogólnie wkurzające jest wtrącanie się osób postronnych w sposoby karmienia dzieci. Na mnie tutaj patrzą dziwnie że karmię piersią

Napisane przez czarnamadonna1982

hej!!
gratuluje nowym mamusiom
u nas jakos leci choc przy dwojce sajgon lekki, na szczescie ten tydzien maz ma wolne. Nocki tragedia:/ dzis od 3ej nie spal na dodatek starszy sie obudził wiec wesoło było.
no i ostatnio mi przy butli zasypia i nie dojada a poznie za godzine sie budzi z rykiem, że głodny

przesyłam moich chłopaków-Tymek głaszcze Mieszka sorry za jakość ale z tel:p

mój Antek też taki czuły dla młodszego rodzeńśtwa... czasem przesadza

Napisane przez koziemleko

A

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

zdrówka!!

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

teQiba każdy sposób jest dobry wg mnie ja też noszę tak na "samolocika: zeby sobie ćwiczył dodatkowo a dzisiaj ma jakiś dobry dzień an leżenie na brzuszku bardzo ładnie główkę podnosił i chyba ma dobry humor po takiej długiej drzemce, chociaż już widziałam że mu się oczka przymykały ale nadal się cieszy do okna.
Może bym sie zebrała na spacer

Ela no to super że Oleńka spi ogólnie to duże postępy udało Ci się zrobić ostatnio. Gratuluję :

taką karuzelkę ze stojaczkiem to też chcę

a jak mi sie dziecko do okna cieszy że aż kupe zrobiło szkoda mi go brac bo zaczyna wydawać dzwięki "eo" itp chyba dzisiaj mam za dużo czasu na wizaż

chyba dobry dzien dzieci dzisiaj maja moja spala na klacie ponad godzine, ale w koncu musialam ja odlozyc, bo mnie wszystko bolalo i siku mi sie chcialo, odlozylam ja pol godziny temu i dalej spi

U nas wiele sie poprawilo wystarczylo tylko jedno: uswiadomic sobie, ze jak marudzi, czy placze pol godziny po jedzeniu, to nie znaczy, ze jest glodna, to zjaczy, ze albo sie nudzi, albo chce sie zdrzemnac.
Wczoraj i dzis wytrzymuje juz 2,5 pomiedzy karmieniami. Marudzi, to znaczy, ze trzeba zmienic pozycje, pokazac zabawke, wlozyc do oezaczka i tak nam mijaja minuty, jak dalej marudzi i ja przytule to usnie na 15 minut , niby krotko, ale po tych 15 minutach jest wesola i pogodna
Nie wiem czy to kwestia tego, ze zmienilam sposob karmienia i nie zapycham jej marudzenia butla, jak robilam to zawsze

czy moze moje nastawienie, ale jest na plus
No i od kilku dni jadam sniadania wstajemy, karmie ją przewijam, odkladam na lozko i lezy gzrezcnie te 10 minut a ja moge zrobic sobie kanapki

Napisane przez (t)asia

Dostaliśmy identyczną. Szybko baterie padają, ale to może dlatego że tatuś jest zafascynowany pilotem i co chwilę włącza karuzelę małemu =)

virginia ale bym się wkurzyła za to auto. Dlatego właśnie staram się nic od nikogo nie pożyczać.

estera85 gratulacje!!!!!!!!

Lutien Już mi tęskno za brzuszkiem...

Mój Szymek ma często czkawkę. Trzeba dziecku dać się troszkę napić. U mnie zazwyczaj po jedzeniu dostaje i albo daje mu cycka na chwilkę, albo to co w butli zostawi. Zawsze przechodzi.

elunka też mam remingtona. Znajoma fryzjerka mi polecała

U mnie w mieście usg bioderek można zrobić w dwóch miejscach. W jednym niemalże każdy wychodzi z nakazem pieluchowania. Dowiedziałam się o tym dopiero jak zarejestrowałam tam swojego Szymka. Także diagnoza jaka by nie była, będą kazali mi pewnie pieluchować.

Śliczne macie dzieciaczki!!!! Kiedyś nie przepadałam za niemowlakami, ale od kiedy mam swojego osobistego inne też z chęcią podziwiam

Ja się czasami zastanawiam czy nie przesadzam z dworem u Szymka. Jak pogoda jest w miarę to od ok 10-11 do niemalże wieczora śpi w wózku na dworze. Biorę go do domu tylko na karmienie. I może jestem wyrodna ale zakładam mu czapeczkę... My z tż ciągle w nich latamy.

Mam jeszcze pytanie. Szymkowi ciągle łuszczy się skóra na zgięciu stópek. Po porodzie od razu się łuszczył, niemalże cały i zaczęłam go nacierać oliwką. Na całym ciele jest już ok, ale te stópki dalej się łuszczą. Powinno mnie to zmartwić?

ja smarowalam kilka razy balsamem z babydream rossmanowskim i bylo lepiej, pozniej mi sie nie chcialo i zeszlo samo

Napisane przez monkaa321

a tż własnie skomentował "już wiadomo na co sie cieszył, widział swiatełko w tunelu i metro wyjechało plackiem" [

Dostal olsnienia

Napisane przez side85

cudowne dziecko
Piotruś ostatnio sie popsuł i śpi po 5h w łóżeczku a potem biorę do nas i daję cyca w buzię. Wczoraj budzę się, myślałam że minęło 5minut a tu dwie godziny później i mały śpi z cycem w buzi dalej


skoro książę może chodzić z gołymi nogami a czuwa nad nim sztab lekarzy to i naszym się nic nie stanie Piotrek dziś w krótkich spodniach nogi wietrzy


Ela dobrze mówi, węgiel w nosie nam szkodzi

przynajmniej mialas spokoj na 2 godziny

O nie to ja Ole przegrzewam, bo zalozylam jej pajaca na spacer ja rozbiore

Napisane przez teQiba

Ja dzisiaj tez pierwszy raz w chuscie bylam na spacerze z psem - sila wyzsza bo TZ zaspal i nie zdarzyl wyjsc i sasiadka tez sie zdziwila ze z plaszcza mi druga glowa wystaje
Ale bylo wygodnie i maly od razu zasnal i na godzinke mialam go z glowy
?

Wow w koncu cos dziala na nasze marudy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

Mmhym - w naszym przypadku antybiotyk, bo ten tradzik jest naprawde paskudny. Kolo lewego oka ma wielka bordowa diode wypelniona ropa. Masakra.

[virginia]

Melduję, że z bioderkami Malutkiej wszystko dobrze , kontrola za 3 miesiące a lekarz bardzo przystępny.

Napisane przez margo80

Virginia - wspolczuje przebojow z autem, kolezanka, trzymam kciuki za brata

Co u nas. Za nami pierwszy dzien bez malza. Z dwojka, bo Ewa chora. Potrzebna byla moja mama, zebym mogla z Przemkiem pojechac do dzieci zdrowych, a potem drugi raz z Ewa do chorych.

Przemo dostal 2 masci z antybiotykiem do stosowania na tradzik. Malo przybral, bo w 16 dni tylko 200g, ale lekarka ani przez moment nie sugerowala dokarmiania, stwierdzila, ze to maluszek i do miesiaca trzeba mu dac czas, ze nie ma powodu sie martwic.

Ewa z kolei ma niezyt tchawicy.

Wieczorem udalo mi sie samodzielnie ogarnac dwojke, choc mama czekala w pogtowiu, poradzilam sobie sama

dziękuję!
za Twoich maluszków.
za poradzenie sobie z dwójką szkrabów!

[QUOTE=ag9;46228797
U nas oczywiście upa ze szczepieniem. Lekarka jest baaardzo ostrożna i chce dać jeszcze tydzień na uspokojenie problemów z brzuszkiem. Do tego wysłuchała dzisiaj jakiś szmer w serduszku i mamy się wybrać na usg serca. W szpitalu terminów nie ma do końca roku więc trzeba prywatnie.

I znowu nocka kiepska, bo Gucio na tym mleku chce jeść co 3 godziny w nocy więc chciał nie chciał trzeba wstać. W tydzień przybrał 300 g
A teraz o godziny dziecko leży samo w łóżeczku ze smoczkiem i słucha mozarta [/QUOTE]
za usg serduszka
Mozarta? No no no!!!

Napisane przez mara86

I ja się synkiem pochwale
wysłane z smartfona

Cudo!

Napisane przez tygrysek83

Na razie jeszcze niewiele bo przeczytałam pierwszy rozdział, który był pewnego rodzaju wstępem. Książka ogólnie napisana jak praca naukowa i odwołuje się do wielu badań. Na razie spodobało mi się wspomnienie o badaniach w których badali wielkość mózgu kobiety w ciąży i okazało się, że może się zmniejszyć nawet o 7%

To dawaj znać na bieżąco czego się dowiesz.

Napisane przez Limonka1987

Virginia- niestety czasem na przyjaciołach można się strasznie przejechać. Tym bardziej, że Ty pewnie- podobnie jak ja- zakładasz, że ludzie zachowają się tak, jak Ty byś się zachowała w danej sytuacji. A niestety nie wszyscy mają na tyle klasy i zwykłej ludzkiej uczciwości.
Mam nadzieję, że cała historia skończy się jak najlepiej dla Twojego brata Dlaczego uczciwi, porządni ludzie najczęściej dostają po dupie?
Komentarz tej baby... Poniżej wszelkiej krytyki! Ten terror laktacyjny wkurza mnie strasznie. Nie wiem dlaczego ludzie muszą zawsze wpychać nos w nie swoje sprawy, tym bardziej tak osobiste.

Święta prawda!
za rozwiązanie problemów z kolkami. Natalka też wczoraj miała więc znam ten ból.
Fajnie, że TŻet z Wami , korzystajcie z tego czasu .

Napisane przez czarnamadonna1982

przesyłam moich chłopaków-Tymek głaszcze Mieszka sorry za jakość ale z tel:p

Wow! Super!

Napisane przez koziemleko

Franek zalapal jakiegos wirusa i od wczoraj jestesmy w szpitalu. Jest juz lepiej, ale dakej nie chce jesc
Szczepienia mamy odlozone o dwa tygodnie

O rany! za Franusia, niech szybko wraca do zdrowia!

Zmykam bo się włączyła syrena - albo znowu głodna albo kolka .

[frogutka]

Napisane przez (t)asia

Ja się czasami zastanawiam czy nie przesadzam z dworem u Szymka. Jak pogoda jest w miarę to od ok 10-11 do niemalże wieczora śpi w wózku na dworze. Biorę go do domu tylko na karmienie. I może jestem wyrodna ale zakładam mu czapeczkę... My z tż ciągle w nich latamy.

Mam jeszcze pytanie. Szymkowi ciągle łuszczy się skóra na zgięciu stópek. Po porodzie od razu się łuszczył, niemalże cały i zaczęłam go nacierać oliwką. Na całym ciele jest już ok, ale te stópki dalej się łuszczą. Powinno mnie to zmartwić?

Moja Hanka też dużo na powietrzu- głównie sama, bo śpi więc zostaje na tarasie a ja ogarniam chałupę, albo robie obiad albo wizaz (jak teraz). Dziś jest na dworzu od 11:30 z przerwą na karmienie Jakoś nie mam ostatnio ochoty ani siły żeby łazić po wsi albo po lesie więc dziecko samo się wietrzy

Odnośnie ubierania gdzies wyczytałam zasadę, że niemowlak powinien mieć warstwę więcej niż dorosły i staram się stosować. Oczywiście warstwa to także koc Np. dziś przy 20 stopniach Hanka ma body z krótkim, bluzkę i lekki sweterek-rozpięty + spodnie dresowe. Czapkę zakładam cieniutką bo mi się wydaje, że chłodno w taką łysawą główkę

U nas przez pierwszych pare tyg też były suche stopy Smarowałam oliwką i przeszło. Teraz też czasem smaruję przy przewijaniu.

Wczoraj mieliśmy święto- Tż był w domu już po 17:00 Heh... zazdroszczę wszystkim, które mają swoich Tż całe popołudnia...

[virginia]

Niuśka chwilowo opanowana i kima więc wracam bo zapomniałam napisać, że na kontroli bioderek miałam też mini-intruktaż jak trzymać/nosić dziecko i pod dupkę mamy podkładać nie tylko dłoń ale całą rękę - pewnie o tym wiedziałyście ale jeśli nie to piszę. No i lekarz mówił też o częstym kładzeniu na brzuszku bo wtedy podobno nie tylko trzymanie główki się ćwiczy.

A i jeszcze chciałam dodać, że okres mam taki sam jak przed zajściem w ciążę - nadal raczej obfity i co gorsza bolesny a miałam nadzieję, że może po Niuśce mi się to poprawi.

I na wypadek gdybym nie zdążyła zajrzeć do jutra - jutro o 10 mamy kontrolną wizytę u pediatry i szczepienia, trzymajcie proszę kciuki!

Jak Wy się chwalicie to i ja się pochwalę - fotki z dziś .

[frogutka]

Virginia Twoja Malutka jest cudna Jakie ma bujne włoski, szaleństwo Na tym pierwszym zdjęciu wygląda na dużo starszą, już jak kilkumiesięczne dziecko. Urocza jest!
Poza tym podziwiam Cię, jaka Ty jesteś zorganizowana i dzielna Nasze córki są w jednym wieku a moja aktywnośc przy Twojej to może 1% Jesteś niesamowita!