Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[Ivvonka]

Czy mi sie wydaje, czy wzmocniono kontrast forum? No, teraz o niebo lepiej.

[foxina]

Ojej....
Smok, Madziorka......
Dziewczyny wszystkiego co najpiękniejsze Wam życzę

Radości z każdej chwili i spełnienia najbardziej szalonych marzeń!!!
Trochę późno, ale to tak na miłe zakończenie imprezy urodzinowej.

Uciekam, głowa mnie bardzo boli od 2 dni, nie wiem czy to od kolorystyki tego forum czy po prostu zatoki

[Ash]

Napisane przez Suri

Mnie się "nowy" Wizaż nie podoba . Kolory są krzykliwe, KWC nieczytelne, wzrok się strasznie męczy - mnie od 2 dni oczy łzawią i bolą . Chyba zacznę czytać Wizaż w okularach przeciwsłonecznych .

mogłabym powiedzieć to samo. Co prawda oczy mi nie łzawią, ale bolą i głowa tez.

[Suri]

Napisane przez Ash

mogłabym powiedzieć to samo. Co prawda oczy mi nie łzawią, ale bolą i głowa tez.

Ja dzisiaj "próbowałam" przeczytać wszystkie zasubskrykowane wątki i nie dałam rady, ponieważ od tych różów i fioletów strasznie rozbola mnie głowa . Jeśli nie zmienią tych kolorów to nie wiem czy będę w stanie czytać Wizaż .

[Madziorka]

Napisane przez Suri

Smoku i Madziorko, wszystkiego najlepszego .

Mnie się "nowy" Wizaż nie podoba . Kolory są krzykliwe, KWC nieczytelne, wzrok się strasznie męczy - mnie od 2 dni oczy łzawią i bolą . Chyba zacznę czytać Wizaż w okularach przeciwsłonecznych .

Napisane przez foxina

Ojej....
Smok, Madziorka......
Dziewczyny wszystkiego co najpiękniejsze Wam życzę

Radości z każdej chwili i spełnienia najbardziej szalonych marzeń!!!
Trochę późno, ale to tak na miłe zakończenie imprezy urodzinowej.

Uciekam, głowa mnie bardzo boli od 2 dni, nie wiem czy to od kolorystyki tego forum czy po prostu zatoki

dziękuje

[Suri]

Moderatorzy przynajmniej mają zielone Nicki - zazdraszczam pięknej zieleni (już nie mogę patrzeć na ten róż ).

[Ash]

Napisane przez Suri

Ja dzisiaj "próbowałam" przeczytać wszystkie zasubskrykowane wątki i nie dałam rady, ponieważ od tych różów i fioletów strasznie rozbola mnie głowa . Jeśli nie zmienią tych kolorów to nie wiem czy będę w stanie czytać Wizaż .

wchodzac na forum nagle zaczynam miec wrazenie jakby rozbieganych oczu. Nie wiem czy to kolory czy to układ, ale po prostu nie mogę spokojnie czytać. Wzrok jakby nie chciał się zatrzymać w jednym miejscu. Przez to po kilku minutach boli mnie glowa i tez nie jestem w stanie przeczytac wszystkich subskrypcji.

[truheart]

Witajcie w nowym design zachorzałam w weekend i dopiero dzisiaj jestem w stanie utrzymać pozycję siedzącą przed kompem. Wchodzę ciekawa nowych wieści na Wizaż, a tu ogólnie nie jest źle, ale to białe oczo** ,jak już Myszi napisała, tło jest fatalne, szczególnie, że mam czarną klawiaturę...Jak przez chwilę patrzę na ekran, to potem po klawiaturze latają mi jasne plamki poczekam, może to efekt gorączki
Smoku i Madziorko, ja wiem, że to już po czasie i to nie to samo, ale przyjmijscie moje najszczersze życzenia urodzinowe przede wszystkim zdrowia i miłości, reszta się nie liczy

[L_V]

Napisane przez Suri

Moderatorzy przynajmniej mają zielone Nicki - zazdraszczam pięknej zieleni (już nie mogę patrzeć na ten róż ).

Hihihi.

A tak serio - ja widze Wasze nicki na ciemnofioletowo, a nie na różówo.... Kwestia monitora pewnie...

[Kate30]

Napisane przez L_V

Hihihi.

A tak serio - ja widze Wasze nicki na ciemnofioletowo, a nie na różówo.... Kwestia monitora pewnie...

Róż uległ już pewnej metamorfozie pod naciskiem wizażanek , pierwotnie był jednak prawdziwie różowy

[Suri]

Napisane przez L_V

A tak serio - ja widze Wasze nicki na ciemnofioletowo, a nie na różówo.... Kwestia monitora pewnie...

Ten fiolet też nie lepszy .

[L_V]

Napisane przez Suri

Ten fiolet też nie lepszy .

Rozmumiem Dziewczyny Wasze rozżalenie, ale raczej nie ma szans na powrót do starego designu. Trezba sie przyzwyczaic. Ja póki co, staram się nauczyć nawigacji po nowym forum.

[201804200952]

Napisane przez L_V

Hihihi.

A tak serio - ja widze Wasze nicki na ciemnofioletowo, a nie na różówo.... Kwestia monitora pewnie...

Napisane przez Kate30

Róż uległ już pewnej metamorfozie pod naciskiem wizażanek , pierwotnie był jednak prawdziwie różowy

Dziwne .
Bo ja je od początku na fioletowo widziałam.

Powoli się jakoś przyzwyczajam...
Tylko ten pasek po lewej denerwujący, bo żeby coś przeczytać to muszę chować "ulubione" .

[Kate30]

Napisane przez Myszi

Dziwne .
Bo ja je od początku na fioletowo widziałam.

Powoli się jakoś przyzwyczajam...
Tylko ten pasek po lewej denerwujący, bo żeby coś przeczytać to muszę chować "ulubione" .

Bardzo wkurzające

[Hexxana]

Musze podzielic sie swoja frustracja....otoz,byla sobie pewna aukcja tuszu,ktora zaczynala sie od 1zl,cena jakos specjalnie poszla w gore pomimo,ze aukcja trwala prawie tydzien-ale czasami tak bywa,na sam koniec tez niewiele sie ruszylo i....Sprzedawca odwolal wszystkie oferty,rzekomym powodem bylo uszkodzenia szczoteczki...no ludzie wiem,ze zdarzaja sie rozne przypadki ale mozna sie zastanowic przed wystawieniem aukcji,nie? Od czego jest cena minimalna,czy uwzglednienie w opisie,ze moze zakonczyc aukcje przed czasem i do widzenia.

Raz jedyny spotkalam sie z normalnym podejsciem,babeczka podala normalny powod,ze aukcja nie osiagnela satysfakcjonujacej dla Niej ceny i ze za symboliczna kwote,nie bedzie sprzedazy.

Pewnie,ze kupujacy chce skorzystac-by koszt byl minimalny a sprzedawca,by maksymalnie zarobic-nie ma w tym nic dziwnego.

No,lepiej mi juz

[Ash]

A mnie juz dzis sie lepiej czyta wizaz. Tzn jestem teraz w pracy i nie jest idealnie dla oczu, w domu duzo wygodniej. Widocznie tamte kolory lepiej sie przystosowywaly do roznych ustawiem monitorow, a tu jest lekka lipa. Wydaje mi sie, ze cos poptawili te kolorki, bo jest znacznie lepszy komfort czytania.

[Erato]

Napisane przez Ash

A mnie juz dzis sie lepiej czyta wizaz. Tzn jestem teraz w pracy i nie jest idealnie dla oczu, w domu duzo wygodniej. Widocznie tamte kolory lepiej sie przystosowywaly do roznych ustawiem monitorow, a tu jest lekka lipa. Wydaje mi sie, ze cos poptawili te kolorki, bo jest znacznie lepszy komfort czytania.

przede wszystkim tło nie jest takie zaje***cie białe, jak na początku

[201804200952]

Napisane przez Hexxana

...

Raz jedyny spotkalam sie z normalnym podejsciem,babeczka podala normalny powod,ze aukcja nie osiagnela satysfakcjonujacej dla Niej ceny i ze za symboliczna kwote,nie bedzie sprzedazy.

Hm.
Niestety to co właśnie nazywasz normalnym podejściem - jest niezgodne z regulaminem.

Brak satysfakcjonującej ceny nie może być powodem odwołania aukcji, po to właśnie jest cena minimalna czy cena rozpoczęcia aukcji.

Wiadomo, że "nagłe uszkodzenia przedmiotów" są zwykle kitem, ale jeszcze bardziej irytuje mnie "bo cena mnie nie zadowala" . Z resztą taki argument jest często powodem skarg i upomnień czy zawieszenia konta użytkownika, jeśli się powtarza.

Napisane przez Hexxana

...
czy uwzglednienie w opisie,ze moze zakonczyc aukcje przed czasem i do widzenia.

A to kolejny opis nagminnie wykorzystywany na Allegro, jeśli dodatkowo zawiera "jeśli cena mnie nie zadowoli" - znów niezgodny z regulaminem

[Hexxana]

Myszi,masz racje jezeli chodzi o regulamin ale jest on naciagany w kazda mozliwa strone-w sumie bylam zla i dalam upust swojej zlosci "wygadujac sie"na ten temat.

Patrzac na to teraz,kiedy juz emocje ochlonely po prostu bede omijac ta osobe z daleka jezeli chodzi o wystawiane aukcje.

Czasami dobrze jest poczytac obiektywnych argumentow drugiej strony kiedy emocje zagluszaja rozsadek

[Ivvonka]

To mnie ostatnio zdenerwowala zupelnie odwrotna sytuacja, gdyz to ja bylam sprzedajacym. Sprzedawalam przedmiot opcja Kup Teraz. Pewna pani kupila u mnie cienie, po czym napisala wiadomosc, iz zrobila to "niechcacy". Nie mozna czegos kupic jednym przypadkowym kliknieciem - co najmniej dwoma! A to juz sie robi swiadomie. Nie mozna odwolac w ten sposob ofert, tak jak np. w przypadku licytacji - Kupujacy jest zobowiazany zaplacic za dany przedmiot! Takie sa zasady Allegro! I tak tej pani odparlam. Zaproponowalam zwrot kosztow wystawienia przedmiotu z oplata za ponowne wystawienie lub spodziewanej sumy za zakup. Dzisiaj sprawdzilam konto bankowe - dostalam przelew z pelna oplata.

Rozumiem, sprzedawcy bywaja rozni, ale klienci tez sa czasem nie lepsi!

[margaretka02]

Napisane przez Ivvonka

To mnie ostatnio zdenerwowala zupelnie odwrotna sytuacja, gdyz to ja bylam sprzedajacym. Sprzedawalam przedmiot opcja Kup Teraz. Pewna pani kupila u mnie cienie, po czym napisala wiadomosc, iz zrobila to "niechcacy". Nie mozna czegos kupic jednym przypadkowym kliknieciem - co najmniej dwoma! A to juz sie robi swiadomie. Nie mozna odwolac w ten sposob ofert, tak jak np. w przypadku licytacji - Kupujacy jest zobowiazany zaplacic za dany przedmiot! Takie sa zasady Allegro! I tak tej pani odparlam. Zaproponowalam zwrot kosztow wystawienia przedmiotu z oplata za ponowne wystawienie lub spodziewanej sumy za zakup. Dzisiaj sprawdzilam konto bankowe - dostalam przelew z pelna oplata.

Rozumiem, sprzedawcy bywaja rozni, ale klienci tez sa czasem nie lepsi!

Ja Cię Ivvonko świetnie rozumiem. Dopóki tylko kupowałam, to nie miałam żadnych problemów. Jak coś chcę kupić, to chcę, płacę od razu. Czasami zdarzało się, że sprzedający mial chyba ze 20 kilometrów na pocztę, które pokonywał piechotą, czyli wysyłał mi paczkę 10-14 dni po otrzymaniu pieniędzy, ale to mi się zdarzyło dosłownie kilka razy.
Odkąd zaczęłam sprzedawać rzeczy, no to lista dziwolągów na mojej Allegrowej drodze się zdecydowanie zwiększyła. Najczęściej były to problemy: tak mi się kliknęło i rezygnuję. Albo dyskusje ze mną PO licytacji dotyczące no:
-ceny przesyłki (a ja miałam zawsze ceny poczty, nie doliczalam za opakowanie itd - czyli wg kupującego mialam wysłać za darmo, bo jasnie pan hrabia coś u mnie kupił).
- ceny przedmiotu, też najczęściej już PO zakupie ktoś stwierdzał, że to jednak za drogo i zapłaci mi mniej. Była nawet jedna taka, która biła się w ostatniej chwili na licytacji, po czym stwierdziła: no może i licytacja skończyła się tą kwotą, ale one jest zainteresowana przedmiotem tylko wtedy,jak ja opuszczę cenę.
- inne dziwaczne zachowania, których opisanie zajęłoby mi trochę czasu.

Na początku się dziwiłam, że niektórzy sprzedający mają takie ostre kategoryczne sformułowania dotyczące niepłacenia za przedmiot, rezygnację z zakupu itd. Teraz, po moich własnych doświadczeniach, już się nie dziwię

[Kate30]

Napisane przez margaretka02

Na początku się dziwiłam, że niektórzy sprzedający mają takie ostre kategoryczne sformułowania dotyczące niepłacenia za przedmiot, rezygnację z zakupu itd. Teraz, po moich własnych doświadczeniach, już się nie dziwię

Ja też już się nie dziwie.

Miałam komiczne sytuacje jak sprzedawałam mój wózek dla dzieciaczka, a nawet cały komplet - w stanie idealnym. Kupiłam go za 2,5 tyś zł - chciałam sprzedać za 1000zł.

Ludzie kazali mi wysyłać sobie setki zdjęć z każdego ujęcia, prowadzili negocjacje telefoniczne, chcieli z Mazur przyjechać, żeby oglądać itp.

W końcu, po wysłaniu setek plików zdjęć, odpisaniu na stosy maili, że niestety nie sprzedam kompletu za 500zł , mój komplet kliknął pewien gość - nie chciał żadnych dodatkowych zdjęć, rano miałam na koncie pieniądze, wysłałam mu wózek - wieczorem następnego dnia dostałam komentarz i podziękowanie sms-em.

Różnie to bywa, ale rzeczywiście czasami śmiesznie

Wśród allegrowiczów mam też wielu świetnych znajomych, których pomoc i uprzejmość bardzo sobie cenię.
Nie brakuję tam jednak i cwaniaków - jak wszędzie.

[201804200952]

Ładne kwiatki, te wasze historie !


Ja miałam tylko jednego fajnego kupującego zwlekającego z wpłatą.
Na wszystkie maile jakie do niego pisałam zawsze odpowiadał ni mniej ni więcej tylko słowem "OK" .
Czy pasowało czy nie, czy odpowiedź taka miała sens czy nie.
Zawsze "OK" .
Myślałam, że mnie strzeli

Aż w końcu przyszedł słodki moment zemsty...
Po otrzymanym komentarzu, ja mu swój wystawiłam w postaci
ni mniej ni więcej tylko "OK"

[Kate30]

Napisane przez Myszi

Ładne kwiatki, te wasze historie !


Ja miałam tylko jednego fajnego kupującego zwlekającego z wpłatą.
Na wszystkie maile jakie do niego pisałam zawsze odpowiadał ni mniej ni więcej tylko słowem "OK" .
Czy pasowało czy nie, czy odpowiedź taka miała sens czy nie.
Zawsze "OK" .
Myślałam, że mnie strzeli

Aż w końcu przyszedł słodki moment zemsty...
Po otrzymanym komentarzu, ja mój swój wystawiłam w postaci ni mniej ni więcej tylko "OK"

Dobre Myszi

Widzę powrót do dawnego avka - bardzo go lubię

[Hexxana]

Wiecie,czasami tez sama cos sprzedaje i bywaly rozne sytuacje ale dochodze do wniosku,ze to temat rzeka jezeli chodzi o zachowania podczas akucji i po zakonczeniu ich.

Ludzie sa rozni i czasami trudno przewidziec jaka bedzie reakcja a widac nie kazdy ma normalne,zdrowe podejscie-klikam,place i ok.

[margaretka02]

Widziałyście już u nas te nowe róże Clinique, te z kwiatkiem? Chcę się wybrac na promocję Sephory, ale nie mam nic takiego upatrzonego. Może ten róż?

[L_V]

Napisane przez margaretka02

Widziałyście już u nas te nowe róże Clinique, te z kwiatkiem? Chcę się wybrac na promocję Sephory, ale nie mam nic takiego upatrzonego. Może ten róż?

Widziałam, widziałąm, ładny - ale ja za klinikami nie przepadam b0 nie pachną Tylko zastanawiam sie czy pod tym kwiatkiem róż ma takie same kolory, czy kwiatek jest "nabity" na wierzchu, a pod spodem jednolity kolor...juz i takie cuda widziałam.

A co do zakupów na Allgro - dziewczyny, nie miałam pojęcia, że to tak wygląda od strony sprzedającego. Ja tam tylko i wyłącznie kupuję i z zawsze, ale to zawsze zlecam przelew w dniu zakupu, nawet jak jest niedziela - mam juz głowy i jestem fair w stosunku do sprzedajacego. Po prostu w głowie mi sie nie miesci, ze ludzi kupują, a potem "negocjują" ceny

[margaretka02]

Ile było kolorów? Na strobnie Clinique widziałam 4, z tego 2 mi się spodobały (na razie ze zdjęć): Peony i Posy, mam nadzieje, że sa u nas.

[L_V]

Napisane przez margaretka02

Ile było kolorów? Na strobnie Clinique widziałam 4, z tego 2 mi się spodobały (na razie ze zdjęć): Peony i Posy, mam nadzieje, że sa u nas.

Ja w glądalam je w Marrionaud, bo w Lbn Sephory niet. Mieli dwa kolory, ale konsultantka mowila, ze jeszcze im dowiozą, bo to nie wszystko [wychodzi na to, iz brakowalo im 2och]. Podobal mi sie jeden, kwiat byl brzoskiniowo-rózowy, a "tło" beżowo-złote. Nie wiem co to za nazwa...

[Angi74]

Ale dawno mnie tu nie było...u mnie praca ,nowe projekty muzyczne.Ale ja lubie mieć natłok obowiązków-nuda mnie zabija.

Nowy Design Wizazu,jest dla mnie bardzo męczący.Nie obejdzie się bez pogorszenia wzroku.