Effaclar K La Roche-Posay - ZBIORCZY

[Ella77]

mam nadzieję Że to jednak tylko tymczasowe przyzwyczajanie do kwasu jako takiego - szkoda byłoby mi go odstawiać. a glikol chyba nie powoduje u mnie takich sensacji bo miałam go też w innych samorobnych kosmetykach i nic takiego sie nie działo

[anah]

tak to już jest z kosmetykami, że wszystko musimy testowac na sobie, każdemu co innego służy, każdy ma inną cerę, co jednemu służy innemu zupełnie nie odpowiada...

[Ella77]

a szkoda przydałaby się taka jedna konkretna recepta na wszstko i dla każdego

[_magdzia_]

Napisane przez Ella77

a szkoda przydałaby się taka jedna konkretna recepta na wszstko i dla każdego

Najlepiej powinien być jeden złoty krem na wszystko, jeden tonik na wszystko i jeden żel do mycia twarzy

Myślał indyk o niedzieli

[zioła]

Napisane przez hihi

Dziewczyny jestem... załamana

Coś morduje moje naczynka i to mogą być tylko dwa kosmetyki - albo filtr avenka - zmieniłam, przyznaję albo właśnie Effaclrar i nie wiem co mam robić, bo teoretycznie żadne w w/w nie ma prawa mi krzywdy robić

Pomocy

Pomóc niestety nie mogę, bo wiedza za mała
Może to jednak być effaklar, bo z tego co pamiętam pisałać,że filtrów nakładasz nawet ponad-przepisową ilość - tak więc nie można zgonić na to,że zbyt cienka warstwa ochronna itd.
Szkoda, bo tak fajnie tolerowała Ci buzia te kwasy i filtry
Może jednak spróbuj wrócić do LRP, który wcześniej stosowałaś -może próbki...tak dla czystości sumienia

[phdwao]

zioła jak Twój nosek?

[hihi]

Napisane przez zioła

Pomóc niestety nie mogę, bo wiedza za mała
Może to jednak być effaklar, bo z tego co pamiętam pisałać,że filtrów nakładasz nawet ponad-przepisową ilość - tak więc nie można zgonić na to,że zbyt cienka warstwa ochronna itd.
Szkoda, bo tak fajnie tolerowała Ci buzia te kwasy i filtry
Może jednak spróbuj wrócić do LRP, który wcześniej stosowałaś -może próbki...tak dla czystości sumienia

Filtrów kłade aż grubo, więc to na pewno nie brak filtrów Hexxana obiacała sprawdzić dla mnie czy w mleczku avenki jest coś, co może mi te naczynka tak atakować, więc jak stwierdzi, że nie szkodzi, to pewnie będą te pozostałe substancje Effaclaru...
Mam nadzieje, że znajdę inny krem z kwasami, bo nie zrezygnuję zupełnie, a to LRP filtrów wracac nie chcę, bo avenka mimo początkowego łaskotania lepiej się wchłania i nie powoduje takiego nieładnego zaróżowienia na twarzy...

[zioła]

Napisane przez phdwao

zioła jak Twój nosek?

Po wieczorze z ciepłymi kompresami z rumianku...duuużo lepiej
Już nie świeci, nie czerwieni, nie puchnie, tylko troszkę boli, kiedy dotykam na czubku. Prawie już nic nie widać. Jest ciut różowy na czubku.
Wczoraj po pracy nie miałam czasu iść po ten cudowny specyfik, który mi doradzałyście, ale dziś wstąpię do apteki i zaopatrzę się - tak na przyszłość.

Ale wczoraj wywoływałam tyyyle wesołości w pracy i wśród moich domowników. Ludzie w pracy nawet pytali, czy byłam niegrzeczna i czy przypadkiem ktoś mi nie przyłożył...bo nos w pewnym momencie zaczął nabierać barw fioletu

Polecam w każdym razie rumianek, na prawdę łagodzi. Posmarowałam jeszcze na noc takim czymś na "zimno" Haskowir.

Hihi- trzymam kciuki za Ciebie i za to, żeby to jednak nie był Effaklar

[phdwao]

to dobrze że jeste lepiej

ja również trzymam kciuki za Ciebie hihi

[hihi]

Napisane przez zioła

Polecam w każdym razie rumianek, na prawdę łagodzi. Posmarowałam jeszcze na noc takim czymś na "zimno" Haskowir.

Hihi- trzymam kciuki za Ciebie i za to, żeby to jednak nie był Effaklar

Napisane przez phdwao

to dobrze że jeste lepiej

ja również trzymam kciuki za Ciebie hihi

Dzięki dziewczyny, naprawdę dzięki, w razie czego będziecie mi pomagały szukac zastępcy Effa!

[meri99]

Napisane przez hihi

Tzn. wiesz ja jestem w wielkim szoku - Effaclaru od początku września uzywam i było ok, ale kilka dni temu zauważyłam niteczki naczynek na kościach policzkowych Jakieś tam na skrzydełkach nosa mi się zdarzały, ale nie tak! I najgorsze jest to, że ja nawet z filtrów LRP przeszłam na avenki, coby alkoholem skóry nie prowokować, a tu taki klops

moze spruboj sobie zrobic kuracje Rutinoskorbin'owa? Rutinoscorbin zawiera rutyne a ta zapobega pekaniu naczynek moze pekaja dlatego bo nadchodzi zima i temperatury sa nizsze niz wczesniej... mozliwe ze gdy stan naczynek sie poprawi,przestana pekac bo beda mocniejsze.

[phdwao]

Napisane przez hihi

Dzięki dziewczyny, naprawdę dzięki, w razie czego będziecie mi pomagały szukac zastępcy Effa!

Napisane przez meri99

moze spruboj sobie zrobic kuracje Rutinoskorbin'owa? Rutinoscorbin zawiera rutyne a ta zapobega pekaniu naczynek moze pekaja dlatego bo nadchodzi zima i temperatury sa nizsze niz wczesniej... mozliwe ze gdy stan naczynek sie poprawi,przestana pekac bo beda mocniejsze.

popieram to, pamaga mi taka kuracja, efekty są widoczne

[hihi]

Napisane przez meri99

moze spruboj sobie zrobic kuracje Rutinoskorbin'owa? Rutinoscorbin zawiera rutyne a ta zapobega pekaniu naczynek moze pekaja dlatego bo nadchodzi zima i temperatury sa nizsze niz wczesniej... mozliwe ze gdy stan naczynek sie poprawi,przestana pekac bo beda mocniejsze.

Hm... w sumie to cerutin jest w dawkach słonich od miesięcy...

A kuracja rutinoscorbinowa to..? Poproszę slicznie o przepis albo linka?

[_magdzia_]

Napisane przez zioła

Po wieczorze z ciepłymi kompresami z rumianku...duuużo lepiej
Już nie świeci, nie czerwieni, nie puchnie, tylko troszkę boli, kiedy dotykam na czubku. Prawie już nic nie widać. Jest ciut różowy na czubku.
Wczoraj po pracy nie miałam czasu iść po ten cudowny specyfik, który mi doradzałyście, ale dziś wstąpię do apteki i zaopatrzę się - tak na przyszłość.

Ale wczoraj wywoływałam tyyyle wesołości w pracy i wśród moich domowników. Ludzie w pracy nawet pytali, czy byłam niegrzeczna i czy przypadkiem ktoś mi nie przyłożył...bo nos w pewnym momencie zaczął nabierać barw fioletu

Polecam w każdym razie rumianek, na prawdę łagodzi. Posmarowałam jeszcze na noc takim czymś na "zimno" Haskowir.

No to dobrze że już schodzi
Mnie naszczęście narazie nic nowego nie wyskoczyło ale ślady i to dość ciemne jeszcze są po ostatnich niespodziankach

[phdwao]

Napisane przez hihi

Hm... w sumie to cerutin jest w dawkach słonich od miesięcy...

A kuracja rutinoscorbinowa to..? Poproszę slicznie o przepis albo linka?

to jest to samo,co stosujesz

[meri99]

Napisane przez hihi

Hm... w sumie to cerutin jest w dawkach słonich od miesięcy...

A kuracja rutinoscorbinowa to..? Poproszę slicznie o przepis albo linka?

tak, to jest to samo do doustnego brania ale moze rutinoscorbin ma wieksze dawki rutyny od cerutinu? niewiem bo nie mam porownania,ja biore rutinoscorbin a cerutinu to juz od dawna nie bralam,moze jest gdzies slkad w internecie.

[Ella77]

zioła fajnie, że sytuacja na nosku się ustabilizowała byłaś takim trochę królikiem alę dzięki Tobie będziemy wiedziały o kojącym wpływie rumianku na takie niespodzianki...

hihi a może to właśnie filtry LRP tak rozburzyły Ci naczynka a teraz kiedy jest coraz zimniej to poprostu "wyszło"? pomyślałam o tym kiedy powiedziałaś, że po filtrach LRP miałaś zaróżowioną buzię - to już znak że coś działao się z naczynkami. u mnie naczynka właśnie DP tak rozbujał - jak zmieniłam filtr na klorane to po jakichś dwóch tygodniach wszystko się uspokoiło

co do Effa - wyłażą mi paskudztwa na policzkach - pełno grudek i rozszerzone brzydkie pory

a i dziś dermablend kupiłam jestem zadowolona chociaż może ja nie umiem go nakładać ale z bliska to niestety widać go na buźce - no i u mnie skórki podkreśla ale i tak ogolny efekt super

[Mykka]

a czy dermablend ma jakiś dozownik ? Np pomkę ?

[Ella77]

Napisane przez Mykka

a czy dermablend ma jakiś dozownik ? Np pomkę ?

jest w tubce

[_magdzia_]

Napisane przez Ella77

zioła fajnie, że sytuacja na nosku się ustabilizowała byłaś takim trochę królikiem alę dzięki Tobie będziemy wiedziały o kojącym wpływie rumianku na takie niespodzianki...

hihi a może to właśnie filtry LRP tak rozburzyły Ci naczynka a teraz kiedy jest coraz zimniej to poprostu "wyszło"? pomyślałam o tym kiedy powiedziałaś, że po filtrach LRP miałaś zaróżowioną buzię - to już znak że coś działao się z naczynkami. u mnie naczynka właśnie DP tak rozbujał - jak zmieniłam filtr na klorane to po jakichś dwóch tygodniach wszystko się uspokoiło

co do Effa - wyłażą mi paskudztwa na policzkach - pełno grudek i rozszerzone brzydkie pory

a i dziś dermablend kupiłam jestem zadowolona chociaż może ja nie umiem go nakładać ale z bliska to niestety widać go na buźce - no i u mnie skórki podkreśla ale i tak ogolny efekt super

Ja też jak narazie jestem zadowolona z dermablendu
Po dwóch dniach nabrałam już wprawy w jego nakłądaniu
Ja też niestety zauważyłam że mam jakieś grudki po effaclarze. Myślicie że znikną

[Ella77]

Napisane przez _magdzia_

Ja też jak narazie jestem zadowolona z dermablendu
Po dwóch dniach nabrałam już wprawy w jego nakłądaniu
Ja też niestety zauważyłam że mam jakieś grudki po effaclarze. Myślicie że znikną

mam nadzieję że te grudki to tylko efekt tymczasowy - oczyszczania skóry i z czasem to minie

a jaką stosujesz "technologię" nakładania?

[_magdzia_]

Napisane przez Ella77

mam nadzieję że te grudki to tylko efekt tymczasowy - oczyszczania skóry i z czasem to minie

a jaką stosujesz "technologię" nakładania?

Ja ogólnie podkłady nakładam pędzlem (ostatni mój nabytek to ten z sephory) dzieki temu warstwa ta jest cieńsza i łatwo uniknąć efektu maski. Pozatym na początku nakładałam za dużo dermablendu- a teraz tylko odrobinę i efekt jest naprawdę świetny
Myślę że warto zaopatrzyć się w pędzel

[Ella77]

Napisane przez _magdzia_

Ja ogólnie podkłady nakładam pędzlem (ostatni mój nabytek to ten z sephory) dzieki temu warstwa ta jest cieńsza i łatwo uniknąć efektu maski. Pozatym na początku nakładałam za dużo dermablendu- a teraz tylko odrobinę i efekt jest naprawdę świetny
Myślę że warto zaopatrzyć się w pędzel

pędzel to dobry patent jeśli chodzi o wieczorne wyjścia jednak przy nakładaniu na filtr - nie ma opcji. chciałam używać podkładu tylko tak od czasu do czasu na większe wyjście (i tu pędzel sprawdziłby się świetnie) ale okazuję się, żę coraz wiecej do ukrycia - a to dzięki Effaclarowi. już nie wiem śmiać się czy płakać

Po wieczornej kąpieli i dokładnych oględzinach mogę zdać relację.

Bilans po 4 użyciach Eff (naprzemiennie z AD i nawilżaczem):

• 2 ciemne ślady po gulach na brodzie
• 1 taki ślad nad brwią
• nowe, dzisiejsze gule : na czole i kolejna na brodzie
• grudki na policzkach przy nosie
• rozszerzone pory na nosie, efekt wyłażących na wierzch czarnuchów
• nierównomierny koloryt - uwrażliwione czerwone placki pojawiające się po zmyciu makijazu
• żeby nie było - względnie gładka skóra reszty twarzy

powoli zaczynam się dołować

[meri99]

Napisane przez Ella77

zioła fajnie, że sytuacja na nosku się ustabilizowała byłaś takim trochę królikiem alę dzięki Tobie będziemy wiedziały o kojącym wpływie rumianku na takie niespodzianki...

hihi a może to właśnie filtry LRP tak rozburzyły Ci naczynka a teraz kiedy jest coraz zimniej to poprostu "wyszło"? pomyślałam o tym kiedy powiedziałaś, że po filtrach LRP miałaś zaróżowioną buzię - to już znak że coś działao się z naczynkami. u mnie naczynka właśnie DP tak rozbujał - jak zmieniłam filtr na klorane to po jakichś dwóch tygodniach wszystko się uspokoiło

co do Effa - wyłażą mi paskudztwa na policzkach - pełno grudek i rozszerzone brzydkie pory

a i dziś dermablend kupiłam jestem zadowolona chociaż może ja nie umiem go nakładać ale z bliska to niestety widać go na buźce - no i u mnie skórki podkreśla ale i tak ogolny efekt super

nom,przy tym jego nakladaniu to sie trzeba sporo napracowac... mojej siostrze dobrze wychodzilo nakladanie go pedzlem.

[_magdzia_]

No jak tam dziewczyny. Są jakieś nowe niespodzianki dzisiaj Ja naszczęście nic nowego nie mam

[Ella77]

u mnie nic nowego nie wyskoczyło dzisiaj, ale rozwijają się wczorajsze gule (czoło i broda)

za to w tej chwili przechodzę stan skrajnego podłamania - jestem na etapie poszukiwań dobrego kremu na zimę pod filtr bo samo mleczko klorane nie radzi sobie z ochroną przed wiatrem i chłodem - no i sie naczytałam na olejowym wątku, że olej migdałowy świetnie nadaje się na zimę. mając go w domu nie czekałam i nałożyłam.

teraz siedzę od 15 minut taki tłuścioch i modlę się żeby filtr mi sie wchłonął jeszcze w ciągu 10 min. bo trzeba robić mejkap (zatuszować gule) i wybywać na uczelnię

mam nadzieję, że nie spłynę

[_magdzia_]

Napisane przez Ella77

u mnie nic nowego nie wyskoczyło dzisiaj, ale rozwijają się wczorajsze gule (czoło i broda)

za to w tej chwili przechodzę stan skrajnego podłamania - jestem na etapie poszukiwań dobrego kremu na zimę pod filtr bo samo mleczko klorane nie radzi sobie z ochroną przed wiatrem i chłodem - no i sie naczytałam na olejowym wątku, że olej migdałowy świetnie nadaje się na zimę. mając go w domu nie czekałam i nałożyłam.

teraz siedzę od 15 minut taki tłuścioch i modlę się żeby filtr mi sie wchłonął jeszcze w ciągu 10 min. bo trzeba robić mejkap (zatuszować gule) i wybywać na uczelnię

mam nadzieję, że nie spłynę

Oj z kremem na zimę to naprawdę problem jest Ja już chyba wszystkie próbowałam i albo za lekkie albo mnie zapycha. Narazie dałam sobie spokój, ale dzisiaj znowu jakoś zimniej się zrobiło że poszukiwania znowu rozpoczyanm- żebym tylko do wiosny coś znalazła

[Mykka]

Napisane przez _magdzia_

No jak tam dziewczyny. Są jakieś nowe niespodzianki dzisiaj Ja naszczęście nic nowego nie mam

u mnie pojawiły się dwie gule w okolicach ust. Jedna z prawej, druga z lewej strony. Istna symetria W sumie to dobrze bo one mi się już od MIESIĘCY zbierały, a tak to nareszcie ujrzały światło dzienne i wreszcie znikną

[Ella77]

a ja dziś poinnam nałożyć Eff. ale spasuję. jutro ważna impreza, na której mam plan oczarowania pewnego Ktosia (tfu tfu żeby tylko nie zapeszyc) i gdyby jednak coś mi po nim wyskoczyła to byłabym wielce niepocieszona... teraz sie ponawilżam a do naszego Effaclarka wróce w moim następnym "cyklu"

[phdwao]

a ja dziś przeprowadziłam piekny program odżywiania buźki:na noc zamiast e nałożyłam nutritic 5%, rano zrobiłam piling enzymatyczny clama ziaji, a potem maseczkę do cery naczynkowej z dax'a, czuję się bardzo świeżo, buzia wygląda promiennie