ksantypa7 pięknieje z Isaną Q10

ksantypa7 · 2012-04-20, 23:06

Witam.
Już we wtorek odebrałam do przetestowania swój krem Isana Q10.
Jestem po 7 użyciach kremu. Kremu używam na uda i pośladki, w innych partiach ciała nie potrzebuję jego właściwości, a w wybranych miejscach stosowania będę mogła zauważyć działanie ujędrniające.

Najpierw opiszę sam krem. Ma bardzo delikatny, szybko się ulatniający zapach, nie koliduje z innymi używanymi kosmetykami. Konsystencja miękka, łatwo się wydobywa z pojemnika. Szybko się wchłania. Kolor jasno-beżowy. Bardzo wydajny, wystarczy bardzo mała ilość żeby się wysmarować.

Wrażenia po 7 użyciach. Krem stosuję po masażu rękawicą pilingującą pod prysznicem. Smaruję skórę cienką warstwą, czekam kilka chwil aż się wchłonie, nakładam drugą warstwę. Używanie jest bardzo przyjemne, mam uczucie wygładzenia i lekkiego napięcia skóry. Zniwelował małe krostki na górze ud.

Kolejny wpis dodam za kilka dni, gdy będę miała pełniejszy obraz efektów.

No tak, zapomniałam, resztki kremu które mi zawsze zostają na dłoniach rozprowadzam na nich i skóra zrobiła się bardzo gładka i nawilżona.

2012-04-20, 23:06	#1
ksantypa7 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 551	ksantypa7 pięknieje z Isaną Q10 Witam. Już we wtorek odebrałam do przetestowania swój krem Isana Q10. Jestem po 7 użyciach kremu. Kremu używam na uda i pośladki, w innych partiach ciała nie potrzebuję jego właściwości, a w wybranych miejscach stosowania będę mogła zauważyć działanie ujędrniające. Najpierw opiszę sam krem. Ma bardzo delikatny, szybko się ulatniający zapach, nie koliduje z innymi używanymi kosmetykami. Konsystencja miękka, łatwo się wydobywa z pojemnika. Szybko się wchłania. Kolor jasno-beżowy. Bardzo wydajny, wystarczy bardzo mała ilość żeby się wysmarować. Wrażenia po 7 użyciach. Krem stosuję po masażu rękawicą pilingującą pod prysznicem. Smaruję skórę cienką warstwą, czekam kilka chwil aż się wchłonie, nakładam drugą warstwę. Używanie jest bardzo przyjemne, mam uczucie wygładzenia i lekkiego napięcia skóry. Zniwelował małe krostki na górze ud. Kolejny wpis dodam za kilka dni, gdy będę miała pełniejszy obraz efektów. No tak, zapomniałam, resztki kremu które mi zawsze zostają na dłoniach rozprowadzam na nich i skóra zrobiła się bardzo gładka i nawilżona. __________________ Przygarnę miniaturkę Neonatura Cocoon. I'm Alive!....I'm Alive!......I'm Alive! And I've got so much more that I want to do Was it music? Was it science that saved me? Or the way that you prayed for me? Yes either way I thank you, I'm alive GM

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)