|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2006-06-06, 11:09 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
Chciałabym poradzić się profesjonalisty w pewnej kwestii. Zacznę może od tego, że w lipcu zeszłego roku rozpoczęłam odchudzanie. Przy wzroście 156 cm ważyłam blisko 60 kg. Do grudnia schudłam około 7 kilogramów, odżywiając się po prostu zdrowo. Potem niestety zaczęły się problemy w pracy i domu, odreagowywałam obniżając liczbę spożywanych kalorii. W końcu odchudzanie zaczęło się przeradzać w obsesję, jadłam po 500 kalorii dziennie. Od kwietnia powoli wracam do równowagi, emocjonalnie jest już nienajgorzej. Pod okiem męża (do niedawna jeszcze narzeczonego) i mamy zaczęłam więcej jeść. Niestety skończyło się to efektem jojo, w błyskawicznym tempie przytyłam ponad 3 kilgoramy i tyję nadal. Chciałabym ustabilizować wagę na poziomie 45-46 kg. Teraz ważę 48,5 kg. Niestety nie wiem jak się za to zabrać Zdrowe odżywianie, które kiedyś przynosiło efekty, daje odwrotne do zamierzonych rezultaty. W lipcu wybieram się na terapię, chciałabym jednak już teraz jakoś zadbać o swoje zdrowie. Bardzo proszę o pomoc.
|
2006-06-08, 09:37 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
up
|
2006-06-08, 17:39 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 530
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
Witam!
Gorąco Cie pozdrawiam i ściskam, bo najwyrażniej jestes trochę zdesperowana. Na początek proponuję abyś obliczyła swój aktualny BMI. Wyjdzie Tobie około 20. Co oznacza prawidłową masę ciała!!! Po co więc sie upierać i dążyć do tych 46 kg, jeśli organizm sam daje znać, że juz dalej nie może. Stwierdził, że ważysz za mało i wbrew twojej woli magazynuje enerfie. Schudłaś od lipca do grudnia bezpieczną ilość kg - BRAWA!! Nie wspomniałaś natomiast ani słowa o wysiłku fizycznym. Ćwiczenia sprawią, że będziesz mogła cieszyć się jedzeniem, a nadmiar kalorii spalisz poprzez ćwiczenia. W ten sposób nie wrócisz do swojej poprzedniej wagi i utrzymasz obecna, bo bardzo prawidłową ) Pozdrawiam |
2006-06-08, 22:02 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
Akane mam ten sam problem. Schudlam jedzac zdrowo i w tym momencie nie wiem jak mam jesc... Jem niezdrowo-tyje, jem zdrowo-chudne. Nie wiem jak mam jesc zeby utrzymac moja wage.
__________________
Always sentimental when I think of how it was..
|
2006-06-09, 07:35 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
Cytat:
chocolate_brown: masz o tyle dobrze, że gdy jeszcz zdrowo - chudniesz. Ja jem zdrowo, a i tak tyję. I to przy dziennej dawce 1000 kalorii. Nie wiem jak to możliwe, ale z tygodnia na tydzień ważę więcej. |
|
2006-06-09, 18:54 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
Akane, dzienna dawka 1000 kcal to nijak nie jest zdrowe jedzenie cokolwiek byś jadła i w ilu porcjach...
Wydaje mi się, że jedyna droga do utrzymania prawidłowej wagi prowadzi przez rozkręcenie metabolizmu - więc musisz stopniowo wrócić do zaspokojania swojego zapotrzebowania kalorycznego. Jeśli na 1000 kcal tyjesz, to znaczy, że organizm wszystko magazynuje - przemiana materii jest spowolniona w bardzo dużym stopniu i niestety na początku wracania do normy trochę możesz przytyć, ale nie wyobrażam sobie innej drogi (zakładając, że jesteś zdrowa i tycie jest wyłącznie wynikiem zaburzeń żywieniowych, a nie np. endokrynologicznych). Powinnaś zacząć od wyliczenia dokładnego zapotrzebowania (kalkulatorem, który zawiera dane o aktywności fizycznej) i zacząć jeść o ok. 100-300 kcal mniej niż wynosi zapotrzebowanie w postaci 5-6 malutkich posiłków dziennie (ale prawdziwych posiłków, a nie przekąsek węglowodanowych typu jogurt lub jabłko - bardzo ważne jest zachowanie bilansu b:t:w). Na początek nawet równo lub o góra 100 mniej, żeby rozkręcić spowolniony metabolizm. Naturalnym wpomagaczem w rozkręcaniu metabolizmu jest czerwona herbata. Początkowo pewnie przytyjesz, ale kiedy metabolizm zacznie już normalnie pracować (po 1,5-2 miesiącach systematycznego stosowania się do tego sposobu odżywiania) zaczniesz się zdrowo odchudzać - tzn. tak, żeby nie spowalniać przy tym metabolizmu. Kiedy po dojściu do normy kalorycznej dołączysz ćwiczenia, na pewno szybko pójdzie Ważne jest też nastawienie psychiczne: musisz uwierzyć, że się to uda, bo nie wymaga to prawie żadnych wyrzeczeń (poza rezygnacją z junk-food ) - tylko systematyczności i planowania kolejnych posiłków. Mam nadzieję, że masz wsparcie psychiczne w najbliższych i nie masz problemu z akceptacją siebie; chyba też lubisz aktywność fizyczną (pamiętam Cię z forum fitnessowego z zeszłego roku, stąd takie wnioski ). Powodzenia! |
2006-06-09, 23:03 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
Cytat:
__________________
Always sentimental when I think of how it was..
|
|
2006-06-14, 08:23 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
midi: dziękuję za wszystkie rady Postaram się do nich zastsować, w zasadzie już jem więcej niż owe 1000 kalorii i póki co od ponad tygodnia waga utrzymuje się na poziomie 48,5 kg. Może już za bardzo w górę nie skoczy. Wcinam kilka posiłków dziennie (3 większe i 2 przekąski), dużo ryb, owoce, jogurty, serki wiejskie, mięso z kurczaka, pieczywo pełnoziarniste. Jelita mi się zaczynają rozkręcać (zniknęły problemy z zaparciami), więc optymizm mi wzrósł Mam nadzieję, że metabolizm wkrótce mi się rozkręci
Wysiłek fizyczny lubię, ale tylko pod pewnymi postaciami Muszę się jakoś przełamać i zacząć biegać, podobno daje to rewelacyjne rezultaty. Wsparcie ze strony bliskich jest, gorzej z samoakceptacją (szczególnie załamuję się, gdy spotykam kogoś znajomego i słyszę "O, poprawiłaś się" - co jest równoznaczne z "przytyłaś"). Wierzę jednak, że będzie dobrze. Grunt, to iść do przodu, choćby malymi kroczkami. |
2006-06-14, 11:48 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Powrót do równowagi po problemach z odżywianiem
to nie staraj się nawet myśleć o tych 'znajomych poprawiających humor".
szkoda każdej sekundy zastanawiania sie nad tym,co myślą inni! a bieganie daje rezultaty tylko powoli |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:17.