Kosmetyki M.A.C. cz.7

[Corii]

Napisane przez martiryb

Dostepna w Zlotych Tarasach i Galerii Mokotow

Ooo, a to niespodzianka. Ale w sumie nie ma tam nic takiego co bym chciała, może jedna paleta fioletów, z tym ze połowę z niej i tak mam w domu

[Ioqua]

Witam
Po pierwsze gratuluje Wam przeogromnej wiedzy na temat ukochanego Maca i zazdroszcze cudownych zbiorow!bardzo, bardzo zazdroszcze. moze i ja sie kiedyc takich doczekam!
Chcialam Was prosic o porade, gdyz jestem jeszcze bardzo poczatkujaca maco-maniaczka. Przczytalam cala 1 i 7 czesc watku ale osmiele sie prosic Was o rade.
Mieszkam zagranica i niestety zostaja mi zakupy tylko przez net, gdyz do najblizszego salonu mam 300km.
Zakupilam podklas Studio Fix NW 20 (kolor wybralam po przestudiowaniu setek stron jak wybierac kolor) i mysle ze strzal w 10 mam rowniez Blota Medium.

Czytajac Wasze posty zadecydowalam, iz zakupie na 100% pomadke Russian Red (wyglada cudnie a ja kocham czerwienie).
Chcialabym kupic roz i nie wiem jaki! Z waszych postow doszlam do wnosku, ze chyba AmberGlow. Bedzie ok przy tonach, ktore uzywam?
Mozecie mi tez polecic jakas baze pod poklad i puder brazujacy?
Czytalam tez o tuszu 3D, myslicie ze warto?

w co jeszcze powinna sie zaopatrzyc poczatkujaca maco maniaczka?
Licze bardzo na Wasza pomoc.
Milego popoludnia

[tiniaczek]

Napisane przez earthpace

Dziękuje Ci Szukam czerwonawej śliwki, która wygląda w miarę naturalnie (nie wpada w "rażące/neonowe" tony). Coś w tym stylu http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2011/...07_196x620.jpg
Ale chyba craving niezbyt się w to wpasowuje, jest bardziej różowawy.

Na mnie zdecydowanie nie
Wklepana palcem moze dac podobny efekt Pomacaj ja

[kasiaj85]

Napisane przez Ioqua

Czytajac Wasze posty zadecydowalam, iz zakupie na 100% pomadke Russian Red (wyglada cudnie a ja kocham czerwienie).
Chcialabym kupic roz i nie wiem jaki! Z waszych postow doszlam do wnosku, ze chyba AmberGlow. Bedzie ok przy tonach, ktore uzywam?
Mozecie mi tez polecic jakas baze pod poklad i puder brazujacy?
Czytalam tez o tuszu 3D, myslicie ze warto?

w co jeszcze powinna sie zaopatrzyc poczatkujaca maco maniaczka?
Licze bardzo na Wasza pomoc.
Milego popoludnia

co do bazy - nie pomogę bo nie używam
róż Amber Glow był limitką niestety... polecam Ci Warm Soul. jest bardzo uniwersalny Co do bronzera polecam Refined golden.
Tusz testuję - efekt mi się podoba, tylko wkurzają mnie te glutki, które się robią na szczocie, jakby ona była źle oczyszczana z nadmiaru tuszu podczas wyciągania z tubki...
myślę, że całkowicie bezpieczne są cienie - najlepiej wszystkie oprócz tych z wykończeniem Lustre na początek

[gagateczkaaa]

Dzieki za odpowiedzi
Niestety w Mac bede tylko w ten weekend, wiec i tak nie mam szans na limitowanke. No nic, kupie Clinique tak jak mialam wczesniej w planach


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[earthpace]

Napisane przez tiniaczek

Na mnie zdecydowanie nie
Wklepana palcem moze dac podobny efekt Pomacaj ja

Dzwoniłam do salonu i niestety nie mają craving ale jest captive i capricious. Muszę się zebrać i pojechać.

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Czy orientujecie się może jak ciemny jest MAC Studio Fix 30/35/40? Ma ktoś może porównanie do bourjois/loreal albo do azjatyckich?

[Ioqua]

Napisane przez kasiaj85

co do bazy - nie pomogę bo nie używam
róż Amber Glow był limitką niestety... polecam Ci Warm Soul. jest bardzo uniwersalny Co do bronzera polecam Refined golden.
Tusz testuję - efekt mi się podoba, tylko wkurzają mnie te glutki, które się robią na szczocie, jakby ona była źle oczyszczana z nadmiaru tuszu podczas wyciągania z tubki...
myślę, że całkowicie bezpieczne są cienie - najlepiej wszystkie oprócz tych z wykończeniem Lustre na początek

Kasiaj85 dzieki ogromne za odpowiedz! Bronzer i roz zamowie na 100%Cudne makijaze na Twoim blogu! Moge zapytac jakiego podkladu uzywasz? Ja jestem zadowolona z mojego Studio Fix chociaz mam ochote sprobowac Prolonger'a.... Ufff brakuje mi strasznie wizyty w salonie by wszystko 'pomacac' ;(

[Corii]

Napisane przez Ioqua

Kasiaj85 dzieki ogromne za odpowiedz! Bronzer i roz zamowie na 100%Cudne makijaze na Twoim blogu! Moge zapytac jakiego podkladu uzywasz? Ja jestem zadowolona z mojego Studio Fix chociaz mam ochote sprobowac Prolonger'a.... Ufff brakuje mi strasznie wizyty w salonie by wszystko 'pomacac' ;(

Pro Long to mój ulubiony podkład kończe już druga buteleczkę i będzie trzecia

[earthpace]

Napisane przez Corii

Pro Long to mój ulubiony podkład kończe już druga buteleczkę i będzie trzecia

Jaka jest między nimi różnica dziewczyny? Chodzi mi o Wasza opinię. Ja bym chciała średnie krycie, ale fajnie jakby trochę rozświetlał.

[Corii]

Napisane przez earthpace

Jaka jest między nimi różnica dziewczyny? Chodzi mi o Wasza opinię. Ja bym chciała średnie krycie, ale fajnie jakby trochę rozświetlał.

Może taka, ze Studio Fix jest najbardziej kryjący i cieższy z nich dwóch?
Ale nie, przy Perfection nie będziesz miała rozświetlenia, to typowy matujący podkład. Jęsli chcesz średnie krycie i rozświetlenie to predzej celuj w Matchmastera albo nowość Guerlaina - Tenue De Perfection, w którym buzia wygląda pięknei po prostu i jest rozświetlenie o jakie Ci chodzi.

[earthpace]

Napisane przez Corii

Może taka, ze Studio Fix jest najbardziej kryjący i cieższy z nich dwóch?
Ale nie, przy Perfection nie będziesz miała rozświetlenia, to typowy matujący podkład. Jęsli chcesz średnie krycie i rozświetlenie to predzej celuj w Matchmastera albo nowość Guerlaina - Tenue De Perfection, w którym buzia wygląda pięknei po prostu i jest rozświetlenie o jakie Ci chodzi.

Dzięki Guerlain mnie nie nastraja pozytywnie, kiedyś miałam i fatalnie mi zapychał pory i podkreślał skórki. Ale ok, spróbuje przetestować.

[Ioqua]

Corii, dziękuje za super porównanie. Zostanę więc przy Studio Fix, bo jesienią czasem zdarzają sie jakieś pojedyncze niespodzianki więc wole ten, który lepiej kryje.

Earthpace, potwierdzam ze Gurelain daje bardzo fajny efekt. Ja przez lata uzywalam Parure, przetestowalam wszystkie rodzaje w tym De Lumiere i byłam bardzo zadowolona. O Tenue De perfection słyszałam od koleżanki, ze bardzo fajny.

Ja kompletuje zamówienie.... Oj ile sie tego nazbieralo!!!

[kasiaj85]

Napisane przez Ioqua

Kasiaj85 dzieki ogromne za odpowiedz! Bronzer i roz zamowie na 100%Cudne makijaze na Twoim blogu! Moge zapytac jakiego podkladu uzywasz? Ja jestem zadowolona z mojego Studio Fix chociaz mam ochote sprobowac Prolonger'a.... Ufff brakuje mi strasznie wizyty w salonie by wszystko 'pomacac' ;(

nie ma sprawy
dzięuję ciągle sobie ćwiczę
na blogu będziesz miała w większości mineralne podkłady Lucy. Na większe wyjścia jednak albo gdy potrzebuję krycia to sięgam właśnie po Studio Fix. Nie ciągnie mnie żeby próbować dalej

Napisane przez Ioqua

Ja kompletuje zamówienie.... Oj ile sie tego nazbieralo!!!

co tam masz na liście?

[Ioqua]

Moim skromnym zdaniem nie cwiczysz, tylko tworzysz dzieła sztuki! Szczerze gratuluje wyobraźni i tak fachowej ręki . Ja tez jestem raczej blond bledziuch więc będę podpatrywac Cie na pewno.
W koszyczku jak na razie: tusz 3d, szminka Russian Red, kolejne opakowanie podkladu Studio Fix NW20, puder Prep+Prime transparent, soft and gentle, bronzer polecony przez Ciebie refined golden i rownież polecony przez Ciebie róż warm soul ( czytałam, ze polecalas tez pinch o'peach, tez mi sie podoba, wg Ciebie który lepiej?). Chciałabym skompletować sobie podstawowa bazę "must have". Cienie i eye linery muszą poczekać, bo mam ich 2 olbrzymie kuferki a poza tym troszkę kosztowny mój nowy nałóg Czy uważasz, ze początkowy zestaw jest w miarę dobrze skomponowany? Mieszkam w dość wilgotnym rejonie więc nawet w zimie buzka sie błyszczy Raz jeszcze wielkie dzięki za wszystkie rady.

[OlaM]

Napisane przez Ioqua

Moim skromnym zdaniem nie cwiczysz, tylko tworzysz dzieła sztuki! Szczerze gratuluje wyobraźni i tak fachowej ręki . Ja tez jestem raczej blond bledziuch więc będę podpatrywac Cie na pewno.
W koszyczku jak na razie: tusz 3d, szminka Russian Red, kolejne opakowanie podkladu Studio Fix NW20, puder Prep+Prime transparent, soft and gentle, bronzer polecony przez Ciebie refined golden i rownież polecony przez Ciebie róż warm soul ( czytałam, ze polecalas tez pinch o'peach, tez mi sie podoba, wg Ciebie który lepiej?). Chciałabym skompletować sobie podstawowa bazę "must have". Cienie i eye linery muszą poczekać, bo mam ich 2 olbrzymie kuferki a poza tym troszkę kosztowny mój nowy nałóg Czy uważasz, ze początkowy zestaw jest w miarę dobrze skomponowany? Mieszkam w dość wilgotnym rejonie więc nawet w zimie buzka sie błyszczy Raz jeszcze wielkie dzięki za wszystkie rady.

O, całkiem niezła lista .
Ja bym Ci jeszcze poleciła Paint Pota w kolorze Painterly albo Paintsa w odcieniu Bare Canvas. To są cienie w kremie, ale nadają się świetnie jako bazy pod cienie, nakładane na tradycyjną bazę a pod cienie prasowane lub sypkie.

[kasiaj85]

Napisane przez Ioqua

Moim skromnym zdaniem nie cwiczysz, tylko tworzysz dzieła sztuki! Szczerze gratuluje wyobraźni i tak fachowej ręki . Ja tez jestem raczej blond bledziuch więc będę podpatrywac Cie na pewno.

dziękuję, aż się zarumieniłam, ale to naprawdę za duże słowa... Moje mejkapy to głównie takie wiesz, dzienniaki. mogę Ci z marszu podrzucić linki do kilku dziewczyn, które według mnie tworzą dzieła sztuki, ja im co najwyżej mogę zakręcać słoiczki od cieni w kremie jak malują..

W koszyczku jak na razie: tusz 3d, szminka Russian Red, kolejne opakowanie podkladu Studio Fix NW20, puder Prep+Prime transparent, soft and gentle, bronzer polecony przez Ciebie refined golden i rownież polecony przez Ciebie róż warm soul ( czytałam, ze polecalas tez pinch o'peach, tez mi sie podoba, wg Ciebie który lepiej?). Chciałabym skompletować sobie podstawowa bazę "must have". Cienie i eye linery muszą poczekać, bo mam ich 2 olbrzymie kuferki a poza tym troszkę kosztowny mój nowy nałóg Czy uważasz, ze początkowy zestaw jest w miarę dobrze skomponowany? Mieszkam w dość wilgotnym rejonie więc nawet w zimie buzka sie błyszczy Raz jeszcze wielkie dzięki za wszystkie rady.

przede wszystkim jeśli masz problemy z błyskiem to polecam Ci zamiast Prep&Prime - Blota Najlepiej prasowanego, bo można go wrzucić do torebki i poprawiać się w ciągu dnia, ale to chyba najlepszy matujący puder na rynku w tej chwili. Soft & Gentle jest piękny!
Co do róży - strasznie trudno je porównać. Tzn oba są dość uniwersalne, ale na tym się kończą ich podobieństwa. Przede wszystkim Pinch jest matowym różem. A Warm Soul ma mnóstwo pięknych drobinek i jest takim leciutko opalonym odcieniem. Szczerze Ci powiem, że nie umiałabym wybrać między nimi
Do tego zestawu dobrałabym jeszcze tylko pędzel 217.

Napisane przez OlaM

O, całkiem niezła lista .
Ja bym Ci jeszcze poleciła Paint Pota w kolorze Paintrely albo Paintsa w odcieniu Bare Canvas. To są cienie w kremie, ale nadają się świetnie jako bazy pod cienie, nakładane na tradycyjną bazę a pod cienie prasowane lub sypkie.

zgadzam się jeszcze z Olą.

[OlaM]

Kasia dobrze podpowiada, że bez pędzelka 217 ani rusz .

A poza tym Kasia jest zbyt skromna - tworzy piękne, staranne i dobrze skomponowane makijaże, więc komplementy pod jej adresem są jak najbardziej uzasadnione .

[Ioqua]

Napisane przez kasiaj85

dziękuję, aż się zarumieniłam, ale to naprawdę za duże słowa... Moje mejkapy to głównie takie wiesz, dzienniaki. mogę Ci z marszu podrzucić linki do kilku dziewczyn, które według mnie tworzą dzieła sztuki, ja im co najwyżej mogę zakręcać słoiczki od cieni w kremie jak malują..

przede wszystkim jeśli masz problemy z błyskiem to polecam Ci zamiast Prep&Prime - Blota Najlepiej prasowanego, bo można go wrzucić do torebki i poprawiać się w ciągu dnia, ale to chyba najlepszy matujący puder na rynku w tej chwili. Soft & Gentle jest piękny!
Co do róży - strasznie trudno je porównać. Tzn oba są dość uniwersalne, ale na tym się kończą ich podobieństwa. Przede wszystkim Pinch jest matowym różem. A Warm Soul ma mnóstwo pięknych drobinek i jest takim leciutko opalonym odcieniem. Szczerze Ci powiem, że nie umiałabym wybrać między nimi
Do tego zestawu dobrałabym jeszcze tylko pędzel 217.

zgadzam się jeszcze z Olą.

Moje drogie, jestescie prawdziwa kopalnia wiedzy!
Blota juz posiadam! Myslalam o prep&prime, zeby utrwalic ladnie. Zdecyduje sie na Warm Soul na poczatek o potem powoli bede kompletowac.
Do wish list dodaje cienie, ktore polecacie i w nastepnym zamowieniu znajda sie na 100%.
Jesli chodzi o pedzelek 217, wyczytalam ze jest do cieni, tak? Wybaczcie banalne pytanie ale jestem dosc zielona jesli chodzi o pedzle! Obecnie mam podstawowy zestaw, ktory kupilam pare lat temu w USA i trzyma sie super (oczywiscie cotygodniowe kapiele, itd) ale mysle, iz nadszedl czas myslec o ich zamianie wiec zaczne kompletowac MAC'a. Poczytalam troche na stronie Mac i dostaje oczoplasu

Gdybyscie zaczynaly kompletowac pedzle, jaki bylby Wasz pierwszy zakup?
Milego popoludnia! Piatek piatek

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

A poza tym Kasia jest zbyt skromna - tworzy piękne, staranne i dobrze skomponowane makijaże, więc komplementy pod jej adresem są jak najbardziej uzasadnione .[/QUOTE]

klask i:kla ski:

[OlaM]

Pędzel 217 jest do oczu, najlepiej się sprawdza w blendowaniu.
Na temat pędzlowych must have było już sporo.
Oprócz 217 polecam jeszcze 239 i/lub 242 (242 nada się też do kremowych/żelowych cieni).
219 (pencil brush) przyda Ci się do precyzyjnego nakładania cieni np. na linii dolnych rzęs.
Do twarzy polecam 138, bo jest bardzo uniwersalny.
Do różu może być 168 (biały, ścięty) lub 109 (czarna kulka) - tu zdania są podzielone, ja mam obydwa i obydwu używam.

[-mimbla-]

Dziewczyny - czy jest jakiś odpowiednik 217 tylko mniejszy?
Faktycznie 217 jest niesamowity, ale ja sobie nie radzę z jego wielkością...

[OlaM]

Napisane przez -mimbla-

Dziewczyny - czy jest jakiś odpowiednik 217 tylko mniejszy?
Faktycznie 217 jest niesamowity, ale ja sobie nie radzę z jego wielkością...

W sumie to nie kojarzę czegoś, co byłoby w kształcie podobne do 217 tylko mniejsze .
Jest 226 (nie wiem tylko czy nadal to pędzel limitowany) - czarne włosie, kształt wrzecionowaty, więc dobry głównie do precyzyjnego nakładania, choć i dość dobry do rozcierania, ale jednak wg mnie nie aż tak, jak 217.
Mam też 272 (biały, nieduży, ścięty, nieco spłaszczony) i on też nieźle się sprawdza przy rozcieraniu, ale został wycofany, więc można go dostać o tyle, o ile w jakimś salonie zalega gdzieś w szufladach (we Wrocławiu go nie ma).
Do rozcierania niektórzy wolą od 217 pędzle 222 i 224, ale dla mnie one nie umywają się do 217-tki.
W sumie to jak by na to nie patrzeć, to wychodzi na to, że 217-tka jest niezastąpiona .

[elizabarbara]

Napisane przez OlaM

W sumie to nie kojarzę czegoś, co byłoby w kształcie podobne do 217 tylko mniejsze .
Jest 226 (nie wiem tylko czy nadal to pędzel limitowany) - czarne włosie, kształt wrzecionowaty, więc dobry głównie do precyzyjnego nakładania, choć i dość dobry do rozcierania, ale jednak wg mnie nie aż tak, jak 217.
Mam też 272 (biały, nieduży, ścięty, nieco spłaszczony) i on też nieźle się sprawdza przy rozcieraniu, ale został wycofany, więc można go dostać o tyle, o ile w jakimś salonie zalega gdzieś w szufladach (we Wrocławiu go nie ma).
Do rozcierania niektórzy wolą od 217 pędzle 222 i 224, ale dla mnie one nie umywają się do 217-tki.
W sumie to jak by na to nie patrzeć, to wychodzi na to, że 217-tka jest niezastąpiona .

OOO tak, ja mam 3 i polecam

[OlaM]

Napisane przez elizabarbara

OOO tak, ja mam 3 i polecam

Ja mam 2 i dochodzę do wniosku, że muszę kupić kolejny

[elizabarbara]

Napisane przez OlaM

Ja mam 2 i dochodzę do wniosku, że muszę kupić kolejny

Ja praktycznie tylko nimi maluje oko

[OlaM]

Napisane przez elizabarbara

Ja praktycznie tylko nimi maluje oko

Ja innymi też, dodatkowo, ale nie ma opcji, żeby 217 nie poszedł w ruch .

[-mimbla-]

No to nic mi nie pozostaje jak tylko się nauczyć nim posługiwać

Dzięki Ola za rady

[~Carmen_~]

Napisane przez Ioqua

Gdybyscie zaczynaly kompletowac pedzle, jaki bylby Wasz pierwszy zakup?
.

Napisane przez OlaM

Pędzel 217 jest do oczu, najlepiej się sprawdza w blendowaniu.
Na temat pędzlowych must have było już sporo.
Oprócz 217 polecam jeszcze 239 i/lub 242 (242 nada się też do kremowych/żelowych cieni).
219 (pencil brush) przyda Ci się do precyzyjnego nakładania cieni np. na linii dolnych rzęs.
Do twarzy polecam 138, bo jest bardzo uniwersalny.
Do różu może być 168 (biały, ścięty) lub 109 (czarna kulka) - tu zdania są podzielone, ja mam obydwa i obydwu używam.

zgadzam sie w zupełności z Ola tez zaczynałem z 217, 239, 219
Wart uwagi jest tez 187 tak zwany skunks do pokładu i 263 sciety ze sztucznego włoska do linera.


Olu ten 138 został chyba wycofany bo u nas w de w sklepach ani na stronie maca go nie ma, a szkoda bo narobilas mi na niego ochoty

[kasiaj85]

Napisane przez Ioqua

Moje drogie, jestescie prawdziwa kopalnia wiedzy!
Blota juz posiadam! Myslalam o prep&prime, zeby utrwalic ladnie. Zdecyduje sie na Warm Soul na poczatek o potem powoli bede kompletowac.
Do wish list dodaje cienie, ktore polecacie i w nastepnym zamowieniu znajda sie na 100%.
Jesli chodzi o pedzelek 217, wyczytalam ze jest do cieni, tak? Wybaczcie banalne pytanie ale jestem dosc zielona jesli chodzi o pedzle! Obecnie mam podstawowy zestaw, ktory kupilam pare lat temu w USA i trzyma sie super (oczywiscie cotygodniowe kapiele, itd) ale mysle, iz nadszedl czas myslec o ich zamianie wiec zaczne kompletowac MAC'a. Poczytalam troche na stronie Mac i dostaje oczoplasu

Gdybyscie zaczynaly kompletowac pedzle, jaki bylby Wasz pierwszy zakup?
Milego popoludnia! Piatek piatek

klask i:kla ski:

Jeszcze jak chcesz coś do utrwalenia/przypudrowania to zerknij na Mineralize Skinfinish Natural (koniecznie natural bo zwykłe skinfinishe to rozświetlacze). Nie wiem czy blot + p&p nie będzie za dużym obciążeniem..
W MACu wszystkie pędzle do oczu są dwusetkami, od setki zaczynają się te do twarzy a trzysetki to do ust. Taki system mają
217 jest do blendowania i to był mój pierwszy pędzel z MACa a potem poszło jak burza. Dwa kolejne jakie nabyłam to był 239 (do nakładania i rozcierania) i 219 (pencil do szczegółów albo rozcierania kreski, albo do podkreślania dolnej powieki u mnie też sie sprawdza). Z twarzowych polecam 116 do różu i mój 138 ulubiony wrzecionowaty, jak sie uprzesz to nim możesz załatwić bronzer, róż i rozświetlacz )

Napisane przez OlaM

Pędzel 217 jest do oczu, najlepiej się sprawdza w blendowaniu.
Na temat pędzlowych must have było już sporo.
Oprócz 217 polecam jeszcze 239 i/lub 242 (242 nada się też do kremowych/żelowych cieni).
219 (pencil brush) przyda Ci się do precyzyjnego nakładania cieni np. na linii dolnych rzęs.
Do twarzy polecam 138, bo jest bardzo uniwersalny.
Do różu może być 168 (biały, ścięty) lub 109 (czarna kulka) - tu zdania są podzielone, ja mam obydwa i obydwu używam.

ja ostatnio znów zaczęłam chwytać po 168 po długiej przerwie )

Napisane przez elizabarbara

OOO tak, ja mam 3 i polecam

ja też a mój pierwszy był tak katowany że się zrobiła prawie połowa z niego a i tak śmiga

Napisane przez ~Carmen_~

zgadzam sie w zupełności z Ola tez zaczynałem z 217, 239, 219

Olu ten 138 został chyba wycofany bo u nas w de w sklepach ani na stronie maca go nie ma, a szkoda bo narobilas mi na niego ochoty

217, 239 i 219 to był też mój starter kit ))
o nie, nie mówcie że 138 wycofali!!! to taki uniwersalny pędzel...

[OlaM]

Napisane przez ~Carmen_~

zgadzam sie w zupełności z Ola tez zaczynałem z 217, 239, 219
Wart uwagi jest tez 187 tak zwany skunks do pokładu i 263 sciety ze sztucznego włoska do linera.


Olu ten 138 został chyba wycofany bo u nas w de w sklepach ani na stronie maca go nie ma, a szkoda bo narobilas mi na niego ochoty

138 wycofywany - niedobrze

A propos pędzli - faktycznie, jakiś mały ścięty do brwi i eyelinera też się przyda .
A powiem Wam, że bardzo długo i do brwi i do kresek używałam 266 (na początek warto mieć coś bardziej uniwersalnego). Potem doszły inne do kresek, ale do brwi ciągle 266. Odkąd mam jednak 208, to do brwi tylko tego używam. Serio - do brwi to najlepszy pędzel .

[Burbery]

Ja pomimo że jestem w kwestii kolorówki bardzo rozrzutna, to mam duże opory przed inwestowaniem dużej kasy w pędzle... Z MAC skusiłam się tylko na 217. Za to na potęgę kupuję Hakuro... Uważacie że warto inwestować w pędzel ponad 100zł?