Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.

[amelj]

Napisane przez little.b.blue

Dziewczyny szukam tuszu do rzęs, który daje efekt podobny do IT lash Dior. Pierwsze opakowanie Diora mnie zachwyciło, rzęsy były pięknie rozdzielone, pogrubione i uniesione, niestety przy drugim jakoś efekt nie jest taki sam Oba opakowanie miałam z pewnego źródła - bezcłówki na lotnisku więc na pewno nie były to podróbki.
Jakieś podpowiedzi

Odpadają tusze Rimmela i Maybelline, nie lubię tuszy tych firm.

MOże Collistar? Podobna wielka szczote miały tusze NOUBA czy jakos tak, ale nie polecam

[palma_kokosowa]

dziewczyny, czy któraś z Was miała taką sytuację, że tusz z "wiekiem" zamiast wysychać zrobił się jeszcze bardziej lejący? nie wiem o co chodzi, ale tak właśnie się u mnie stało. skleja mi niemiłosiernie rzęsy, a pierwsza warstwa ledwo się do nich przyczepia. czary jakieś

[martaakow]

Napisane przez ewiczka1990

Na pande przy deszczu raczej nic nie poradzisz nie mając wodoodpornych tuszy. A sprawdzałaś może ten maybelline o którym tu dziewczyny piszą? Ja co prawda mam jego wersję normalną, nie wodoodporną ale wersja wodoodporna jest równie dobra (sprawdzałam bo siostra go używa) - może sprawdź z nim? Faktycznie mało jest wodoodpornych tuszy i chyba dlatego się przyzwyczaiłam do normalnych.

Tu nawet nie chodzi o deszcz, tylko taką minimalną mżawkę, takie "mokre" dni niby bez deszczu, kiedy wilgoć aż wytrąca się z powietrza, powodując uczucie, że pada coś bardzo bardzo drobnego.

No i bardziej problematyczne jest dla mnie odbijanie się tuszu w załamaniu powieki.
Co do tuszu wodoodpornego - mam stały, z którego jestem w sumie zadowolona, tylko chciałam się właśnie przestawić na te zwykłe, żeby nie musieć dzień w dzień zmywać oczu płynem dwufazowym.

Napisane przez palma_kokosowa

dziewczyny, czy któraś z Was miała taką sytuację, że tusz z "wiekiem" zamiast wysychać zrobił się jeszcze bardziej lejący? nie wiem o co chodzi, ale tak właśnie się u mnie stało. skleja mi niemiłosiernie rzęsy, a pierwsza warstwa ledwo się do nich przyczepia. czary jakieś

To normalne. Tusz po otwarciu zaczyna wysychać. Z reguły jego trwałość to ok. 3 miesiące po otwarciu. Najgorsze wysychały mi czasem już po miesiącu.
edit. Dobra, źle przeczytałam Nie że wysycha, tylko się klei - to z taką sytuacją się jeszcze nie spotkałam, ale może to kwestia formuły tuszu?

[amelj]

Napisane przez palma_kokosowa

dziewczyny, czy któraś z Was miała taką sytuację, że tusz z "wiekiem" zamiast wysychać zrobił się jeszcze bardziej lejący? nie wiem o co chodzi, ale tak właśnie się u mnie stało. skleja mi niemiłosiernie rzęsy, a pierwsza warstwa ledwo się do nich przyczepia. czary jakieś

Skleja bo się taki lejacy zrobił? A po jakim czasie od otwarcia?

[hebanowalala]

Napisane przez martaakow

Mam pytanie odnośnie wyboru tusz wodoodporny/niewodoodporny.
Wiele lat temu zraziłam się do tuszów niewodoodpornych po tym, jak kupiłam jeden i miałam przy każdej mżawce pandę wokół oczu.

Myślę, że tutaj problem rozwiąże zwykła parasolka. Skoro przy mżawce masz pandę wokół oczu, to powinien Ci cały makijaż spłynąć. No chyba, że wszystko wodoodporne... Wtedy taniej wychodzi parasolka

Napisane przez martaakow

Czy każdy tusz będzie tak robił i jestem skazana na wodoodporne? (Ogólnie mam zwykle problem z utrzymaniem się makijażu na oczach) Dodam, że kiedyś dawno każdy tusz niewodoodporny robił mi to samo.

Może to kwestia budowy Twojej powieki albo długości rzęs. Ciężko powiedzieć. Słyszałam o cieniach do powiek, które zbierają się w załamaniu powieki ale o tuszu nie.

[Nieanna90]

Napisane przez hebanowalala

No to widzę, że mamy podobne doświadczenia. A jak z tym schnięciem produktu u Ciebie? Co do zmywania to przyznam szczerze, że muszę do niego używać dwufazówki, bo samym micelarnym ciężko schodzi.

Ja nie przepadam za dwufazowkami. Mam micelara, a potem hydrolat i zawsze wszytko puszcza. Wylewam trochę micelara na wacik i trzymam kilkanaście sekund na rzęsach, aż tusz się rozpuści, oczywiście nigdy nie trę rzęs!

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez martaakow

No i bardziej problematyczne jest dla mnie odbijanie się tuszu w załamaniu powieki.
Co do tuszu wodoodpornego - mam stały, z którego jestem w sumie zadowolona, tylko chciałam się właśnie przestawić na te zwykłe, żeby nie musieć dzień w dzień zmywać oczu płynem dwufazowym.

mi na takie rzeczy pomaga też nałożenie warstwy korektora na powiekę, a potem mocne obsypanie jej cieniem czy to w kolorze naturalnym czy jakimś innym, jeżeli akurat mam ochotę zaszaleć.

[martaakow]

Napisane przez hebanowalala

Myślę, że tutaj problem rozwiąże zwykła parasolka. Skoro przy mżawce masz pandę wokół oczu, to powinien Ci cały makijaż spłynąć. No chyba, że wszystko wodoodporne... Wtedy taniej wychodzi parasolka



Może to kwestia budowy Twojej powieki albo długości rzęs. Ciężko powiedzieć. Słyszałam o cieniach do powiek, które zbierają się w załamaniu powieki ale o tuszu nie.

Nie no, to nie kwestia parasolki, bo już tłumaczyłam, że bardziej chodziło mi o taką ekstremalną wilgoć w powietrzu, że aż się ona na człowieku skrapla i wtedy parasolka nic nie pomoże.

Też myślałam kiedyś, że to kwestia cieni, ale maluję oczy cieniami na co dzień i przy wodoodpornym tuszu nie zbierają się one w załamaniu. Zaczyna się to dziać po ok. 10-12h, ale nie ma bata, przy tłustawej cerze w końcu musi się to stać
Przy niewodoodpornym tuszu takie czarne kreski mam w załamaniu powieki już po ok. 2 h, więc to ewidentnie tusz.
Może to faktycznie wina budowy oka i jego oprawy i nic z tym nie zrobię.

[ewiczka1990]

Napisane przez martaakow

Tu nawet nie chodzi o deszcz, tylko taką minimalną mżawkę, takie "mokre" dni niby bez deszczu, kiedy wilgoć aż wytrąca się z powietrza, powodując uczucie, że pada coś bardzo bardzo drobnego.

No i bardziej problematyczne jest dla mnie odbijanie się tuszu w załamaniu powieki.
Co do tuszu wodoodpornego - mam stały, z którego jestem w sumie zadowolona, tylko chciałam się właśnie przestawić na te zwykłe, żeby nie musieć dzień w dzień zmywać oczu płynem dwufazowym.

Może moje rzęsy są jakieś inne ale ja używam przy nim najzwyklejszego płynu micelarnego i nie mam problemów ze zmywaniem. A czego używasz? Może jakiejś słabej marki masz tusz? Bardzo dziwne, że i przy wilgoci w powietrzu masz z nim problemy. Z tym maybelline nie ma nic takiego (przynajmniej w moim przypadku)

[martaakow]

Napisane przez ewiczka1990

Może moje rzęsy są jakieś inne ale ja używam przy nim najzwyklejszego płynu micelarnego i nie mam problemów ze zmywaniem. A czego używasz? Może jakiejś słabej marki masz tusz? Bardzo dziwne, że i przy wilgoci w powietrzu masz z nim problemy. Z tym maybelline nie ma nic takiego (przynajmniej w moim przypadku)

Przy którym używasz tylko płynu micelarnego? Mówisz o tuszu wodoodpornym? Używałam 2 czy 3 różnych i zawsze zmywałam je płynem dwufazowym, bo micelarnym nie schodziły.
Przy wodoodpornych nie mam żadnego problemu z trwałością.
Co do zwykłych, to nie wiem - używałam bardzo różnych - z Maybelline, Astora, Avonu, Rimmel, nie pamiętam dokładnie, bo dawno przestałam próbować. Ostatni mój zwykły to był Pump Up Lovely, który zbiera mnóstwo pozytywnych opinii na KWC. Nie robił mi pandy, ale zbierał się (jak wszystkie inne niewodoodporne) w załamaniu powieki. Pandę zrobił mi tylko Colossal Volum' Express, przy czym jego wodoodporna wersja mi zupełnie odpowiada.

[diabliczka66]

Ja tez wodoodpornych tylko uzywam. I zmywam micelem z biedronki. Troche na wacik , przytrzymac chwile i wytrzec.

[SylwiaMalwa]

Czytałam już tutaj na forum, że na takie plamy i "pandy" to dobre jest przypudrowanie powieki. Sama jeszcze tego nie robiłam. A dwufazówek jakoś nie lubię, wydają mi się zbyt tłuste. Najczęściej mleczko idzie w ruch. Tusze tylko drogeryjne, jedną czy dwie marki najczęściej. Czasem jakieś nowości

[hebanowalala]

Napisane przez Nieanna90

Ja nie przepadam za dwufazowkami. Mam micelara, a potem hydrolat i zawsze wszytko puszcza. Wylewam trochę micelara na wacik i trzymam kilkanaście sekund na rzęsach, aż tusz się rozpuści, oczywiście nigdy nie trę rzęs!

To muszę spróbować właśnie w taki sposób rozpuścić ten tusz przed zmyciem. Zobaczymy. Z wodoodpornymi nie chciałoby mi się tak bawić. Wystarczy, że dwa razy w tygodniu chodzę na aerobik wodny i później muszę zmywać ten tusz połączony z chlorowaną wodą. Grr

[martaakow]

Napisane przez diabliczka66

Ja tez wodoodpornych tylko uzywam. I zmywam micelem z biedronki. Troche na wacik , przytrzymac chwile i wytrzec.

Nie wiem jaki to micel, bo nie kupuję w biedronce nic - po prostu mi zupełnie nie po drodze do niej. Ale też tak zawsze zmywam tusz, ze przytrzymuję chwilę i wycieram. Nigdy nie trę. Ale płynami micelarnymi nigdy mi tusz wodoodporny nie schodzi do końca.

Napisane przez SylwiaMalwa

Czytałam już tutaj na forum, że na takie plamy i "pandy" to dobre jest przypudrowanie powieki. Sama jeszcze tego nie robiłam. A dwufazówek jakoś nie lubię, wydają mi się zbyt tłuste. Najczęściej mleczko idzie w ruch. Tusze tylko drogeryjne, jedną czy dwie marki najczęściej. Czasem jakieś nowości

Pudruję powieki, ale przy niewodoodpornych tuszach mi to nie pomaga.
A co do dwufazówek - też nie przepadam za tą tłustością, ale że zmywam nią tylko oczy, a resztę twarzy płynem micelarnym, to przecieram nim też na koniec oczy i tłustość znika. A na koniec i tak przecieram jeszcze twarz tonikiem, bo nie lubię uczucia na twarzy po micelach. Bywają lepkie albo lekko ściągają skórę. Po toniku jest ona przyjemnie świeża.

[diabliczka66]

Napisane przez martaakow

Nie wiem jaki to micel, bo nie kupuję w biedronce nic - po prostu mi zupełnie nie po drodze do niej. Ale też tak zawsze zmywam tusz, ze przytrzymuję chwilę i wycieram. Nigdy nie trę. Ale płynami micelarnymi nigdy mi tusz wodoodporny nie schodzi do końca.



Pudruję powieki, ale przy niewodoodpornych tuszach mi to nie pomaga.
A co do dwufazówek - też nie przepadam za tą tłustością, ale że zmywam nią tylko oczy, a resztę twarzy płynem micelarnym, to przecieram nim też na koniec oczy i tłustość znika. A na koniec i tak przecieram jeszcze twarz tonikiem, bo nie lubię uczucia na twarzy po micelach. Bywają lepkie albo lekko ściągają skórę. Po toniku jest ona przyjemnie świeża.

Najzwyklejszy taki z niebieskim dodatkiem na etykiecie. Nie szczypie w oczy. Koszt jakies 5zl. On owszem zostawia lekka warstwe ale sie nie klei tylko skóra w dotyku gladsza.

[truskama]

Dla mnie ważny jest tusz wodoodporny w upalne dni , no i na wakacjach, baseny ,opalanie.Wtedy chcę mieć pewniścże sie nie rozupszczę , a i ,że oczy są ładne. Podkręcone, wydłużone. Już testowałam push up drama i jest solidnie trwały ,można sie malować bez kłopotu

[ewiczka1990]

Napisane przez truskama

Dla mnie ważny jest tusz wodoodporny w upalne dni , no i na wakacjach, baseny ,opalanie.Wtedy chcę mieć pewniścże sie nie rozupszczę , a i ,że oczy są ładne. Podkręcone, wydłużone. Już testowałam push up drama i jest solidnie trwały ,można sie malować bez kłopotu

Chcesz powiedzieć, że można z nim nawet wejść do basenu bez obaw?

[SylwiaMalwa]

Ja na basen zawsze biorę ze sobą okularki do pływania i raczej wtedy rzęsy mi się nie moczą. Ale ciekawa jestem, czy Truskama testowała też w wodzie ten tusz.

[hebanowalala]

Napisane przez SylwiaMalwa

Ja na basen zawsze biorę ze sobą okularki do pływania i raczej wtedy rzęsy mi się nie moczą. Ale ciekawa jestem, czy Truskama testowała też w wodzie ten tusz.

Ale takie bardzo przylegające okulary? Ja nie mogę nosić normalnych okularów jak mocno pomaluję rzęsy, bo haczą mi o szkła i je brudzą Nie wyobrażam sobie pływać w takich przylegających okularach z pomalowanymi rzęsami.

[SylwiaMalwa]

Napisane przez hebanowalala

Ale takie bardzo przylegające okulary? Ja nie mogę nosić normalnych okularów jak mocno pomaluję rzęsy, bo haczą mi o szkła i je brudzą Nie wyobrażam sobie pływać w takich przylegających okularach z pomalowanymi rzęsami.

Hehe, moja droga, ależ Ty musisz mieć długie rzęsy! U mnie nic niczego nie dotyka. I okularki chronią mi pomalowane rzęsy. Ale to jak idę na basen tak typowo popływać, jak mam się popluskać ze znajomymi, to już okularków nie biorę. I raczej się wtedy nie maluję.

[martaakow]

Nie wiem, na ile różny wpływ na tusz ma woda w basenie i np. w jeziorze, ale w jeziorze pływałam z rzęsami pomalowanymi wodoodpornym tuszem i nic się nie działo. Tylko nie można mokrych rzęs trzeć, bo wtedy się sklejają. Ale nic się nie rozmazuje.

[truskama]

Napisane przez ewiczka1990

Chcesz powiedzieć, że można z nim nawet wejść do basenu bez obaw?

miałam pomalowane rzesy wodoodpornym push up drama na basenie , i wyszłam z niego w dalej ładnym makijażu oczu. z tym,że oczywiście bez szaleństw, typu nurkowanie:P

Napisane przez hebanowalala

Ale takie bardzo przylegające okulary? Ja nie mogę nosić normalnych okularów jak mocno pomaluję rzęsy, bo haczą mi o szkła i je brudzą Nie wyobrażam sobie pływać w takich przylegających okularach z pomalowanymi rzęsami.

też mam dosyć długie swoje naturalne , a po pomalowaniu jeszcze bardziej, czasem kiedy nosze okulary zamiast soczewek musze poczekać chwile ,żeby tusz wysechł zanim założę okulary :P

[hebanowalala]

Napisane przez SylwiaMalwa

Hehe, moja droga, ależ Ty musisz mieć długie rzęsy! U mnie nic niczego nie dotyka. I okularki chronią mi pomalowane rzęsy. Ale to jak idę na basen tak typowo popływać, jak mam się popluskać ze znajomymi, to już okularków nie biorę. I raczej się wtedy nie maluję.

No są długie i dość proste, więc mi się ocierają niestety. Z podkręceniem też nie mogę szaleć, bo mam opadającą powiekę i by mi się brudziła. Takie uniesienie jak mam po Push Up Dramie jest dla mnie optymalne ale okularów już wtedy nie mogę nosić.

Napisane przez martaakow

Nie wiem, na ile różny wpływ na tusz ma woda w basenie i np. w jeziorze, ale w jeziorze pływałam z rzęsami pomalowanymi wodoodpornym tuszem i nic się nie działo. Tylko nie można mokrych rzęs trzeć, bo wtedy się sklejają. Ale nic się nie rozmazuje.

Dokładnie. Jak się nie dotyka rzęs i pozwoli im wyschnąć, to nic się złego nie dzieje.

[Ancixxx]

Kochane! Poszukuję tuszu do rzęs, który będzie bardzo trwały. Chcę, aby wytrzymał na moich rzęsach 24h Wspomnę, że mam krótkie, gęste i opadnięte rzęsy. Nie chcę tuszu z wysokiej półki, takiego którego cena będzie wysoka... Jeżeli macie doświadczenie w takich tuszach proszę Was o pomoc.

[Kori_Yoitama]

Napisane przez Ancixxx

Kochane! Poszukuję tuszu do rzęs, który będzie bardzo trwały. Chcę, aby wytrzymał na moich rzęsach 24h Wspomnę, że mam krótkie, gęste i opadnięte rzęsy. Nie chcę tuszu z wysokiej półki, takiego którego cena będzie wysoka... Jeżeli macie doświadczenie w takich tuszach proszę Was o pomoc.

Ja nie mam problemu z tuszem do rzęs. Zawsze wytrzymują mi cały dzień od momentu nałożenia do jego zmycia. Oczywiście muszę zrobić kilka rzeczy by to osiągnąć:
1. mieć zapudrowane lub pomalowanie cieniami powieki (od rzęs po brwi)
2. dolna powieka też musi być zapudrowana jeśli malujesz rzęsy na dolnej powiece (ja osobiście nie maluje w ogóle dolnych rzęs bo mam głęboko osadzone oczy i nie umiem ich umalować tak by nie pomazać sobie całych okolic pod oczami)
3. W upał 30+ stopni Celsjusza, albo bardzo wilgotną pogodę maluje rzęsy tuszem wodoodpornym

[OlaM]

Napisane przez Ancixxx

Kochane! Poszukuję tuszu do rzęs, który będzie bardzo trwały. Chcę, aby wytrzymał na moich rzęsach 24h Wspomnę, że mam krótkie, gęste i opadnięte rzęsy. Nie chcę tuszu z wysokiej półki, takiego którego cena będzie wysoka... Jeżeli macie doświadczenie w takich tuszach proszę Was o pomoc.

Zapraszam do wątku zbiorczego.

[Living_the_dream]

Możecie polecić jakąś fajną i nie drogą mascare ?(tak do 20zł) Żeby była trwała i byle deszcz jej nie rozmazał itp... Chciałam też zapytać czy znacie jakiś fajny transparentny tusz który by dał widocznym i trwały efekt ?? Pomocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OlaM]

Napisane przez Living_the_dream

Możecie polecić jakąś fajną i nie drogą mascare ?(tak do 20zł) Żeby była trwała i byle deszcz jej nie rozmazał itp... Chciałam też zapytać czy znacie jakiś fajny transparentny tusz który by dał widocznym i trwały efekt ?? Pomocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapraszam do wątku zbiorczego.

[Perlowe Wlosy]

Jaka mascare do oczu moglybyscie polecic ,najchetniej typu podkrecajaca,(nie lubie efektu prostych twardych drutow...) Mascara ktora daje efekt CZYSTEGO OKA,elastycznych,miekkich ,blyszczacych rzes.

[cebulki]

nie wiem czy o to Ci dokladnie chodzi ale dla mnie efekt połysku na rzesach był przy użyciu mascary Loreal zielonej

[OlaM]

Napisane przez Perlowe Wlosy

Jaka mascare do oczu moglybyscie polecic ,najchetniej typu podkrecajaca,(nie lubie efektu prostych twardych drutow...) Mascara ktora daje efekt CZYSTEGO OKA,elastycznych,miekkich ,blyszczacych rzes.

Zamiast mnożyć kolejne wątki proponuję zacząć wreszcie korzystać z wyszukiwarki.
Przesuwam we właściwe miejsce.