Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[bluegirl]

mnie w żadnym wypadku ten wątek nie nakręca, poprostu pisze tu bo wiem ze ktoś mnie rozumie bo ma tak samo jak ja
ja czuje się w tym wątku dobrze i z pewnościa nie przestanę tu pisać
był czas kiedy nic nie dotykałam i to dość długo, ale zaczęło się jeden drugi raz i znów wpadłam w zamknięte koło, i wyciskać i ni ma końca, nastepnego dnia dociskam to co nie ywszło, to co się zebrało pod skórą, i czuję ze muszę przestać
wiem że mi się uda

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja na szczęscie ketchupu nie nawidzę, a słyszałam, że on szkodzi a szczególnie ten ostry Wow! nie wyciskam nic! nareszcie nie mam strupków nie ruszam od ponad tygodnia i jestem zadowolona, bardzo . Mnie ten wątek też nie nakręca na wyciskanie wrecz przeciwnie czytajac wreszcie uswiadomiłam sobie, ze wyciskanie jest złe i musze się tego oduczyć. Życzę Wam wszystkim wytrwałości!

[AaniaA]

mnie tez nie nakreca . i ciesze sie, ze jest taki watek i mozemy sobie poradzic nawzajem .

[beciunia]

Napisane przez Layila

Po raz kolejny stwierdzam, że jestem wyjatkiem od reguły.
Im częściej i dokładniej oczyszczam pory (wyciskam), tym mam ładniejszą buzie Jak pojawi się jakieś świństwo to przekłuwam wysterylizowaną igiełka i odkażam i smaruje Davercinem. 2 dni i nie ma śladu ( nawet po tych głebokich ropniakach!). Natomiast kiedy ich nie przekłuwam/wyciskam to goją mi sie ponad 2 tyg i zostają blizny i dziurki.
Pewnie mnie zaraz zjedziecie za moje herezje ale uważam, że skóra łatwiej sie goi kiedy pozbędziemy sie ropy i calego tego świństwa mechanicznie (koniecznie odkazić trzeba), niż kiedy pozostawimy to organizmowi, który musi walczyć ze stanem zapalnym...

Layila, chyba spróbuje Twego sposobu . Ja tez tak mam, jak nie wyduszę to siedzi mi ropniak tygodniami nawet! niektóre są uparte dlatego nie ruszanie ich wcale nie gwarantuje że sobie gdzieś pójdą.. oczywiscie trzeba baardzo sterylnie wyciskać bo jak czytałam ile bakterii miesci sie pod paznokciami.. to głowa boli.. nie dziwne ze potem skóra sie infekuje..

[Little Angel]

CZesc dziewczyny naczytalam sie na temat ultradzwiekow tyle,ze pomyslslam,ze moze i ja sprobuje.Poszukalam kosmetyczki(podobno dobry zaklad),z ogromna nadzieja do niej szlam.A ta przemila pani mowi mi,ze z moim stanem cery wyrzuce kase w bloto,ze i tak wiekszaosc musialaby wycisna c mechanicznie.A mechaniczne oczyszczanie-nie dla mnie.
Zalamka totalna,ale okropnie sie poczulam.Myslalam,ze moze ultradzwieki pomoga,a tu d***

[miiee]

Napisane przez Little Angel

CZesc dziewczyny naczytalam sie na temat ultradzwiekow tyle,ze pomyslslam,ze moze i ja sprobuje.Poszukalam kosmetyczki(podobno dobry zaklad),z ogromna nadzieja do niej szlam.A ta przemila pani mowi mi,ze z moim stanem cery wyrzuce kase w bloto,ze i tak wiekszaosc musialaby wycisna c mechanicznie.A mechaniczne oczyszczanie-nie dla mnie.
Zalamka totalna,ale okropnie sie poczulam.Myslalam,ze moze ultradzwieki pomoga,a tu d***

spróbuj kwasów. Ja tak samo nie nadaję się ani na dźwięki ani na mechaniczne.

Ściągnęłam typsy i już coś zaczynam dziabać... wrr.

A zauważyłam, że OGROMNY wpływ na cerę ma to, co jem. Ostatnio malutki kawałek pizzy zaowocował wielkimi gulami na buzi 5 i na plecach 1. Nie wolno nic a nic ostrego. Pożegnajcie się z przyprawami i zobaczycie jakie efekty. Czekoladę jem, ale zadne czipsy, żadne musztardy, chrzany, sosy ostre itp. Kocham pikantną kuchnię... ale niestety. Wolę wyglądać

[AaniaA]

Napisane przez Little Angel

CZesc dziewczyny naczytalam sie na temat ultradzwiekow tyle,ze pomyslslam,ze moze i ja sprobuje.Poszukalam kosmetyczki(podobno dobry zaklad),z ogromna nadzieja do niej szlam.A ta przemila pani mowi mi,ze z moim stanem cery wyrzuce kase w bloto,ze i tak wiekszaosc musialaby wycisna c mechanicznie.A mechaniczne oczyszczanie-nie dla mnie.
Zalamka totalna,ale okropnie sie poczulam.Myslalam,ze moze ultradzwieki pomoga,a tu d***

ja jak chodze na kawitacje to najpierw pani oczyszcza mi buzie za pomoca ultradzwiekow, a potem idzie w ruch igielka. pani nie dusi mi w ogole buzi - ja tez nie nadaje sie na mechaniczne oczyszczanie .

[sweet.girl]

No to ja się dołaczam do tego wąteczku.... Mogę?? 3...2...1.... OD teraz nie wyciskam krostek itp .... będe sie tu udzielać od czasu do czasu!!

[Nidava]

Napisane przez sweet.girl

No to ja się dołaczam do tego wąteczku.... Mogę?? 3...2...1.... OD teraz nie wyciskam krostek itp .... będe sie tu udzielać od czasu do czasu!!

ciekawe ile wytrzymasz bez wyciskania hehehe

[bluegirl]

dla mnie najgorsze nie jest samo pierwotne wyciskanie, a dociskanie wyciśniętych dzień wcześniej, to jest najgorsze bo wtedy robię istną masakrę, wyciskam bo wydaje mi się że coś tam do góry podeszło, że teraz już napewno wyjdzie, i zrywam strupki i od nowa tak codzień
dziś wolę nie patrzeć w lustro, mam jedna wielką ciapkę maści cynkowej na czole i nic nie widzę albo udaję że nie wiem co tam jest pod tym
kończe z tym od dziś !

[AaniaA]

ja nie cisnelam i mam nadzieje, ze przez tydzien nie bede cisnac , bo jade do rodziny na swieta. wlasnie dzis wyruszam. ciekawe czy mi sie uda. mam nadzieje, ze u rodzicow nie bedzie takiego swiatla, po ktorym sie przeraze .

no to dziewuszki do zobaczenia za tydzien. trzymajcie sie ladnie .

[__Madzia__]

Witam serdecznie

Osttanio bylo nawet dobrze, ale teraz znowu wyskoczyly mi takie ogromne kratery ze szok i czemu akurat na policzkach (moga juz nawet wyskoczyc na tylku byle nie na policzkach).I znowu mnie kusi zeby wycisnąć, ale się trzymam dzielnie, pamietam jakie mialam problemy z twarzą jak wyciskalam i nie chcialabym znowu tego przezywac.Pozdrawiam i trzymajcie się.

[sweet.girl]

Narazie od wczoraj się trzymam.... Mam nadzieje że to coś pomoże,,,
Narazie 12 godzinek bez wyciskania Zobaczymy jak wytrwam do 24h

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja miałam taki problem z drapaniem...bo na policzkach mam takie dziwne krostki (To chyba nie ejst trądzikowe, ale idę z tym dziś do dermatologa) które wręcz niewiarygodnie rozdrapywałam... a że pazurki długie i ostre to twarz w czerwone plamki miałam...Ale od jakiegoś czasu stosuję kurację Kilka razy dziennie przecieram twarz tonikiem i smaruję kremem nawilżająco-matującym, i wyobrażam sobie, że dzięki temu zabiegowi pozbyłam się wszystkich bakterii i brudków z twarzy, i jeśli dotknę twarzy, to znów armia bakterii zaleje moją twarz, powodując powstanie coraz to nowych krostek. No i wiecie co...? POMAGA!!!! Moja buzia wygląda lepiej, czerwone plamki znikają!!
P.S.:Czasem zdarzy się jeszcze wycisnąć cosik, ale staram się robić to w sterylnych warunkach (Spirytus-pogromca bakterii )

[Little Angel]

Dzieki za wsparcie
Przemyslalam sprawe,postanowilam,ze najpierw sprobuje mocno podleczyc skore,w nast.tygodniu dermatolog.Potem kiedy bede juz w lepszym stanie pojde do kosmetyczki.PEwnie ta kosmetyczka miala racje,zna sie chyba na rzeczy.
PO prostu poczekam.
Ja nie wyciskam juz ponad dwa tyg.jesli dobrze pamietam.Ciesze sie z tego.Ale i tak nie wygladam pieknie Widocznie czegos mocniejszego mi trzeba ,nie tylko jakies masci.

[Nidava]

a ja za 8 dni wyjeżdżam z klasą na tydzień do Paryża, więc nie wyciskam, nie drapię, bo chcę się jako-tako prezentowac... grunt to motywacja może polecicie mi jakiś dobry krem matujący?

[Małgosia21]

Nie martw sie nie jestes sama!!!;-) Jest wiele takich osob, ktore to robia!! Wazne jest, aby pozbyc sie tego okropnego nawyku! Pytanie tylko jak?moze nie zagladac do lazienki? nie patrzec w lusterko? nie denerwowac sie ? zajac sie czyms w tym stresie? powtarzac, ze nie wolno i koniec, ze bedzie jeszcze gorzej? co jezcze mozna zrobic? ktos ma jeszcze inny pomysl??? slucham....?????

[miiee]

Tragedia....... Nie mam już tipsów i właśnie po 3 tygodniach podziubałam całą buzię... A była już ładna zagojona. To już nie jest. Idę jutro robić tipsy, bo sama się nie powstrzymam...

[Little Angel]

Napisane przez miiee

Tragedia....... Nie mam już tipsów i właśnie po 3 tygodniach podziubałam całą buzię... A była już ładna zagojona. To już nie jest. Idę jutro robić tipsy, bo sama się nie powstrzymam...

Nieladnie.Lanie sie nalezy

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja też ruszyłam 1..., ale tylko dlatego, że siedziało to tam strasznie długo I teraz chodze wypaćkana Tribioticiem eh...

[bluegirl]

u mnie narazie dziś dobrze jest, nie wyciskam, a raczej nie dociskam wulkana, strupek się robi, cos mi się wydaje że się tam coś zbiera, ale już nie drapię bo wiem że źle się to skończy

[Little Angel]

A ja niczego nie ruszam ,a wygladam tak paskudnie,ze zal patrzec A lekarz dopiero w nast.piatek.W Swieta siedze w domu,naloze jakies paskudztwa wysuszajace,a co mi tam Beznadzieja.Dobrze,ze odrobiba dystansu i dobrego humoru pozwala mi jakos zyc,czuc sie dobrze i miec to troszke w nosie.BO co mi zostalo

[Nidava]

mnie trochę wysypało od potężnej ilości ketchupu, który zjadłam [teraz żałuję i mam wyrzuty sumienia.... szkoda, że jak zwykle po fakcie] chociaż drapac to nie, nie drapałam - jedyny plus

[bluegirl]

mnie tez wysypało i to takimi podskórnymi gulami wielkimi, na policzku tez się coś przypałętało dziś z rana mam dosyć już tego świństwa

[Nidava]

właśnie szykuję się na wyjście do kościoła ze święconką... wyglądam okropnie, nic mi nie zeszło od tamtego wysypu normalnie wstyd się między ludźmi pokazywac... a do tego ta moja tłusta cera...

[miiee]

A ja mam strupy, dwa wielkie na policzkach, bo miałam zaskórniki w fazie zanikającej to zamiast poczekać, to wydziubałam. Na dodatek jestem chora, gorączka spora i cera się pogorszyła. Teraz tylko jeszcze jakoś przetrwać 2 tygodnie i robię tipsy. Bo sama się nie powtrzymam od wyciskania. Niestety poprzednia stylistka zepsuła mi tipsy i paznokcie pod nimi i muszę czekać min 3 tygodnie. Już odliczam...
Bardzo dobre na szybsze gojenie się ranek i zadrapań jest krem (nie maść! - zatyka) alantan i względnie tormentiol. Przed nałozeniem ich jeszcze przetrzeć borasolem i ranki goją się o wieje szybciej i nie ma tak długo przebarwień.. Już sprawdzony sposób starej wyciskaczki..... Aj głupota ludzka!!!

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja sie nie powstrzymałam i zaczełam dusić 2 pryszcza nieeeeeeee jestem beznadziejna ;/ w dodatku nawet sterylnie tego nie zrobiłam....

[gwiazdeczka7]

Dziewczyny powiedzcie mi jak to u Was jest? Mi praktycznie po kazdym pryszczu zostaja czerwone plamki, nie wyciskam ich, choc czasem gdy robi sie gula a potem wychodzi ropa, to owszem nakladam na niego masc ichtiolowa, a potem gdy juz ma zamiar peknac delikatnie dotykam wacikami i ta ropa wychodzi, ale nie cisne, nie maltretuje twarzy a i tak slady zostaja. Bylam na zabiegach kwasami u kosmetyczki (8), potem smarowalam sie Glyco-A, do teraz ale stosuje go raz w tyg, gdyz robi mi sie skorupa na twarzy. Czy ja tak tylko mam, ze nawet jak nie ruszam pryszcza, to i tak zostaja mi plamiska

[Little Angel]

Napisane przez gwiazdeczka7

Dziewczyny powiedzcie mi jak to u Was jest? Mi praktycznie po kazdym pryszczu zostaja czerwone plamki, nie wyciskam ich, choc czasem gdy robi sie gula a potem wychodzi ropa, to owszem nakladam na niego masc ichtiolowa, a potem gdy juz ma zamiar peknac delikatnie dotykam wacikami i ta ropa wychodzi, ale nie cisne, nie maltretuje twarzy a i tak slady zostaja. Bylam na zabiegach kwasami u kosmetyczki (8), potem smarowalam sie Glyco-A, do teraz ale stosuje go raz w tyg, gdyz robi mi sie skorupa na twarzy. Czy ja tak tylko mam, ze nawet jak nie ruszam pryszcza, to i tak zostaja mi plamiska

Zapewniam cie,ze nie tylko ty tak masz,ja rowniez.Nawet jak czegos nie rusze,moze byc to jakies malenstwo-slad i tak jest.Taka juz nasza uroda(uroda??).POzdrawi am

[miiee]

Ja tak nie mam. Raczej kiedyś nie miałam, bo moja twarz już wszystko przeżyła, każde masakrowanie. W dużej mierze zależy od rodzaju wykwitu na buzi. Ja mam głównie zaskórniki, dlatego jak powyciskam to tylko od paznokci ślady. Od ropnych wykwitów zostają ślady, własnie te, które opisujesz i nawet jak je wycisniesz lub nie to one jednak powstają. To taka natura twojego trądzika. Używaj non stop preparatów wybielających, alebo takich zapobiegających tworzeniu się pryszczy. Może spróbuj antybiotyk brać przez jakiś czas. Ale od tego rodzaju prycholi to są przebarwienia... niestety.. . Albo smaruj skinorenem. Jest świetny!!