Czy jeśli ogolę głowę, to włosy odrosną kręcone?

[Ponura]

Cześć

Nie wiem jak Wy, ale ja kilkukrotnie spotkałam się z twierdzeniem, że jeżeli zgoli się głowę, to włosy odrastają kręcone.

Czy to prawda?

Pytanie nie jest bezpodstawne, bo moje włosy od jakiegoś czasu to istna tragedia - przesuszone, w dziwacznym kolorze, okropne. Myślę, czy by ich nie ściąć na króciutko lub ogolić - w czasie odrastania przez kilka miesięcy nosiłabym perukę (czy ktoś ma doświadczenia z noszeniem peruki? Bardzo gorąco? Czy ona jakoś przeszkadza w odrastaniu włosów? Jak to się nosi?).

Chciałabym wiedzieć, jakie są "szanse", że dostaną mi się kręciołki.

PS. Uroczyście oświadczam, że użyłam opcji "szukaj"

[Cdz]

co za bzdura?
jeśli tak by było... to połowę głowy miałabym we włosach kręconych, a drugą połowę w prostych.
a co z facetami? praktycznie 99% mężczyzn miałoby loczki

wg mnie to jakaś bzdura... no chyba, że komuś urosły kręcone to przepraszam

btw, jeśli chcesz mieć krecone włoski to zrób mocną kurację odżywczą a potem trwałą sama miałam i bardzo długo miałam ją w idealnym stanie.

[asik123456789]

Watpie. Moze byc w tym tylko troche prawdy pod warunkiem ze zawsze mialas wlosy krecone i teraz tak CI sie zepsuly, przesuszyly ze maja tendencje do prostowania. Jak zgolisz to wlosy beda odrastaly nowe i niezniszczone wiec (jesli masz krecone) to beda ukladaly sie w ladne zdrowe loki. Ja polecam jednak obciac wlosy w jaka fajna nie za krotka fryzurke, albo obcinac co 2 miesiace az zetneisz te wszystkie zepsute wlosy. Stosowac kuracje regenerujaca itp.

[Ponura]

Dzięki za odpowiedzi Tak właśnie myślałam, że z tymi kręconymi to jakiś "przekręt" .

Co do rady asik: sęk w tym, że ja już teraz mam nie za długie włosy. Myślałam, żeby może ściąć tak na króciutko - 1 cm, max 2...

[Aniaaa PlayMate]

Glupota jakich mało... Ja jak nosiłam wlosy ścięte na około 7 cm. To robiły mi się slodkie spiralki teraz mam wlosy troszeczke za ramiona i się falują po styknieciu z wilgocią ale generalnie są nawet proste.

[Valkyrie]

No nie wiem, czy taka straszna glupota- moje wlosy po scięciu maszynką na kilka mm, odrosły kręcone Tyle, że podatne na kręcenie były zawsze, myśle ze to kwestia predyspozycji...

[Ponura]

Napisane przez Valkyrie

No nie wiem, czy taka straszna glupota- moje wlosy po scięciu maszynką na kilka mm, odrosły kręcone Tyle, że podatne na kręcenie były zawsze, myśle ze to kwestia predyspozycji...

Co rozumiesz przez "podatne na kręcenie"? Bo moje są np. tzw. "układające się" - ani proste, ani kręcone...

[nusia2605]

Kilka razy miałam włosy na 1milimetr i nigdy nie odrastały kręcone

[Valkyrie]

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Ponura

Co rozumiesz przez "podatne na kręcenie"? Bo moje są np. tzw. "układające się" - ani proste, ani kręcone...

chodzi mi o to, ze wczesniej mialam taka "szope" ( taka jak teraz, kiedy nie daj Boze, przyjdzie mi do glowy rozczesywac wlosy na sucho- czyli po prostu masakre).

Napisane przez nusia2605

Kilka razy miałam włosy na 1milimetr i nigdy nie odrastały kręcone

pisalam, ze to raczej oczywiste ze nie kazdemu- ale w moim przypadku tak było.

[basiao84]

Nie bardzo rozumiem, jak zgolenie włosów miałoby zmienić przekrój wyrastających włosów. Bo to, czy się kręcą, zależy od ich przekroju.

[asik123456789]

Wlosy im sa krotsze i im sa zdrowsze tym lepiej sie kreca. Oczywiscie u osob ktore maja wlosy krecone lub falowane. Wiec jesli sie je obetnie to odrosna nowe krotkie i zdrowe wlosy-moga sie wtedy lepiej krecic.

[kolezankaa]

dziewczyny a ciekawe jakby to było u mnie
od małego miałam proste włosy jak druty, dopiero gdzieś w 6 klasie podstawówki zaczęły mi się kręcić na całej głowie (obecnie jestem w II LO), teraz mam pół kręcone pół proste - na czubku proste
i ciekawe czy jeśli ja bym zgoliła (absolutnie nie chce, czysta ciekawość )
to jakie by mi odrosły.. proste czy kręcone?

[All_that_jazz]

To czy włosy się kręcą czy nie zależy od tego jak wygląda u was przyswajanie siarki i tworzenie się tzw. mostków siarczkowych ( to takie mikrostruktury przestrzenne wewnątrz włosa).To raczej uwarunkowane genetycznie, czasem zmienia się pod wpływem gwałtownych zmian hormonalnych-ciąża, okres dojrzewania płciowego czy terapii typu naświetlania, chemioterapia-bo promienie ultrafioletowe zmieniają DNA.
(Strukturę DNA zmienia też długa ekspozycja na toksyny, także np. na tytoń ale normalny palacz chyba musiałby palić całymi latami by tego dokonać.Na pewno wiem,że palenie u mężczyzn zmienia strukturę DNA w ich komórkach rozrodczych i u potomstwa prowadzi do wielu mutacji.Bo ilekroć mamy kontakt z toksyną-np. tytoniem DNA się rozplata i splata ponownie ale już troszkę inaczej.)
Jeśli w waszym organizmie nie zajdą takie zmiany to będziecie mieć włosy takie jak zawsze miałyście, niezależnie od tego co z nimi zrobicie.
Znam osobiście przypadki jedynie osób, którym włosy przestały kręcić się po ciąży czy zaczęły się kręcić po chemioterapii.
Ale samo golenie głowy nie da raczej takiego efektu bo nie ma wpływu na gospodarkę hormonalną organizmu.
Może chyba jedynie wpłynąć na cebulki włosowe- pobudzić wzrost włosa i zmniejszyć wypadanie / łysienie o ile nie przeziębicie głowy-bo przeziębione cebulki obumierają i przeziębianie głowy też może skutkować łysieniem.

[Anethka]

Hm, to nie jest takie głupie ... Zawsze miałam, proste, długie włosy. Wszyscy myśleli, że je prostuję, bo "to przecież niemożliwe by były tak proste". Kiedyś zachciało mi się krótkiej fryzury. Ścięłam je do ramion i zrobiłam trwałą na końcówkach. Było to już dawno, a moje włosy od tamtej pory zaczęły się falować.

[szaramieta]

Napisane przez Anethka

Hm, to nie jest takie głupie ... Zawsze miałam, proste, długie włosy. Wszyscy myśleli, że je prostuję, bo "to przecież niemożliwe by były tak proste". Kiedyś zachciało mi się krótkiej fryzury. Ścięłam je do ramion i zrobiłam trwałą na końcówkach. Było to już dawno, a moje włosy od tamtej pory zaczęły się falować.

To pewnie chodziło o sposób ścięcia tamtej fryzury i od tamtej pory masz bardziej podatne na falowanie
Swoją drogą, sama bym tak chciała

Ale mnie wątek rozbawił. Przecież ścinając włosy, nawet przy samej skórze, nie zmienia się struktura włosa. Inaczej masa kobiet stosowałaby ten sposób

[malaaniaa]

Kręcenie się włosów jest przede wszystkim uwarunkowane genetycznie